_1094526942.jpg)
_968856305.jpg)
Uchwyt dla aparatu Canon PowerShot G7 X
Richard Franiec, specjalizujący się w produkcji naklejanych uchwytów do aparatów cyfrowych, poinformował o stworzeniu gripu dla Canona PowerShot G7 X. Grip został wycięty z bloku aluminiowego, a następnie poddany piaskowaniu i anodowaniu. Będzie dostępny w drugiej połowie listopada, w cenie ok. 35 dolarów.
Grip przeznaczony dla Canona PowerShot G7 X waży około 20 gram, dzięki czemu w połączeniu z aparatem nie będzie stanowić dużego obciążenia. Zapewni jednak wygodny uchwyt fotografowi w trakcie wykonywania zdjęć. Wycięty z bloku aluminiowego, poddany piaskowaniu i anodowaniu grip jest odporny na wszelkiego rodzaju zadrapania i uszkodzenia.
Pierwsza partia gripów dla aparatu PowerShot G7 X ma być dostępna w drugiej połowie listopada, w cenie ok. 35 dolarów (plus koszty wysyłki). Zamówienia można składać tutaj.
 |
 |
 |
 |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
A na co mi to, to, to, to?
Wystarczy jak będzie aparat robił dobre fotografie. Aparat ma być poręczny i ostre fotki robić.
Im wygodniejszy aparat tym lepiej, a już konstrukcje z wystającym obiektywem i body bez gripa to szczyt głupoty (niestety popularny wśród producentów).
Jeśli obiektyw wystaje z obrysu body o np. 1cm to aparat powinien mieć grip wystający na ten 1cm - wygoda wzrośnie, a mobilność nie zmaleje.
Twórca tych gripów zapewne podziela moje zdanie, przydałby się taki rzemieślnik w Polsce ;)