Wiele firm produkujących wysokiej jakości sprzęt fotograficzny nie poprzestaje tylko na nim, ale włącza do swojej oferty inne typy produktów. Wyjątkiem nie jest też firma Olympus, która oprócz aparatów kompaktowych, bezlusterkowców, lustrzanek i obiektywów zajmuje się jeszcze trzema różnymi gałęziami. Bardzo ważną grupą produktów Olympusa stanowi profesjonalny sprzęt medyczny (kiedyś mikroskopy teraz np. endoskopy). Nie mniej ważną kategorią są dyktafony, w której Olympus jest liderem rynku ogólnoświatowego, zarówno w liczbie sprzedanych sztuk, jak i w wartości tego rynku. Kolejną grupą produktów, która w tym artykule będzie interesować nas najbardziej, są oczywiście lornetki.

Prawie każdy duży gracz rynku fotograficznego ma w swojej ofercie lornetki. Ma je Canon, Leica, Nikon, Minox, Pentax i Zeiss, miała kiedyś i Minolta. Trudno więc dziwić się firmie Olympus, że i ona zdecydowała się na rozwijanie tej linii produktów. Obiektywy Olympusa prawie zawsze w naszych testach zbierały bardzo wysokie noty. Jeśli więc firma potrafi robić dobrą optykę fotograficzną, nie ma najmniejszych powodów, aby nie potrafiła zrobić wysokiej klasy lornetek. I faktycznie, już od grubych kilkudziesięciu lat, firma Olympus z dużym powodzeniem działa na rynku lornetek, oferując kilka bardzo udanych modeli.

----- R E K L A M A -----

CANON R6 MARK II + OBIEKTYW TANIEJ O 1500zł

Canon 50/1.2 RF L USM

10998 zł 9498 zł

Canon 70-200/4 RF L IS USM

6498 zł 4998 zł

Canon 85/2 RF Macro IS STM

2598 zł 1098 zł

Canon R6 Mark II

11498 zł

Omawianie ich zacznijmy od najmniejszych lornetek. To bardzo trudna kategoria i to dla każdego producenta, bo przy jej projektowaniu trzeba się mierzyć z wieloma przeciwnościami. Małą lornetkę zabiera się na wycieczkę, do teatru, na stadion, na rower itp. Nic więc dziwnego, że jej typowy użytkownik wymaga, aby była ona mała, lekka i poręczna – ideałem byłoby, aby zmieściła się do typowej kieszeni. Jednocześnie chcielibyśmy, aby taka lornetka była solidnie wykonana, wodoodporna, dawała ostry i jasny obraz. Oczywiście powinna być też na tyle tania, żeby było nas na nią stać. Przykra wiadomość jest jednak taka, że małej, lekkiej, solidnej, jasnej, ostrej i taniej lornetki nie ma i nigdy nie będzie. Praw fizyki nie da się oszukać. Mały i lekki obiektyw zawsze będzie zbierał mało światła. Jeśli dodatkowo będziemy chcieli uzyskać na nim duże powiększenie, jasność powierzchniowa obrazu będzie niska. Co więcej, w przypadku małego instrumentu, w którym staramy się jak najbardziej ograniczyć wielkość elementów optycznych, uzyskanie dobrej jakości obrazu jest bardzo trudne. Paradoksalnie więc, łatwiej zrobić w podobnej cenie, dobrą optycznie lornetkę o większym obiektywie niż mniejszym.

Nie sposób tutaj przemilczeć o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Dwa najbardziej popularne układy pryzmatów spotykane w lornetkach to pryzmaty Porro i pryzmaty dachowe Schmidta-Pechana. Te pierwsze są proste w wykonaniu, tanie, działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia, a więc dają znikome straty światła. Problem w tym, że przesuwają one linię okularów w stosunku do linii obiektywów, a przez to uniemożliwiają konstruowanie bardzo małych i poręcznych lornetek. Małe i poręczne konstrukcje znacznie łatwiej uzyskać w przypadku pryzmatów dachowych. W ich przypadku musimy borykać się jednak ze stratami światła związanymi z koniecznością stosowania dodatkowych powłok odbijających i fazowych. A w małych lornetkach, w których obiektywy zbierają mało światła, każde straty są bardzo bolesne (więcej o pryzmatach możecie przeczytać w naszym słowniczku).

Pewnym wyjściem z sytuacji jest stosowanie lornetek w układzie odwróconego Porro. W klasycznym układzie Porro, obiektywy są bardziej oddalone od siebie niż okulary. Chcąc skonstruować małą lornetkę, o obiektywach na poziomie 20–28 mm, możemy odwrócić sytuację i umieścić obiektywy bliżej siebie, a okulary dalej. Konstrukcja będzie znacznie bardziej poręczna, choć wciąż nie da się złożyć do tak małych rozmiarów jak analogiczna lornetka dachowa.

Lornetka Olympus 7×35 DPS I (klasyczny układ Porro) i Olympus 8×21 DPC I (odwrócone Porro)

O ile w przypadku lornetek dachowych, właśnie ze względu na straty światła na pryzmatach oraz średnio gorszą optykę niż w podobnym cenowo Porro, nie polecam stosowania modeli o obiektywach mniejszych niż 25–28 mm, to jestem w stanie zrobić wyjątek dla odwróconego Porro. Pewna lekka pękatość tych lornetek sprawia, że daje się je w miarę rozsądnie trzymać w rękach. Warto przy tym zaznaczyć, że jeśli ktoś ma duże ręce, powinien pomyśleć o sprzęcie o większych obiektywach, przynajmniej klasy 30–35 mm. Dodatkowo odwrócone Porro powoduje brak strat światła na pryzmatach. W efekcie nawet sprzęt o obiektywie 21 mm zbierze tyle światła, żeby w jasny i słoneczny dzień dać zadowalający nas obraz.

Trzeba jednak pamiętać jeszcze o powiększeniu. Wielu producentów, w tym także Olympus, w najmniejszych obiektywach lornetek oferuje powiększenia 8x i 10x. W przypadku tego typu lornetek raczej nie polecamy stosowania powiększeń większych niż 8x. Nawet przy powiększeniu wynoszącym 8x i przy obiektywie 21–25 mm, jasność powierzchniowa obrazu nie jest duża. Gdy zastosujemy powiększenie 10x, jasność ta robi się jeszcze mniejsza i nawet w jasny dzień, obraz wydaje się ciemnawy. W efekcie, pewnym sugerowanym minimum (jeśli chodzi o obiektyw) są parametry 8×21 w przypadku odwróconego Porro oraz 8×25 w przypadku lornetek dachowych.

Lornetka Olympus 10×21 DPC I

W kategoriach najmniejszych lornetek Olympus ma naprawdę spory wybór. Zacząć można od serii DPC I, skonstruowanej w systemie odwróconego Porro, która obejmuje modele 8×21 i 10×21. Główną zaletą tych lornetek jest ich kompaktowość, brak strat światła na pryzmatach, mała waga wynosząca tylko 170 gramów oraz przystępna cena (poniżej 300 zł).

Jeśli jednak ktoś chciałby wziąć bardzo poważnie to, co pisaliśmy powyżej, na temat małej ilości światła zbieranej przez obiektyw klasy 21 mm, firma Olympus ma również coś dla niego. Mowa tutaj o modelach z serii PC I. To także lornetki z pryzmatami ułożonymi w systemie odwróconego Porro, ale tym razem z obiektywami o średnicy 25 mm. Niby różnica wynosi tylko 4 mm, ale jeśli przeliczymy to na różnicę w ilości zbieranego światła, to okaże się, że model z obiektywem 25 mm zbiera aż 42% światła więcej niż lornetka o obiektywie 21 mm. Jest więc o co walczyć.

Lornetka Olympus 12×25 PC I

W serii PC I mamy do dyspozycji aż pięć modeli o parametrach 8×25, 10×25, 12×25 8–16×25 i 10–30×25. Z całej tej grupy najbardziej polecamy model o najmniejszym powiększeniu. Lornetki z tej grupy nadal są małe i dość poręczne, ale ze względu na większy obiektyw ważą więcej niż modele DPC I (od 280 do 315 gramów). Ich cena także nie jest wygórowana, bo wynosi w okolicach 300 zł.

Jeśli ktoś jednak stawia na poręczność i jego zdecydowanym priorytetem są małe rozmiary, powinien zainteresować się małymi „dachówkami”, które w ofercie firmy Olympus także znajdziemy.

Lornetka Olympus 8×25 WP II

W październiku 2011 roku firma Olympus zaprezentowała nową serię swoich lornetek oznaczoną symbolem WP II. Obejmuje ona dwa dachowopryzmatyczne modele o parametrach 8×25 i 10×25 sprzedawane w kilku wersjach kolorystycznych. Lornetki są małe, poręczne, lekkie (waga 280–290 gramów), a na dodatek solidnie wykonane – będąc całkowicie wodoodpornymi i wypełnionymi azotem. Choć zostały wprowadzone do sklepów całkiem niedawno, na forach specjalistycznych już pojawiły się pierwsze opinie zadowolonych użytkowników. Trzeba jednak pamiętać, iż ze względu na pełną wodoodporność i trudne w wykonaniu pryzmaty dachowe, za lornetki tego typu musimy zapłacić już kwotę na poziomie 500–600 zł. Wciąż jednak jest to cena, za jaką kupujemy tani obiektyw fotograficzny, który przecież wcale bardziej skomplikowany niż lornetka nie jest.

Jeśli jednak naszym całkowitym i w zasadzie najważniejszym priorytetem jest kompaktowość, w ofercie Olympusa znajdziemy jeszcze jego najmniejsze modele o obiektywach 21 mm, ważące tylko około 200 gramów, a dzięki zwartej konstrukcji dachowej, dające się złożyć do naprawdę minimalnych rozmiarów. Mowa tutaj o modelach z serii RC oferowanych w parametrach 8×21 i 10×21. Warto tutaj zaznaczyć, że do wyboru mamy aż trzy grupy lornetek: RC I oraz RC II, a także wodoodporną RC II WP.

Lornetka Olympus 8×21 RC II WP

Można jeszcze wspomnieć, że pomimo wciąż przystępnych cen (seria RC I to wydatek na poziomie 300 zł) dostajemy tutaj dobrą optykę opartą o pryzmaty wykonane ze szkła typu BaK-4.

Lornetka Olympus 10×21 RC I

Poniższe zdjęcie doskonale pokazuje jak mały, po złożeniu, może być model RC II.

Lornetka Olympus 8×21 RC II

W tej kategorii pozostaje nam do omówienia jeszcze tylko jeden model, a mianowicie Olympus 7×35 DPS I. Choć obiektyw tej lornetki ma 35 mm, trudno nazwać ją bardzo małą i poręczną. Lornetka ta waży bowiem 650 gramów, a więc prawie tyle samo co lornetki klasy 42 mm z serii EXWP I. To efekt zastosowania klasycznych i sporych pryzmatów Porro. Warto jednak zwrócić na pewną własność tej lornetki, której nie odnajdziemy w mniejszych instrumentach dachowych lub z pryzmatami ułożonymi w odwróconym systemie Porro. Mowa tutaj o polu widzenia, które w modelu DPS I 7×35 wynosi aż 9.3 stopnia, a więc jest o kilka stopni większe niż pole, jakie oferują nam mniejsze modele. Jeśli więc pole widzenia jest naszym priorytetem, sprzęt klasy 7×35 powinien zainteresować nasz szczególnie mocno.

Lornetka Olympus 7×35 DPS I

Krótki przegląd oferty firmy Olympus w kategorii lornetek o najmniejszych obiektywach, pokazuje że wybór jest naprawdę spory. Firma dość dobrze zadbała o użytkowników, których interesują małe, poręczne i wytrzymałe lornetki, które możemy zabrać na wycieczkę w teren, wybierając się na nią pieszo, rowerem czy samochodem. Nie będziemy mieli też problemu z wyborem sprzętu jeśli interesuje nas jego wykorzystanie na jakiejś imprezie masowej, przedstawieniu, czy wydarzeniu sportowym. Olympus ma jednak także lornetki takie, które zainteresują ornitologów, myśliwych, miłośników astronomii czy wodniaków. Ale o tym opowiemy już w następnym odcinku.

Artykuł został przygotowany przy współpracy z Olympus Polska.
Sponsorem artykułu jest firma Olympus Polska.