Samyang XEEN - zapowiedź nowych obiektywów
Na profilu społecznościowym marki Samyang Polska pojawiła się zapowiedź nowej rodziny obiektywów filmowych XEEN, których premiera odbędzie się już wkrótce.
„Rewolucja w segmencie optyki firmy Samyang nadchodzi! Już niebawem dowiesz się więcej!” - czytamy w poście zamieszczonym na profilu społecznościowym firmy Samyang Polska. Powstała też specjalna witryna www.xeenglobal.com, ale na razie dostępna jest tylko strona główna.
Z informacji serwisu cinescopophilia.com wynika, że firma Samyang zaprezentuje jeszcze w tym miesiącu nową rodzinę obiektywów filmowych o nazwie XEEN. W jej skład wejdą modele 24 mm, 50 mm oraz 85 mm T1.5 (będą dostępne pod marką Rokinon). Rodzina obiektywów XEEN ma być dostępna z mocowaniami PL, Sony E, Mikro 4/3, Canon ED i Nikon F, w cenie ok. 2495 dolarów za dowolny model.
![]() Źródło: cinescopophilia.com |
![]() Źródło: cinescopophilia.com |
![]() Źródło: cinescopophilia.com |
Rewolucja w segmencie optyki firmy Samyang nadchodzi! Już niebawem dowiesz się więcej!
Posted by Samyang Polska on 3 sierpnia 2015
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Mam dziwne przeczucie, że samyang zaczyna sobie za bardzo folgować i może przedobrzyć...
@mav co to znaczy folgować?
Podobno te szkła wycenią na $2500...wiesz, to mimo wszystko Samyang, nie wiadomo, czy optyka nie będzie ta sama co w już dostępnych szkłach. Mi to wygląda na tą samą optykę w nowych obudowach, ale może dadzą nową...
gnieciuch - za wiki: dawać upust czemuś, pozwalać sobie.
mav czyli "folgowanie" to domena koreańskich producentów, jest wielu z nich który dobrze na tym folgowaniu wyszli ;-). Choćby Samsung :-)
Jeśli obraz dorówna droższym w segmencie filmowym obiektywom, to te 2500$ nie jest taką straszną kwotą. Za nie jedno tego typu szkło trzeba zapłacić minimum 4 x tyle.
ceny będą raczej takie że zrobią małą zadymkę na rynku, na rynku szkieł filmowych tego typu.
Zrobią tylko pod warunkiem, że szkła będą odpowiedniej jakości i nie, obecne Samyangi takie nie są. Musiałyby być pozbawione focus breathingu, mieć małe CA, winietowanie, komę, dobrą pracę pod światło i równo rozłożoną ostrość, plus Tstop musi byc rzeczywiście taki, jak deklarowany. Do tego bardzo często w filmie używa się szkieł jednego producenta, żeby zachować określony "look" - a 3 obiektywy to za mało. Oczywiście w jakiś produkcjach indie to nie ma takiego znaczenia, ale wtedy obecne Ciamciangi filmowe tez wystarczą. Po prostu filmowiec nie wpadnie w zachwyt, bo "łostre szkło jest". Ostrość to za mało, a i wymagania nawet do 4K nie takie znowu wielkie. Zoomy Zeissa filmowe takie znów ostre nie są, ale nie "oddychają" i mają bardzo zrównoważone osiągi. Jak Samyang te wymagania spełni, to może namieszać, ale jakoś mam pewne wątpliwości, bo akurat te ogniskowe, poza 85 (też nie jakąś wybitną, po prostu dobrą) do tej pory im nie wyszły najlepiej.
@sloma dowiemy się konkretów na dniach, testerzy pracują i póki co widać światełko w tunelu :)
Ale to co piszesz to prawda, to już musi być inna półka.
gnieciuch - no ja nie wiem, entuzjastą Samsunga zdecydowanie nie jestem. Dla mnie to taka śmieciowa marka. Samyanga lubiłem, dopóki realnie siebie wyceniali.
Swoją drogą ciekawe jak idzie sprzedaż tej przewartościowanej tokiny filmowej?
No za taką cenę to zakładam, że będzie to optyka dedykowana do takich zastosowań, a nie obiektywy foto z dodanymi zębatkami. Wejść na ten rynek pewnie warto, skoro nawet nikomu nieznana Veydra zdołała się wbić ze swoimi szkłami filmowymi pod MFT. Tylko to zupełnie inna półka cenowa.
Ciekawe to co piszesz. Fajnie będzie, jak się potwierdzi, konkurencji nigdy za wiele ;)
A Tokina link co daje więcej oprócz ząbków i bezzaskokowej przysłony za 3tys. więcej (zabierając chip, styki i AF jednocześnie)?
Ale to jest 3 tys. więcej, a nie 8,5...
dcs - nie chodzi o tę Tokinę z mojego testu, tylko 16-28 :) a raczej w taką "zmianę" celuje teraz Samyang.
Jak to mówił mój znajomy zajmujący się wynajmem sprzętu filmowego: "pewnie ktoś tam kupi" :)
Jednak branża filmowa to nie biedny amator fotografii, który przymknie oko na niedoskonałości mogąc zaoszczędzić kilka stówek. Zresztą takie szkła kupują głównie firmy wynajmujące sprzęt a dla niech liczy się jakość i trwałość bo ten sprzęt pracuje non stop przez kilka lat. Ma na siebie zarabiać więc lepiej zainwestować w sprawdzone konstrukcje, których używa cały filmowy świat a nie niepewną egzotykę Samyanga.