O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Kończący się tydzień przyniósł nam kilka nowych produktów. Poznaliśmy nowego bezlusterkowca systemu Samsung NX, a także kamerę sportową Overmax ActiveCam Sky i obudowę podwodną Nauticam do Olympusa E-M10. Mimo to ostatnie plotki wskazują, że po weekendzie możemy oczekiwać kolejnych premier.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
![]() |
Canon
Trochę o obiektywach
Jakiś czas temu na plotkarskich serwisach pojawiły się informacje mówiące o tym, że obecny rok ma być dla Canona rokiem obiektywów. Niestety minęły już ponad 4 miesiące i do tej pory nie możemy mówić o jakimkolwiek wysypie nowych „szkieł”. Najnowsze plotki wskazują jednak, iż być może niedługo się to zmieni. Mówi się, że w pierwszej kolejności poznamy dwa szerokokątne modele EF-S 10–18 mm f/4.5–5.6 IS STM oraz EF 16–35 mm f/4L IS. W okolicach Photokiny mają pojawić się również 3 obiektywy typu tilt shift, wśród których znajdziemy następców modeli TS-E 45 mm f/2.8 oraz TS-E 90 mm f/2.8. Możemy spodziewać się także nowego zooma 100–400 mm.
Aparaty z kontrolą ostrości
Podobno Canon pracuje nad technologią mającą umożliwiać zmianę głębi i punktu ostrości po wykonaniu zdjęcia. Rozwiązanie ma przypominać to wykorzystywane w aparatach Lytro i podobno zostanie zaimplementowane w przyszłych aparatach kompaktowych PowerShot, a także lustrzankach systemu EOS.
Hasselblad
Problemy finansowe
Na portalach plotkarskich pojawiły się nieoficjalne informacje wskazujące na problemy finansowe Hasselblada. Podobno obecny właściciel legendarnej marki, firma Ventizz Capital, planuje zrezygnować ze swojej inwestycji zapoczątkowanej w 2011 roku. Może to oznaczać, iż niedługo szwedzka legenda fotografii znów będzie na sprzedaż. Z pewnością tego typu doniesienia nie dziwią, gdy weźmie się pod uwagę produkty, jakie znalazły się ostatnio w portfolio Hasselblada. Raczej niewiele osób będzie skłonnych zapłacić tysiące dolarów za podrasowane wizualnie aparaty Sony.
Nikon
Premiera już 15 maja
Plotki głoszą, że 15 maja ma odbyć się premiera nowych produktów Nikona. Najbardziej prawdopodobna wydaje się prezentacja bezlusterkowca Nikon 1 S2, który zostanie wyposażony matrycę o rozdzielczości 14.2 Mpix. Możliwe, że tego samego dnia światło dzienne ujrzą też aparaty kompaktowe COOLPIX P700 oraz COOLPIX P8000.
Olympus
Olympus E-PL7
Serwis Photo Rumors donosi, że oferta aparatów Olympus powiększy się niebawem o bezlusterkowca E-PL7. Pojawiła się już nawet pierwsza, nieoficjalna specyfikacja nadchodzącego PEN-a:- matryca o efektywnej rozdzielczości 16.05 Mpix,
- zakres czasów migawki: 1/4000–60 s,
- 3-calowy, ruchomy ekran LCD o rozdzielczości 1.04 mln punktów,
- 81-punktowy AF,
- zakres czułości: ISO 200–25600,
- obsługa kart SD, SDHC, SDXC, Eye-Fi,
- mikrofon stereo,
- tryb seryjny do 8 kl/s,
- synchronizacja błysku 1/250 s,
- wbudowany interfejs WiFi,
- wymiary: 119.1×82.3×45.9 mm,
- waga: 396 g,
- wygląd zbliżony do E-PL5.
Panasonic
Kiedy nowy Lumix GX?
Tydzień temu pisaliśmy, iż w tym roku Panasonic nie zamierza prezentować następcy Lumixa G6, a tym razem pojawiają się doniesienia na temat planów dotyczących serii GX. Podobno inżynierowie Panasonika mają zamiar przeprojektować serię GX, aby uczynić nowy model jak najbardziej konkurencyjnym. Jednak jeżeli nie uda im się tego dokonać w najbliższym czasie, to w tym roku nie mamy co liczyć na nowego GX-a.
Sony
Sony Cyber-shot RX100III
Wracają plotki na temat kolejnej odsłony kompaktu Sony RX100. Trzecia wersja tego modelu ma mieć swoją premierę już 15 maja, a serwis Sony Alpha Rumors oznaczył tę informację jako SR4, co oznacza, iż jest ona niemal pewna. Poniżej przypominamy domniemaną specyfikację RX100 III:- matryca 20 Mpix, tak sama jak w RX100 II,
- zakres czułości ISO 125–25600,
- obiektyw 24–70 mm f/1.8–2.8,
- wbudowany wizjer SVGA OLED Tru-Finder 1.44 mln punktów,
- ruchomy ekran LCD,
- wielkość i waga korpusu zbliżone do RX100 II,
- cena około 800–850 EUR,
- pozostałe parametry identyczne, jak w RX100 II.
Cena A7s
Podobno już w czwartek Sony poinformuje o cenie i dostępności modelu A7s. Podobno według niektórych źródeł aparat ma być zaskakująco tani, bowiem za oceanem trzeba będzie zapłacić za niego około 1800 USD.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
nie za wiele na dziś
Hasselblad ma problemy finansowe , ja nie mogę , buhaha:-)
Lytro daje znać o sobie. Jeśli Canon wprowadzi te pomysły, to przy możliwościach technologicznych Canona może powstać przełom w fotografii cyfrowej.
Interesuje mnie pojedynek Nikona P8000 i RX 100 III - Sonego. Wszystkie tzw."zaawansowane kompakty" - po nowemu dostały zupełnie nowe obiektywy zaczynające się od 24. Wliczając w to nowego Canona. RX100 w swoim trzecim wydaniu może być wreszcie interesujący...
Wygląda na to, że Hassel zostanie przejęty. Przez Sony.
"Na portalach plotkarskich pojawiły się nieoficjalne informacje wskazujące na problemy finansowe Hasselblada. "
Złe języki ludzkie, pomówienia :-)
Jak się robi takie głupoty jak Hassel i psuje markę i jej legendę - to wszystko jest możliwe.
Hassel nie polerował aluminium jak Leica, tylko wybrał korpusy Sony. To był strzał w stopę, łatwy do przewidzenia.
Legenda żyje, do kiedy używane są jeszcze analogowe Hassele. (Nie powiem co) w oko pomysłodawcy tej pomyłki, co obecnie wytwarzają na rynek.
@Marek B,
Możliwości techniczne pewnie Canon ma (złośliwi mówią że miał), ale przez ostatnie lata coś rzesze tzw. Półprofesjonalistów tego dostrzec jakoś nie mogą....
ostrosc ustwiamy po wykonaniu zdjecia, tlo a jakze i to bez PS, modela przeciez bez problemu podmieni sie z innej klatki... ba, rodzaj i sposob oswietlenia rowniez, dlaczego by nie...
i wszystko to juz w aparacie!
za drobna oplata pobrac bedzie mozna pluginy i filtry do oprogramowania aparatu - portret a'la Marco Grob, moda a'la Patrick Demarchelier, dokument a'la Salgado... dzialac bedzie pod przyciskami CreativeAuto........
czytam to wszystko i nie dowierzam literom... ludziska, opamietajcie sie!
Hassel.... szkoda... Ledwo co zdążyłem naszperać trochę grosza. Na wersje kolekcjonerskie na rynku wtórnym to już na pewno nie będzie mnie stać :-(
@poetanonclarus - TYYY!!! Możesz mieć trochę racji - będzie jak z Nokią i Microsoftem - doprowadzili do upadku firmy, a przynajmniej mocnego zaniżenia wartości - wykupią, a były CEO Hassela, który nie tak dawno pożegnał się ze stanowiskiem, trafi pod skrzydła firmy-matki...
wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Sony też jakoś nie tak dawno miało problemy finansowe (a przynajmniej tak donosiły serwisy przeróżne) :D
E-PL7, czyli E-M10 bez wizjera :D
T-RIX ,- kurna , dobrze gadasz :-)
T-RIX, wyczerpał temat. Można go zamknąć, bo któż może dodać coś bardziej wyczerpującego.
Co do Hasela to mnie dziś zdziwiła jedna sprawa. Wrzuciłem z dziesiejszego spaceru ARW (rawy) z SONY A6000 do LR i ten w profilu obiektywu pokazał że to Hasel :)
To jest takie wrogie przejęcie. :)
@T-RIX
Wreszcie ktoś miał odwagę to powiedzieć głośno!
Szacun,
no to canon wymyślił :D :D przecież to już może mieć każdy, wystarczy poszukać trochę w sklepie z apkami do androida i macie lytro czy kontrole ostrości nad którą tamci pracują :D
"w sklepie z apkami do androida"
Co ma apka do androida do lustrzanek canona?
"Podobno Canon pracuje nad technologią mającą umożliwiać zmianę głębi i punktu ostrości po wykonaniu zdjęcia."
A to nie wszystko. Niedługo powstanie aparat który będzie robił genialne zdjęcia bez włączania (sam się włączy) i bez potrzeby kadrowania czy ustawiania ostrości (to wykona za nas yntelygentny czujnik pięknego nieba, świeżego uśmiechu czy pierun jeden wie czego jeszcze) tak aby lemingi mogły sobie wrzucić nową focię na instagram czy fejsa.
Dla lepszej sprzedaży można upchać 50 MP, no bo w końcu wiadomo, że im więcej, tym lepszy aparat, a taki Canon 5D to może sobie te swoje marne 12 MP w gumiaki wsadzić. :)))
Canon ma tylko kontrolowane przecieki.
Nawet Pentagon ma ludzi pokroju Snowdena a z Canona nie wycieka nic.
O obiektywach dowiadujemy się jak są zapakowane do pudełek i w drodze do sklepów.
Jeżeli są przecieki, że kompakty będą działały jak Lytro to znaczy jedno - mają już opracowaną technologię.
Patrząc na zanikającą sprzedaż kompaktów nic dziwnego że wielcy producenci szukają magnesów.
Lytro Ilium kosztuje 1500$ - po części cena wynika z niszowości produktu.
Z taką ceną nigdy z tej niszy nie wyjdą - szczególnie przy tak niskiej rozdzielczości.
Canon zapewne już kupił licencje na łapacza promieni (i to minimum dwa lata temu).
Dla mnie to dobre wiadomości.
Możliwość decydowania w domu czy wywołać zdjęcie jak dla przysłony f2.0 czy f11 i jeszcze móc wybrać punkt ostrości to taka sama rewelacja jak przejście z ciemni analogowej przed ekran komputera.
@ok99
Wbrew pozorom wybór punktu ostrości i przysłony po foceniu wydłuża obróbkę zdjęcia.
To nie automatyka aparatu decyduje wtedy o przysłonie tylko fotograf.
Mój pierwszy aparat z autofokusem kupiłem w 1992roku (Minolta 7000).
Gdyby ktoś wtedy powiedział mi, że za 10-15 lat będą aparaty cyfrowe bez filmów to bym uwierzył, ale że będą w stanie wykryć uśmiech i wyzwolić migawkę to mając w pamięci moje Atari ST które ledwo dawało radę z rozdzielczością (mono) 640x400 nie uwierzyłbym.
A aparat działający bez włączania myślę, że zobaczymy za kilka lat.
Taką namiastka jest filmowanie GoPro - po prostu nagrywamy film np z jazdy rowerem.
Z całej wycieczki mamy powiedzmy 5h materiału.
Możemy z tego zrobić film, timelapsa lub wyciąć poszczególne klatki.
GoPro Black nagrywa w 4K - czyli pojedyńcze klatki są na poziomie mojego kompaktu Canon G3, kórym nadal czasami robię zdjęcia. Poza 4K w video nie wyjdziemy przez najbliższe 10lat.
W tej chwili problemem jest objętość takiego materiału i zasilanie kamery, ale za 5 lat dyski 100TB będą standardem, a w kamerce będzie karta powiedzmy 1TB.
Okulary Google Glass są przykładem jak może wyglądać interfejs takiego aparatu przyszłości.
@fotoG3 - nie zgodzę się w sumie z jednym - tym wychodzeniem poza 4K. Już są przecież zaawansowane testy 8K i sądzę, że to kwestia pięciu lat, nie 10.
Pytanie po co 8K w sprzęcie amatorskim? Żeby sprzedać więcej kart pamięci? Wzrok ludzki nie ogarnie już takiej rozdzielczości. Różnicy nie będzie widać, chyba, że ktoś wsadzi nos w telewizor. Ale wtedy będzie widział mały fragment obrazu.
A mi się wydaje, że kiedy za kilka lat powstanie sztuczna inteligencja, to będzie robiła jeszcze lepsze zdjęcia, niż człowiek :)
ja nie widzę między FHD a UHD... przynajmniej dopóki nie popatrzę używając ekranu, który 4K/UHD natywnie wyświetli :D
@maksiczek - nie będzie: link
Czytam i po analizie ok. 10 ostatnich wpisow doszedllem do wniosku ze to portal dla idiotow.
Widzę , ze kolega długo szukał , aż wreszcie znalazł portal dla siebie.
jak się czyta nad czym to Canon nie pracuje to aż pusty śmiech bierze. A teraz powiem Wam nad czym Canon NAPRAWDĘ pracuje. Otóż w pocie czoła klecą oni Canona 750D i Canona 1300D. :) Ze szkieł to pewnie R&D jest zajęte 18-55 3.5-5.6 SMT II.
A Hasselblad nie martwcie się. Podniesie ceny i wyjdzie na prostą.
Jeżeli chodzi o Canona i łapacza promieni: "podobają mi się" te komentarze w postaci: "aparat bez myślenia", "że sam zrobi", "że to jakaś paranoja"...
A czy każdy, kto tak pisze w ogóle nie używa AF, zawsze używa manualnych ustawień parametrów zdjęcia nie korzystając w ogóle z żadnego wskaźnika naświetlenia???? A przecież tak kiedyś było - trza było dobrze przemyśleć jakie parametry ustawić.
Podoba mi się porównanie, że rejestracja promieni to jak wyjście z ciemni przed komputer!! To naprawdę dobre porównanie.
Apropos Canona i aparatu ala Lytro: uwierzę jak zobaczę.
Natomiast decyzje Olympusa i Panasonica o przycięciu linii produktowych wydają się sensowne. Jak się coś nie sprzedaje, to nie ma sensu tego odświeżać w nieskończoność w nadziej, że coś się nagle zmieni. Dziwi mnie trochę los serii GX, GX7 to jeden z ciekawszych aparatów Panasonica, bardzo dobrze przyjęty przez recenzentów. Raczej się spodziewałem, że odniesie sukces rynkowy. Ale skoro chodzą takie ploty, to pewnie nie za bardzo.
Nie martwiłbym się ewentualnym odejściem AF do lamusa (choć to mało prawdopodobne podczas najbliższej dekady). To chyba najsłabsze ogniwo we współczesnym sprzęcie. Inna sprawa, że niektórzy bardzo się boją skrajnego postępu w branży. Nie bez powodu, bo przecież cały fun z robienia zdjęć to satysfakcja z pokonania trudności przez fotografa. Tych trudności robi się coraz mniej. Poza tym proces powstawania zdjęcia przesuwa się z momentu fotografowania na działania przy komputerze. Czyli nie jest już to tak przyjemne jak kiedyś, kiedy fotograf - łowca kadrów dokonywał większości "tworzenia" w kilka sekund w uniesieniu artystycznym :). Teraz ślęczymy przed monitorem i do tego samego zdjęcia możemy wracać setki razy. Ja się cieszę, że żyjemy jeszcze w czasach, w których stworzenie ciekawej fotografii jest pewnym wyzwaniem dla umiejętności i talentu.
@homesicalien
Stworzenie ciekawych fotografii zawsze będzie wyzwaniem dla talentu. Umiejętności obsługi aparatu i ewentualnie wołarki raw mógłbyś pewnie nawet szympansa nauczyć, ale z umiejętnością odpowiedniego patrzenia na świat i dobierania kadrów człowiek się rodzi i tego się nie da nauczyć. Oczywiście można wyuczyć pewnego rzemiosła, zasad kompozycji itd. ale to wciąż będą tylko suche reguły i nijak nie sprawią, że nagle z przyjemnością będzie się oglądać zdjęcia, żadne ułatwienia techniczne też tego nie sprawią.
@kazziz
Nie wiem jak często chodzisz do kina.
W Multikinach i Heliosach standardem jest rozdzielczość fullHD 2K - moim zdaniem jest to żenujące.
Obraz na ekranie jest rozmyty - ekran ma przecież kilka metrów długości.
Poniżej info o instalacji w kinie Rialto w Poznaniu projektora 4K. Uwaga projektor waży 300kg.
Ciekawe czy ktoś z kolegów z Poznania był w tym kinie na filmie 4K (takich filmów nadal jest mało)
link
Byłem w kilku IMAXach - wszystkie były wtedy jeszcze ANALOGOWE na taśmę 70mm.
Pierwszy raz w Paryżu w La Defense - zobaczyłem wtedy rolkę z filmem na sztaplarce i pętlę filmową przed projektorem o wysokości 2 pięter - natomiast film był koszmarny jakieś podwodne poszukiwania Titanica.
W Warszawie zobaczyłem w IMAXie koncert Rolling Stonesów i to była rewelacja.
Na ekranie 42' z odległości kanapowej 3m nie ma dużej różnicy pomiędzy 1080p a 4K.
Na ekranie od 55' w górę będzie to lepiej widać, ale takie telewizory to mniej niż 1% rynku. nie ma rynku
Dlatego napisałem że video 4K na rynku konsumenckim w perspektywie 10lat to maksimum co ten rynek będzie w stanie kupić.
SONY próbuje sprzedawać telewizory 4K i samo musi walczyć o materiały 4K bo jest ich jak na lekarstwo.
fotoG3, wszystko zależy z jakiej odległości się ogląda. No i czy chodzi się do kina na jakiś wartościowy film, czy idziesz tam z takim samym zamiarem jak wchodzisz na optyczne... aby policzyć piksele, sprawdzić rozpiętość tonalną, doszukać się aberracji chromatycznych, etc...
Premiera GX7 dopiero co była, mocno promują ten model, ale na nowego GXa bym się nie obraził :)
Problemem z rozrostem telewizorów jest brak miejsca w pokojach. I kupowanie większego TV żeby się od niego coraz bardziej odsuwać też zaczyna być bez sensu. Ale coś trzeba sprzedawać.
@mate
Zgoda, ale jeśli za pół wieku znajdziemy się w sytuacji, w której po powrocie z sesji będziemy mogli swobodnie na spokojnie wybierać najlepsze kadry po zeskanowaniu obiektu i jego otoczenia w 3D, wyostrzyć na co chcemy, wybrać stopień rozmycia tła, rozjaśnić najgłębsze cienie bezstratnie niezależnie od stopnia niedoświetlenia, itd. to nie będzie już to samo i rola obsługującego aparat sprowadzi się do prostych obowiązkowych czynności na miejscu zdarzenia (trochę fantastyki na potrzeby dyskusji). Z jednej strony niechęć do ułatwiania sobie i zwiększania możliwości jest nielogiczna, z drugiej jednak tego typu ułatwienia zmienią rzemiosło na zawsze i osoby potrafiące w mgnieniu migawki podjąć właściwe decyzje przestaną mieć przewagę. I tak jak pisałem, nie będzie to tak samo przyjemne zajęcie. Może jestem odrobinę sentymentalny, ale czy nie cenicie pozytywów płynących z obecnych ograniczeń w fotografii? Ostrzenie po fakcie to kolejny krok w kierunku zmniejszenia roli (stricte)fotografa. Nie zamierzam się temu opierać, ale trochę nad tym boleję.
czyli fotografia stanie się domeną grafików, którzy zza biurka zrobią co trzeba z surowym obrazem jaki by on nie był.... zaraz zaraz, a czy przypadkiem już tak nie jest? W zasadzie przed obiektywem stawia się byle jaką niewiastę, robi jej kilka byle jakich fotek (no ostrosc jeszcze złapać trzeba), a potem się to wszystko godzinami retuszuje, tu odchudza tam powiększa, tu wygładza tam wydłuża i wychodzi z tego odrealniona dziewoja 100-50-85 o wypolerowanej skórze w sam raz na bilboard albo do kolorowego magazynu...
>cube
chyba jest tak juz od caaaalkiem dluzszego czasu...
tyle, ze jeszcze ostrosc trzeba ustawic badz trafic AFem. no a to juz spore wyzwanie...
po co sie zatem meczyc i byc niepewnym, prawda? ;) komp wszystko moze...
jak wpomnieli przed chwila przedmowcy, fotografia poprzez pogon informatykow, cyfrowych wynalazcow, marketingowcow stopniowo traci czar, frajde, ciekawa role w procesie dokumentacji, projektowania...
to troche jak ciecie galezi, na ktorej sie siedzi.
a ja dzis mialem niemala przyjemnosc odwiedzic dawnego znajomego w sklepie z materialami foto. uradowalo mnie glownie to, ze moge bez problemu wciaz zakupic chemie oraz negatywy, ze sklep ma obladowane polki, ze dziala mocno takze w sprzedazy wysylkowej, ze ceny sa jeszcze do przyjecia... i nizsze niz w stolicy, i ze moge jeszcze podzialac z fotografia nie bedac 'wszczepionym' do kompa z fotoszopem...
i wcale nie chodzi tu o dinozaury, ale o to, by zwyczajnie nie dac sie zwariowac...
Cyfra i analog to dwa różne światy.
Ci którzy narzekają na komputerową obróbkę zdjęć zapomnieli że w analogu (który kocham) trzeba
1. wybrać negatyw (lub slajd) - czułość, czarno-biały, kolorowy, tonalność
2. naświetlić go zgodnie z jego charakterystyką (inaczej znosi prześwietlenie slajd a inaczej negatyw, itp)
3. wywołać film samodzielnie (jest mnóstwo kombinacji wywoływacz-film) lub maszynowo (ale co to za przyjemność)
4. zrobić stykówki
5. iść do ciemni i po 3-4h mamy 10 odbitek 18x24 (próbki, wysłanianie, zmiana kontrastu papieru)
6. wyplamkować odbitkę lub zrobić ją od nowa
Oczywiście można naświetlić negatyw i oddać go do labu na automat, ale równie dobrze można zrobić 36 zdjęć na kartę i oddać ją do tego samego labu.
@fotoG3
Trudno się z tobą nie zgodzić; dyskusję na ten temat przesłania prosty fakt - fotografia jest rzeczą absolutnie do życia niepotrzebną, to ludzki kaprys. Nigdy nie widziałem np. fotografującego niedźwiedzia, czy wilka, czy innych bardziej jeszcze inteligentnych zwierząt. Robiąc zdjęcia tracimy czas, który moglibyśmy spożytkować na
A. Polowanie
B. Prokreację
czego oczywiście wszystkim serdecznie życzę.
Czytając twoje filozoficzne wywody szanowny kolego, człowiek zastanawia się, czy aby na pewno sam to wymyśliłeś , czy tez może korzystałeś z czyichś przemyśleń. Tyle jest w nich głębokiego sensu , że Platon gdyby żył to za pewne nie omieszkał by po kryjomu wzorować się na twoich mądrościach.
@bodzio239
Dziękuje za uznanie mojej śmiałej i nowatorskiej szkoły fotograficznej, serce roście.
Przelewiako zważ, że Platon odwoływał się do miłości duchowej, nie cielesnej. Gdyby wzorował się na mych skądinąd śmiałych tezach, być może zmieniłoby to kształt współczesnej cywilizacji, Niekoniecznie na lepsze.
Jak sobie zagoglujesz "fotografujacy niedzwiedz" to zobaczysz ;-) Jest gryzly z Nikonem D4 ;-) Niedzwiedz polarny ze statywem Gizto ;-)
Dziwnie, aparat Sony A7s kosztuje 2499 baksów... link