Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

W poszukiwaniu szerokiego kąta do cyfrówki

2 lutego 2006
Arkadiusz Olech Komentarze: 3

5. Czynniki skalujące w innych odwzorowaniach

Pamiętam moje zaskoczenie, gdy po raz pierwszy założyłem do Canona 300D "rybie oko" Zenitar 2.8/16 mm. Szybko w myślach obliczyłem, że skoro jego pole widzenia na analogu wynosi 180 stopni, to 300D da mi kąt jakieś 1.6 raza mniejszy czyli na poziomie 112 stopni! Jakież było moje zdziwienie, gdy zmierzyłem je i otrzymałem wynik 95 stopni... Coś tu się nie zgadzało.

Zacząłem czytać o innych odwzorowaniach i sprawa szybko się wyjaśniła. Taki właśnie wynik powinienem uzyskać, przy założeniu iż Zenitar jest "rybim okiem" zbudowanym w odwzorowaniu (2), (3) lub (4).

Warto więc przyjrzeć się jak wyglądają czynniki skalujące w innych odwzorowaniach. Najprościej sytuacja przedstawia się z równaniem (2), które jest liniowe, a więc zmiana wielkości matrycy o jakiś czynnik powoduje zmianę pola widzenia i efektywnej ogniskowej o taką samą wartość.


----- R E K L A M A -----

CANON R6 MARK II + OBIEKTYW TANIEJ O 1500zł

Canon 50/1.2 RF L USM

10998 zł 9498 zł

W przypadku odwzorowania (3) czynnik skalujący pole widzenia rośnie wraz ze zmniejszającą się ogniskową, czyli zachowuje się ono odwrotnie niż opisywana dwa rozdziały wcześniej standardowa projekcja bezdystorsyjna. Podobnie jest z odwzorowaniem ortograficznym, w którym ten wzrost jest jeszcze szybszy.

Całą sytuację podsumowuje poniższy rysunek.

W poszukiwaniu szerokiego kąta do cyfrówki - Czynniki skalujące w innych odwzorowaniach

Jak z niego korzystać? Załóżmy, że interesuje nas obiektyw "rybie oko" o parametrach 2.8/15 mm zbudowany tak, że daje obrazy w odwzorowaniu (3). W fotografii analogowej jego pole widzenia to 180 stopni. Patrząc na powyższy rysunek widzimy, że odwzorowanie (3) jest opisane niebieską krzywą, która dla 15 mm daje wartość 1.72. Nasze pole, po zamocowaniu tego obiektywu do Canona 10D/300D, zmaleje właśnie o ten czynnik czyli ze 180 do niecałych 105 stopni.

Warto na koniec podkreślić, że tak naprawdę żaden obiektyw nie zachowuje swojego odwzorowania w sposób idealny. Wiemy przecież, że nawet standardowe obiektywy mają zauważalną dystorsję. Tak więc wartości pól widzenia obliczone z powyższych wzorów mają tylko charakter szacunkowy i w przypadku obiektywów bardzo szerokokątnych mogą się różnić od rzeczywistych nawet o małe kilka stopni.