Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Odnoszę wrażenie że Fuji od momentu wypuszczenia na rynek modelu X100 popadło w jakąś czarną dziurę i z uporem maniaka kurczowo trzyma się strategi "more different than better"
Aparat wygląda tak sobie. Nowa zabaweczka do szpanowania dla lanserów. Jakoś nie widzę tu potencjału - bo niby dla kogo to ma być... Profi tego nie kupi, bo nie ma szkieł, amator też nie bo drogie.
Chol... Wiedziałem, że fotki zostały wykonane blisko mnie (rzut beretem od Grajewa), nawet w niedzielę miałem się przejechać do Dobarzu, ale X-T1 już tam pewnie nie ma. :(
Czy ktoś z testujących tą zabawkę, mógłby odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących filmowania? - jaka jest "sprawność" AF (działa fazowy czy kontrastowy)? - jakie parametry ekspozycji można zmieniać podczas nagrywania? - czy można regulować czułość (itp) mikrofonu?
jak wyglądają różnice względem X-E2 w pracy AF (czy faktycznie jest zauważalnie szybszy), czy wreszcie można trafić w to co się celuje w trybie AF-C? Jak wygląda różnica w jakości i użytkowaniu EVF? Czy działą auto iso?
Fajnie, że ma grip pionowy z miejscem na palce :) Ale im dłużej patrzę na ten korpus tym bardziej przypomina mi zabawkę dla hipsterów.
"Fujifilm chwali się rekordowo szybkim autofokusem, potrafiącym ustawić ostrość w 0.08 sekundy. Abstrahując od tej wartości, AF w nowym bezlusterkowcu pracuje faktycznie bardzo szybko. W słabszym świetle, aparat korzysta z detekcji kontrastu i w tych warunkach sprawność autofokusa jest zauważalnie niższa" - czyli nie ma się czym ekscytować. W idealnych warunkach daje radę, ale przy żarówkach w domu będą cyrki jak zwykle. Szkoda. Choć w sumie - nie spodziewałem się niczego więcej.
@cauchy - przecież to APS-C. Aparat nie wybija się jakość szczególnie wielkością od innych puszek APS-C, ot - nie jest taki głęboki (zaleta bezlustra), nie ma wygodnego uchwytu i tyle.
31 stycznia 2014, 16:30
FUJIFILM X-T1 Advanced Features:
"The world's fastest** display with a lag-time of just 0.005 sec." link
-No, no
31 stycznia 2014, 16:30
"World's fastest AF speed of 0.08 sec.* achieved via the integration of phase detection pixels into the advanced sensor."
Z tym "World's highest magnification ratio" to przesadzili, są już EVF-y ze znacznie większym współczynnikiem powiększenia. Chyba że chodzi konkretnie o tę klasę produktów.
31 stycznia 2014, 16:52
@Canonex "Market beating viewfinder magnification ratio. Approx. 0.77x magnification with a 50mm lens (35mm format equivalent) set to infinity and -1.0m-1. Fujifilm research as of January 2014 relating to the digital camera market." link
Piękny dopracowany aparat. Dzięki takim firmom jak Fuji, Olympus, Panasonic, Sony swiat fotografii stał się mądrzejszy i piękniejszy. Można czasem ponarzekać, początki bywają trudne ale ogarniając calość bardzo mi się to wszystko podoba.
Czaicie paparazzi wśród dzikiego tłumu 1d i 3d z takim czymś :D ... whhaadaaaafuuuckkk !! jak pić piwo z filiżanki taka przyjemność fotografowania przez wizjer. Powyżej reklama 1Dc + 24 cinema !!!!!! Dawid vs Goliat ?
Super cacko! Ja jednak skorzystam znowu z okazji, żeby być upierdliwym i przypomnę Panu Kozaki'emu o moich oczekiwaniach: jakiś ostro rysujący obiektyw - stałka lub zoom o ogniskowej w dłuższym końcu co najmniej 400 mm, średnio jasny i w rozsądnej cenie - oraz ze dwie nowe lampy błyskowe ze sterowaniem bezprzewodowym.
Trolować wszystkich "amatorów fotografi - marketingowców " co wychwalają w niebiosa m/43 i bezlusterkowce. Którzy, znając aspekty techniczne fotografii i optyki na poziomie o którym wielu posiadaczy lustra nie ma zielonego pojęcia, siedzą cicho w komentarzach zdjęć przykładowych z tych cudów współczesnej miniaturowej techniki. Czemu tam ich nie ma i nie bronią "kolorowej papki" na ISO 200 ?
Wszystko pięknie, cacy ale bateria obiektywów rodem ze świata lustrzanek FF. Jakby przyszła ochota na coś małego, rezerwowego do kieszeni to niestety trzeba dokonać zdrady systemowej, bo system w takie zabawki ubożuchny ...
nie rozumiem tej jazdy na m/43 co to niektórzy mają. Przesiadłem się z D7000 na GX7. Oczywiście są pewne rzeczy których mi nieco brakuje (wizjer optyczny, lepsza automatyka balansu bieli), ale z tym iso to bym nie przesadzał. Przy 6400 da się jeszcze coś z tej fotki wyciągnąć, ociupinę mniej niż z D7000 ale różnica nie jest duża. Obsługa jest całkiem wygodna. Znowu pewnych rzeczy nie zrobię ale jest wiele innych, których D7000 nie potrafił. Mnóstwo drobiazgów, np. bezpośredni dostęp do ustawienia max ISO gdy iso jest w trybie automatycznym. No i najważniejsze: D7000 nie mieścił mi się do kieszeni kurtki :)
Kiedyś kupię sobie FF, tak jak duzi chłopcy kupują zabawki, ale DX nie daje jakieś oczywistej przewagi w IQ nad m/43. Zachęcam by sprawdzić samemu.
31 stycznia 2014, 21:25
czupet każdy musi sobie "udowodnić" właściwość zakupu, którego dokonał... dobrze, że jest mnogość rodzajowa na rynku, każdy może wybrać sprzęt jaki będzie mu potrzebny i na jaki go stać.
hubbajubba - pozwolę sobie twierdzić że w czarnej dziurze to ty sam jesteś. Najpierw weź do ręki sprzęt, porób trochę fotek a potem twierdz. Póki co wypowiadasz się o czymś na temat czego nie masz zielonego pojęcia. A dyskuska na forum powinna być MERYTORYCZNA jeśli cokolwiek ma znaczyć.
@ raven Masz rację - wybór i konkurencja to coś na czym wszyscy korzystają. Ale niestety wiele osób tego nie docenia. Co gorzej zamiast "udowadniać", że to co posiadają jest fantastyczne, często wykazują, że to czego nie posiadają jest do d... I właśnie to najbardziej wkurza.
No to ja doceniam konkurencję: mam fufu d800 ale takim małym czymś bym nie pogardził, właśnie o tą kieszeń kurtki mi chodzi, mówię poważnie bez cienia złośliwości (co nie zmienia faktu, że mam najlepszy sprzęt na świecie ;-)
wszystko git, jest uszczelniany, jest szybki, tylko chyba wciąż żadna firma nie zrobiła sterownika błysku dla fuji który pozwoliłby na czasy krótsze niż 1/180 :( Co w fotografii sportowej czasami mi się przydaje.
Mnie tylko martwi, że te nowe wynalazki bezlusterkowe są tak drogie. Skoro jest mniej mechaniki to powinny być także tańsze. A jest zupełnie odwrotnie. Mniejsze wymiary OK, Słabsza ergonomia - może jakoś przeżyję, ale aż tak dużo płacić w stosunku do odpowiednich lustrzanek? Szkoda.
To jest aparat +szkła dla ludzi ,którzy przeszli przez negatywową klasyczną fotografię i docenią zarówno pierścień przysłony na obiektywach, jak i 3 na górze pokrętła. Cena adekwatna do jakości i dodatkowych możliwości. Należy poczekać na foty z nowych szkieł i wtedy osądzić tę matrycę. W Japonii Fuji jest bardzo popularne, a tam 120mln. ludzi, więc nie pytać się dla kogo ten aparat.
1 lutego 2014, 12:41
@r2mdi - "Słabsza ergonomia"
Jak dla mnie to jest bardzo dobra ergonomia własnie. Taką miałem w Contaksach i za taką "tęsknię". Na dzień dzisiejszy to pierwszy aparat który takie coś oferuje. Czyli w pełni przemyślaną mechaniczną kontrolę nad tym czego się uzywa podczas robienia zdjec. Bez guzikologii i grzebania w menu. Czas, przesłona, korekta ev, pomiar swiatła - wszystko na wierzchu i niczego wiecej nie trzeba. Oczywiscie może się to okazać nieporozumieniem jak w DF, gdzie do DSLR przykleili u góry kółka bez ładu i składu w obsłudze, ale nie wydaje mi się by tak miało być w tym przypadku.
Oczywiscie jak ktoś korzystał tylko ze współczesnych cyfrówek to bedzie to dla niego dziwne i nikoniecznie wygodne, albo nawet jak ktoś wyżej wspomniał hipsterskie. Albo udające lustrzankę lub w stylu retro. A dla mnie to w końcu coś normalnego. Tylko żeby to docenić trzeba mieć punkt odniesienia i jakieś porównanie. Miałem lustra cyfrowe i analogowe - i wolę takie rozwiązanie, jest wygodniejsze niż jakies kombinacje guzików, kółek i menu jak w nowych apararatach. Ale jak mówię ktoś kto nie używał takich rozwiązań dłużej jak trzy rolki filmu może faktycznie uznać je za nieciekawe.
Btw. Czemu nikt nie nazywa M9 hipsterskim i retro aparatem :)
@r2mdi "ale aż tak dużo płacić w stosunku do odpowiednich lustrzanek?"
Ale jak dużo? Canon 70D, Nikon D7100 i Pentax K-3 kosztują jakieś ~1200$ (+/- 50$), ten Fuji 1300$ (a dopiero wchodzi na rynek, gdzie Canon i Nikon już jakiś czas są), nie widzę tutaj jakiejś przepaści cenowej, no chyba że porównujesz do entry level dslr, ale wtedy z rzetelnością to ma niewiele wspólnego. Co do ergonomii to już Ci kuruteku wyjaśnił.
@r2mdi A jaka? Uszczelnione magnezowe body, 8 klatek na sekundę (fakt, Canon i Nikon mają mniej), dobra ergonomia. A że mniejszy? Można sobie doczepić grip. Jedyny parametr gdzie Fuji odstaje to nakrótsza migawka 1/4000 s.
@ Oxygenum: "Jeśli by wyprodukowano idealny aparat tej klasy..."
Dla mnie ideałem byłby kontynuator S5Pro - z matrycą, procesorem i pozostałymi elementami odpowiedzialnymi za rejestrację obrazu takimi jak w X-E1, X-E2. Szkoda, że Fujifilm nie reaguje aż w takim zakresie pozytywnie na podobne do mojego wnioski. :)
Dlaczego każda dyskusja o Fuji przeradza się w dyskusję o Sony albo m4/3???
"Btw. Czemu nikt nie nazywa M9 hipsterskim i retro aparatem :) " - Bo Leica ma swój styl którego konsekwentnie się trzyma w całej linii M jeszcze z czasów analogów. No i Leica ma prawdziwe dalmierze. W przeciwieństwie do Fuji - nie udaje czegoś innego niż jest. Tutaj tym czasem mamy bezlustro z EVF który udaje lustrzankę z lat 80/90 i do tego raczy użytkowników wbudowanymi filtrami dla hipsterów. Grupa docelowa jest dosyć jasna :) Hipsterzy-gadżeciaże.
Tutaj tym czasem mamy bezlustro z EVF który udaje lustrzankę z lat 80/90 i do tego raczy użytkowników wbudowanymi filtrami dla hipsterów. Grupa docelowa jest dosyć jasna :) Hipsterzy-gadżeciaże. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mi to wcale nie przeszkadza że jest podobne do lustrzanki z czasów młodości ba ubolewam, że na wielu obiektywach nie ma pokręteł przysłon, że pierścienie do manualnego ostrzenia są drętwe a regulacja zoomów zaprojektowana przez ucznia zawodówki ( za duży skok gwintu)
Cieszy mnie ewolucja wizjerów elektronicznych absolutnym hitem będą wizjery noktowizory dzięki, którym będzie można kadrować w ciemności zanim błyśnie flash.
Generalnie fajny ten Fujik podobnie jak inne bezlusterkowce w tym i ogólnie lustzrankowym stylu.
Jednak co do Fuji to martwi mnie polityka cenowa optyki. jak ktoś wspomniał ani dla Pro ani dla amatora.
4 lutego 2014, 19:21
Amba Sador | 2014-02-01 09:39:07 "W Japonii Fuji jest bardzo popularne, a tam 120mln. ludzi, więc nie pytać się dla kogo ten aparat."
-akurat dane z Japonii są dostępne i pokazują one, że bezlusterkowce Fuji są niszowe.
@dcs ... Po pierwsze "Niszowe" nie oznacza złe lub gorsze od innych.
Przyznam szczerze, że bardziej odpowiada mi "niszowość" Fuji niż "budżetowość" Olympusa w postaci mało dla mnie zrozumiałego, okrojonego modelu E-M10. Oczywiście to kwestia gustu i indywidualnych preferencji, dlatego nie zamierzam nikogo denerwować moją opinią.
Należy natomiast zwrócić uwagę na fakt, iż - póki co - system Olympusa czy Lumixa jest bardziej rozbudowany od Fuji (zaczęli znacznie wcześniej niż Fuji z systemem X). Patrząc jednak na plany produkcyjne FujiFilm na najbliższy rok-dwa warto będzie wrócić do tego porównania za pewien czas. Wtedy "niszowość" Fuji może nie być już tak zaznaczona w cyferkach sprzedażowych.
Ja myślę, że Fuji mogło by wypuścić trochę akcesoriów do aparatów. Co z tego jak mam gorąca stopkę, jak istnieją tylko dwie lampy błyskowe. Teraz widać tendencję do zmniejszania sprzętu, w sumie to dobrze mobilny sprzęt jest lepszy. Szkoda, że te nowości nie mając matryc ani nie można do nich podpiąć szkieł, które posiadają te ogromne ,,puszki.'' Fuji powinno procować nad optyką i akcesoriami, a nie wypuszczać co miesiąc kolejne aparaty.
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Jeśli ktoś ma trochę więcej niż 30lat i zaczynał przygodę z analogiem contaks'em - yashicą, zenitem,... to wie że rozwiązanie jakie zastosowało fuji jest ukłonem w stronę ludzi kochających fotografię. Dawno temu kiedy brałem do ręki aparat a nawet jak jeszcze był położony gdzie kol wiek, jednym okiem widziałem jakie ma ustawienia i zanim go wziąłem do ręki już wiedziałem jaka ma nastąpić korekta, przykładałem do oka ustawiałem ostrość, a czasem nawet to już z góry było ustawione i cyk zdjęcie zrobione. To było bardzo świadome i intuicyjne robienie zdjęć. Mało kogo było stać aby wytrzaskać w jeden wieczór 1500 zdjęć to było raczej nie realne. Dlatego każda z 24 lub 36 klatek była przemyślana, dobrze skomponowana, i w 90% dobrze zrobiona. I teraz pytanie co nam dała nowocześnie rozwinięta idea cyfrowego menu? Większość twierdzi ergonomia ale czy rzeczywiście? Wielu powie no tak ale dziś się da zrobić zdjęcie bez odrywania oka od aparatu aby nie utracić chwili, a kiedyś to było nie możliwe bo nawet trzeba było zmieniać filmy jak chciałeś przejść na iso 400 lub 25. Prawda jest też taka że ogromna ilość wielkich dzieł powstała na analogu i "analogowym menu" pierścień przesłony, pokrętło czasu. I jak ktoś pisze mi że takie aparaty to sprzęt dla hipsterów czy innych gazeciarzy, to mam wrażenie że jest to opinia osoby znająca fotografię tylko z reklamówek producentów aparatów. Sam pracuję na profesjonalnych produktach nikona i nie jestem przeciwnikiem postępu i technologi ale tendencja z powrotem do korzeni to jest bardzo dobra droga. Dlatego w moim odczuciu to bardzo dobry krok ze strony fuji, zważywszy, że pierwsze kroki w cyfrze zaczynałem od S3pro i S5pro mogę śmiało powiedzieć że jest to tak samo "niszowa" firma jak Leica. Nie wszyscy robiący zdjęcia muszą ją mieć i nie wszystkich musi być na nią stać.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Pan Kozaki ma kozackie nazwisko ;-)
Odnoszę wrażenie że Fuji od momentu wypuszczenia na rynek modelu X100 popadło w jakąś czarną dziurę i z uporem maniaka kurczowo trzyma się strategi "more different than better"
zacny sprzęcik, warto mieć w kolekcji.
Ale Fuji ma ostatnio ofensywę. I Optyczne tez ładnie "propagują" ;-)
Aparat wygląda tak sobie. Nowa zabaweczka do szpanowania dla lanserów. Jakoś nie widzę tu potencjału - bo niby dla kogo to ma być... Profi tego nie kupi, bo nie ma szkieł, amator też nie bo drogie.
Się powtórzę, a co tam...
Chol... Wiedziałem, że fotki zostały wykonane blisko mnie (rzut beretem od Grajewa), nawet w niedzielę miałem się przejechać do Dobarzu, ale X-T1 już tam pewnie nie ma. :(
Czy ktoś z testujących tą zabawkę, mógłby odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących filmowania?
- jaka jest "sprawność" AF (działa fazowy czy kontrastowy)?
- jakie parametry ekspozycji można zmieniać podczas nagrywania?
- czy można regulować czułość (itp) mikrofonu?
Taki duzy aparat a taka mała matryca :P
i ten nieszczęsny odchylany ekran - zrobiliby wreszcie uchył z prawdziwego zdarzenia, jak Canon
Panie Macieju
jak wyglądają różnice względem X-E2 w pracy AF (czy faktycznie jest zauważalnie szybszy), czy wreszcie można trafić w to co się celuje w trybie AF-C? Jak wygląda różnica w jakości i użytkowaniu EVF? Czy działą auto iso?
Niestety nie miałem w rękach X-E2.
Fajnie, że ma grip pionowy z miejscem na palce :)
Ale im dłużej patrzę na ten korpus tym bardziej przypomina mi zabawkę dla hipsterów.
"Fujifilm chwali się rekordowo szybkim autofokusem, potrafiącym ustawić ostrość w 0.08 sekundy. Abstrahując od tej wartości, AF w nowym bezlusterkowcu pracuje faktycznie bardzo szybko. W słabszym świetle, aparat korzysta z detekcji kontrastu i w tych warunkach sprawność autofokusa jest zauważalnie niższa" - czyli nie ma się czym ekscytować. W idealnych warunkach daje radę, ale przy żarówkach w domu będą cyrki jak zwykle. Szkoda. Choć w sumie - nie spodziewałem się niczego więcej.
@cauchy - przecież to APS-C. Aparat nie wybija się jakość szczególnie wielkością od innych puszek APS-C, ot - nie jest taki głęboki (zaleta bezlustra), nie ma wygodnego uchwytu i tyle.
FUJIFILM X-T1
Advanced Features:
"The world's fastest** display with a lag-time of just 0.005 sec."
link
-No, no
"World's fastest AF speed of 0.08 sec.* achieved via the integration of phase detection pixels into the advanced sensor."
Z tym "World's highest magnification ratio" to przesadzili, są już EVF-y ze znacznie większym współczynnikiem powiększenia. Chyba że chodzi konkretnie o tę klasę produktów.
@Canonex
"Market beating viewfinder magnification ratio. Approx. 0.77x magnification with a 50mm lens (35mm format equivalent) set to infinity and -1.0m-1. Fujifilm research as of January 2014 relating to the digital camera market." link
Piękny dopracowany aparat. Dzięki takim firmom jak Fuji, Olympus, Panasonic, Sony swiat fotografii stał się mądrzejszy i piękniejszy. Można czasem ponarzekać, początki bywają trudne ale ogarniając calość bardzo mi się to wszystko podoba.
Matko, jakie to małe...
Chyba wygodniej użytkowałoby mi się Leica S2.
Czaicie paparazzi wśród dzikiego tłumu 1d i 3d z takim czymś :D ... whhaadaaaafuuuckkk !! jak pić piwo z filiżanki taka przyjemność fotografowania przez wizjer.
Powyżej reklama 1Dc + 24 cinema !!!!!! Dawid vs Goliat ?
Super cacko! Ja jednak skorzystam znowu z okazji, żeby być upierdliwym i przypomnę Panu Kozaki'emu o moich oczekiwaniach: jakiś ostro rysujący obiektyw - stałka lub zoom o ogniskowej w dłuższym końcu co najmniej 400 mm, średnio jasny i w rozsądnej cenie - oraz ze dwie nowe lampy błyskowe ze sterowaniem bezprzewodowym.
@robertskc7
No tak, bo wszyscy fotografują!cy na świecie to paparazzi, dobrze się czujesz czy tak wpadłeś potrolować?
@mate
Trolować wszystkich "amatorów fotografi - marketingowców " co wychwalają w niebiosa m/43 i bezlusterkowce. Którzy, znając aspekty techniczne fotografii i optyki na poziomie o którym wielu posiadaczy lustra nie ma zielonego pojęcia, siedzą cicho w komentarzach zdjęć przykładowych z tych cudów współczesnej miniaturowej techniki. Czemu tam ich nie ma i nie bronią "kolorowej papki" na ISO 200 ?
Wszystko pięknie, cacy ale bateria obiektywów rodem ze świata lustrzanek FF. Jakby przyszła ochota na coś małego, rezerwowego do kieszeni to niestety trzeba dokonać zdrady systemowej, bo system w takie zabawki ubożuchny ...
nie rozumiem tej jazdy na m/43 co to niektórzy mają. Przesiadłem się z D7000 na GX7. Oczywiście są pewne rzeczy których mi nieco brakuje (wizjer optyczny, lepsza automatyka balansu bieli), ale z tym iso to bym nie przesadzał. Przy 6400 da się jeszcze coś z tej fotki wyciągnąć, ociupinę mniej niż z D7000 ale różnica nie jest duża. Obsługa jest całkiem wygodna. Znowu pewnych rzeczy nie zrobię ale jest wiele innych, których D7000 nie potrafił. Mnóstwo drobiazgów, np. bezpośredni dostęp do ustawienia max ISO gdy iso jest w trybie automatycznym. No i najważniejsze: D7000 nie mieścił mi się do kieszeni kurtki :)
Kiedyś kupię sobie FF, tak jak duzi chłopcy kupują zabawki, ale DX nie daje jakieś oczywistej przewagi w IQ nad m/43. Zachęcam by sprawdzić samemu.
czupet każdy musi sobie "udowodnić" właściwość zakupu, którego dokonał... dobrze, że jest mnogość rodzajowa na rynku, każdy może wybrać sprzęt jaki będzie mu potrzebny i na jaki go stać.
hubbajubba - pozwolę sobie twierdzić że w czarnej dziurze to ty sam jesteś. Najpierw weź do ręki sprzęt, porób trochę fotek a potem twierdz. Póki co wypowiadasz się o czymś na temat czego nie masz zielonego pojęcia. A dyskuska na forum powinna być MERYTORYCZNA jeśli cokolwiek ma znaczyć.
@ raven
Masz rację - wybór i konkurencja to coś na czym wszyscy korzystają. Ale niestety wiele osób tego nie docenia. Co gorzej zamiast "udowadniać", że to co posiadają jest fantastyczne, często wykazują, że to czego nie posiadają jest do d... I właśnie to najbardziej wkurza.
No to ja doceniam konkurencję: mam fufu d800 ale takim małym czymś bym nie pogardził, właśnie o tą kieszeń kurtki mi chodzi, mówię poważnie bez cienia złośliwości (co nie zmienia faktu, że mam najlepszy sprzęt na świecie ;-)
wszystko git, jest uszczelniany, jest szybki, tylko chyba wciąż żadna firma nie zrobiła sterownika błysku dla fuji który pozwoliłby na czasy krótsze niż 1/180 :( Co w fotografii sportowej czasami mi się przydaje.
Mnie tylko martwi, że te nowe wynalazki bezlusterkowe są tak drogie. Skoro jest mniej mechaniki to powinny być także tańsze. A jest zupełnie odwrotnie. Mniejsze wymiary OK, Słabsza ergonomia - może jakoś przeżyję, ale aż tak dużo płacić w stosunku do odpowiednich lustrzanek? Szkoda.
To jest aparat +szkła dla ludzi ,którzy przeszli przez negatywową klasyczną fotografię i docenią zarówno pierścień przysłony na obiektywach, jak i 3 na górze pokrętła. Cena adekwatna do jakości i dodatkowych możliwości. Należy poczekać na foty z nowych szkieł i wtedy osądzić tę matrycę. W Japonii Fuji jest bardzo popularne, a tam 120mln. ludzi, więc nie pytać się dla kogo ten aparat.
@r2mdi - "Słabsza ergonomia"
Jak dla mnie to jest bardzo dobra ergonomia własnie. Taką miałem w Contaksach i za taką "tęsknię". Na dzień dzisiejszy to pierwszy aparat który takie coś oferuje. Czyli w pełni przemyślaną mechaniczną kontrolę nad tym czego się uzywa podczas robienia zdjec. Bez guzikologii i grzebania w menu. Czas, przesłona, korekta ev, pomiar swiatła - wszystko na wierzchu i niczego wiecej nie trzeba. Oczywiscie może się to okazać nieporozumieniem jak w DF, gdzie do DSLR przykleili u góry kółka bez ładu i składu w obsłudze, ale nie wydaje mi się by tak miało być w tym przypadku.
Oczywiscie jak ktoś korzystał tylko ze współczesnych cyfrówek to bedzie to dla niego dziwne i nikoniecznie wygodne, albo nawet jak ktoś wyżej wspomniał hipsterskie. Albo udające lustrzankę lub w stylu retro. A dla mnie to w końcu coś normalnego. Tylko żeby to docenić trzeba mieć punkt odniesienia i jakieś porównanie. Miałem lustra cyfrowe i analogowe - i wolę takie rozwiązanie, jest wygodniejsze niż jakies kombinacje guzików, kółek i menu jak w nowych apararatach. Ale jak mówię ktoś kto nie używał takich rozwiązań dłużej jak trzy rolki filmu może faktycznie uznać je za nieciekawe.
Btw. Czemu nikt nie nazywa M9 hipsterskim i retro aparatem :)
@r2mdi
"ale aż tak dużo płacić w stosunku do odpowiednich lustrzanek?"
Ale jak dużo?
Canon 70D, Nikon D7100 i Pentax K-3 kosztują jakieś ~1200$ (+/- 50$), ten Fuji 1300$ (a dopiero wchodzi na rynek, gdzie Canon i Nikon już jakiś czas są), nie widzę tutaj jakiejś przepaści cenowej, no chyba że porównujesz do entry level dslr, ale wtedy z rzetelnością to ma niewiele wspólnego. Co do ergonomii to już Ci kuruteku wyjaśnił.
mate:
Ale chyba nie porównujemy tego X-T1 do 70D, D7100, czy K-3? :) To jest ta sama klasa?.
A jaki sens w ogóle porównywać ten aparat do DSLR?
@r2mdi
A jaka? Uszczelnione magnezowe body, 8 klatek na sekundę (fakt, Canon i Nikon mają mniej), dobra ergonomia. A że mniejszy? Można sobie doczepić grip. Jedyny parametr gdzie Fuji odstaje to nakrótsza migawka 1/4000 s.
Nieco irytujące jest to pojękiwanie że każdy aparat nie ma matrycy FF itp.
Jak kogoś dźwiganie "cegieł" kręci to niech to robi ale musi nawracać na to wszystkich wokół ...
Mój zapał dla marki Fuji studzą jedynie ceny ich sprzętu...
Zawsze będzie dało się coś ulepszyć , to że nie ma jeszcze aparatu z wzorową ergonomią to wina jedynie speców od marketingu.
Jeśli by wyprodukowano idealny aparat tej klasy ( "wszystko mający" ) to co firma Fuji oprócz szkieł sprzeda w ciągu najbliższych 5-10 lat. ?
A tak za rok będzie jakaś dodatkowa rolka czy powiększony przycisk, może 24 MP i znów 1300 $ będzie można zarobić na nowym X-T2...
Po X-T wypada wprowadzić A-T ;)
@ Oxygenum: "Jeśli by wyprodukowano idealny aparat tej klasy..."
Dla mnie ideałem byłby kontynuator S5Pro - z matrycą, procesorem i pozostałymi elementami odpowiedzialnymi za rejestrację obrazu takimi jak w X-E1, X-E2.
Szkoda, że Fujifilm nie reaguje aż w takim zakresie pozytywnie na podobne do mojego wnioski. :)
Wszyscy wiedzą jak wyglądać powinien ideał ale każdy musi zarabiać i żyć :-)
Zbyt rzadkie zmiany korpusów to brak pracy dla tysięcy ludzi...
" Zbyt rzadkie zmiany korpusów to brak pracy dla tysięcy ludzi... "
... ale i mniejsza góra elektronicznych śmieci.
To może lepiej rysować? ;)
Dlaczego każda dyskusja o Fuji przeradza się w dyskusję o Sony albo m4/3???
"Btw. Czemu nikt nie nazywa M9 hipsterskim i retro aparatem :) " - Bo Leica ma swój styl którego konsekwentnie się trzyma w całej linii M jeszcze z czasów analogów. No i Leica ma prawdziwe dalmierze. W przeciwieństwie do Fuji - nie udaje czegoś innego niż jest.
Tutaj tym czasem mamy bezlustro z EVF który udaje lustrzankę z lat 80/90 i do tego raczy użytkowników wbudowanymi filtrami dla hipsterów. Grupa docelowa jest dosyć jasna :) Hipsterzy-gadżeciaże.
ky_walker | 2014-02-03 09:50:50
Tutaj tym czasem mamy bezlustro z EVF który udaje lustrzankę z lat 80/90 i do tego raczy użytkowników wbudowanymi filtrami dla hipsterów. Grupa docelowa jest dosyć jasna :) Hipsterzy-gadżeciaże.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mi to wcale nie przeszkadza że jest podobne do lustrzanki z czasów młodości ba ubolewam, że na wielu obiektywach nie ma pokręteł przysłon, że pierścienie do manualnego ostrzenia są drętwe a regulacja zoomów zaprojektowana przez ucznia zawodówki ( za duży skok gwintu)
Cieszy mnie ewolucja wizjerów elektronicznych absolutnym hitem będą wizjery noktowizory dzięki, którym będzie można kadrować w ciemności zanim błyśnie flash.
Generalnie fajny ten Fujik podobnie jak inne bezlusterkowce w tym i ogólnie lustzrankowym stylu.
Jednak co do Fuji to martwi mnie polityka cenowa optyki. jak ktoś wspomniał ani dla Pro ani dla amatora.
Amba Sador | 2014-02-01 09:39:07
"W Japonii Fuji jest bardzo popularne, a tam 120mln. ludzi, więc nie pytać się dla kogo ten aparat."
-akurat dane z Japonii są dostępne i pokazują one, że bezlusterkowce Fuji są niszowe.
link
link
Kompakty Fuji w Japonii też nie są "bardzo popularne" link
...
"Sales Share All Digital Cameras
...
Fujifilm 7.4%"
:-)
@dcs ... Po pierwsze "Niszowe" nie oznacza złe lub gorsze od innych.
Przyznam szczerze, że bardziej odpowiada mi "niszowość" Fuji niż "budżetowość" Olympusa w postaci mało dla mnie zrozumiałego, okrojonego modelu E-M10. Oczywiście to kwestia gustu i indywidualnych preferencji, dlatego nie zamierzam nikogo denerwować moją opinią.
Należy natomiast zwrócić uwagę na fakt, iż - póki co - system Olympusa czy Lumixa jest bardziej rozbudowany od Fuji (zaczęli znacznie wcześniej niż Fuji z systemem X).
Patrząc jednak na plany produkcyjne FujiFilm na najbliższy rok-dwa warto będzie wrócić do tego porównania za pewien czas. Wtedy "niszowość" Fuji może nie być już tak zaznaczona w cyferkach sprzedażowych.
Ja myślę, że Fuji mogło by wypuścić trochę akcesoriów do aparatów. Co z tego jak mam gorąca stopkę, jak istnieją tylko dwie lampy błyskowe. Teraz widać tendencję do zmniejszania sprzętu, w sumie to dobrze mobilny sprzęt jest lepszy. Szkoda, że te nowości nie mając matryc ani nie można do nich podpiąć szkieł, które posiadają te ogromne ,,puszki.'' Fuji powinno procować nad optyką i akcesoriami, a nie wypuszczać co miesiąc kolejne aparaty.
@kuruteku
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Jeśli ktoś ma trochę więcej niż 30lat i zaczynał przygodę z analogiem contaks'em - yashicą, zenitem,... to wie że rozwiązanie jakie zastosowało fuji jest ukłonem w stronę ludzi kochających fotografię. Dawno temu kiedy brałem do ręki aparat a nawet jak jeszcze był położony gdzie kol wiek, jednym okiem widziałem jakie ma ustawienia i zanim go wziąłem do ręki już wiedziałem jaka ma nastąpić korekta, przykładałem do oka ustawiałem ostrość, a czasem nawet to już z góry było ustawione i cyk zdjęcie zrobione. To było bardzo świadome i intuicyjne robienie zdjęć. Mało kogo było stać aby wytrzaskać w jeden wieczór 1500 zdjęć to było raczej nie realne. Dlatego każda z 24 lub 36 klatek była przemyślana, dobrze skomponowana, i w 90% dobrze zrobiona. I teraz pytanie co nam dała nowocześnie rozwinięta idea cyfrowego menu? Większość twierdzi ergonomia ale czy rzeczywiście? Wielu powie no tak ale dziś się da zrobić zdjęcie bez odrywania oka od aparatu aby nie utracić chwili, a kiedyś to było nie możliwe bo nawet trzeba było zmieniać filmy jak chciałeś przejść na iso 400 lub 25. Prawda jest też taka że ogromna ilość wielkich dzieł powstała na analogu i "analogowym menu" pierścień przesłony, pokrętło czasu. I jak ktoś pisze mi że takie aparaty to sprzęt dla hipsterów czy innych gazeciarzy, to mam wrażenie że jest to opinia osoby znająca fotografię tylko z reklamówek producentów aparatów. Sam pracuję na profesjonalnych produktach nikona i nie jestem przeciwnikiem postępu i technologi ale tendencja z powrotem do korzeni to jest bardzo dobra droga. Dlatego w moim odczuciu to bardzo dobry krok ze strony fuji, zważywszy, że pierwsze kroki w cyfrze zaczynałem od S3pro i S5pro mogę śmiało powiedzieć że jest to tak samo "niszowa" firma jak Leica. Nie wszyscy robiący zdjęcia muszą ją mieć i nie wszystkich musi być na nią stać.
@Poniatowsky
Popieram w 100% to co piszesz.
Co do aparatu - podoba mnie się - i to bardzo!