Parsknąłem śmiechem, gdy zobaczyłem tylną ściankę aparatu :D

Jak rozstaw obiektywów będzie 80 - 100mm to go kupię.
Cyfrową konwersje z 2D do 3D mam w telewizorze , i wystarczy tej lipy !.

Szkoda że to premiera a nie zajawka. W pierwszym momencie pomyślałem, że ten zez zbieżny obiektywów to zwyczajna pomyłka pana plastyka. Szkoda, że obiektywy nie są jeszcze bliżej, bo można by jeden wyeliminować.

Strasznie mała baza, to raz. Brak lentikularnego wyświetlacza jak Fuji W3, to dwa. Dla mnie porażka.

Zastanawiam sie czy "oczy" nie sa za blisko? Ale z drugiej strony kot (majacy ten sam rozstaw oczu co ten aparat) tez widzi 3D.

Rozstaw obiektywów za mały! Narazie nie ma godnego aparatu 3d. Obecne nie dają sobie w pełni rady z tym tematem.Zdjęcia anaglifowe z fuji to porażka totalna .Muszą jeszcze popracowac nad tym . Narazie szkoda pieniędzy!

Jak zwykle w Polsce mamy najlepszych fahofcuf od optyki. Dziwne, że producenci nie inwestują u nas przy takim nasyceniu inżynierów ;D

MM63 | 2011-11-07 14:34:28 ....Narazie nie ma godnego aparatu 3d. Obecne nie dają sobie w pełni rady z tym tematem.Zdjęcia anaglifowe z fuji to porażka totalna ...

No jasne. Pewnie od 2 lat uzywasz i wiesz? Powinienes na poczatku dodac magiczne "moim zdaniem". Poniewaz moim zdaniem jest dokladnie odwrotnie.
Ja aparatami W1 i W3 pstryknolem kilka tys zdjec. Oczywiscie testujac "nadpstrykiwalem" i wiem ze nie kazdy temat zdjecia nadaje sie do 3D. Ale niektore zdjecia ogladane na TV 3D powoduja chyba taki sam "opad szczeki" jaki 50 lat temu spowodowalo przejscie Tv na kolor. Nie wyciagajcie daleko idacych wnioskow typu "ze to przyszlosc TV" - w tym temacie nie zabieram glosu bo nie jest to chyba "nastepny etap" Tv. Raczej ciekawostka. Zdecydowanie jednak juz "dojrzala" ciekawostka. Aparat W1 jak i W3 robia swietne zdjecia ktore swietnie wygladaja na TV 3D. Tyle w temacie "anaglifow"

Co do Panasonica to akurat uwazam ze dyskusyjne jest krtykowanie wyswietlacza. Nie wiem czy nie wolalbym "zwyklego" wyswietlacza - te 3D nie sa odporne na slonce i w dzien malo co na nich widac. Na nartach kadrowalem "na doswiadczenie" bo w sloneczny zimowy dzien kiedy snieg swietnie odbija sie w LCD Fuji wlasciwie kompletnie nic nie widac. W Fuji troche brak szerokiego kata ale z drugiej strony dalej rozsuniete obiektywy powoduja ze lepiej beda wygladac zdjecia tele. Fuji W1 mozna kupic za 200$ a W3 za 350 wiec to polowa ceny Panasonica. Do tego mysle ze Panasonic bedzie robil lepsze zdjecia 2D. Fuji nadaje sie raczej tylko do 3D. Do tematow 2D bardziej nadaje sie moim zdaniem "Nokia" niz W1.
Ciekawe jak z filmami 3D? Czy jest juz jakis Pans/Sony kodek AVCHD do 3D? Niestety w Fuji - nawet W3 filmy sa raczej kiepskiej jakosci.

kupilem jako jeden z pierwszych w stanach - jako aparat spisuje sie nienagannie, foty ostre, nasycenie kolorow super, w nocy tylko przebarwia na czerwono
z filmami jest nie gorzej , jedyna wada ( ale to we wszystkich aparatach ) wylacza sie po przegrzaniu procesora po okolo 10 - 20 minutach
ogladam na LG 47 cali - nie mam zadnych zastrzezan
obrabiam programem Sony Wegas - obrabia 3d, przerabia 2d na 3d - czego raczej nie polecam ( konwersa to wielkie G ) ale co najwazniejsze mozna na nim tak samo zrobic film jaki pokaz slajdow w 3d oraz laczys film 3d ze zdjeciami 3d (MPO) powodzenia