Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Canon EOS 7D do poprawki

Canon EOS 7D do poprawki
27 października
2009 16:52

Firma Canon opublikowała notę serwisową dotyczącą swojej najnowszej lustrzanki, modelu EOS 7D. Okazuje się, że w niektórych okolicznościach, podczas korzystania z trybu zdjęć seryjnych, na fotografii mogą pojawić się słabo widoczne ślady poprzedniego zdjęcia. Producent oczywiście przeprasza za zaistniałą sytuację i zapewnia, iż pracuje obecnie nad aktualizacją firmware, która ma wyeliminować opisany problem.

Więcej informacji znaleźć można na amerykańskiej stronie Canona, a przykład ilustrujący w/w zjawisko można zobaczyć tutaj.


Komentarze czytelników (107)
  1. dżony
    dżony 27 października 2009, 16:55

    ha, ale wtopa.

  2. messer_
    messer_ 27 października 2009, 17:00

    Znowu?
    Coś za dużo tych.... przypadków.

  3. 27 października 2009, 17:01

    z jednej strony napiszę :( z drugiej jednak zapytam - czemu mnie to nie dziwi?

  4. messer_
    messer_ 27 października 2009, 17:04

    A mnie dziwi, właśnie.
    Wpadka z "piątką" - ok. Takie coś mogło się było wydarzyć.
    Wpadka z AFem jedynki - no tu można się już mocno zastanowić.
    W info o problemach z "siódemką" to już brzmi jak gwóźć do QA w Canonie.

    I chciałbym zaznaczyć: Nie jestem przeciwnikiem tej marki i zawsze traktowałem/traktuję firmę, jako profesjonalnego gracza m.in. na rynku foto.

  5. aandrzej
    aandrzej 27 października 2009, 17:07

    Mam wątpliwości,
    czy oni ( producenci ) testują, te aparaty przed wypuszczeniem na rynek.
    Za jakiś czas się dowiemy, że D300s do poprawki.

  6. goliath
    goliath 27 października 2009, 17:14

    Nie warto kupować wyższych modeli C - ja mam 450D i nic mi się nie psuje... :P

  7. karp1225
    karp1225 27 października 2009, 17:20

    Normalka:)

  8. Sci-Clone
    Sci-Clone 27 października 2009, 17:29

    Nic dziwnego, że Canonowi spada przychód już któryś miesiąc z rzędu.
    Model 7D jest wyjątkowo niedotestowany widać...
    Ehhh Canon, Canon... jak nie AF to lampy, a jak nie lampy, to im się przypadkiem zdjęcia nakładają ;-) .

    Cóż...

    Pozdrawiam!

  9. muzyk
    muzyk 27 października 2009, 17:31

    Niektórzy nie przejmują się tym i jeszcze organizują link
    Goliath ... ja też mam 450D i nic się nie psuje - mimo, że ergonomia i zasób funkcji słabsze jak w 40 i 50D to jakość zdjęć pozostaje wysoka. Wystarczy przejrzeć test na "optycznych" i porównać zdjęcia "pani z oleju" np. jak i inne testowane punkty. Owszem, może dynamika tonalna nie jest cudowna na ISO 100, ale w tamtych też nie jest rewelacyjnie, zwłaszcza w 50D. Do zrobienia dobrych zdjęć potrzeba porządnego obiektywu.

  10. cedrys
    cedrys 27 października 2009, 17:31

    Szlag by to trafił! -- a tak się cieszyłem, że wkrótce będę miał tą zabawkę. Dzisiaj robiłem piękne zdjęcia jesienne swą 450-ką. Ta jest faktycznie niezawodna.

  11. Elsa
    Elsa 27 października 2009, 17:49

    Ale funkcję nagrywania filmów pewnie przetestowali baaaardzo dokładnie...

  12. xman001
    xman001 27 października 2009, 17:50

    ciekawe ze na innych serwerach (np w Czechach) ludzie ciesza sie z wypuszczenia nowe firmware'u, bo ich aparat bedzie "dzialal lepiej". W polsce tylko biadolenie ze aparat do kitu, niedopracowany etc...

  13. bezeder
    bezeder 27 października 2009, 17:51

    o.O


    BUHAHAHAHAHAHAAAAAAA

    To jest strzał między oczy! xD

  14. Elsa
    Elsa 27 października 2009, 17:53

    ...a w Polsce ludzie się cieszą, że wreszcie będzie działał normalnie...

  15. krzys13k
    krzys13k 27 października 2009, 17:55

    Czyli wynika z tego, że 450D to najlepszy model Canona, może nie robi 10 klat na sekundę i nie ma ISO 100000, ale przynajmniej można na nim polegać ...

    Gdybym tak wydał 7000 zł na nowy aparat i zobaczył takie coś takiego, chyba bym się lekko zdenerwował. Na szczęście nie stać mnie na 7D ...

  16. Euzebiusz
    Euzebiusz 27 października 2009, 17:59

    "Na szczęście nie stać mnie na 7D ..." Można i tak ;-)

  17. dżony
    dżony 27 października 2009, 18:01

    Chłopaki. Wiem ! :D
    to po prostu najnowszy HDR :D
    samonakładające się na się zdjęcia :P
    nie potrzeba żadnych programów wystarczy Canon.
    taki mały żarcik. :)

  18. kamyszek
    kamyszek 27 października 2009, 18:09

    nooo wiecie ....przeciez to przyklad fotografii kreatywnej
    nie grzebmy Canona tak od razu

  19. ciekawus
    ciekawus 27 października 2009, 18:15

    A MASZ CANONIE ZA TĘ SWOJĄ PIKSELOZĘ!
    Ta wiadomość mnie cieszy. Może bardziej dopracują następny.

  20. Bad4Good
    Bad4Good 27 października 2009, 18:19

    ha ha ha - bo cóż innego mogę powiedzieć? :)

  21. tomek__
    tomek__ 27 października 2009, 18:19

    podstawowa cecha sprzętu profesjonalnego to niezawodność w każdych warunkach;

    niestety 7D może zawieść już po wyciągnięciu z pudełka..

  22. Kaleb_82
    Kaleb_82 27 października 2009, 18:26

    Oj no każdemu się zdarzają wtopy.

    You can Can....Can...Canon.

    Ja myślę, że to taki chyba jest filtr artystyczny albo multi-exposure, Canon zerżnął z E-30 ale zapomniał dać opcji "wyłącz".

  23. samp
    samp 27 października 2009, 18:43

    wystarczy raz-dwa dosztukować na obudowie przycisk wyłączania multiekspozycji – i po sprawie

  24. myrha
    myrha 27 października 2009, 18:49

    czas zmienić system na Nikona...

  25. Euzebiusz
    Euzebiusz 27 października 2009, 19:08

    "czas zmienić system na Nikona..." z canona 1000d na nikona 3000d ;-)

  26. ebuke
    ebuke 27 października 2009, 19:15

    zmieniaj sobie nawet na Sony tylko co to da.
    szkoda że nie widzicie wpadek u innych producentów.
    Nikon też nie grzeszy bezawaryjnością, ostatnio np D3000 ;-)
    zaraz ktoś napisze że D3000 to entry level ale jak widać z postów wyżej u Canona EL działa beż zarzutu;-)
    Miałem 400D i ani razu mnie nie zawiódł , teraz mam 40D i to samo -pracuje bez zarzutu. I gdybym miał kasę to może bym sobie kupił 7D tylko po co , ja robię zdjęcia dla przyjemności a nie zarabiam na nich więc lepszy niż 40D nie jest mi potrzebny.

    Najlepsze jest to że najwięcej ględzą ci którzy nawet tego aparatu na oczy nie widzieli , jak dla mnie to nie jest WIELKA wpadka jak dla co poniektórych , tylko zwykły błąd w sofcie do usunięcia właśnie przez nowy firmware i po krzyku. Jeśli reszta działa bez zarzutu to jest to bardzo fajna pucha. Jak dla mnie więcej ma plusów niż D300s w którym tylko VIDEO dołożyli i 2fps i wielkie halo . W przypadku 7D zmian jest wiele więcej ..... . Bawiłem sie tym aparatem i działa bardzo sprawnie , AF bajka w porównaniu do 40D (gdzie źle wcale nie jest). I za 6200 (body w Fotojokerze) można mieć wreszcie porządnie uszczelnioną i wykonaną półprofesjonalną puchę od Canona , co poniekąd jest rzadkim zjawiskiem u tego producenta;-(

    zajmijcie się lepiej robieniem fotek a nie użalaniem się bo czasami jak czytam to forum to mi się wydaje że Wy chyba cały czas siedzicie przed komputerami i piszecie podczas gdy Fotografia polega na wyjściu z domu i robieniu zdjęć (choć w domu też można fajne robić;-)

    to tyle

  27. hegran
    hegran 27 października 2009, 19:16

    No Nikon nie lepszy z ostatnimi wpadkami, aż żal patrzeć, jak dwa giganty leją ciepłym moczem, na swoich klientów.

  28. marcinek
    marcinek 27 października 2009, 19:18

    A Sony i tak szumi bardziej! - przepraszam nie mogłem się powstrzymać. Świat schodzi na psy - aparaty po wyjęciu z pudełka potrafią nie działać, samochód po wyjechaniu z fabryki nie ma wszystkich części (ford), instalator do softłeru po prostu nic nie potrafi zainstalować (ibm)... mogę tak długo, tylko po co? czas kupić leicę? Na wszelki wypadek M2

  29. jarekzon
    jarekzon 27 października 2009, 19:27

    Naszczęście na taką dolegliwość można zrobić poprawkę w oprogramowaniu i po sprawie, a na odpadające okleiny gumowe z uchwytów nikonów, firmware jeszcze nikt nie napisał.

  30. mover
    mover 27 października 2009, 19:32

    najlepiej smiac sie i prawic glupie zarty na temat aparatu ktorego sie nawet w rekach nie trzymalo. pozwolicie ze sie teraz z was posmieje - BUAHAHAHAHA ;)

    przed chwila przetestowalem dokladniej zdjecia seryjne zwracajac szczegolna uwage na slady z poprzednich zdjec i niczego takiego nie zauwazylem, moze cos zle robie ? jesli ktos bedzie mial jakies konkretne info to chetnie przeczytam.

  31. kufel
    kufel 27 października 2009, 19:35

    a czego sie spodziewaliście? ze nic nie bedzie do poprawy? ;) toż to dzisiaj chleb powszedni ,ze nowe lustra nie sa idelane.i tyczy sie to kazdej firmy.na szczescie wiekszosc "wpadek" to kwestia softu wiec nie ma co plakac.

    ps-darujcie sobie wylewanie żali w postach typu "hahahahahahahahaha" bo robi sie trollowisko....

  32. cygan
    cygan 27 października 2009, 19:36

    Nie ma się co dziwić że aparaty są nie przetestowane odpowiednio przed wejściem na rynek, bo jak taka puszka ma 3000 funkcji to ile trzeba czasu żeby to wszystko przetestować we wszystkich konfiguracjach.
    Może jak by każdy producent miał w swojej ofercie jeden model przeznaczony do robienia zdjęć to by była alternatywa dla osób szukających niezawodności.
    Niestety to znak naszych czasów, telefonu do dzwonienia też nie można już kupić (za to mój sam potrafi do kogoś zadzwonić, czasami tez sam odbiera i się rozłącza :)).
    Jednak nie ma co narzekać za jakiś czas ktoś wyprodukuje telefon do telefonowania i aparat do fotografowania, tylko obawiam się że będzie koszmarnie drogo.

  33. krzys13k
    krzys13k 27 października 2009, 19:45

    Słusznie, nie ma co narzekać, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie byłoby przyjemnie zobaczyć taki efekt na swoim zdjęciu.

    A tak zmieniając temat, bardzo mnie interesuje co może być przyczyną akurat takiego błędu.

  34. marcinek
    marcinek 27 października 2009, 19:45

    Casio swego czasu wydało poprawkę na firmłer który eliminowała ryzyko wybuchu baterii, więc nie będę bardzo zdziwiony jak nikon zrobi firmłer na odklejającą gumę. :-b
    swoją drogą "dziwne, u mnie działa" może coś źle robię?
    BTW ma ktoś jakiś link do tak skopanych fotek?

  35. lennykrawiec
    lennykrawiec 27 października 2009, 19:50

    kufel, nie mogłem się powstrzymać. Prawda jest okrótna - po raz kolejny w jednym z topowych modeli pojawia się poważny problem. I nie jest to bynajmniej problem z jakimś wodotryskiem typu program tematyczny czy kłopoty z dźwiękiem w trybie filmowym. Nie. Problem jest w momencie, gdy użytkownik uaktywnia jedną z podstawowych funkcji, charakteryzujących ten aparat. Jedną z tych, które fotoreporterom są potrzebne najczęściej.

  36. jarekzon
    jarekzon 27 października 2009, 20:00

    Widzę, że nikoniarze się rozgadali, widać zapomnieli jakie błędy usuwał nikon wypuszczając firmware. Np. firmware 1.02 do nikona d300 z lutego 2008 elminował powstawanie pionowych pasów (banding), firmware 1.10 między innymi : Usunięto błąd, który powodował wzrost natężenia szumów podczas fotografowania w trybie ekspozycji [M] przy ustawionym czasie otwarcia migawki B (bulb)
    Usunięto błąd, który uniemożliwiał wyzwalanie migawki z określonym ustawieniem czasu otwarcia, jeśli w trybie uniesienia lustra nie wykonywano żadnych czynności przez 30 sekund.
    Usunięto błąd, który powodował nieprawidłowe wyświetlanie obrazu, gdy dla opcji Podgląd zdjęć było wybrane ustawienie Włączony, a przycisk powiększenia w trybie odtwarzania został naciśnięty bezpośrednio po zarejestrowaniu zdjęcia z poniższymi ustawieniami.
    Jeśli na aparacie była zamontowana lampa błyskowa SB-800, dla trybu lampy błyskowej wybrano tryb manualny z priorytetem odległości, a aparat wyszedł właśnie z trybu czuwania uaktywnionego przez funkcję automatycznego wyłączania pomiaru światła, zmieniły się informacje o odległości wyświetlane przez lampę SB-800. Błąd ten usunięto. Dla nikona D3 też wyelminowano błąd powodujący powstawanie bandingu, usunięto błąd powodujący powstawanie zauważalnych czarnych kropek na zdjęciach, usunięto błąd, który powodował niedoświetlenie zdjęć wykonywanych z użyciem obiektywów: Micro-Nikkor AF-S VR 105 mm f/2,8G IF-ED oraz Zoom-Nikkor AF VR 80–400 mm f/4,5–5,6D ED (5x).
    Może lepiej zamiast wyśmiewać się z kolegów, którzy używają innych systemów, lepiej zaktualizować firmware we własnym nikonie.

  37. Jacek_Z
    Jacek_Z 27 października 2009, 20:01

    Niektórzy sprawiaja wrażenie jakby się cieszyli z tej wpadki. Bo siedzą w innym systemie? Ja nie wiem czy to takie wesołe, bo gdyby mi się przydarzyło to bym nie był szczęśliwy. Nic tak nie poprawia samopoczucia jak cudze nieszczęscie?

  38. mover
    mover 27 października 2009, 20:03

    "I nie jest to bynajmniej problem z jakimś wodotryskiem typu program tematyczny czy kłopoty z dźwiękiem w trybie filmowym" - przeciez to zalezy od priorytetow jakie kto ma. dam ci przyklad:
    ten aparat kupilem do filmow, i zdjecia seryjne mi powiewają. jak dla mnie mogloby w ogole nie byc tego wodotrysku.
    hmm, tak z ciekawosci: jaki fotoreporter kupuje 7d ?

  39. 27 października 2009, 20:07

    Ja tam wole poprawianego Canona 7D czy 5D II made in Japan niż teoretycznie bez wpadek nikona D300 czy D300s made in Taiwan (to sporo takich egzemplarzy miałem w ręku)...

    A tak na poważnie to :
    wpadki zdarzaja sie wszedzie... apraty, saochody i inne dziedziny techniki!! Taki już urok nowych technologii - stare dobre beczki sie nie psuły i co? ale duzo mnie oferowały.... tak jest wszędzie...

    I canon i nikon maja swoje mocne i słabe strony, obydwie firmy maja czasem wpadki.... któe wychodza po czasie... gdyby kazdy aparat testowali tak jak tu piszecie to mielibysmy nowe aparaty co 5 lat.....a tego chbya nie chcemy bo kazdy jest rządny nowości....

    Ważne sie sie przyznaja firmy do błędów i je poprawiaja (zazwyczaj dzieki firmaware) a to znaczy ze nie jest to błąd sprzetu tylko oprogramowania i tego kto je pisal....

    Przestańmy marudzic i po prostu róbmy zdjęćia!!!!!!!

    Pzdr

  40. 27 października 2009, 20:09

    jarekzon

  41. kufel
    kufel 27 października 2009, 20:11

    @krzysike13k , chyba to jest przyczyną :

    GHOSTING
    An important issue with these
    very high-speed image sensors is
    “ghosting” in the x-direction. This
    is caused by the relative large RC
    constant of the chip-wide analogue
    busses. As it takes long for
    the signal on the busses to settle
    within 10-bit accuracy, a portion
    of the information of the previous
    pixel can still be present on
    the current pixel. In the image
    this results in ghosting in the xdirection.
    This type of ghosting is
    difficult to correct during image
    post processing.
    One technique for addressing
    this problem is to precharge
    busses shortly before every new
    signal. This ensures that all information
    about previous pixels
    is destroyed. This technique
    requires the generation of short
    precharge pulses. The pulses are
    used to short the analogue bus
    to ground. Most of these imagers
    are made as custom products
    upon request of the customers
    as there is no real need for this
    type of very high-speed imagers
    as a generic product today.
    Custom specifications can range
    from VGA to 10Mpixel and from
    500 fps to 10000 fps, with data
    throughput up to 5.5Gpix/s.
    In figure 4 a typical very highspeed
    image sensor architecture
    is shown. Two halves are readout
    in parallel with each having
    64 parallel analogue outputs.
    This results in a total of 128
    high-speed parallel analogue
    outputs!

    Not clearing data quick enough before the next refresh

    podobno dosc typowa cecha CMOSów..

    @lennykrawiec,ja wiem ze prawda jest okrutna ale tego mechanizmu sie nie zwalczy,wpadki bedą i tyle.trzeba sie przyzwyczaic, niestety .

  42. 27 października 2009, 20:13

    kiedys ,chyba nawet fotoreporterzy zenithami robili ,to mysle ,ze takie 7d w dobrych rekach ujmy zawodowi fotoreportera by nie przysnioslo...

  43. Szabla
    Szabla 27 października 2009, 20:38

    Nikon nie ma fabryki na Tajwanie, tylko w Tajlandii, Szerloku ;-)))

  44. bezeder
    bezeder 27 października 2009, 20:40

    znacie słowa Goebbelsa "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą"???

    Jeszcze troche i faktycznie nie będzie się można śmiać i piętnować takich rzeczy, bo faktycznie "usterki i wpadki zdarzają się każdemu"...

  45. lennykrawiec
    lennykrawiec 27 października 2009, 20:41

    Gryziecie się o to czy Canon, czy Nikon ma większe wpadki. Proponuję zauważyć, że pozostali producenci - Sony, Olympus, Pentax, Samsung - tak poważnych poprawek nie muszą wprowadzać.

  46. Roba
    Roba 27 października 2009, 20:44

    Marcinek - tu masz link do skopanej fotki link

  47. duperel
    duperel 27 października 2009, 20:44

    Niestety takie czasy chyba nastały. Coraz bardziej skomplikowane aparaty z coraz bardziej skomplikowanym softem. Mój 30D służył mi wiernie i nigdy nie zawiódł a używany od kilku miesięcy 50D co jakiś czas daje się we znaki errorem 99. BTW ma to ktoś jeszcze?

  48. Raflus
    Raflus 27 października 2009, 21:04

    jakieś różne skrzydła mają te ptaki :) fake jakiś

  49. deadxking
    deadxking 27 października 2009, 21:12

    @ duperel

    Mam Canona 50D, zdarzyło mi się to raz, ale chyba ostatni firmware to eliminuje.

  50. piotrart
    piotrart 27 października 2009, 21:12

    Nie słyszeliście o wielokrotnej ekspozycji? :-)

  51. specmisiek
    specmisiek 27 października 2009, 21:22

    I pomyśleć że wielu wyznawców Canona narzekało na Pentaxa że taki HDR to mozna w komputerze..;) Tylko czego dziś nie można w komputerze....??????????? Tylko w puszce nie zawsze to wychodzi.. UHHAAA!!!!!;):)
    Opuśćcie szczęki ,,sprzętowcy"!!! Dobre zdjęcia to nie tylko Canon!!!!!!!!!!!!!!
    Niech żyją dobre zdjęcia...;)

  52. duperel
    duperel 27 października 2009, 21:53

    deadxking - dzięki. Mam 1.0.2 a najnowszy to 1.0.7 więc jestem trochę do tyłu :)
    Mam nadzieję, że pomoże

  53. amv
    amv 27 października 2009, 22:10

    Moje kondolencje ;P

  54. da_tomala
    da_tomala 27 października 2009, 22:54

    Nie robi mi to, bo wiem, że problem jest do usunięcia. Mam teraz 450d i patrzę właśnie w stronę 7d. Czekam aż cena spadnie i to będzie moja kolejna pucha. Nie będę opisywał czemu, bo mnie wezmą za jakiegoś kryptorekalmowca, Canon w końcu wydał puchę (7d) jak najbardziej przeze mnie pożądaną. I nie chodzi mi wcale o tryb filmów HD.

  55. jaol
    jaol 27 października 2009, 22:55

    Aparat roku! Marwa kuć!!

  56. dude83
    dude83 27 października 2009, 22:56

    Bez komentarza. Zastanawiam się tylko dlaczego taka firma jak olympus nie odnotowuje takich wtop? Może dlatego, że oni zamiast wypuszczać na szybko, dokładnie go testują?

    Ręce opadają...

  57. dude83
    dude83 27 października 2009, 22:57

    W moim powyższym poście mówię o aparacie - dla co bardziej niekumatych :)

  58. bezeder
    bezeder 27 października 2009, 23:50

    dude83 - nie zdziw się, że ktoś ci zaraz odpowie, że każda usterka olympusa jesli ma miejsce, to z tej racji ze olympus mało sprzedaje, jest ona słabo nagłośniona... :)

  59. marcin-t1
    marcin-t1 28 października 2009, 07:24

    ciekawe czy po aktualizacji firmwaru będzie nadal 8 klatek/s

  60. cedrys
    cedrys 28 października 2009, 07:36

    Przeczytałem wszystko na ten temat na canonrumors i fredmiranda i ludzie, którzy mają 7D od 3 tygodni, w tym również ci, którzy zawodowo używają trybu seryjnego, nie zauważyli tego defektu (zwanego przez Canona zjawiskiem). Jednak Canon przyjął to do wiadomości i na początku listopada ma wydać oświadczenie w tej sprawie. Do tego czasu prawdopodobnie opadną ostatnie liście i ostatnie wróble odlecą do Afryki zanim cyfrowe.pl zdecyduje się mi przysłać obiecany egzemplarz. Nie spodziewałem się, że mają tylu znajomków do obsługi priorytetowej.
    Jeśli okaże się, że problem jest natury hardware'owej a modyfikacja FW nic tu nie pomoże, trzeba będzie wycofać się z tego interesu i poczekać na 7D2 lub 3D.

  61. piotrart
    piotrart 28 października 2009, 08:29

    to chyba pomysł Canona na marketing, nie ważne jak byle się mówiło

  62. Tharon
    Tharon 28 października 2009, 08:35

    Im większy stopień komplikacji systemu tym większa szansa na błąd. Do momentu gdy usterki da sie naprawić nic strasznego sie nie dzieje... i to niezależnie od producenta ... czy to Canon, Nokon, Olympus itp. Choć niesmak pozostaje ....

  63. 28 października 2009, 09:03

    Porażka z tylko jednego powodu. A no takiego, że w Canonie największe wpadki zdarzają się w topowych modelach: 5D, 1D, 7D. Ta firma jeszcze 3 lata temu była najlepszym producentem aparatów skierowanych dla profesjonalistów, więc wpadki w topowych modelach nie powinny mieć miejsca. Sony by miało prawo popełnić błędy w A900, bo Sony ledwo co się otarło o rynek profesjonalny. Canonowi nie wypada popełniać takich błędów. To tak jakby Ferrari wypuściło Enzo z nie działającą skrzynią biegów, a fani Ferrari powiedzieliby- a co tam, ważne, że ma 800 koni pod maską :)

  64. papatki
    papatki 28 października 2009, 09:27

    aparat miałem w torbie kilka dni po polskiej premierze, zrobiłem nim już naprawdę sporo zleceń i nic takiego nie zauważyłem - choć przyznaje ptaków w trybie ciągłym przy ultrakrótkich czasach nie robiłem. Niemniej jednak chciałbym zauważyć, że 95% ludzi wieszających psy na takim czy innym sprzęcie robi to ze względu na bijący od polaków optymizm i z chęci pomocy i współczucia. Z tych 95% 100% na pewno będzie oglądało tą puszkę pewnie wyłącznie w necie lub przez szybę w witrynie sklepowej. Będą też stadnie i gremialnie stękać jaki to nie do dupy ma AF, jak bardzo szumi i ogólnie jaki to nie jest be. Pozostała grupa, czyli ci, którzy żyją z fotografii będą go używać i pewnie w zdecydowanej większości będą komplementować zalety i usprawnienia których canon dokonał po modelu 50D.
    Pozdrawiam!

  65. gammah
    gammah 28 października 2009, 09:27

    illustrator - bardzo bobrze ujęta myśl ;-)
    Gdy kupuje się rzecz powyżej określonego pułapu cenowego, konsument ma prawo oczekiwać profesjonalnego podejścia zarówno do niego jak i wykonanego sprzętu. Gdy kupuje Maybaha za 1,5 mln. zł. to mam prawo oczekiwać, że wsiadę do niego i będzie jeździł a nie że stanie na środku drogi i powie "bbeeee". To samo ze sprzętem foto. Kupując puche za 7 tyś. zł. (7D) czy 20 tyś. zł. (1D MII) mam pewne oczekiwania od sprzetu. Jednym z nich jest to,że będzie działał, tak jak producent obiecuje...

  66. komor
    komor 28 października 2009, 09:31

    Gammah, i uważasz, że tym różnym Maybachom nie zdarzają się wtopy? :)

  67. gammah
    gammah 28 października 2009, 09:42

    Nie o to mi chodzi... "Wtopy" są i jak znam życie to nadal będą. Chodzi mi o to by było ich jak najmniej...
    Producent powinien się bardziej postarać by tych "wtop" nie było-czytaj: by było jak najmniej. I nie chodzi mi tu teraz o Canona ale o każdą markę aparatu. W moim aparacie też była "wtopa". Gdy się ujawniła nie było mi do śmiechu. Ale usunęli ją i jest Ok. Lepiej chyba wypuścić aparat kilka miesięcy później i pożądnie nad nim posiedzieć w firmir niż wypuścić na rynek na predce tylko dlatego że konkurencja coś nowego wymyśliła... a potem właśnie wychodzą takie "wrzody"...
    Moje prywatne zdanie jest takie, by nie spieszyć się z wypuszczaniem na rynek nowych modeli. Te nowe modele zanim trafią do rąk odbiorców (czyli nas) powinny być jak najlepiej zbadane.
    Tylko tyle i aż tyle.
    Znając życie to jest trochę utopijny postulat w naszych konsumpcyjnych czasach... gdzie większość tzw. samozwańczych fotografów zmienia puchę co rok, bo nowszy model wypuścili z innym guziczkiem, innym kolorem, innym czymś tam jeszcze...

  68. honda68
    honda68 28 października 2009, 09:48

    usterki w sprzęcie foto zaczynają przypominać te w samochodach. Pogoń za nowinkami, walka z konkurencją i co jakiś czas wtopy i wzywanie do serwisu. I tu to samo Canon, Nikon - niby liderzy a usterek w nowinkach przybywa. Nikona problem z zasilanie w D5000, Canon 7D, fakt, że pucha Canona droższa 3x od Nikona, ale usterka to usterka. Kupujesz i chcesz używać, a nie czakać miesiącami na naprawę nowiukiego sprzetu...

  69. strOOs
    strOOs 28 października 2009, 09:52

    gammah ale pewnie tak jak 90% osob z tego watku masz 450d.

  70. 28 października 2009, 09:54

    Nie przesadzajcie, jeżeli soft to poprawi to nie ma problemu, gorsza by była sprawa gdyby chlapało olejem czy matryca by wypadała.

  71. marcinek
    marcinek 28 października 2009, 10:15

    @gammah - " Gdy kupuje się rzecz powyżej określonego pułapu cenowego, konsument ma prawo oczekiwać" - a jednak producenci osiągnęli swój cel? Wbili do głów, ze tanie nie musi działać? Gdzie jest ten pułap? Od aparatu za 500zł też bym oczekiwał że będzie robił to co producent deklaruje, że zrobi.
    @Roba - dzięki.
    Patrząc na to zdjęcie wychodzi mi, ze jakiść ciężki postprocessing był użyty. Ciekaw jestem,czy przy zdjęciach wyjętych bezpośrednio z puszki jest to bardzo widoczne.

  72. dzemski
    dzemski 28 października 2009, 10:34

    na fotopolisie nawet się słowem nie zająknęli o problemie. W sumie się nie dziwię, nagrodzony przez nich aparat ma wady, wstyd się przyznać ;)

  73. dzemski
    dzemski 28 października 2009, 10:35

    hehehe, w momencie dodawania przeze mnie posta tu dodali tą wiadomość :)

  74. dude83
    dude83 28 października 2009, 10:41

    Illustrator - też się zgadzam z twoją myślą i niestety boję się że Canon właśnie na tym bazuje. Wiedzą że nawet jak się jakaś wpadka przydarzy to i tak ludzie kupią ich sprzęt bo z pewnych względów będzie dla nich niezastąpiony, albo są już w tym systemie i na taką wadę przymkną oko (w końcu to tylko firmware )

  75. Filolog
    Filolog 28 października 2009, 11:12

    dude83 , ale ze słusznego wywodu Illustratora można jeszcze snuć dalej: topowe modele są robione też po to, żeby robić wizerunek "superdobrej" firmy w oczach tych, którzy poza D450 i tak nie wyjdą, ale wybiorą w tej klasie C lub N, a już nie S lub O, bo te dwie ostatnie literki do topowego modelu dla zawodowca nie dorosły... Dopóki więc można zmienić C na N - to bazowanie C, że "mimo wpadek i tak kupią" nie powinno mieć miejsca, bo byłoby samobójstwem. I w tym sensie mleko już się rozlało - kolejna wpadka, nawet jeśli w 100% naprawialna Firmware'owo - bije po wizerunku Canona i to mocniej niż po wizerunku N bije usterka w modelu amatorskim.

  76. Lipen
    Lipen 28 października 2009, 13:01

    Tyle, że Canon to cały system , a nie jedno body.Świetne obiektywy, lampy błyskowe i inne akcesoria.Korpus można wymienić lub wgrać łaty, a cała reszta pozostaje.Więc kanonierzy i tak zostaną przy Canonie, a nikoniarze przy Nikonie.Chyba że aby wgrać łatę to trzeba rozkręcać cały korpus bo tak wnioskuję z niektórych komentarzy.A to zwracam wtedy honor.

  77. 28 października 2009, 13:14

    Lipen, to kup sobie na allegro w dziale "uszkodzone" Canona z pękniętym wizjerem, bo co z tego że zepsuty- warze że Canon i że zapłacisz o połowę mniej za legendarną markę... :)

    a korpus można wymienić... :) to wymień sobie na felernego 5D lub 1D :)

    BZDURA, BZDURA, BZDURA :) Kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą... Canon jest idealny, a Słowacki wielkim poetą był... Dlaczego? No bo był wielkim poetą przecież... :) Ile tytułów dzieł Słowackiego potraficie wymienić? Jedno czy mniej?

  78. 28 października 2009, 13:21

    Tak...
    Biedni PR'rowcy Canona, teraz nawet „litra nie starczy” na to, żeby pozbyć się smaku hipokryzji półprawdy... Kiedy Wy wytrzeźwiejecie?
    Tak...
    Przypominam sobie, że kiedyś istniał taki ustrój, w którym, wszechwiedzący towarzysz Wiesław ( w domyśle Pan Uchidoi link ) wraz z towarzyszami z KC ( w domyśle te 5000 niezbyt rozgarniętych głów „tzw. fotografów” ) wymyśliło „coś”, co społeczeństwo uznało za skrajny przejaw głupoty ( w domyśle 7D ).
    Tak...
    PR'rowcy Canona próbowali hipnozy z mantrą o mRAW'ach, wychwalali zalety szybkostrzelności i niezawodności AF, te wszystkie „Och” i „Ach”... Jak Wy to teraz sprzedacie?

    Już teraz 7D jakością obrazu „nie grzeszy”. Jeżeli programowo usuną ten defekt to jaka będzie finalna jakość obrazu. W trybie seryjnym procesor będzie musiał odejmować poprzedni obraz. Przy tej rozdzielczości matrycy, to trochę potrwa, pozostaje wprowadzenie prostego algorytmu. Jaka będzie jakość ostatniego zdjęcia w danej serii?

    W C5DMII, kiedy pojawił się problem „czarnych plam” wprowadzono „dosyć dobry” algorytm uśredniania wartości przy wykryciu przepełnienia. Problem dotyczył danego pliku i nie zachodziła konieczność odniesienia się do wartości poprzedniego, zapisanego w pamięci pliku.

  79. 28 października 2009, 13:24

    a Słowacki wielkim poetą był... :D i możemy sobie gadać, a i tak maniacy powiedzą: ale to żaden problem, bo mój 450D się nie psuje :) A wyższe modele są dobre, bo Rysiu z National Geographic ich używa :)

  80. Lipen
    Lipen 28 października 2009, 13:52

    illustrator Świetne porównania stosujesz. Pod tym względem Słowacki przy tobie to jak T34 przy Abramsie:)Ale ja tam zostanę przy swoim felernym 5D w którym nic nie wymieniałem i za nic nie oddam.Jeżeli 7D jest tak samo felerny jak mój to z czystym sumieniem go tobie polecam:)

  81. 28 października 2009, 14:27
  82. MM
    MM 28 października 2009, 17:01

    Najwięcej pyskują ci, którzy w życiu tego aparatu do ręki nie wezmą. A jak wezmą to tylko po to by go potrzymać. Ja go kupuję i nawet przez sekundę nie byłem zestresowany tymi nowinkami. Testowałem ten model kilka dni i wszystko pięknie grało. Jestem dziwnie spokojny o jego działanie. Frustratów serdecznie pozdrawiam, fotografom gratuluję zakupu ewentualnie gorąco ten model polecam. Warto moi drodzy, naprawdę warto go kupić :D

  83. konczako
    konczako 28 października 2009, 17:08

    Nie chce się słuchać waszego biadolenia.. aż mnie cofa momentami. Idzcie sobie na piwo w bilarda albo krykieta pograć a nie do fotografii się pchac.

  84. cedrys
    cedrys 28 października 2009, 17:57

    jarekzon,
    "Na odpadające okleiny gumowe z uchwytów nikonów, firmware jeszcze nikt nie napisał". To fakt, ale jest klej pod nazwą butapren. Najpierw trzeba jednak zmyć benzyną ekstrakcyjną klej samoprzylepny. To załatwia sprawę na amen.

    MM,
    Masz niezłe wyobrażenie o sobie jako testerze. Zapewniam Cię, że ten aparat testowały setki zawodowych testerów, którzy naprawdę wiedzą jak to robić. Podobnie jest z Windowsami, tam Microsoft zatrudnia na stałe kilkusetosobowy dział testujący i wynajmuje najlepszych hakerów za grube pieniądze. Mimo to dziury są... Ja także kupuję ten aparat, ale nie zastępuję wiedzy wiarą i samozadowoleniem. W odróżnieniu od niektórych, uważam że konsument ma prawo wymagać dobrej jakości w każdej klasie sprzętu, nie tylko powyżej pewnego poziomu cenowego, jednak zgadzam się, że profesjonalista powinien ze ekstra pieniądze otrzymać sprzęt bardziej niezawodny niż amatorski. Dlatego Tamrony są dla amatorów a L-ki dla profów. 7D to jest taka konstrukcja mieszana, dla każdego kto ma 6000 zł i nie wie co z nimi zrobić.

  85. papatki
    papatki 28 października 2009, 19:31

    "7D to jest taka konstrukcja mieszana, dla każdego kto ma 6000 zł i nie wie co z nimi zrobić. "

    Jestem ciekaw kto z was tak naprawdę fotografuje a kto kupuje aparaty. Bo tak sobie myślę, że ci co focą nie mają czasu na pierdy w stylu rozważanie wyższości jednego systemu nad drugim. Może następnym krokiem powinno być robienie ustawek zwolenników C i N i kto wygra ten do kolejnej bójki będzie miał lepszy aparat... Puszki w łapy i wypad zamiast kisić się przed monitorem lamerzy :)

  86. 28 października 2009, 20:11

    Papatki, to co tu robisz na tym lamerskim forum? :) Bo ja na przykład lubię pluć na fanów Canona i Sony :) Na Canona pluje dlatego, że kiedyś kupiłem nieszczęsnego 5D i bardzo tego żałuję (straciłem kupę kasy przerzucając się na jedynego słusznego Nikona i było warto), a na Sony dlatego, bo biegają z tymi Sony Playstation jak szarańcza po weselach i mnie denerwują :) Nie mogę "kopnąć w dupę" gościa weselnego, to na forum po nich warto pojechać z góry na dół żeby być kwita :D :D :D ;)

  87. 28 października 2009, 20:12

    cham i prostak, nie? :D

  88. wojcias
    wojcias 28 października 2009, 21:52

    A niedawno ktos pytal czemu sony zapowiada w lustrzance PRO matryce CCD. Teraz juz wiadomo dlaczego. CMOSy sa dobre do powolnych (jak 5d z 3kl/sek) lub amatorskich zastosowan.
    Ciekawe jak A550 tez z 7 klatkami/sek sobie poradzi?

  89. tenebrarum
    tenebrarum 28 października 2009, 21:54

    rafal.trzcinski:"Ja tam wole poprawianego Canona 7D czy 5D II made in Japan niż teoretycznie bez wpadek nikona D300 czy D300s made in Taiwan (to sporo takich egzemplarzy miałem w ręku)..."

    Z ciekawości spojrzałem na tabliczkę mojego D700... Z przykroscią stwierdzam, iż widnieje tam napis "made in Japan" :) Z odklejającą się gumą na chwilę obecną również nie mam problemu...

    Pozdrawiam :)

  90. 28 października 2009, 22:12

    Dziwne, bo na moich D700 i D300, lampach SB-900 i obiektywach też jest napisane made in Japan :) jaki ten świat mały... ;)

  91. goliath
    goliath 28 października 2009, 22:38

    Widzę że ładnie dolałem do pieca :P a prawda jest taka że 450D mam 10 miesięcy i do tej pory zrobiłem nim ok 10,5 tys. zdjęć, z czego większość w lato i aparat nie zająknął ani razu. Szkła też mam tylko C - stare i dobre szkiełka bez ekstrawagancji :)

  92. 29 października 2009, 00:25

    Nie widze problemu w bledzie 7d jesli potrafia go naprawic nowym softem. Takie rzeczy to standard na poczatku, tyle ze powinny byc znalezione przed wypuszczeniem na rynek. Kto wie ile bledow mial D300 przed wypuszceniem na rynek. Jak juz powiedzialem jezeli soft to potrafi naprawic to nie ma co sie przejmowac a jak komus nie pasuje ze cos jest naprawione softem to niech czeka na 7D mkII albo przejdze na Nikona. Typowe polskie narzekanie...

  93. cedrys
    cedrys 29 października 2009, 08:00

    Rozważałem już nawet takie możliwości, że jest to sabotaż konkurencji, głównie Sonego. Z chwilą gdy pojawiła się w sieci wersja poprawionego firmware 1.0.9, mogli rozkodować ten program, zmanipulować odpowiednio i wgrać do pewnej liczby aparatów jako oryginalny. Po co mamy takie świetne narzędzie przestępstwa jak Internet? Trzeba to wykorzystać. Ale jak mieć pewność, że to robota hakerów konkurencji? Wiadomo tylko, że chodzi o duże pieniądze i wszystkie chwyty w takim wypadku są stosowane.

  94. 29 października 2009, 08:48

    Idźcie dzieci do przedszkola... Zaraz ktoś napisze, że to wszystko wina Masonów i bitujących bobrów...

  95. cedrys
    cedrys 29 października 2009, 09:11

    ilustrator, weź się przekwalifikuj na fotografa rozwodowego, co? Zawodzi Cię baśka z rana? Wczoraj pisałeś do rzeczy, weź sobie dwie alkaprimy i będzie gut...

  96. 29 października 2009, 09:26

    Zbyt dobrze Cię oceniłem chyba :) Do przedszkola jeszcze nie dorosłeś. Kończę rozmowę, bo to nie miejsce na takie pierdoły.

  97. marcinek
    marcinek 29 października 2009, 10:22

    Aż strach się bać co się stanie jak jakiś burak wyskoczy w N albo S. Czytam sobie tę dyskusję i oczom nie wierzę. Po spotakniu na zlocie miałem wrażenie, że wojny systemowe już poszły w siną dal (innych for). Błagam nie udowadniajcie wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Jestem gotów odszczekać moją grubymi nićmi szytą prowakację kiladziesiąt postów wyżej na temat S.
    Jedno minie tylko w dej dyskusji cieszy - większość z nas nie lubi i nie akceptuje wciskania kitu. Naszej ocenie nie powinien podlegać tak naprawdę aparat, ale to jak sobie z tym problemem poradzi producent. Mogą udawać, że problem nie istnieje, ale mogą to też przekuć na sukces - dopieścić trochę użytkowników przy okazji spektakularnej akcji serwisowej. Państwo Kanonierzy: jesli dotknął Was ten problem, czekam na Wasze wrażenia z tego jak C o Was zadbał bądź nie. Mam nadzieję, że to ostatni post w tej dyskusji.

    szacunek

  98. cedrys
    cedrys 29 października 2009, 10:51

    Ponieważ nie chcę szkodzić Canonowi swoimi opiniami, właśnie anulowałem zamówienie na cyfrowe.pl. Wznowię je na początku lutego 2010 jak już Canon naprawi wszystko co trzeba. Na ten czas zawieszam również pisanie postów do cyfrowe i canonrumors.
    Pozdrawiam.

  99. pebe
    pebe 29 października 2009, 10:53

    Marcinek napisałeś tyle słów... a w sumie o niczym ;)

  100. Robert01
    Robert01 29 października 2009, 11:24

    Polska to taki kraj biadolących nad problemami które ich nie dotyczną bądź cieszą się z każdej wpadki czegoś, na co ich nie stać a wtedy rekalmóją swoje 450D wzięte na kredyt na 500 miesięcy...

  101. marcinek
    marcinek 29 października 2009, 13:05

    @pebe - brawo. Lepiej ode mnie podsumowałeś ten wątek.

  102. dziunek94
    dziunek94 29 października 2009, 18:57

    " illustrator | 2009-10-28 20:11:02
    Papatki, to co tu robisz na tym lamerskim forum? :) Bo ja na przykład lubię pluć na fanów Canona i Sony :) Na Canona pluje dlatego, że kiedyś kupiłem nieszczęsnego 5D i bardzo tego żałuję (straciłem kupę kasy przerzucając się na jedynego słusznego Nikona i było warto), a na Sony dlatego, bo biegają z tymi Sony Playstation jak szarańcza po weselach i mnie denerwują :) Nie mogę "kopnąć w dupę" gościa weselnego, to na forum po nich warto pojechać z góry na dół żeby być kwita :D :D :D ;) "


    Widać twoje miejsce jest w oborze buraku! Ja na nikogo nie pluję ale dla ciebie prostaku zrobiłbym wyjątek!
    Pozdrawiam Canonierów i Soniaków!


  103. 29 października 2009, 19:25

    ;)

  104. noeee
    noeee 29 października 2009, 20:00

    poziom komentarzy sięgnął dna ... onet w pełnej krasie
    zamiast się cieszyć że firmy coś robią/poprawiają/udoskonalnają ....
    tutaj jak zwykle biadolenie i nagonka

    idźcie jakieś zdjęcia porobić ....

  105. 1 listopada 2009, 09:00

    czy ktoś zna odpowiedź na pytanie czy pokazane przykłady "podwójnych" zdjęć są spowodowane błędami oprogramowania czy raczej jest to wynik niedoskonałości matrycy? nie znam się na optoelektronice ale z dawnych zabaw kamerkami CMOS pamiętam że miały one specyficzną "pamięć obrazu" - po skierowaniu obiektywu na bardzo jasny przedmiot naświetlone tak pixele jeszcze chwilę dawały nieprawidłowy obraz.
    Jeśli zjawisko w Canonie ma podobnej natury przyczyny sprzętowe to korygowanie go software'owo mało mi się podoba - no chyba że wszyscy tak robią tylko się nie przyznają...
    ale ja się nie znam a chciałbym wiedzieć skąd się to bierze

  106. ag
    ag 1 listopada 2009, 22:23

    Witam. Pomijając ton niektórych komentarzy, to Polacy jednak w większości mają zdrowe podejście. Każdy, kto wydaje pieniądze, ma prawo oczekiwać, że kupiony aparat bedzie ok. A wbicie do głów, że każdy może sobie wgrać soft z poprawkami i będzie ok, to największy przekręt ostatnich lat. Bubel to bubel. Reakcja producenta jest obowiązkiem, a nie dobrą wolą. Teraz o Canonie: obserwuję od kilku lat powolny trend spadkowy jakości, innowacyjności i solidności. Coś się u nich chyba załamało i nie chodzi mi o udoskonalanie istniejących rozwiązań. Obym się mylił, bo sam używam Canona 400D i chciałbym w przyszłości wymienić korpus na coś lepszego. Pozdrawiam wszystkich fociarzy, niezależnie od systemu.

  107. Marian
    Marian 19 listopada 2010, 14:47

    Co u licha jest z datowaniem powyższych postów. Jakiś październik i 1 listopad 2009 roku, a jesteśmy w 2010.
    Moderatorzy o co tu chodzi?

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.