Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Warsztaty z fotografii aktu

Warsztaty z fotografii aktu
10 lipca
2013 18:33

Sklep Fotograficzny ProClub zaprasza serdecznie na warsztaty studyjne z fotografii aktu, które odbędą się w dniach 3-4 sierpnia br. w Proclub Studio przy ul. Żytniej 15 w Warszawie. Warsztaty skupią się na temacie fotografowania ludzkiego ciała, umiejętności wydobywania z niego odpowiednich kształtów i form przy użyciu oświetlenia studyjnego i nie tylko

Ogłoszenie

Proclub Studio zaprasza na warsztaty studyjne z fotografii aktu

Warsztaty przeznaczone są dla osób zainteresowanych fotografią, posiadających już podstawowe umiejętności posługiwania się sprzętem fotograficznym. Kurs ten ma na celu przekazanie uczestnikom wiedzy, głównie na temat fotografowania ludzkiego ciała, umiejętności wydobywania z niego odpowiednich kształtów i form przy użyciu oświetlenia studyjnego i nie tylko.

Warsztaty z fotografii aktu

Termin:

3-4.08.2013.

Pierwszy dzień: podział na grupy
Grupa I – 9:00 -14:00
Grupa II – 15:00 – 20:00

Drugi dzień: wszyscy
10:00 – 15:00

Prowadzący:

Krzysztof Korzeniec – niezależny fotograf na stałe mieszkający w Chorzowie, pracujący i znany w całej Polsce. Zajmuje się różnorodną tematyką skupioną wokół fotografii człowieka. Specjalista w zakresie oświetlenia studyjnego. Perfekcjonista. Portfolio: www.korzeniec.pl

Harmonogram:

Dzień 1:
  • Moduł 1 – Przygotowanie ogólne:
    • Sprzęt fotograficzny (oświetlenie, aparat, szkła)... jaki będzie odpowiedni?
    • Wyposażone studio czy pokój w mieszkaniu?
  • Moduł 2 – Przygotowanie do sesji:
    • Modelka/model....gdzie ich znaleźć? Wspólne szukanie :)
    • Ustalenia z modelką/modelem – zasady współpracy, krótko o prawach autorskich oraz przykładowa umowa.
    • Przygotowanie do sesji.
  • Moduł 3 – Fotografowanie modelki
    • Przygotowanie ciała.
    • Przykłady oświetlenia z użyciem jednego źródła światła (setupy, umówienie, ustawienia, praktyka)Ćwiczenie 2:
    • Przykłady oświetlenia z użyciem kilku źródeł światła (setupy, umówienie, ustawienia, praktyka)

Dzień 2:

  • Moduł 1 – Prezentacja, przegląd i omówienie prac zrobionych poprzedniego dnia.
  • Moduł 2 – wprowadzenie do obróbki komputerowej aktu.

MIEJSCE I ZAPISY:

Miejsce kursu: Proclub Studio przy ul. Żytniej 15 w Warszawie.
Zapisy i cena: Koszt warsztatów wynosi 450zł. Aby zgłosić swój udział na warsztaty należy wysłać maila na adres warsztaty@proclub.pl z podaniem imienia i nazwiska oraz danych kontaktowych.

Osoba kontaktowa: Karol Zapała / Proclub Studio - karol.zapala@proclub.pl

Ilość miejsc ograniczona. Warsztaty przeznaczone dla osób pełnoletnich.
Ze względu na tematykę fotografowanie odbędzie się w grupach 5-6 osobowych.

Szczegóły warsztatów oraz relacje z poprzednich imprez można znaleźć na forum Proclub w dziale WARSZTATY: www.forum.proclub.pl


Komentarze czytelników (110)
  1. bogumil
    bogumil 10 lipca 2013, 19:35

    Trzeba mieć tupet, by nie umiejąc fotografować aktu zabierać się za jego nauczanie.
    Nie dość, że portfolio na stronie słabe, to i modelki nie ukazane w najkorzystniejszy sposób...

  2. bogumil
    bogumil 10 lipca 2013, 19:35

    Zapamniałem dodać, że "Moduły" robią wrażenie....

  3. jacq
    jacq 10 lipca 2013, 20:05

    A ty wiesz jak fotografować akt ? pytam bo śmiem twierdzić ze na to nie ma reguły

  4. okuka67
    okuka67 10 lipca 2013, 20:15

    Do adminów: usuńcie możliwość komentowania tego wątku, bo będzie powtórka z ogłoszenia o warsztatach p. Wantucha. Jak wiadomo samozwańczych speców od aktu na necie dostatek :)

  5. FotogramPL
    FotogramPL 10 lipca 2013, 20:40

    Żeby robić zdjęcia, trzeba mieć powód i cos do powiedzenia. Myślę, że na tym kursie niestety niewiele mozna sie nauczyć. W portfolio fotografa znajduje sie kilka przykładów jak nie robic zdjęć. Fotografowie, którzy robili dobre akty przede wszystkim byli zafacynowani kobietą, jej seksualnością zmysłowością i szeroko pojętą "kobiecością". Nie mówię o tych, którym wszystko jedno czy fotografują kobietę czy kamienie.

  6. ixi
    ixi 10 lipca 2013, 20:51

    A ja chciałbym umieć robić takie zdjęcia i zapiszę się na te warsztaty, bo mam zaufanie do firmy Proclub i mają studio naprawdę wyjechane w kosmos ;)

  7. uniqueania
    uniqueania 10 lipca 2013, 20:55

    a jak oprócz modelek będzie również model to ja też się zapiszę :D

  8. lemarais
    lemarais 10 lipca 2013, 21:07

    Akt fotograficzny to akt seksualny fotografa albo oglądacza, wypada więc żeby ciało było atrakcyjne (99% zdjęcia). Warto przynajmniej się dowiedzieć jak podejść takie fajne ciało.

  9. ciekawus
    ciekawus 10 lipca 2013, 23:03

    Prezentacja zdjec mnie nie porwala. Taka zwyklizna w mojej opinii. Chcialbym, zeby aktu uczyl mnie ktos, kogo prace zatykaja dech w piersiach. Ale moze bedzie tam fajna modelka, co bedzie cenne. Przeczytalem oferte slubna, ktora tez mnie nie porwala, w kosciele na moim weselu wolalbym dla bezpieczenstwa i wiekszej skutecznosci fotografa z dwoma body na ramienieniu a nie z jednym zapasowym w torbie.

    Ide o zaklad, ze niedlugo bedzie protest reklamodawcy i wycofanie komentowania do watku.

  10. marcin wuu
    marcin wuu 10 lipca 2013, 23:09

    Jest i psycholog seksuolog. "Fotografowanie cegły to akt budownictwa" :D Teraz czas na obrońców moralności.

  11. fafniak
    fafniak 10 lipca 2013, 23:38

    niezła ciekawostka...znaczy "uczyć każdy możę ;) jeden lepiej drugi.... ;) "

  12. lemarais
    lemarais 10 lipca 2013, 23:44

    Warsztaty z fotografowania cegły to mogłoby być b. interesujące. Ale nie ma nikogo kto by się na to odważył.

  13. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 07:14

    A ja mam w swoim "dorobku" jedno (czy może dwa) zdjęcia z cegłą w roli głównej ;-)

  14. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 07:23

    A tak poważnie, to wychodzi zawsze na to, że ja aktu nie rozumiem. Bo dla mnie akt to ta sama "półka" tematyczna co porno, tylko nie wszystko pokazuje i w sposób bardziej delikatny i zmysłowy. Przecież chodzi o pokazanie piękna ciała, a jeżeli to ciało (dla mnie modelki) jest naprawdę piękne, to - mówiąc kolokwialnie - dynda mi i powiewa, czy oświetlone jest z tej, czy tamtej strony - byle je było widać - i jako, że jestem zdrowym okazem samca - coś zaczyna się dziać...
    Jeżeli w akcie chodzi o coś innego - to jak powiedziałem - nie rozumiem.

  15. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 07:26

    @lemarais | 2013-07-10 21:07:25
    "Akt fotograficzny to akt seksualny fotografa albo oglądacza, wypada więc żeby ciało było atrakcyjne (99% zdjęcia). Warto przynajmniej się dowiedzieć jak podejść takie fajne ciało. "

    Strzał w dziesiątkę - jak podejść fajne ciało, aby się mi przed obiektywem rozebrać chciało!!
    Z założeniem takiego budżetu, w którym nie mam pieniędzy na płacenie modelce ;-)

  16. ciekawus
    ciekawus 11 lipca 2013, 08:58

    @lemarais + klausownik
    Akt fotograficzny to akt seksualny fotografa??? Raczej strzal w stope a nie w dziesiatke. Lepiej sie nie bierzcie za fotografowanie aktu, bo to niczym dobrym nie zaowocuje. A akt seksualny ogladacza to sugeruje praktykowac w zaciszu, byle nie na publicznej wystawie.

  17. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 09:09

    @ciekawus, oczywiście że się powinno zablokować komentarze. Nie po to reklamodawca płaci, żeby mu się tu produkowali domorośli spece od aktu.

  18. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 09:22

    @ciekawus, @okuka67
    Nauczcie się proszę czytać ze zrozumieniem. Napisałem wyraźnie jak JA widzę akt i że go nie rozumiem poza moim punktem widzenia. Nikogo nie obrażałem, zwłaszcza autorów aktów, modelek, czy tych, którzy widzą w tym sztukę.
    Wy jednak musicie atakować słownie. Ja napisałem o sobie, że jestem wpierw zdrowym mężczyzną, a dopiero potem fotografem i nie wstydzę się przyznać, że jak widzę akt, i jeżeli jest na nim piękna modelka, to wpierw widzę ją w sensie seksualnym, a dopiero potem - jak już ochłonę (w zaciszu swego umysłu) - staram się widzieć coś innego. JEDNAK CAŁY CZAS PISZĘ O SOBIE I NIKOMU NIE KAŻĘ NIE BRAĆ SIĘ ZA COKOLWIEK.
    Niestety tego typu komentarze jak Wasze - atakujące zdanie innych - powinny być moderowane.

  19. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 09:23

    odpowiednie kształty.... jako artysta wybrał bym dla siebie taką tematykę
    -kobieta puszysta bo liczy się wnętrze
    -kobieta normalna w swoim naturalnym środowisku
    -kobieta chuda z wieszakiem w ręku
    -3 kobiety w walce o ostatnie okrycie
    Zaczyna podobać mi się AKT ale praca z golasami .....? no nie wiem ....nie wiem
    - czy na tym można zarobić .....? czy warsztaty powiedzą gdzie sprzedawać takie zdjęcia ?

  20. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 09:24

    A mimo, że aktu nie rozumiem, to muszę przyznać, że niektóre zdjęcia, w portfolio autora i prowadzącego szkolenie, naprawdę wspaniale pokazują piękno i seksualność (!!!) kobiecego ciała.
    Są zdecydowanie lepsze, niż wcześniejszych proponowanych tu fotografików w tym temacie.

  21. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 09:35

    Czytam ze zrozumieniem, komentarze pod warsztatami p.Wantucha też czytałem ze zrozumieniem. Dlatego proponuję zablokować komentowanie :-)

  22. ciekawus
    ciekawus 11 lipca 2013, 09:41

    Klausownik, alez ja czytam ze zrozumieniem i tekst lemaraisa na ktory sie powolujesz, to jakas dewiacja i wypaczenie.

  23. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 09:53

    @ciekawus | 2013-07-11 09:41:36
    Masz rację pod warunkiem, że to stwierdzenie (lemaraisa i moje) jest w 100% poważne i pozbawione cienia cynizmu, żartu, czy prowokacji.
    Nie ukrywam jednak, że wiele prawdy (pojmowanej tak, czy inaczej) w tych wypowiedziach jest. Dlaczego?
    Jak napisałem wcześniej (już kilkukrotnie) nie rozumiem aktu. Jak ktoś czegoś nie rozumie, to często dlatego, że tego nie zna. Postanowiłem kiedyś zająć się aktem. Nie jestem znanym fotografikiem, nie mam wypasionego studia, na fotografii mam przychód, ale bilans już nie wskazuje dochodu. I jak ja mam zacząć robić akty??? Muszę wpierw znaleźć piękną dziewczynę, która tylko dla przyjemności (o ile w ogóle można to w takich kryteriach rozpatrywać), a nie dla klasy, bo jej nie mam, rozbierze się przed moim obiektywem.
    Znam się na operowaniu światłem, uwielbiam eksperymenty w moim (prymitywnym) studio. Jednego, czego mi trzeba, to nagiego ciała, ale nie mam pieniędzy na modelkę z agencji.
    I czyż zatem nie chodzi o to - jak napisałem: jak podejść fajne ciało, aby się mi przed obiektywem rozebrać chciało??

  24. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 09:56


    a właściwie ile kosztuje samo pozowanie ? czy ktoś z was może wie ile trzeba zapłacić modelce lub modelowi

  25. ciekawus
    ciekawus 11 lipca 2013, 10:01

    No to taki kurs bedzie dobrym miejscem aby zadac pytanie ;)

  26. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 10:01

    pytam bo może bardziej opłaca się pozować nić robić Akty za pomocą drogiego sprzętu

  27. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 10:13

    @klausownik - proponuję raz zainwestować w dobrą modelkę, nie musisz tego robić przez agencje. Koszt 100-500zł za sesję, różnie. Dzięki temu zbudujesz sobie jakieś konkretne PF z aktami. Mając je, nie będzie problemu z pozyskiwaniem modelek na zasadach TFP.

  28. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 10:21

    @okuka67
    Dzięki za radę. Może w końcu tak zrobię.
    Zakładam jednak, że owe pieniądze za modelkę to jednak koszt drogiego hobby ;-) więc nie wiem (jeszcze), czy na pewno chcę je wydawać właśnie na to ;-)

  29. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 10:21

    Choć to jedyna dziedzina fotografii, w której nie zrobiłem jeszcze nic.

  30. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 10:23

    to najpierw zainwestuj w knigę "Fotografia obnażona" ;)

  31. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 10:36

    @okuka67 | 2013-07-11 10:23:09
    Dziękuję

  32. ac
    ac 11 lipca 2013, 11:47

    Za Jackiem (okuka67) - ww. pozycja Radka B. jest bdb opracowana pod względem podopowiedzi i oświetlenia. Inna ciekawa pod wzg. podpowiedzi to "Nagi obiektyw". No i musze napisać, że czytając niektóre wypowiedzi dosłownie się przewracam, bo fotograf jest przede wszystkim od początku do końca jest niezmiennie fotografem (to on ustawia modelkę, światło, szuka miejscówki) a nie "dopiero potem, gdy ochłonie". Standardowo faktycznie wątek do zamknięcia przy wypowiedziach dleikatnie mówiąc żenujacych.

  33. baron13
    baron13 11 lipca 2013, 11:55

    @klausownik: Ponieważ się na tym zupełnie nie znam, to udzielę kilku rad :-) Nie musisz płacić panience. Należy wejść na modelkowe forum i pobyć tam. Zalinkować swoje zdjęcia, za jakiś czas zgłosi się panienka z propozycja "sesja za zdjęcia". Musisz spisać z nią umowę. Wzory umów bywają na takich forach. Przygotuj się, że panienka która np rozbiera się w klubie, po sesji uderzy w ryk, że tych zdjęć nie wolno publikować i tak dalej, nawet jeśli na zdjęciach są tylko gołe plecy. Jak nie znasz pani, w trakcie sesji miej asystentkę. Bywają pomysły, by ustrzelić kasę na molestowanie. Zanim się za to wszystko weźmiesz, zastanów się dobrze, czy masz jakieś pomysły. Moim zdaniem sprawy mają się tak: jak modelka jest dobra, fotograf przynajmniej legitymacyjny, ty przynajmniej wyjdzie niezła fotografia produktowa. Jak masz pomysł, to pewnie wydusisz co potrzebujesz z każdej pani. Aliści w tej konkurencji pomysły mają tacy jak Saudek, Vlastimir Kula. Dlatego unikam jak ognia wszelkich ustawianych sesji, modelka na planie pozuje innym, a nie mnie:
    link
    Nigdy nie robiłem aktów. Dlatego radzę, a radzę co ludzie opowiadali :-)

  34. Szabla
    Szabla 11 lipca 2013, 11:57

    No tak. Nie ma sensu pisać wierszy, jeżeli nie powstanie dzieło na miarę Szekspira albo Mickiewicza. ;)

  35. ac
    ac 11 lipca 2013, 12:16

    Umowa - ważna rzecz i w zasadzie podstawa, choć w przypadku sporu nie na wiele się zda i powinno zdawać sobie z tego sprawę. Nie generalizowałbym, bo jest wiele osób które pozują również w ramach TFP, no ale to chyba nie czas i miejsce na rozwijanie tego tematu, bo po to są ww. warsztaty, aby pewne i oczywste sprawy uświadomić kursowiczom w cih trakcie :)

  36. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 12:19

    z rozmowy wychodzi że nie warto pchać się w kłopoty i koszta
    zagrożenia
    - prawdopodobne seksualne molestowanie by wyłudzić kasę od fotografa w sytuacji sam na sam
    - koszt książek, kursów i ewentualnie zakup nowego sprzętu ( oświetlenie i podobne)
    - koszt na modelki który przy dobrym rozliczeniu miesięcznym wyniesie więcej jak zarabiam dziś
    - sesja bez ZGODY NA PUBLIKACJE skutkuje brakiem możliwości publikowania prac gdziekolwiek
    - obrót zdjęciami by zarobić bez kwitu ...SĄD i kłopoty

    ZYSK
    - pozyskanie znajomości, nowych klientów i uznanie w środowisku naturalnym fotografa

    Jak moja żona wróci z delegacji to zapytam czy pozwoli mi zrobić kilka aktów na zasadzie zdjecia za sesje
    z naciskiem by publikowała te zdjęcia gdzie chce... tylko tak sie zastanawiam czy zaprosić asystentkę by nie było niedomówień

  37. ac
    ac 11 lipca 2013, 12:29

    Dwie sprawy: po pierwsze pytać, bo do aktów można przekonać koleżanki (z pracy itp). Po drugie zaszczepić pasję fotografowania swojej drugiej połówce. Zaręczam, że to procentuje :) Choć znam fotografa focącego cichaczem przed swoją rodziną o jakiś chorych godzinach, tego pozwolę sobie komentować...

  38. baron13
    baron13 11 lipca 2013, 12:35

    Dodałbym jeszcze, że pełnoletniość sprawdzamy na podstawie dowodu, a nie szkolnej legitymacji. Polskie prawo zezwala na seks od lat 15 natomiast pokazanie ramienia od lat 18. Nie wiem czy to prawda, ale czytałem historię fotografa, którego skasowano za 16 latki w pełni ubrane w grzecznych pozach za zgodą rodziców. W Polsce zwanej RP. Umowa niestety, z powodu prawa do wizerunku, oraz posiadania prawa autorskiego do dzieła. Trzeba określić i podzielić prawa majątkowe. Niestety, z tego powodu, że a(ł)tor posiada rękojmię może zakazać rozpowszechniania dzieła i jak się panience odwidzi może w majestacie prawa zakazać, mimo posiadanej umowy. Jakkolwiek można się o miedzę sądzić.

  39. marcin wuu
    marcin wuu 11 lipca 2013, 12:46

    Bardziej niepokojące, że nie udzielają się obrońcy moralności i wartości. Przecież bedą cycki fotografować! Zło będzie miotać pewnie! Apage i te inne.
    A nawiasem, gdzieś na dniach Fetish organizuje swoje warsztaty. Nic nie sugeruję niby, ale jednak wicie, co Frankowski to Frankowski...

  40. ac
    ac 11 lipca 2013, 12:57

    obrońcy "moralności i wartości" zapewne są na wakacjach 3:) druga część wypowiedzi za to idealnie wpasowuje się w merytoryczne przekazy tychże obrońców w temacie wątku xD

  41. ac
    ac 11 lipca 2013, 13:10

    dla wyjątkowo znudzących tych wątkiem zapodam, że zaczyna się XVII Międzynarodowy festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA 2013 link ;)

  42. uniqueania
    uniqueania 11 lipca 2013, 13:23

    a ja nie jestem znudzona tym wątkiem i wręcz przeciwnie jest bardzo interesujący, bo można się wiele nauczyć oraz poznać socjologiczne aspekty powstawania aktów :)

  43. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 13:45

    @baron13
    to ciekawe co mówisz, dowód osobisty, zgoda rodziców a prawo sobie.
    Ostatnio miałem taki przypadek że głupio było zapytać o wiek. Na oko 17 lat a w dowodzie 31.
    Już niedługo strach będzie zrobić fotkę gdziekolwiek by nie narażać się na procesy takie jak w USA
    Po co nam sprzęt jeśli każde zdjęcie z niego wykonane może nas pogrążyć

  44. ac
    ac 11 lipca 2013, 13:58

    prz art. 191a kodeksu karnego link

  45. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 14:00

    Co do portali modelingowych, to za bardzo bym nie liczył na znalezienie dobrej modelki do współpracy TFP, jeżeli nie mamy na prawdę dobrych zdjęć w swoim PF. I to zdjęć w zakresie jaki nas interesuje. Można mieć świetne portrety czy fashion, ale jak proponujemy sesję akt to mało nam to pomoże. Ale jest tam sporo dziewczyn, które pozują do aktów za zapłatą. Ma to dodatkową zaletę, ponieważ taka umowa odpłatnego pozowania bardzo dobrze chroni prawa fotografa i utrudnia wycofanie zgody.
    Natomiast tych opowieści o rzekomych molestowaniach i innych przypadkach bym nie demonizował. Wystarczy rozsądnie wybierać współpracowników, sprawdzić z kim działali wcześniej, zasięgnąć opinii tu i ówdzie.

  46. ac
    ac 11 lipca 2013, 14:09

    Do wypowiedzi przepiszcy dodam też, że opinia idzie zawsze za osobą - niezależnie, czy będzie to modelka, czy fotograf. Warto o tym pamiętać podczas i po zdjęciach ^^

  47. baron13
    baron13 11 lipca 2013, 14:34

    W moim wieku mogę to podsumować, że zawsze lepiej samemu niż z kobietą.

  48. marcin wuu
    marcin wuu 11 lipca 2013, 15:07

    okuka67 - na portalach modelingowych można znaleźć nie tylko dobre, ale i świetne modelki do TFP.

  49. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 15:19

    @marcinie wuu, a ja twierdzę, że nie można? Ale nie każdemu zapozują :)

  50. lemarais
    lemarais 11 lipca 2013, 15:27

    Tak 100% poważnie.

    Proponuję mały eksperyment. Weźmy akt męski. I wyobraźcie sobie, że oglądacie akt męski, poproszono was o skomentowanie. Oglądacie więc na 1 foto: faceta upozowanego tak, że leży w na plecach, ma rękę wygiętą, tors mocno do przodu, nogę do góry wyprostowaną, 2 foto: macie fragment ciała od pępka do kolan, wygolona sakwa na 3 foto: macie zbliżenie sam „wielki” penis w kadrze a na 4 foto: wielki tyłek na zbliżeniu, w centrum kadru, reszta ciała w głębi obrazu, na 5 foto: facet od tyłu, stoi na wyprostowanych nogach i pochyla się do przodu, widać ten przedział tak ochoczo fotografowany przez adeptów sztuki aktu. Jakie wrażenia? A teraz wyobraźcie sobie, że macie zadanie zrobić takie zdjęcia. Czy teraz dostrzegacie różnicę w fotografowaniu i oglądaniu aktów kobiet i facetów? Czy przeczuwacie choćby powód, dla którego inaczej widzicie akt kobiecy i męski? I po co w ogóle fotografuje się i ogląda na zdjęciach ciało kobiety a nie małpy, psa albo kota?
    Tak więc akt oczywiście pozwala na plastyczne pokazanie obiektu (ciała) ale pierwszym powodem wzięcia na warsztat ciała kobiety jest ten, że ono nam się po prostu bardzo podoba, tak jest zaprogramowany mózg, to kontekst seksualny.
    Również wyłącznie w swoim imieniu dodam, że nie przepadam za robieniem aktów właśnie z powodu tego seksualnego kontekstu. Jednoznacznie wychodzą mi zdjęcia silnie erotyczne więc po prostu ich nie robię, po co. Jest mnóstwo fotografów, którzy to robią świetnie i jest co pooglądać.
    Ci, którzy próbują jak najgłębiej schować tą kobiecą seksualność jednak zubożają to co posiada kobieta i ostatecznie trochę się ośmieszają – moje skrajnie zdanie.
    Fajne ciało. Jak nie masz dostępu do fajnych ciał to możesz sobie... pomarzyć o robieniu aktów. I w tej sytuacji pomoc przychodzi z internetu – coś przynajmniej można pooglądać. Fajne ciało ma wiele kobiet, musisz być więc „fajnym kolesiem”, na którym wiszą łatwe panny a przy tym z fajnym ciałem albo „profesjonalnym-publikującym autorem” do którego kleją się przeważnie idiotki ale z fajnym ciałem.

    Ale zadam papudze jeszcze więcej pieprzu:
    Bo tylko dziwki i idiotki pozwalają się fotografować na golasa i pokazywać te zdjęcia innym. Takich należy szukać. A co z profesjonalnymi modelkami? A są profesjonalne modelki aktu? Dziewczyny robią to dla pieniędzy – idiotki, naiwne samiczki, zagubione, zapatrzone w siebie nieszczęsne istoty. My je oszukujemy, wykorzystujemy a one tak sobie z tym egzystują.

    Nota serwisowa:
    Piszący powyższe nie stawia nikomu zarzutu, nie zwalcza aktu itp. Temat nagich kobiet, w akcie, w realu, w ogóle temat kobiet, estetyki czy tam smaku lub jego braku, tak brak smaku uznaje za fascynujący, im mniej smaku tym robi się bardziej interesująco.

    Tak kto chce oglądać wymuskane mdłe akty, pokażcie falującą dupcię, na której niewiasta siedziała godzinami przez komputerem!

  51. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 15:38

    @lemarais napisał:
    "Ale zadam papudze jeszcze więcej pieprzu:
    Bo tylko dziwki i idiotki pozwalają się fotografować na golasa i pokazywać te zdjęcia innym. Takich należy szukać. A co z profesjonalnymi modelkami? A są profesjonalne modelki aktu? Dziewczyny robią to dla pieniędzy – idiotki, naiwne samiczki, zagubione, zapatrzone w siebie nieszczęsne istoty. My je oszukujemy, wykorzystujemy a one tak sobie z tym egzystują. "

    Twoja chęć bycia dostrzeżonym na internecie przybiera zastraszające rozmiary :D Ale to już było. Musisz teraz pieprznąć z grubszej rury, za mało skandalizujące to jest powyżej. Dawaj, dawaj :D

  52. baron13
    baron13 11 lipca 2013, 15:54

    Po mojemu jedyny problem z fotografią aktu tkwi w tym, że jest to ta sama parafia, co kolorowe zachody słońca, radosne dzieciątka, oraz kochane kocurki. Fotografowanie architektury jest zdecydowanie bezpieczniejsze.

  53. lemarais
    lemarais 11 lipca 2013, 15:55

    BARDZO się Okuka mylisz. Cz y ja ma blog, reklamuję coś swojego? Nie. Czytam z polskich portali wyłącznie ten jeden (nic więcej nie potrzeba) i na nim bardzo chcę być dostrzeżony - ale po co? Zanim coś napiszesz pomyśl a wcześniej zrozum co przeczytałeś. Boli cię zdanie: "Dziewczyny robią to dla pieniędzy – idiotki, naiwne samiczki, zagubione, zapatrzone w siebie nieszczęsne istoty. My je oszukujemy, wykorzystujemy a one tak sobie z tym egzystują." Ale ono jest prawdziwe. Jeśli Twój nick oznacza rocznik to naprawdę można się dziwić, że takie zdanie cię zaskakuje. Co jest złego w określeniu kobiety dziwka albo idiotka, takich kobiet jest b. dużo, powinieneś już to zauważyć. Przecież na zdjęciu tego nie musi być widać, do pozowania mogą być dziwki i idiotki jak najbardziej. problem polega na tym, że tzw. przeciętną, zwyczajna dziewczyna nie będzie ci pozować, to takie oczywiste. Ale peace, idźmy każdy własną drogą jak chrześcijanie... wybaczajmy i dajmy innym wybaczać.

  54. marcin wuu
    marcin wuu 11 lipca 2013, 15:57

    Uch, "dziwki i idiotki"?
    Trochę w tym pseudointelektualnym amatorskim psychologizowaniu cię poniosło chłopie...

  55. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 16:03

    @lemarais powiedział:
    " Boli cię zdanie: "Dziewczyny robią to dla pieniędzy – idiotki, naiwne samiczki, zagubione, zapatrzone w siebie nieszczęsne istoty"

    Jak myślisz, czy boli mnie fakt, że ktoś na siłę robi z siebie pośmiewisko? Raczej śmieszy.

    @lemarais powiedział:
    "Ale peace, idźmy każdy własną drogą jak chrześcijanie... wybaczajmy i dajmy innym wybaczać. "

    Tu wystąpi rzadkie zjawisko i się z Tobą zgodzę :)

  56. jaad75
    jaad75 11 lipca 2013, 19:30

    @lemarais "problem polega na tym, że tzw. przeciętną, zwyczajna dziewczyna nie będzie ci pozować, to takie oczywiste."
    Mylisz się. Jak zwykle w kwestii aktu zresztą.

  57. klausownik
    klausownik 11 lipca 2013, 20:47

    A ja się właśnie zgadzam z lemaraisem.
    Jak facet-fotograf widząc piękne nagie ciało kobiety potrafi bez mrugnięcia okiem nad wszystkim zapanować, to twierdzę, że jest chory.
    Wszelkie psychologiczne autorytety twierdzą, że facet wciąż myśli o seksie, ale jak jest fotografem, to nie??? Może aparat powoduje impotencję???

  58. kojut
    kojut 11 lipca 2013, 21:22

    @klausownik
    "Jak facet-fotograf widząc piękne nagie ciało kobiety potrafi bez mrugnięcia
    okiem nad wszystkim zapanować, to twierdzę, że jest chory. "
    Twoja żona korzysta z usług ginekologa? Każdy mężczyzna w tym zawodzie to wg. Ciebie osoba chora? I dlaczego zawód ginekologa miałby się różnić w podejściu do kobiecego ciała od fotografa aktu?

  59. okuka67
    okuka67 11 lipca 2013, 22:00

    @klausownik - sam pisałeś, że tego rodzaju fotografii jeszcze nie próbowałeś, więc rozumiem Twoje zdanie. Zrobisz trochę sesji akt to pewnie będziesz inaczej postrzegał sprawę, kwestia nastawienia. Podczas fotografowania jest tyle rzeczy to ogarnięcia, że na pragnienie sexu z modelką jakby już brakowało miejsca. Zresztą jak pisałem, ważne jest nastawienie. Jest zapewne spora część "fotografów". którzy aparat mają po to by oglądać cycki za darmo ;)

  60. ncc23marek
    ncc23marek 11 lipca 2013, 22:01

    wiecie co

    Niech kobiece akty wykonują tylko kobiety a męskie tylko mężczyźni

  61. lemarais
    lemarais 11 lipca 2013, 22:11

    Jaad75
    Nie czytasz uważnie a napisałem, że
    „tylko dziwki i idiotki pozwalają się fotografować na golasa
    i pokazywać te zdjęcia innym”.
    To, że koleżanka ci da to czasem bywa normalne a jeśli zgadza się, że pokażesz ją kolegom to jest idiotką. Wszystko się zgadza. Czy może z tego wynikać, że masz do czynienia z idiotkami? A czemu nie? Nic w tym złego.

    „dlaczego zawód ginekologa miałby się różnić w podejściu do kobiecego ciała od fotografa aktu” – no właśnie, przecież to jest to samo. Można ci współczuć, że fotografujesz waginy wewnątrz, nie wiem czy ktoś przed tobą na to wpadł.

    Nie komentuję już. Bo administrator nie może spać.

    Pozdrowienia klausownik

    I całuski dla idiotek (jesteście takie przydatne) i dziwek (jesteście najlepsze ale macie nie za fajny charakter).

  62. baron13
    baron13 11 lipca 2013, 22:27

    @lemarais: Myślę, że ktoś Ci to powinien powiedzieć, że musisz sobie pewne sprawy przemyśleć. Kiedyś usiłowała załatwić to szkoła, by wyjaśnić albo wbić do głowy, że ci w Australii nie chodzą do góry nogami. To jest mniej więcej tej klasy zagadnienie. Wybacz, ale najwyraźniej masz w kwestiach obyczajowych funkcjonalny nieporządek w głowie. Musisz poradzić sobie z tym poradzić. W środowiskach zbliżonych do artystycznych to absolutnie niezbędne.

  63. lemarais
    lemarais 11 lipca 2013, 23:14

    Drogi baronie, czy nie zauważyłeś, że ja mam... wszystko przemyślane?

  64. Michel
    Michel 11 lipca 2013, 23:21

    Tym gorzej.

  65. AndyZ
    AndyZ 12 lipca 2013, 00:07

    @ac:
    "Po drugie zaszczepić pasję fotografowania swojej drugiej połówce."

    Jakieś pomysły od czego zacząć?

  66. buzz
    buzz 12 lipca 2013, 00:27

    A ja mam ogromny szacunek do dziewcząt, które pozują do aktów. Do mężczyzn także.
    Moim zdaniem nie ma sensu wdawać się w dyskusje z osobami, które maja bardzo radykalne poglądy.
    Wariat nie pozna, ze jest wariatem, choćby miał to na czole wypisane.

    @lemarais
    ...w sumie nie wiem co Ci odpisac. Nie chce Cie obrazić. Uwazam, ze generalizowanie jest nie na miejscu i wypacza postrzeganie przez Ciebie swiata.

  67. ciekawus
    ciekawus 12 lipca 2013, 02:52

    Lemarais, bazujac na Twoich wypowiedziach powiem wprost, nie sciemniaj ze masz za soba doswiadczenia z fotografia aktu kobiety. Znajdz ja sobie najpierw, takiego prawdziwego przyjaciela od serca, przytul ja i zrozum a inteligencja emocjonalna sama przyjdzie.

  68. baron13
    baron13 12 lipca 2013, 07:34

    @lemarais: Ja znałem kilka osób które miały interesujące przemyślenia na temat tego, że w tym przewodzie nie może być napięcia. Współczesny świat, zwłaszcza internet zdaje się dopuszczać dyskusję na temat kreacjonizmu. Sęk w tym, że żaden biolog dyskutując o kreacjonizmie nie ma problemu co z tą ewolucją, tylko ma problem dydaktyczny. W pewnym wieku powinno się pewne rzeczy zwyczajnie wiedzieć. Jedną z nich jest to, że są dopuszczalne poglądy, ale są też dobrze sprawdzone fakty

  69. ac
    ac 12 lipca 2013, 11:03

    @buzz (dokładnie to samo myślę) - brak empatii objawia się postponowaniem innych osób.

    @AndyZ - kupić drugiej połówce aparat, razem fotografować, wspólnie planować różne dzikie pomysły na sesje :)

  70. michalng
    michalng 12 lipca 2013, 11:56

    Tradycyjnie z temacie warsztaty z aktu odbywa się zlot trolli .

  71. lemarais
    lemarais 12 lipca 2013, 16:55

    Żaden zlot trolli. Padło pytanie jak/skąd wziąć modelkę do aktu. Udzieliłem więc odpowiedzi. Nie podoba ci się moja odpowiedź, masz inną? Proszę cię bardzo.

    Jeśli inkwizycja pozwoli to dodałbym tak: jaki jest pierwotny powód, że dziewczyny zostają modelkami? Jest bardzo banalny, są ładne i wysokie i od dziecka im wszyscy mówią jakie to one są piękne, atrakcyjne i wyglądają jak modelki. No i zostają modelkami, kobiety to proste mechanizmy (ewolucja baronie). Można im bardzo wiele zasugerować, są przy tym łatwowierne, ale to oczywiste. Tak długo o tym myślą (w zasadzie zwykle o niczym nie myślą) że niejako naturalnie idą w tym kierunku. A że zwykle nie mają żadnych papierów, to co mają robić skoro są już tak bardzo blisko tego wymarzonego zawodu dla księżniczek z prowincjonalnych miasteczek? Inne po prostu nie wiedzą co z sobą zrobić a potrzebują kasę, niczego nie potrafiąc z życiu robić poza hodowlą potomstwa i najłatwiej jest im sprzedać siebie. Przeciętnie dziewczyny nie marzą o tym zawodzie, a nawet przeciwnie.
    Ale akt to specyficzny rodzaj fotografii, poza samym zdjęciem modelka na golasa przechadza się przed obcym facetem – kto wie co trudniejsze: zdjęcie czy te przechadzki np. na siusiu. Taka dziewczyna musi mieć dodatkowe cechy, które opisałem krótko i zrozumiale.
    Zanim mnie zaatakują mutanty spod elektrowni Fukushima wyjaśniam, że przecież my wszyscy uwielbiamy te idiotki, kochamy je i chcemy by było ich jak najwięcej. Jeśli są piękne, soczyste albo chłodne bardzo białe nordyckie, właściwie jakie by nie były są nam potrzebne (skoro my im jesteśmy potrzebni do pracy i do ochrony to i one chyba mogą być i nam do czegoś potrzebne – czyż nie?)
    Acha, bo bym zapomniał, głowa do pozłoty. Jedynym ale to absolutnie jedynym powodem, dla którego one uprawiają ten „ciężki” zawód, jest kasa. Na marginesie, który zawód nie jest ciężki?
    Wszystko powyższe w temacie akt.
    Nie chcę sporów. Przyjmijmy, że reprezentuję tą bardziej szorstką stronę monety, tą z cyfrą. Może być? Przejdzie? Peace? Szafoth?
    A jeszcze słowo. Chyba się zgodzicie, że z forum niczego się nie można nauczyć, czegoś dowiedzieć najwyżej, jakiś adres itp. ale nauczyć trzeba się od mistrza – to w temacie warsztaty.

  72. cedrys
    cedrys 12 lipca 2013, 18:16

    Ten wątek jest dobrą okazją, by zastanowić się kiedy człowiek postanawia zostać fotografem i jakimi kryteriami się kieruje. Wiadomo, że młody człowiek kieruje się głównie chęcią zdobycia sławy i pieniędzy. Jest jeszcze zbyt niedojrzały psychicznie, aby przewidzieć konsekwencje swego wyboru. Znacie powiedzenie "sto pi..czek i moskwiczek" z czasów PRL-u? - to jeden z argumentów, żeby zostać ginekologiem. Drugi to dostęp do ciała kobiety jaka by dumna i piękna nie była, bo każda prędzej czy później wyląduje u ginekologa. A fotograf aktu to czym się kieruje? Nie neguję fotografii jako dzieła sztuki, właśnie w fotografii kobiet, tyle że ubranych. Artystę fotografa poznać po tym, że z kobiety o przeciętnej urodzie potrafi zrobić cudo. To jest sztuka! Natomiast naga modelka jest jak koń pełnej krwi, z tym że konia lepiej można ocenić w ruchu. Kobietę też, ale to już jest inna dziedzina sztuki, też nierzadko prawdziwej.

  73. KQ
    KQ 12 lipca 2013, 20:31

    Może poszukajcie modelek na na "kamerkach erotycznych" lub "sex anonsach", jeszcze pewnie wam zapłacą za zdjęcia bo im lepszy awatar tym lepiej zarobią.
    Można też poćwiczyć na sobie.

  74. Leeb70
    Leeb70 12 lipca 2013, 21:08

    Myślę, że prawie wszyscy chcieliby przynajmniej spróbować aktu. Ale niestety nie wszyscy radzą sobie dobrze z kobietami. Dlatego wypierają to marzenie tak bardzo, że zaczynają krytykować ten obszar sztuki (notabene towarzyszący ludzkości od jej początków) i dorabiają do tego ideologię. Pozostają tylko robaczki, ptaszki, czajenie się z aparatem na ulicy (street) no i martwa natura.
    A jak już ktoś poruszył temat ginekologii, ciekawe jakie są motywy u dwudziestoparoletniego młodzieńca przy wybieraniu tej specjalizacji. Pewnie też mają swoje fora i są tam takie lemairasy co to przekonują o wyższości geriatrii nad ginekologią.

  75. marcin wuu
    marcin wuu 12 lipca 2013, 21:23

    lemarais, z czystej, choć niezdrowej (bo wiem że będę żałował) ciekawości, co z tymi które pozują bez kasy, nie są idiotkami ani dziwkami?

  76. cedrys
    cedrys 12 lipca 2013, 21:38

    A ja rozumiem co lemarais pisze. Tylko kto jest odpowiedzialny za te "księżniczki"? - My, ojcowie. Córeczka tatusia, mamusi synek -- czy w tym jest jakaś perwersja? Ależ skąd, przecież to nagminne. Nie można zatem potępiać w czambuł kobiet i wrzucać je do jednego worka, bo sami też nie jesteśmy święci.
    @ Leeb70,
    A czym się kieruje młodzieniec wybierający specjalizację proktologa? Ginekolog to mały pikuś naprzeciwko tego.

  77. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 00:20

    Z tą ginekologią to przegięcie. Bez przesady, gdzie tu analogia.

    cedrys
    Muszę to przypomnieć, bo przecież nie potępiam kobiet.

    Temat aktu jest fascynujący, szkoda, że towarzystwo w ciasnej pruskej czapce. Bo fascynujące jest właśnie to jak publika je odbiera, jak komentuje. Kiedyś robiono, nie pamiętam gdzie to oglądałem, badania nad seksualnością, badano w jaki sposób porusza się wzrok mężczyzn i kobiet oglądających zdjęcia nagich ciał płci przeciwnej i to w związku właśnie z wystawą aktów. No wyniki były jednoznaczne. Niech mnie nie zafuka mutant profesjonalista, że nie cytuję źródeł TV itd. bo pewnie i tacy są, nie pamiętam, dawno. I myślę, że można znaleźć takie badania. Ale nie chodzi o dowód tylko o to, że faceci takie akty oglądają z jednej strony oczywiście tak jak guwernantka wychowała oko na marokko ale z drugie na mokasyny. Mam na myśli siłę wyrazu takich zdjęć. Że ich siła nie tkwi w kompozycji itp. ale seksualności. Zdjęcia silnie seksualne są najpopularniejsze, najbardziej znane. Wydaje mi się, że nie ma kwestii jak faceci oglądają akt, jest kwestia jak kulturowo to ubrać, żeby można to robić otwarcie, publicznie i że na tym polega sztuka aktu, w tym przejawia się kunszt fotografa, to kwestia nie techniczna ale jak najbardziej kulturowa i chyba niewielu fotografów może sobie pozwolić na robienie aktów na wystawę, bo w większości fotografowie to tak jak w całej populacji, zwykli kolesie, beztalencia i wręcz idioci.

  78. jaad75
    jaad75 13 lipca 2013, 00:44

    lemarais, ileż można jeszcze bredzić na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia?

  79. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 01:25

    Leb70, Jaad, przyjaciele, nie umiem wam pomóc.

  80. baron13
    baron13 13 lipca 2013, 10:03

    @lemarais: Nie bij ale przyjm do wiadomości, że jest coś takiego jak problem dydaktyczny. To bywa na przykład przekonanie ucznia, że on wie jak mogło być z ewolucją. Z pewnością nie tak jak w podręcznikach, bo w podręcznikach tłumaczy się ją poprzez rachunek prawdopodobieństwa, a każdy widzi, że to tak być nie może. Bo wyobraź sobie, stałym punktem gry jest zrozumienie zasady rachunku prawdopodobieństwa. Kłopoty z ewolucją nie biorą się z religii, ale z tego, że w pale się nie mieści, że jeśli wyrzuciłem pięć razy po kolei orła, to z definicji zdarzeń niezależnych, w następnym rzucie jest 1/2. Indoktrynowany słusznie podejrzewa, że moneta jest oszukana, ale tego, że taka seria jest prawdopodobna i że jego intuicja tyczy serii a nie pojedynczych rzutów, nie pojmie. Na polskim były ćwiczenia pod tytułem "co autor chciał powiedzieć?" No więc w ramach swej seksualnej wizji świata spróbuj wykombinować jak to możliwe, że w rankingu książek od stuleci trzymają Biblia i Don Kiszot
    link
    a ten pan:
    link
    sprzedaje się bardzo marnie. Mimo tego, że pisał o sprawach interesujących z definicji i raczej wszyscy przyznają, że pisarzem sprzedaje się bardzo marnie?

  81. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 11:05

    Problem jest taki, że kolega @lemarais własne zdanie (do którego oczywiście ma prawo) uważa za prawdę jedyną i niepodważalną. Skoro jemu coś się wydaje i tak twierdzi, inni muszą być w błędzie. Ale to nic, swego czasu obowiązującym twierdzeniem było, że Ziemia jest płaska i leży na grzbiecie dwóch wielorybów. Nie przeszkadzało jednak to Ziemi mieć kształt kulisty i krążyć sobie wokół słońca ;)

  82. Chocobo
    Chocobo 13 lipca 2013, 12:30

    on jest w starożytnej grecji ;) - tylko nie wiem czemu obraża kobiety wypowiedziami ?!

  83. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 13:17

    Zapewne kwestia wychowania...

  84. Leeb70
    Leeb70 13 lipca 2013, 14:59

    W starożytnej Grecji to samo pisałby o rzeźbach przedstawiających nagie kobiety. A obraża kobiety, bo ma pewnie z nimi problem i stąd niechęć do aktów.

  85. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 16:12

    Wręcz przeciwnie.
    To większość komentarzy jest... na mój temat – lemaris to, tamto, a ma pojęcie, nie ma, dydaktycznie i ewolucyjnie coś z nim nie tak. Zejdźcie ze mnie. Jeśli uważacie, że coś napisałem źle, nieprawidłowo to piszcie co konkretnie i przede wszystkim – jak jest prawidłowo. Poza okręgiem Fukushima tak wygląda dyskusja.
    Otóż ja odpowiedziałem jak szukać modelek do aktu (zakładając, że mają być publikowane – przecież tak pisałem i temat chyba nie dotyczy prywatnych zdjęć narzeczonej). I taka moja droga ewolucyjna (drogi baronie), że takich rad udzielam. Wacława wam do tego. Chyba się rozumiemy.
    Drodzy koledzy wy nie rozumiecie czym jest wolność. Jeśli twoją metodą jest czołganie się za kobietą, całowanie jej po stopach i z lilią w ręku zwracanie się do niej jak do bogini to GIT! Jeśli taka metoda daje rezultaty to git. Piszesz o czołganiu, ja nie będę polemizował, bo skoro się nie czołgałem to co mogę o tym napisać? Dlaczego miałbym się spierać?
    Po cholerę musisz mnie prostować kolego, masz taki psychodeliczny przymus? To wy, którzy piszecie o mnie twierdzicie, że rzekomo ja mam jakąś prawdę jedyną i jej bronię. Bzdura! To wam się tak wydaje po waszej wycieczce do okręgu Fukushima.
    Dziwka i idiotka. Boicie się używać tych słów? Macie prawo się bać, macie prawo udawać dziewice. Ale pozwólcie mi nie być dziewicą. Wolność. Nie rozumiecie tego. Na marginesie dziwka wcale nie oznacza kobiety puszczalskej, to typ mentalny kobiety. Kiedy dorośniecie zrozumiecie – nie piszcie, że macie 4, 5 dych, nie piszcie do mnie jak do idioty.
    Paru ludzi napisało sensowny komentarz, nie wymieniam nicków, bo nie chcę im zaszkodzić. I jakoś im nie przeszkadzało, co napisałem, mają swoje zdanie, może są uprzejmi.
    Jaad, Okuk,a Leeb – napiszcie jak pozyskać modelkę. Chcę to przeczytać. I zostawcie mnie, moje komentarze moje zjechać, ale mnie już zostawcie.
    Baron to posiłkowanie się nauką robi wrażenie na gimnazjalistach a ja już jestem kawałek dalej. Niby nauka to jest taki fakt ale to wszystko razem to g. prawda. Możesz się pocieszać, że racjonalizujesz rzeczywistość, to pozornie rzetelne podejście ale realnie to po prostu inna niż pozostałe fantazja, oszustwo. Nasze życie tak nie wygląda, jest b. nieracjonalne. Uprzejmość za uprzejmość w stylu tu przyjętym za standard – pierdoły piszesz baronie, pierdoły.

    A więc zejdźcie już ze mnie. Teraz ja jestem ciekawy. Jaad jak pozyskujesz modelki. Mój sposób znasz – albo po balandze wyłapuje dziewczyny i składam im propozycję albo analizuję czy dziewczyna jest idiotką, na co i na ile się zgodzi, i też jej proponuję mówiąc, że „tworzę ważne portfolio”. A jak ty to robisz?
    Leeb – wyprostuj mnie. Jak ty masz sposób.
    Tylko błagam nie piszcie o tych całych quasi-agencjach, portalach z tymi pożal się Boże pięknymi inaczej bezrobotnymi laskami. Mówimy o konkretnych kobietach, mających co umieścić a kadrze.

    Leeb masz problem ze zrozumienie tekstu pisanego, b. poważny problem. Więcej czytać mniej oglądać.

  86. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 16:23

    Panowie chyba się zgodzicie, że zorganizować studio, ustawić światło, sprzęt to potrafi małpa. Przecież w akcie są dwie najtrudniejsze sprawy: 1. pozyskanie modelki 2. zrobienie zdjęcia tak aby można je było publikować - nie zetknęliście się (Jaad) z sytuacją, że drobny szczegół dyskwalifikował zdjęcie? trudno mi zrozumieć, że krytykujecie takie oczywiste sprawy - o co wam właściwie chodzi, do czego wam ta fotografia potrzebna?

  87. marcin wuu
    marcin wuu 13 lipca 2013, 16:39

    "Dziwka to typ mentalny kobiety" :D mistrz. Jakbym wrzucił linka do znajomej modelki aktu, potrafisz rozpoznać czy jest dziwką czy idiotką?

  88. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 17:01

    @lemarais napisał:
    "Jaad, Okuk,a Leeb – napiszcie jak pozyskać modelkę. Chcę to przeczytać."

    No, skoro wszystko wiesz o tym czym jest akt i i kim są pozujące, to chyba wiesz też jak je pozyskać :)
    Wg mnie sprawa jest bardzo prosta. Mówisz dziewczynie, że zajmujesz się fotografią aktu, pokazujesz na dowód swoje portfolio. Mówisz, że zdjęcia mogą być publikowane. I ona albo się zgadza albo nie. Tyle. Nie widzę potrzeby kombinowania.

  89. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 17:07

    Opcja nr 2, nie masz portfolio w zakresie akt.
    Wynajmujesz za $$$ modelkę, robisz sobie portfolio, i wracasz do opcji nr 1. :)

  90. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 18:54

    okuka
    Uważasz, że to kombinacje. U mnie jest tak:
    Myślę jednak, że najlepiej jest znać się na dziewczynach. Bo przed obiektywem (nie wiem jak u ciebie) ale u mnie wygląda, że dziewczyna musi być fotogeniczna ale i odważna, to jest coś w jej osobowości, jej sposobie poruszania się, sposobie bycia, taka dziewczyna szybko przyjmuje właściwą pozę, właściwie każda poza jest dobra. Więc jakąś wiedzę trzeba mieć o kobietach żeby nie uczyć ich bycia aktrykcyjnymi ale żeby one to miały w sobie. Tu się oczywiście zgodzisz.
    A tzw. profesjonalne modelki to przepraszam wcale nie są takie dobre do aktu, po pierwszym zachwycie nad ich wyćwiczonymi pozami przychodzi rozczarowanie ich banalnością, potem robisz lekkie naciski i one się sypią. Możesz się nie zgodzić, zależy kto czego wymaga.
    I z taką sąsiadką też jest teoretycznie. Jesteś skazany na pewne ograniczenia z sąsiadką, musisz się płaszczyć przed nią, być taki grzeczny ale nie dostaniesz tego super ujęcia (autorom może się wydawać, że super ale zwykle takie nie są). Amatorki są dobre tylko do pewnego stopnia., profesjonalne w większości są banalne, więc jakie są odpowiednie. Ja znalazłem swoją metodę, akurat taką.
    Dziwka – to ideał, atrakcyjna, przebiegła i odważna, ma swoje plany, ja jej mówię tak a ona robi po swojemu i patrzy czy ja to zauważyłem, ok., jest zdolna i szybko staje się profesjonalistką, ale zachowując ten swój prostacki styl, te głupawe ruchy ale na zdjęciu ich nie widać, widać moment, zdjęcie wychodzi bardzo dobre – piękno i prymitywna natura to doskonałe połączenie, wyraziste, na zdjęciu trzeba wyrazistości. Tu się nie musisz zgadzać.

  91. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 19:24

    Na mój gust to za dużo dzielisz zapałkę na czworo. Ja potencjalną kandydatkę do sesji oceniam po jej portfolio. Nie interesują mnie dziewczyny z łapanki czy sąsiadki, które być może chciałyby spróbować. Tzn owszem, mogę spróbować, ale plenerek-portrecik.
    Co do aktów, korzystam ze sprawdzonych modelek i do tego umowa dotycząca sesji. Ale tak robię ja. Kto inny może robić inaczej i prawdę mówiąc mało mnie to interesuje.

  92. 13 lipca 2013, 19:40

    prostacki styl przebiegłej dziwki kontra dominujące sąsiadki... wymiękam :D

  93. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 20:38

    Okuka
    Jesteś zadowolony z efektów? Na pewno?
    Robisz takie zdjęcia dla siebie, masz w tym swój cel czy na zlecenie i ci to wisi? Ja takie zdjęcia robiłem wyłącznie dla siebie. Przyjęcie zlecenia to jak robota w burdelu. Jak uważasz?

  94. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 20:52

    Dodam, i wyjaśnię. Jeżeli korzystasz ze sprawdzonych modelek (wiem o co chodzi) to zastanawiam się jakie masz efekty. Bo przecież ja też znam tą rzeczywistość i wiem, że większość tych zdjęć są słabe, pisząc delikatnie. Jest tak, że jeden gość zrobi niezłe zdjęcia a następni od razu biorą tą dziewczynę. Ten ich entuzjazm zawsze zalatuje mi seksem. Coś takiego się robi, że oni porównują swoje zdjęcia. I ta sytuacja właśnie m.in. skłoniła mnie od sformułowania poglądu o akcie seksualnym. Również dlatego uważam, że warto mieć modelki oryginalne, nie takie, które mogą mieć inni. Bo powtórzę, że większość takich zdjęć, nieco akademickich, są bardzo do siebie podobne, więc zastanawiam się z jakiej potrzeby ludzie robią ciągle takie same zdjęcia wiedząc, że będą takie same. Z tego faktu wnioskuję, że może jednak chodzić o seks. Bo zadaję pytanie: po co to robisz?

  95. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 20:54

    fotograf na warsztaty również robi zdjęcia konwencjonalne, takie same jakich wykonano tysiące. pytanie jakie sobie stawiam jest takie: po co to robi?

  96. okuka67
    okuka67 13 lipca 2013, 21:20

    wydaje mi się, że Ci się pomieszały role. Fotograf robi zdjęcia nie modelka. To po pierwsze. Po drugie, w związku z trudnością zrozumienia o co Ci chodzi (może jestem za tępy) i głoszeniem przez Ciebie kolejnych bredni (zlecenie jak robota w burdelu) nie widzę sensu kontynuowania tej dyskusji.
    Używając ostrych porównań i wulgaryzmów starasz się być oryginałem, poza na artystę, który wszystko na w dupie. Kolejny raz pomyliłeś role. Na to może sobie pozwolić ktoś, kto posiada renomę, a nie nick @lemarais z internetu. Renomowany artysta w ten sposób będzie oryginałem, zaś nick @lemarais tylko prostakiem. Mam nadzieję, że to rozumiesz.

  97. lemarais
    lemarais 13 lipca 2013, 21:36

    Nic mi się nie pomieszało drogi przyjacielu. Skoro nie rozumiesz, rzeczywiście nie mamy o czym dyskutować.
    Zniewagi są najczęstszą taktyką ludzi małych. Mam nadzieję, że to rozumiesz, ze nigdy nie zrobisz żadnych wartościowych zdjęć. Skąd to wiem tylko czytając twoje komentarze - bo jestem takim "oryginałem", że wiem.

  98. baron13
    baron13 14 lipca 2013, 09:28

    @lemarais: jednym słowem, nie bij, ale chyba tego nie zauważyłeś, "amatorki". Jakbyś miał kłopot, wstukaj w gugla, albo jahu :-)

  99. kojut
    kojut 14 lipca 2013, 11:47

    @lemaris:
    "Zniewagi są najczęstszą taktyką ludzi małych."
    Cieszę się, że ta samoocena u Ciebie wystąpiła. Bo tylu zniewag w kierunku jakiejś grupy osób, to tu już dawno nie czytałem. Niektóre może przypomnę, jakby pomroczność ogarnęła:
    " albo „profesjonalnym-publikującym autorem” do którego kleją się przeważnie
    idiotki ale z fajnym ciałem."
    " Bo tylko dziwki i idiotki pozwalają się fotografować na golasa i pokazywać te
    zdjęcia innym."
    " Dziewczyny robią to dla pieniędzy – idiotki,
    naiwne samiczki, zagubione, zapatrzone w siebie nieszczęsne istoty"

    A potem stwierdzenie:
    " Co jest złego w
    określeniu kobiety dziwka albo idiotka,"
    No to powiedz tak do żony, matki albo sąsiadki. Przecież to nic złego i na pewno nie będą z tego powodu robiły afery.

    " „dlaczego zawód ginekologa miałby się różnić w podejściu do kobiecego ciała
    od fotografa aktu” – no właśnie, przecież to jest to samo. Można ci współczuć,
    że fotografujesz waginy wewnątrz, nie wiem czy ktoś przed tobą na to wpadł."
    Tu i tu mężczyźni mają do czynienia z nagimi kobietami zawodowo. I o to mi chodziło. No ale jak się nie rozumie (lub co gorsza rozumie, ale nie ma się argumentów)to trzeba argument do absurdu sprowadzić.

  100. uniqueania
    uniqueania 14 lipca 2013, 15:14

    Za każdym razem jak czytam niektóre komentarze tutaj to jestem coraz bardziej załamana poziomem tej dyskusji. Mam nadzieję, że na tych warsztatach nie spotkam takich zakompleksionych prostaków jak ten @lemarais - skądinąd biedny człowiek.

  101. lemarais
    lemarais 14 lipca 2013, 16:02

    kiedy zadaję komuś pytanie: po co to robisz? z jakiego powodu to robisz? zwykle spływa na mnie stek inwektyw. ludzie się prezentują wtedy często tak jak ich natura wyposażyła. ludzie zwykle nie mają nic do powiedzenia, rzadko kiedy potrafią rzeczowo odpowiedzieć.

    jest taka anegdota W. Allena, może to scena z filmu (nie pamiętam, mogę się mylić): przychodzi gość do psychoanalityka i mówi: coś ze mną nie w porządku, cały czas mam wrażenie, że jestem gorszy od innych ludzi. Ten odpowiada mu: wszystko z panem w porządku, pan rzeczywiście jest gorszy od innych.

    ten strach przed uświadomieniem sobie, że się jest po prostu tylko przeciętnym kolesiem, tworzy te wszystkie konwencje, których przekroczyć nie wolno. te konwencje dają ludziom złudzenie ich wartości. to dobrze, że są takie konwencje. w zasadzie większości ludziom nie wolno łamać tych konwencji, bo się szybciutko wykoleją.

    zadam więc takie pytania do osób, które odpowiedziały na moje komentarze (nikogo do odp. nie zmuszałem): po co odpowiadacie? piszecie kim ta ja jestem - po co? nie rozumiecie czym jest wolność.

    czy ktoś może mnie wyprostować?: jaki jest więc powód oglądania ciała - jeśli się nie jest "mężczyzną mającym do czynienia z nagimi kobietami zawodowo"?

    1. jaki jest powód oglądania nagiego ciała kobiety? dzisiaj, wczoraj, tydzień temu we Wiedniu, 2000 lat temu w Atenach, w dziupli starożytnego Europejczyka zadającego się kozim serem?
    2. jaki jest powód, dla którego dziewczyny/kobiety/modelki wybierają zawód modelki?
    3. jaki jest powód, że pozują do aktów?
    4. jaki jest, że ktoś je fotografuje?

    Prawdziwe odpowiedzi na te pytania szybko sprowadzają na ziemię. Problem jest uzyskanie prawdziwych odpowiedzi.

    Ok. kończę ze swojej strony. Informuję (co mniej spostrzegawczych) że inwektywy mnie bawią, to przecież w zasadzie jedyne aktywa na każdym forum. Ale odpowiedzi poczytam.

    Muszę chyba tez wyjaśnić dlaczego ja piszę swoje komentarze – poszukuję wartości. Jak każdy kto robi coś między ludźmi i ja mam dziesiątki znajomych itp. ale ludzi wartościowych mało. Szczególnie, że uczułem się fotografować od ludzi dzisiaj już w b. sędziwym wieku, nawet jeden to po prostu stary, banalny fotograf miejski tzn. miał taki zakład zupełnie pase, old school. No więc to oni mi się wydają ludźmi młodymi, awangardowymi, odważnymi, prawdziwymi ludźmi, a kolesie dzisiejsi (20-40) są gówniarzami, dziewicami i dupkami – takie pedałki, klasyka przeciętności i banalne umiejętności i cyfra w łapie i 2 mln tych g. wartych zdjęć w kompie (czy wy nie macie odruchu wymiotnego jak ktoś, kolejny ktoś pokazuje wam swoje 1000 zdjęć zamiast wcześniej wybrać parę najlepszych? Jakim trzeba być durniem żeby komuś tak zabierać czas – które jest najlepsze wg pana – to czy może to, niech pan spojrzy jak uchwycone to czy tamto). Szukam wartości, chcę wierzyć, że ten kraj nie jest zamieszkany wyłącznie przez dzieci i palantów.

    Przychodzi taki czas, że pisklę wyfruwa z gniazda, czas na mnie, świat woła. Nie napiszę, że was kocham (nie wszystkich, nie musicie wszyscy mi odpowiadać! piszę do paru osób) ale was lubię.

  102. Boa
    Boa 14 lipca 2013, 21:21

    @lemaris:"czy ktoś może mnie wyprostować?"
    Tak, ja. Nawet bardzo chętnie, ale musieli byśmy się "umówić" 8)

  103. okuka67
    okuka67 14 lipca 2013, 22:34

    @Boa, ja bym uważał na umawianie się z @lemarais. Jego nick pochodzi prawdopodobnie od dzielnicy Paryża Le Marais. Onegdaj pomieszkiwał tam Picasso i trochę innych artystów. Ale to onegdaj. Obecnie jest znana głownie jako centrum życia towarzyskiego gejów w Paryżu :D

  104. ncc23marek
    ncc23marek 14 lipca 2013, 23:06

    już nie mogę się doczekać kolejnego artykułu na temat nauczania Aktu

    Ten cały akt tu w komentarzach jest fajniejszy niż pewnie na szkoleniach darmowych czy płatnych :)

  105. ciekawus
    ciekawus 15 lipca 2013, 00:33

    Ja wszystkich Państwa przepraszam. To chyba ja czepiłem się na początku jednej złotej myśli lemaraisa i puszka Pandora się teraz nie zamyka...

  106. Boa
    Boa 15 lipca 2013, 13:15

    @okuka67:" Obecnie jest znana głownie jako centrum życia towarzyskiego gejów w Paryżu :D" pedzia też mogę wyprostować ;]

  107. ac
    ac 15 lipca 2013, 13:46

    @uniqueania - dla wielu tu piszących problemem jest obcowanie z drugą osobą (co widać dobrze na przykładzie wypowiedzi w tym wątku). @Lemaris - z całym szacunkiem dla Ciebie - pisanie o "wartościach" w świetle wcześniejszych Twoich wypowiedzi mija się z celem.

  108. pan Szakal
    pan Szakal 15 lipca 2013, 14:09

    ,,zyjemy w paskudnych czasach... W czasach upadku wartosci, pogoni za pieniadzem, epatowania niemoca i nieuctwem. Wspolczesny czlowiek, to jakby przeciwienstwo czlowieka renesansu; zamiast wzorow antycznych mamy postmodernizm, w miejsce wyzwolenia duchowego- ciemnote i wstecznictwo, za kulture wystarczaja telenowele, a wzorce moralne nie istnieja (...)''. -ze wstepu do ,,Przedmiot rzeczywisty i jego obraz" autorstwa Witolda Dederko- Cezary Dybowski.

  109. marcelllo
    marcelllo 19 sierpnia 2013, 16:02

    Nie pytaj ile trzeba zapłacić modelce, pytaj ile modelka zapłaci tobie ;) Dederko to klasyk nauczania o fotografii, ale kto zna klasyków w czasach kiedy każdy ma aparat?

  110. Boa
    Boa 4 września 2013, 19:31

    No dobra! To kto skrobnie coś o warsztatach?

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.