Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Sky-Watcher 90/900 - na dobry początek

Sky-Watcher 90/900 -  na dobry początek
10 grudnia 2021

1. Na rozdrożu – czyli pojedynek trzech panów

Przedstawiamy amatorski refraktor marki Sky-Watcher, który może być doskonałym pierwszym teleskopem do obserwacji nie tylko nocnego nieba, ale również krajobrazu. Teleskop ten oferuje znakomity stosunek jakości do ceny i prostotę obsługi. Dla wielu osób może być sprzętem astro na lata; dla innych będzie powodem, by z biegiem czasu sięgnąć po coś większego i lepszego. Zapraszamy do lektury.

Gdy początkujący miłośnik nieba chce kupić swój pierwszy teleskop, często jest targany różnymi rozterkami. Pojawiają się pytania, na które trudno znaleźć odpowiedzi, szczególnie przy braku własnych doświadczeń w tej materii. Wśród priorytetów niemal zawsze znajdą się uniwersalność teleskopu oraz łatwość jego obsługi. Teleskop taki często trafia w ręce dziecka, które chciałoby zaobserwować zarówno mgławice i galaktyki z katalogu Messiera, ale też pasy w atmosferze Jowisza, pierścienie Saturna czy cienie rzucane przez księżycowe góry i efektowne kratery. Na forach lub w grupach dyskusyjnych prośba o doradzenie jakiego typu teleskop kupić na początek, niemal zawsze sprowadza się do wyboru jednego z trzech popularnych układów optycznych. Są to zbudowany przez samego Izaaka Newtona teleskop zwierciadłowy, zaprojektowany przez Józefa Fraunhofera dwusoczewkowy refraktor oraz dzieło optyka radzieckiego Dmitrija Maksutowa czyli teleskop katadioptryczny nazwany jego nazwiskiem. Zapowiada się pojedynek niczym z dowcipów „był sobie Anglik, Rusek i Niemiec”.

Sky-Watcher 90/900 -  na dobry początek - Na rozdrożu – czyli pojedynek trzech panów
Teleskop w oferowanej wersji doskonale spisze się również w obserwacjach ziemskich, np. dalekich panoram.

Każda z tych konstrukcji optycznych ma swoje wady i zalety. Małe teleskopy Newtona nie pozwolą na uzyskanie dobrej jakości, silnie powiększonych obrazów planet i Księżyca, bo ogniskowa jest za krótka. Te większe – o średnicach rzędu 150 mm i więcej są lepsze do planet, ale mocno tracą na mobilności a dodatkowym problemem może być ulokowanie okularu w górnej (czy też przedniej) części tubusa. Gdy taki teleskop na statywie skierowany jest wysoko nad horyzont, okular może zwyczajnie być za wysoko, aby umożliwić dziecku komfortową obserwację. Teleskopy Maksutova – krótkie i zwarte – zawsze charakteryzują się bardzo niską światłosiłą, najczęściej od f/12 do f/15. Oznacza to, że nawet przy średnicy 100 mm ogniskowa będzie miała sporo ponad metr długości. Taki teleskop nie pozwoli na uzyskanie szerokich pól widzenia oraz praktycznie uniemożliwia osiągnięcie dużych źrenic wyjściowych, niezbędnych podczas polowania na słabe mgławice. Okazuje się, że dla wielu użytkowników najlepszy kompromis między ceną, gabarytami, możliwościami i uniwersalnością zaoferuje klasyczny refraktor o światłosile rzędu f/10. Teleskop ten jako jedyny z wyżej wymienionej trójki nie będzie wymagał precyzyjnej regulacji zwierciadeł względem siebie (tak zwanej kolimacji), jako jedyny z wymienionej trójki nie ma centralnego wysłonięcia (tzw. obstrukcji), pogarszającego zarówno zasięg teleskopu (zwierciadła w Newtonie i Maksutowie nie pracują pełną powierzchnią) oraz jego rozdzielczość, wynikającą z falowej natury światła i efektów dyfrakcji. Kolejnym atutem refraktora będzie najwyższa z trzech powyższych transmisja światła – dwa zwierciadła z powłoką aluminiową o sprawności około 90% w teleskopie Newtona dadzą efektywną sprawność teleskopu rzędu 81%. W Maksutowie będzie jeszcze gorzej, bo dodatkowo dochodzą straty światła na dwóch powierzchniach menisku oraz trzecim lustrze w diagonalu.

----- R E K L A M A -----


Sky-Watcher 90/900 -  na dobry początek - Na rozdrożu – czyli pojedynek trzech panów
Księżyc sfotografowany bezlusterkowcem APS-C za pomocą Sky-Watchera 90/900.

Tymczasem wysokiej jakości, wielowarstwowe powłoki na powierzchniach soczewek w refraktorze Fraunhofera pozwalają spodziewać się transmisji rzędu 95-98%. W efekcie okaże się, że dobry refraktor (a nie taki jak opisany poprzednio) o średnicy 90 mm, da ostrzejsze, jaśniejsze i bardziej kontrastowe obrazy niż teleskopy zwierciadłowe o sporo większej średnicy. Czyżby pan Fraunfoher był górą? Dodatkowo na korzyść refraktora przemawia jego klasyczny wygląd, zgodny ze stereotypem teleskopu – długiej rury skierowanej w niebo, a na końcu przy okularze siedzi obserwator. Zobaczmy więc, co oferuje prosty Sky-Watcher i jak dalece może on spełnić oczekiwania początkującego obserwatora.

Teleskop do testów wypożyczyła firma Delta Optical.



Poprzedni rozdział