Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Zarządzanie kolorem, cz I - Podstawy

3 października 2016
Komentarze czytelników (26)
  1. Bahrd
    Bahrd 3 października 2016, 19:15

    A mnie nie przestają fascynować dwa garby "czerwonego" czopka...

  2. smatusiak
    smatusiak 3 października 2016, 19:27

    Przd rysunkiem jest "syntezie subtraktywnej". a pod nim "Synteza substraktywna" - różnica jednej literki (s). Czy obie formy sa poprawne, czy też literówka? Ja znam wersją bez "s".

  3. szuu
    szuu 3 października 2016, 20:36

    to zdecydowanie nie jest wykres czopków a czopki nie mają dwóch garbów...

  4. hijax_pl
    hijax_pl 3 października 2016, 21:07

    Przeciez wykres jest podpisany :)
    A jak pracują czopki mozna znaleźć tu: link

  5. this
    this 3 października 2016, 23:13

    Co do dwóch "górek" dla koloru czerwonego, to również mnie to zdziwiło. Na pewno jest to poprawne, ponieważ widziałem podobne wykresy w poważnych książkach naukowych zajmujących się tą dziedziną.

  6. veto
    veto 4 października 2016, 00:44

    Jakie urządzenia (datacolor)do profili papierowych są używana na tym padole oraz jaka zabawka jest polecana -dla ludu- do kalibracji monitorów .Oczywiście mnie interesuje dE mniejsza 2 od urządzeń referencyjnych ?

  7. muzyk
    muzyk 4 października 2016, 01:54

    Dzięki za artykuł :)

  8. kj32
    kj32 4 października 2016, 02:40

    Czerwony czopek nie ma żadnych dwóch garbów. Po prostu prezentowany wykresami system RGB nie odpowiada czopkom, jest arbitralny i przez przekształcenia liniowe zamienny z innymi równie arbitralnymi RGB. Systemy te dla niektórych barw mają ujemne składowe, pod garbem R w zakresie fioletu powinien być ujemny fragment krzywej G. Chodzi o to, że prawdziwe (w sensie tego co czopki prezentują w mózgu) barwy podstawowe to czerwony bardzo czerwony, a ponadto zielony bardziej nasycony niż realizowalne fizycznie i fioletowy bardziej nasycony niż realizowalne fizycznie. Z tym nasyceniem większym od realizowalnego fizycznie chodzi o to, że przykładowo nawet najczystsze i najlepiej dobrane zielone światło oprócz "zielonego" pobudza też trochę czopek fioletowy i czerwony, z powodu nakładania się zakresów czułości. Czyli żadnym światłem nie można pobudzić samego czopka zielonego, co pozwoliłoby fizycznym bodźcem spowodować ujrzenie tej tam podstawowej zieleni w swoim mózgu. W każdym razie niebieski wcale nie jest addytywnym kolorem podstawowym wg tego jak pracuje oko i mózg. Niebieski jest sumą fioletowego i zielonego, tak jak żółty jest sumą zielonego i czerwonego. Żółty z dużą nadwyżką czerwieni nad zielenią to jakiś czerwonopomarańczowy, i coś takiego od biedy może robić za monitorowe R (tylko że np. nasycone czerwienie są nieosiągalne, a żeby otrzymać barwę głębokiej czerwieni, ale mniej nasyconą, trzeba domieszać trochę B żeby zbyteczna zieleń odeszła w postaci bezbarwnej bieli jeszcze z odrobiną R). Podobnie niebieski ale nie cyjanowy tylko taki zimny z dużą nadwyżką fioletu nad zielenią robi zamiast fioletu za monitorowe B . Zasadniczo możnaby wprowadzić kanoniczne RGB (czy raczej RGV) oparte na prawdziwych krzywych czułości czopków w oku, i wtedy zniknęłaby dwugarbność oraz ujemne składowe. Garb R w fiolecie w tym RGB co na wykresie bierze się z tego, że aby uzyskać barwę (odcień) fioletu z niebieskiego trzeba odciągnąć w bezbarwną biel trochę zieleni, razem z troszką fioletu. Pociąga to spadek nasycenia, bo dochodzi ta biel. Aby nasycenie zgodziło się, trzeba odjąć trochę zieleni, czyli użyć jej wartości mniejszej od zera (ujemny odcinek krzywej).

  9. hijax_pl
    hijax_pl 4 października 2016, 08:05

    Kj32, to co piszesz to ogólnie opis wyniku eksperymentu Maxwella, powtarzanego później wielokrotnie. Ponieważ używano świateł RGB wynikiem są trójchromatyczne funkcje widmowe, z kilkoma dołkami i prawie 3-krotnie silniejszym sygnałem R (w tym artykule nie ma takiego wykresu). Mixtura tych 3 składowych opisuje wszystkie możliwe do uzyskania barwy widma światła. Co ciekawe na takim wykresie w trzech miejscach w zerze przecinają się 2 krzywe - to kolory podstawowe RGB. Pamiętać jednak należy, że taki wykres jest silnie uzależniony od kolorystyki użytych świateł - mając niedokładne źródła, wykresy będą troszkę inne od tych znanych z publikacji naukowych. Na logikę dołki w tych wykresach sugerują, czy pigmenty w czopkach nie łapią światła, ale wręcz przeciwnie - świecą. To, że te funkcje de facto pokazują miks maksymalnych saturacji (stąd dołki jak opisałeś) i że niedokładnie pasują do krzywych pracy czopków LMS (powyżej zalinkowałem wykres ze starszego artykułu o pracy oka), powodowało problemy interpretacyjne. Dlatego właśnie opracowano i dalej używa się jako referencyjny - model XYZ. Jego składowe trójchromatyczne (pokazane właśnie w tym artykule) powstają przez prostą transformację macierzową funkcji trójchromatycznych rgb. Nie ma już dołków. Na dodatek główne składowe XYZ wychodzą mocno poza "gamut" widma światła. W istocie są one kolorami teoretycznymi, niemożliwymi do uzyskania w rzeczywistości. Ale też dzięki tej "teoretyczności" da się nimi opisać wszystkie istniejące kolory w dowolnych gamutach. Stąd na pierwszej stronie tego artykułu wykres przestrzeni xy, pomalowany tylko w części, tam, gdzie istnieją kolory w rzeczywistości.

  10. mokipera
    mokipera 4 października 2016, 08:59

    Kolejny tekst o zarządzaniu barwą napisany tak, że 95% ludzi go nie zrozumie.

  11. Zorr
    Zorr 4 października 2016, 09:24

    @mokipera
    Nie mierz innych swoją miarą.

  12. darekcn4
    darekcn4 4 października 2016, 09:51

    >>>mokipera>>>

    Serio? Znając minimalne tematykę czyta się ten tekst z przyjemnością.

  13. zbytek3
    zbytek3 4 października 2016, 10:16

    A mnie zastanawia jedno. Dlaczego on OS X mozna zarzadzac barwa, a na Windows 7, 8, 10 sa klopoty?
    Trzeba kalibrowac aparat monitor drukarke itd. Czemu wszyscy nie moga sie dogadac? i Stworzyc jeden standard?

  14. jaad75
    jaad75 4 października 2016, 11:26

    @zbytek3, nie ma większych kłopotów, tyle, że używane oprogramowanie musi być w pełni zarządzane (posiadać własny moduł CMS). W OS X (i starszych) od dawien dawna za zarządzanie kolorem odpowiada system operacyjny.

  15. jaad75
    jaad75 4 października 2016, 11:28

    BTW, kalibrować/profilować tor, trzeba zarówno w Windows, jak i w OS X.

  16. Wacław Ś.
    Wacław Ś. 4 października 2016, 11:28

    @zbytek3
    Bo pod OS X działa kilkaset konfiguracji produkowanych przez jednego producenta, a pod Windows - kilkaset milionów różnych konfiguracji produkowanych przez tysiące różnych producentów.

  17. zbytek3
    zbytek3 4 października 2016, 12:10

    A dlaczego windows nie wprowadzi wlasnej normy....

  18. jaad75
    jaad75 4 października 2016, 14:18

    Nie o "normy" tu chodzi, choć oczywiście znacząco mniejsza ilość możliwych konfiguracji sprzętowych od Apple też nie jest bez znaczenia.

  19. Youkin
    Youkin 4 października 2016, 15:42

    Dla mnie artykuł przeciętny; nie widzę zapowiedzi, jak zrobić własny profil pod drukarkę DNP RX-1

    Inne, tuszowe, pracujące na różnych papierach raczej mnie nie obchodzą

  20. kj32
    kj32 4 października 2016, 17:20

    Dzięki, hijax_pl, za uwagi korygujące. Zagalopowałem się, nie zauważając (a przecież było podpisane!) że to nie wykresy zwykłych RGB jakich wiele, tylko tego bardzo specjalnego, zwanego XYZ, w którym problem ujemnych składowych przy wyborze barw podstawowych niezgodnym ze "składowymi fizjologicznymi" oka rozwiązano w ten sposób, że X czyli tutejszy czerwony i Z czyli tutejszy niebieski, mają zerową jasność, a cała i dokładna jasność koloru "siedzi" w Y czyli tutejszym zielonym. No więc i nie ma ujemnych odcinków krzywych. Generalnie zaś, czuję że zdało by się wysilić i ku pożytkowi napisać porządne i przystępne wyjaśnienie teorii widzenia kolorowego, bo trudno znaleźć to gdziekolwiek porządnie i nie- hermetycznie wyłożone... :-)

  21. kj32
    kj32 4 października 2016, 17:30

    Właściwie, to mylący (mnie na przykład) był fragment "CIE XYZ jest standardem i punktem odniesienia do innych przestrzeni (jak na przykład YUV lub Lab). Cechą charakterystyczną tej przestrzeni jest opisywanie barwy jako funkcji trzech składowych wartości będących w istocie modelem pracy ludzkiego oka. " Otóż CIE XYZ absolutnie nie miała być i nie jest modelem pracy ludzkiego oka, choćby dlatego że przypisuje dwóm składowym zerową jasność. :-)

  22. hijax_pl
    hijax_pl 4 października 2016, 17:54

    Teoria widzenia kolorowego czy teoria koloru?
    Co do wcześniejszych artykułów to było już o tym, może nie w interesującym Cię zakresie, ale proszę bardzo:
    Kolor i barwa: link
    Patrzeć i widzieć: link

  23. karolt
    karolt 4 października 2016, 22:37

    Jeśli się nie mylę:
    Kolorów nie jest nieskończenie wiele, nie można dzielić fali elektromagnetycznej na dowolnie małe kawałki.

  24. Zolty
    Zolty 4 października 2016, 22:51

    ..... a po co dzielić? Czy to teoretyczne ciało idealnie czarne "skokowo" zmienia temperaturę (a za tym kolor)?
    Kolor to częstotliwość...... ;)

  25. kubsztal
    kubsztal 5 października 2016, 22:20

    @karolt
    Raczej się nie mylisz, a przynajmniej Planck się z Tobą zgadza ;)

  26. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 10 października 2016, 10:11

    kij32

    Otóż CIE XYZ absolutnie nie miała być i nie jest modelem pracy ludzkiego oka, choćby dlatego że przypisuje dwóm składowym zerową jasność. :-)

    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    jest modelem oka ludzkiego w tym sensie , ze obserwatorzy ustalali " na oko" wzajemny udzial skladowych koloru tak, aby ich zdaniem wynik byl identyczny z tablica wzorcowa zajmujaca jedynie najpierw 2 stopnie , pozniej 10 stopni pola widzenia.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział