Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Fujifilm udostępniła firmware w wersji 1.01 przeznaczony dla aparatu FinePix X100. Oprogramowanie wprowadza tylko jedną poprawkę, która eliminuje błąd, w wyniku którego w określonym przypadku pojawiały się problemy z włączeniem aparatu.
To jest dalekowschodnia KOPIA - PODRÓBKA niemieckiej Leici M3. Moja Leica M3 nie wymaga jednak włączania ani ściągania nowego firmware. Po prostu działa.
Ha Ha! - no bo każdy aparat na film 35mm był podróbką Leci. Ale przyjrzyj się mu uważnie - Fuji ma migawkę centralna. Jak Rollei, Mamija czy Haselblad, czy też sławne poprzednie średnioformatowe Fuji z niewymienną optyką. Nie dla każdego ma to znaczenie ale dla niektórych jest bardzo ważne - daje inną jakość manewrowania lampą błyskową w połączeniu ze światłem zastanym, inną plastykę obrazu. Również inny ma charakter rysunek przedmiotów ruchomych niż przy migawce szczelinowej. Sztywno umieszczony w korpusie obiektyw oraz jasny wizjer o dużej funkcjonalności - z kolei czynią ten aparat bliższym Leicom serii M niż sama Leica X1. Leitz nie dubluje swojego sprzętu - dla reportera jest bezkompromisowy M9 a dla zamożnego amatora, któremu jak nie wyjdzie fotka, to zawsze może spokojnie zrobić kiedy indziej - zgrabny i doskonały kompakt. Fuji x100 to nie lepszy model spośród konsumenckich małpek Fujifilm tylko kontynuacja tradycji modeli dawnych GF, których funkcjonalność dzięki postępowi technologii można teraz zaoferować w cenie osiągalnej nawet dla bardziej napalonego amatora. Wersja FF pokaże się pewnie za 5 lat w podobnej cenie a na razie spodziewam się wcześniej krótkich serii średniego formatu.
p_k - mi się wydaje że to nie jest ani "kopia" ani "podróbka" To naturalne udoskonalenie i rozwinięcie czyjegoś pomysłu. Tak działa ten świat, szczególnie gdy "pierwowzór" się nie rozwija, a rynek oczekuje zmian...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Po tej poprawce aparat włączy się nawet bez baterii w środku :)
Tylko jedną poprawkę na dobry początek
To jest dalekowschodnia KOPIA - PODRÓBKA niemieckiej Leici M3. Moja Leica M3 nie wymaga jednak włączania ani ściągania nowego firmware. Po prostu działa.
Ha Ha! - no bo każdy aparat na film 35mm był podróbką Leci.
Ale przyjrzyj się mu uważnie - Fuji ma migawkę centralna. Jak Rollei, Mamija czy Haselblad, czy też sławne poprzednie średnioformatowe Fuji z niewymienną optyką. Nie dla każdego ma to znaczenie ale dla niektórych jest bardzo ważne - daje inną jakość manewrowania lampą błyskową w połączeniu ze światłem zastanym, inną plastykę obrazu. Również inny ma charakter rysunek przedmiotów ruchomych niż przy migawce szczelinowej. Sztywno umieszczony w korpusie obiektyw oraz jasny wizjer o dużej funkcjonalności - z kolei czynią ten aparat bliższym Leicom serii M niż sama Leica X1. Leitz nie dubluje swojego sprzętu - dla reportera jest bezkompromisowy M9 a dla zamożnego amatora, któremu jak nie wyjdzie fotka, to zawsze może spokojnie zrobić kiedy indziej - zgrabny i doskonały kompakt.
Fuji x100 to nie lepszy model spośród konsumenckich małpek Fujifilm tylko kontynuacja tradycji modeli dawnych GF, których funkcjonalność dzięki postępowi technologii można teraz zaoferować w cenie osiągalnej nawet dla bardziej napalonego amatora. Wersja FF pokaże się pewnie za 5 lat w podobnej cenie a na razie spodziewam się wcześniej krótkich serii średniego formatu.
p_k - mi się wydaje że to nie jest ani "kopia" ani "podróbka" To naturalne udoskonalenie i rozwinięcie czyjegoś pomysłu. Tak działa ten świat, szczególnie gdy "pierwowzór" się nie rozwija, a rynek oczekuje zmian...