Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Sigma C 35 mm f/2 DG DN - pierwsze wrażenia

1 grudnia 2020
Arkadiusz Olech Komentarze: 9

4. Podsumowanie



----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - RABAT DO 500zł!

Sony 16-55/2.8 E G

5488 zł 4988 zł

Sony 70-200/4 FE G OSS

6449 zł 5949 zł

Sony 55/1.8 FE

4388 zł 3888 zł

Sony 50/1.4 FE GM

8178 zł 7678 zł

W wielu miejscach wspominałem, że liczę, iż kiedyś Sigma dorobi się serii zgrabnych, rozsądnie wycenionych stałek o świetle f/1.8–2.0 przeznaczonych na pełną klatkę. Do niedawna priorytetem tego japońskiego producenta były jednak duże i ciężkie Arty o świetle f/1.2–1.4. Jak widać po najnowszych premierach, podejście Sigmy troszkę się zmieniło.

Sigma C 35 mm f/2 DG DN - pierwsze wrażenia - Podsumowanie

To, co zobaczyliśmy, jest jednak dla mnie pewnego rodzaju niespodzianką. Priorytetem nie była tutaj cena i gabaryty. Dzięki temu mamy w ofercie obiektywy wykonane w Japonii, bardzo solidne, całkowicie metalowe i o dość skomplikowanej optyce. Jest to o tyle zrozumiałe podejście, że Sigma, mając tylko jedną fabrykę, musi rozsądnie gospodarować jej możliwościami produkcyjnymi. Nie może więc sobie pozwolić na klepanie setek tysięcy tanich i plastikowych obiektywów dla mas. Zaprezentowane modele mają szanse sprzedawać się bardzo dobrze, ale nadal nie wysycić mocy produkcyjnych Sigmy.

Podejście, w którym od Sigmy dostajemy obiektywy tylko odrobinę tańsze niż szkła firmowe, a jednocześnie lepsze od nich mechanicznie i porównywalne lub nawet lepsze optycznie, jest bardzo rozsądne i ma duże szanse zakończyć się sukcesem. Wszystko zależy jednak od własności optycznych. Nie mogę się więc doczekać, kiedy w moje ręce wpadną finalne wersje zaprezentowanych właśnie produktów. Testy wykonam niezwłocznie i z chęcią podzielę się z Wami ich wynikami.