Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D600 - problem z kurzem na matrycy cd.

26 listopada
2012 10:13

O problemach z brudzącą się matrycą w lustrzance Nikon D600 pisaliśmy miesiąc temu. Od tego czasu w internecie pojawiały się kolejne doniesienia na ten temat, a ostatnie z nich są dość niepokojące. Okazuje się bowiem, że zabrudzenia, które przywierają do sensora pochodzą z wnętrza korpusu.

Jeden z użytkowników aparatu postanowił zaraz po zakupie przeprowadzić prosty test. Zamontował na korpusie obiektyw 50 mm f/1.8 i nie zdejmując go wykonał około tysiąca zdjęć, a następnie z nich stworzył film ilustrujący, jak z każdym kadrem przybywa na matrycy zabrudzeń. Może to oznaczać, iż to nie kurz osadza się na sensorze, a np. drobinki, które powstają poprzez ścieranie się jakiegoś elementu w mechanizmie migawki bądź lustra.


Serwis dpreview.com wystosował w zeszłym tygodniu prośbę do firmy Nikon o ustosunkowanie się do opisanego problemu, jednak do dnia dzisiejszego nie poznaliśmy oficjalnego stanowiska producenta w tej sprawie.


Komentarze czytelników (95)
  1. dulak
    dulak 26 listopada 2012, 10:20

    Panowie, moglibyście być nieco bardziej na bieżąco jednak...

  2. letrel
    letrel 26 listopada 2012, 10:43

    A jednak jest tak, jak kiedys w zartach pisalem :).

  3. p0m
    p0m 26 listopada 2012, 10:44

    w sumie. news ma już krąży z jakiś dobry tydzień po necie.

  4. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 listopada 2012, 10:54

    To, ze news krąży dobry tydzień po necie to nie zmienia problemu ani faktu, że nikon się nie ustosunkował do tematu, tylko każe się odstosunkować właścicielom aparatu :-)

  5. septemberlicht
    septemberlicht 26 listopada 2012, 10:58

    Współczuję tym, którzy kupili ten aparat. Wywalić tyle kasy, po to, żeby potem z frustracją dmuchać regularnie trzy razy w tygodniu na matrycę gruszką....

  6. ncc23marek
    ncc23marek 26 listopada 2012, 11:08

    gruszka nic nie daje bo w większości przypadków jest to smar .
    Osobiście stosuje szpatułki mokrą na dzień dobry i suchą.
    Samodzielne czyszczenie to koszt około 30 zł ( w serwisie chyba 90 zł )
    Dodam że nigdy nie czyściłem samodzielnie matryc pozbawionych filtra dolnoprzepustowego !
    ( sam filtr to dość twarde szkło przed sensorem więc .... nie ma stresu z czyszczeniem )

  7. 26 listopada 2012, 11:09

    Co do tego testu. Nie rozumiem dlaczego ten koles oswietlal ta kartke z 1strony. Okazuje sie ze ta strona to wlasnie ta "brudna" strona. Wg mnie swiatlo powinno byc symetryczne zeby porownywac strony zdjec.

  8. wzrokowiec
    wzrokowiec 26 listopada 2012, 11:16

    Ciekawe, jaki element się tak ściera i jaki to będzie miało wpływ na funkjonowanie aparatu w przyszłości?

  9. ncc23marek
    ncc23marek 26 listopada 2012, 11:19

    @ghiio też mnie to dziwi
    Zwykle celuje sie w niebo na przesłonie F/22 bez wyostrzenia. Może być to też biała ściana ale nie kartka

  10. westberg
    westberg 26 listopada 2012, 13:03

    No, ale w czym problem? Skoro wszystko w fotografii można zrobić za pomocą softu, to także i ten syfilis z matrycy da się wystemplować. Nieprawdaż?

  11. 26 listopada 2012, 13:32

    @ westberg

    I robiąc np. zdjęcia lotnicze gdzie na każdym masz błękitne niebo pełne plam będziesz tak stepował za każdym razem setkę zdjęć?

  12. azimut
    azimut 26 listopada 2012, 13:36

    eeeeee tam, przecież na zdjęciu nieba to będzie wyglądało jak ptaki:))))

  13. westberg
    westberg 26 listopada 2012, 13:54

    ----Borat | I robiąc np. zdjęcia lotnicze gdzie na każdym masz błękitne niebo pełne plam będziesz tak stepował za każdym razem setkę zdjęć?----

    Raczej nie. Ale spotkałem się niedawno na tym właśnie portalu z opinią, że w fotografii obecnie wszystko można załatwić softem...A że myśli ta bardzo mi się spodobała swoją niecodziennością, to zdecydowałem się jej użyć w ramach humorystycznego interwału także i w tej dyskusji.

  14. eMKa
    eMKa 26 listopada 2012, 14:09

    Nie chce mi się wierzyć, że tego nie wykryli przed wypuszczeniem na rynek. Wydaje mi się, że problem był znany, ale panowie od marketingu poganiali. Może bardziej się opłacało być przed Canonem, niż wydać sprawny aparat zbyt późno. Do czasu pojawienia się w sklepach Canona 6D, część ludzi już zakupi D600. W międzyczasie Nikon opracuje sposób wyeliminowania usterki i przygotuje akcję darmowej naprawy. Osoby, które dopiero wchodzą w "system", a nie zniechęcą się ową niedoróbką, będą dla producenta potencjalnym na najbliższe lata, co z pewnością zrekompensuje straty spowodowane naprawą usterki.
    Wiem, że brzmi to trochę jak teoria spiskowa, ale jeśli nie jest tak jak mówię, to by oznaczało, że Nikon chyba w ogóle nie testuje swojego sprzętu.

  15. krzyskra0
    krzyskra0 26 listopada 2012, 14:32

    nie tylko Nikon :-) ale to już temat na osobną bajkę :-)

  16. azimut
    azimut 26 listopada 2012, 14:53

    Po premierach N d7000 i d 600 oraz wpadkach jakie zaliczyły strach kupować nowości z logo Nikon. Tym bardziej że Nikon udaje że żadnych wpadek nie ma. Dziwię się ludziom którzy wydają ciężkie pieniądze na produkty od firmy która robi ludzi w balona!

  17. Arek
    Arek 26 listopada 2012, 14:57

    azimut - zapomniałeś od D800 :)

  18. PiotrZ3
    PiotrZ3 26 listopada 2012, 15:12

    Poniżej pozwoliłem sobie "wkleić" mój post z komentarzy do testu Nikona D600 - zakładam, że umknął ogółu większości jako, że wylądował na około 240-tej pozycji (oj, aparat wywołuje emocje), a jest o tyle ciekawy , że pokazuje "stosunek do stosunku po stosunku" f-my Nikon do omawianego (i w ogóle :-) problemu(ów)

    Cyt.
    Witam, poniżej zamieszczam stanowisko firmy Nikon na moje zapytanie wystosowane do Działu Wsparcia Technicznego (jako potencjalnego kupca - jestem (byłem?) zainteresowany tym aparatem) dotyczące problemów z matrycą D600:

    Mój list:
    "Planowałem zakup Nikona D600 jednak w ostatnim momencie wstrzymałem się z tą decyzją po pojawieniu się licznych doniesień prasowych odnośnie intensywnego "kurzenia się matrycy" w jej lewym górnym rogu po bardzo krótkim okresie użytkowania aparatu (pomimo pełnego uszczelnienia korpusu aparatu i zabezpieczeniami przed kurzem i wilgocią). Mam pytanie kiedy i jakie kroki zamierzają Państwo podjąć celem rozwiązania problemu - stoję właśnie przed trudnym wyborem aparatu systemowego no i oczywiście rozbudowy bazy (na razie skromnej) posiadanych obiektywów"

    Odpowiedź f-my Nikon:

    "Dziękujemy za zadanie pytania odnośnie aparatu Nikon D600


    Panie Piotrze uprzejmie informuję, że na dzień dzisiejszy firma Nikon nie umieściła na swojej stronie żadnej oficjalnej informacji dotyczącej problemów z zabrudzeniem matrycy w aparacie Nikon D600. Także nie posiadamy żadnych szczegółów zarówno dotyczących rozwiązania takiego problemu jak również wykazu modeli aparatów, które ewentualnie mogą być objęte tego typu usterką .
    Aparat ten można kupić z polskiej dystrybucji w promocji "2LATA" Także w razie gdyby wystąpiły jakiekolwiek problemy z aparatem to w przeciągu dwóch lat można wysłać sprzęt na gwarancji do sprawdzenia .
    W linku poniżej można znaleźć więcej informacji dotyczącej promocji "2LATA"

    link

    Nikon D600 z polskiej dystrybucji można zakupić między innymi w naszych autoryzowanych punktach sprzedaży :
    - www.fotojoker.pl
    - www.abfoto.pl

    Również sklepy internetowe
    www.fotoplus.pl
    www.e-cyfrowe.pl

    Można również sprawdzić nasz nowo otwarty sklep internetowy link

    Ewentualnie poniżej podaję link z wyszukiwarką sklepów gdzie można nabyć produkty firmy Nikon

    link


    Jeżeli ta odpowiedź jest niewystarczająca lub są inne pytania, prosimy o ponowny kontakt z działem Wsparcie Techniczne.

    Z poważaniem

    .................. .....................
    Europejskie Centrum Wsparcia Technicznego Nikon
    www.europe-nikon.com/support

    Miłej lektury, z poważaniem dla forumowiczów portalu Optyczne.pl - PiotrZ3

  19. azimut
    azimut 26 listopada 2012, 15:17

    PiotrZ3 i co kupiłeś d600?

  20. PiotrZ3
    PiotrZ3 26 listopada 2012, 15:49

    @azimut :-D Żartujesz czy pytasz poważnie ;-) Oczywiście, że na razie zostaję przy swoim D300.... A szkoda "tania" pełna klatka kusi, ale jak widać "tania" przekłada się na jakość.... A propos... wstyd się przyznać, ale ja w ciągu tych pięciu lat użytkowania D300 i co prawda zrobionych skromnych ok. 20 tys. klatek (wiem, że szanujący się fotografowie trzaskają dużo więcej zdjęć) może 2-3 razy w karierze przedmuchiwałem matrycę gruszką - i to wszystko, naprawdę... nie widać tam żadnych paprochów. Inna sprawa, że jestem pedantem i (w miarę możliwości) staram się zmieniać obiektywy w czystych warunkach.

  21. krzyskra0
    krzyskra0 26 listopada 2012, 16:12

    niech jeszcze Sony podkręci tempo to zobaczycie jaki sprzet będą wszyscy wypuszczać... przydałby się taki ogólnoswiatowy bojkot :-)

  22. Quadrifoglio
    Quadrifoglio 26 listopada 2012, 16:40

    Nikon się skończył.

  23. Radziu GFD
    Radziu GFD 26 listopada 2012, 16:49

    Jakie to szczescie, ze na serwis auta musialem wydac wiecej niz sie spodziewalem, i przez to nie wystarczylo mi pieniedzy na doplate za D600 po oddaniu ebecnego korpusu w rozliczeniu.
    Bardzo bylem zgrzany na budzetowa FF.
    Z moim obecnym korpusem nie mam absolutnie zadnych problemow (niektorzy sa przerazeni rozmiarem po podpieciu 70-200 f/2.8, ale to szczegol), wiec radosc podwojna.
    A lekcja z tego prosta: nie mozna sie rzucac na nowosci, bo mozna rzucic sie na mine, ktora urwie i kupe kasy z portfela, i duzo nerwow.

  24. hcn
    hcn 26 listopada 2012, 16:49

    co za bubel! założę się, że firma od początku wiedziała o problemie...

  25. Jivul
    Jivul 26 listopada 2012, 16:55

    @westberg i Borat - super pomysł - nie trzeba siedzieć i obrabiać setek zdjęć - ten kurz można retuszować już na poziomie oprogramowania aparatu - nawet przed zapisaniem RAWów :D

  26. KQ
    KQ 26 listopada 2012, 17:13
  27. stan.k
    stan.k 26 listopada 2012, 17:17

    No i wszystko sie wpisuje w pewna ,,idealna" calosc. Korpusy takie jak D7000, D800 oraz D600 oraz wspolpracujace z nimi obiektywy Made in China. Nie mam tu na mysli jakosci generowanych zdjec ale mechaniczna jakosc. Pasuja do siebie korpusy i obiektywy.

  28. FuzBal
    FuzBal 26 listopada 2012, 18:01

    KQ a nikon polska powie "zaplacicie - wyczyscimy'' :D

  29. jaad75
    jaad75 26 listopada 2012, 19:40

    @ncc23marek "gruszka nic nie daje bo w większości przypadków jest to smar ."
    A skąd taka informacja? Wg. LensRentals, to drobiny, które bez problemu moża usunąć gruszką.

  30. 26 listopada 2012, 21:12

    Kurcze chciałem kupić D600 bo fajnie jest mieć w domu odkrzacz z funkcją robienia zdjęć ale jednak nim nie jest...więc to szlifierka, też fajnie.

  31. ptomek2
    ptomek2 26 listopada 2012, 21:36

    Tragedia, płacimy pieniądze za złom!!

  32. leszek3
    leszek3 26 listopada 2012, 21:44

    Niestety ale od początku wyglądało to na resztki z jakiegoś mechanizmu wewnętrznego. A skoro część korpusów nie cierpi na ten problem, to znaczy, że jest to wadliwa seria podzespołu. D600 jest ponoć w zasadzie nierozbieralny, więc w grę nie wchodzi naprawa lecz wymiana, czyli baardzo drogo to Nikona wyniesie. No cóż, życzę sobie jednak, by ten czarny scenariusz okazał się trochę jaśniejszy w praktyce, bo nadal mam chęć na ten aparat...

  33. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 21:47

    To jedna strona medalu.
    W kwietniu kupiłem D7000. Pod bardzo długich zastanawianiach się (od jesieni jak puszki Nikona zniknęły z półek sklepowych) oraz po lekturze tasiemcowego wątku Fatmana na nikoniarzach opisującego problemy z AF tej puszki. Kupiłem świadomie wiedząc o możliwych problemach. Ale do tej pory nie znalazłem choćby jednego zdjęcia gdzie AF poszedł sobie w pole samodzielnie. Podobnie z obiektywami NIkona. Także działają bez problemów.

    Nie kupowałem jednak nowości - pierwszych egzemplarzy z półek. Podobnie jak nie kupuję super nowych samochodów. Zawsze taki niedługo schodzący model z taśmy. I nie mam kłopotów!!!

    Może to jest właściwe postępowanie?

    To, że w sieci znajdują się takie materiały negatywnie pokazujące jakiś produkt to być może (nie musi, ale być może) jest planowym choć niecnym działaniem konkurencji. Tak z ręką na sercu ile osób wypowiadających się na tym portalu doświadczyło OSOBIŚCIE problemów z AF i pluciem smarem w D7000 a teraz "zakurzonym" D600?

  34. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 21:56

    ja uważam że szybkiej poprawy nie będzie.Do dziś nikt się nie ustosunkował w sprawie af w d7000, jeżeli się mylę to mnie poprawcie?..Chciałem się przesiąść na d7000 i wczoraj wszedłem na forum nikona i pod ostatnim wpisem fatmana z przed killku miesięcy po zaproszeniu przez nikona, nie ma odpowiedzi co i jak.
    Najbardziej zaskoczyło mnie to jak niektórzy ludzie są zapatrzeni w napis nikon, obrażają korpusy sonego, że to zabawki i się psują.Tylko niech pokażą ludzi na kkm narzekających na nagminne awarie, nic takiego się nie dzieje.
    Najśmieszniejsze jest to, że siedząc już pare lat w systemie sony, miałem okazję bawić się wieloma szkłami różnych producentów, i nigdy nie było problemu z dokładnym nastawieniem ostrości.Pod d7000, 90%, użytkowników zgłasza taki problem.
    boszeeee, a ja chciałem zmienić swoją niezniszczalną a300, na d7000, niedoczekanie.......

  35. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 21:58

    rolex
    Samodzielnie policzyłeś te 90%?

  36. Arek
    Arek 26 listopada 2012, 21:59

    r2mdi - nasz D7000 pracował prawidłowo jeśli chodzi o AF. Niestety D800 i D600 nie miały tyle szczęścia.
    Pokazały wyraźnie wady opisywane w sieci. Uważasz to za zaplanowane działanie konkurencji?

  37. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 22:03

    Arek.
    Nie. Nie kwestionuję Waszych pomiarów. Znaleźliście i opisaliście. Macie dowody i bardzo dobrze. Ale dogłębnie nie zgadzam się na robienie przez tzw. dymu przez osoby, które starają się wypowiadać, ale nie widziały tego sprzętu nawet na oczy. Tylko to mnie irytuje.

  38. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 22:09

    r2mdi- nie łap za słówka, każdy wie o co chodzi, w przenośni chodzi oczywiście o większość...

  39. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 22:10

    rolex:
    Policzyłeś? Jeśli nie policzyłeś to nie pisz, że 90%.

  40. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 22:12

    niech będzie:)..ogólnie to chciałbym wiedzieć, czy problem nadal występuje?

  41. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 22:14

    rolex:
    To zadaj właściwe pytanie na stosownym forum, a nie wygłaszaj opinii, które zaśmiecają przestrzeń i nic nie wnoszą.

  42. kleszcz
    kleszcz 26 listopada 2012, 22:23

    Ja też mam problem pokruszyła się guma na gripie, no ale 19 lat robi swoje. Dobrze że mam drugą puszkę nowszą i z 10 lat pewnie wytrzyma. Generalnie zmiana aparatu częściej niż raz na15-20 lat wydaje mi się bezcelowa. Oczywiście inni mogą mieć inne zdanie. Producenci jak widać szanują ich ...

  43. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 22:24

    wnoszą i to bardzo dużo, np to że bezpodstawnie gani się sonego, za napis na korpusie.Gdyby sytuacja z olejem zaistniała w korpusie sonego, miałbyś tu najazd canikon z całej kuli ziemskiej, z wyzwiskami i śmiechem.To tyle odemnie....

  44. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 22:29

    rolex:
    Jesteś zatem z "rodziny sonego" i wygłaszasz takie "opinie"? Zaiste jesteś wiarygodny...

  45. wacha123
    wacha123 26 listopada 2012, 22:35

    Duży plus dla Optycznych za to ze nie siedzą w kieszeni producentów i wytykaja takie rzeczy. Nie wiem czy to przyniesie jakis efekt i producent wkońcu przyzna sie do błędu ale cenie starania tego portalu o nasze dobro jako potencjalnych. Czy nikon polska ustosunkował sie jakoś do testów d800 i d600 bo nie wierzę że obeszło się bez prób usunięcia wyników?

  46. Arek
    Arek 26 listopada 2012, 22:36

    r2mdi - ale problem D600 jest naprawdę bardzo dobrze udokumentowany. Oprócz naszego egzemplarza i tego opisywanego w niniejszym newsie masz jeszcze przypadek wszystkich kilkudziesięciu sztuk D600, które miało LensRentals. Uważasz, że oni też działają na szkodę Nikona?

    Problemy są poważne i dotyczą nie tylko jednego egzemplarza jednego modelu. Najgorsze jest to, że Nikon udaje, że sprawy nie ma.

  47. wacha123
    wacha123 26 listopada 2012, 22:36

    Potencjalnych klientów

  48. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 22:40

    Nikon ma oczywiście "mnóstwo za uszami" i pewnie inne firmy także. Problemem jest zmuszenie tych firm do poważnego podejścia do problemu i rozwiązania go. Bo problem jest.

    Tym niemniej uważam, że prezentowanie takiego podejścia jak rolex do tego nas nie przybliża. Zamiast konstruktywnej wymiany poglądów robi się bijatyka systemowa. I tylko tyle w tym temacie z mojej strony. Dzięki Wam za dobre testy. Tak trzymajcie. :)

  49. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 22:41

    nie jestem z rodziny, tylko jestem posiadaczem danego systemu, innymi także się interesuje, może nawet bardziej...

  50. rolex
    rolex 26 listopada 2012, 22:49

    uwierz mi że jestem daleki od bijatyk systemowych, być może tak to zabrzmiało, przy piwie można lepiej się dogadać:)

  51. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 23:00

    rolex:
    To, ze problemy są to oczywiście prawda. Przez rok była wymiana poglądów na temat D7000. Wątek Fatmana rozrósł się do monstrualnych rozmiarów. Ponieważ chciałem kupić ten model to sobie poczytałem dokładnie. Ze 3 wieczory mi to zajęło, a potem jeszcze śledziłem postępy. Fatmanowi też wierzę, że miał problem i umiał go fantastycznie przetestować i opisać. W wątku wypowiadało się bardzo wiele osób i bardzo wielu skarżyło się na takie same przypadłości.

    Potem Nikon zrobił dziwną akcję PRową, aby chyba udowodnić, że ludzie nie mają racji. I patrząc na wyniki odniósł sukces. Nie udało się zebrać nawet 10 wadliwych puszek!!!. Jak wróciły z tego sprawdzenia to ... już chyba nikt nie narzekał.

    To ja się pytam co co tutaj chodzi? Patrząc na skalę. Nie wiem ile ten producent sprzedaje i ile jest takich wadliwych egzemplarzy? Może nie ma tego tak dużo jak się nam wydaje? I może dlatego taki koncern nas klientów "olewa"?

    Nie wiem. Zaprotestowałem tylko na te Twoje 90%. :)

  52. 26 listopada 2012, 23:01

    problem faktycznie istnieje i jest udokumentowany ale czy jest tak powszechnie znany wsrod potencjalnych uzytkownikow tych aparatow? nie kazdy sledzi fora i portale internetowe...
    Nie chce mi sie wierzyc, ze Nikon moze sobie pozwolic na zupelne ignorowanie swoich klientow. Albo problem ma znaczenie marginalne (z perspektywy sprzedazy) albo firma wychodzi z zalozenia, ze kto ma kupic i tak kupi, lepiej przeczekac i nie dolewac oliwy do medialnego ognia... Wyglada na to, ze konkurencja na rynku jest niestety pozorna. Pytanie tez gdzie sa w takiej sytuacji organizacje konsumenckie, czy sa w takich sytuacjach zupelnie bezradne?

  53. druid
    druid 26 listopada 2012, 23:01

    Chciałem kupić ten aparat i to bardzo. Wszystko w nim wydawało się fajne, wszystko praktycznie lepsze od odpowiednika jakim jest Canon 6D. Jednak pozostaje zadowolić się bardziej ubogimi wersjami z firmy C.

  54. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 23:03

    I jeszcze jedno. Skoro problem nie jest duży to Nikon powinien grzecznie wymienić wadliwe egzemplarze i byłoby po sprawie. Ale nie chcą tego zrobić. Jeden osobnik z wadliwym aparatem niewiele jak widać jest w stanie wskórać (Fatman). Może Optycznym uda się? Gorąco kibicuję.

  55. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 23:23

    Arek:
    Wracając jeszcze do D800. Zastanawiam się czy moglibyście zmodyfikować Waszą procedurę testową w następujący sposób:
    1. robicie normalny test;
    2. jeśli ten konkretny produkt ma wadę tak jak AF w D800 to wysyłacie go do serwisu producenta na naprawę;
    3. potem weryfikujecie w teście czy naprawa gwarancyjna odniosła swój skutek.

    Problemem pewnie jest "właścicielstwo" egzemplarza, który testujcie, ale może dałoby się coś zrobić?

    Ciekawa byłaby reakcja producenta. :)

  56. Arek
    Arek 26 listopada 2012, 23:27

    Nie jesteśmy w stanie, bo nie byłoby to sprawiedliwe i zajmowało wieki. Część sprzętu mamy ze sklepów, część od dystrybutorów. Nie da się zastosować jednego i sprawiedliwego podejścia w wariancie, który zaproponowałeś. D800 w naszym teście był dostarczony przez Nikon Polska. Włącznie z obiektywem, który miał taki BF, że ręce opadały... Reakcja producenta będzie pewnie taka, jak dotychczas. Tzn. dalej nie będzie nas zapraszał na swoje premiery, warsztaty i konferencje prasowe.

  57. r2mdi
    r2mdi 26 listopada 2012, 23:30

    Tak też myślałem. Dzięki.

  58. c.o.d.
    c.o.d. 27 listopada 2012, 02:49

    @rolex

    Bierz pod uwagę, że 10 niezadowolonych klientów zrobi znacznie więcej szumu na internecie niż 1000 którzy mają aparat bez usterki. Do tego dochodzą jeszcze trolle którzy nigdy aparatu nie mieli w ręku ale ochoczo zabierają głos na forach, często są to użytkownicy konkurencyjnych systemów.

    Dlatego pisanie "każdy wie o co chodzi, w przenośni chodzi oczywiście o większość... " jest tutaj mocno na wyrost.

    Z własnego podwórka mogę Ci podać przykład gdzie czterokrotnie pracowałam z wypożyczonym D7000. W trzech przypadkach były to różne wypożyczalnie więc na 100% miałam w ręku 3 różne modele D7000 i ani razu nie było problemu. W chwili obecnej posiadam D7000 jako body zapasowe i też problem nie występuje więc mogłabym powiedzieć że większość modeli jest OK :)

    pozdrawiam

  59. Chris62
    Chris62 27 listopada 2012, 08:42

    Ostatnim czasem w przemyśle istnieje tendencja do wprowadzania tzw Lean manufacturing.
    Istnieje organizacja która prowadzi szkolenia w tym temacie i zarządy firm łykają tą ideę jak Polacy Amber Gold.
    W dużym uproszczeniu chodzi o to że do produkcji można zatrudnić piekarza prostytutkę i generalnie kogolwiek i mimo to dalej produkować oraz sprzedawać produkt.
    Każdy prezest to lyka no bo wykwalifikowany staff wymaga dużych wynagrodzeń a tu koszty trzeba ciąć.

    Aby to spełn nić firma musi stoswać się do wywtycznych jakie zdobędzie na szkoleniac.

    No i prezes pakuje kasę tym szkolącym oni pomagają zorganziować firmę na nowo a potem ....no mamy takie kwiatki.


    Tak będzie coraz częściej w każdej branży. Jakoś nie wierzę, że jak ktoś się urodził do dawania d.. to na linii produkcyjnej też się sprawdzi...

    Problem migawki Nikona to zapewne skutek cięcia kosztów przecież stare migawki chyba nie śmieciły ?

    Pocieszam się ze mój NX10 szajsunga wciąż jest bezawaryjny i kto by pomyślał? :)

  60. mekanik
    mekanik 27 listopada 2012, 12:09

    Co mnie dziwi to ze Nikon wlasnorecznie dostarczyl Wam wadliwy aparat. Jest masa 'niezaleznych' stron z testami gdzie ludzie kupuja aparaty za wlasna kase zeby nie bylo ze producent im wybral idealny egzemplarz. Tymczasem sie okazuje ze akurat temu producentowi (czy jego polskiej reprezentacji) wcale nie zalezy zeby test wypadl dobrze. Nie wiem czy ich chwalic za szczerosc czy ganic za nierozgarniecie....

  61. kkrtm
    kkrtm 27 listopada 2012, 14:37

    Aparat jest nieszczelny na pokrętłach.
    Jak ktoś ma to może przyłożyć usta i można nawet oddychać przez nie. Na upartego. :)

  62. bnmnb
    bnmnb 27 listopada 2012, 16:01

    do r2mdi - byłem jednym z 10 co wysyłali nikona d7000, dostałem aparat z powrotem z notą, że wszystko z nim ok, i co miałem/mieliśmy zrobić? Sadzić się, komu się chce? to nie jest takie proste z punktu jednostek którzy nie mają na to czasu i środków. Dla mnie nikon, po tej akcji, nie istnieje, aparat mam nadal, da się żyć, ale więcej nic z tej firmy do niego nie dokupię. W przyszłości będę należał do Canona, jak w przeszłości.

  63. MarcinF
    MarcinF 27 listopada 2012, 17:17

    Ja się zastanawiam co należałoby zrobić gdyby podobny problem wystąpił w jakimś kompakcie z wyższej półki -np. RX1.
    Przecież nie zdejmiemy obiektywu i nie wydmuchamy gruszką.

  64. focjusz
    focjusz 27 listopada 2012, 19:26

    Tez jestem zdania że nawet jeśli problem dotyczy mniej niż 10 a nawet 1% egzemplarzy to producent stosunkiem do problemu wydaje sobie świadectwo. I mimo że mam trochę gratów Nikona ( generalnie ok choć na D90 miałem kilka badpixeli ) to jednak więcej też już raczej inwestować nie będę ( a myślałem poważnie o D600)
    No chyba żeby Nikon zmienił nagle politykę - w co jednak raczej wątpię ( może za 2-3 lata jak sprzedaż DSLR całkiem siądzie)

    Dla mnie wszystkie takie zagrywki producentów powodują skreślenie marki z listy zakupowej. Niezależnei czy dotyczy to pralki, telewizora czy samochodu.

  65. r2mdi
    r2mdi 27 listopada 2012, 19:29

    bnmnb:
    Jeśli masz jeszcze aparat na gwarancji to wysyłaj do serwisu. Do skutku. Jeśli masz problem na gwarancji to takze jest to problem producenta.
    Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic to może należy tam (do serwisu) po prostu podjechać. Ja przymierzam się do kontrolnej kalibracji w serwisie aparatu i kilku obiektywów. Wysłałem maila z pytaniem czy istnieje opcja dowiezienia sprzętu i na miejscu porozmawiania. Już następnego dnia otrzymałem mailowo informację, że:
    "Dzień dobry,

    Aparat może Pan dostarczyć w dowolnym momencie do serwisu. Może uda nam się coś ustalić na miejscu. Nie chcę nić z góry obiecywać. Zapraszam do serwisu.

    Z poważaniem / Best Regards"

    Nie mam teraz czasu, ale niedługo zamierzam z takiej sposobności skorzystać. W mojej ocenie kontakt z serwisem jest dobry.

  66. WD76
    WD76 27 listopada 2012, 19:52

    Na fotopolis pojawił się test Nikona D600...

  67. rolex
    rolex 27 listopada 2012, 22:39

    r2mdi....dzięki za wyjaśnienia.D7000 to z punktu widzenia bardzo fajny korpus, chciałbym mieć taki wizjer do makro, moja a300 ma tunelik, przyjemniej by mi się pracowało.Ale ogólnie to moge jeszcze trochę porobić tym co mam, jakoś nie mogę mentalnie przebić się na slt.

  68. PiotrZ3
    PiotrZ3 27 listopada 2012, 23:15

    Arku.... nie wiem czy podniesiecie tą rękawicę ale we właśnie świeżo opublikowanym u konkurencji teście d600 jest cichosza na temat jakiegokolwiek "kurzu"... Trudno się później dziwić, że Panowie z N Was nie lubią, ciągle się czepiacie i szukacie dziury w całym ;-)

  69. queck
    queck 28 listopada 2012, 00:06

    No cóż, mój d600 jest już w serwisie - czekam na informację i czyszczenie. Po 2 tygodniach zrobiłem około 3000 zdjęć, mając cały czas podpięty tylko 24-70/2,8. Matryca wygląda masakrycznie. Powiem tylko tyle, że matryca w d700 po 2 latach użytkowania i zrobieniu 80.000 zdjęć, przy ciągłej zmianie obiektywów, wyglądała dużo lepiej. Moim zdaniem to nie są poprochy które można wydmuchać. Są to bardziej malutkie plamki przywierające do matrycy. Zgadza się również, iż po lewej stronie jest ich więcej. Pan w serwisie telefonicznie, powiedział, że "nie spotkał się z tym problemem", ale prosił o przesłanie aparatu, więc wczoraj wysłałem. Dam Wam znać, jakie informację dostane.

  70. cube
    cube 28 listopada 2012, 00:23

    ludzie się rzucają na byle nowinki i są sami sobie winni. Chcecie tanią pełną klatkę? 5d mkII jest 10% tanszy od d600 i 15% od 6d. I choć pewnie nieznacznie to jest lepszy od obu tych nowości. Do tego sprawdzony. Ale jak ktoś musi mieć najnowsiejszy model, to niech sobie jeszcze kupi dobrą gruszkę i komplet swabów do niego... ;-)

  71. queck
    queck 28 listopada 2012, 00:33

    jak chcecie zobaczyć jak wygląda matryca po 2 tygodniach to zapraszam:
    www.grupafotograficzna.pl/syf1.JPG - tutaj po zrobieniu około 2000 zdjęć, przy f11,
    www.grupafotograficzna.pl/syf2.JPG - tutaj po zrobieniu około 3000 zdjęć, przy f9
    Wg mnie aparat w tym stanie nadaje się już tylko do czyszczenia...

  72. cube
    cube 28 listopada 2012, 00:35

    co do serwisu - pisałem już kiedyś jak to w moim 5d mkI odpadło raz lusterko, znana wada w jakiejś wąskiej serii akurat mi się trafiło. Byłem wtedy akurat w Stanach, a aparat był kupiony używany, w EU, dawno po gwarancji. Wydawać by się mogło, że jest bez szans na serwis, miałem już nawet "kropelkę" w ręku i zabierałem się do klejenia, ale zadzwoniłem z ciekawości spytać ile by mnie policzyli za naprawę... Wszystko w gratisie, przesyłka fedexem w obie strony na ich koszt, aparat tydzień później był z powrotem, do tego cały wyczyszczony i w środku i na zewnątrz, wymieniona matówka, bo na starej były jakieś rysy, obtarcie do metalu na rogu obudowy pokryte z powrotem farbą, jak nowe, wszystko za darmo i jeszcze z przeprosinami, że sprzęt nawalił. Ogólnie tak się zdziwiłem jak wyjąłem go z paczki że sprawdzałem nr seryjny bo myślałem że mi wysłali inny egzemparz. Nie wiem jak to wygląda w PL, ale za granicą Canon ma doskonały serwis...

  73. cube
    cube 28 listopada 2012, 00:37

    @queck, no niezły syf, w tej klasie nie do zaakceptowania są takie rzeczy, w zasadzie w żadnej nie są!

  74. Draagoon
    Draagoon 28 listopada 2012, 00:57

    queck, pewnie jesteś jakimś zapalczywym kanonierem i żeś napluł na matrycę! Przecież sam Pan z serwisu twierdzi, że nie spotkał się z tym problemem. A komu wierzyć jak nie jemu!!!


    ;p

  75. queck
    queck 28 listopada 2012, 01:19

    No nie bardzo Draagon - jestem związany raczej z Nikonem :) Pracowałem w zasadzie na wszystkich korpusach cyfrowych Nikona od D70 po D3s i takich numerów z brudzeniem matrycy nie było (nawet d7000 trafił mi się bezproblemowy). Sam jestem w NPSie Nikona, ale akurat d600 kupiłem na firmę żonki i nie mogę z niego skorzystać, stąd serwis będzie na ogólnych zasadach. Podchodzę do tego spokojnie. Ewentualnie będę wysyłał im sprzęt po każdym zleceniu :)

  76. ***s***
    ***s*** 28 listopada 2012, 04:18

    Arek | 2012-11-26 23:27:53...... Reakcja producenta będzie pewnie taka, jak dotychczas. Tzn. dalej nie będzie nas zapraszał na swoje premiery, warsztaty i konferencje prasowe.


    Tylko tak mozecie zostac naprade niezaleznym i sprawiedliwym opiniotworca. Nie zeby Was porownywac do Clarcsona (i TopGear) ale oni tez Toyty testowali wypozyczajac je z wypozyczalni. Nie jezdzili na bankiety ktore mimo wszystko zobowiazuja do napisania chocby kilku cieplych slow.
    Prenumerowalem przez lata w czasach "papierowych" amerykanskie magazyny OP czy POP i tam nigdy przenigdy z wiadomych powodow nie skrytykowali slowem zadnego aparatu. Pozytywnie pisali o najwiekszych badziewiach. Tyle ze rynek nam sie "amerykanizuje" i bez reklamy nie ujedzie zaden portal nawet robiacy najlepsze testy.

    Niestety , roznica pomiedzy ameryka a polska jest kolosalna w jednym detalu. tam kupujac aparat z obiektywem za kilka tys $ mam czas na namodzielne wyprobowanie sprzetu. jesli mam bF lub jesli wydaje mi sie ze mam BF pakuje wszystko z powrotem do pudelka naklejam ZALACZONA naklejke zwrotnego adresu i odsylam. Dlatego na amarykanskich forach mozna znalezc wiarygodne opinie o sprzecie. W Polsce jak sie wyjdzie z czyms ze sklepu jest sie juz wlascicielem tego do konca zycia , dawno w PL nie bylem ale nie wydaje mi sie mozliwe zeby oddac sprzet do sklepu ktory ma np BF?

    Pozniej to jest bardzo ludzikie - bronic swojego zakupu. nawet jak wiem ze mam ten cholerny BF ale przeciez o tym nie napisze na forum nawet pod nickiem bo bedzie WSTYD ze dalem sie naciac.

  77. albercikk
    albercikk 28 listopada 2012, 08:04

    Panowie i Panie, wydaje mi się że nie ma na co czekać, jak widać firma Nikon nie zamierza dobrowolnie przyznać się do winy.
    Powinniście zorganizować się i złożyć protest zbiorowy do federacji konsumentów, oni wam pomogą, jeśli zostanie udowodnione że jest to wada fabryczna, a sprawa jest raczej ewidentna i do wygrania to wada fabryczna musi zostać usunięta przez producenta.

    Pozdrawiam

  78. Euzebiusz
    Euzebiusz 28 listopada 2012, 10:49

    @queck

    Szał na kortach :-)

  79. cube
    cube 28 listopada 2012, 11:13

    @*S: tak, można odesłać do sklepu i bez powodu, bo się po prostu rozmy sliłes. FF/BF to nie jest nic strasznego, zdarza sie, kazde nowe szklo mozesz wyslac na bezplatna kalibracje. Za tydzien masz szklo i puche zgrane idealnie, a nie znowu ruletka w sklepie...

  80. Arek
    Arek 28 listopada 2012, 12:37

    Wada D600 wydaje się problemem fabrycznym i wcale bym się nie zdziwił, gdyby ludzie zaczęli w końcu oddawać te aparaty do sklepów powołując się na niezgodność towaru z umową. W sumie w sławnej sprawe serwisu Nikona, to właśnie było przyczyną reakcji firmy. My jako Optyczne.pl mieliśmy udział w nagłośnieniu problemu fatalnego serwisu Nikona, ale tak naprawdę skromny. Główną przyczyną, że coś w tym serwisie się ruszyło było to, że ludzie zaczęli zwracać towar nie do serwisu tylko do sklepów. A sklepy, żeby nie mieć problemów, przestały zamawiać na magazyny sprzęt Nikona. Uderzyło w kieszeń, więc pojawiła się reakcja.

    Jeśli chodzi o D600 może być podobnie. Obiektywny test pokazujący wady aparatu, zostanie zrównoważony testem-laurką w innym portalu czy gazecie. Wyjdzie na zero. Natomiast jeśli klienci, u których problem występuje zaczną masowo zwracać sprzęt do sklepów, gwarantuję, że reakcja się pojawi.

  81. kkrtm
    kkrtm 28 listopada 2012, 14:12

    Arek | 2012-11-28 12:37:09
    Wada D600 wydaje się problemem fabrycznym i wcale bym się nie zdziwił, gdyby ludzie zaczęli w końcu oddawać te aparaty do sklepów powołując się na niezgodność towaru z umową.

    Gorzej jak nikon powie że to nie jest wada. Stwierdzi że to jest cecha aparatu. A wtedy na niezgodność będzie ciężko, bo sprzedawca będzie się podpierał opinią serwisu.

  82. focjusz
    focjusz 28 listopada 2012, 14:13

    To prawda - tylko niestety u nas zarówno my klienci jesteśmy nieprzyzwyczajeni do korzystania z tych praw - ale jeszcze bardziej chodzi o to że większość prób oddania sprzętu spotyka się z mniejsza lub często duża wrogością sprzedawców. ( vide sławetne napisy na wyprzedażach że reklamacji nie uwzględnia się i tym podobne )

  83. r2mdi
    r2mdi 28 listopada 2012, 14:33

    kkrtm.
    A niech nawet Nikon oficjalnie powie, że brudzenie matrycy jest cechą aparatu. :) Każda osoba, która utopiła 6~8 kpln zrobi taką antyreklamę, że natychmiast wróci rozsądek do zarządu żółtej firmy.
    Problem, który trapił (trapi?) D7000 polega na tym, że wada objawia się dosyć losowo. Tutaj jednak raczej spodziewamy się ciągłego kurzenia w poszczególnych aparatach. Chyba, że nagle przestanie się coś wycierać mechanicznie w korpusie. Znaczy po samochodowemu "dotrze się". :)

  84. Arek
    Arek 28 listopada 2012, 15:22

    Jeśli zbierze się grupa osób z tym samym problemem, można zrzucić się na opinię rzeczoznawcy.

  85. avalon
    avalon 28 listopada 2012, 18:13

    Gdy czytam takie newsy, czuję pewne zadowolenie z faktu, że mój E-30, którym w/g testów nie nadaje się do robienia zdjęć, po ponad 3,5 roku intensywnego użytkowania, ma zaledwie 3 paprochy na matrycy. Dodam, że matrycy nigdy nie czyściłem, sprzętu nie oszczędzałem; bepardonowo żonglując obiektywami w plenerze w okolicznościach przyrody, na koncertach wśród tłumów, w miejskim zgiełku itp. A i te 3 paproch pewnie znikną bez mojej ingerencji. Naprawdę jestem wdzięczny redakcji Optycznych za tak bezproblemowy sprzęt :)

  86. AntyCent
    AntyCent 28 listopada 2012, 18:30

    Arek, pisząc " test pokazujący wady aparatu, zostanie zrównoważony testem-laurką w innym portalu czy gazecie" masz na myśli wczorajszy test na fotopolis? Faktycznie, o kurzu ani słowa (albo przeoczyłem?), ba, nawet w zaletach jest wyszczególnione: "+ system czyszczenia matrycy". Ciekawe, bo problem z kurzem sygnalizują prawie wszyscy dotąd, a dla fotopolis się trafił jakiś "odkurzony"? Szkoda tego aparatu, bo sama matryca świetna.

  87. PiotrZ3
    PiotrZ3 28 listopada 2012, 19:12

    "JESTEM ODKURZACZEM" :-)

  88. Nikoś
    Nikoś 28 listopada 2012, 21:46

    @PiotrZ3 - chyba najlepiej i najzwięźlej podsumowałeś problem korzystając ze sławnego już sloganu marketingowego! ;-)

  89. Adams77
    Adams77 28 listopada 2012, 23:59

    Ciężko pozbyć się szklarni, kilku starych body na film do których ma się sentyment, lamp błyskowych, osprzętu i zakupić inny system. Jednak to co robi ostatnio firma Nikon prosi się o to by z niej zrezygnować. Najpierw zawiodłem się na jakości obiektywu, później poznałem żenujący serwis (w właściwe jego brak) tej firmy. Obiektywy stało-ogniskowe robią z coraz większą aberracją chromatyczną. AF trzeba kalibrować z obiektywami, a wcześniej trafiał z każdym (nawet nie systemowym!). Chciałem kupić FF Nikona. D600 spełniał na papierze moje oczekiwania (mimo skoncentrowanego na środku module AF - głupota, bo przecież aparat to nie karabin którym się strzela w środek celu), ale z tym generatorem śmieci na matrycy to przegięli. Najbardziej złości fakt, że chowają głowę w piasek. Wredne zadufane w sobie skośnookie....

  90. 1 grudnia 2012, 20:00

    A czy to trzeba zaraz kupować pełnoklatkowy D600 za 7000 PLN.
    Zerkam na tą fotkę ---> link
    zrobioną D600 + sigma Macro 70mm F2,8EX DG, zestaw za ok. 9500PLN.

    I porównuję z NIKON D3200 , którego body można dostać za jakieś 1800PLN ---->
    link
    Tutaj też około 2000PLN poleciało na obiektyw, to Micro Nikkor 60mm F2,8G ED

    A teraz zabawcie się w starą zabawę ---->znajdź 3 różnice. Na dodatek okaże się, że różnice raz są na korzyść jednego, a raz drugiego.

    Dla utrudnienia dołożę trzeciego sampla -Samsung NX20 (wygląda na to ,że z kitem 18-55mm)--->
    link

    Na moje amatorskie oko, to po drobnym podostrzeni wszystkie te fotki podobne.

    Reasumując- nie ma co płakać nad D600. Jeżeli chcesz robić ładne fotki wystarczy wydać znacznie mniej kasy i też będzie dobrze. No chyba, że chcesz zadawać szyku, że masz FF, albo jesteś zawodowcem i liczą się inne cechy aparatu- uszczelnienia, szybkość działania itp.

    Osobiście gdybym musiał wydawać około 10000 PLN na aparat to wybrałbym D800 i to najlepiej w wersji E. Z nim już się ani D3200, ani Samsung NX20 nie poscigają--> link



  91. 1 grudnia 2012, 20:21

    "tę fotkę" - sorki

    No ale skoro już musiałem się poprawiać, to uzupełnie poprzednią wypowiedź o główne przesłanie.
    Uważam, że nie ma co kupować lustrzanki FF, która robi zdjęcia na poziomie aparatów APS-C i płacić za snobizm. FF był jakimś Gralem fotografi cyfrowej, ale tak naprawdę nie jest wcale oczywistym, który format lepszy. W miarę wzrostu jakości matryc zostajemy z pytaniem czy potrzebujemy wielkich teleobiektywów w FF w zamian za szerszy kąt, czy też tolerujemy gorszą głębię ostrości APS-C w zamian za mniejsze tele. Wybór należy do ---->CIEBIE.:)

  92. NiKtos
    NiKtos 6 grudnia 2012, 21:35

    Napisalem do Nikona w sprawie plam na matrycy w D7000 a potem jeszcze na temat problemow z D600 ale ta firma idzie w zaparte, wszystkiego sie wypierajac. Oni na prawde wydaja sie byc skonczeni. Oto co mi odpisali (obydwa maila sa podobne i brzmia jak zacieta plyta ze starego gramofonu wiec zamieszczam tylko jeden):

    Hi Nikon,
    Thank you for your reply, appreciate it. I wish the products you make were as detailed as your answer.

    Aside to a D7000 problem, I have been planning to buy a Full Frame camera but after a quick research I found out that there is no reliable Nikon product available at reasonable price as the last releases have a serious faults. Can you assure me that if I buy a D600 it's going to be 100% faults free?

    You say that the Internet opinions are not reliable. Why users don’t complain about such a products like D5100 or D4 but they do about D7000, E800, D600 (some people called it a hover or grinder)?
    - I have seen many negative comments about those products on the professional photo websites which test a popular products.
    You say that an oil marks are normal – I had Pentax k10D SLR for 3 years and didn’t have to clean a sensor at all. Nikon’s one I had to clean just after first week of usage.

    You say that Nikon is not aware of any problems –you’d better not to say that as it only proves you have never checked it and it indicates you do not care of your customers!

    In my opinion and hundreds of others, you have lost thousands of customers and you will be losing them as long as you do not own up your faults, apologize and replace the faulty products. In the meantime you have made a Christmas present to your competitors who will willingly take over Nikon customers.

    What can I say Nikon. ..Good bye!

    I odpowiedz od Nikona:

    Hi Pawel,

    Thank you for your reply.

    I must inform you that Nikon and I are not aware of an issue with dust on the sensor of the Nikon D600 camera.

    If you have read of an issue with the dust on the sensor of the Nikon D600 camera then I would believe that this information may have been on a forum on the Internet. As previously stated, the Internet is an open forum for individuals to say anything that they like. This means that Internet users can praise or complain about any product in the world from any brand; however, this does not mean that individuals have not experienced good or bad issues with other items and wrote about it online, such as the other cameras you stated. The internet is all about public discussion and it is up to the public to decide what they talk about.

    Nikon UK Service Centre will investigate any issues that any Nikon customer believes that they have and will document them with all other worldwide Nikon Service Centres to see if an issue is a common problem. If it is then Nikon will rectify this issue and inform the public of its discovery and resolution to the issue.

    At present Nikon have not come across dust on the sensor of the Nikon D600 camera in volume that would allow it to be considered to be a common issue. There is a possibility of getting dust and oil too on any camera sensor, especially digital SLR cameras.Therefore, I cannot provide you with 100% guarantee that there will never be any dust or oil on the sensor of your Nikon D600 camera if you purchase it.

    I am astonished to learn that your new Nikon D7000 camera experienced oil or dust issues within a week of owning it as this usual happens over time, if at all. This should not have happened and on behalf on Nikon and myself I apologise for this issue.

    I cannot convey how sorry I am that your Nikon D7000 experienced dust or oil issues that have now lead you to be concerned about your camera or another camera that you are thinking of purchasing. Please do accept my apologies on behalf of Nikon for the issue you endured and are concerned about.

    It is Nikon's aim to provide the best quality product to our customers and hope that you will decide to remain with Nikon and that we and I can restore your faith in Nikon products as we value you as a customer.

    Please do let me know if you require any assistance at all with your Nikon equipment as it would be a pleasure to assist you further.

    Kind Regards,

  93. Tibi7
    Tibi7 8 grudnia 2012, 00:55

    nie czytając wszystkich postów.....

    osobiście (celowo użyte słowo) uważam ze ergonomia Nikosia przedkłada się nad kilka paproszków które można wyczyścić......

    wiem ze Armatniarze będą strzelać w tym kierunku... ale moja dłoń lepiej leży w NIKO niż armatce......

    do czasu jak cannon nie dopasuje armat do dłoni europejczyka .. będę stosował bardziej ergonomiczne korpusy ^^ z paproszkiem w promocji

  94. sylwia_marian
    sylwia_marian 30 grudnia 2012, 23:12

    Jakiś czas temu również pisałem o ustosunkowanie się do opisywanego problemu. Dostałem odpowiedź, że próbują cały czas rozwiązać problem. Jak tylko uporają się z tematem, to dadzą oficjalną odpowiedź.

  95. sylwia_marian
    sylwia_marian 30 grudnia 2012, 23:22

    Jedna z odpowiedzi:
    12.12.12r.
    "Jeżeli chodzi o aparat Nikon D600, to firma Nikon obecnie bada dokładnie tę sprawę - kurz na matrycy. Sprawdzana jest dokładna przyczyna tego zjawiska, lecz nie jest jeszcze wydane oficjalne stanowisko w tej sprawie, ani nie są opisane jeszcze kroki jakie będą podjęte w tej kwestii.
    Niestety, ale nie jesteśmy w stanie określić kiedy takie stanowisko zostanie wydane.

    Jeżeli ta odpowiedź jest niewystarczająca lub są inne pytania, prosimy o ponowny kontakt z działem Wsparcie Techniczne.

    Z poważaniem "

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.