_1663272818.jpg)
Nadchodzi Fuji FinePix S5 Pro
Firma Fujifilm ogłosiła, że podczas targów Photokina, zaprezentuje swoją propozycję cyfrowej lustrzanki jednoobiektywowej. FinePix S5 Pro, bo o nim mowa, skierowany ma być do zawodowych fotografów. Wyposażony jest w matrycę Super CCD SR 12.34 MPix, nowy procesor RPT Pro, który zapewnić ma bardzo niski szum nawet przy czułości ISO 3200, zaimplementowaną technologia automatycznej detekcji twarzy (pozwala na szybkie zogniskowanie na konkretnej twarzy), bagnet Nikon F oraz nowy system błysku iTTL. Wszystkie te technologie powodują, że aparat ten świetnie nadaje się do fotografii studyjnej, zdjęć na weselach, do portretów i wszędzie tam gdzie mamy do czynienia z subtelnymi lub głębokimi przejściami pomiędzy światłem a cieniem.
Technologia SR pozwala zwiększyć zakres tonalny poprzez zastosowanie "podwójnych" pikseli - 6.17 milionów pikseli S o wysokiej czułości (odpowiadają za rejestrację szczegółów w cieniu) i tyle samo pikseli R o niskiej czułości (reprezentują jasne obszary na zdjęciu). Dzięki temu matryca Super CCD SR pozwala osiągnąć nawet o 400% lepszy zakres tonalny niż w tradycyjnych matrycach CCD a swoim zachowaniem zbliżona jest do filmów światłoczułych. W ten sposób pliki RAW zapisywane będą w 14 bitach/kanał (a nie typowych 12 bit/kanał).
Na pierwszy rzut oka widać, że z Nikona zapożyczono nie tylko bagnet, ale również samo body jest "zastanawiająco" podobne do modelu D200. Można to zaliczyć na plus, gdyż być może zachęci to mniej radykalnych użytkowników Nikona do przejścia na FinePix'a, który może okazać się jedną z ciekawszych lustrzanek na targach w Kolonii.
FinePix S5 Pro zaopatrzony został w 11-sto polowy system pomiaru ostrości (5 pól w poprzedniej wersji S3 Pro), najkrótszy czas ekspozycji to 1/8000 s., czas synchronizacji z lampą to 1/250 s., 2.5 calowy wyświetlacz LCD oraz będzie mógł przesyłać zdjęcia bezprzewodowo na komputer (Wi-Fi). Zdjęcia zapisuje na kartach Compact Flash (Typ I/II). Zasilany jest nową baterią Li-On, która ma pozwolić na dłuższą pracę.
Cena oraz data wprowadzenia do sprzedaży nie są znane (spekuluje się, że może to być początek przyszłego roku).
Poniżej prezentujemy zdjęcia aparatu, zaś jego dane techniczne dostępne są tutaj .
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Szkoda że:
Nie przeprojektowali chociaż trochę korpusu D200 (np. stały grip jak w S3), nie wstawili do niego Super CCD 6 generacji, który pięknie nisko szumi, wystarczy spojrzeć na F30 który ma matrycę 1/1.7", a taki DX z taką samą liczbą pixeli to byłby miodzio, tylko tą samą matrycę co 3 lata temu do S3pro, 3fps a nie 5fps np. dla dla reporterów.
Jeśli cena wynosiłaby 1000$ to byłby hit nad hity dla amatorów ale nie wydaje mi się aby było tak bajkowo.
Myślę że będzie 2000$. Mam mieszane uczucia co do niego, D200 z mniejszymi szumami ale za to z mniejszą szybkoscią klatek na sekundę, i cena pewnie będzie wysoka, skoro sugerowana za S3pro to obecnie 7000 PLN...
Czy masz S3Pro? D200 z mniejszymi szumami? Szumy S3Pro są tak obce, jak naprawa gwarancyjna Rolls-Roys-sowi. w kościele robię zdjęcia na 1600 i życzyłbym takiego rezultatu dwusetce przy 400. Zawsze można wyobrazić sobie takie np. autko - szybkie jak bolid z F1, komfortowe jak Maybach, ładowność jak Tatra, przestronne jak autobus, tanie jak Panda. Matryca to nie wszystko - Canon np. ma z 8 mega 350D za 2300 i EOS 1D Mark II N za ponad 14 tys. z tego co widzę na zdjęciu w porównaniu z moją eską będzie bardziej funkcjonalny - już widać wyodrębnione pokrętło trybów pomiaru odłegłości, o innych rzeczach - czas, czułość, synchronizacja napisano wyżej.
Czy masz S3Pro? D200 z mniejszymi szumami? Szumy S3Pro są tak obce, jak naprawa gwarancyjna Rolls-Roys-sowi. w kościele robię zdjęcia na 1600 i życzyłbym takiego rezultatu dwusetce przy 400. Zawsze można wyobrazić sobie takie np. autko - szybkie jak bolid z F1, komfortowe jak Maybach, ładowność jak Tatra, przestronne jak autobus, tanie jak Panda. Matryca to nie wszystko - Canon np. ma z 8 mega 350D za 2300 i EOS 1D Mark II N za ponad 14 tys. z tego co widzę na zdjęciu w porównaniu z moją eską będzie bardziej funkcjonalny - już widać wyodrębnione pokrętło trybów pomiaru odłegłości, o innych rzeczach - czas, czułość, synchronizacja napisano wyżej.
Fuji stosuje mocne odszumianie i traci nieco na szczegółach, przynajmniej zauważyłem to na dotychczasowych aparatach.
Co do Rollsa, od przejęcia go przez BMW (o ile się nie mylę) nowe modele mają usterki które są usuwane na gwarancji, nie zawsze się informuje klienta o wykryciu jakiejś podczas przeglądu, nie jestem pewien czy aby napewno wszystko było wporządku z każdym starszym egzemplażem. Rolls się sprzedaje głównie ze względu na nazwę i cenę, supersnoby chcą mieć najdroższe autko aby się pokazać.
zastanawia mnie jedno, czy matryca 12 mpix bedzie rejestrowała rozdzielczosci 4256 x 2848 w doskonałej jakosci, czy fotki bedą sztucznie powiekszane, spotkałem sie ze zdjęciami o tej rozdzielczosci z S3 Pro, i powiem szczerze ze jakosc nie powala, wygloda to jak by dodano drugie 6 mpix do foty w programie graficznym,
ale jesli bedzie tak jak jest napisane to bedzie to jedna z ciekawszych ofert na rynku, jesli nie najciekawsza