Osoby zaczynające pracę fotografa ślubnego najczęściej dysponują sprzętem z niższych półek. Jeśli uda im się zaistnieć na rynku, na pewno wymienią go na lepszy. Najbardziej rozpowszechnione są dwie marki — Canon i Nikon. Obie mają swoje plusy i minusy. Pracuję i na Canonie, i na Nikonie. Na jakie funkcje aparatu zwracają uwagę fotografowie ślubni? Czym kierować się przy wyborze sprzętu? Co sprawdza się w szybkiej akcji, a co podczas zaplanowanej sesji plenerowej? Jak odpowiednio dobrać aparat do swojego stylu?

Fotografia ślubna to przede wszystkim reportaż, podczas którego wiele się dzieje, a to, co się dzieje, trwa bardzo krótko. To są spojrzenia państwa młodych podczas ślubu, łzy wzruszenia itp. Podstawową cechą dobrego aparatu jest szybki system autofocusa (AF). Autofocus to system automatycznego ustawiania ostrości w aparacie. Im jest dokładniejszy, tym mniej zdjęć jest „nietrafionych i nieostrych”. Drugim ważnym punktem na liście wyboru aparatu jest zakres czułości, tzw. ISO. Im lepiej aparat zachowuje się na wyższych czułościach, tym łatwiej będzie się pracowało bez użycia lampy i tym mniejsze szumy będą widoczne na zdjęciach. Wysokie ISO wiąże się ze zwiększeniem ziarna na zdjęciach, przez co traci się detale. Najnowsze modele aparatów pozwalają na w miarę komfortową pracę przy czułościach ISO 3200, 6400, a nawet 12 800.

ISO i AF to podstawy, ale to nie wszystko. Aparat fotografa ślubnego powinien posiadać w miarę dobre uszczelnienie korpusu przed wilgocią, gdyż zdarza się pracować podczas deszczu lub w dużej mgle. Miłym dodatkiem jest również zapis na dwóch kartach pamięci. Niestety, w tę opcję wyposażane są tylko aparaty z najwyższej półki, takie jak Canon seria 1D i 1Ds oraz Nikon D3.

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 III + 50/1.8 FE

8846 zł 8422 zł

Sony A7 IV + 24-70/4 FE ZA OSS

15122 zł 13710 zł

Sony A7 III + 24-70/4 ZA FE OSS

10822 zł 9410 zł

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Bardzo ważna jest kolorystyka otrzymywanych zdjęć oraz to, jak puszka aparatu pracuje, gdy fotografujesz przy bardzo ostrym słońcu. Przy mocnym i kontrastowym słońcu łatwiej będzie Ci pracować na systemie Canona, lepiej radzi sobie z bardzo jasnymi punktami i nie gubi szybko szczegółów w niemal przepalonych obszarach zdjęcia.

Ilość klatek na sekundę — czy to ma znaczenie podczas zdjęć ślubnych?

W reportażu ślubnym dzieje się dużo i szybko. Czy więc potrzebujemy superszybkiego aparatu, który będzie robił zdjęcia z prędkością dziesięciu klatek na sekundę? Oczywiście, że nie. W zupełności wystarczy przedział od trzech do pięciu klatek na sekundę. Podczas przygotowań, ślubu i pleneru nie ma potrzeby korzystania z trybu H. Szybkostrzelność aparatów reportażowych jest też ich wadą. Delikatne przytrzymanie spustu migawki i już mamy pięć zdjęć. Karta szybciej się zapełnia, a ile dylematów przy segregacji materiału…

Crop i pełna klatka — o co chodzi?

Porównując aparaty, będziesz słyszał, że jakość obrazka z pełnej klatki jest wyższa niż zdjęcie „z cropa”. Czym jest ów crop? To współczynnik wskazujący stosunek wymiaru sensora światłoczułego do wymiaru pełnej klatki (FF, czyli Full Frame). Mniejsza matryca, czyli crop, ma wpływ na otrzymywane zdjęcia i ich jakość. Skąd spadek jakości w cropie? Wynika to z prostej zasady, że przy mniejszej matrycy światło pada też poza nią, zaś w pełnej klatce światło pokrywa pełną matrycę. Współczynnik crop waha się najczęściej pomiędzy 1,3 a 2,0. Oznacza to, iż dla cropa 1,3 mnożysz wartość ogniskowej obiektywu razy 1,3 i otrzymujesz rzeczywisty kąt widzenia, czyli Twoją ogniskową. Ponieważ są różnice w przeliczaniu ogniskowej, jeśli będziesz używał cropa, powinieneś pomyśleć o kupnie obiektywu dedykowanego dla niepełnoklatkowego aparatu. W przypadku Canona są to obiektywy z serii EF-S, a Nikona — seria DX. Oczywiście, nie oznacza to, że z Twoim cropem nie możesz używać obiektywów dedykowanych dla pełnej klatki. Sam od razu kupuję obiektywy „pełnoklatkowe”. Dokonuję w ten sposób docelowego zakupu.

Jeśli możesz pozwolić sobie na zakup „pełnej klatki” — nie wahaj się!

Co ważniejsze: lepszy aparat czy lepszy obiektyw?

Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Uważam, że w tej kwestii musi być zachowana równowaga. Każdy z fotografów ślubnych marzy o posiadaniu najnowszego modelu aparatu oraz wielu bardzo jasnych obiektywów. Na początku działalności prawdopodobnie nie będziesz posiadał aż tylu funduszy, aby pozwolić sobie na takie zakupy. Co więc wybrać? Moim zdaniem, na początku lepiej inwestować w lepsze, jaśniejsze obiektywy. Jasne, celne obiektywy będą ogromną pomocą dla osób, które chcą pracować tylko na świetle zastanym, a lampy używać w ostateczności. Najjaśniejsze obiektywy mają światło rzędu 1.2 – 1.4, co w zupełności wystarcza w większości kościołów czy sal weselnych. Pracując na tak małych głębiach ostrości, trzeba uważać, aby zdjęcia nie były poruszone. Wymaga to pewnej wprawy i poprawnie dobranych czasów naświetlania.

W miarę przybywania zleceń i zapełniania kalendarza „zajętymi sobotami” warto rozważyć zakup lepszego aparatu. Na początek wystarczy seria półprofesjonalna, czyli Canon 50D lub Nikon D300, później warto zainteresować się np. Canonem 5D Mark II oraz Nikonem D700. Jeśli fundusze Ci pozwolą, zainteresuj się Canonem 1D Mark IV lub Nikonem D3. Są to „topowe” modele, które widnieją na liście marzeń niejednego fotografa ślubnego.