Jednym słowem niepozorne zabawki;-)

eh ci porąbani Japończycy.. u nas puki ceny nie obniża to w sprzedaży nawet takie kolorowe cuda nie pomogą..

Ten ostatni: do want! :D

niepozorne a zdjęcia lepsze niż w nikonie D300s :D

Myślałem, że to od fotografa zależy :(

Pierwszy i czwarty wyglądają super :)

Kicz potworny.
Ciekawe czy w Europie ktoś kupuje te kolorowe wynalazki.

Arku, areczku z wrocka-porąbani czy nie pewnie PÓKI co ceny nie obniżą...

Dwójka na akcje szpiegowskie na biegunie :D

Pokemonyyyyy z każdej stronyyyyyy, pokemooooonyyyyy.... :)

Pentax się w końcu wziął do roboty. ;-)

Jak sie ma 1.5 % udzialu w rynku aparatow to trzeba kombinowac

@Borat kupuje.
Mi się ten niebieski podoba. A z tym 1,5%. nie przesadzajmy... no cóż nie wiem jak to się dzieje ale posiadacze aparatów innych marek po chwyceniu pentax-a nie marudzą. Ba!, trzeba zobaczyć ich minę gdy się przyłoży obiektyw manualny z M42 lub jak mi się zdarzyło "samoróbkę" dedykowaną do canona...
Co by nie mówić ale ten producent potrafi zaskoczyć, inna sprawa to ich marketing, a właściwie jego brak. A tak na marginesie co powiesz @MaciekP na to że w ilości sprzedaży Sony na drugim miejscu?
Ja nie narzekam, świadomie wybrałem i z perspektywy czasu widzę że to był dobry wybór.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę...

genialne posunięcie marketingowe-w końcu komunie niedługo więc zbyt będzie.
dla chrzesniaka kupię ten w city-kamuflaż czyli nr 1. dla córki-czerwony.

Czwórka wygląda powalająco, jeszcze ten DA 35/2.4 pod kolor, sam bym kupił - tylko po co ;)

Genialne? Raczej krótkowzroczne. Droga donikąd.
Najlepsze, co mógłby zrobić zarząd HOYI, to zwolnić cały dział marketingu dawnego Pentaksa.

@kuklak - a przepraszam rzeczywiście wdarło się świństwo małe.. ;) ale trza przyznać cwane że nie zauważyłem..

@pawelpiwowarczyk, akurat te kolorowe korpusy, to "nowatorskie" podejście Hoyi... I co najdziwniejsze, ten pomysł działa (przynajmniej w segmencie rynku, do którego jest skierowany)...

a ja bym chciał takiego kolorowego 50D. np białego. :D

Jedynym miejscem w tym kraju gdzie zauważyłem kolorowego Pentaxa była ostatnio półka w EURO, i to z kolorowymi KX'ami. Na ulicach kurcze ani razu nie widziałem. Pewnie w Japonii się sprzedają...
Marketing Pentaxa wygląda niestety tak, żę wypuszczają kolejne kolory, a jak już szkło wypuszczą, które idealnie pasuje do budżetowego aparatu (18-135) to kosztuje chore pieniądze (tak wiem, silnik, uszczelnienia...), trochę lepiej jest z DAL35 (ale to dużo prymitywniejszy obiektyw)...więc gdzie tu logika? Tak czy inaczej kibicuję;)

Nie znalazłem na portalu Optyczne wiadomości o wprowadzeniu do sprzedaży kolorowych plastikowych korpusów lustrzanek Canon. A może przeoczyłem?

@rejestrator - nie przeoczyłeś, bo nie było, choć sam zwracałem na to uwagę ze TRZY RAZY. Widać taka polityka portalu...

Nie było, bo tu naśmiewamy się przecież tylko ze zwariowanych marketingowców z Hoya, a jakby się okazało, że Canon też coś podobnego wydał i to jeszcze po tym jak kolorowe zabawki P odniosły sukces? Skandal panie, skandal! :-)))
Prawda jest taka, że nie wszyscy traktują foto śmiertelnie poważnie i chętnie dobraliby sobie korpus aparatu do ubrania, tylko że dla nas nawet taki najtańszy Pentax to średnia krajowa i wychodzi drożej niż komplet: nowy garnitur + krawat + zegarek + buty, więc częściej zmieniamy ubranie, a aparat musi być obowiązkowo czarny.
Ja tam kupiłbym sobie dodatkowy kolorowy korpus, ale nie zarabiam na fotografii i też chodzę z czarnym aparatem.

Brawo Pentaksiku za konsekwencję. Możliwość personalizacji sprzętu to kapitalna rzecz i daje mnóstwo satysfakcji. Co prawda nie kupię kredki w kolorze moro, ale dzieciakowi na komunię kupiłem Pentaksa rs1000. Będzie miał z tym mnóstwo zabawy.

Ja bym przyjął C7D w "panterkę". Ano w przyrodę, na ptaki.

brązowy jest the best