Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Polishnikonservice.com - opisz swoją historię

18 października
2009 18:06

W ostatnich tygodniach w Internecie pojawiła się strona polishnikonservice.com, na której znaleźć można opisy różnego rodzaju perypetii, jakie mają użytkownicy sprzętu Nikona w starciu z polskim serwisem tej firmy.

O tym, że z polskim serwisem firmy Nikon jest coś nie tak, wiadomo od dawna. Fora internetowe użytkowników sprzętu tej marki donosiły o wielu problemach, z jakimi spotykają się osoby próbujące zareklamować lub naprawić sprzęt marki Nikon. Głosy takie pojawiały się także w mailach i prywatnych wiadomościach wysyłanych do redakcji Optyczne.pl.

Dla niektórych osób miarka się chyba przebrała i postanowiły one zareagować. W ostatnich tygodniach zadebiutowała strona polishnikonservice.com, na której można opisać swoje zmagania z polskim serwisem Nikona. Na razie jest tam kilkanaście wpisów, lecz ich liczba sukcesywnie się zwiększa.

Zachęcamy Czytelników Optyczne.pl do zamieszczania na tej stronie swoich wrażeń na temat działalności serwisu firmy Nikon. Prosimy o opisywanie jak największej ilości przypadków, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych, bo to pozwoli innych potencjalnym klientom wyrobić sobie w miarę obiektywne zdanie o tym jak działa serwis firmy Nikon i co może ich czekać, w przypadku, gdy zakupiony sprzęt odmawia posłuszeństwa.

Wiadomo, że największą potrzebę opisania swojej historii mają osoby, które czują się źle potraktowane przez firmę. Nikogo to nie dziwi i takie wpisy będą prawdopodobnie dominować. Dlatego zachęcamy do aktywności także te osoby, których naprawy zostały wykonane należycie, a ich kontakty z serwisem Nikona były dobre. Porównanie ilości wpisów różnego rodzaju pozwoli wyrobić innym w miarę obiektywną opinię o tym jak działa serwis jednego z największych potentatów rynku fotograficznego w Polsce.


Komentarze czytelników (73)
  1. komor
    komor 18 października 2009, 18:21

    Hehe. Czas więc także na polisz-canon-serwis-kropka-kom :) O ile jeszcze nie istnieje :)

  2. rafik000
    rafik000 18 października 2009, 19:29

    Tak to nic nie da, to jest walka z wiatrakami, jedynym wyjściem jest zabranie autoryzacji i otworzenie jeszcze co najmniej trzech serwisów autoryzowanych w Polsce (czyt. tak samo dla Nikona jak i Canona).
    Te serwisy to istny koszmar dla nas użytkowników, zostaje mieć tylko nadzieje że kiedyś to się zmieni.
    Dobry pomysł z tą stroną, ale czy to da jakiś rezultat ??
    Pozdrawiam.

  3. Robert01
    Robert01 18 października 2009, 19:36

    rafik000

    tak niech patałachy o sobie czytają bo i w moim przypadku nawet im się na maila nie chciało odpisać, w każdym takim jednym wpisie na tamtej stronce powinno się podawać jeszcze jaki serwis, adres, telefon, e-mail. żeby było wiadomo o którego konkretnie chodzi !

  4. Adam.B
    Adam.B 18 października 2009, 19:39

    No to się ziściło) Na forum nikona już dawno były o tym rozmowy:)

    Szkoda że nie ma wersji po Angielsku, tak jak mówili, trzeba uderzać w górę, jak Japońce by usłyszeli o tym co się tu(w Polsce) dzieje w serwisach, to może coś by się zmieniło..

  5. krzpob
    krzpob 18 października 2009, 19:40

    Nie ma potrzeby podawać. W Polsce jest tylko jeden autoryzowany serwis Nikona, na ul. Postępu

  6. leszek3
    leszek3 18 października 2009, 19:48

    Z Japończykami może być gorzej, nie znam struktury firmy i nie wiem, czy ma centralę europejską i czy nią rządzą ludzie znający angielski ;-)
    Natomiast znany mi jest przykład całkiem sporej firmy, w której po protestach klientów doszło wreszcie do kontroli z centrali i zmiany polskiego kierownictwa - więc jest to możliwe.

  7. Jesienny
    Jesienny 18 października 2009, 19:59

    I będzie jak z każdą podobną stroną. Za jakiś czas wchodząc na tę stronę stwierdzimy, że brak jakichkolwiek nowych wpisów. Zresztą nawet w danej chwili po tym czasie nie znajdzie się tam zbyt wielu opowieści.
    Ja jako użytkownik Nikona kibicuję twórcom, ale nie sądzę by taka inicjatywa coś mogła dać.

    A to wszytko dlatego, że serwis (autoryzowany) jest jeden i to jest w ogóle niezrozumiała dla mnie rzecz. Skoro ten serwis jest taki do (hmm hmm), to czemu nie ma chętnych czy możliwości (nie wiem) do stworzenia innego. Czemu nie a serwisów w każdym większym mieście. W końcu użytkowników aparatów jest coraz więcej, a same aparaty jakoś bardziej awaryjne i sens istnienia centralnej jednostki jest wręcz idiotyczny.

  8. Arek
    Arek 18 października 2009, 20:06

    Także w interesie samej firmy jest istnienie kilku dobrych punktów serwisowych. Gdybym stał przed wyborem aparatu, sposób działania serwisu byłby jedną z rzeczy, którą poważnie brałbym pod uwagę przy ostatecznej decyzji.

  9. docxxx
    docxxx 18 października 2009, 20:43

    Jesienny: "będzie jak z każdą podobną stroną. Za jakiś czas wchodząc na tę stronę stwierdzimy, że brak jakichkolwiek nowych wpisów. Zresztą nawet w danej chwili po tym czasie nie znajdzie się tam zbyt wielu opowieści.
    Ja jako użytkownik Nikona kibicuję twórcom, ale nie sądzę by taka inicjatywa coś mogła dać. "

    Zamiast narzekac opisz swoja historie, albo namow innych, aby to zrobili. Jak tak bedziemy podchodzic do sprawy, to nigdy nic nie zrobimy. "Kazdy w tlumie krzyczec umie"

  10. serek1967
    serek1967 18 października 2009, 20:46

    Strona dla frustratów, nic więcej.Pierwszy z brzegu gośc wypłakuje się nad świecącym pikselikiem na iso 1600 kórego na 99% zdjęc nie zauważy. Zamiast robic zdjęcia wypala się na użeranie z serwisem, żałosne. Ja mam 4 hoty w starym D200 i zrobiłem z nimi 60 tys klatek, bez sensacji. Sporo wypowedzi to pseudoproblemy, dokąd nasz naród będzie jaki jest takie fora będą się świetnie spisywać. Moja rada taka, nie chcesz mieć problemów z serwisem kupuj u sprawdzonego dosawcy. Na przykład foto-plus z krakowa, wyslam sprzęt do nich i oni załatwiają z serwisem no a że są NPS są bardzo skuteczni. Może nie najtańsi, ale to kolejna bolączka polaków - serwis za drogo peel.

  11. dude83
    dude83 18 października 2009, 20:46

    PIĘKNA INICJATYWA !!!!!!! JESTEM OBIEMA RĘKAMI ZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  12. czerstwy70
    czerstwy70 18 października 2009, 20:52

    "kupuj u sprawdzonego dosawcy. Na przykład foto-plus z krakowa, wyslam sprzęt do nich i oni załatwiają z serwisem no a że są NPS są bardzo skuteczni. Może nie najtańsi, ale to kolejna bolączka polaków - serwis za drogo peel."

    kryptoreklama?

  13. dude83
    dude83 18 października 2009, 20:57

    Erek ty chyba naprawdę nie znasz tematu, tu nie chodzi gościa który ma jednego wypalonego piksela, ale tysiące ludzi w Polsce którzy przechodzili prze koszmar jaki zafundował im serwis nikona. Sam osobiście pracowałem w jednym z dużych sklepów rtv w Rzeszowie i mój kumpel z działu foto się śmiał ze d40 odesłali mu nienaprawiony po miesiącu (padające zasilanie, czy coś takiego - zresztą było ich kilka z tą usterką) z adnotacją że naprawili :). Jak później z nim gadałem to mi mówił że nie cierpi wysyłać czegokolwiek do ich serwisu bo to koszmar (czyt. - problem z klientem który czeka na swój aparat), z tego co mi mówił to najlepiej się współpracowało z serwisem Olympusa, potrafili w tydzień odesłać naprawiony aparat :)

  14. dude83
    dude83 18 października 2009, 20:58

    Nie erek tylko Serek1967, sory za literówki :)

  15. teishar
    teishar 18 października 2009, 21:08

    Czasami też z Sony są fajne akcje, kiedyś Klient do sklepu przyniusł mi A350 i lampę chyba 58 Sony, aparat był zgrzany z lapą :D, po półtorej miesiąca oczekiwania na powrót sprzętu z serwisu otrzymaliśmy opis że wada powstała z winy użytkownika :D. Gość na moich oczach ją wyżucił do śmietnika :D, w sumie smutna sytuacja, smutne zachowanie tak dużego koncernu, który reklamuje się mega jakością itd.

  16. Jesienny
    Jesienny 18 października 2009, 21:16

    Ja nie mam historii, i odpukać nikt z moich znajomych Nikoniarzy też nie miał styczności z serwisem. Po prostu ta piękna inicjatywa, będzie miała podobną skuteczność, jak narzekanie na forach (moim zdaniem).

  17. serek1967
    serek1967 18 października 2009, 21:28

    czerstwy70 - nie, to prawda, dude83 - pokaz mi jeden serwis na który nie narzekają tysiące ludzi. Takie portale to tylko podsycanie frustracji i nic nie zmienią, znając upierdliwość polaków centrala od lat wie o tych problemach i ma to gdzieś. Z serwisem Canona jest tak samo, wiem od kolegów. No i jaki mamy wybór? Kupię Sony bo ma lepszy serwis? Litości. Trzeba sobie radzić bo to jak być powinno nigdy nie będzie tak jak bysmy tego chcieli a jest jak jest. Im szybciej sobie to uświadomimy tym szybciej skupimy energię na rozwiązaniu problemu a nie na wyrzucaniu jej w frustrację. Jesienny, masz racje, to również moje zdanie.

  18. Jesienny
    Jesienny 18 października 2009, 21:34

    Tak na prawdę jedynym (dla mnie) sensownym rozwiązaniem, jest możliwość tworzenia małych niezależnych serwisów, które będą miały możliwość respektowania umów gwarancyjnych.

  19. serek1967
    serek1967 18 października 2009, 21:42

    Jesienny wtedy wszyscy bedą narzekać na małe niezależne serwisy :)

  20. Jesienny
    Jesienny 18 października 2009, 21:55

    Ale będę mógł tam wejść i zrobić "rozróbę"... ;) A do Wawki to mi się jechać nie chce/Nie mam na to czasu.

  21. serek1967
    serek1967 18 października 2009, 22:02

    A co to zmieni? Zmarnujesz czas a nie wiem czy się lepiej poczujesz. Osobiście nie lubię się wypalać bezproduktywnie. No chyba, żeby dać komuś w pysk ;) to oczywiście żart.

  22. dorjan
    dorjan 18 października 2009, 22:11

    Serwisem Nikona powinien z urzędu zająć się Rzecznik Praw Konsumenta. Ten serwis działa niezgodnie z prawem wymuszając opłaty za przesyłkę reklamowanego na gwarancji sprzętu.
    Dlaczego serwis Olympusa radzi sobie świetnie i w terminie 2 tygodni sprzęt potrafi wrócić z serwisu w Czechach, a opłata za przesyłkę jest kosztem Olympusa.

  23. komor
    komor 18 października 2009, 22:30

    W dzisiejszych czasach takie coś jak "mały serwis" jest niemożliwe. Przy dzisiejszej komplikacji sprzętu, dużej ilości modeli do obsłużenia oraz przy drogim, specjalistycznym sprzęcie potrzebnym w takim serwisie do zdobycia autoryzacji - nie będzie raczej chętnych do prowadzenia takiego biznesu. A jeszcze trzeba pracowników na szkolenia wysyłać, płacić im tyle, żeby pracy nie zmienili, bo wtedy wszystkie koszta w piach...

  24. 18 października 2009, 22:34

    Erek, czytam sobie Twoje posty i myślę, że jesteś trolem na usługach NPS albo pracownikiem jego pracownikiem.
    Erek jesteś trafiony, spalony. !

  25. serek1967
    serek1967 18 października 2009, 22:34

    dorjan bzdury gadasz, gwarant może dowolnie dyktowac warunki serwisu, co innego sklep, komor, masz racje ;p

  26. gregg
    gregg 18 października 2009, 22:38

    A ja mam w nosie serwis... jest ustawa o szczególnych warunkach sprzedazy. Jest w niej zawarta odpowiedzialnośc sprzedawcy za sprzedawany towar i jego zgodnośc z umową. Jak ktoś zna to wie o co chodzi a jak nie to polecam. Nie trzeba sie pałowac z żadnym serwisem. Ale jak ktoś nie zna swoich praw to już jego problem.

  27. 18 października 2009, 22:45

    I tu erek 1967 się mylisz, spytaj się w PIH-u to Ci ę uświadomią. Zresztą warunki gwarancji otrzymujesz przy zakupie sprzętu. I chodzi o to,że w przypadku Nikona, że sam nie dotrzymuje swoich warunków, jestem również posiadaczem sprzętu Olimpusa. Nikon swoim serwisem nie dorasta mu do pięt, niedorasta również małym nieautoryzowanym serwsom. Tylko tyle i aż tyle, bowiem z zasady nie wchodzę w polemikę z trolami

  28. 18 października 2009, 22:48

    gregg trochę nie temat poczytaj sobie polishnikonservice.com, i będziesz wiedział o co chodzi z tym NPS.

  29. 19 października 2009, 00:18

    dorian - Olympus i 2 tygodnie?! Kolega, którego sam namówiłem na kupno Olympusa E-520, oddał aparat i obiektyw do serwisu aby skorygowali całkiem spory front focus. Po ponad 3 tygodniach aparat wrócił - FF był NIESKORYGOWANY, a może nawet jeszcze większy. W książeczce gwarancyjnej wpis o wymianie elektroniki w obiektywie. Miałem wtedy ten aparat w rękach i stwierdzenie naprawdę sporego FF było kwestią może 5sek! Jak to możliwe, że przeszło to przez łapy serwisanta i nie zostało sprawdzone? Aparat ponownie wylądował w serwisie - tym razem udało im się zmieścić "na styk" w 2 tygodniach i usterkę usunąć. Kontakt telefoniczny z serwisem fatalny - automatyczne przekierowania i słuchanie automatów, gdy w końcu udaje się skontaktować z "żywym" pracownikiem, to nikt nic nie wie i nie może pomóc - czekać. A były czasy gdy serwis Olympusa był podawany za wzorzec.

  30. 19 października 2009, 00:32

    Brawo, taka oddolna "inicjatywa obywatelska" to doskonały pomysł i w sumie jedyna rozsądna forma protestu przeciwko badziewnemu traktowania klienta. Mam nadzieje, że skończy się w Polsce czas traktowania klienta który już raz zapłacił za towar jak zużytą oponę - niestety, nie dotyczy to tylko Nikona ale i innych firm również. A dlaczego? Bo jak ludzie nie zaprotestują... to kto lub co odmieni istniejącą sytuację? Na Zachodzie można to robić lepiej to i u nas kiedyś będzie można.

  31. seban4
    seban4 19 października 2009, 00:47

    serek 1967 to forum powstało dla ludzi z inicjatywą a Ty jak na razie jesteś malkontentem w tym temacie. Jak Ci pasuje to nie pisz, są ludzie którzy maja problemy z serwisem i taka działalność może poprawić jego działanie a zarazem zadowolenie klientów.

  32. gregg
    gregg 19 października 2009, 04:48

    Szprot sam sobie poczytaj. Jak mam wadę sprzętu to nie lecę z nią do serwisu tylko do sklepu. Takie mam prawo. I to niech sprzedawca się pałuje z serwisem. Jak nie naprawią w ciągu miesiąca to rządam nowego sprzętu albo zrywam umowe zakupu. Koniec. Jak ktoś nie zna swoich praw to idzie do serwisu a później biadoli na jakimśtam forum co zupełnie nic nie daje bo serwis ma to w nosie.

  33. botaurus
    botaurus 19 października 2009, 07:32

    Jaka firma taki serwis!
    Dla mnie to nie tylko wina dziadów z ul. Postępu ale i wielkiej firmy "N". Nie wierzę, że do polskiego oddziału nie dotarły dotąd sygnały o łamaniu praw konsumenta przez serwis.
    Prawo mamy takie: kupuj najdroższy sprzęt na rynku a później martw się sam.
    Może ta strona w końcu coś pomoże.
    To napisałem ja - użytkownik nikona niezakochany w napisie na aparacie.

  34. wulf
    wulf 19 października 2009, 07:53

    Nowa topowa lustrzanka od Olka? To może być prawdziwa bomba znając poczynania konstruktorów z kraju kwitnącej wiśni o ile nie wsadzą tam matrycy znanej z E620/E30/EP1
    Czekam z niecierpliwością na kolejne informacje.

  35. zembaty
    zembaty 19 października 2009, 08:14

    Bardzo się cieszę, że Optyczne zamieściły na swoich łamach link do tego serwisu, To co się dzieje w tym tzw. "serwisie" trudno nazwać inaczej niż skandalem. Bardzo się dziwię, że tak znana i poważana firma jak Nikon pozwala sobie na takie zachowanie.

  36. zembaty
    zembaty 19 października 2009, 08:17

    Czy moglibyście link do tej strony umieścić także na LensTip? To chyba jedyny sposób żeby informacja o tym tzw. "serwisie" dotarła do przedstawicielstwa Nikon Europe, a co za tym idzie jedyny sposób, żeby poprawiła się sytuacja użytkowników Nikona.

  37. globus911
    globus911 19 października 2009, 08:38

    A może założyć stronę polishcanonservice ?

  38. seban4
    seban4 19 października 2009, 08:41

    globus911 jak najbardziej jestem za!

  39. Arek
    Arek 19 października 2009, 08:50

    zembaty, ale na LensTip trudno nam dawać linka do strony, na której wszystko jest po polsku.

  40. Loopik
    Loopik 19 października 2009, 09:06

    Tak czytam te komentarze, czytam tą stronę i myślę, że można by założyć takie strony dla 90% dużych firm obecnych w naszym kraju. To się dotyczy każdej branży, nie wiem czy za granicą też tak jest, ale tutaj jest tak jak ktoś tutaj już wspomniał, kupuj a potem spadaj. Serwisy samochodowe też takie są, a czasem nawet gorsze i to nie zależnie czy mamy taniego Włocha czy Niemiecką gwiazdę.

  41. efrem1
    efrem1 19 października 2009, 09:06

    He, he, bądźmy realistami: mamy kryzys i nikt nie wyda choćby jednego jena na wątpliwą inwestycję, jaką jest nowy punkt serwisowy w jakimś odległym kraju, którego wpływ na sprzedaż jest znikoma lub żadna. Nowy serwis wymaga bardzo dużych nakładów na szkolenia pracowników, nowy osprzęt, pracowników, no i lokal... Nie bez powodu większość firm likwiduje serwisy krajowe, a otwiera centra serwisowe (jeden serwis na region), tak jest taniej i wygodniej dla nich- nie dla konsumenta.
    Może i mamy duży potencjał rynku, ale w starciu z taką np. Rosją, oni zawsze będą bardziej atrakcyjni (to co prawda ideologiczne przekonanie, nie poparte ekonomią) inwestycyjnie.

  42. rasta
    rasta 19 października 2009, 09:27

    a może to spisek panów z żytniej ? którzy chcąc pokazać że ich serwis nie jest wcale taki najgorszy, otworzyli tą stronę na pokaz dla "góry" ? ;] ja na żytnią specjalnie narzekać nie mogę, naprawili w terminie, jedynie co to zapomnieli przykleić gumy ale mój aparat ma robić zdjęcia, nie wyglądać. więc specjalnie się tym nie przejmuje. Na pocieszenie dodam że serwis nikona w amsterdamie też jest do kitu. Dtrzysetka mojej żony miesiąc tam czekała na naprawę która mimo to została źle wykonana (usterka usunięta plus extra nowa)

  43. 19 października 2009, 09:32

    Gregg w polishnikonservice.com, nie chodzi tylko o naprawy gwarancyjne, ale o to jak NPS wywiązuje sie z umowy oraz jak serwisuje sprzęt pogwarancyjny. I dlaczego koledzy muszą oddawać sprzęt do naprawy w Niemczech czy UK.
    Tak, że nie zawracaj gitary i jeszcze raz zalecam Ci lekturę załączonego linku chyba, że działasz na zlecenie NPS to wówczas masz prawo nie chcieć rozumieć ideii powstania tego forum.

  44. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 09:56

    Szprot - PIH nie jest od pilnowania kształtu zapisów warunków gwarancji. LOL, nie lameruj. Poczytaj w kodeksie co mówi o gwarancji. Tam jest pisane wszystko do czego gwarant jest zobowiązany, cała reszta zależy od gwaranta. Jeśli gwarant sie nie wywiazuje, no coż, zawsze można iśc do sądu - ktoś chętny? Nie? to ponarzekajmy. Inna sprawa, że serwis Nikona to zapewne tylko podwykonawca co dodatkowo komplikuje sprawę. seban4 - bzdury, jaka inicjatywa, to miejsce do narzekania. gregg - podaj zapis w ustawie, moim zdaniem nie masz racji. Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do reklamacji, czas naprawy nie jest okreslony. Poza tym zaleznie czy jesteś konsumentem czy nie inaczej cie traktują.

  45. dude83
    dude83 19 października 2009, 10:15

    Serek w swoich wypowiedziach jesteś jak ci ludzie którzy nie idą głosować, bo ich głos i tak nic nie zmieni. Na dzień dobry wychodzisz z założenia że to nie ma sensu, ale nie bierzesz pod uwagę tego że każda rewolucja zaczynała się od "małego krzyku" :)

  46. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 10:25

    dude83 - widzisz, jest mała różnica między krzykiem a narzekaniem. Mylisz pojęcia, kiepskie porównanie, ja z serwisem załatwiam sprawę szybko i skutecznie (mam nikona) i nie marnuję bezproduktywnie energii na "polskie biadolenie". Wystarczy dobry sprzedawca i odrobina dyplomacji. Tymczasem polski klient to typowy "bomiś" i "tomiś" - płacę TOMIŚęnależy, zróbcie BOMISIĘnależy. Jaki klient taka obsługa. Nasze oczekiwania zawsze będą dużo wyżej niż to co daje nam producent bo on chce zarobić, a jak kupiłeś, no cóż, jesteś zdany w zasadzie na sprzedawcę bo to on ponosi największą odpowiedzialność za sprzedany sprzęt i ja się tego trzymam.

  47. efrem1
    efrem1 19 października 2009, 11:56

    No cóż, każdy potrzebuje odstresowania więc cenna to inicjatywa dla zdrowia psychicznego, ale uważam, że dla serwisu Nikona doskonały materiał do zrywania boków ze śmiechu...większość problemów ze sprzętem polega na braku znajomości polskiego prawa przez konsumentów: tekst, że mogę sobie zerwać umowę, gdy w ciągu miesiąca mi nie naprawią sprzętu jest śmieszny (jeśli przez pół roku od zakupu sprzęt funkcjonował normalnie, traktuje się go z automatu jako zgodny z umową- jeśli nie zgadzamy się z tym, musimy my, jako konsument udowodnić, że tak nie jest- ekspertyza serwisowa). Przepis o niezgodności towaru z umową dotyczy jedynie klientów detalicznych, nie kupujących na fakturę "firmową" więc jeśli kupiliśmy sprzęt na firmę, mamy tylko 1 rok gwarancji (chyba, że gwarancja opiewa na dłuższy okres- informacja na druku gwarancyjnym)
    Jak wszędzie, należy zapoznawać się z treścią druku gwarancyjnego, tam są podane wszystkie podstawowe informacje o sposobie realizacji naprawy gwarancyjnej...

  48. mOSAd
    mOSAd 19 października 2009, 13:11

    Ja dodam tylko, że strona powstała w dużej mierze z myślą o angielskojęzycznych czytelnikach. W Polsce trudno znaleźć kogoś władnego by sytuację zmienić. Na razie wszystko jest po polsku, ale musi się to trochę rozkręcić, zanim w świat ruszy angielskojęzyczna wersja serwisu. Wystarczy zerknąć do FAQ gdzie jest to zresztą jasno napisane.
    Przede wszystkim chodzi o to, by nie było konieczności wysyłania sprzętu do Niemiec czy Anglii by być pewnym uczciwej naprawy, terminowej i rzetelnej obsługi, czy braku naciągania na części niekoniecznie wymagane do reperacji. Aktualnie jednak serwisy zagraniczne są polecane, bezproblemowo dogadują się po polsku (często pracują w nich Polacy), jest szybko, fachowo i często o niebo taniej. Bez kłopotów z kosztami oklein gumowych czy unikaniem trudnych napraw. Tam też potrafią odpisać na e-mail (napisany po polsku) w ciągu jednego dnia, co chyba jest na Postępu aktualnie nierealne, czytając o wielodniowych próbach kontaktu e-mailowego czy telefonicznego. Chcą i mogą zarobić na Polakach, tylko szkoda, że nasze pieniądze wypływają z kraju.

  49. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 13:32

    mOSAd - wszystko to prawda ale po co anglojęzyczna wersja serwisu skoro sam piszesz, że serwisy za granica sa o niebo lepsze (o ile to prawda)? Może po prostu zróbcie stronę z poradnikiem "jak serwisować się za granicą" i odpuścic robienie na siłę dobrze polakom. Jak im roboty ubędzie może pomyślą, że coś jest nie tak.
    efrem1 - pięknie to napisałeś i zgodnei z prawda, problemem serwisu nikona jest jednak to, że nie respektuje swojej wlasnej umowy gwarancyjnej. I chyba to wszytskich boli. Dlatego ja polecam polegac na sprzedawcy.

  50. 19 października 2009, 14:45

    Erek 1967 nie rozumiem po co zabierasz głos, to jest oddolna inicjatywa, jeżeli uważasz, że pomożesz swoim mocodawcom z NPS to się mylisz. Jak NPS jest taki mocny to niech sam wytoczy sprawę wszystkim userom. A najlepiej by gdyby przestał się czuć monopolistą i zaczął szanować użytkowników sprzętu Nikon. A ja nie kupuję sprzętu po to by się procesować z serwisem czy ze sprzedawcą.
    Jeszcze raz powtarzam jesteś trollem a już napewno intruzem na tym forum, żegnam !!!!!!

  51. 19 października 2009, 14:58

    Efrem 1dlatego trzeba tępić malkontentów typu erek, celowo przekręcają istotę polishnikonservice.com tu już nie chodzi o serwis gwarancyjny tu już chodzi o każdy kontakt z tym serwisem, a raczej częściej brak tego kontaktu. Czytajcie również forum Nikona, tam jest mnóstwo przykładów pogardy dla użytkowników sprzętu Nikona.
    Dlaczego takim erkom 1967 innym podobnym nie przyjdzie do głowy taka sobie myśl, nie bbedzie problemu NPS nie będzie takiego forum, problem będzie istniał będzie istniało forum. Proste erek 1967, przekaż to swoim kolesiom z Postępu.

  52. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 15:08

    Sardynko, mam po prostu inne zadnie niż Ty, że Cię to boli, Twój problem. Jak widzę jesteś zwolennikiem teorii spiskowych. Nie jestem związany z NPS, jestem tylko ich klientem, nikogo nie bronię. To nie forum jeśli nie zauważyłeś. Daruj więc sobie swoje kąśliwe, niekonstruktywne i niekompetentne uwagi amatora. Nie pisz też bzdur bo wprowadzasz zamęt. Zdawało mi się, że z zsady nie prowadzisz polemiki z trollami. Jak Cię skręca na to co pisze wypłacz się na jakimś odpowiednim forum. Tak jak ty mam prawo do własnego zdania i nie życzę sobie pomówień.

  53. thorgal
    thorgal 19 października 2009, 15:43

    @Szprot

    wyluzuj troche, konstruktywny dialog nie powinny byc pretekstem do obrazania innych...nawet jak sie z nimi nie zgadzasz...

    jako uzytkownik systemu nikona jeszcze nie mialem przykrych niespodzianek zwiazanych ze sprzetem wiec trudno sie wypowiedziec na temat serwisu

    p.s. jak bedziemy bluzgac w komentarzach to Arek je wylaczy lub usunie:)

  54. 19 października 2009, 15:45

    erek 1967, niepotrzebnie się wypowiadasz, nikt nie jest tutaj na tyle bogaty by korzystać z Twoich niewątpliwie mądrych porad. Stronka sobie powstała i żaden 42 letni serek czy twarożek nie jest w stanie tego odwrócić, może to zrobić TYLKO kierownictwo NPS zmieniając swoje postępowanie względem użytkowników sprzętu NIKON.
    Daj se luza i przestań gdakać.

  55. 19 października 2009, 15:50

    thorgal, skoro tak jest to polishnikonservice.com jest nie dla cIebie.
    Gratuluję Nikon jest bdb sprzętem, serwis tylko jakiś nie taki, nie lubi użytkowników Nikona.

  56. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 16:13

    Szprot, wolność słowa polega na tym, że mogę napisać własne zdanie, nawet jeżeli skręca Cię jak je czytasz nie masz prawa obrażać mnie w żaden sposób. A robisz to. Próbujesz zakrzyczeć brak argumentów tanimi populistycznymi hasłami. Przykro mi na Ciebie patrzeć, musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem pakując tyle energii we frustrację.

  57. seban4
    seban4 19 października 2009, 16:48

    Serek wybacz! Dla mnie Twoje argumenty są nie do przyjecia.
    EOT

  58. 19 października 2009, 16:52

    Serek tylu jest userów a ten wredny Szprot uczepił się tylko Ciebie, nadal nie wiesz dlaczego. To poczytaj sobie własne posty. Wszystkich nazywasz frustatami, którzy nie zgadzają się z Tobą.
    Uwierz mi szczęśliwy serku 1967 ten temat nie jest dla Ciebie, żaden frustat z tego fora nie jest ciekawy Twojego zdania na temat NPS.

  59. lisekluk1
    lisekluk1 19 października 2009, 17:56

    Jak dla mnie słuszna strona. Mój D80 był 4 razy w naprawie, trzymali po 1-1.5 miesiąca, za pierwszym i drugim razem nawet nie ruszyli a skąd wiem? Przebieg aparatu był cały czas taki sam jak wysłałem a napisali że testowali. I jak tu mieć zaufanie?
    Sprzedaje sprzęt elektroniczny ale też i foto, słyszę opinie klientów jakie mieli przeboje z serwisem i za każdym razem odradzam zakup nikona, z tego powodu, to taka malutka zemsta.

  60. serek1967
    serek1967 19 października 2009, 19:30

    Szprot - w nosie mam co Ty o tym myslisz, głosie ludu wypowiadaj się w swoim imieniu i po prostu mnie nie obrażaj.

  61. Bucefal00
    Bucefal00 19 października 2009, 19:44

    Generalnie prawda leży po środku, zresztą jak zwykle. Jak słyszę/czytam o klientach, którzy odsyłają sprzęt do serwisu bo rejestrują się flary wokół słońca w zdjęciach pod światło albo obiektyw hałasuje w trakcie zmiany ogniskowej to faktycznie ręce opadają. Wcale się nie dziwie, że serwisanci tracą czujność i w przypadku faktycznej usterki trzeba przesyłać sprzęt kilka razy z materiałem dowodowym jak prokurator sądowi.

  62. sokalshoax
    sokalshoax 19 października 2009, 20:12

    @Szprot — wygląda na to, że kwalifikuję się do frustratów z tego fora (LOL), bo bardzo interesuje mnie to, co pisze serek1967 (nie Erek, shrek czy jakkolwiek inaczej). Wygląda na to, że jako jeden z nielicznych zwraca uwagę na poszukiwanie rzeczywistego wpływu na sytuację i pokazuje, jaką wybierać ścieżkę, żeby mieć z powrotem jak najszybciej naprawiony sprzęt. Masz prawo mieć inne zdanie i wyrażać je — i rób to bez używania dość prostackich wycieczek ad personam.

    Co do polishnikonservice.com — IMHO inicjatywa dobra co do założeń. Pytanie, czy ktoś będzie tą stroną zarządzał, żeby osiągnąć jakieś konkretne cele biznesowe zamiast stwarzać tylko przestrzeń do narzekactwa i ulewania goryczy.

  63. mnich
    mnich 19 października 2009, 23:15

    Jeszcze nikt nie napisał że optyczne peel jest pro canonowskie?

    żartuje oczywiście. :)

  64. efrem1
    efrem1 19 października 2009, 23:22

    Kto tam w Japonii będzie słuchał biadolenia z kraju, który zasłyną u nich z Chopina, Krakowa i Oświęcimia?
    Oni nadal uważają nas za mało znaczący kraj i tak będzie do momentu, aż gwałtownie nie wzrośnie nam sprzedaż ich produktów... Wciąż rynek amerykański, azjatycki, a nawet zachodnioeuropejski jest dla nich wyznacznikiem działań, wciąż jest tam duży popyt i z tej perspektywy mogą sobie pozwolić na nieco słabszy poziom obsługi w Polsce... Ciekawe ilu serwisantów Nikona w Niemczech czy w Zjednoczonym Królestwie mówi po polsku?

  65. bamwandzara
    bamwandzara 20 października 2009, 08:34

    bedac w Ameryce korzystalem z tamtejszego serwisu Canona. Obsluga byla bardzo dobrze zorganizowana, ale mialem problemy z tym aby rozwiazali moj problem z obiektywem na gwarancji. Oni ciagle twierdzili, ze problem rozwiazali, a wcale tak nie bylo (problem istnial i byl potwierdzony przez sprzedawce, w koncu sprzedawca wzial to na siebie). Droczylem sie z nimi kilka miesiecy. Przy okazji na forach Canona w USA dowiedzialem sie, ze nie ja jeden mam takie klopoty, a niektorzy pisza juz listy do Canona w Japonii. zatem pisac w sprawie serwisu Canona czy Nikona do Japoni mozna, czy to cos daje, tego nie wiem. Nie mniej moja historia uczy, ze dojrzalosc rynku Amerykanskiego i obecnosc kilku serwisow w kraju nie rozwiazuje jeszcze problemu z serwisami. Z tym, ze jeszcze raz musze podkreslic, ze sama organizacja obslugi klienta w serwisie Canona w USA byla wspaniala, ale nie wiem jak to wyglada w Polsce.

  66. 20 października 2009, 09:09

    sokalshoax
    Wiitaj w dyskusji, ale chyba nie przeczytałeś dokładnie wszystkich wypowiedzi serka 1967 który wyraźnie określił przez kogo i dla kogo jest strona polischnikonservise - dla frustatów. Jeśli jesteś za tą stronką to tak wg serka jesteś frustatem.
    Natomiast jeżeli chodzi o tzw porady serka to są tyle warte co ta cała dyskusja. Ci którzy powołali do życia stronkę odwalili kawał dobrej roboty, a całe gadanie o tym, że w innych krajach jest też jest gorzej to wierutne bzdury naprawiałem sprzęt w Niemczech kilkakrotnie, wiem jak wygląda obsługa. Ale teraz jestem w Polsce i chciałbym byc porzadnie obsługiwany, tzn. szybko,rztelnie i miło.

  67. serek1967
    serek1967 20 października 2009, 13:59

    Szprot - ludzie od lat płaczą na forach, robienie forum do płakania ma tylko jeden cel - frustrowanie publiki. I tak nic nie zmieni, bo nikon doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak działa jego serwis, od lat. Moje porady są oparte po pierwsze na prawach kupującego względem sprzedawcy z których doskonale zdaję sobie sprawę, po drugie na skuteczności z której sam korzystam, po trzecie na kulturze i dyplomacji w kontaktach z ludźmi, czego Tobie niestety brakuje a czego Ci szczerze życzę na przyszłość. Dlatego stwierdzenie "chciałbym byc porzadnie obsługiwany, tzn. szybko,rztelnie i miło" w Twojej wypowiedzi traktuję jak swoisty oksymoron i kwituję jacy użytkownicy taki serwis. W swoich wypowiedziach nie napisałeś nic konstruktywnego, mnie obraziłeś, nie przedstawiłeś argumentów i w moim odczuciu zostałeś trollem tego wątku i nie wiele brakuje Ci by zawstydzić samego turbodymomena.

  68. gammah
    gammah 21 października 2009, 14:07

    Serek - dużo racji jest w tym co piszesz.
    Kupujący zgodnie a prawem winien "walić jak w dym" do sprzedawcy w razie reklamacji a nie wysyłać do serwisu a potem biadolić.
    Sęk w tym, że serwis jest też od serwisu pogwarancyjnego. Gdy coś "pęknie" w sprzęcie po okresie ochronnym, to sprzedawca już nas nie przyjmie i odeśle do serwisu.
    Chodzi o to, by te serwisy "autoryzowane" były faktycznie autoryzowane a nie by się tylko tak nazywały. Bo w przeciwnym razie jaki jest cel i sens ich istnienia? Równie dobrze mógłbym pójść do Pana Zenka i za flachę naprawić coś w sprzęcie, na który wygasła mi gwarancja...

  69. serek1967
    serek1967 21 października 2009, 15:47

    gammah - ja tam nie narzekam na swojego Pana Zenka w Gdyni. Części są dostępne, naprawić umie. Z racji pracy moje obiektywy czasami wymagają czyszczenia od piasku na przykład, podejdę, rozłoży, wyczyści, weźmie 120 zł, trwa to do tygodnia, jak zagadam 3-4 dni. Jak bym miał słać do serwisu to nie bardzo to widzę, tu przynajmniej mam kontakt. Ja coś na gwarncji gadam ze sprzedawcą.

  70. Elsa
    Elsa 22 października 2009, 12:13

    Muszę to powiedzieć!!! Wszyscy gadaja jakie to Sony jest złe i niedobre, ze robią kiepskie aparaty i że lustrzanki Sony kupuja tylko zbuntowane nastolatki, które naciagaja swoich tatusiów, a własnie Sony naprawia aparaty i obiektywy wręcz w ekspresowym tempie! Generalnie zazwyczaj mijaja 2 tygodnie "i po krzyku"... A Nikon... No cóż... tragedia!! (wiem co mówie, bo wysyłam te aparaty do serwisów)

  71. wercio
    wercio 23 października 2009, 07:05

    Z serwisów foto gwarancyjnych miałem do czynienia z Sigmą. Obiektyw przestał ostrzyć na nieskończoność. Dwa tygodnie i zrobione. Z naprawą pogwarancyjną Nikona nie próbowałem nawet na Postępu. Swoje jednak odczekałem (brak części). Swoją drogą ich podejście do klienta napędza klientów innym serwisom. Może problem pewnie leży w tym, że za serwis gwarancyjny dostają ryczałt, czyli niezależnie od tego ile naprawią. Wtedy nie opłaca im się zwiększać zatrudnienia.

  72. docxxx
    docxxx 24 października 2009, 19:07

    FAQ w jezyku angielskim juz jest:

    link

    Prace nad tlumaczeniem calego serwisu trwaja...

  73. Czytelnik2
    Czytelnik2 30 października 2009, 11:48

    Sam 2-3 lata temu nie byłem zadowolony z serwisu NP ale dzisiaj współpraca przynajmniej ze strony NPS jest WZOROWA.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.