_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
_968856305.jpg)
Nowe filtry Hoya HD3
W ofercie marki Hoya pojawiły nowe filtry z serii HD3, w skład których wchodzi filtr UV oraz polaryzacyjny. Producent podkreśla, że w przypadku modelu UV mamy do czynienia ze szkłem 4-krotnie mocniejszym, niż u poprzednika z serii HD2.
Filtry Hoya HD3 UV wyposażony został w nową 32-warstwową powłokę. Wśród nich jest warstwa odpowiedzialna za ochronę przed zarysowaniami, która według producenta jest skuteczniejsza o 800 proc. od warstwy użytej w poprzedniej generacji filtra. Dodatkowo cienka ramka filtra ma nie powodować efektu winiety przy szerokich obiektywach. Współczynnik transmisji światła w HD3 UV wynosi - według danych producenta - 99.7 proc.
 |
W przypadku filtra polaryzacyjnego HD3 Circular Polarizer producent zastosował 16-warstwową powłokę, która jest o 200 proc. mocniejsza od wersji użytej w serii HD2. Współczynnik transmisji światła wynosi 92 proc. Tutaj także mamy do czynienia z cienką ramką nie powodującą efektu winiety.
 |
Filtry Hoya z serii HD3 są dostępne dla obiektywów ze średnicami gwintów od 37 mm do 82 mm. Przykładowe ceny (dla wersji 77 mm) wynoszą: filtr UV - 127.90 dolarów, polaryzacyjny - 199.90 dolarów.
Filtry są dostępne na razie w USA. Nie wiadomo jeszcze kiedy i czy w ogóle pojawią się w sprzedaży na rynku europejskim.
Hudson Henry HD3 Case Study from Kenko Tokina USA on Vimeo.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Na kilku obiektywach mam fitry UV z pierwszej serii Hoya HD - praktycznie nie do zarysowania - mimo, że nie obchodzę się z nimi zbyt delikatnie. Dla porównania okulary (Vision Express, jedne z droższych szkieł), z którymi cackam się dużo bardziej po roku mają już sporo rysek...
Ciekaw jestem gdzie te nowe filtry plasują się na skali Mohsa.
Na pewno poniżej 7 - konfrontacji z kryształem kwarcu nie przeżyją...
Sprawdzałeś ;)?
Szkło ma twardość w skali Mohsa 3-7. Fizyki nie przeskoczymy, chociaż marketingowcy twierdzą inaczej:)
Szkło to jedno, to co na nie napylimy - drugie ;), chociaż faktycznie trudno byłoby osiągnąć wartości powyżej 7.