Dwa nowe obiektywy od Sony
Dziś firma Sony poinformowała o wprowadzeniu na rynek dwóch pełnoklatkowych obiektywów wyposażonych w ultradźwiękowy napęd SSM. Są to: Carl Zeiss Vario Sonnar 24-70 f/2.8 T* SSM oraz Sony SAL 70-300 f/4.5-5.6 G SSM.
Po obiektywowych nowościach Canona, Nikona i Pentaxa przyszedł czas na kolejnego dużego gracza na rynku - firmę Sony, która przedstawiła dzisiaj dwa nowe obiektywy. Pierwszy z nich to Carl Zeiss Vario Sonnar 24-70 f/2.8 T* SSM czyli pełnoklatkowy, profesjonalny zoom standardowy o stałym świetle f/2.8, który, obok dzisiejszej wiadomości o nowym CMOSie od Sony, jest kolejnym sygnałem na to że pełna klatka od Sony już naprawdę blisko.
Nowy Zeiss składa się z 17 soczewek ustawionych w 13 elementach, pośród których znajdziemy dwa elementy asferyczne i dwie soczewki wykonane ze szkła niskodyspersyjnego.
Wysokiej jakości powłoki Carl Zeiss T* mają zapewniać świetną transmisję, idealne odwzorowanie kolorów oraz brak problemów przy pracy pod ostre światło.
Jak na profesjonalny instrument przystało obiektyw wyposażono w ultradźwiękowy mechanizm ustawiania ostrości Super Sonic wave Motor (SSM).
![]() |
Druga nowość skierowana jest do zaawansowanych amatorów. To zmiennoogniskowy teleobiektyw o popularnym zakresie ogniskowych 70-300 mm i świetle f/4.5-5.6. On także ma ultradźwiękowy napęd SSM.
W tym przypadku mamy do czynienia w 16 soczewkami ustawionymi w 11 grupach (1 soczewka niskodyspersyjna).
![]() |
Amerykańskie ceny obiektywów są już znane. Pierwszy z nich ma kosztować 1750 USD, a drugi 800 USD.
Pełne specyfikacje opisywanych obiektywów można znaleźć w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Kolejne dobre premiery. SONY dobrze się przygotowało do PMA. 75-300 Sony nie powalał jakością optyczną. Tu literka G wskazuje, że można liczyć na więcej. Zeiss chyba jest gwarantem jakości 24-70. Czy Zeiss będzie lepszy od nowego Nikkora 24-70? Będzie co testować, a jeszcze są nowe Sigmy!
prawie 2000zł za 70-300 bez stabilizacji przy tym świetle to raczej oferta dla naiwniaków. Przepraszam ale wybór systemu sony ze względu na cenę szkieł uważam za nieporozumienie.
Sony ma stabilizacje w matrycy, wiec hose wybacz...
Poza tym Sony ma IF. Poza tym wszystko tak naprawdę zależy od jakości optyki. Wszystkie 70-300 mm niedomagają na 300 mm. Jeśli Sony będzie wyjątkiem, to warto za niego dać 2000 zł. Tym bardziej, że startowe ceny Nikkora 70-300 VR i Canona 70-300 IS (ten dla odmiany kręci mordką) były wyższe od 2000 zł.
faktycznie, zapomniałem o tym MC..moja wina. Jednak to nie powód by za tą stabilizację płacić w każdym nowym zakupionym obiektywie (kosztują jakby była w każdym). Arku nie sadzę by był ostrzejszy niż mój nikkor 70-300 z VR o tym samym swietle, cudów nie ma to nie stałka.
A ja nie sądzę, póki nie sprawdzę. Różnie może być.
spodeneczku prezentujesz iście amatorskie podejście do tematu, optyka wysokich lotów to nie tylko ogniskowa, światło i ostrość, takie szkła to przede wszystkim kolor, kontrast, plastyka, oraz wysokie parametry od pełnego otworu.
Zgodzę się z hose, że stosunek jakości do ceny obiektywów sony w wielu przypadkach jest niekorzystny dla kupującego. Użytkownikom Alfy 100 - 350 doradził bym ofertę Sigmy.
Przyzwoita Sigma 70 - 300 z tym samym światłem dostępna już poniżej 1000 PLN
użytkownikom alfy można doradzić jedynie przesiadkę na nikon/canon lub kupno masy starych dobrych minolt
Wydaje mi się że prócz ogniskowych ten obiektyw niewiele ma wspólnego z klasą w której jest Sigma 70-300. Jakościowo (optycznie i w budowie) to raczej coś pomiędzy Canonem 70-300 IS is Olympusem 50-200, z tego co czytałem. Stąd pewnie ta cena. Światło nie jest już tak krytyczne kiedy aparat robi piękne zdjecia przy ISO 1600+.