Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wprawdzie nie jestem użytkownikiem Sony czy Olympusa ale to naprawdę jedyne firmy (z prod. aparatów) które poważnie potraktowały fotografujących i brawa dla nich. Zarówno u Sonego obsługa była dobra a u Olympusa po prostu super (Pan z OMD na pasku!). A pozostali "wielcy"? moim zdaniem pokazali swoje zainteresowanie dosadnie (sprzęt wystawiany przez sklepy nie załatwia sprawy). Zaskoczył mnie brak Panasonica jako takiego i Fuji. Nikona i Canona nawet nie skomentuję choć po namyśle żenada. Podobało mi się stoisko i podejście Nexta, Tokiny i Hoya, Genesis, Irix, Vanguarda, Manfrotto, Sklepu bez nazwy czy stoisko ze sprzętem Wacom. Ale prawda jest taka że żal i niedosyt pozostał. Wystawy i wykłady na bogato - podziękowania dla organizatorów. W Waszym sprawozdaniu wspominacie o malejącej sprzedaży aparatów - mam wrażenie iż pomijając ograniczone grono zawodowców i zapalonych miłośników skłonnych wydać większe pieniądze firmy zapominają iż pan przeciętny chce dobre np. foty za rozsądną budżetową cenę a firmy ostatnio jadą cenowo po bandzie ( z drugiej strony pokazując na np. tych targach swoje "wielkie" zaangażowanie. Tak więc OK że są ale trochę za mało (marzy mi się zaangażowanie jak np. w JaponiI - ale cóż to tylko marzenia). Zaznaczam iż to tylko moje subiektywne widzenie MTŁ FVF.
Vanguard - swoje stoisko starał się uatrakcyjnić i przyciągnąć uwagę zwiedzających dwoma..... "niewolnikami", czyli żywymi ptakami drapieżnymi, trzymanymi na lince. Biedne ptaki. Sporo osób fotografowało je, czasami nawet lampy błyskały im po wystraszonych oczach, choć obsługa starała się do tego nie dopuścić. Mnie osobiście takie praktyki reklamowe się nie podobają.
Moim zdaniem targi pomimo ewidentnego kryzysu foto konsumenckiego idą w dobrym kierunku - czyli pro. Od foto wesele do produkcji video na wysokim poziomie.
Pierwszy raz mogłem dotknąć i pobawić się phantomem Flex 4K, produktami RED czy dokładnie potestować sprzęt video SONY.
W zasadzie skończyły się już żenujące czasy wystawiania pseudomodelek z silikonowym bufetem tylko po to by tłum napalonych panów z kitowym obiektywem albo małpką zoom x40 pociło się nad ich wygibasami.
@piotrbox Myślałem, że dla "pro" to jest czwartek. W czwartek może nie być modelek, ptaków i samochodów. Ale sobotę zostawcie amatorom. Niech się bawią!
@jaro Rozmawiałem trochę z opiekunem tych ptaków i generalnie gość był bardziej zmęczony niż te ptaki. Tym się zajmują na codzień i oprócz błysków (głupota ludzi, którzy nie myślą) na prawdę nic nie rusza już tych zwierząt. Wraz z żoną organizują też takie pokazy w różnych innych miejscach a łącznie posiadają około 20 ptaków.
@Hunart Dokładnie, jest tak jak mówisz. Też rozmawiałem z człowiekiem.
W większości, w tonie 'hejtu' wypowiadają się osoby które nie posiadają jakiejkolwiek wiedzy na ten temat.
Chodzą w skórzanych butach, noszą skórzane torebki, a w domu trzymają kotki i pieski zostawiając je często same kiedy wychodzą.
Gdyby te osoby choć trochę inicjatywy przejawiły, by podejść do sokolnika i z nim porozmawiać.... ale lepiej z bezpiecznej odległości za ekranem monitora .... eh.
Żeby było śmieszniej, opinie innych sugerują, że wystawcy powinni zainwestować w modelki, których pełno na takich imprezach, są często tak ubrane, że nie pozostawiają wiele miejsca na wyobraźnię.
Że też nikt jeszcze ze środowisk feministycznych larum nie podniósł, że kobiety sprowadzane są do jednej tylko rzeczy.
Byłam sobie zupełnym przypadkiem na tych targach i faktycznie trochę przykro że z wielkich producentów był tylko sony i olympus. Chciałam zobaczyć nowinki od nikona i panasonica i trochę żal że ich zabrakło. A przecież to duże wydarzenie
Nikon wystawił się w tym czasie w Manufakturze z całym sprzętem. Można było brać do ręki wszystkie aparaty i obiektywy. W godzinę wypróbowałem chyba ze trzydzieści obiektywów :)
Obiektywy były tak ustawione, że zmiana jednego na kolejny trwała pięć sekund. Niektóre testowałem pół minuty a inne pięć, ale jestem zadowolony. Sprawdziłem wszystko, co chciałem.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Wprawdzie nie jestem użytkownikiem Sony czy Olympusa ale to naprawdę jedyne firmy (z prod. aparatów) które poważnie potraktowały fotografujących i brawa dla nich. Zarówno u Sonego obsługa była dobra a u Olympusa po prostu super (Pan z OMD na pasku!). A pozostali "wielcy"? moim zdaniem pokazali swoje zainteresowanie dosadnie (sprzęt wystawiany przez sklepy nie załatwia sprawy). Zaskoczył mnie brak Panasonica jako takiego i Fuji. Nikona i Canona nawet nie skomentuję choć po namyśle żenada. Podobało mi się stoisko i podejście Nexta, Tokiny i Hoya, Genesis, Irix, Vanguarda, Manfrotto, Sklepu bez nazwy czy stoisko ze sprzętem Wacom. Ale prawda jest taka że żal i niedosyt pozostał. Wystawy i wykłady na bogato - podziękowania dla organizatorów.
W Waszym sprawozdaniu wspominacie o malejącej sprzedaży aparatów - mam wrażenie iż pomijając ograniczone grono zawodowców i zapalonych miłośników skłonnych wydać większe pieniądze firmy zapominają iż pan przeciętny chce dobre np. foty za rozsądną budżetową cenę a firmy ostatnio jadą cenowo po bandzie ( z drugiej strony pokazując na np. tych targach swoje "wielkie" zaangażowanie. Tak więc OK że są ale trochę za mało (marzy mi się zaangażowanie jak np. w JaponiI - ale cóż to tylko marzenia). Zaznaczam iż to tylko moje subiektywne widzenie MTŁ FVF.
Cóż, naszego stoiska ni ma :)
bo za dlugie te krany mieliscie i nie bylo jak tego sfotografowac
Trzeba było założyć fisza i walnąć sferyczna. Ot co :D
Nawiązując do podsumowania; to może wreszcie jakieś testy tych aparatów w smartfonach zobaczymy?
link
link
:(
Vanguard - swoje stoisko starał się uatrakcyjnić i przyciągnąć uwagę zwiedzających dwoma..... "niewolnikami", czyli żywymi ptakami drapieżnymi, trzymanymi na lince. Biedne ptaki. Sporo osób fotografowało je, czasami nawet lampy błyskały im po wystraszonych oczach, choć obsługa starała się do tego nie dopuścić. Mnie osobiście takie praktyki reklamowe się nie podobają.
Moim zdaniem targi pomimo ewidentnego kryzysu foto konsumenckiego idą w dobrym kierunku - czyli pro.
Od foto wesele do produkcji video na wysokim poziomie.
Pierwszy raz mogłem dotknąć i pobawić się phantomem Flex 4K, produktami RED czy dokładnie potestować sprzęt video SONY.
W zasadzie skończyły się już żenujące czasy wystawiania pseudomodelek z silikonowym bufetem tylko po to by tłum napalonych panów z kitowym obiektywem albo małpką zoom x40 pociło się nad ich wygibasami.
Nie ma szaleństwa ale jest fajnie.
@piotrbox
Myślałem, że dla "pro" to jest czwartek.
W czwartek może nie być modelek, ptaków i samochodów.
Ale sobotę zostawcie amatorom. Niech się bawią!
@jaro
Rozmawiałem trochę z opiekunem tych ptaków i generalnie gość był bardziej zmęczony niż te ptaki. Tym się zajmują na codzień i oprócz błysków (głupota ludzi, którzy nie myślą) na prawdę nic nie rusza już tych zwierząt. Wraz z żoną organizują też takie pokazy w różnych innych miejscach a łącznie posiadają około 20 ptaków.
@Hunart
Dokładnie, jest tak jak mówisz. Też rozmawiałem z człowiekiem.
W większości, w tonie 'hejtu' wypowiadają się osoby które nie posiadają jakiejkolwiek wiedzy na ten temat.
Chodzą w skórzanych butach, noszą skórzane torebki, a w domu trzymają kotki i pieski zostawiając je często same kiedy wychodzą.
Gdyby te osoby choć trochę inicjatywy przejawiły, by podejść do sokolnika i z nim porozmawiać.... ale lepiej z bezpiecznej odległości za ekranem monitora .... eh.
Żeby było śmieszniej, opinie innych sugerują, że wystawcy powinni zainwestować w modelki, których pełno na takich imprezach, są często tak ubrane, że nie pozostawiają wiele miejsca na wyobraźnię.
Że też nikt jeszcze ze środowisk feministycznych larum nie podniósł, że kobiety sprowadzane są do jednej tylko rzeczy.
Szok, skandal niedowierzanie.
Ludzie zastanówmy się nad swoim życiem.
Byłam sobie zupełnym przypadkiem na tych targach i faktycznie trochę przykro że z wielkich producentów był tylko sony i olympus. Chciałam zobaczyć nowinki od nikona i panasonica i trochę żal że ich zabrakło. A przecież to duże wydarzenie
Nikon wystawił się w tym czasie w Manufakturze z całym sprzętem. Można było brać do ręki wszystkie aparaty i obiektywy. W godzinę wypróbowałem chyba ze trzydzieści obiektywów :)
czyli po 2 min na obiektyw, odjąc czas montazu i demontażu, odłożenia na miejsce to coś koło 1,5 minuty na szkło. To żes natestował....
Obiektywy były tak ustawione, że zmiana jednego na kolejny trwała pięć sekund. Niektóre testowałem pół minuty a inne pięć, ale jestem zadowolony. Sprawdziłem wszystko, co chciałem.