Co taka cisza? ))

Z wrażenia mowę odjęło :P

Wiesz, karta za 1800$... Jak mawiał Fredek K.: zamurowało kakao?

to jakieś 4000 Raw z D800 ..

To jeszcze ja: gdzie sa ci wszyscy wieszczacy koniec kart typu CF???

Zatkalo kakao???

Czemu komentarze są w kursywie?

po pierwsze: SanDisk - nie jak w naglowku,

po drugie: Lexar ma cos bardzo podobnego w swojej ofercie i jakos obywa sie bez fajerwerkow.
Prosze bardzo np: Lexar Professional 32GB 1000x 150MB/s

po trzecie: ktory z panstwa zaryzykuje nagrywanie calego* eventu na jedna karte- zakladam, ze robimy wesele i zamykamy sie w 4000 zdjec RAW z d800 ( jak juz to ktos policzyl).

*- bez robienia automatycznej kopii na SD

;P

panie Szakal, 32 GB a 256 GB to jednak różnica. A po drugie to jest głównie do filmowania dedykowane, wiadomo że do foto mniejsza pojemność wystarczy. A po trzecie, to w takim D800 możesz równocześnie zapisywać kopię na drugą kartę.

A ile zapasowych baterii trzeba ze sobą zabrać na 4000 zdjęć w RAW ?

Pamiętam jak miałem dysk 40MB
1MB RAM i kartę SVGA 1MB

...zaczelo sie...



@ mate...32BG to przyklad- prosze bardzo- 128GB od Lexar ale to juz jest jakis czas na rynku.
Niech sobie bedzie do filmowania dedykowane ale czy video to nie nastepne drzwi? ;)

Oczywiscie, ze mozna rownolegle korzystac z drugiego slotu pamieci w d800 (nawet w d300 z tymi samymi mozliwosciami) ale...
...ale jednego pieknego dnia (pod koniec dnia), chcac skopiowac do komputera zdjecia z karty SanDisk wlasnie (konkretnie model: Extreme Pro 32GB 90MB/s), zobaczylem komunikat o bledzie. To samo pokazal mi aparat, gdy ponownie umiescilem w nim karte.
O zgrozo mam 3 takie karty (do d800) i nie jestem pewien tych pamieci po porcji negatywnych referencji, ktore wytropilem na anglojezycznych forach...
I jesli nie moge fotografowac w trybie tethered to zawsze mam dwie karty w body aparatu.

Dobrze wiedziec, ze jest cos takiego a jeszcze lepiej, kiedy potanieje.

Przy takiej cenie to chyba taniej wyszłoby wpakowanie SSD w body. Przynajmniej nie byłoby problemów z ograniczeniami szybkości transferu bufor - karta.

Im mniej tym lepiej, te 256 mega to stanowczo za dużo. Może się przydać do bardzo specjalistycznych zadań, nie wiem jakich. Dostając taką pojemność do ręki łatwo zapełnić cała kartę, bo przecież jest miejsce. Nagle się okazuje, że zrzut takiej ilości danych, to dziesiątki minut. Pamiętam jak zapełniłem 16 megową kartę w/w firmy. Zrzut trwał przynajmniej kwadrans, nie mówiąc o tworzeniu podglądów w Bridge`u, MASAKRA!. Dlatego od pewnego czasu używam przy D800 tylko kart 4 giga. To wymusza myślenie i selekcję nieudanych kadrów.

256 giga miało być

dokładnie tak jak napisał kolega wyrzej,prosto i na temat,im wiecej sie ma tym wiecej sie chce a pozniej nie wiadomo co z tym zrobic.Dobrze że test taka karta ,ale to karta dla zawodowego fotografa spedzajacego pół wieku zdala od domu ;-)
Mam karte z tej seri ale tylko 32G i chyba 90m/s i w zupełnosci wystarcza

Jeśli ktoś nie rozumie po co taka pojemność to niech sprawdzi ile MB zajmuje minuta filmu 4k.
Tyle w temacie.

Jak ktoś marudzi, że to droga karta, to niech się pocieszy, że za 10 lat będzie kilkaset razy tańsza. Na przykład: link

Ktoś pamięta ten news? :-)

Narzekanie na duze karty 0_0, a myslalem, ze wszystko juz widzialem. Niektorzy do postepu sa nastawieni identycznie, jak kosciol katolicki ;).

W obecnym wieku mojego syna zaczynałem od 48kb i magnetofonu kasetowego. Co będzie, gdy zostanę dziadkiem ?

Sektoid, nie martw się. Prawo Moora przestało działać. Łatwiej już sobie to wybobrazić.

@czk - daj sobie spokój z moim kościołem, jak nie masz o czym pisać - jak poszukujesz postępu to wyjdź z krzyżem na piersi w Arabii Saudyjskiej z samolotu na lotnisko.

@ag
Tyle, ze Jego wypowiedź w stosunku do Twojej jest uzasadniona merytorycznie.

@ backspace65... No nie. Kolego, coś takiego, usb3 naprawdę ułatwia prace. A co z szybkością przesyłki samej karty?
I co to za pomysł z 4GB karta?
Argument do używania ekstremalnie małych pojemności kart w aparacie w celu "zmuszenia do myślenia" jest tak samo dziwny , jak powód , ze jesteś mężczyzna i dlatego mieszkasz w męskiej dzielnicy (...).
Masz i używasz kiedy potrzeba, bo jesteś rozsądnym człowiekiem- kiedy wciskasz piątkę w samochodzie?

Jeśli trochę fotografujesz to wiesz jakie ujęcia warte są migawki oraz ile czasu potrafi zając postprodukcja. Samo przed sie - robisz tyle ile trzeba.
- wytłumacz " państwu mlodym" , ze "właśnie wtedy musiałem zmienić kartę"....
Moze bardziej kolegę interesują widoczki albo robaczki ale i wówczas mam pytanie- ile zdrowy rozsądek pozwala zrobić zdjec ( góra 9 do HDR)
Argument kolegi jest... Słaby.

ag | 2013-09-12 23:55.......jak poszukujesz postępu to wyjdź z krzyżem na piersi w Arabii Saudyjskiej z samolotu na lotnisko.


Wyjdz z samolotu? Ciekawe jak kupisz bilet? To jedyny kraj na swiecie ktory nie ma wiz turystycznych.

czk- co Ci nie pasuje, odwal się od Kościoła Katolickiego.

" odwal się od Kościoła Katolickiego."
Zaczyna się!:-)))
Szkoda, że w robocie jestem i piwa pić nie mogę:-p

@ciekawus
" Ktoś pamięta ten news? :-)"
15000 zielonych za 12GB! I narzkają, że sprzęt coraz droższy:-)

@kojut
Ja już lecę po browar i chipsy.

ja czekam na 1000GB!

1000GB to 1TB i to będzie standard za parę lat tak jak kiedyś były nimi karty 1GB

@kojut ze wszystkimi napojami trza teraz uważać co by monitora nie opluć... :) choć mówią, że jak poczucia humoru zabraknie to koniec będzie :P

@ "po trzecie: ktory z panstwa zaryzykuje nagrywanie calego* eventu na jedna karte- zakladam, ze robimy wesele i zamykamy sie w 4000 zdjec RAW z d800"

ja.
nie ma zadnych watpliwosci - ryzyko utraty dynych wskutek manipulacji kartami , wymiany jest o wiele wieksze niz samoczynne uszkodzenie danych na karcie.
zdazyc sie moze jedno i drugie.
statystycznie to drugie jest mniej prawdopodobne . praktycznie doznalem pierwszego , nigdy drugiego a robie b. duzo.

Nie ma wtpliwosci - wkladam duza karte i jej nie tykam.
Prawdopodobienstwo zgubienia aparatu jest mniejstze od zgubienia karty , czego tez doznalem.

@ Fotoamator...

uwielbiam ten suchy, teoretyczny belkot.
O czym kolega rozmawia do mnie? O "manipulacjach"?
Robie zdjeca. Chce zgrac do kompa i klops.
Klops, ktory czesciej dotyczy produktow firmy A niz B.

"Teoretycznie", "praktycznie"- rozbawiasz mnie stary. Normalnie zrobie se jajecznice z boczkiem i zapije maslanka.

Tak na serio- masz racje. Teoretyczna racje do momentu az praktycznie to racja przestanie dzialac.
Co powiesz klientowi, gdy utracisz dane?
''Przepraszam...''

Powiem Ci cos- w 5 minut bedziesz obsmarowany na fejsie i gdzie tylko sie da. To chyba oczywiste. Zaryzkujesz nieslawe z powodu wady karty pamieci?- no prosze Cie...
Odwaga to siostra glupoty.

Fakt- internet to idealne miejsce to autokreacji.

panie Szakal, to ja ci proponuję kupić gdzieś w hurcie wiadro kart, takich po kilka-kilkanaście MB i zapisywać po jednym zdjęciu na każdej, wtedy będzie bezpiecznie, bo co najwyżej kilka zdjęć stracisz. A tak serio, to po to już nawet w średniej półce amatorskiej masz dwa sloty kart, żeby sobie m.in. móc robić automatyczną kopię danych na drugiej.

@"
uwielbiam ten suchy, teoretyczny belkot.
"

a ja sadze , ze jestes zwyczajnie zle wychowanym gosciem , ktory nie potrafi prowadzic dyskusji na poziomie powiedzmy poprawnym

zadales patynie - kto ? odpowiedzialem - ja . Nawet uzasadnilem dlaczego.
caly event robie na jednej duzej karcie.
manipulacja jest rowniez wymiana karty na inna.
ja w tym temacie pytan nie mam , zdobylem sie jedynie na uprzejmosc iz odpowiedzialem na pytanie jakie postawiles. Sugerowalbym moze jakis trening na temat komunikacji z innymi uczestnikami forum - to jest problemem na granicy balwochwalstwa..

@ Fotoamator

Bardzo pana przepraszam ze moj naganny jezyk i styl podszyty drwina.
Dziekuje, ze zechcial pan podzielic sie ze mna i z innymi czytelnikami swoja opinia i doswiadczeniem.
Jednakze musze powiedziec, iz wydaje mi sie szalenie ryzykownym, by zapisywac cala impreze na jednej kracie (domyslam sie, ze bez robiena kopii na sasiednim slocie).
Pragne jeszcze raz zwrocic uwage, iz moje doswiadczenie nauczylo mnie byc zapobiegliwym w tej kwesti.
Znaczy to tyle, ze nie zycze nikomu z kolegow fotografujacych aby ich wysilek ale takze dobre imie zostalo nadszarpniete z tak prozaicznego powodu.
Dlatego zdziwilo mnie i w swoisty sposob rozbawilo szanownego kolegi oswiadczenie.
Rozumie,ze jestesmy inni i mamy prawo do podejmowania wlasnych wyborow.
Rozumie takze pana irytacje moim jezykiem za co jeszcze raz przepraszam.

Lacze pozdrowienia.

bezmyslnie wyznajesz teorie , ze zapisanie eventu na wiekszej liczbie kart zmniejsza prawdopodobienstwo utraty danych.

nie - jest odwrotnie - zwieksza.
szansa, ze wsrod 10 kart ktoras z nich padnie ( co jest i tak malo prawdopodobne) jest wieksza niz szansa ze padnie jedna karta ktorej uzywasz i to 10 razy wieksza - nie wiesz ktora , moze przepdnie wlasnie moment w kosciele , a pozostana tzw duperele z zabawy , ktore i tak kazdy z uczetnikow ma na komorce.

zywotnosc kart jest gwarantowana na 5 lat i co najmniej 100000 operacji zapisu/odczytui na sektor Oznacza to ok miliona operacji zapisu odczytu - To 5- 10 razy wiecej niz gwarantowana sprawnosc migawki. zanim padnie karta statystycznie 5 - 10 razy padnie migawka.

Natomiast szansa uszkodzenia stykow karty wskutek wymiany , uszkodzenia stykow w aparacie ( co mi sie zdazylo ) , zagubienia karty jest wieksza niz samoczynny zanik danych ( ktore i tak najczesciej mozna jeszcze uratowac ).
Robie event na jednej duzej karcie , gdyz tak jest bezpieczniej.
Choc wierzysz w to , ze zwiekszasz bezpieczenstwo fotografujac na kilku kartach , w rzeczywistosci jest odwrotnie , a ze nic sie ni stalo to dlatego ze w ogole szansa jest mala , choc istnieje.


Przypuszczam , ze napiszesz , ze wiesz lepiej , w ogole wiesz najlepiej.

słuchajcie wszystko się może przytrafić... mnie siadł w lapku dwa razy dysk twardy w odstępach około miesiąca!!! Udało się zgrać foty niemniej to też raczej szczęście niż reguła. Jeśli puszka umożliwia zapis z kopią na drugiej karcie warto używać. Czy duże jest złe? Czy małe jest złe? Karta ma zapisywać zdjęcia, jeden przekłada inny ma jedną dużą, nie ma problemu. Jak foty stracimy to czy wszystkie czy część i tak będzie cienko...
Życzeniem chyba naszym były by karty bezawaryjne z kilkukrotnie szybszymi prędkościami zgrywania danych, bo czasami najbardziej czasu brakuje, żeby ten cały materiał znalazł się na dysku :(

przedmiotem dyskusji nie bylo czy uzywac jedenej karty czy rownolegle dwoch , tylko czey bezpieczniej jest uzyc 1 duzej karty , czy rozbic sesje na kilka malych kart.
nie mam watpliwosci.

uzycie dwoch kart rownolegle . ? niby tak , ale druga katrta spowalnia wyraznie prace aparatu , jesli akurat to nie stanowi problelmu to dlaczego nie ?. W dodatku nie kazdy ma aparat ze slotem na dwie karty.

pytanie moznaby dalejk rozwijac czy dwie duze karty w slotach , czy raczej rozbic sesje na wiecej malych kart po dwie ? .

Ja watpliwosci nie mam - bezpieczniej jest jedna duza niz kilka malych.

@ Fotoamor nie bijcie Panie, to nie wojna :)
nie ma tak, że bezpieczniej to, bezpieczniej tamto. nigdy nie wiesz czy zgubisz, czy siądzie karta czy w ogóle coś się stanie. Jak pisałem mam dwa sloty używam dwóch, nie masz robisz w chacie kopię tak na wszelki wypadek. Pójść w diabły może nawet HDD więc trza dmuchać na zimne.
Mnie nie siadła jeszcze nigdy karta, raz siadł slot w lapku ale i tak tylko w ten sposób zgrywam więc czy mała czy duża, tak by siadł. Dla mnie ma być wystarczająca aby zmieścić dany materiał i szybka ale dlaczego innym równie bezpiecznym sposobem nie miało by być dzielenie materiału na kilka kart? nie wiem, zawsze to jednak rozkładanie ryzyka na kilka kart nie jedną...

@Fotoamor
W jaki niby sposób praca na dwóch slotach spowalnia aparat? Przecież jak ustawisz opcję zapisu równoległego, to działa trochę jak RAID1.

Uzywam cyfry od czasu mavica gdzie nagrywalo sie zdjecia na dyskietki 3,5"
Od tego czasu padla mi jedna karat noname memory stick na szczescie tak ze tylko kilku zdjec nie udalo sie zgrac a ostatnio faktycznie padla mi karta sd - rozdwoila sie mechanicznie. Udalo sie ja jeszcze rzutem na tasme wlozyc do czytnika i zgrac. Tak wiec jest 1:1 echanika vs elektronika.
Sam wiem ze to glupie uczucie miec na karcie 50gb nizegranych zdjec.
Nie ma to jak postep. Za 50$ nabylem 64gb karte do tel a wifiw aparacie pozwoli na robienie blyskawicznych kopii na telefon czy tablet czy komp. Wg mnie 2 sloty zaczynaja byc niepotrzebne.

@ Fotoamator
to nie jest tak,ze ja wiem lepiej i juz.
Wychodze z innego punktu widzenia.
A minowice: do d800 bardziej mi pasuje 32GB bo wchodzi na te karte okolo 300 zdjec, czyli nie bedzie to caly dzien w terenie na weselu skad sie wraca i z 4k (duze wesele, caly dzien, okolo 400 zdjec do klienta).
Jednak 300 zdjec z jednej malej 32GB karty to w zupelnosci wystarcza na sesje nastolatki to zdjec na fejsa.

Jest jeszcze czynnik ekonomiczny- niby wieksze kosztuje mniej ale niekoniecznie.

Robienie automatyczej kopii, dzielenie lub zapisywanie na kilku kartach przebiegu pracy jest dla mnie tozsame z robieniem partycji na dysku.

Koniec kropka.

Szakal, głupoty piszesz, co ma zapis równoległy na dwóch kartach do partycjonowania dysku?

@ mate
Elastyczność w myśleniu jest miłe widziana.
Za rączke to mamusia do przedszkola prowadza.

Zapis równoległy, stosowanie kart o mniejszych pojemnosciach, stosowanie kart lepszej konstrukcji, partycjonowanie dysku i robienie kopii zapasowych itp. maja wspólny mianowania pt. ochrona przed utrata danych.
Już kupujesz?
- to dobrze, bo nie lubię odesłać lopatollogii.

POWINNO BYC:

Zapis równoległy, stosowanie kart o mniejszych pojemnosciach, stosowanie kart lepszej konstrukcji, partycjonowanie dysku i robienie kopii zapasowych itp. maja wspólny mianowanik pt. ochrona przed utrata danych.
Już kupujesz?
- to dobrze, bo nie lubię odwalac lopatollogii.

partycjonowanie dysku włożylbym między bajki w przypadku ochrony... u mnie starczyło dosłownie 20 min na zgranie zawartości, dysk nie miał żadnego klastra poprawnego oo tej operacji...

Skoro wpisy na forum mają być anty-polityczne i nie obrażające uczuć religijnych, jak chce "poprawność polityczna" - to dlaczego toleruje się takich troglodytów jak "czk" i "kojut".
Czy to zaledwie głupawe lemingi , czy też płatni funkcjonariusze obecnego syftemu ?

@potok
Michał, czy ktoś Cię obraził? Dlaczego obrażasz mnie? Czy to ta słynna katolicka "miłość do bliźniego" tak emanuje z Twojej wypowiedzi? I czy stwierdzenie faktu przez "czk" jest czymś wg. Ciebie złym? I w czym moje przypuszczenie o nadchodzącej rozrywce (przeliczyłem się niestety) tak Cię uzraziło?

@potok
PS
" troglodytów"
Skąd Ci przyszło do głowy, że mieszkam pod ziemią???

Nikt jak dotąd się na to nie oburzył to może ja sobie poużywam: Siędzę trochę w branży storage i krew mnie zalewa jak widzę takie kalkulacje: 1 GB = 1 000 000 000
link
Tak wiem, że to są marketingowe gigabajty. Działają na maluczkich tak samo jak crop 1.5, bo jest lepszy od 1.0: to przecież więcej! Dużo łatwiej sprzedać Dysk 1TB niż 0.9 TiB

@ marcinek
"
Nikt jak dotąd się na to nie oburzył to może ja sobie poużywam: Siędzę trochę w branży storage i krew mnie zalewa jak widzę takie kalkulacje: 1 GB = 1 000 000 000

"
przeciez nikt tutaj takich kalkulacji nie robil.
a sprawa jest prosta

k (kilo) oznacza 1000 w Si
K oznacza w informatyce 1024 ( to znormalizowano)
przez analogie:
g oznacza 1000 *10**3
G oznacza 1024*10**3 - chociaz formalnie o ile mi wiadomo nie znormalizowano tego zapisu

wiadomo , ze Kilo informatyczne wazy wiecej niz kilo ;-)

szkoda zdrowia.