Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Przyszłość lustrzanek E-systemu

22 lutego
2010 10:17

Redaktorzy brytyjskiego magazynu Amateur Photographer mieli okazję rozmawiać z Panem Richardem Pelkowskim – Product Managerem Olympus America. Przedstawił on wizję przyszłości systemu Olympus E-system, w której za 2 lata lustrzanki odejdą do lamusa.

Pan Pelkowski powiedział:

„Rzekłbym, że w ciągu 24 miesięcy w E-systemie nie będzie miejsca na komorę lustra. Aż do momentu kiedy zaprezentowaliśmy aparaty serii PEN, wszyscy producenci starali się wpasować swoje matryce cyfrowe do obudów nieróżniących się rozmiarem od dawnych aparatów analogowych. Lecz przy wykorzystaniu elektroniki i technologii cyfrowej możemy robić dużo mniejsze korpusy. Niedługo system AF w aparatach PEN będzie tak szybki jak w lustrzankach E-systemu, więc możliwym stanie się stworzenie wydajnego AF bez systemu bazującego na lustrze. Mamy szeroką ofertę obiektywów dla systemu Cztery Trzecie i nie zamierzamy jej wycofywać. Mogą one być wykorzystywane w lżejszych, mniejszych i bardziej nowoczesnych korpusach.”

Oryginalna wypowiedz:

“I would say that within 24 months the E system will not have a mirror box at all. Up until we launched the Pen cameras all manufacturers were doing was fitting a digital sensor in what is ultimately a film camera body – there was nothing different. But with digital and electronic technology we can make cameras so much smaller. Soon the AF system in the Pen cameras will be as fast as that in the E system DSLRs so there it will be possible to get just as good AF performance without the mirror system. We have a great range of lenses for the Four Thirds system, and they’re not going anywhere, but they will be used on smaller and lighter more modern bodies.”


Komentarze czytelników (136)
  1. 22 lutego 2010, 10:19

    Ale wpadka.... i w ten oto moment ceny komisowe spadly do 1/3 a moze i mniej?

  2. Arek
    Arek 22 lutego 2010, 10:21

    No fajnie... Tyle, że jak trzymać 35-100 f/2.0 lub 90-250 f/2.8 z takim małym PENem? Mam nadzieję, że wypowiedź Pana Pelkowskiego dotyczyła klasy amatorskiej. W klasie semi-pro i pro nie rezygnowałbym
    tak pochopnie z normalnych wymiarów lustrzanki...

  3. Jesienny
    Jesienny 22 lutego 2010, 10:22

    A ja nie chcę, żeby aparaty były coraz mniejsze ;) Mieć penopodobne coś w kieszeni to jedno. A wygodnie trzymać w ręce aparat przy pracy to inna rzecz. Coś mniejszego niż E-system.. Olka 510 już ledwie daje się w ręce trzymać. nie mówiąc o celowaniu w klawisze w czasie gdy ma się oko przy wizjerze.

  4. 22 lutego 2010, 10:24

    Jeszcze dodatek: A fani na 43rumors mowia o E-5 ;-)))

  5. cyrylo
    cyrylo 22 lutego 2010, 10:24

    kiedyś wierzyłem, że da się pogodzić system 4/3 z mniejszym lub większym profesjonalizmem. od 2005 do 2009 używałem E1 i E3, ale nie można się było dalej oszukiwać. sacunek dla Olympusa zostaje, ale narzędzia fotograficzne zmieniłem.

  6. venice
    venice 22 lutego 2010, 10:26

    "Up until we launched the Pen cameras all manufacturers were doing was fitting a digital sensor in what is ultimately a film camera body – there was nothing different." To zdanie jest w Waszym tekście bardzo źle przetłumaczone.

  7. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 10:36

    E-5 i rodzina-może mieć EVF bez lustra przy zachowaniu mocowania 4/3 i zdecydowanie większych możliwościach korpusu np : bez lustra 20-30 kl/s , zdecydowanie lepsze możliwośći wideo .................
    Możliwości ogromne i 4/3 bezlustrowe bardzo mi się podoba - małe Peny dla amatorów i streeta..., a 4/3 wyżej profi......
    To jest to o co chodziło !

  8. lisekluk1
    lisekluk1 22 lutego 2010, 10:36

    No szkoda wielka :[ świetny sprzęt i rewelacyjny serwis. A już miałem latem kupić E-3 :-[

  9. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 10:39

    Bardzo dobra wiadomość. System pozostaje i będzie rozwijany, a niepotrzebne lustra robią wypad z korpusów. Z tego, co zrozumiałem, nikt nie będzie mocował dużych szkieł do Pena. Do takich zastosowań będą korpusy podobnych rozmiarów, co lustrzanki, tylko nieznacznie mniejsze i lżejsze. Do noszenia w kieszeni będą Peny.

    A prędzej czy później czeka to wszystkich producentów, bo lustro w aparacie to archaizm.

  10. dadan.mafak
    dadan.mafak 22 lutego 2010, 10:41

    yyy....cos mi sie wydaje, ze olympus zostanie producentem dla amatorow...chyba za wczesnie na rezygnacje z lustra...szkoda obiektywow...

  11. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 10:44

    lisekluk1 | 2010-02-22 10:36:49


    No szkoda wielka :[ świetny sprzęt i rewelacyjny serwis. A już miałem latem kupić E-3 :-[


    i co to przeszkadza - to wszystko pozostaje - dojdą tylko dla luster też wreszcie nowe szkła, serwis pozostaje...

  12. sigmiarz
    sigmiarz 22 lutego 2010, 10:49

    lustro odpadnie ale jeśli chodzi o sam kształt korpusu to raczej coś takiego jak samsung nx tylko x razy ładniejsze ;) tam jest jakiś grip i da się to jakoś trzymać, przynajmniej tak wygląda

  13. Sci-Clone
    Sci-Clone 22 lutego 2010, 10:50

    Już to widzę jak profesjonalny fotograf studyjny, albo jakiś reporter gazety ogólnokrajowej wykoują swoją pracę trzymając w ręku wielki obiektyw, z przymocowanym do niego maleńkim korpusikiem... oczywiście w kieszeni powinni jeszcze mieć kilka zestawów baterii, bo gripa w PENie nie uświadczysz.

    Ja poproszę profesjonalny korpus wielkości Nikona D3, lub przynajmniej Sony A900 bez lustra, ale za to z ultrawysokiej jakości elektronicznym wizjerem i całą funkcjonalnością i wygodą profesjonalnych korpusów. Na takie coś to bym się skusił.

    Pozdrawiam!

  14. Artka
    Artka 22 lutego 2010, 10:51

    @Luke-S - rzeczywiscie lustra to archaizm albo raczej anachronizm, ale chyba jednak jeszcze jakis czas (pewnie nawet dosyc dlugi) beda dominowac w klasie semipro i pro. Zaden producent nie pojdzie na ryzyko i koszty lansowania zupelnie nowego systemu wymagajacego wymiany calej optyki, podczas gdy ciagle wzrasta sprzedaz lustrzanek, bo moze sobie na nie pozwolic coraz wieksza grupa ludzi, dla ktorej lustrzanka jest synonimem jakosci. To byloby zarzynanie kury znoszacej zlote jaja.

  15. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 10:52

    przecież te wizjery w E- systemie poza 3 i 30 to był dramat - EVF w G1 używam od roku , używałem równolegle z E-3 i do tej(E-3) już bym nie wrócił.

  16. cube007
    cube007 22 lutego 2010, 10:52

    Od kiedy mozliwosc robienia malych korpusow wyklucza robienie wiekszych?

  17. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 10:53

    ....chociaż w E-3 było bardzo dobrze.

  18. Loopik
    Loopik 22 lutego 2010, 11:00

    Mnie się wydaje, że jeżeli rozmiary w klasie semi pro i pro będą jedynym problemem to nie będzie lustra. Zawsze można budować aparaty z modularnym systemem uchwytów, potem to odpiąć i jest aparat na wycieczkę do kieszeni. Weźmy np. takie D3. Jeżeli będzie aparat 4 razy mniejszy, z super elektronicznym wizjerem, super autofocusem, to dla mnie nie będzie miało znaczenia czy ma lustro czy nie. Kwestia zrobienia dobrego uchwytu - żaden problem.

  19. Sci-Clone
    Sci-Clone 22 lutego 2010, 11:04

    Za dużo niepewności się wkrada w świat fotograficzny ostatnio.
    Ktoś kto teraz chciałby zainwestować w jakiś jeden, konkretny, przyszłościowy system, tak naprawdę NIE WIE w co zainwestować, bo jak dobrze się przyjrzeć, to można dojść do wniosku, że lustra to już przeżytek, a systemy bezlustrowe są obecnie albo bardzo nieuniwersalne, albo bardzo amatorskie i w dodatku przyszłość ich rozwoju jest jeszcze nie do końca pewna...

    Pozdrawiam!

  20. 22 lutego 2010, 11:08

    Nie ma to jak nadinterpretowywać... Nie jestem wielbicielem ani systemu 4/3 ani Olympusa, ale gdzie on mówi o rezygnacji z budowy profesjonalnych korpusów? To, że zniknie ruchome lustro, to zaleta o której dawniej się marzyło! Były patenty w stylu półprzepuszczalne, nieruchome lustro, ale nie wiem czemu się nie sprawdziło. To że znikną ruchome lustra, umożliwi np. zwiększenie wygody używania LiveView i nagrywania filmów (nie popieram, aparat to aparat, ale... takie dziś trendy), stworzenie cichutkiego aparatu bez klekoczących mechanizmów (popieram - nie ma nic gorszego niż klekoczące lustro w czasie koncertu symfonicznego, czy przedstawienia teatralnego!)
    Tak więc czytać ze zrozumieniem panowie!

  21. lotofag
    lotofag 22 lutego 2010, 11:09

    No tak,czytając komentarze wychodzi na to, że zaleta lustrzanek to przede wszystkim lustro a nie np. większa matryca :P
    Tylko wyjmijcie lustro a zostawcie matrycę i dopiero wyciągnijcie wnioski...
    Problem to na razie EVF godnie konkurujący jakością podglądu i szybkością działania z klasycznym optycznym wizjerem i systemy AF, jeśli to zostanie rozwiązane to czemu nie pożegnać kolejnej porcji mechaniki w aparatach? Oczywiście jest niebezpieczeństwo, że niedopracowane rzeczy też przyjmą się na rynku...
    A co do gabarytów korpusów, itd. to sugeruję wziąć w łapy jakąś starą lustrzankę ;) To jest coś po prostu innego od nowoczesnych super-ergonomicznych (choć z tą ergonomią naprawdę też różnie bywa) konstrukcji z gripami, itd. i pewnie też znowu znajdzie to zwolenników.

  22. Sci-Clone
    Sci-Clone 22 lutego 2010, 11:10

    @ Loopik

    "...Jeżeli będzie aparat 4 razy mniejszy, z super elektronicznym wizjerem, super autofocusem, to dla mnie nie będzie miało znaczenia czy ma lustro czy nie. Kwestia zrobienia dobrego uchwytu - żaden problem."

    Ja się z tobą zgadzam, ale pomyśl o tym inaczej - mianowicie z perspektywy marketingowców.
    Takie zagranie to absolutnie niezyskowny ruch, bo wychodziłoby na to, że jeden aparat może służyć jako ozdoba kobiecej torebki wieczorem w operze, a następnego dnia u męża w studiu z dołączonym uchwytem jako profesjonalny sprzęt! ...... dla nas może i fajnie prawda? :-) natomiast dla marketingowców nie-do-pomyślenia..... Za mało by na tym zarobili!

    Pozdrawiam!

  23. Artka
    Artka 22 lutego 2010, 11:11

    @Sci-Clone - przyszlosc wydaje sie pewna, ale szybkosc rozwoju jest zagadka bo stanowi wypadkowa mozliwosci technicznych i strategii marketingowej. Nie ma co sie spalac i w kolko gonic kroliczka, bo tego przeciez oczekuja od nas producenci. Postep jest szybki, ale przeciez nie na tyle, zeby koniecznym stawala sie wymiana sprzetu co dwa lata.

  24. janeczek
    janeczek 22 lutego 2010, 11:22

    Czyli kupować lampę błyskową?? ;D Nie no żart, kupię ;) Kiedyś (dawnooo), gdy interesowałem się namiętnie komputerami nieustannie goniłem za nowościami... Nauczyło mnie to, że nie da rady tak w nieskończoność tego robić, bo człowiek by za szybko padł... ;) Podobne podejście do fotografii i sprzętu ;)

  25. jarextec
    jarextec 22 lutego 2010, 11:24

    Olympus z braku doświadczenia w elektronice oddstał za C, N i S(KM). Fajnie że wprowadzili bezlustrzanki ale ... tutaj goni ich Samsung, zbiera się Sony więc pewnei Canon i Nikon tez sie ruszy . Czy będzie jakieś porównanie serii PEN z Samsungiem NX? Bo na razie po teście NX 30mm f/2 to wypada chyba taniej i lepiej

  26. Sci-Clone
    Sci-Clone 22 lutego 2010, 11:25

    @ Artka

    No właśnie. Marketingowcy kombinują zawsze na swoją stronę i zazwyczaj im to wychodzi.

    ALE...

    Jeśli ktoś młody, zapalony do fotografii, potrafiący już conieco, ale jeszcze nie posiadający sprzętu klasy PRO spytałby mi się "Słuchaj, co mam kupić i w jaką technologię zainwestować, tak żebym mógł na tym spokojnie pracować i rozwijać się przez najbliższe kilkanaście lat" to szerze mówiąc nie wiem co miałbym odpowiedzieć... i to jest straszne. Bo JEŚLI teraz mógłbym kupić na przykład takiego Nikona D3s, z nikonowskim bagnetem, pełnoklatkowym sensorem, ale po prostu BEZ lustra (z super-duper elektronicznym wizjerem), to bym się nie zastanawiał ani trochę. Szklarnia pasuje, body jest wyśmienite, osprzęt pasuje, lustra nie ma.... nic tylko płakać ze szczęścia! ... ale niestety nie ma takiego aparatu jeszcze u żadnego producenta (a może jest?).

    Pozdrawiam

  27. gregorisan
    gregorisan 22 lutego 2010, 11:27

    Dla mnie z marketingowego punktu widzenia nie ma głupszej wypowiedzi niż ta wygłoszona przez przedstawiciela Olympusa...ostatnio dużo się mówi o premierze E-5 a tutaj taka wypowiedz...to tak jakby sobie strzelić w kolano...gdyby to ode mnie zależało ten Pan szukałby już innej pracy - no chyba, że plotki o E-5 to tylko plotki...

  28. Miroslaw
    Miroslaw 22 lutego 2010, 11:36

    Sci-Clone a co Ci tak przeszkadza lustro w aparacie jakby to zło konieczne było. Lepiej by było żeby rozwijano dalej produkcje lustrzanek, a do każdego aparatu cyfrowego duże matryce wkladano, to chyba logiczniejsze. Pozdrawiam.

  29. 22 lutego 2010, 11:36

    Krytykując lustro jako przeżytek, zapominamy o jednym. Układ lustro - matówka - pryzmat pozwala widzieć nam RZECZYWISTY obraz fotografowanej sceny. Owszem, są wady wynikajace z niedoskonałości optyki, ale głównym ogranicznikiem użyteczności takiego układu jest niedoskonałość oka fotografującego.
    Przy elektronicznym, nawet najlepszym podglądzie, na to co widzimy w wizjerze jest obrazem PRZETWORZONYM. Najpierw na obraz nakładają się z niekształcenia optyczne, potem wady matrycy, oprogramowanie procesora obrazu i wreszcie właściwości wyświetlacza... To trochę jakby porównać wizjer optyczny do pracy w RAW, elektroniczny zaś - do JPG.
    Kiedyś, po latach fotografowania lustrzankami, po raz pierwszy miałaem pracować prfesjonalną kamerą reporterską (Beta) na potrzeby TV. Miało toto wizjer elektroniczny oczywiście, czarno - biały (zrezygnowano z koloru w imię wysokiej rodzielczości). I choć szczegółowość obrazu była na bardzo wysokim poziomie, czułem się z tym bardzo niekomfortowo. Oczywiście, z czasem nauczyłem się jak tym pracować, ale sto razy wolę obraz z układu lustro - pryzmat niż z najlepszego wyświetlacza...
    Czasem stare technologie nie są złe tylko z tego powodu, że są stare. Lustro ma wady, ale ma też zalety. Nie odsyłałbym go dl lamusa tylko w imię miniaturyzacji i elektronizacji wszystkiego, co się rusza.

  30. Marian
    Marian 22 lutego 2010, 11:36

    Właściwie to tytuł powinien brzmieć "Koniec luster w systemie E w ciągu 24 miesięcy"

  31. Marian
    Marian 22 lutego 2010, 11:47

    Lustro ma wiele bardzo poważnych wad nie ograniczających się tylko do skutków "walenia lustrem". Wymienię tylko dwie:
    ile jest luster pokazujących 100% rejestrowanego obrazu i za jakie pieniądze to pokazują?
    czy jest "lustro" dające zmienne powiększenie tego co chcemy sfotografować?

  32. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 11:53

    gregorisan, a co ta wypowiedź ma wspólnego z E-5?

  33. Loopik
    Loopik 22 lutego 2010, 11:55

    @Sci-Clone
    "Takie zagranie to absolutnie niezyskowny ruch, bo wychodziłoby na to, że jeden aparat może służyć jako ozdoba kobiecej torebki wieczorem w operze, a następnego dnia u męża w studiu z dołączonym uchwytem jako profesjonalny sprzęt!"

    Coś w tym jest. Ale można to łatwo obejść. Zrobić dużą wygodną obudowę dla pro i małą jako "ozdoba torebki" :). Bebechy mogły by być identyczne z różnym firmware'em blokującym pewne opcje. W małym mógłby być nawet nie wymienny obiektyw. Nawet by na tym jeszcze zarobili, bo sprzedawali by to samo za dwie różne ceny. Przykład S90 i G11, bebechy te same. Marketing na pewno coś wymyśli :)

  34. Kaleb_82
    Kaleb_82 22 lutego 2010, 11:57

    Wiedziałem, że tak będzie, przewidziałem taki ruch 2 tyg. temu ;D

    A ja się zastanawiam jak Olympus zamierza pomóc użytkownikom szkieł innych niż ZD 9-18, ZD 14-54 Mark II , ZD 25, ZD 14-42 i kilku innych szkieł, przejść na system bezlusterkowców skoro ich, niezłe szkła jak choćby ZD 14-54 Mark I nie potrafią ostrzyć na detekcji kontrastu.

    I to nie jest kwestia firmware, bo gdyby tak było to nie trzeba byłoby odświeżać choćby wspomnianego ZD 14-54.

    Pozostaje też kwestia ergonomii szkieł z lekkimi i mniejszymi korpusami, o ile takie ZD 14-42 to jeszcze maleństwo, to współczuję pracy z 12-60 SWD. A i pewnie Olympus będzie chciał zawalczyć na polu filmowym i wprowadzać szkła o płynnej zmianie przysłony.

  35. Kaleb_82
    Kaleb_82 22 lutego 2010, 12:04

    Swoją drogą powtarza się nieco sytuacja z systemem OM....

  36. gregorisan
    gregorisan 22 lutego 2010, 12:08

    @Luke - jak to co...to chyba logiczne...kto kupi sprzęt, który w najbliższych latach nie będzie już rozwijany, albo rozwijany w nie wiadomo jakim kierunku...wyda fortunę na body, szkła, akcesoria a za dwa lata dowie się, że musi inwestować na nowo a stary sprzęt sprzedać za grosze...

  37. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 12:13

    Przecież tam nie ma słowa o tym, że system nie będzie rozwijany.

  38. gregorisan
    gregorisan 22 lutego 2010, 12:22

    Luke - przecież napisałem: "albo rozwijany w nie wiadomo jakim kierunku" - a to jest już zasianie ziarna niepewności...gdybym chciał teraz kupić "L" i nagle pracownik firmy C poinformuje wszystkich, że być może zmieni bagnet to zapewne wielu rozsądnych osób głęboko zastanowiłaby nad takim zakupem...

  39. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 12:27

    Jak to: nie wiadomo, w jakim kierunku. Będzie rozwijany w kierunku korpusów bez luster opartych o dotychczasową szklarnie lub z nią kompatybilnych. Co w tym niepewnego?

  40. gregorisan
    gregorisan 22 lutego 2010, 12:33

    Luke - a wierzysz, że te rozwiązanie będzie tak skuteczne? Byłbyś teraz po takich wypowiedziach gotów wejść w system Olympusa? Osobiście bym tego nie zrobił a jeszcze kilka miesięcy temu nachodziła mnie taka myśl, aby przejść z P na O...wiadomo, żyjemy w epoce medialnej, w której każde nieprzemyślane słowo potrafi wyrządzić wiele szkód...i stąd moja pierwsza wypowiedz...nie odnoszę się do aspektów technicznych, gdyż nie znam się na nich.

  41. krzys13k
    krzys13k 22 lutego 2010, 12:38

    @Peter Apas,

    Nie zgodzę siędo końca z tym co piszesz. Wizjer optyczny nie oddaje tak do końca rzeczywistego obrazu jaki pada na element światłoczuły. Po pierwsze standardowe matówki nie zawsze oddają dokładnie głębię ostrości w jasnych obiektywach, po drugie nie wszytkie wizjery zapewniają 100% pokrycia kadru.

    Moim zdaniem to obraz z wizjera elektronicznego jest bliższy ideałowi gdyż oddaje obraz dokładnie taki jaki widzi matryca

    Natomiast oczywiste jest, że w chwili obecnej wizjery optyczne są nadal wygodniejsze w użyciu od elektronicznych, ze względu na ograniczenia technologiczne takie jak (zbyt mała rozdzielczość i częstotliwość odświeżania, czy jasność obrazu w ciemności.

  42. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 12:42

    Generalnie gdybym miał wchodzić w jakikolwiek system dzisiaj, to albo nie byłby to żaden system lustrzankowy, albo byłby to system małoobrazkowy. I byłby bardziej skłonny do ryzyka i kierował się emocjami, niż poważnymi przemyśleniami na temat przyszłości systemów, bo fotografia coraz bardziej staje się dla mnie dobrą zabawą, a coraz mniej ekonomicznie uzasadnioną inwestycją w nie wiadomo co.

  43. 22 lutego 2010, 12:49

    "ile jest luster pokazujących 100% rejestrowanego obrazu i za jakie pieniądze to pokazują?"

    Ile EVILi pokazuje rzeczywiste kolory fotografowanej sceny? Ile EVILi pokaże mi rzeczywistą ostrość, gdy przy otwartym jasnym obiektywie będę chciał się pobawić głębią, rozmyciem tła itp? Jak się dowiem, że to co widzę to nie jest efekt działnia filtra przed matrycą, na który nałożyła się elektronika wyświetlacza? (interpolacja, interpolacja i jeszcze raz interpolacja...)

    A 100 proc fotografowanej sceny pokazuje choćby mój stary Samsung GX20 - gdy podniosę lustro i włączę LV. Ale gdy zależy mi na podglądzie w dobrej jakości, opuszczam lustro i mam podgląd optyczny na dobrej matówce, którą mogę wymienić na inną jesli mam taką potrzebę. Spróbuj to zrobić w PENie... A, zapomniał bym - w K7 mam owe 100 procent nawet bez podnoszenia lustra i włączania LV... Koszt? Około 800 GBP za body na dzisiaj i pasuje cała szklarnia, jest body ODPOWIEDNIEJ wielkości, z możliwością podpięcia gripa i dobrym uchwytem wbudowanym...
    Za PENa EP-2 z 17 mm szkłem muszę zapłacić w tym samym sklepie nieco ponad 900 GBP.

    "czy jest "lustro" dające zmienne powiększenie tego co chcemy sfotografować?"
    Tak, mój staru GX20... I każde inne lustro z LiveView...

  44. gregorisan
    gregorisan 22 lutego 2010, 12:53

    Luke - i bardzo dobrze, że masz takie podejście, ale wiele innych - w tym moja osoba, kieruje się aspektami finansowymi w wyborze optymalnej ścieżki foto-rozwoju...osobiście czekałem prawie pół roku z zamiarem kupna lampy błyskowej bo P jest w czasie permanentnego upadku i chciałem się upewnić, że jeszcze trochę żyć będzie;) I jutro odbieram lampę:)
    A wracając do tematu...wyczytałem zarzut o wielkości i głośnej pracy systemów lustrowych...a czy nie dobrą drogą jest właśnie rozwój jaki obrał Pentax - małe body z dużymi możliwościami wraz z próbą wyciszania "kłapania" lustra - K7 jest tego dobrym przykładem.

  45. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 12:54

    w czasie rzeczywistym ???

  46. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 12:56

    Tylko po co wyciszać lustro, skoro można się go w ogóle pozbyć? A przy tym aparat trochę schudnie, bo nie tylko lustro, ale wszystkie elementy konstrukcji wizjera optycznego znikną.

  47. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 12:59

    gregorisan |
    córka właśnie uciekła z GX 20 i C5d- na G1( po doświadczeniach u mnie)- więc chyba nie zrobiła sobie gorzej ??
    Ja G1 używam przeszło rok i nie chcę już żadnego lustra!

  48. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 13:01

    Luke_S | 2010-02-22 12:56:53


    Tylko po co wyciszać lustro, skoro można się go w ogóle pozbyć? A przy tym aparat trochę schudnie, bo nie tylko lustro, ale wszystkie elementy konstrukcji wizjera optycznego znikną.
    a zrobi się miejsce i możliwości ,zupełnie nowych mozliwości i funkcji , które lustro ograniczało

  49. dude83
    dude83 22 lutego 2010, 13:08

    Jak mam kiepski humor to odwiedzam 2 strony: joemonster i optyczne.pl

    Panowie jak się czyta wasze dywagacje pod takimi newsami to śmiać mi się chce w nieskończoność ;p

  50. Jerry_R
    Jerry_R 22 lutego 2010, 13:11
  51. 22 lutego 2010, 13:28

    @Rodzyn - nie mnie oceniać, czy Twoja córka zrobiła sobie gorzej czy lepiej. Jeśli używała 2 systemów, Canona i Pentaxa to zakładam, że foci przynajmniej półzawodowo, miała flesze, zestaw niezbędnych szkieł do obu apaaratów... No bo jednoczesne wchodzenie w dwa systemy to poważna sprawa. I teraz, używając G1 ma te same możliwości fotograficzne - zalety FF tam, gdzie fociła C5d i elastyczność systemu tam, gdzie używała bagnetu K. Jeśli tak jest, to rzeczywiście postąpiła słusznie.
    Jest jednak inne wytłumaczenie - może najzwyczajniej wcześniej nie potrzebowała GX20 wraz z dobrodziejstwem systemu Pentaxa i/albo C5d z jego portretowo - artystycznym potencjałem? Może najzwyczajniej nie potrzebowała lustrzanki? Może wystarczył by jej dobry kompakt, ale taki, ze dało by się podpiąć 2 - 4 różne szkła? No to właśnie dla niej i jej podobnych powstają EVIL-e ;-) Co nie znaczy, że dla innych systemowe lustrzanki to nadal dobra propozycja...

  52. 22 lutego 2010, 13:45

    @dude83 - a co Cię śmieszy? Śmierć luster, choćby w ofercie jednego na razie gracza na rynku to nie jest dobra wiadomość. Ktoś tam przecież w Olka zainwestował, pokupił szkła i tym foci. Owszem, do PENopodobnych maszynek da się podpiąć szkła systemowe, ale zaleta pod tytułem kompaktowość idzie się... pierniczyć. No i nie czarujmy się - to na razie nie jest rozwiązanie na 100 procent dopracowane - AF nie działa na matrycy tak szybko, jak w lustrzankach (choć jest postęp), prądożerność takiego rozwiązania także może być problemem (mały rozmiar - mała bateria, ciągle pracująca matryca i wyświetlacz - większy pobór prądu), zwłaszcza dla osób pracujących dłużej w terenie.
    Owszem, można budować większe "bezlusterkowce", ale jak dotąd nikt ich nie buduje (no, może Samsung poszedł w tym kierunku), można liczyć na rozbudowę dedykowanej szklarni, ale jest ona na razie dopiero w toku i niezależni nic nie oferują, więc i wybór skromny w porównaniu do tego, co na lustra...
    Itd, Itp - zatem w dyskusji o przewadze EVILI nad lustrami nie ma nic zdrożnego czy śmiesznego. Choć przyznam, że niektóre argumenty bywają zabawne ;-)

  53. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 14:05

    problem jest w ograniczeniach luster- córka generalnie bawi się portretem - niewątpliwie za G1 dodatkowo przemawia dostęp do dużej ilości szkieł manualnych , które posiadamy m,in: promieniotwórcze OM 55/1,2, Zeissa Contaxa 85/1,4 , 50/1,4, 80-200/4.......-a to właśnie wizjer , a nie lustro daje pełną możliwość ich wykorzystania -poprzez powiększenia i rzeczywisty obraz widziany w czasie rzeczywistym ( i zapisywamny na karcie) , matryca wbrew narzekanią malkontentów daje radę ,
    naprawdę jestem pierwszy na następcę E-3 z EVF bez lustra (pisałem wcześniej - E-3 miałem jakiś czas równolegle z G1 i do lustra nie wrócę)

  54. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 14:16

    baterie na G1 działają mi dłużej i wytrzymują więcej jak te z E-3 czy 510, problem z chłodzeniem matryc też został rozwiązany i tylko to , że N i C nie mają tej technologii - gwarantuję , że gdy do niej dojdą to będą krzyczeć , że oni ogłosili koniec lustra-natomiast mają linie produkcyjne luster i tak długo będą chwalić lustra aż te się nie zamortyzują, a wielbiący ich wyznawcy niech zapomną o wzajemnośći..

  55. anonimus
    anonimus 22 lutego 2010, 14:24

    Co za idiota! Zapowiada wymarcie systemu. Po tym jak Panasonic praktycznie przestał produkować 4/3 ten osioł informuje, że w system 4/3 nie ma co wchodzić bo zostaniemy z kolejną szklarnią tylko do adapterów. Ciekawe jak chce wysprzedać magazyny? To strzelanie sobie w nogę. Mogą przestać wsadzać lustra do 4/3, ale po co zaraz zmuszać ludzi do kupowania adapterów do micro 4/3. No i kiedy ten niby mikro system będzie miał body z wizjerem nez alternatywy: lampa albo doczepiany peryskop.

    A jeżeli chodzi o obiektywy do micro4/3 to one są tak małe jak ten ich kit z PENa, który trzeba ręcznie uruchamiać. W efekcie tracimy czas na włączenie aparatu, a wysunięty obiektyw z PENem jest praktycznie taki sam jak e420 z kitem - ten jest trochę większy, ale zyskujemy wizjer, szybkie odpalanie sprzętu i kasę w kieszeni.

    W sumie to sobie myślę, że kompakty i hybrydy są fajniejsze. Kupuje się jeden aparat a jak coś nawali to się go wywala. Nie ma problemu z niepasującymi do niczego akumulatorami, gripami, lampami, a na koniec i obiektywami.

  56. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 14:29

    i jeszcze jako ciekawostka - prawie calkowicie przestałem używać LCD- wszystkie info są zdublowane w wizjerze i praktycznie moożna zmienić każdy parametr nie odrywając od niego oka , po ekspozycji wyświetla w wizjerze pelen kadr i duże powiększenie w czasie zadanym w menu....., czasem używam LCD do fot z perspektywy gleby.
    Niejest też prawdą , że EVF gorzej sprawuje się w ciemnym- tam gdzie przez lustro już nic nie widać to z wizjerem da się robić foty- podbity obraz jest owszem zaszumiony , ale kadrowanie jest jak najbardziej możliwe.

  57. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 14:33

    anonimus | 2010-02-22 14:24:50


    Co za idiota! Zapowiada wymarcie systemu. Po tym jak Panasonic praktycznie przestał produkować 4/3 ten osioł informuje, że w system 4/3 nie ma co wchodzić bo zostaniemy z kolejną szklarnią tylko do adapterów. Ciekawe jak chce wysprzedać magazyny? To strzelanie sobie w nogę. Mogą przestać wsadzać lustra do 4/3, ale po co zaraz zmuszać ludzi do kupowania adapterów do micro 4/3. No i kiedy ten niby mikro system będzie miał body z wizjerem nez alternatywy: lampa albo doczepiany peryskop.


    trzeba dobrze zrozumieć tłumaczenie 4/3 będą kontynuowane łącznie z nowymi szkłami!!!! tylko nowe korpusy zamiast luster będą miały EVF ku mojej ogromnej radości!
    Pozdrawiam

  58. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 14:35

    rodzyn | 2010-02-22 10:36:37


    E-5 i rodzina-może mieć EVF bez lustra przy zachowaniu mocowania 4/3 i zdecydowanie większych możliwościach korpusu np : bez lustra 20-30 kl/s , zdecydowanie lepsze możliwośći wideo .................
    Możliwości ogromne i 4/3 bezlustrowe bardzo mi się podoba - małe Peny dla amatorów i streeta..., a 4/3 wyżej profi......
    To jest to o co chodziło !

  59. Harcerz
    Harcerz 22 lutego 2010, 14:53

    Cyrylo | 2010-02-22 10:24:53


    "kiedyś wierzyłem, że da się pogodzić system 4/3 z mniejszym lub większym profesjonalizmem. od 2005 do 2009 używałem E1 i E3, ale nie można się było dalej oszukiwać. sacunek dla Olympusa zostaje, ale narzędzia fotograficzne zmieniłem. "

    Da się pogodzić, a z Twojego braku obiektywizmu aż boli serce.

    Swoją drogą nie rozumiem tego lamentu. W kamerach od dawna są elektroniczne wizjery (również w tych PRO) i jakoś nikt z tego powodu nie płacze.

  60. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 15:05

    cieszyć się wypada , że Oly, znów jest prekursorem tego co czeka cały lustrzankowy sektor!

  61. Kaleb_82
    Kaleb_82 22 lutego 2010, 15:27

    rodzyn spójrz obiektywnie z pozycji osoby posiadającej szklarnię Olympusa sprzed 2008, firma będzie się musiała nieźle napocić żeby obejść jakoś problem braku ostrzenia po kontraście, to trochę tak jakby Nikon nagle przestał w ogóle produkować body ze śrubokrętem i olał szklarnię bez silnika AF. Co i tak jest słabym porównaniem, bo tu przynajmniej jest MF.

    Poza tym jakie korzyści odniesie użytkownik po zmniejszeniu korpusu? Jaka będzie ergonomia takiego zestawu? Minimum jakie można zaakceptować z takim ZD 50-200 to korpus wielkości K-7.

  62. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 15:34

    Kaleb_82, a czy problem braku AF po kontraście ze starszymi szkłami Olka nie występuje przypadkiem jedynie w lustrzankach z LV? Bo jeśli się nie mylę, to Pen już współpracuje ze wszystkimi szkłami 4/3. Myślę, że Olek wie, co zrobić, i nie da przestałej i niedopracowanej technologii do nowych produktów, tym bardziej tych mających się pojawić za 2 lata.

  63. sando
    sando 22 lutego 2010, 15:43

    Z tego co wiem wszystkie obiektywy systemu 4/3 działają z PEN-ami w trybie S-AF. Sam przymierzałem mojego 14-54 mkI do EP-1 i nie było żadnych problemów z działaniem auto-focus. Jedynie szybkość ostrzenia mogła być by większa.

  64. Kaleb_82
    Kaleb_82 22 lutego 2010, 15:49

    link Jeśli współpracują to tylko w MF, z tyjątkiem m.in ZD 9-18, ZD 14-54 Mark II i kilku innych.

  65. Piotr_0602
    Piotr_0602 22 lutego 2010, 15:55

    Jeśli będą klienci na coś w rodzaju E3 z EVF ze "lustrznkowym" bagnetem 4/3 (z adapterem lub bez) to Olek to będzie robił. Jeśli nie będzie, przejdzie na małe micro4/3 a pro forma przez adapter umożliwi działanie "starych" obiektywów 4/3. Działają? Działają. A że AF chodzi wolno, albo tylko manual - to już szczegóły. Kompatybilność przecież zapewniona... ;)

    Z drugiej strony - każdego producenta to czeka, prędzej czy później. Lustro to stara technologia i można się go pozbyć bez żalu, jeśli tylko AF i EVF dogonią ich obecny poziom. Z uwagi na garb lustrzankowego systemu, będą pewnie wypuszczać powiększone body z pustą przestrzenią - pozostałość po lustrze, jak zdegenerowane resztki kończyn u niektórych węży, niewidoczne z zewnątrz ale widoczne na szkielecie. Niektórzy może zdecydują się na rozwiązanie z doczepianym adapterem, po zdjęciu do wykorzystania z nową linią szkieł, po założeniu - ze starą. Może jakieś hybrydy - AF na kontraście i detekcji fazy w jednym, dla zapewenienia dobrej sprawności starych obiektywów. Może jakieś upgrady starych obiektywów, albo niepełna kompatybilność starych (wolny AF lub manual w starszych modelach).
    Olek jest po prostu pierwszy, bo akurat jego lustrzankowy system nie był rynkowym przebojem.

    A może Olek wypuści EVIL o rozmiarach E3 (lub lepiej K7) ale o takich unikalnych możliwościach których nie ma lustro (choćby te 20-30 klatek na sekundę). Zwolni się trochę miejsca/masy - może na dodatkowe procki, pamięc wbudowaną, większą baterię, może ruchomy filtr podczerwieni (czemu nie - fotografowanie w paśmie poza światłem widzialnym - IR, UV - skoro jest EVF to będzie można kadrować to czego normalnie oko nie widzi)?

    Ogólnie - krok nie do uniknięcia, im prędzej, tym lepiej. To w micro leży kasa a nie w klasycznym 4/3.

  66. sando
    sando 22 lutego 2010, 15:59

    Kaleb_82, ten link tyczy się wyłącznie korpusów Panasonica. Z korpusami m4/3 Olympusa AF działa. Tak jak pisałem, sam to sprawdzałem z moim 14-54 w wersji pierwszej. Inni sprawdzali z innymi obiektywami. Wszędzie ten sam rezultat.

  67. sylb
    sylb 22 lutego 2010, 16:02

    Jestem ciekaw, czy Pan Pelkowskim też by snuł takie wizje jak by Pentax nie miał by 4/3 i był mocny w lustrzankach tak jak np. Canon. Do purystów marki P i C mam na myśli udział w rynku a nie wyższość jednej czy drugiej marki. Po prostu "tak krawiec kraje, jak mu materiału staje" i próbują naginać rzeczywistość.

  68. Kaleb_82
    Kaleb_82 22 lutego 2010, 16:02

    Aha to w sumie dobra wiadomość.

  69. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 16:21

    OK widze , że wszystko się powyjaśniało .

  70. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 16:23

    teraz rozumiem czemu w mikro Olek nie wyszedł z korpusem jak G1 :
    małe Peny dla amatorów i streeta..., a 4/3 wyżej profi......

  71. Fasol
    Fasol 22 lutego 2010, 16:23

    a ja myślę ze zarz po premierze e-5 okażę się ze zostaje wstrzymana produkcja lustrzanek e-4xx i e-5xx a potem 6xx i zostanie e30 i e5

  72. 22 lutego 2010, 18:07

    Nie wiem skąd ten płacz, że nie będzie profesjonalnych aparatów Olympusa?
    A od kiedy był sprzętem dla zawodowców? Nigdy nie był i nigdy nie będzie.

    Czy ktoś widział kiedykolwiek reportera, fotografa na z meczach czy olimpiadzie z Olympusem?

    Od zawsze sprzętem dla zawodowców był Canon i Nikon. Obecnie ma szanse do tego grona dołączyć Sony bo jako jedyny producent poza C i N ma body FF i sukcesywnie wypuszcza wysokiej klasy szkła serii G.

  73. papierzyna
    papierzyna 22 lutego 2010, 18:09

    Informacje na temat rychłej śmierci lustra uważam za mocno przesadzone. Oczywiście - kierunek rozwoju aparatów bez lustra i migawki, z elektronicznym wizjerem jest czymś oczywistym ale uważam, że lustro będzie się trzymać z kilku powodów:
    - szkła - nikt nie wyrzuci ot tak mozolnie budowanej latami szklarni
    - AF - szybkich modułów na razie nie ma, a obiecanki, że za 2 lata będzie super i hiper uważam za zwykły hit marketingowy.
    - przyzwyczajenie - to jest druga natura człowieka :)
    Nie wiem jak wygląda praca z wyświetlaczem przez długi okres czasu, ale z klasycznym wizjerem nie ma chyba większych problemów.
    Wiele razy mówiono o śmierci płyty winylowej, silnika Diesla, kliszy, nawet kasety magnetofonowej, a mimo wszystko trzymają się jakoś a przypadku kaset i płyt zaobserwowano w Europie wzrost sprzedaży płyt i sprzętu. :)

  74. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:12

    Od zawsze sprzętem dla zawodowców był Canon i Nikon:
    Sony bo jako jedyny producent poza C i N ma body FF
    FF = zawodowiec..................................
    Borat słusznie prawi - co to za "komunijny zawodowiec bez FF "?, a ci z MF to artysci amatorzy

  75. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:14

    oczywiście kpina z Borata - szanuje Wszstkich piszących światłem!

  76. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:21

    papierzyna | 2010-02-22 18:09:53


    Informacje na temat rychłej śmierci lustra uważam za mocno przesadzone. Oczywiście - kierunek rozwoju aparatów bez lustra i migawki, z elektronicznym wizjerem jest czymś oczywistym ale uważam, że lustro będzie się trzymać z kilku powodów:
    - szkła - nikt nie wyrzuci ot tak mozolnie budowanej latami szklarni
    - AF - szybkich modułów na razie nie ma, a obiecanki, że za 2 lata będzie super i hiper uważam za zwykły hit marketingowy.
    a cyt:
    Wiele razy mówiono o śmierci płyty winylowej, silnika Diesla, kliszy, nawet kasety magnetofonowej, a mimo wszystko trzymają się jakoś a przypadku kaset i płyt zaobserwowano w Europie wzrost sprzedaży płyt i sprzętu. :)

    to skrajnie mała nisza- i tak będzie z lustrem- będą miejsca 0,1% gdzie będą bardziej użyteczne , przynajniej na początku EVF
    - przyzwyczajenie - to jest druga natura człowieka :)
    ad 1 przecież szkła pozostają bez zmian -zmienia się tylko układ celowniczy na EVF- ( jedynie w systemach micro szkłą są inne)
    ad 2 - wystarczająco szybkie moduły już są .
    ad - do dobrego łatwo się przyzwyczaić - trzeba tylko spróbować
    nie ma ograniczeń wpracy wizjera,

  77. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 18:33

    Zawodowa fotografia to nie tylko wielkie armaty na stadionach. To także fotografia studyjna i podróżnicza, a tutaj Olka czasami można spotkać, chociaż jest to margines. System 4/3 nigdy nie był profesjonalny, pomimo istnienia kilku szkieł zasługujących na takie miano. Najwyższy czas, żeby sam Olympus się do tego przyznał (co chyba powoli następuje) i wszedł w rynek amatorski pełną parą, bez żadnej marketingowej pseudo profesjonalnej ściemy. Amatorom, zarówno początkującym, jak i zaawansowanym, może zaoferować bardzo dużo. Profesjonalistom w zasadzie nic, oprócz garstki zatwardziałych zwolenników marki.

    A co do korpusów z serii E-4xx, to mogłyby już zniknąć z rynku lustrzanek i pojawić się w podobnej formie, ale już w segmencie nielustrzanek z wymienną optyką. Wyszedłby z tego taki Pen z nieco wygodniejszym gripem i wbudowanym na stałe wizjerem elektronicznym. Coś na wzór Panasa G1/GH1, tylko o bardziej klasycznym designie, nawiązującym do lustrzanek OM.

  78. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:40

    oczywiście zostanie mocowanie 4/3

  79. janeczek
    janeczek 22 lutego 2010, 18:45

    Po tych wszystkich dywagacjach normalnie strach się bać - nie wiem czy wyrzucać swoją lustrzankę, sprzedawać itd. ;-)

  80. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:46

    cieszyć się fotografowaniem....

  81. janeczek
    janeczek 22 lutego 2010, 18:47

    Ooo, taka odpowiedź jest satysfakcjonująca. Zwłaszcza, że nie stać mnie na gonienie za techniką, której rozwój jest nieuchronny i ciągły ;)

  82. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 18:55

    Do tej pory ludzie używają aparatów analogowych - proszę wyobrazić sobie jakie(pod koniec analogu) wówczas wrażenie wywołął gwałtowny rozwój cyfry-to, była prawdziwa rewolucja a dzisiaj w cyfrze to już bardziej ewolucja.

  83. koszczek
    koszczek 22 lutego 2010, 19:00

    Witam. Może coś dla podniesienia ciśnienia?
    link
    Ale artykuł wart przeczytania.
    link

  84. 22 lutego 2010, 19:13

    @ rodzyn

    Obejrzyj olimpiadę, mecz ligi mistrzów i pokarz mi kogoś z fotoreporterów, który robi fotki Olympusem.
    Gdzie nie spojrzysz, któryś z Marków Canona lub Nikonowski D3.

  85. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 19:14

    Borat, ale co z tego?

  86. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 19:18

    jaki to obszar fotografii- 1-2%? a może mniej - więc to nisza - a nikt nie twierdzi , że na początku ekspansji EVF nie będzie jakiś czas istniała.

  87. 22 lutego 2010, 19:19

    @ rodzyn

    Śmiej się ale faktem jest, że tylko trzej producenci Canon, Nikon i Sony są w stanie zaoferować body w każdej kategorii cenowej od ASP-C po FF i serie obiektywów od szerokiego kąta po po "lunety" 400-600 mm

    Olympus nie jest w stanie tego zaoferować zamiast tego niech klepie te swoje micro 4/3.

  88. 22 lutego 2010, 19:21

    @ Luke_S

    To z tego, że Olympus nigdy nie celował w rynek profesjonalny i nie będzie tego robił w przyszłości.

  89. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 19:23

    Borat, i co w związku z tym?

  90. Luke_S
    Luke_S 22 lutego 2010, 19:24

    Borat, przecież to oczywiste. Nie każdy musi celować w rynek profesjonalny.

  91. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 19:29

    Borat | 2010-02-22 19:19:48


    @ rodzyn

    Śmiej się ale faktem jest, że tylko trzej producenci Canon, Nikon i Sony są w stanie zaoferować body w każdej kategorii cenowej od ASP-C po FF i serie obiektywów od szerokiego kąta po po "lunety" 400-600 mm

    Olympus nie jest w stanie tego zaoferować zamiast tego niech klepie te swoje micro 4/3.

    Bezlustrowe bedzie 4/3 i micro 4/3 - i szacun dla OLKA , że mimo mniejszej matrycy jakość obrazu jest konkurencyjna z APS-c

  92. 22 lutego 2010, 19:33

    Z tą konkurencyjnością to bym się tak nie rozpędzał. Nie jest to przypadek , że oly szuka niszy w której może istnieć. Przynajmniej jakiś czas. Aż inni producenci nie wejdą w kompakty z wymienną optyką. Potem będzie znowu szukanie kolejnej niszy czy kierunku.

  93. 22 lutego 2010, 19:37

    Piotr_0602 napisał: "jak zdegenerowane resztki kończyn u niektórych węży, niewidoczne z zewnątrz ale widoczne na szkielecie".
    Jako specjalista od węży muszę zaprotestować! Węże właściwe nie mają żadnych funkcjonalnych pozostałości kończyn w szkielecie. Mają je za to dusiciele - i to widoczne na zewnątrz. I proszę zauważyć, że to właśnie wśród dusicieli mamy największe i najwspanialsze węże - pytony, boa, anakondy... Zatem, przez analogię, można przyjąć, że wśród najlepszych, najwspanialszych konstrukcji fotograficznych lustro całkiem nie zaginie. Ewolucja nie pozwoli ;-)

  94. Mettiu
    Mettiu 22 lutego 2010, 19:47

    Ktoś coś powiedział , media podały dalej wycinek niesprawdzonej informacji.
    To się nazywa "samo spełniająca się przepowiednia"

  95. rodzyn
    rodzyn 22 lutego 2010, 19:56

    Peter Apas | 2010-02-22 19:37:25


    Piotr_0602 napisał: "jak zdegenerowane resztki kończyn u niektórych węży, niewidoczne z zewnątrz ale widoczne na szkielecie".
    Jako specjalista od węży muszę zaprotestować! Węże właściwe nie mają żadnych funkcjonalnych pozostałości kończyn w szkielecie. Mają je za to dusiciele - i to widoczne na zewnątrz. I proszę zauważyć, że to właśnie wśród dusicieli mamy największe i najwspanialsze węże - pytony, boa, anakondy... Zatem, przez analogię, można przyjąć, że wśród najlepszych, najwspanialszych konstrukcji fotograficznych lustro całkiem nie zaginie. Ewolucja nie pozwoli ;-)
    pozostanie nisza......

  96. anonimus
    anonimus 22 lutego 2010, 20:04

    Zawsze mi się wydawało, że profesjonalistą jest ten, który zarabia robieniem zdjęć. I tak są profesjonalni reporterzy asygnowani na olimpiady i inne zawody sportowe, którzy biegają obwieszeni nie swoim sprzętem. Ale profesjonalistami są również fotografowie, którzy są członkami różnych związków artystów fotografików, i którzy zarabiają sprzedażą zdjęć w galeriach, robią wystawy, albumy, itd. Profesjonalistami są również, fotografowie lokalnych gazet. Profesjonaliści to również zakłady fotograficzne klepiące chałturę na weselach i innych imprezach. Profesjonalnymi fotografami są podróżnicy i strzelcy dzikich zwierząt. Profesjonalistami są przyrodnicy, w rodzaju braci Kłosowskich fotografujący roślinki. Profesjonalistami są też paparazzi z wielkimi lunetami i małymi aparacikami do robienia zdjęć spod marynarki.

    U tych wszystkich profesjonalistów można spotkać najróżniejsze aparaty - analogowe i cyfrowe. Profesjonaliści robią dużym, średnim, małym i super małym formatem. Fotografują lustrami, hybrydami, dalmierzami, kompaktami i co tam jeszcze jest. I mają aparaty najróżniejszych firm poczynając od Sinara, Hasselblada, PhaseOne, Zeissa, Leiki, Mamiyi, Canona, Sony, Nikona, Pentaksa, Lumiksa, Olympusa, itd. itd. a kończąc nawet na pudełku z dziurką. Dlatego nie mogę już czytać o profesjonalności i nieprofesjonalności jakiś tam systemów. Normalnie zaraz będę zanieczyszczał dywan rzygami.

    4/3 jest fajne bo jest lekkie i małe w wydaniu e4xx. Znam fotografa, który e410 robi profesjonalne zdjęcia dzieł sztuki. Dlatego proszę uprzejmie przestać pisać banialuki.

  97. BytArt
    BytArt 22 lutego 2010, 20:25

    @anonimus

    Postawil bym ci piwko jak bys mieszkal w poblizu

    W chwili obecnej zal mi olympusiarzy nie ze wzgl na to co olympus zrobil lecz ze wzgledu na Polska Mentalnosc co za firma blee Olympus i padl ta polska zazdrosc chciwosc chec pokazania mam lepsze jestem lepszy bo mam lepsze jakim kosztem i jak kupilem niewazne ale mam i chwalci i podziwiajcie

    Tak jak i z pentaxem na ktorego posiadaczy patrzyli z gory

    4/3 sa inne firmy ktore sie rozwijaja szkla sie nie zmarnuja

    a komentarzami do artykolow jak bym mogl to zerwal z monitora wytarl du--- i spuscil w klopie

    zal mi was ludzie

    pozdro

  98. feeloopek
    feeloopek 22 lutego 2010, 21:48

    anonimus, czekałem na taki komentarz! Święta racja! Pracowałem na Olympusie od 2005 r. Przeszedłem przez E500, E300, E330, E1, E3. Miałem 14-54, 50-200, 50, Leice 25 itd.itd. Zarabiam na zdjęciach i żyję ze zdjęć. Na początku roku zmieniłem system na Canona (taką miałem potrzebę). Robię to samo, zarabiam tyle samo. Który system jest bardziej profesjonalny? Zależy od właściciela. 5DMKII w rękach amatora będzie sprzętem amatorskim, w rękach profesjonalisty będzie sprzętem profesjonalnym. Ogólnie nienawidzę stwierdzenia "profesjonalista", "amator" itd. Znam wielu tzw. "amatorów", którym tzw. "profesjonaliści" nie sięgają do pięt. I przestańcie raz na zawsze pitolić o tym co mogłoby być, a nie jest. I tak większość z Was nie wykorzystuje 50% możliwości kompakta z wyższej półki.

  99. wulf
    wulf 22 lutego 2010, 22:27

    Też chętnie postawiłbym piwo anonimusowi i feelopkowi - i nie jest to czcze gadanie!
    Mnie siebie nie żal BytArt. Wybór systemu był przemyślany i świadomy. Może powinienem się denerwować z powodu takich zapowiedzi jak likwidacja lustra ale raczej jestem dumny, że jako jeden z pierwszych będę się cieszył WB, ekspozycją, histogramem i super duper powiększeniem na żywo, poprzez takie instrumenty jak ZD50mm i ZD12-60SWD

  100. BytArt
    BytArt 22 lutego 2010, 22:31

    @wulf

    i oto chodzi ja tez posiadalem pentaxa i zmienilem na nikona i niewylewam tu jakis problemow

    zauwaz ze najwiecej do powiedzenia przy kazdych takich artykulach maja ludzie ktorzy nic z danym systemem do czynienia nie maja

  101. dude83
    dude83 22 lutego 2010, 23:16

    wulf ja uważam że Olympus był jest i zawsze będzie pionierem. Inne firmy tylko obserwują, i czekają na reakcję rynku na patenty przez olka wprowadzane. Jak się okazuje że coś działa to wprowadzają to do swoich puszek. Wielki szacunek dla firmy Olympus i ich inżynierów za to czego dokonują.

    Jedno jest pewne. Systemy bez lusterkowe na pewno zastąpią DSLR-y i nie jest to żadną tajemnicą. Pytanie tylko kiedy?

  102. tomato
    tomato 22 lutego 2010, 23:57

    a mnie szczerze dziwi radocha z pozegnania lustra... wiele lat ono zylo sobie dobrze i nikt nie narzekal na klapanie, wytlumianie... powstaly niesamowite lustrzanki. powstawaly dzieki nim niesamowite obrazy... kultowe wrecz... z ostroscia nie mialy problemow a i wygodne byly dzieki duzym lustrom i matowkom [6x6, 6x4,5, 6x7].... daleko bdziej wygodne niz malutkie wizjery apsc czy tez mniejsze... nie rozumiem radosci z pozegnania luster w aparatach... jak kto chce robic tzw komorka prosze bardzo... a jesli ktos mial okazje popracowac na sprzetach o matowce rzedu 6x7 wie o czym mowie...

  103. photolo
    photolo 23 lutego 2010, 01:12

    Borat napisał: "Czy ktoś widział kiedykolwiek reportera, fotografa na z meczach czy olimpiadzie z Olympusem?" rozumiem, że dla Ciebie fotografia profesjonalna = reporterka i nic więcej? zatem wyrazy współczucia... jakie efekty można osiągnąć fotografując opluwanym powyżej systemem 4/3 - proponuję obejrzeć prace Wantucha... śmierć lustra??? - bzdura... fotografia nie zabiła malarstwa, cyfra nie unicestwiła filmu, EVF nie zlikwiduje lustra... żaden EVF nie zastąpi obrazu rzeczywistego i tyle... tak jak napisał Peter Apas... obraz z EVF zawsze będzie obrazem PRZETWORZONYM, jeżeli komuś taki plastikowy obraz rzeczywistości pasuje to jego problem... jestem ciekaw ilu z tych zachwyconych wizjerami EVF dołączy do grupy sfrustrowanych faktem, że efekt końcowy tj. zdjęcie nie jest tak idealnie "wylizane" jak było to widać w EVF'ie, inna sprawa, że większość z nich pewnie w ogóle nie robi odbitek tylko ogladają swoje zdjęcia na ekranach komputerów...

  104. wulf
    wulf 23 lutego 2010, 07:29

    Problem polega na tym photolo, że obraz zapisany na karcie pamięci też jest przetworzony i zdecydowanie bliżej do niego ma jak to celnie ująłeś wylizany obraz w EVF niż to co się widzi w optycznym wizjerze.
    Zgadzam się z tym natomiast, że nie wyjdzie za rok dyrektywa zakazująca używania luster. Tak jak nadal używam sobie dwudziestoletniego AE-1 tak jeszcze wiele lat będą w użytku współczesne lustrzanki - jeśli ich trwałość będzie choć w połowie tak dobra jak analogów z czasów Wietnamu.

  105. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 07:59

    obraz widziany via lustro ma się tak do obrazu rzeczywistego - jak komunizm do dobrobuytu - EVF pokazuje to co zostaje zapisane wprost na kartę.

  106. lotofag
    lotofag 23 lutego 2010, 08:11

    tomato, a skąd wniosek że EVF będą tylko małych rozmiarów? A wizjery APS-C są mniejsze niż FF tak jak te są mniejsze niż 6x4.5 tak jak te od 6x7, itd.

  107. janeczek
    janeczek 23 lutego 2010, 08:42

    Miło, że wchodzi ten cały EVF, ale też dziwi mnie u niektórych taka radocha tym spowodowana... Lustro to lustro i mam nadzieję, że pozostanie z nami jeszcze długo. Do tej pory było dobre, a raptem Olympus wypuścił 3-4 modele i połowa tutaj opluwa lustro i zachwyca się tym jakby to był 8 cud świata.

  108. lisekluk1
    lisekluk1 23 lutego 2010, 10:31

    Jak tak czytam wypowiedzi niektórych to mnie trafia. Jeszcze długoooooo EVF nie zastąpi lustra. Ci którzy cieszą się że lusterek nie będzie chyba w życiu nie focili lustrzanką. Specialiści od kompaktów, ręce opadają.

  109. Luke_S
    Luke_S 23 lutego 2010, 11:21

    lisekluk1: "Jeszcze długoooooo EVF nie zastąpi lustra"

    No jak widać u Olka już nieeedłuuugooo....

    lisekluk1: "Ci którzy cieszą się że lusterek nie będzie chyba w życiu nie focili lustrzanką. Specialiści od kompaktów, ręce opadają"

    Znalazł się znafca, co wie, kto czym foci. Paranoja... Widzę, że przyszłością Olympusa i stosownością pozbycia się luster z aparatów najbardziej zatroskani są Ci, których ta sprawa w ogóle nie dotyczy (przynajmniej na razie, bo jak Olek już zrobi swoje, to tradycyjnie już pozostali producenci będą kopiować jego pomysły). To iście ciekawe zjawisko socjologiczne, naprawdę.

  110. lisekluk1
    lisekluk1 23 lutego 2010, 11:47

    Luke_S
    ale pierdoły piszesz :]

  111. marcotg
    marcotg 23 lutego 2010, 14:05

    Olek wycofuje się z luster żadnej straty nie będzie niech sobie robi sobie " małpki " a rynek luster zostawi Gigantom co na lustrach się znają

  112. smok_wawelski
    smok_wawelski 23 lutego 2010, 16:46

    Kiedy czytam wypowiedzi takich "speców" jak marcotg to jestem za tym, aby wprowadzić pewne utrudnienie w zakładaniu konta na Optycznych: 3 proste pytania dotyczące fotografii. Wówczas tacy "miszczowie" pójdą sobie na portale odpowiednie dla ich poziomu.

  113. cedrys
    cedrys 23 lutego 2010, 17:39

    rodzyn,
    " EVF pokazuje to co zostaje zapisane wprost na kartę."

    Nie jest tak jak to sobie wyobrażasz, widać od razu, że brak ci i wiedzy i doświadczenia. EVF posługuje się dodatkowym, znacznie mniejszym wyświetlaczem niż ekran główny. Układ optyczny powiększa go tak, żeby symulował ekran główny pozwalając trzymać aparat tak jak się trzyma lustrzankę czy dalmierz. I oto głównie chodzi, gdyż takie trzymanie aparatu daje oczywiste korzyści, które zapewne znasz. Sęk w tym, że obraz nie jest zapisywany WPROST na kartę. Najpierw musi być wywołany z mozaiki Bayera na obraz RGB, następnie przetworzony jakościowo (kontrast, nasycenie, odszumienie), przekodowany na format JPEG, po czym przepisany do szybkiej pamięci buforowej a po zapełnieniu się bufora dopiero na kartę. To zabiera procesorowi sporo czasu. Weź takiego EVIL-a i spróbuj sfotografować średnio płochliwego ptaka. Jak ci się uda sfotografować mu nogi to będzie bardzo dobrze -- a jak naciskałeś migawkę do końca w wizjerze jeszcze był, hehe...

  114. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 18:19

    w lustrze w w trakcie zapisu następują dokładnie te same operacje - tylko w EVF widzisz to co zostanie zapisane (obraz już przetworzony cyfrowa) , a w lustrze widzisz obraz pierwotny który przetwarzający go procesor pozwala dopiero zapisać , nie mając żadnej o nim wiedzy w przeciwieństwie do wizjera.
    Natomiast inną kwestią jest opóźnienie- sam G1 fotografuje motyle, ptaki(również płochliwe) i daję radę

  115. marcotg
    marcotg 23 lutego 2010, 19:00

    oj smoku smoku

  116. lisekluk1
    lisekluk1 23 lutego 2010, 19:15

    1) Jakby ten EVF był taki cudowny to dawno by się znalazł w sprzęcie profesjonalnym .
    2) Z doświadczenia wiem że EVF nie daje takiej jakości obrazu jak lustro.
    3) otwarta matryca czyli taka jak w kompaktach (bez migawki) bardziej się nagrzewa i wytwarza większe szumy.
    4) nie olympus pierwszy z tym wyszedł.
    5) wszystkim "specjalistom" proponuje zamiast pisania tu bzdur przeczytać kilka książek, może skończyć szkołę fotograficzną ewentualnie popracować zawodowo jako fotograf np reporter i wtedy się wypowiadać!!!

  117. thorgal
    thorgal 23 lutego 2010, 19:43

    ufff...przeczytalem wszystko:)

    kiedys mialem aparat kompaktowy, potem tzw. aparat bridge a teraz mam lustrzanke - jasny i duzy wizjer "analogowy" to moim zdaniem podstawa

    ale kto wie - moze pewnego dnia EVF da obraz tak samo dobry i trzeba bedzie sie zastanowic:)

    wroce do fotografii w 2015 jak sie wszystko wyklaruje, ide wiec na ryby - moja wedka nigdy sie technologicznie nie zestarzeje...howk! :)

  118. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 19:43

    lisekluk1 | 2010-02-23 19:15:43


    1) Jakby ten EVF był taki cudowny to dawno by się znalazł w sprzęcie profesjonalnym .
    2) Z doświadczenia wiem że EVF nie daje takiej jakości obrazu jak lustro.
    3) otwarta matryca czyli taka jak w kompaktach (bez migawki) bardziej się nagrzewa i wytwarza większe szumy.
    4) nie olympus pierwszy z tym wyszedł.
    5) wszystkim "specjalistom" proponuje zamiast pisania tu bzdur przeczytać kilka książek, może skończyć szkołę fotograficzną ewentualnie popracować zawodowo jako fotograf np reporter i wtedy się wypowiadać!!!

    Ja tego używam - Panas G1 (ostatnie lustra posiadane przez nas z córką to: OLY E-3 do 05.2009, Samsung GX20 do09.09, Canon EOS 5D do 12.09, obecnie bez luster i nie zamierzamy wrócić) - fotografuję 40 lat (prawie 30 profesjonalnie), za czasów analogu ; lustrami praktycznie wszystkich firm na Zenicie 3M począwszy, przez N, C , O, P.. a Contaxach i Leice R4 (oczywiście Pentax 645 w terenie i M.RB 68 studio)podobnie w cyfrze i świadomie pisze o wyższości EVF
    A to , że tuzy jak N czy C niechcą poprostu muszą zamortyzować linie do luster.
    Problemy przez Pana opisane już w G1 rozwiązano
    A z moim doświadczeniem, pozwoli mi się chyba Pan wypowiedzieć .

  119. cedrys
    cedrys 23 lutego 2010, 19:56

    rodzyn,
    Gdy rozpatrujemy sprawę podglądu na etapie kadrowania, jestem skłonny się z Tobą zgodzić, a nawet wzmocnić siłę Twoich argumentów. Wizjer elektroniczny daje nam zwykle 100% podgląd a nie ograniczony jak w większości lustrzanek amatorskich. Ponadto przetwarzana jest równowaga bieli, co daje nam orientację jak będzie wyglądało przyszłe zdjęcie. Być może da się także wyświetlić w polu wizjera histogram na żywo, co jeszcze bardziej zwiększa szanse na wykonanie poprawnej ekspozycji. Tylko, że lustrzanki nie zostały w tyle i oferują podgląd Lv na dużym ekranie. Z tym, że w wizjerze jest wygodniej i nie trzeba podnosić lustra. Dalej niestety kończą się zalety EVIL-i i EVF-ów. Do szybkiej nastawy ostrości metoda kontrastowa wysiada, jest o wiele za wolna. Ostatnio jest także dostępna w lustrzankach, jako opcja. Nie wiem kiedy zostanie przyspieszona na tyle, żeby dorównać lustrzankom, jednak z pewnością lustrzanki nie pozostaną w miejscu, czego jesteśmy świadkami. Mało tego, w niektórych obszarach są bardziej rozwojowe, jak np. filmowanie w Full HD. Musiałoby być coś takiego wynalezione, co zastąpiłoby metodę kontrastową AF czymś superszybkim. Wtedy dopiero lustrzanki stopniowo przejdą do lamusa, a tak wszystkie systemy będą sobie spokojnie współistniały.

  120. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 19:57

    jako ciekawostka:
    pierwszy naprawdę dobry EVF w cyfrze wiele lat temu użyła MInolta w swojej A2 wizjer miał ponad 1,4 mpx czli tyle co ten obecnie w G1 ( mam A2 od nowości do dziś , ob 28-200 /2,8 , RAWy , TIFYy itp.świetne malutkie uzupełnienie luster , fantastyczne macro , i wszędzie gdzie lustro nieporęczne)

  121. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 20:07


    cedrys | 2010-02-23 19:56:07


    rodzyn,
    Gdy rozpatrujemy sprawę podglądu na etapie kadrowania, jestem skłonny się z Tobą zgodzić, a nawet wzmocnić siłę Twoich argumentów. Wizjer elektroniczny daje nam zwykle 100% podgląd a nie ograniczony jak w większości lustrzanek amatorskich. Ponadto przetwarzana jest równowaga bieli, co daje nam orientację jak będzie wyglądało przyszłe zdjęcie. Być może da się także wyświetlić w polu wizjera histogram na żywo, co jeszcze bardziej zwiększa szanse na wykonanie poprawnej ekspozycji. Tylko, że lustrzanki nie zostały w tyle i oferują podgląd Lv na dużym ekranie. Z tym, że w wizjerze jest wygodniej i nie trzeba podnosić lustra. Dalej niestety kończą się zalety EVIL-i i EVF-ów. Do szybkiej nastawy ostrości metoda kontrastowa wysiada, jest o wiele za wolna. Ostatnio jest także dostępna w lustrzankach, jako opcja. Nie wiem kiedy zostanie przyspieszona na tyle, żeby dorównać lustrzankom, jednak z pewnością lustrzanki nie pozostaną w miejscu, czego jesteśmy świadkami. Mało tego, w niektórych obszarach są bardziej rozwojowe, jak np. filmowanie w Full HD. Musiałoby być coś takiego wynalezione, co zastąpiłoby metodę kontrastową AF czymś superszybkim. Wtedy dopiero lustrzanki stopniowo przejdą do lamusa, a tak wszystkie systemy będą sobie spokojnie współistniały.
    po prostu pobaw się G1- tylko nie przez 1godz a dzień - dwa af jest już na poziomie ENTRY a to początek
    Olek zapowida tu przecież szybkość z E3, nie porównuj nwet najlepszego lustrzankowego LV to zupełnie inny świat.
    pewno jakaś nisza dla luster zostanie, ale mała i stopniowo będzie znikać- pamiętaj , że usuniecie układu pryzmat lustro da dużo miejsca na nowe możliwości dla tego sprzętu , a lustro to ogranicza : choćby 30 i więcej kl/s , i takie których jeszcze nie myślimy ,że się da.

  122. janeczek
    janeczek 23 lutego 2010, 20:32

    30 kl/s to już prawie film...

  123. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 20:42

    tylko , że z pełną rozdzielczością matrycy , a nie HD czy nawet FHD

  124. janeczek
    janeczek 23 lutego 2010, 20:46

    Nie jestem pewien czy mi osobiście to potrzebne ;) Nigdy nawet nie byłem fanem kręcenia filmów :) Zdjęcia uwielbiam :)

  125. rodzyn
    rodzyn 23 lutego 2010, 21:03

    ja nie piszę o filmie, a o fotach faz ruchu - np ptaszków w rychu, sportowców itp- po to profi lustra dla reporterów mają właśnie dużą szybość cyt: np ostatni jeden z szybszych C7D:
    Zdjęcia seryjne Szybkość do 8 kl./s (tryb szybki), do 3 kl./s (tryb wolny)

  126. janeczek
    janeczek 23 lutego 2010, 21:12

    Wiem, wiem o co chodzi.

  127. Lailonn
    Lailonn 23 lutego 2010, 22:09

    No i tak jak kilka osób zauważało - nadinterpretacja. Właśnie na dpreview ukazało się sprostowanie tych wizji 4/3 oba standardy mają być równolegle rozwijane i nikt nie zamierza niczego porzucać...

  128. rodzyn
    rodzyn 24 lutego 2010, 06:25

    Przecież od mojego pierwszego wpisu:
    rodzyn | 2010-02-22 10:36:37


    E-5 i rodzina-może mieć EVF bez lustra przy zachowaniu mocowania 4/3 i zdecydowanie większych możliwościach korpusu np : bez lustra 20-30 kl/s , zdecydowanie lepsze możliwośći wideo .................
    Możliwości ogromne i 4/3 bezlustrowe bardzo mi się podoba - małe Peny dla amatorów i streeta..., a 4/3 wyżej profi......
    To jest to o co chodziło !


    w tym wątku o tym piszę - jako stadard 4/3 nic nie mówi o lustrze i czy ono będzie czy nie - 4/3 bedzie 4/3

  129. sando
    sando 24 lutego 2010, 09:31

    No i wiadomość o wywaleniu lustra została zdementowana.
    link

  130. rodzyn
    rodzyn 24 lutego 2010, 10:58

    według naszego tłumaczenia z tej wypowiedzi wynika, że wprowadzanie "bezlustrowców" w 4/3 będzie równoległe z produkcją lustrzanek; uważam więc że wiadomość nie została zdementowana, jedynie sprecyzowana.
    pozdrawiam

  131. dzemski
    dzemski 24 lutego 2010, 14:59

    mnie się bezlusterkowo nie widzi, świecenie EVFa będzie przeszkadzać w fotografii jaka uprawiam. Choć patrząc po młodych "fotografach" mają mocno gdzieś widzów na spektaklach i im pewnie model bez lustra spodoba się bardzo. Bedą walić migawką 30 kl/s (może z jedna fota na 1000 będzie OK) bo teraz muszą tylko 5-6, a ekranik LCD może świecić non stop, teraz też im to nie przeszkadza mimo ciemności na widowni i na scenie. Do tego używają doświetlaczy AF, przecież aktorom zawsze brakowało dodatkowych reflektorów (zwłaszcza wzorkowanych z sony).

  132. rodzyn
    rodzyn 24 lutego 2010, 15:11

    dzemski | 2010-02-24 14:59:07


    mnie się bezlusterkowo nie widzi, świecenie EVFa będzie przeszkadzać w fotografii jaka uprawiam. Choć patrząc po młodych "fotografach" mają mocno gdzieś widzów na spektaklach i im pewnie model bez lustra spodoba się bardzo. Bedą walić migawką 30 kl/s (może z jedna fota na 1000 będzie OK) bo teraz muszą tylko 5-6, a ekranik LCD może świecić non stop, teraz też im to nie przeszkadza mimo ciemności na widowni i na scenie. Do tego używają doświetlaczy AF, przecież aktorom zawsze brakowało dodatkowych reflektorów (zwłaszcza wzorkowanych z sony).


    to będzie migawka bezszmerowa cyfrowa , a sam wizjer wyłacza się po odjęciu oka od wizjera, LCD praktycznie nie używam wcale jest odwrócony do korpusu, dpświetlacz albo właczysz, albo nie.
    A niezależnie zgadzam się z Tobą całkowicie - nie należy przeszkadzać życiu w rozgrywaniu swich scen -naszą rolą tylko je uwieczniać !

  133. rodzyn
    rodzyn 24 lutego 2010, 15:27

    a do teatru to takie EVF to kapitalna sprawa - kadrowonie prawie po ciemku - gdzie w lustrach zapomnij - EVF szumi ale da się , powiekszenie obrazu i wyświetlenie obrazu już po zdjęciu np cały kadr i powiekszenie ja mam ustawione po sekundzie i po dwóch sekundach bez odrywania oka od wizjera już wiesz jaką fotę zrobiłeśi i natychmiast możesz robić kolejną.
    pozdrawiam

  134. ambro
    ambro 25 lutego 2010, 13:46
  135. rodzyn
    rodzyn 25 lutego 2010, 15:04

    sando | 2010-02-24 09:31:13


    No i wiadomość o wywaleniu lustra została zdementowana.
    link

  136. cedrys
    cedrys 25 lutego 2010, 16:39

    ambro, dzięki za link -- wszystko jest jasne i ma sens...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.