Canon chwali się kolejnym tytułem lidera
Firma Canon poinformowała, że po raz 13. z rzędu została światowym liderem pod względem sprzedaży aparatów cyfrowych z wymienną optyką, obejmujących lustrzanki i kompaktowe aparaty systemowe.
Informacja prasowa
Warszawa, 29 marca 2016 r. - Firma Canon poinformowała, że 13. rok z rzędu jest światowym liderem pod względem sprzedaży aparatów cyfrowych z wymienną optyką, które obejmują lustrzanki i kompaktowe aparaty systemowe1.
Canon jest liderem w tym segmencie nieprzerwanie od 2003 roku, kiedy zaprezentowano przełomowy EOS 300D. Model ten wyróżniał się kompaktową konstrukcją i niewielką wagą, a także konkurencyjną ceną. Jego wprowadzenie było pierwszym krokiem na drodze do umacniania się pozycji firmy Canon, jako lidera rynku DSLR. Przez kolejne 13 lat japoński producent wyznaczał nowe standardy w branży profesjonalnych i konsumenckich rozwiązań do przetwarzania obrazu. Świadczy o tym m.in. wprowadzenie lustrzanek z kultowej już serii EOS 5D, które dzięki pełnoklatkowej matrycy otworzyły zupełnie nowe możliwości w zakresie nagrywania profesjonalnych materiałów wideo.
System EOS
W 2015 r. Canon zaprezentował kilka nowych modeli z serii EOS, m.in. dwie lustrzanki z rewolucyjną matrycą o rozdzielczości 50,6 MP - EOS 5DS i EOS 5DS R - oraz model EOS M3, poręczny kompaktowy aparat systemowy z wymienną optyką. Na początku 2016 r. swoją premierę miała druga generacja najbardziej zaawansowanego modelu Canon EOS-1D X Mark II, który wyznaczył nowy standard w zakresie szybkości fotografowania - do 14 kl./s z pełnym śledzeniem AF/AE. Z kolei najnowszą propozycją Canon jest uniwersalna lustrzanka EOS 80D, która łączy doskonałą jakość i szybkość działania.
Dodatkowo, użytkownicy aparatów Canon serii EOS mają do dyspozycji rozbudowaną linię aż 98 modeli2 wymiennych obiektywów EF, która otwiera przed nimi wiele nowych możliwości. W czerwcu 2015 r. Canon poinformował o wyprodukowaniu 110 milionów obiektywów serii EF.
Nieustanny rozwój portfolio produktów i rozwiązań do przetwarzania obrazu sprawia, że Canon doskonale zna potrzeby swoich użytkowników i od lat jest liderem na rynku cyfrowych aparatów z wymienną optyką, umacniając swoją pozycję, jako jednego z największych światowych producentów innowacyjnych technologii.
1. Wg danych Canon.
2. Wraz z obiektywami EF Cinema. Dane z lutego 2016 r.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Canon- kąpie się w blasku swojej zaj***tości...
,,1. Wg danych Canon."-i tu jest klucz do sukcesu:)
Tak szczerze to system jak najbardziej ok. Tyle marketingiem aż śmierdzi. A o wsadzaniu tej samej matrycy do aparatów przez 6 lat i wciskanie że to nowość już nikt nie mówi...:)
"A o wsadzaniu tej samej matrycy do aparatów przez 6 lat i wciskanie że to nowość już nikt nie mówi...:)"
Lepsze to niż usterki w co drugim modelu ;)
Bardzo dobre z pewnością aparaty, których, cytując Jodę, "jeśli do powiedzenia coś mam ja" nie będę posiadaczem :)
Tylko, że Canon jest liderem branży. Jak ktoś ma wątpliwości, to niech sprawdzi wyniki sprzedaży i porówna z innymi- są ogólnie dostępne. Zaprzeczanie temu nie ma sensu.
A marketing: no cóż - jest bo musi. W ostatnim czasie zdecydowanie najbardziej absurdalny miał Pentax z zapowiedziami K1. Canon się chwali, że jest liderem - nie dziwne. Głupotą byłby się nie chwalić.
A nowy flagowy Nikon D5 ma najmniejszy zakres dynamiki ze wszystkich aktualnie sprzedawanych lustrzanek Nikona. link
Kolejna wpadka czy zamierzone działanie?
Ciekawe, że w wywiadzie z przedstawicielami Nikona link padło stwierdzenie, że 20 mln pikseli w matrycach D5 i D500 to najlepszy kompromis pomiędzy jakością obrazu i szybkością. Canon doszedł do tego wniosku już 8 lat temu wkładając matryce z ok. 20 mln pikseli do zaawansowanych lustrzanek 5DII, a później do 5DIII, 6D, 70D, 7DII i ostatnio 1DX II. Może dlatego jest ciągle liderem? :)
@ad1216, jak się przeczyta ze zrozumieniem co tam pod tym linkiem napisano, to się dojdzie do wniosku, że na pewno to nie wpadka, co najwyżej zamierzony kompromis.
Proszę nie mylić liderowania w sprzedaży z liderowaniem w branży. Canon ma tę samą pozycję w fotografii co Fiat w motoryzacji. Sprzedaje najwięcej i ma wspaniałą historię...
@handlowiecupc
To jak inaczej zdefiniujesz w miarodajny sposób lidera branży? Wg swojego widzimisię? Bo Canon to nie tylko najlepsze wyniki finansowe. Wystarczy popatrzeć na wyniki takiego World Press Photo.
komor: napisałem znak zapytania!!! tylko dlaczego za ten zamierzony kompromis, czyli mniejszy DR tak krytykowany jest Canon?
Niestety, Canon nie musi zbyt się starać o liderowanie jeśli chodzi o parametry techniczne. Pozycja na rynku załatwia to, że wchodząc w system Canona ma się potencjalnie największe możliwości fotografowania. Jest na przykład największa dostępność szkieł choć nie muszą to być szkła Canona. Największy wybór lamp, choć nie lampy Canona i tak dalej. System nie jest efektowny, ale efektywny.
handlowiec upc: zauważ, że Fiat jest właścicielem Ferrari a Canon oprócz amatorskich lustrzanek ma 1 DX :)
handlowiec upc: zauważ, że Fiat jest właścicielem Ferrari a Canon oprócz amatorskich lustrzanek ma 1 DX :)
@ad1216, u Canona to nie jest zamierzony kompromis, tylko niestety nie potrafią jeszcze tego przeskoczyć, co udało się przeskoczyć firmie Sony Semiconductors, dzięki czemu dobre matryce mają Nikon, Sony, Pentax. W tekście, który sam zalinkowałeś, napisali, że Nikon poza D5 ma też np. D810, który jest pod tym względem (o którym dyskutujemy), znacznie lepszy, parę innych puszek zresztą też. Canon nie ma matrycy o takiej charakterystyce, choć oczywiście ma matryce o innych zaletach.
@ryszardo, co do liderowania w branży, to poza sprzedażą liczy się innowacyjność. Oczywiście ona powinna się też przekładać na sprzedaż. Canon poza sprzedażą jest też liderem w paru innych kwestiach, w wielu zaś - jak to liderujący moloch - leci z tyłu, przynajmniej dopóki statystyki sprzedaży są takie, jakie są...
komor: kompromis pomiędzy DR a czym? dla jakich innych zalet Nikon poświęcił duży DR w swoim flagowcu? Zobaczymy co pokaże matryca 1DX II, co powiesz jeśli będzie lepsza od tej w D5? Jak kupowałem Canona 350D 11 lat temu to Nikon miał matryce typu CCD (też od Sony?) dużo słabsze od Canona, który od początku postawił na CMOS. Sony zauważyło, że jest w tyle i też przestawiło się wzorem Canona na CMOS, a sytuacja ciągle się zmienia
poza tym jest mam wątpliwość czy parametry flagowca D5 za taką kupę kasy powinny być wynikiem kompromisu? czy też powinien mieć wszystkie najlepsze dostępne w innych modelach parametry plus wiele więcej i lepiej? zgodnie ze swoją ceną !
Canon opublikował marketingową informację o tym że jest liderem i według kryteriów które przyjął - podał prawdę. Dodatkowo ta informacja dobrze koreluje z wcześniej publikowanymi informacjami o najpopularniejszych markach i modelach laureatów WPP. Każdy przedsiębiorca mając takie dane chętnie by je rozgłaszał. Gdyby to Nikon, Pentax czy Sony byli na pozycji Canona postąpiliby inaczej? Raczej nie.
@ad1216
Szczególnie "słaba" była matryca CCD w Nikonie D200 wraz z jej oprogramowaniem. Do dzisiaj tęsknię za zdjęciami z tego korpusu i ich jakością.
Canon również jest liderem w aparatach kompaktowych. Tyle że kompakt Canon za 300 robi gorsze zdjęcia niż smartfon za 400, więc nikomu ze smartfonem takie coś nie jest potrzebne. Podobnie będzie z lustrzankami - po co komuś kto nie zamierza zajmować się zbieractwem obiektywów, ułomne APS-C Canona, skoro lepsze zdjęcia już robią niektóre 4/3?
@komor
Tu się mogę zgodzić, ale tylko częściowo. Innowacyjność ma tę zasadniczą wadę, że jest absolutnie niemierzalna. Dodatkowo sama w sobie jest moim zdaniem nic nie warta, co bardzo dobrze widać na przykładzie Lytro - jedna z większych innowacji ostatnich lat i nic z tego nie wynika. Lider musi zapewnić przede wszystkim produkty funkcjonalne i zadbać o dostępność ich i akcesoriów.
A kilka lat temu Canon pod względem innowacyjności był mocno z tyłu, ale ostatnio jest naprawdę nieźle w tym temacie. AF na matrycy i przy filmowaniu i obiektywy STM, dodatkowo taki 11-24/4 L - naprawdę nie ma na co narzekać.
@Wacław Ś.
podaj przykład
@up
link
@mizu - a co w tym lepszego ???
czasem takie usterki są nawet wskazane dla użytkownika kiedy zyskuje coś ekstra - jak wieczysta gwarancja na migawkę w D600
Canon był pierwszym beneficjentem rewolucji cyfrowej - ale od 5 lat widać już oznaki skostnienia co jest najkrótszą drogą do upadku.
A w czasach cyfrowych upadek nie trwa długo - wystarczą 2-3 lata odstawania - jak HTC ostatnio.
@baron13 - tak przewaga ( niewątpliwa) Canona w szkłach również może okazać się jego słabościa. Już w tej chwili to właśnie canonierzy mają najłatwiej zmigrować do Sony FE ...
@ad1216 - Przecież Nikon też miał D3 i D4. Niewątpliwie mniej Mpix łatwiej było przetwarzać bez zapychania bufora - ale to było istotne 2 - 3 lata temu.
Jednak co do jakości obrazu to od początku były wątpliwości czy 5d mkIII ma jakąs istotną przewagę nad mk II ( w przeciwieństwie do D800)
Kwestią jest natomiast jak ważne jest wysokie ISO - i o to pewnie chodziło Nikonowi aby przegonić Canona i pod tym względem ( bo pod każdym - poza video - innym zrobił to już dawno )
A APS-C canona to w ogóle jest jakaś śmieszna proteza. To było może dobre 10 lat temu jak większe wafle były drogie. Ale teraz to przecież spokojnie ich jakość jest doganiana przez matryce Sony dla m4/3 co zresztą nie dziwne bo mają tylko 30% mniejszą powierzchnię.
Canon powinien - IMHO - wrócić do matryc APS-H to jest naprawdę ciekwa opcja i przewaga marketingowa.
canon liderem od początku cyfrowej rewolucji.....w sumie wiele się pozmieniało od 2003 i 300D i kultowego 20D, oraz 5D... ale znamienne, że jakoś kiedyś ludzie byli bardziej zadowoleni ze sprzętu i to zarówno w ramach użytkowania/testów jak i opinii na forach.... jakby ktoś tak się po komie obudził to by się załamał, że jest tak źle... konstruktywna krytyka tak, ale zwykłe trolowanie, w 2016 to już nudne...
i te zamiany systemów.... już widzę te zastępy najlepszych na świecie fotografików, których twórczość jest napiętnowana wadami systemów foto w 2016roku...czyli komuś zdjęcia ciągle nie wychodzą od 13 lat.. to smutne.. może niech zmieni na MF, czy, nie wiem, wróci do analog era...
....i nie piszę tego jako wielbiciel marki...tylko całej branży...
pozwoliliśmy się zagonić do wyścigu na megapiksele i wyszukane algorytmy korekcji w body.... to teraz trzeba pić to piwo, całe szczęście jak się ręka trzęsie to jest stabilizacja....w szerokim kącie niezbędna....
focjusz.....Kwestią jest natomiast jak ważne jest wysokie ISO
Canon zrobił to kilka lat temu
6D ma taką matrycą bardzo podobną do D5,kosztem iso 100 które wcale nie jest złe,zrobili bardzo fajny kompromis między zakresem dynamicznym, ziarnem a przede wszystkim kolorem. Rawy z 6D obrabia się błyskawicznie, a w d700 (którego miałem) zwłaszcza w wcześniejszym firmware było to dość problematyczne.
śmieszne to jest, ale słaby DR nikona D5 jest zamierzony, teraz Ci którzy mówili wcesniej to samo o Canonie nie za bardzo wiedzą co by tu powiedzieć na obronę...
Co do nikona to już widzę jak fotograf sportowy walczy z rawem żeby wyciągnąć trochę więcej ze zdjecia jak redakcja pisma czeka na gotowy materiał do zamkniecie numeru. W tym artykule DP sami piszą że użytkownikom tego typu sprzętu najczęściej bardziej zależy na dobrym wysokim iso szybkostrzelność ergonomii i niezawodnym układzie af. Jak ktos potrzebuje dobre dr to jest d810.
@focjusz
"Kwestią jest natomiast jak ważne jest wysokie ISO - i o to pewnie chodziło Nikonowi aby przegonić Canona i pod tym względem ( bo pod każdym - poza video - innym zrobił to już dawno)"
Nikon przegonił Canona w video już parę lat temu, od modelu d800 materiał video jest lepszej jakości: kodek, poziom szczegółowości uzyskiwany z matrycy, 1080p w 60 klatkach nawet w niskich modelach. Nikony d750/d810 to najlepsze lustrzanki filmujące na rynku.
Jedyna przewaga Canona nad Nikonami - ale też nie zawsze i nie dla każdego - to technologia DP AF w Canonie 70/80D, której z kolei nie uświadczy się w FF. Canon przegrywa też z bezlustrowcami Panasonika czy Sony.
Tak popularne wciąż u nas filmowanie takim Canonem 5d mark iii, wynika z biedy naszego rynku. Tu jak ktoś już kupił taki sprzęt to ciśnie go aż mu się w rękach nie rozleci. W krajach 1. świata się dawno Canonami nie filmuje, jest mnóstwo lepszych alternatyw i ludzie mogą sobie pozwolić na wymianę sprzętu częściej.
Jeśli chodzi o lustrzanki to faktycznie canon nie ma sobie równych. Ale wydaje mi się że w aparatach systemowych to olympus i panasonic depczą mu po piętach
MatthiasWro...Nikon przegonił Canona w video już parę lat temu
Czyli tak jak napisałeś Nikon znowu ma najlepszy obrazek w testach (statyczne sceny) ale zapomniał o szybkim af w filmowaniu i odpowiednich skłach do tej technologi..taki drobiazg bo aparat filmujący kupuję się do oglądania sampili zapisanych nocą ze statywu na 100% powiększeniu...
Naprawdę nie mam nic do Nikona, najlepsze zdjęcia zrobiłem nikonem (bo miałem najdłużej :/)
... ale bez jaj..
@MatthiasWro
Jeśli chodzi o FF, to chyba się obudzili, bo 1DX II ma technologię DP AF no i 4K. 5D IV też ma mieć 4K i chyba nie pominą DP AF w także w tym modelu.
Jeśli chodzi o jakość filmów, to 5D III dopiero z ML coś tam ma do zaoferowania; rozdzielczość filmów z tej puszki jak i z 1DX jest już jednak słaba jak na dzisiejsze standardy. Ale do kotletów, czy jakiś reklam z małą GO jeszcze się nadają ;)
Skusiłbym się teraz na 1DX II, ale kasa poszła na poprzednika, więc do filmowania w moim przypadku lepsza będzie kamera, choc teraz nie jest mi już to tak potrzebne jak kiedyś.
Focjusz: Twoja teoria, że im więcej usterek w Nikonach tym lepiej dla Nikona i użytkowników bo mają co naprawiać a w zamian dostaną wieczystą gwarancję dla ratowania zepsutej reputacji firmy jest tak absurdalna, że ręce opadają :) Ciekawe jak wytłumaczysz mały DR w D5? To jest także dobre dla Nikona bo będzie mógł za pół roku zrobić D5.1 z poprawionym DR, który od już kilku lat oferuje w dużo tańszych body?
D5 ma DR jak D80 Canona xD ale jaja, można się spodziewać, że 1DXII będzie lepsze jeśli chodzi o DR.... ciekawie się zapowiada
a komunikat podprogowy tego newsa jest taki, że większość nie może się mylić i Ty też powinieneś kupić canona.
Trzeba by zacząć od tego, że dla nas, klientów, najlepiej by było, gdyby istniało kilka firm "podobnie mocnych". Taka sytuacja zapewniała by faktyczne działanie konkurencji. Firmy musiały by się starać o wprowadzanie innowacji, o utrzymanie poziomu produkcji i sprawnie działający serwis.
Sprawa wygląda tak, że Canon jest faktycznym monopolistą. Może zlewać zmiany mody na rynku, może także czekać z faktycznymi wynalazkami. Współczesny aparat nie przeszkadza fotografowi w tej chwili oceniam w jakiś 99% sytuacji. Mogę robić zdjęcia i pod słońce i świetle lamp ulicznych. Warto sobie to uświadomić, mamy usunięte ograniczenia, jakie gnębiły fotografa jeszcze za czasów analogowych. Kto pamięta, że przy filmach iso 1600 ostrzegano, że wylezie wielkie ziarno? Najwyższa czułość jaka była na błonach to chyba iso 6400 i to było w odpowiedniej cenie. W tanim stosunkowo 6D przy iso 25600 i obiektywach f/2.0 można robić zdjęcia w świetle księżyca, odległych lamp ulicznego oświetlenia. Praktycznie dokąd fotograf cokolwiek widzi, da się pstrykać. Dla producenta wniosek jest taki, że jeśli zrobię kolejny aparat z szumami na iso 51200 takimi jak miał poprzedni model na iso 25600 to fotograf może tego już nie odczuć. Owszem, jakis fotoreporter skusi się, stwierdzi, że może robić w fatalnym świetle ruch z krótkimi czasami, ale 99% ludzi współcześnie kupuje aparat, by się nim pobawić. Dla zabawy ważniejsze jest wsadzenie do korpusu WiFi i oprogramowania umożliwiającego sterowanie aparatem z pomocą smarkfonu, niż poprawienie działania AF.
Canon moim zdaniem śpi spokojnie, ponieważ ma na składzie gotowe zabawki do swoich korpusów. Kupa obiektywów, własnych, firm zewnętrznych, lampy błyskowe, sterowniki radiowe, klamociarnia w postaci przejściówek pozwalających podpinać historyczne obiektywy, oraz telefony, produkowane przez Samsunga i innych, którymi można zdalnie sterować aparatem, na które można przesyłać zdjęcia. Zdjęcia, gdyby ktoś pytał, w tej chwili, mało zależą od tego czym się je robi. Jeśli chodzi o filmowanie, to na moje oko, produkcje przygodnych filmowców walą po oczach amatorką. Sądzę, że filmowiec jest w stanie aparatem zrobić znośny materiał, natomiast najczęściej jeśli już coś się robi takim sprzętem, to jest to kaszanka w stylu MTV, która po montażu, bo montować dziś jest łatwo, udaje materiał filmowy. Moje zdanie jest takie, że rozważanie wartości aparatu jako kamery ma sens jedynie w odniesieniu do amatorki, ewentualnie kręcenia wesela. Bez organizacji planu, całej filmowej maszynerii niczego się nie nakręci. To mniej więcej tak jakby się zastanawiać, czy ma sens masowe produkowanie skrzypiec jakości stradivariusa podczas gdy ich użytkownik skończy na kilku lekcjach gry. Sytuacja jest więc taka, że Canon adresuje swoje sprzęty do tych onanistów sprzętowych, których jeszcze interesuje zabawa fotografią. Jakieś tam zdjęcia wyjdą, przekonają się, że czasami z tymi najnowszymi obiektywami z elementem z polimerów (?) do usuwania CA faktycznie da się osiągnąć rozdzielczości w pobliżu 50 Mpikseli. Mniej bogaty pobawi się tanim zestawem z szerokim kątem 10-18mm i stabilizacją zdjęciami nocnymi. Także się uda. Stabilizacja pozwoli nie nosić ze sobą statywu, to już nie jest zabawne. Zawodowcy obskoczą z lustrzankami wesela. Można założyć 70-200 Canona, można Sigmy czy Tamrona, różnicy prawie nie ma. Chodzi tylko o to, by mieć komplet gęb gości. Piekielnie wysokie iso tu się nie przyda. Konkluzja jest taka, że mamy sprzęt pasujący zarówno zawodowcom, którzy moim zdaniem są coraz mniej znaczącą grupom odbiorców, jak i sprzętowym onanistom tyle że nie gadżeciarzom ale takim którzy są gotowi wydać kasę i dźwigać na własnym grzbiecie ukochany sprzęt. Firma trafia w gusta. I przez to nie musi się zmieniać.
Nikon w tym zestawieniu parę razy zdrowo przypalił z jakością. Nie tylko chlapanie olejem ale i obiektyw bez punktu ostrości. Trzeba być religijnym wyznawcą firmy, by móc takim sprzętem uprać sprzętowy onanizm w stary stylu.
Sony robi sprzęt dla gadżeciarzy. Pentax niestety wpadł w czarną dziurę i trudno polecić komuś "kup korpus firmy, która może zniknąć". Trudno polecać ludziom by kupowali korpusy z matrycą w mniejszym formacie niż APSC za większe pieniądze. Niestety na placu boju zostaje Canon, jakim jest i jaki się nie zmieni.
@baron13 właśnie mnie namówiłeś na 5dmIII... Dobrego światła
jestem użytkownikiem Canona od lat (kolejny 5D mk2). I a każdą premierą Nikona coraz trudniej dostrzec mi Canonowskie przewagi i innowacje. Brak sterowania lampami zewnętrznymi z lampy wewnętrznej (co ma N a nie ma C - no i nie ma lampy w 5D :-)), słaba dynamika, długie kłopoty z AF w serii 5. Teraz ciut lepiej ale mk3 rewolucji mi nie zrobiła może coś kolejne miesiące zmienią.
Canon ma najlepsze obiektywy i duzy rynek wtorny. eLki w wersji II sa doskonale, co szklo to rekordy rozdzielczosci a przy okazji niezly bokeh (a to juz nie takie oczywiste u konkurencji) i nie oszukuja na igniskowych - np. 70-200 L II ma prawdziwie 200mm nawet przy odleglosci portretowej a nie jakies 140mm jak w innych systemach lub od innych firm.. Wiele osob ceni tez koloroystyke zdjec, a o to nielatwo, co widac np. po Sony.
canon, ani żaden inny producent/business fotograficzny nie może spać spokojnie... przykłady Sigmy, która zawojowała rynek jasnych stałek i macro i jest mocna w telefoto.....Samyanga w filmowaniu, czy jasnych manualach plus kultowe 8mm fish, Yognuo z podróbkami lamp i całej reszty....itp itd..... na dłuższą metę rola lidera rozleniwia, można przespać kolejną rewolucje, czego nikomu nie życzę bo fajnie mieć duży wybór i konkurencję.
@geo
"ale zapomniał o szybkim af w filmowaniu i odpowiednich skłach do tej technologi..taki drobiazg bo aparat filmujący kupuję się do oglądania sampili zapisanych nocą ze statywu na 100% powiększeniu... "
Póki co, to Canon ma - faktycznie bardzo sprawny - ciągły AF w trybie video w 2 modelach cropowych. To jest niewątpliwe ułatwienie - jak duże to już zależy od sytuacji i umiejętności manualnego ostrzenia. Z tym że ten bajer działa niezawodnie z kilkoma szkłami STM, które nie powalają parametrami. Jak miałem jeszcze C 70d to próbowałem z jasnymi Sigmami - zoomem i stałkami i raz działało a raz nie. Brak pewności co do tego, czy tym konkretnym razem AF zadziała płynnie bez myszkowania podważa sens korzystania z tej funkcji w ogóle, więc skończyło się tak, że DP AF używałem raczej rzadziej niż częściej.
Natomiast miękkość i mała szczegółowość w materiale z Canona (nie ważne czy 5d m iii czy 70d i inne tanie), w por. z nowymi Nikonami albo z dobrymi bezlustrami (Panasy, Sony) jest oczywista na pierwszy rzut oka - widać to nawet na gównianym monitorze czy telewizorze full HD i tego nic nie uratuje. I żeby nie było: nie opieram się tylko na porównaniach na YT, których jest pełno. Miałem przez jakiś czas 2 systemy równolegle (Canon i Nikon) i porównywałem wyjściowy materiał przed kompresją internetową. To naprawde nie jest tak, że dostrzeże to tylko "profesjonalista", albo "koneser".
@maggotsic
"5D IV też ma mieć 4K i chyba nie pominą DP AF w także w tym modelu."
Jasne, jeżeli faktycznie poprawią kodek, szczegółowość (4k, więc raczej tak, pytanie tylko jak będzie sczytywany obraz z matrycy) i dadzą działający w 100% DP AF, to faktycznie mogą znów odzyskać prymat w obszarze lustrzanek… a może nie, bo pewnie wkrótce po 5D mark IV wyjdzie Nikon d750 mark ii, który też będzie miał 4k (nie wierzę, że nie, skoro tę technologię wsadzili do d5 i d500). W każdym razie od paru dobrych lat Canon jest z video z tyłu i warto ten mit o 5d mark iii jako "najlepszym aparacie do video" odkłamać.
Chociaż teraz to i tak taka gra o talon na balon, bo przecież filmowanie lustrzankami w 2016 nie ma już kompletnie sensu, skoro jest Sony A7s ii/A7r ii ze świetnie zaimplementowanym video, stabilizacją w body, możliwością podpięcia (prawie) wszystkich bardziej i mniej niszowych szkieł i ciągłym AF dla szkieł natywnych na poziomie DP AF Canona (a jest jeszcze przecież Sony A6300 lepszy niż każdy konkurencyjny crop, GH4/GX8, a na totalnie budżetowym końcu skali jest Panas G7 który jest lepszy niż cokolwiek do 5k PLN).
@Komisarz ryba " co szklo to rekordy rozdzielczosci..."
Możesz wymienić choćby ze trzy przykłady?
@betelgeuse - prosze:
24-70 II - najlepsza rozdzielczosc sposord dostepnych zoomow tandardowych:
link
35 L II - najlepsza 35mm -
link
tele
300 2.8 ii
link
Testy na 50mpix, bo tam widac, czy sklo jest naprawde dobre czy dobre na 12mpx a juz niezbyt na 24mpix jak to bylo np. z nikonami. Rowniez optyczne moglyby sie przerzucic na wieksza rozdzilczosc niz 22mpix od canon 5d mark 3, bo potem oceniaja szkla na podstawie losowych roznic rzedu 1-2linie...
Poza tym Canon w mojej opini ma niemal zawsze troche lepsze obiektywy pod innymi wzgledami - 70-200 II IS minimalnie odbiega ostroscia od tamrona, ale ma te 200mm na dlugim koncu (tamron ma ale tylko przy ostrzeniu na nieskonczonosc), 35mm f2 IS ma stanilizacje a nikona nie ma, a od sigmy 1.4 i tamron 1.8 VC jest tansza. A w dodatku bardzo ostra. 16-35 F4 IS - dobry, 11-24 F4 - nikt nie ma zoomu z 11mm, zoom fisheye, tanie 24-105 (nikon znacnzie dorozszy, sigma podobnie), najtansze 50mm 1.8 i do tego dobre, unikalne szkla f1.2... Mozna dlugo wymieniac. A ceny canona i jego uzywek sa chyba najbardziej przystepne.
@komisarz_ryba: Czy mógłbyś rozwinąć temat że Tamron ma 200 mm ale tylko przy ostrzeniu na nieskończoność? Miałem ten (jakiś 70-200) w rękach i żadnych niespodzianek nie stwierdziłem. Mam Sigmę 70-200 i także zachowuje się zwyczajnie to znaczy mogę ustawić zoom na 200 mm i wyostrzyć z niewielkiej odległości. Po mojemu zachowuje się normalnie, to znaczy obiekt fotografowany jest blisko ogniskowa minimalnie dłuższa zgodnie z równaniem 1/x+1/y=1/f.
A mnie się wydaje ze cyfrowy świat to sposób na częstą wymianę sprzętu ..przebiegi cyfrowych korpusów Canona z serii 1 to przecież 500 tys albo lepiej ...bardzo często taki korpus pracował z jednym obiektywem a drugi obiektyw był na mniejszym korpusie ;
A potem taki przejechany obiektyw traci swoje własciwosci i nikt się nie bawi w sprawdzanie tego czy nadal jest tam idealny AF czy może ma on tylko 80 % skuteczności tylko z założenia duże firmy zarabiające na fotografii wymieniają sprzet na nowy ..
@baron
chodzi o focus brathing, jest do dobrze opisane tutaj: link
Przy ustawianiu ostrości na obiekt oddalony o 2 m kąt widzenia Tamrona na długim końcu odpowiada ogniskowej 173 mm, dla 3,6 m jest to 182 mm itp.
To niestety prawda, w systemie Nikona nie ma standardowego 70-200 2,8, który przy odległości portretowej dawałby te 200 mm na długim końcu.
focus breathing
Fajnie; Pewnie Tamron nie j est tez parafokalny i po zmianie ogniskowej trzeba go przeostrzać ; a może przeostrzanie to już norma przy obiektywach AF/
@baron13
Naprawdę nigdy się z tym nie spotkałeś?
Pamiętam, jak dawno temu robiłem testy rozdzielczości kilku teleobiektywów fotografując tablicę testową z kilku metrów. Zdziwiłem się wtedy, że tablica fotografowana z tej samej odległości jest mniejsza na zdjęciu robionym zoomem na 200 mm od tego robionego stałką 200 mm. Z obliczeń wyszło mi, że obraz z zooma na 200 mm odpowiada kątowi widzenia obiektywu 140 mm. Ale przy ostrzeniu na nieskończoność kąty widzenia zooma i stałki były identyczne.
wzrokowiec dobrze Ci wyszło, z tego co wiem tylko canon trzyma ogniskową przy bliskim ostrzeniu w 70-200
a raczej zyskuje i dochodzi do około 220mm ,reszta leci w drugą stronę, a nie o to chodzi w szkle tele
Gratulacje dla Canona.
Niech tylko pamieta ze trzeba isc do przodu. Ze 30 lat temu taka firma o nazwie Xerox miala taka sprzedaz i dochody o jakich nie snili lacznie IBM Microsoft i Apple i do zarzadu przestali trafiac inzynierowie a zaczeli marketingowcy i sprzedawcy tonerow. A potem mala firma Kyocera zrobila swoja kopiarke i po 5 latach a po xero zoatala nazwa wlasna produktu zwanego dzis xero.
Dzięki za informację wszystkim. Przyjrzę się. Czytałem o tym zjawisku, ale że nie wyszło to z pomiaru, uznałem, że to rodzaj urban legend.
Obecnie w fotografii jest tylko Canon, reszta to nędzne podróbki dla naiwnych nie potrafiących widzieć i myśleć samodzielnie.
link
to właśnie jest naiwność ..myslenie ze jeden obiektyw załtwia sprawę
w tabelce widać ze nawet taki Vivitar jest pod względem focus breathing lepszy od 300 setki Canona
Praktycznie rzecz biorąc to trzeba by kupować obiektyw bez wewnętrznego ogniskowania a o taki trudno w systemach AF ..
Czyli stary manual hihi
Cóż trzeba będzie analizować nowe obiektywy również pod tym katem ;
@Dżozef: Może trochę skrajne podejście, Nikonami też się robi zdjęcia :-) Niestety, chyba tak jest, że w tej chwili jedynie o Canonie można powiedzieć, że jak projektują sprzęt, to myślą o zdjęciach. Nikon wypuścił obiektyw za koszmarną kasę z bajeczną plastyką i ciekawą cechą, że nigdzie nie ma punktu ostrości. Jedyne wytłumaczenie rzeczy jest takie, że pojechali na sławie marki. Owszem znalazło się trochę ludzi, którzy będą bronić logo jak niepodległości. Ale to zjawisko socjologiczne nie fotograficzne. Pozostałe firmy dziwaczą. Sony zaskakuje coraz to bardziej odjechanymi konstrukcjami, Pentax byłby fajny, ale nie bardzo jest, system micro 4/3 bywa przydatny, ale stosunek cena jakość jest nie na polskie warunki. Psioczę regularnie na zamkniętość Canona. Kupiłem właśnie Samyanga 135 mm i oczywiście jest jakiś problem z brakiem potwierdzenia ostrości. Psioczę, ale uczciwie stwierdzam, że niedogodność nie jest tak wielka by np zmieniać system na Nikona, gdzie potwierdzenie jest. W jasnym świetle da się wyostrzyć za pomocą wizjera, zapewne da się spokojnie fotografować w światłach scenicznych. Można ostrzyć z pomocą LV, wizjera kątowego, w sumie zestawem da się robić zdjęcia. Właściwie bez problemu, pomimo tego, że wieszam psy na firmie, że nie udostępnia specyfikacji i blokuje podstawową funkcję przy współpracy z niesystemowymi obiektywami. Wieszałem wiele razy psy na Canonie za brak możliwości sterowania wbudowaną lampą fotocelami: w sumie moja głupota. Bez problemu można wyzwalać żarówki błyskowe funkcją blokady ekspozycji. Trzeba tylko wyłączyć sterowanie systemowymi lampami zewnętrznymi i ustawić odpowiednio długi czas zamrożenia ekspozycji. Chciałbym inaczej, ale to także działa i to nie najgorzej. Tak, chciałbym miec lepszą dynamikę metryc, ale jak nie sknocę zdjęcia to potrzebuję jakieś 3 EV w górę, 3 EV w dół i ważniejszy jest szum na wysokim iso, żeby jeszcze nie przeszkadzał w zrozumieniu zdjęcia.
Problem polega na tym, że dla innych producentów ważniejsze staje się to, żeby zaskoczyć klienta jakimiś wodotryskami, żeby miał się czym pobawić, jak choćby mnóstwem informacji, jakie może sobie wyświetlić w elektronicznym wizjerze, a projektant Canona mówi, w tym momencie, że przy robieniu zdjęcia nie da się jednocześnie kontrolować kadru, ekspozycji i poziomicy.
Firma RedHat, producent systemu Linux w pewnym momencie wprowadziła darmową wersję systemu Fedora. Fedora jest średnio kilka razy bardziej innowacyjna od wersji komercjalnej. Pakuje się tam wszystkie nowości Skutek bywa taki, że często gęsto nowej dystrybucji nie za bardzo daje się używać. Zaczynałem przygodę z Linuksem od Redhata ale eksperymenty spowodowały, że przesiadłem się na Debiana. System konserwatywny do bólu, ale działający, jak aparaty Canona.
I znów się ubawiłem czytając komentarze.
Canon liderem jest i to jest fakt. Liderem w sprzedaży, liderem wśród wygrywanych zdjęć w różnych konkursach. Czy się komuś podoba, czy nie.
Od kilku lat wielu wieści upadek Canona. I co? Jakoś nic. Nie dość, że do upadku mu daleko, to jeszcze trzyma się tego liderowania.
Pewnie to spisek.
hhhe ..dokładnie tak jak ja ...
Po prostu ..nigdy nie kupię Volvo ponieważ liderem sprzedaży jest Toyota ;
@baron13
OK, ustaliliśmy już, że jeżeli chodzi o szklarnię 1st party, to Canon jest górą, ale wniosek, że system EOS jest przez to najlepszy jest błędny. Przecież praktycznie nikt w obecnych czasach nie trzyma się tylko i wyłącznie obiektywów systemowych. Jako posiadacz body Nikona zazdroszczę Canoniarzom faktycznie tylko jednego obiektywu, właśnie tego 70-200 2.8 trzymającego zakres na długim końcu, wszystko inne jest przecież do ogarnięcia często na lepszym, albo przynajmniej takim samym poziomie technicznym - za to za niższą cenę, np. Tamron 15-30 2.8 VC (ostrzejszy niż wszystkie UWA Canona czy Nikona), stałki Sigmy z serii Art, Macro Tokiny itp. itd.
A jak już ktoś bawi się głównie obiektywami manualnymi typu Samyang 135, to najlepszą opcją jest Sony A7 mark ii/A7r mark ii gdzie jest i stabilizacja matrycy, i focus peaking w wizjerze (i tak, możesz sobie wyłączyć wszystko inne oprócz tego peakingu).
Fakt, że jeszcze parę lat temu, kiedy producenci niezależni wypuszczali same paździerze, Canon szklarnią trzymał mocno użytkowników w systemie, ale te czasy się skończyły.
Miałem Canona analogowego ale z cyfrowym coś mi nie po drodze.
Na dziś w zasadzie od 5 lat lustrzanki mnie nie interesują a w bezlusterkowcach EOS-M jest taki sobie.
Jedyny powód do zakupu lustrzanki jaki widzę jest zakres tele.
Nie przystoi żeby taka firma olewała w sumie nie tak już nowy trend do tego coraz bardziej popularny.
Wiele sklepów raportuje już dwukrotnie wyższą sprzedaż bezlusterkowców od lustrzanek.
Renault tez jest liderem sprzedaży, ale czy robi dobre samochody?
Kto chce Renaulta? Tylko ślepy i bez głowy. Nawet VW, mercedes, nie dają rady japońskim markom, jak Honda, Subaru, Toyota które są lepsze.
Milem Merc z salonu C200 i passata, to dziadostwo.
Czy Canon jest dobry?
Czy fotki z Canonow są lepsze od Nikona? Czy Olympusa?
Z drugiej strony kiedy oglądam zawodowych artystów większość używa właśnie Canona.
Mam wahania. Aby sobie odpowiedzieć na to pytanie pewnie będę musiał kupić Canona.
Jeden mi powie Nikon, a drugi Canon trzeci coś innego. Używam Olympusa OMD 5mk2 i jestem zachwycony. Co nie znaczy, ze Canona nie spróbuje.
pamiętam, że kiedy sam wybierałem system to dużo czytałem, oglądałem, porównywałem zdjęcia... aż jeden z moich ulubionych guru w artykule opisującym jak złożyć system canona i nikona napisał, że należy wybrać ten, którego używa najwięcej znajomych, rodzina też się tu dołącza.... tylko to się liczy...
...kupiłem canona 40D i 17-50/2.8 od tamiego i C70-300 IS po testach na optyczne.pl .... to były czasy... przejściówki pod m42 i zenitary, ddrowskie zeissy...
...czasy się zmieniły, ci co kochają sprzęt foto i ci co kochają sprzęt foto nienawidzieć mają teraz więcej obiektów....
@matthiaswro - niby tamron 15-30 jest ostrzejszy niz "wszystkie uwa"? Wybacz, ale nie zamieszczaj takich postow tutaj, bo to nie forum o komputerach czy gotowaniu obiadow, gdzie ludzie wezma cie za guru bo napisales tamron. Samyang to obiektyw dla ubogich, jak ktos nie ma 125L to kupuje smyanga. A tu drogie body od sony slabo wspolgra cenowo.
jak sadzisz, ze jakis manualny samyang czy 2 stalki od sigmy z nierzadkimi problemami AF odebraly Canonowi przewage w szklarni to sie mylisz.
@baron13
Zgadzam sie z twierdzeniem, ze Canon robi sprzet z mysla o fotografach i fotografii. Nikon wypuscil stalki 1.8 - niby nie az tak drogie, niby ostre, tylko jakis bokeh slaby i aberacje koszmarne. Bokeh jest czescia efektu jaki Canon che uzyskac projektujac szklo. A najnowsze 100-400 II L i 35 1.4 L sa nie tylko optycznie klasa sama w sobie, ale tez niesamowicie dobrze zbudowane. Goscie z lensrentals rozkrecali te canony i wyjasniali ile inzynierskiego rzemiosla i solidnosci zostalo wlozone w konstrukcje mechaniczna. Nikt tak obecnie obiektywow nie robi, a Canon i owszem. I to sie chwali.
Własnie ..słowo " chwali "jakos bardzo pasuje do tej marki ..
Tymczasem konkurenci robią to po cichu Sony ,Pentax na swoich stronach informują o tym który obiektyw będzie miał kołową przysłonę i do jakich wartości można ja przymknać by ta kołowość zachować
ale za wszystko się płaci bo nie robią tego w obiektywach dla amatorów ;
@komisarz_ryba
"tamron 15-30 jest ostrzejszy niz "wszystkie uwa"? Wybacz, ale nie zamieszczaj takich postow tutaj, bo to nie forum o komputerach czy gotowaniu obiadow, gdzie ludzie wezma cie za guru bo napisales tamron."
Napisałem że ten Tamron jest ostrzejszy niż wszystkie UWA CANONA I NIKONA (do innych się nie odnosiłem, więc nie manipuluj tu brzydko).
link
Ostrość w centrum wg Optycznych:
"Ogólna ocena zachowania w centrum kadru jest więc taka, że pojedynek z Canonem i Nikkorem kończy się minimalnym zwycięstwem Tamrona. "
Ostrość na brzegach:
"W tej kategorii Tamron znów minimalnie wygrywa z Nikkorem i wręcz deklasuje Canona." (...) "Aby jednak właściwie ocenić Tamrona wystarczy tylko napisać, że na przysłonach f/2.8 i f/4.0, niezależnie od ogniskowej, jego wyniki uzyskane na brzegu pełnej klatki są lepsze niż wyniki Canona 16–35 mm f/2.8 na brzegu mniejszej matrycy APS-C. Nic więcej dodawać nie trzeba."
"Samyang to obiektyw dla ubogich, jak ktos nie ma 125L to kupuje smyanga. A tu drogie body od sony slabo wspolgra cenowo."
Dlaczego słabo współgra? Uważasz że jak kogoś stać na A7 mark ii za 6.800 PLN (cena absolutnie niezaporowa jak na FF) to już tylko będzie kupował obiektywy GM za 10.000 PLN czy tam inne Zeissy Otusy? Tak jakby każdy posiadacz Canona 6D miał w torbie tylko obiektywy typu 50 1.2L czy 85 1.2L.
Sony A7 ii to budżetowe body, a Samyang to optycznie bardzo dobry obiektyw, który zyskuje na użyteczności przez focus peaking - wszystko się tu zgadza.
"jak sadzisz, ze jakis manualny samyang czy 2 stalki od sigmy z nierzadkimi problemami AF odebraly Canonowi przewage w szklarni to sie mylisz."
Akurat o manualnym Samyangu pisałem w kontekście Sony, gdzie jest focus peaking, osobiście nie używam obiektywów manualnych z lustrzankami, ale już na takich stabilizowanych Sony ma to moim zdaniem bardzo duży sens i użyteczność.
Nie uważam też, że Canon stracił przewagę w szklarni, przecież napisałem że wśród producentów 1st party ma najlepszą.
Ale jednocześnie, jeden producent niezależny tu, drugi tam, odbiera Canonowi prymat w poszczególnych kategoriach. Jakby do Canona, Nikona czy Sony nie można było przykręcić Sigmy, Tamrona, Zeissa itp, tylko trzeba było bazować na obiektywach systemowych, to owszem, Canon byłby ogólnie najlepszym wyborem. Na szczęście od paru lat mamy wysyp świetnych szkieł niezależnych od kilku różnych producentów, można sobie wybierać rodzynki, więc przy zakupie systemu puszka (bajery typu stabilizacja i focus peaking czy ergonomia) i typ matrycy (tu ukłon w stronę Nikonów) ma zdecydowanie większe znaczenie niż szklarnia 1st party.
I tak ka koniec: widzę cię w komentarzach nie pierwszy raz i zauważam, że bardzo często przeinaczasz wypowiedzi innych, ordynarnie kłamiesz i nie potrafisz się odnieść merytorycznie (patrz przykłady wyżej). dobrze że nie masz do kompletu zespołu Tourette'a :-)
dokładnie .. a poza tym komisarz ryba ..to pewnie w innych kręgach szczególnie lubiany czerwony komisarz ;
ale poważnie nie mam nic do takiego podejścia jak prezentują zwolennicy systemu Canona ale wezmy na ten przykład obiektywy 70 -200 mm ..jedyna wiadoma jest to ze canon chyba lepiej trzyma ogniskowe od nikona ..
wszystko inne to niewiadoma ..
nie wiadomo bowiem czy 11 listkowy Sony nie będzie miał lepszego rozmycia a Pentax który ma najmniej elementów optycznych nie będzie miał najlepszej transmisji światła ..
Jak się dowiemy to wtedy będziemy mogli mówic co lepsze i dla kogo lepsze ..
link
@SKkamil - kurs propagandy gdzie odbyles?
"jedyna wiadoma jest to ze canon chyba lepiej trzyma ogniskowe od nikona .. " -CHYBA? - czyli podwazania faktow przez tryb przypuiszczajacy
JEDYNA? - no bo nie ma zadnych testow, ktore porownuja bokeh, ostrosc, szybkosc AF
jakis ty biednie niedoinformowany
@MatthiasWro - jezeli optycznym w tablicach testowych wychodza minimalne roznice (1-2mm), to warto siegnac do innych testow, ze potwierdzic te obserwacje. Np. lensrentals testuje po kilka kopii i na profesjnalnym sprzecie (a nie ma matrycy 22mpix). Ostatnio wszystkie testy dobrych obiektywow sa ograniczane przez aparat jakiego optyczni uzywaja, a poza tym tablice testowe maja swoje ograniczenia, zwlaszcza w testach UWA (musisz byc bardzo blisko, co daje nierealistyczny scenariusz). Link
link
Wnioski jakby inne, chociaz nikt nie pisze, ze tamron 15-30 jest slaby.
Odnosnie Samyanga - jak sam zauwazyles, nie ma sensu brac szklei MF do lustrzanki, zwlaszcza jak obiekt moze sie nieco poruszac. Moze sie sprawdzic przy fotografowaniu kanapek do menu. Focus peaking nigdy nie pokaze ci punktu ostrosci, a jedynie przyblizenie. I znowu - obiektyw optycznie jest dobry, ale MF to powazne ograniczenie funkcjonalnosci i zastosowan. Jak kogos stac, kupi szklo z AF. Focus peaking to proteza na brak AF a nie jekas cudowna funkcjonalnosc.
Sigmy, Tamrona, Zeissa - Zeiss to MF. Tamron ma niezle 70-200 (z takim samym problemme jaki nikon) i 24-70. 24-70 jest gorszy optycznie niz Canon ale ma VC i to jest cos. 16-30 2.8 (to 15 to jest podobno zmierzone 15.8) Jest tez nowa seria stalek, ale ceny jak za 1.8 powalaja. Canon jest zwyczajnie tanszy a takie 35mm f2 IS jest bdb optyczne i ma stabilizacje. Sigma - 35 i 50 art niby dobre, ale skarg na AF jest sporo. A Canon juz wypusci 35L II ktore jest lepsze optycznie i trafia w punkt. Sigmy 24-70 i 70-200 sa sredniawe, nawet tamron jest lepszy (i znowu sigma 70-200 ma i focus breating i tylko 180mm nawet na nieskonczonosci).
Generalnie da sie cos wybrac z ofery i Sigmy i Tamrona, zawyczaj swiadomie wybierajac gorsza optyczke, slaby AF lub inne mankamenty za nizsza cene. Sa tez nieliczne przyklady absolutnie lepszej optyki. Trudno, zeby Canon mial wszystkie obiektywy zawsze najlepsze, to niemozliwe ze wzgledu na czas potrzebny do projektowania i produkcji. Ale to co najwazniejsze jest najlepsze, + duzy rynek wtorny z dobrymi cenami.
Komisarzu
No włąsnie mówię ze możemy porównywać Canona do Nikona i odwrotnie ...
bo Sony i Pentax są jeszcze nie przetestowane ...a nawet nie są na rynku
link
natomiast co do odblasków w tym Canonie to sorry ale małe nie są ...
podobnie jak w poprzedniej wersji ...nie m owie ze to zły obiektyw szczególnie do fotografowania tabkic testowych ..ale np w gęstym lesie z bocznymi promieniami słońca które mają charakter punktowych żródeł światła to ja bym wolał mniej tego typu niespodzianek ...
Co do MF to sytuacja zdecydowanie się poprawia gdzy używamy monopodu .można nawet przyjąć ze o 50 % ;
Moim zdaniem to czy firma ma się dobrze i jaką ma pozycję na rynku, zależy od bardzo wielu rzeczy. Szklarnia Canona na przykład po mojemu ma trochę zupełnie podstawowych obiektywów, bez których ciężko dziś ruszyć niektóre fotograficzne zadania. Część obiektywów jest wstrzelona idealnie ze stosunkiem cena/jakość. Część jest za droga, część droga ale dobra i nawet jeśli wydaje się, że są one źle spozycjonowane na rynku, to dzięki temu, że mają opinię najlepszych, znajdują nabywców. Tak moim zdaniem jest z 70-200 IS II. Rzecz jednak w tym, że niezależne firmy, Sigma, czy Tamron, czy nawet Samyang wypuszczając obiektywy pod mocowanie Canona pracują na rzecz umacniania systemu. Mam raczej pewność, że np ślubniakowi nie opłaci się oryginał 70-200 Canona, ale Sigma wypuszczając swoją wersję musiała równać do Canona i jest skutek w postaci konstrukcji o połowę tańszej i tylko nieco gorszej. Zaspał Canon swoją 50mm f/1,4? Nie szkodzi Sigma daje wersję odpowiadającą współczesnym wymogom. Canon to po trochu takie zjawisko jak komputer PC. Korpusy i do tego wiele rzeczy, produkowane przez różne firmy, gorsze lepsze, ale pasujące. Np Canon długo nie robił systemowego sterowania radiowego lamp. Jednak pod Canona robiły wszystkie firmy, które się tym zajmują.
Czyli trzeba mówic o ogólnej sile systemu i poszczególnych rozwiązaniach , jesli ktoś jest np fotografem podróżnikiem to czy bardziej będzie się interesował wyzwalaczami i pierdółkami ..? Czy przychylniej popatrzy na astro tracker ?
Może oczywiście odpuscic sobie zdjęcia nocnego nieba w Afryce ...tak samo w wielu systemach można wyzwalac lampy bez używania TTL ..
Chyba ze mamy do czynienia z tak zwanym fotografem niezdecydowanym w czym chce się specjalizować,,
Sluby to osobna kwestia , tutaj przewaga jest ..choć zależy tez to od stylu fotografowania np kilka lat temu popularna była sigma 20 mm 1,8 + FF , pytanie czy stosujemy błysk czy nie ...jeśli bez błysku to raczej krótkie ogniskowe i jak najlblizej obiektu , wiadomo ze pana młoda zazwyczaj jest dobrze oswietlona ;
Oczywiście ta przewaga to czysto teoretyczna kwestia bo liczą się i tak ujęcia ..