Canon i Microsoft wymienią się patentami
Firmy Canon oraz Microsoft podpisały porozumienie, dzięki któremu obie korporacje udostępnią sobie nawzajem wybrane portfolio posiadanych patentów. Nie wiadomo jeszcze, co nowa umowa oznacza w praktyce. Pojawiają się spekulacje, że być może wkrótce w smartfonach Nokia Lumia zobaczymy technologię Canona.
Informacja prasowa, którą udostępniła firma Microsoft, nie jest zbytnio szczegółowa. Wiadomo z niej jedynie, że obie korporacje podpisały ze sobą porozumienie o wymianie niektórych patentów z zakresu obrazowania cyfrowego i mobilnych produktów konsumenckich.
Serwisy internetowe zajmujące się branżą mobile spekulują, że być może wkrótce technologia obrazowania Canona pojawi się w produktach nowego właściciela marki Nokia. Mowa jest także o tym, że dzięki porozumieniu, w portfolio produktów japońskiego producenta mógłby się pojawić za jakiś czas aparat z systemem operacyjnym Windows Phone.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
W końcu czymś trzeba pokonać samsunga z androidem. Już jednego Pana z tym mitycznym telefono-aparatem widziałem!
Patenty hamują rozwój!!!
Wiele firm nie robi nic nowego oprócz patentowania... gdyby Kowalski coś odkrywczego wymyślił i nie opatentował to natychmiast by się pewnie znalazła korporacja która by to opatentowała (nawet nie po to żeby to produkować ale żeby ktoś inny tego nie produkował)!
Ciekawe co by to było jak by ktoś opatentował alfabet... nawet nie musiał by całego - wystarczyło by opatentować np. tylko same samogłoski!
A może ktoś opatentuje oddychanie albo uszczanie bąków i od każdego będzie pobierał kasę za wykorzystywanie tych patentów???
Miejmy nadzieję, że na skutek wymiany patentów w Canonach nie będzie pojawiał się ulubiony niebieski ekran albo na obudowie nie znajdą się klawisze Ctrl, Alt, Del. To jedyne dwie rzeczy kojarzące mi się Microsoftem. No i może jeszcze samowolne zapisywanie na dysku nikomu niepotrzebnych danych przez system.
"Pojawiają się spekulacje, że być może wkrótce w smartfonach Nokia Lumia zobaczymy technologię Canona."
-świetną matrycę 18mpix aps-c ;)
Raczej bagnet pod L-ki.
@wulf
Masz wąskie spektrum skojarzeń, akurat produkt Microsoftu zwany Windows Phone to - na tle konkurencji - wzór stabilności i sprawności działania.
"...być może wkrótce w smartfonach Nokia Lumia zobaczymy technologię Canona."
Wkrótce to nie będzie telefonów pod marką Nokia.
No to będzie następca EOS 1 Smartphone, tym razem pod kontrolą Windows Phone
link
;-)))
@Sin
Wzorem stabilności jest iOS na iPhone i iPad.
Na drugim miejscu jest Android oczywiście na dobrym sprzęcie.
A Windows Phone ze swoimi 5% rynku daleko jest do czołówki,
zresztą nie tylko udziałem w rynku, ale i funkcjonalnością.
Dodatkowo aplikacje najpierw powstają na iOS i Androida,
a w dalszej kolejności jeśli w ogóle na Windows Phone.
"Wzorem stabilności jest iOS na iPhone i iPad. "
5% rynku? To nawet zaleta. Funkcjonalność? WP 8 nic w tej mierze nie brakuje, a wchodzi WP 8.1 i będzie jeszcze lepiej.
Tu bym polemizował. Wg mnie wzorem stabilności jest WP (przynajmniej od wersji 8).
iOS i Android mogą się schować. Mam telefon z WP od półtora roku, mnóstwo aplikacji (z 32GB pamięci zostało wolnego niecałe 2GB) i zero spowalniania, zero zawieszeń, stabilność wzorowa. iPhony trzeba czasem przeinstalować, o Androidzie zostawiającym zakrzaczony system nie wspopmnę.
Obecnie w WP aplikacji jest naprawę spory wybór, ale na minus jest to że nadal wielu producentów różnych urządzeń nie zauważa WP, i nie ma aplikacji współpracujących np. z aparatami różnych producentów. Mamy więc 95% potrzebnych nam aplikacji, ale pozostałych 5% można nie znaleźć.
Za to mała popularność (w porównaniu do Androida) to też zaleta, bo większość wrednego oprogramowania, trojanów, wirusów, podsłuchujących aplikacji jest tworzonych właśnie na Androida.
System chodzi stabilnie i bez spowolnień praktycznie na każdym modelu aparatu, nawet budżetowym.
A nawigacja w WP (dla Nokii, a nie Samsungów, HTC czy innych) jest rewelacyjna (dużo lepsza niż w iOS czy Androidzie). Darmowa, aktualizowana, na cały świat, działająca także offline.
Fotograficznie - przynajmniej dla Nokii od modeli 9xx w górę wypada bardzo dobrze.
Już 920, mimo standardowych rozmiarów matryc 1/3'', za to z technologią PureView i stabilizacją optyczną, robi zacne zdjęcia.
Za to 1020, z matrycą 2/3'' (fizycznie większą od tej z Olympusa XZ-2, Panasonica LX-7, czy Canona G10, albo o tej samej powierzchni co z Fuji X10/X20), technologią PureView i stabilizacją optyczną, może spokojnie wyeliminować potrzebę zakupu kompaktów premium.
Większych matryc niż ta z 1020 (2/3'' lub inaczej 1/1.3'') już nie wsadzą w telefony, bo te robią się za duże.
Nokia próbowała dać większą do modelu 808 na Symbianie (1/1.2'') ale część fotograficzna zrobiła się za gruba. Więc cofnęli się nieco z rozmiarem i zostało 1/1.3'' (2/3'') i sensowna grubość smarfona.
Jeśli Canon da jakieś nowe technologie matryc, to następcy (1030? 1040?) mogą być jeszcze lepsi.
Wiódł ślepy kulawego?
Andoid - liczba aplikacji w sklepie ponad 1 000 000
WP - tylko 120 000
Mam HTC One S od 1.5 roku - zero zawieszeń, problemów, szybko i płynnie działa, jak dla mnie rewelacja.
Też ma bardzo dobry aparat, szczególnie kręcenie filmów Full HD na dobrym poziomie.
@ Wnioski | 2014-07-03 15:37:48
To może wyłóż kilka milionów baksów na opracowywanie nowych technologii, a potem podziel się tym za darmo ze światem.
@xeon: zapomniałeś dodać, że 99,9% z tego miliona ma użyteczność równą 0 (są to jakieś głupiutkie aplikacyjki pisane przez przedszkolaków z chin i korei). W tym przypadku nie liczy się ilość.