Samsung NX2000
Amerykański oddział firmy Samsung poinformował o wprowadzeniu do oferty nowego bezlusterkowca oznaczonego symbolem NX2000. Aparat wyposażono w procesor obrazu DRIMe IV oraz matrycę CMOS formatu APS-C o rozdzielczości 20 megapikseli i czułości do 25600 ISO. Cechą wyróżniającą nowego NX-a jest 3.7 calowy, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 1.152.000 punktów.
Aparat posiada możliwość komunikacji za pomocą sieci bezprzewodowej Wi-Fi oraz za pomocą standardu NFC (ang. Near Field Communication). NX2000 nie ma wbudowanej lampy błyskowej, jednak producent w komplecie z aparatem oferuje małą, zewnętrzną lampę błyskową SEF8A o liczbie przewodniej 8 (dla ISO 100). Zdjęcia seryjne możemy wykonywać z szybkością do 8 kl/s, a filmy możemy rejestrować z jakością Full HD 1080p w formacie MPEG-4 z dźwiękiem stereo. Warto odnotować także, że wraz z aparatem nabywca otrzymuje oprogramowanie Adobe Photoshop Lightroom 4.
Na rynku amerykańskim aparat ma być oferowany w sugerowanej cenie 650 dolarów, w trzech kolorach: czarnym, białym i różowym. W Niemczech aparat ma być sprzedawany od końca maja w kolorze czarnym lub białym w dwóch różnych wersjach:
- pod nazwą NX2020 w komplecie z obiektywem 20–50 mm f/3.5–5.6 w sugerowanej cenie 649 Euro,
- pod nazwą NX2030 w komplecie z obiektywem 18–55 mm f/3.5–5.6 OIS w sugerowanej cenie 699 Euro.
Pełna specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Powrót do koncepcji NEX z 2010 ;)
Najpierw światło ujrzały NX-y, potem dopiero NEX-y. Tyle w kwestii pierwszeństwa i epigonizmu. Co do aparatu - najprostszy NX, dedykowany do najmniej zaawansowanych użytkowników, a wpakowują w to 8fps i Lightroom. Niby fajnie, ale czy to ma sens?
8fps wykorzysta nawet amator - naciśnie na spust i leci a z Lightroomem do już przegięli :)
nie rozumiem, narzekacie że producent dodaje coś czego mógłby niedodawać? znaczy się, bez Lightrooma aparat byłby tańszy?
Cena trochę wysoka jak na entrylewelowy aparat ale bezlusterkowce już mają taki defekt...
Brak uchylanego ekranu?
Przecie nie ma josticka, to niby jak koncepcja NEXA?
Z tyłu wygląda jak smartfon - wygoda użytkowania wątpliwa. To nie jest dobry kierunek dla nawet najtańszego ( a ten na razie nie jest ) bezlusterkowca. Ciekawe jak te poprawione JPG. Dla mnie niestety to system który ciągle nie może zdecydować się czy ma konkurować jakością czy taniością czy też być tylko doczepką dla uzupełnienia oferty ( Samsung to obecnie chyba jedyny producent który może w całości wyposażyć dom ) .
Ja czekam na Kodaka z Chin ;)
focjusz
A dlaczego smrtfonizacja najtańszych w systemie NX bezlusterkowców nie może być dobrym kierunkiem? Co do ceny - ludzie, to są korpusy. One tanieją jak barszcz po dwóch miesiącach bytowania na rynku. Vide NX1000, który z kitem chodzi teraz poniżej 1100 zł...
Moim zdaniem całkiem spoko, dla każdego coś miłego. Jeden lubi guzikologię, a inny duży ekran dotykowy.
W sumie dla amatora to rewelacja, po przesiadce z kompakta zdjęcia z APS-C na dużym dobrej jakości ekranie mogą zrobić wrażenie.
A widzieliście jak będzie wyglądał PEN E-P5?? link
Na dużym dobrym ekranie to świetnie wyglądają zdjęcia ze współczesnych kompaktów....
Nawet jeżeli jest to 60"...
Dobrze że chociaż obiektyw został. Za kila lat dzisiejsi gimnazjaliści będą odkrywać że fotografować można nie tylko telefonem (vintage). Ten różowy jest uroczy.
@Szabla
"Powrót do koncepcji NEX z 2010 "
Bo to piękna koncepcja. Nie ma się czego wstydzić w jej naśladowaniu.
Pamiętam jak stałem wtedy przed wystawą Fotojokera oblizując się do nowych malutkich nexików z wielkimi matrycami.
Samsung daje tę samą koncepcję w niższej cenie , co skusiło mnie aby w sobotę wejść fo Fotojokera i kupić NX1000 za 1133 PLN. Czyż nie piękna cena???
Ale nie martw się Szabla, już w poniedziałek oddałem aparat do reklamacji , bo filmował z czerwonym paskiem martwych, pikseli przez pół ekranu. Chyba jednak nie da się dostać dobrej jakości w niższej cenie.
Co gorsza spodziewałem się , że stałego klienta potraktują poważnie i wymienią na nowy zgodnie z ustawą, a tu zaczynają iść w jakieś servisowe cyrki z Samsungiem i pewnie się skończy sądem:D
Ale coż kilka tysięcy wydanych w fotojokerze, znajomi sprzedawcy i miłe doświadczenia z poprzednimi Samsungami, jakim się i tutaj dzieliłem, jak widać to za mało dla szacunku dla klienta i trzeba powojować.
A przy okazji. Odpaliłem bloga fotograficznego.
Nic wielkiego. Na razie jeden wpis- na fajny konkurs Fuji -recenzja NIKONA P60
Zapraszam znudzonych.
link
Będę nieśpiesznie informował o wojnie ja kontra Samsungo-Fotojoker:)
Mam nadzieję, że Optyczni wybaczą mi tę drobną reklamę. Ostatecznie trochę się tu udzielam:)
Nie wiem, ale ktoś komuś tu musi płacić. :P
To barter:)
Aaaaa to co innego :D
Przy okazji: od sprzedawców FJ wiem o częstych wysyłkach do serwisu niektórych modeli... ;)
Dziś mija 6 dzień od zapłacenia, a ja cięgle nie robię fotek.
Z każdym dniem Fotojoker i Samsung tracą w moich oczach, ale trudno- mają ustawowe 14 dni i muszę trzymać na smyczy mojego radcę prawnego, który już ostrzy pazury na okoliczność gdyby się upierali z oddawaniem naprawionego sprzętu.
A pomyśleć, że jako zadowolony klient mogłem w tym czasie coś dokupić u nich do nowego aparatu.
Ze zgryzoty przygotowałem dla kolegów fotografików kilka textów prawno-edukacyjnych na bloga. Będą się ukazywały w miarę rozwoju sytuacji:)
Przepraszam nakłamałem z tym robieniem fotek. W dniu zakupu, przed nakręceniem filmu zrobiłem z 10 fotek testowych, co daje nam rekordowe osiągi aparatu 1,666 klatki/ dzień. Należy koniecznie podać ten wynik w danych technicznych Samsunga NX1000.:D