PZO 6x30WP – druga młodość weterana
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
Panie Redaktorze,
...muszę.....
najpierw o to zapytać.
Napisał Pan "W hurtowni tapicerskiej udało mi się kupić fragmenty ładnie wyprawionej, zielonej skóry,..."
I rzeczywiście, na kilku zdjęciach jest "zielona", ale na kilku jest też ...."popielata"
Czy to jakaś specjalna skóra z funkcją kamuflażu?
A teraz dopiero wyrazy uznania .
A może to błąd balansu bieli w aparacie fotograficznym? :)
Przetestować.
Przeczytałem z zainteresowaniem. Proszę o więcej takich ciekawych artykułów
Moim zdaniem okleina w kolorze czarnym lepiej by pasowała. I rzeczywiście na niektórych zdjęciach ta zieleń wygląda jak kolor szary.
Brak śrubki aż kłuje w oczy.
Gratki za ten artykuł!
Uznajmy więc, że okleina jest szarozielona. Większość Czytelników Optyczne.pl to mężczyźni, a jak wszyscy wiedzą, my nie potrafimy odróżniać kolorów ;)
A tak w ogóle to jakaś białogłowa komentuje na tym forum? :)
Czy są tu jakieś forumowiczki ? Prosimy o ocenę kolory skóry...
Arku - aż miło się czyta, wyrazy uznania :-)
Dziadek miał taką jak walczył w partyzantce podczas II W.Ś. Jako dzieciak podglądałem przez nią. Obraz wydawał się ciemny i brudny (bez zabarwień), ostrzenie bardzo ciężko. Szkoda, że przepadła wskutek zawirowań spadkowych.
Ciekawe, że w tych latach Wilhelm Swarovski opracował lornetkę 6x30, która była produkowana (jeszcze nie w Swarovski Optik, bo firmę założył w 1949) na wyposażenie Wehrmachtu. Fajnie byłoby zobaczyć porównania obydwu :)
Kolor skórzanej okleiny to blado-zielona zieleń. Ale podczas doświetlania "modelki" w trakcie sesji zdjęciowej zimnym światłem LED-owym, rzeczywiście kolorystyka mi się posypała. Jak widać lepiej mi idzie majsterkowanie w lornetkach, niż ich fotografowanie. Może to i lepiej?
Feldgrau ;-)
Wyśmienity artykuł. Skarbnica wiedzy. poproszę o więcej :)
Taka reanimacja historycznego sprzętu to wspaniała przygoda. Kapitalna robota! A co z muszlami ocznymi (dobrze to nazywam?), nie da się ich kupić/odtworzyć/zamienić? Wtedy zdanie "przyłożyć do oczu to prawdziwa przyjemność" byłoby znacznie dosłowniejsze.
Arku, gratulacje, świetna robota.
Jak jak kleję skórę na takich powierzchniach, to najpierw układam mokrą skórę na powierzchni i pozwalam jej wyschnąć - powinna trzymać kształt i łatwiej ją przykleić. Po wyschnięciu a przed sklejeniem krawędzie można zabezpieczyć tokonole lub gumą tragakantową. Przy ostrych zagięciach można skórę naciąć od strony mizdry rylcem do rowków (v-gauge), jak coś to następnym razem chętnie pożyczę narzędzia.
pozdrawiam,
Piotr
Widzenie kolorystyki okładziny jest kwestią indywidualną. MZ, może gdyby ta zieleń była bardziej oliwkowa lub faktycznie czarna , to lornetka wyglądałaby ciekawiej, ale to moje zdanie, a właściciela lornetki było inne i to jest najważniejsze.
Niemniej jednak, robota świetna i efekt też. Brawo goornik, jesteś mistrzem w tym fachu.
Tak dla jasności, autorem artykułu i restauracji lornetki jest Marcin Górko. Nie chciałbym zbierać pochwał, które mi się nie należą :)
skórę można spokojnie wybarwić i pokryć wykończeniem.
link
^
link
link
Podany jest autor. Ludzie czytajom ale nie rozumiejom.
Dlatego ja na wszelki wypadek nie chwalę, by nie pochwalić niewłaściwą osobę.
Historia tej lornetki jest nie tylko ciekawa, ale w swym wymiarze symboliczna.
...od zatarcia znaku orła do restytucji.
Stare lornetki mają zazwyczaj niski kontrast, który można zwiększyć przez porządne wyczernienie wewnętrznych powierzchni.
Negatyw: "Dlatego ja na wszelki wypadek nie chwalę, by nie pochwalić niewłaściwą osobę."
Zawsze można pochwalić Autora za solidną robotę i ciekawą historię. A Autor już będzie wiedział o kogo chodzi...
PS
Jakich lornetek używa obecnie nasze wojsko?
Bahrd - jeszcze jakiś czas regularnie zamawiało dostawy PZO 7x45.
Ale już np. straż graniczna przesiadła się na Deltę Titanium ML 10x50:
link
Przyłączę się do opinii, że ciemniejszy odcień skóry (oliwkowy) albo czerń pasowałyby lepiej.
Natomiast interesuje mnie, czy te "niedoróbki" odrestaurowania, w postaci pewnych niedomalowanych miejsc, odprysków, prześwitów w farbie, to był zamierzony efekt, aby lornetka wyglądała jednak, że jest po przejściach?
Oficjalnie się przyczepię natomiast do łączenia krawędzi skóry, które jest widoczne i brzydkie. Moim zdaniem, przy takim zakończeniu można byłoby tam zrobić jakiś szew za pomocą dratwy, wyglądałoby to chyba lepiej i przerwa nie byłaby tak widoczna. Albo można było obie krawędzie skóry zeszlifować papierem ściernym w ten sposób, aby nie stykały się pod kątem prostym, tylko na siebie nachodziły, jakby przenikały. Po podklejeniu mogłoby wtedy nie być śladu po łączeniu.
@PiotrWachowiak - bardzo dziękuję za cenne uwagi, co do traktowania skóry. W kolejce na drugą młodość już czeka starućki Swarovski Habicht 8x30 DV...
Czy ten klej Technicoll dobrze się sprawdza do takich materiałów?
Jak na razie - tak....
W między czasie okleiłem też zwłoki Monarcha 7 8x30, bo gumowe pokrycie sam zrzucił jak jaszczurka wylinkę i wszystko gra.
Mam identycznie wyglądającą firmy GrubenStock Munich. O ile dobrze wiem , jest to kopia Carl Zeiss Jena Silvamar 6x30. Ale mogę się mylić ;)
Mam takie coś Optikotechna 6x30 (rok 1937), o ile z zewnątrz wygląda lepiej i w miarę kompletnie, nie licząc braku 2 śrub i odpadniętych okładzin ze ... hmm ... skóry. o tyle patrząc od przodu - widać że przynajmniej jeden element jest w środku uszkodzony - widać odpryski szkła. Była z dziadkiem na wojnie ale do tej pory nikt jej nie naprawiał. Teraz tak czytam że są fascynaci - jak tylko naprawię zegarek po dziadku - będe szukał kogoś do tej lornetki.