_1663272818.jpg)
Komunikat polskiego dystrybutora w sprawie wycofania marki Lexar
W związku z wycofaniem z rynku marki Lexar przez Micron, publikujemy oficjalny komunikat polskiego dystrybutora Lexar, firmy MyAdventure Sp. z o.o.
INFORMACJA PRASOWA
Jak poinformował w komunikacie z dnia 26 czerwca b.r. Zarząd Micron Technology, prace rozwojowe nad marką Lexar zostają zawieszone. Decyzja spowodowana jest wycofaniem się z rynku detalicznego, co ma zwiększyć moce przerobowe korporacji na rynkach i w kanałach biznesowych (producenci, partnerzy technologiczni). W swoim portfolio Micron posiada jeszcze takie marki jak Crucial oraz Ballistix.
Mariusz Wyrwa – Prezes Zarządu My Adventure Sp. z o.o.:
Jako Polski Dystrybutor pragniemy uspokoić naszych klientów oraz partnerów biznesowych. Z naszych informacji wynika, że produkcja kart pamięci oraz pozostałych produktów Lexara będzie trwała jeszcze przez 90 dni. Biorąc pod uwagę aktualny stan naszego magazynu, planowane dostawy oraz dalsze zamówienia składane w okresie produkcyjnym szacujemy, że produkty będą bez problemu dostępne w naszej sieci sprzedaży do końca tego roku.Zapewniamy jednocześnie, że wszelkie zgłoszenia reklamacyjne będą realizowane w normalnym trybie. Program Rejestracji Produktów ogłoszony przez nas na początku bieżącego roku nie przestaje działać, co oznacza, że wszystkie dotychczas bądź w najbliższej przyszłości zarejestrowane produkty będą objęte rozszerzoną gwarancją. Zwracamy uwagę, aby dokonywać zakupu tylko oryginalnych produktów posiadających naklejkę Dystrybutora, bowiem tylko one będą podlegały gwarancji na terenie Polski.
Niewykluczone – i za taki obrót sytuacji trzymamy kciuki – że marka Lexar nie przestanie istnieć i znajdzie się na nią nabywca. Oferowane produkty cieszą się przecież ogromną popularnością i zaufaniem ze względu na swoją jakość, szybkość i niezawodność. Miejmy nadzieję, że już niedługo produkcja zostanie wznowiona, tylko pod skrzydłami nowego właściciela, który będzie widział w tym segmencie odpowiedni potencjał.
Jako firma nie przestajemy istnieć. Nasze działania ukierunkowane będą na nowe marki i nowe rynki, o których mamy nadzieję już niedługo Państwa poinformować.”
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Może Lexar'a kupi Polski Fundusz Rozwoju?
Swoją drogą dziwne, że w dobie takiej popularności różnego rodzaju nośników pamięci firma Micron nie potrafi wygenerować zysku z tak dobrej i znanej marki jaką jest Lexar.
Trzymam kciuki, żeby Lexar trafim w ręce kogoś, kto będzie potrafił nim zarządzać.
Zdecydowana wiekszosc moich kart to Lexar (30% sandisk).
@Arek
A kto mówi, że nie ma zysków? Po prostu sprzedaż kart na rynku konsumenckim to nic nie znaczący segment w porównaniu z tym co Micron zarabia na sprzedaży pamięci gigantom branży IT.
Poza tym z to z punktu widzenia klienta to czy ktoś kupi markę Lexar jest bez znaczenia bo nie przejmie: inżynierów, technologi czy fabryk.
Nakleili jedynie logo na własne produkty. I te produkty nie będą miały nic wspólnego a tym co oferował do tej pory Micron pod marką Lexar. Może to być nawet badziewie gdzie dopłacimy tylko za naklejkę Lexar.
Miałem na myśli przejęcie przez kogoś poważnego, a nie przez nalepiacza etykietek.
Ale to nadal będzie jedynie przejęcie samej marki niczego więcej.
4 miesiące temu optyczne.pl puściło duży artykuł zachwalający karty Lexar, których wysoka cena miała być rekompensowana dożywotnią gwarancją. Rozumiem że firma opłacająca ten sponsorowany artykuł będzie istnieć przez dziesięciolecia by odpowiadać za nieistniejącą firmę i rekompensować klientom straty padających kart. Oczywiście będzie to robić, bo w końcu polskie firmy zawsze tak robią.
@AlfredN w większości wypadków 'dożywotnia gwarancja' oznacza tylko, że Ci wymienią jeśli taki produkt będzie jeszcze istniał na rynku.
@MajkTajson - oznacza raczej, że wymienią na taki sam lub inny specyfikacją odpowiadający reklamowanemu produktowi. Jeśli nie będzie takiego, to czysto teoretycznie powinni ci zwrócić kasę :)