Ciekawostką może być cena ?. Czy ktoś może zna cenę piątki , w tej promocji ?.

Podpowiem - na końcu artykułu jest podane źródło, zlinkiem - najeżdżasz na nie myszką, klikasz i przenosi Cię na stronę firmy Proclub. Następnie na stronie, w kolumnie po prawej stronie wykuszujesz odnośnik podpisany jako "Aparaty cyfrowe", po czym najeżdżasz na niego myszką i klikasz. Voila - masz przed sobą cenę!

...

"w kolumnie po prawej stronie"

Kurde ale mnie zrobiłeś. Pół godziny mi zajęło odkrycie, że moja prawa to Twoja lewa...

Mam monitor w odbiciu lustrzanym ;) A tak serio - na jak można zadawać takie pytania...

o kurcze to pierwszy raz taka akcja Canon z 3 lata gwarancja - ale jaja :)

Musi być cienko w Canonie...

albo coraz lepiej właśnie, bo taka akcja na pewno trochę kosztuje...

stosunkowo niedawno Canon chwalił się, że jest numerem jeden pod względem sprzedaży aparatów więc chyba tak źle nie przędzie:P

Ciekawe jaki może być maksymalny przebieg migawki?
Powiedzmy że padnie przy 201tyś. i 2,5 roku, co wtedy?

taka promocja mówi tylko jedno

że aparat będzie po prostu za chwile tańszy. Lubimy nie pamiętać że na dzień dobry cena jest zawsze wysoka by już po 6 miesiącach spaść w dół. Technologia tak ma że nie lubi stagnacji. W tych czasach Canon pokazał nam że ma wadliwy sprzęt i nie zawsze należy pchać się w nowinki . Migawka padnie tak jak bublowate taśmy flex

Trzeba być niezłym napaleńcem, aby kupować taką trylinkę za 11.199 zł. i to bez słoika.
Aparaty są skandalicznie drogie, szczególnie Canona i Nikona.

ale to nie jest aparat dla amatora no chyba ze go stac i tyle w tym temacie

a jak ktos na fotografii zarabia to na pewno go stac i jeszcze mu zostaje, wiec ja tam canona i nikona rozumiem

tak samo smieszne sa te teksty o migawce ile wytrzyma i co bedzie jak padnie. No co bedzie no nic nie bedzie dasz do serwisu za 1 tys zl wymienia na nową i tyle. Czy tysiac zl to duzo? to zadne pieniadze dla wlasciciela takiego 5d mk 3

trochę bzdurne są te tłumaczenia, że jak ktoś zawodowo zajmuje się fotografią to go na pewno stać niezależnie od ceny i takie 12tys to nic bo przecież zarabia tym sprzętem... sprzęt musi się zwrócić, żeby zacząć zarabiać a koszty systemu są niestety dużo większe niż samo body i nie ma co się oszukiwać, ostatnimi laty idą cały czas konsekwentnie do góry...

@jajaja

Najważniejsze, że Canon zarabia :-)

Canon przynajmniej nie jest bezuzyteczny porownujac z np; D800

@ holga

Skoro dali dłuższą gwarancję to wymienią.

gwarancja to gwarancja, czyli wszystko muszą naprawić jak się popsuje chyba

Ciekawe kto kupi ten aparat, aby dostać 300 zł zniżki na kurs fotografii. ?

Pisanie, że 12 tyś na puszkę to nic bo przecież zarabia na tym sprzęcie jest jakimś nieporozumieniem i świadczy o braku znajomości realiów tego rynku w PL.

Całe zawracanie Wisly kijem. Sprzęt kosztuje tyle ile kosztuje i lamenty nic nie zmienią. Są jeszcze puszki dwa razy droższe ale także dwa razy tańsze. Jednym się zwróci sprzęt po roku a innym nie...

dokładnie bo zawodowcy np. kupują EOS 1Dx na przykład za ok. 23 tys. puszka :)

"Trzeba być niezłym napaleńcem, aby kupować taką trylinkę za 11.199 zł. i to bez słoika.
Aparaty są skandalicznie drogie, szczególnie Canona i Nikona."
A A99 od Sony jest tansze?

Najtańszy jest Samsung :)

A najdroższe są te śmieszna mini systemy które wiele nie oferują ale cena dorównują lepszym od siebie

przeciętny ślubniak za same zaliczki sobie kupi

Komarr, policz ile jest slubnych fotografow w polsce a ile ozenkow , wtedy zobaczysz jak fotografy są wręcz rozchwytywani przez klientele i zobaczysz zaliczki

mój znajomy ostatnio kupił sobie nowy jacht bo chce popłynąć na Grenlandię i chciał kupić dobre lustro więc poleciłem mu właśnie 5DMK3, bo nie za ciężki a parametry ma full-wypas

@ Eisteufel

Mówisz aparaty Nikona i Canona są skandalicznie drogie.

Canon 5D Mark III (body) - cena ok 11 tyś zł
Sony SLT-A99V (body) - cena ok 10,5 tyś zł
Nikon D800 (body) - ok 9,5 tyś zł

Faktycznie Sony w tym segmencie to taniocha :)

Dla chcącego nic trudnego. W Wietnamie widziałem tamtejszych ślubniaków z dobrym sprzętem studyjnym. Mają w tym kraju o wiele niższe pensje niż w Polsce ale nie zauważyłem takiego narzekactwa jak u nas. Nie mają także programów dofinansowań, pomocy itd. a mimo wszystko zauważyłem dość wysoki poziom warsztatu ftograficznego.

Lulz promo....a może banding usuwają w tej cenie?

Po co komu 3 lata gwarancji, skoro autoryzowany serwis nie potrafi naprawić ewidentnej wady przez rok?
Sądzicie, że w trzy lata mu się uda? ;-)

qbic - a Ty ciagle jeszcze tkwisz w tym przestarzalym systemie Canona? Nie prosciej przejsc do nowoczesnego i pozbawionego wad systemu Sony lub Nikona?

qbic lubi się umartwiać, albo po prostu nie miałby o czym biadolić na wszelkich możliwych forach ;-)

@jacq nie bardzo rozumiem ? 300 000 slubów w roku. 1/10 w Warszawie (statystyki GUS). średnia zaliczka/zadatek 1000zł. średnia ilość umów na ten rok wśród znajomych foto 24 sluby. Masz jeszcze jakieś pytania ?

na ślubienie to 6D wystarczy spokojnie a cena dużo niższa...

@ ixi

Dokładnie do ślubów wystarczy w zupełności 6D.
A jak nie Canon to za ok 6 tyś jest Nikon D600 prawie za połowę ceny Marka III.

Tak ile jest fotograf ow slubnych ?

Irlandia to kraj ok 3,5mln, w zeszłym roku było ok 20000 slubow, 1600 fotografów z 24 krajow.
To daje ok 1 ślub na 1 fotografa w miesiacu

Canonozaklinacze rzeczywistości...

@zentaurus
"Nie mają także programów dofinansowań, pomocy itd. a mimo wszystko zauważyłem dość wysoki poziom warsztatu ftograficznego. "

Może właśnie dlatego. To właśnie te dofinansowania popsuły rynek. Nie spotkałem nikogo, kto dostał dotację (czyli sprzęt za darmo) kto robiłby po uczciwych cenach. Te osoby nie znają prawdziwych kosztów. Na jednego dotowanego składa się kilkunastu innych, którzy dotacji nie dostali. Najczęściej taki "dotowany" po dwóch latach zamyka działalność ale zaniżone ceny pozostają w podświadomości dzieciaków które biorą ślub.

@kommar
"średnia zaliczka/zadatek 1000zł."

To ci co robią za 600, muszą potem cztery stówki oddać? ;-)

link

ślub to za bardzo ważne wydarzenie w życiu człowieka żeby brać amatorów za 600 zeta a jak ktoś nie ma rozumu to trudno

@ ixi, nie koniecznie bo zdjecia ślubne to cześć składowa niekoniecznie najważniejsza , zawsze znajdzie sie ktoś dobroduszny i zrobi kilka ujęć na pamiątkę

super aparat tylko strasznie drogi a że ten kurs fotograficzny przy okazji to bardzo fajny i patrzyłam na ten sklep internetowy www.proclub.pl ale nie wiem jak się tam zapisać

już wszystko załatwione i aparat kupiony + kurs do wykorzystania w ciągu roku więc mam dużo czasu :)