Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
3. Panasonic Lumix S1R - wysoka rozdzielczość do zadań specjalnych
Lumix S1R pod wieloma względami przypomina opisywany w poprzednim rozdziale model S1, natomiast w jednej kwestii - znacząco się od niego różni. Zacznijmy od podobieństw.
Fizycznie, oba aparaty są bliźniaczymi konstrukcjami. Innymi słowy, cała "warstwa fizyczna", w tym korpus wraz z elementami sterującymi, wizjer, ekran, stabilizacja, porty komunikacyjne, zasilanie i slot na karty, są po prostu identyczne. Nie będziemy ich zatem ponownie przytaczać, skoro już je przybliżyliśmy w poprzednim rozdziale. Zamiast tego zajmiemy się różnicami, bowiem jest ich kilka.
Zasadniczo, podstawowym elementem odróżniającym S1R i S1 jest matryca światłoczuła. Obie wykonano w tej samej technologii CMOS, natomiast układ w S1R ma 47.3 megapiksele, a zatem ok. dwukrotnie więcej niż S1. Zarówno S1, jak i S1R wyposażone zostały w sensory z asferycznymi mikrosoczewkami, co dodatkowo ułatwia projektowanie obiektywów dla nowego systemu. Odczyt danych jest dużo szybszy, niż w przypadku korzystania z konwencjonalnego sensora. Dzieje się tak, ponieważ dane z matrycy są sczytywane w tym samym czasie, w którym odbywa się redukcja szumu przetwarzania.
Trzeba sobie jasno powiedzieć od początku, że S1R wybiorą osoby potrzebujące naprawdę wysokiej rozdzielczości. 47.3-milionowy sensor generuje obrazy o wielkości 8256×6192 pikseli. Po naszym teście możemy uczciwie stwierdzić, że osiągi zdolności rozdzielczej tej matrycy są rewelacyjne i aparat ten wyprzedza swoją bezpośrednią konkurencję. To było możliwe do uzyskania nie tylko dzięki wysokiej klasy sensorowi, ale również wyśmienitej optyce oraz brakowi filtra antyaliasingowego.
Mamy zatem pewność, że matryca aparatu Panasonic Lumix S1R zapewni bardzo dokładne odwzorowanie szczegółów w standardowym trybie. Co więcej, podobnie jak S1, S1R także ma tryb wysokiej rozdzielczości (High Resolution Mode) tyle, że po jego aktywacji, możemy rejestrować obrazy o potężnym rozmiarze 16736×11168 pikseli, co daje aż 187 megapikseli.
Tak wysoka rozdzielczość wiąże się z istotnym rozmiarem plików. Warto o tym pamiętać przy zakupie kart pamięci, bowiem pojedyncze zdjęcie może ważyć nawet 330 MB. Warto w tym miejscu przypomnieć o podwójnym slocie kart pamięci (SD i XQD / CFexpress) obecnym w S1R i S1.
Ze względu na sensor o wysokiej rozdzielczości, Lumix S1R sprawdzi się świetnie w fotografii portretowej - szczególnie reklamowej - produktowej oraz krajobrazowej. Swoboda kadrowania, wydobycie najdrobniejszych detali, a także możliwość uzyskania wydruków wielkoformatowych wysokiej jakości - to wszystko sprawia, że S1R stanowi użyteczne narzędzie dla wielu zawodowych fotografów wspomnianych specjalizacji. Nie bez znaczenia pozostają także wysokie osiągi dynamiki i zakresu tonalnego, ułatwiające zaawansowaną obróbkę obrazu. Przydatność tego modelu w pracy studyjnej omawialiśmy już w tym artykule.
S1R (a także S1) może pochwalić się najkrótszym w klasie czasem synchronizacji błysku, wynoszącym 1/320 s. Ten aspekt docenimy podczas pracy ze światłem błyskowym. Być może w studio nie jest to priorytetowa funkcja, ale w plenerze pozwoli łatwiej kontrolować światło zastane.
Kolejnym plusem S1R w pracy studyjnej jest możliwość tetheringu, czyli zdalnej kontroli nad aparatem - przede wszystkim wyzwalania migawki. Możemy jej dokonywać dwojako:
bezprzewodowo - wykorzystując smartfon, tablet lub za pośrednictwem routera Mamy wówczas podgląd obrazu oraz możliwość sterowania parametrami ekspozycji,
przewodowo (przez USB-C) - oprócz wyżej wymienionych funkcji, zyskujemy większą szybkość i stabilność transferu.
Podsumowując należy stwierdzić, że Lumix S1R jest to aparat bezkompromisowy jeśli chodzi o rozdzielczość i szczegółowość obrazu. Wszędzie tam, gdzie priorytetem jest pokazanie najdrobniejszych detali i subtelnych przejść tonalnych, S1R pokazuje się z dobrej strony. Jego zalety powinni docenić szczególnie fotografowie mody, portretu, czy krajobrazu. Oprócz posiadania wysokiej klasy sensora, model ten odwdzięczy się wysokimi wartościami ogólnoużytkowymi, z których zdecydowaną większość dzieli z S1.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.