BenQ DC P860 - test aparatu
5. Własności matrycy
Balans bieli
Odwzorowanie kolorów  wykonaliśmy na 24-polowej tablicy kolorów
Gretag-Macbeth oświetlanej różnymi rodzajami światła. W każdym przypadku
stosowaliśmy dwa ustawienia balansu bieli aparacie : automatyczny oraz
zdefiniowany przez producenta balans odpowiadający danemu rodzajowi
oświetlenia. Następnie wyliczone zostały parametry dC - odchylenie od
właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim
ocenił barwę aparat oraz S - nasycenie barwy wyrażone w procentach.
Wyniki naszych pomiarów przedstawione są w poniższych tabelach:
| Światło | Balans bieli | dC | S [%] | 
| Lampa 5000 K | Auto | 5.9 | 124.7 | 
| Mieszane | Auto | 9.4 | 133.6 | 
| Żarówki | Auto | 14.3 | 125.2 | 
| Żarówki | Żarówka | 14.4 | 127.5 | 
| Lampa błyskowa | Auto | 13.7 | 107.1 | 
Trudno tutaj mówić o prawidłowym działaniu balansu bieli. Jedynie 
zdjęcia przy świetle lamp, odpowiadających w przybliżeniu światłu
słonecznemu, charakteryzują się małym błędem koloru, choć dużym 
przesyceniem. Czy to w przypadku światła mieszanego, czy żarowego
kolory nie są rejestrowane w prawidłowy sposób. Nawet światło 
wbudowanej lampy błyskowej nie pozwala na wykonywanie zdjęć
w naturalnych barwach. 
Problem z balansem bieli okazał się większy w momencie, kiedy wykonywaliśmy zdjęcia tablicy testowej szarości. Wycinki z niej, które pokazujemy przy omawianiu szumów i zakresu tonalnego, są w niektórych momentach różowe! Jest właśnie efekt gubienia punktu, który byłby wyznacznikiem balansu bieli.
W praktyce aparat nie ma żadnych problemów z dobieraniem kolorów tylko w pełnym świetle słonecznym. W pozostałych przypadkach, czy to w otwartym cieniu, w pomieszczeniach, czy też w świetle lampy błyskowej bardzo częste są nienaturalne kolory na zdjęciu. Głównie chodzi tu o odcienie czerwieni, które tworzą różowe obrazy.
Szumy
Dość ciekawie wyglądający wykres szumów wydaje się potwierdzać to co widać na wycinkach zdjęć scenki. W zakresie 50-200 ISO szumy utrzymywane są na stałym poziomie, choć porównując zdjęcia dla 50 i 200 ISO widać różnice wynikające z wprowadzenia stopniowego odszumiania. Przy 400 i 800 ISO efekt jest już wyraźniejszy - szum na zdjęciach nie jest wysoki, ale zanik szczegółów znaczny. W efekcie fotografowanie przy czułości 400 lub 800 ISO powinno odbywać się tylko w ostateczności. Z aparatów podobnej klasy, od P860 lepiej pod tym względem wypadał Canon A710 IS, podobnie Samsung S-1050 (matryca o 2 miliony pikseli większa), a gorzej Samsung NV7 OPS i Panasonic TZ2.
 
| ISO 50 | ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | 
|     |     |     |     |     | 
| ISO 50 |   | 
| ISO 100 |   | 
| ISO 200 |   | 
| ISO 400 |   | 
| ISO 800 |   | 
Zakres tonalny
Zakres tonalny przy najmniejszej czułości 50 ISO, przy wysokiej jakości zdjęcia, wyniósł 5.80 EV, co jest bardzo dobrym wynikiem w klasie kompaktów. W dalszym zakresie ISO widać jednak znaczny spadek. Już przy 100 ISO zakres tonalny zmniejsza się o 1.3 EV, a powyżej 400 ISO spada poniżej 3 EV. Takie wyniki pozostawiają P860 w tyle w porównaniu do 10-megapikselowego Samsunga S-1050, choć jest to i tak lepiej niż u Samsunga NV7 OPS, Canona A710 IS, Nikona P4, czy Panasoniców FX-01 i TZ2/TZ2.
 
| ISO | Tablica szarości | 
| 50 |   | 
| 100 |   | 
| 200 |   | 
| 400 |   | 
| 800 |   | 



 
                        





 
                        _1663272818.jpg) 
                         
                        










 
                         
                         
                         
                        
 
                         
                            Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
 Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.