Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
20 maja
2012 20:41

Za nami kolejny tydzień, w którym premier nie brakowało. Swoje nowe produkty zaprezentowała firma Sony, a także Fujifilm i Kenko Tokina. Nie próżnowali też programiści, którzy udostępnili kilka nowych wersji firmware. A o czym się plotkowało? Posłuchajcie…

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon

Canon EOS 650D

Pojawiły się kolejne plotki na temat Canona EOS 650D. Następca 600D ma rzekomo zostać zaprezentowany w czerwcu br. i zostanie wyposażony w 18-megapikselową matrycę (na razie nie wiadomo, czy będzie to nowa konstrukcja), 9-punktowy AF (wszystkie punkty mają być krzyżowe) oraz dotykowy ekran LCD.

Co jeszcze zobaczymy w czerwcu?

Mówi się, że czerwiec to miesiąc, na który Canon zaplanował premiery dwóch aparatów. Pierwszą nowością ma być wspomniany wyżej EOS 650D, natomiast kolejną nowością będzie długo wyczekiwany pierwszy bezlusterkowiec tego japońskiego producenta.

Nikon

Plany na przyszłość

Podobno Nikon bada obecnie możliwości wejścia na rynek kamer wideo, jednak bardziej niespodziewana jest ostatnia aktualizacja w statucie korporacji, gdzie znalazł się wpis o produkcji produktów kosmetycznych i farmakologicznych. Wygląda więc na to, że Nikon zamierza iść w ślady firmy Fujifilm, która od kilku lat ma na rynku swoją linię kosmetyków.

Coś dla miłośników patentów

Wśród wniosków patentowych złożonych przez firmę Nikon znalazł się dokument, w którym opisano pełnoklatkowy obiektyw 100–300 mm f/4 składający się z 22 soczewek ułożonych w 16 grupach (w tym 4 elementy ze szkła ED). Oczywiście nie wiadomo, czy produkt ten trafi do produkcji.

Panasonic

Nowe obiektywy

Mówi się, że już w najbliższych tygodniach odbędzie się oficjalna premiera obiektywów Lumix G X Vario 12–35 mm f/2.8 ASPH Power O.I.S i Lumix G X Vario 35–100 mm f/2.8 ASPH Power O.I.S, których prototypy mogliśmy oglądać podczas styczniowych targów CES. Inne źródła podają, że nowe produkty mają zostać zaprezentowane już jutro.

Pentax

Pentax K30 w czerwcu

W ofercie sklepu Amazon.com pojawił się aparat Pentax K30. Po kilku godzinach został on usunięty z listy produktów, jednak w sieci można już znaleźć jego zdjęcia. Lustrzanka ma zostać wyposażona w 16-megapikselową matrycę mogącą pracować z maksymalną czułością ISO 25 600, 3-calowy ekran LCD oraz dwa koła nastaw. Aparat, którego korpus ma być uszczelniany, będzie podobno zasilany dwiema bateriami AA i będzie pozwalał na wykonywanie zdjęć seryjnych z prędkością 4 kl/s. Premiera prawdopodobnie odbędzie się już w przyszłym tygodniu, gdyż nowy produkt do sklepów ma trafić 25 czerwca w cenie 700 GBP.

Sony

Sony SLT-A99

Docierają do nas kolejne plotki na temat pełnoklatkowej lustrzanki Sony A99, która ma być wyposażona w 24-megapikselową matrycę CMOS i 102-punktowy system AF. Tym razem pojawiły się informacje na temat ceny nowego aparatu, która ma mieścić się w przedziale 2500–3000 USD.

Letnie premiery

Wygląda na to, że Sony zadba o to, by tegoroczne lato było gorące – przynajmniej dla miłośników fotografii. Producent zaplanował bowiem premiery kilku interesujących produktów, wśród których ma znaleźć się wspomniany wyżej A99, a także bezlusterkowiec NEX-F5 oraz aparat z matrycą APS-C i wbudowanym na stałe obiektywem typu „naleśnik”. Oprócz tego producent ma podobno zaprezentować cztery nowe obiektywy. Jednym z nich będzie Zeiss 50 mm SSM (prawdopodobnie o świetle f/1.2), a drugim zoom z mocowaniem Sony A. Oprócz tego mamy też zobaczyć zooma i „stałkę” dla aparatów Sony NEX.


Komentarze czytelników (185)
  1. Youkin
    Youkin 20 maja 2012, 20:49

    Pentax K-30 czy matryca będzie ta sama co w K-5 ??
    Niewielkie zmiany, ale zasilanie wraca do tradycji, no i o to chodzi ;-))

  2. handlowiecupc
    handlowiecupc 20 maja 2012, 20:58

    A99 na 24 Mpx ? Założę się, że będzie 36...

  3. Pitekus
    Pitekus 20 maja 2012, 21:00

    Poza Sony to wieje nudą....może jednak Sony przełamie monopol Canona/Nikona?

  4. grzegorzp
    grzegorzp 20 maja 2012, 21:00

    Nikon to mógłby wprowadzić do sprzedaży 800.

  5. panmarecq
    panmarecq 20 maja 2012, 21:13

    kiedyś to przeskoki w Canonach serii xxxD wiązały się chociaż z jakimiś istotnymi zmianami.Jeżeli 650D znowu będzie miał 18mpx i te same osiągi to kompletnie zwątpie w taktyke Canona...

  6. qbic
    qbic 20 maja 2012, 21:20

    O Zeiss 50 1.2, może będzie fajniejszy niż 50L

  7. 20 maja 2012, 21:23

    a nie widzisz skoku w specyfikacji af? To jest porównywalny skok pomiędzy af 20d/30d z 2005r na 40d/50d z 2007/2008r. Też z 1 krzyżowego zmienili na wszystkie krzyżowe. Tylko że musiało minąć 5 lat żeby ta technologia zawitała do niższej półki. W tamtym przypadku też nic wielkiego nie robili z osiągami matrycy 8-10MP.
    To nie jest jakaś fanaberia, to wieloletnia, zaplanowana ewolucja.

  8. Tomi12
    Tomi12 20 maja 2012, 21:28

    nadal cisza w kwestii następcy nikona d300s

  9. Kampfar
    Kampfar 20 maja 2012, 21:28

    Lepiej zerknijcie na lewy baner reklamowy sklepu Fotozakupy, ewentualnie sobie odświrzajcie stronę aż się wyświetli - spadek ceny Olympusa OM-D. To jest news!

  10. jaad75
    jaad75 20 maja 2012, 21:28

    K30 będzie miał 6, a nie 4fps. A zasilany ma być jak zwykle czterema, a nie dwoma AA i opcjonalnie dedykowanym akumulatorem, podobnie jak K-r. Poza tym korpus będzie uszczelniany i wizjer (prawdopodobnie pentamirror) będzie krył 100% kadru.

  11. qbic
    qbic 20 maja 2012, 21:39

    Kampfar, to nie jest żaden news, większość produktów po jakimś czasie tanieje.

  12. przemek1978
    przemek1978 20 maja 2012, 21:40

    oprócz tego nowy unlimited
    link

  13. Kampfar
    Kampfar 20 maja 2012, 21:50

    qbic, to że towary tanieją to ja wiem. Tylko spójrz na reklamę. Zobacz jaka jest przecena...

  14. 20 maja 2012, 21:58

    Kampfar! gratuluję spostrzegawczości, sam bym nie zauważył (chyba już podświadomie ignoruję reklamy) a ta przecena ... żenada

    ----
    wracając do plotek - zapowiedź K30 wygląda ciekawie, Sony widać też broni nie składa, Canon? hmm po co 650? czy 60-tka albo 600 nie wystarcza? Panasonic - plotka że premiera "klasyków" już jutro jest interesująca, szkoda że jak zwykle u Panasonica cena będzie zabijać ale co tam, razem z OMD będzie się można posnobować na najdroższy zestaw na rynku :(

  15. 20 maja 2012, 22:02

    @Tomi12, raczej nie spodziewałbym się w ogóle następcy D300s. Nie po to wprowadzono D7000 żeby potem wypuszczać coś nowego w stylu D300s.

  16. focjusz
    focjusz 20 maja 2012, 22:31

    Ciekawe jak Nikon będzie reklamował swoje perfumy ?
    .., może coś takiego "Tylko dla żółtych" ;)
    (bo kanonierzy raczej i tak nie kupią )

  17. Blackman
    Blackman 20 maja 2012, 22:47

    @panmarecq
    Czyli Ty też uwierzyłeś w marketingowy bełkot i uważasz, że coraz to nowsza puszka powinna mieć więcej mpix bo inaczej zdjęcia się nie da zrobić ? Brawo co ten marketing robi! kup d3200 albo którąś alfę z 24mpix na pokładzie a ja pozostanę przy polityce canona, który jak do tej pory trzyma 12mpix matryce w kompaktach i 18 mpix w lustrach i oby tak zostało jak najdłużej! ave!

  18. krzysztof2297
    krzysztof2297 20 maja 2012, 22:50

    czyzby ostatni godny przeciwnik N i C wcale nie umieral ? nie licze sony - bo oni ida w kosmiczne technologie i nie liczy sie to co potrzebuje uzytkownik , tylko to co ladnie brzmi ;) brawo pentax ...

  19. fotoartysta
    fotoartysta 20 maja 2012, 22:57

    NIKON perfumy
    Nikon krem do golenia
    nikon - podpaski
    nikon - szampon
    dobre dobre to

  20. jaad75
    jaad75 20 maja 2012, 23:01

    @Blackman, gdyby te 18MPix matryce dorównywały konkurencji, to wszystko byłoby w porządku...

  21. Wyrocznia
    Wyrocznia 20 maja 2012, 23:05

    A mnie zastanawiają te 102 punkty AF, zawsze myślałem że ich liczba powinna być nieparzysta, tak na logikę przynajmniej

  22. MaciekNorth
    MaciekNorth 20 maja 2012, 23:18

    @Wyrocznia, skoro Sony wprowadza automatyczne portrety, to może teraz idzie krok dalej - 102 punkty AF ale bez środkowego, po to by uniknąć częstego błędu początkujących czyli centralnego kadrowania ;P

  23. cube
    cube 20 maja 2012, 23:46

    24mpx A99 => pewnie przepakują te wszystkie niesprzedane A900 w nowy korpus, z lustrem na stałe, do tego 102 punkty AF i już mamy nową plastikową rewolucję od sony... ;-))))

  24. dlaczegonie
    dlaczegonie 20 maja 2012, 23:57

    Nikon samoopalacz z filtrem AA....?
    a może Nikon zel intymny dla fanóf marki ....!

  25. freewind
    freewind 21 maja 2012, 00:07

    Kombinujecie z tymi reklamami zamiast pójść za ciosem. Znając życie to najprędzej będzie ona brzmieć tak:

    Nikon Psik-1. Będziesz pachniesz zanim się spsikasz.

  26. Elektron
    Elektron 21 maja 2012, 00:11

    Lubię "Optyczne"! :-)

  27. leszek3
    leszek3 21 maja 2012, 01:07

    Proponuję zamienić piskele na piksele.

  28. ***s***
    ***s*** 21 maja 2012, 01:16

    krzysztof2297 | 2012-05-20 22:50:01........ nie licze sony - bo oni ida w kosmiczne technologie i nie liczy sie to co potrzebuje uzytkownik ,

    A co potrzebuje uzytkownik? Ja pstrykalem zenitem wiec mam juz za soba udowadnianie ze mozna nie miec niczego poza puszka na film i i denkiem od kufla piwa i swietnie sie bawic w fotografie. Teraz apetyt rosnie wiec potrzebuje geotagowac swoje fotki, przydaje mi sie poziomica w wizjerze i rewelacja jest to ze wizjer widzi to co widzi matryca (a nie to co widzi obiektyw) wiec widze przed zdjeciem WB przeswietlenie/nieodswietlenie dokladnie to co zoabzce potem na monitorze. Moge widziec histogram i BEZ odrywania wzroku od wizjera moge ocenic zdjecie. Wlasnie tego potzrebowalem i mam. Zawsze chcialem miec panorame i HDR (dzialajacy HDR) z reki.

    Wiec nie bardzo rozumiem slowa "nie liczy sie to co potrzebuje uzytkownik " ???
    Chyba ze chodzi tylko u uzytkownika krzysztof2297

  29. jaad75
    jaad75 21 maja 2012, 02:16

    @***s*** "rewelacja jest to ze wizjer widzi to co widzi matryca (a nie to co widzi obiektyw) wiec widze przed zdjeciem WB przeswietlenie/nieodswietlenie dokladnie to co zoabzce potem na monitorze. Moge widziec histogram i BEZ odrywania wzroku od wizjera moge ocenic zdjecie."
    Te cechy są zaletami wyłącznie wtedy, jeśli używasz JPG-ów z puszki. W innym przypadku mogą być wręcz wadami, bo obraz w EVF pokazuje to, jak scena byłaby interpretowana zgodnie z wizją producenta, a nie tym jak plik wywoła użytkownik, czyli nie ma nic wspólnego ani z rzeczywistością (jak w OVF), ani z tym jak wyglądało będzie zdjęcie, ani tym bardziej z tym, jaką informację zawiera plik RAW.

  30. 21 maja 2012, 03:52

    @jaad75
    Czyli dobry wizjer to taki, który będzie przewidywał Twoją obróbkę zdjęcia? :D

  31. Dżozef
    Dżozef 21 maja 2012, 06:09

    @jaad75
    Daruj sobie ;-) . Sony nie jest dla dla tych co zajmują się obróbką zdjęć ani ich zastosowaniem do czegokolwiek realnego.

  32. krzysztof2297
    krzysztof2297 21 maja 2012, 06:44

    - A co potrzebuje uzytkownik? Ja pstrykalem zenitem wiec mam juz za soba udowadnianie ze mozna nie miec niczego poza puszka na film i i denkiem od kufla piwa i swietnie sie bawic w fotografie. Teraz apetyt rosnie wiec potrzebuje geotagowac swoje fotki, przydaje mi sie poziomica w wizjerze i rewelacja jest to ze wizjer widzi to co widzi matryca (a nie to co widzi obiektyw) wiec widze przed zdjeciem WB przeswietlenie/nieodswietlenie dokladnie to co zoabzce potem na monitorze. Moge widziec histogram i BEZ odrywania wzroku od wizjera moge ocenic zdjecie. Wlasnie tego potzrebowalem i mam. Zawsze chcialem miec panorame i HDR (dzialajacy HDR) z reki.


    Wiec nie bardzo rozumiem slowa "nie liczy sie to co potrzebuje uzytkownik " ???
    Chyba ze chodzi tylko u uzytkownika krzysztof2297 -

    Juz chyba calkiem osleples od robienia sobie dobrze przy reklamach sony ;) Jezeli uwazasz ze obraz w EVF
    oddaje to co widzi matryca , to gratuluje poczucia humoru . Co do HDR z puszki , nie wiem czy wiesz, ze w ankietach 99% uzytkownikow sony orzeklo , ze to sie im kojarzy wylacznie z pokarmem dla siersciucha ;) Pomijajac fakt ze HDR z puszki , w kontekscie Pentaxa, to slaby argument , bo nawet kx to mial .
    Po za tym wszelkie podniecanie sie lustrzankami powoli traci sens , mieszkam w Londynie , pare lat temu turysci biegali obwieszeni lustrzankami , teraz lustrzanek uzywaja juz tylko turysci z Sokolki , tudziez innego zadupia ;) ...

  33. westberg
    westberg 21 maja 2012, 07:45

    Kurtka, a już się napaliłem na tego zeissa; myślałem, że będzie to ta pancerna wersja 1.4 dostępna do canona i nikona, tyle że z autofokusem, w podobnej z grubsza cenie. No, ale jeżeli będzie f.1.2 - z ceną rzędu ponad 2000$ - to chyba jednak podziękuję. Chociaż zapewne będzie to bardzo zacny obiektyw.

  34. westberg
    westberg 21 maja 2012, 07:47

    "Po za tym wszelkie podniecanie sie lustrzankami powoli traci sens , mieszkam w Londynie , pare lat temu turysci biegali obwieszeni lustrzankami , teraz lustrzanek uzywaja juz tylko turysci z Sokolki , tudziez innego zadupia ;)"

    Kolega pochodzi z Sokółki, że posiada tak niewzruszoną pewność w temacie używania lustrzanek przez turystów?

  35. MarcinF
    MarcinF 21 maja 2012, 07:55

    Ten nowy zoom panasonica to duże bydlę jest. Tylko 18 mm krótszy od sigmy 17-50 2.8.

  36. PowerShot A720
    PowerShot A720 21 maja 2012, 08:02

    Czyli te tzw. inne źródła miały rację: link ? Nawet "hands-on preview" już jest: link

  37. Blackman
    Blackman 21 maja 2012, 08:13

    @jaad75
    Która wg Ciebie matryca konkurencji z 24mpix jest lepsza od tej 18mpix canona ?

  38. baron13
    baron13 21 maja 2012, 09:03

    W kwestii tego podniecania się lustrzankami, to powiem tak, że faktycznie zajmowanie się fotografią wchodzi w fazę taką mniej więcej, jak zajmowanie się motocyklami. Posiadanie motocykla mi się podoba, uważam, ze na przykład w miejskich warunkach jest o wiele bardziej funkcjonalny od samochodu, bo zaparkuję gdzie samochód już nie wejdzie. Ale nie kupię sobie motoru droższego od samochodu. Motor stał się artykułem kolekcjonerskim. To nie dla mnie, kiedy za samochód płaci się 3000 i to jeździ.
    Bardzo sie obawiam, że z fotografią stanie się tak samo. Póki co jednak, osobę która robi dużo zdjęć, poznajemy także po sprzęcie. Nawet moja żona, która deklaruje się anty sprzętowo chciał by mieć tele bo można pstryknąć ciekawe obyczaje kaczek. Po protu: jak się robi zdjęcia, to się człowiek nadziewa na sytuacje w której już się nie daje. No i z tego także bierze się ochota na posiadanie sprzętu. Niestety jest to chyba coraz rzadszy przypadek. Częściej ludzie kupują, aby sobie ponosić. Dowodem na to, że coraqz rzadziej chodzi o zdjęcia jest dla mnie to, jak rzadko ludzie interesują się sprzętem oświetleniowym. Światło jest istotą fotografii. Jeśli mam światło zrobię zdjęcia na byle czym. Jeśli cyfra, ustawię iso 100 i do jakości zdjęć nikt się nie doczepi, jesli film, mogę założyć iso 25 . Jeśli mam światło mogę dopasować wszystko do pomysłu na zdjęcie: czas i przysłonę. Otóż na przykład tak zwana "lampa systemowa" zwykle nie jest tym urządzeniem, które zapewni mi dosyć światła, a przede wszystkim oświetli plan przypadkowo. Jednak jest jedynym urządzeniem oświetlającym, które się w środowisku liczy. Bo ma wyświetlacz i dużo guziczków. Zwróćcie ile wpisów znajdziecie na tym forum pod urządzeniami oświetlającymi.

  39. Szabla
    Szabla 21 maja 2012, 09:06

    Koniec roku szkolnego, a niektórzy sobie bimbają i piszą w najlepsze pod artykułami... :)

  40. westberg
    westberg 21 maja 2012, 09:50

    Szabla, Wy jesteście Asan stosunkowo ustosunkowani w temacie sony, więc macie może jakieś wiadomości na temat tego zeissa 50? Potwierdzacie, że ma to być 1.2?

  41. AndrzejB
    AndrzejB 21 maja 2012, 10:12

    @cube

    "24mpx A99 => pewnie przepakują te wszystkie niesprzedane A900 w nowy korpus, z lustrem na stałe, do tego 102 punkty AF i już mamy nową plastikową rewolucję od sony... ;-))))"

    Panie Cube, przecież dokładnie tak postąpił Canon z ostatnim modelem. Jest Pan żałosny, hihihi !!!!!

  42. johndoe
    johndoe 21 maja 2012, 10:25

    @AndrzejB

    >> Panie Cube, przecież dokładnie tak postąpił Canon z ostatnim modelem. Jest Pan żałosny, hihihi !!!!!
    ---
    Zapomniałeś jeszcze o okazyjnej zmianie ceny:)

  43. cube
    cube 21 maja 2012, 10:38

    A teraz sony skopiuje pomysł od canona... Różnica taka, że a900 (w przeciwieństwie do 5dII) było niewypałem i nie pomogą tu tryby kreatywne, gps, hdr, ani nawet pgr... ;-)

  44. cube
    cube 21 maja 2012, 10:41

    pińcet punktów AF też nie, bo zazwyczaj wystarczy jeden ale sprawny :-)

  45. westberg
    westberg 21 maja 2012, 10:45

    Naprawdę; dajmy ludziom możliwość kupowania 'niewypałów' i cieszenia się nimi. Ja, jeżeli o mnie chodzi, kupiłem i jestem zadowolony. Doprawdy, nie jest Kolega w stanie mnie wyprowadzić ze stanu permanentnego zadowolenia. ;o)

  46. AndrzejB
    AndrzejB 21 maja 2012, 10:47

    @cube

    Czyta Pan bez zrozumienia!!! I po śliskim gruncie Pan stąpa.

    @johndoe

    Lubię to. ;D

  47. archangelgabrys
    archangelgabrys 21 maja 2012, 10:58

    hehe, widzę że temat A900 nieśmiertelny :)

    Czyli standardowo - kto w rękach nie miał plecie głupoty że niewypał, a kto miał to więcej nie wypuści. Nie spotkałem jeszcze osoby, która używała A900 na co dzień i po nim jechała. Zawsze były zachwyty nad szczegółowością, ergonomią i wizjerem. Potwierdzają to również testy choćby na dpreview, w którym A900 notował wynik lepszy od 1DsIII (choć optycznym wyszło inaczej). Odkąd go nabyłem, nie potrzebuję zmiany na lepszy.
    No ale cóż, dla tych świata poza producentem drukarek nie widzą, to zawsze znajdzie się temat do smęcenia...

  48. splawik
    splawik 21 maja 2012, 11:47

    @baron13
    Zainteresowanie oświetleniem świadczy o tym, ilu profesjonalistów się tu udziela.
    Ja jako amator ograniczę się jednak do światła zastanego lub lamp systemowych, niekoniecznie jednak tylko do jednej :)

  49. qbic
    qbic 21 maja 2012, 12:18

    To fakt, w większości po A900 "jadą" głupki bez pojęcia.

  50. cube
    cube 21 maja 2012, 12:24

    każda sroczka swój ogon chwali... rozumiem że po przesiadce z innych zabawek tej firmy na a900 można się było zachwycić "szczegółowością, ergonomią i wizjerem". Ale przy bezpośredniej konkurencji czyli d700 i 5dII ten aparat wypadał słabiej. Nie znaczy to że był aż taki słaby, jednak rynkowo wyszedł niewypał, wystarczy spojrzeć na to ile się ich sprzedało... :-)

  51. cube
    cube 21 maja 2012, 12:26

    i nie pomogła nawet nachalna propaganda, udowadniająca jego wyższość nad cyfrowym MF... ;-)

  52. westberg
    westberg 21 maja 2012, 12:32

    A ile się sprzedało tych A900/850? Może Kolega podać przybliżoną wartość? Nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź, że mniej niż 5d czy d700. Minolta też sprzedawała się słabiej niż canon czy nikon, ponieważ odnosiła się do innego targetu klientów. Tak samo zresztą jak pentax czy contax.

  53. archangelgabrys
    archangelgabrys 21 maja 2012, 12:40

    Jeśli chodzi o sprzedaż, to na pewno sprzedało się ich mniej.
    Porównując do konkurencji, wbrew pozorom D700, 5DMkII i A900 są bardzo podobne do siebie.
    Dowodem są choćby na to podobne wyniki na DXOMark. Ostateczny wynik to różnica 1-2 punktów.

    5DMkII do A900 jest bardzo podobny, oferuje podobną jakość i szczegółowość do ISO 1600 (nawet na teście optycznych widać, że A900 daje prawie taki sam szum co Canon do 1600 ISO). Powyżej dopiero zaczyna mieć Canon przewagę, jednak używa się takich czułości raczej w sytuacjach ekstremalnych. Pod tym względem jeszcze lepiej wypada Nikon D700. Daje czystszy obraz, jednak raz widziałem zdjęcia ze ślubu z D700 na ISO 6400... Podczas przeglądania przeskalowanych do rozdzielczości ekranu, wszystko ładnie, pięknie i czysto (w sumie z Sony i Canona byłoby tak samo). Dopiero po powiększeniu do 1:1 widać było spore ziarno i sporo placków. Owszem, na A900 szum byłby znacznie większy, jednak matryca również jest 2 razy większa. Po przeskalowaniu, zwłaszcza do rozdzielczości ekranu (w przypadku jednego i drugiego) - jeden pieron. No i kwestia AF. Jeśli chodzi o test na optycznych, to do AF w A900 zastrzeżeń raczej nie mieli. Wiele osób mówiło że jest porównywalny z tym z 5DMkII. Ja na celność nie narzekam, choć jak jest bardzo ciemno i nie ma się wspomagania z lampy systemowej, to czasem się faktycznie pomęczy. Podobno pod tym względem Nikon znów najlepiej wypada. Dodam jeszcze, że raz drukowałem zdjęcie pięknego zachodu słońca pochodzące z Nikona D700. Na ekranie wyglądało przepięknie, klient zapłacił za nie kilkaset złotych. Chciał to wydrukowane mieć w rozmiarze 150x100 cm. Po przeskalowaniu wyszła papka taka, że nie chciałbym mieć tego w domu powieszonego. Dało się oglądać bez problemu z kilku metrów, ale po przybliżeniu się do niego, była po prostu masakra. W tym momencie 21 MPix z Canona i 24 MPix z Sony sprawdziłyby się o wiele lepiej.
    O co mi w tym wszystkim chodzi? Właśnie o to, że przekrzykiwanie się, który z tych aparatów jest lepszy nie ma sensu i jest raczej zachowaniem smarkaczy. Każdy ma coś na plus, coś na minut, ale ostatecznie funkcjonalnością są bardzo podobne do siebie. Jeśli komuś zależy, to na duży plus względem konkurentów zasługuje Canon dzięki trybowi filmowania, ale ponieważ ja nie kręcę, to nie ma to dla mnie znaczenia. Każdym z tych aparatów da się robić zdjęcia, na ISO3200 A900 również, trzeba tylko znać możliwości sprzętu, a te są bardzo zbliżone i przekrzykiwanie się oraz wyszydzanie konkurencji nie ma najmniejszego sensu. Każdy kupuje sprzęt taki, jaki potrzebuje, na jaki go stać i zgodny z tym, co już ma. Ja jestem zadowolony :)

  54. westberg
    westberg 21 maja 2012, 12:50

    Swego czasu minolta dynax 9 w wielu aspektach była najlepszą lustrzanką na świecie i też się nie sprzedawała tak dobrze jak eos 1n czy f5. Jakość sprzętu nie jest bezpośrednio związana z jego sprzedawalnością, bo ta jest wypadkową wielu zmiennych - z których przyzwyczajenie jest zmienną najważniejszą.

  55. zentaurus
    zentaurus 21 maja 2012, 13:44

    Może A900 rekordów sprzedaży nie biła, ale też nie jest jej tak łatwo kupić na rynku wtórnym. Kto już ją ma, to tak szybko nie chce się jej pozbyć, przynajmniej za rozsądne pieniądze :)

  56. Raflus
    Raflus 21 maja 2012, 14:21

    nie ma jak pogadać w plotkach o aparatach sprzed 4 lat... na niskich iso to i d52 i a900 zjada a77 :D nawet jak się sprzeda gorzej niż inne aparaty, to nic bardziej zaawansowanego technologicznie w lustrzankach podejrzewam nie ma

  57. westberg
    westberg 21 maja 2012, 14:29

    Ja, jeżeli o mnie chodzi, nie chcę gadać o lustrzankach sprzed 4 lat, tylko mnie się do tego zmusza. ;o) Natomiast bardzo chętnie pogadałbym o zeissie 50 do sony, tylko nikt nie jest zainteresowany. Na przykład szalenie interesująca jest zmiana strategii sony, żeby pójść w biżuterię typu 50 1.2, zamiast w solidne narzędzia robocze typu 50 1.4. Jeżeli to się potwierdzi, stwiedzę, że sony stanowczo przecenia możliwości finansowe swej klienteli, widzianej en masse.

  58. AndrzejB
    AndrzejB 21 maja 2012, 14:57

    @westberg

    50/1.4 posiadam, czy jest potrzebny mi silnik???? A Zeiss będzie się wyróżniał światłem, może lepszą konstrukcją i na pewno ceną. Jak dla mnie 50/1.4 nie jest złą konstrukcją,nie jest też stary, daje bdb obraz, pytanie tylko czy dużo gorszy będzie optycznie od nowego Zeissa, na pewno będzie w czym wybierać.

  59. Szabla
    Szabla 21 maja 2012, 16:05

    @westberg: nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć ;)

  60. qbic
    qbic 21 maja 2012, 17:59

    Liczę na tego Zeissa 1.2, bardzo lubię 50mm, a najlepszy do tej pory jest 50L który niestety muszę używać na dziadowskim Canonie 5d2.

  61. ***s***
    ***s*** 21 maja 2012, 18:08

    krzysztof2297 | 2012-05-21 06:44:22...Juz chyba calkiem osleples od robienia sobie dobrze przy reklamach sony ;).........Po za tym ... , mieszkam w Londynie ,

    Fajnie ze zabrales to chamstwo ze soba i wyjechales. Niefajnie ze na zmywaku frustracja cie dopada.

  62. ***s***
    ***s*** 21 maja 2012, 18:31

    archangelgabrys | 2012-05-21 12:40:39....5DMkII do A900 jest bardzo podobny,

    Juz kiedys pisalem ze widzialem w Chicogo "w pracy" fotografa weselnego bioracego 5000$ za sesje (nie wiem czy to duzo czy malo i nie wnikam) - gosc od stop do glow "ubrany" w Canona ale ... mial tez A900 z wpietmy (jak mowil na stale) Zeissem 85mm. Moglby miec spokojnie 85 1.2L ale wybral Sony z zeissem. Raczej nie dlatego tez ze mu "zostal" albo ze "nie mial co kupic". Powiedzial ze nie ma i dlugo nie bedzie konkurencji do zestawu portretowego A900 + zeiss. Kazdy ma wybor i nie ma sensu chyba dyskutowac na ten temat.

    Zauwazam ze na zagranicznych forach ludzie majacy np Canona chwala Nikona za to czy tamto. A na polskich forach ludzie majacy Canona szukaja "dziury w calym" w Nikonie. I odwrotnie.
    Pierwsze co przyszlo mi na mysl to to ze w USA KAZDY sprzet bez podania przyczyny mozna odeslac do miesiac z powrotem. Stad ludzie zmieniaja sprzet i maja taki jak chca miec. W polsce jesli ktos juz kipi C czy N musi z nim zostac na dlugo. jak nast dnia zobaczy ze to jednak nie jest to probuje sie jakos "usprawiedliwic" i szuka dziury w calym u konkurencji. Stad ogromne frustracje. jak w Polityce. Musi byc ktos na kogo mozna zrzucic wine. W fotografii najlepiej na sony bo Nikona lub canona moze kolega.
    Inna sprawa ze sony tez sie niezle wystawia. jak mozna bylo swoj najwiekszy atut - produkcje matryc tak utopic? Nie rzadajac od Niokona czy Penstaxa umieszczania malej naklejki "Sony inside". Albo choc oficjalnego przyznania sie w instrukcji kto produkuje matryce. Nawet teraz wielu upiera sie ze D800 wcale nie ma sensora sony tylko oryginalny Nikona. Teraz po 5 latach byloby jasne kto produkuje serce aparatu i kto sie na oprogramowaniu najlepiej zna. Vide HDR z reki , panoramy, filmy 60fps

  63. Szabla
    Szabla 21 maja 2012, 19:44

    Produkcja matryc to tajemnica poliszynela, podobnie jak produkcja migawek.
    W branży wszyscy wiedzą, kto jest producentem. :)

  64. cube
    cube 21 maja 2012, 19:54

    @S*: tylko te super portrety o których wspominasz to nie tyle zasługa a900, co tego zeissa. Jest to jednak kwestią gustu, bo jedni wolą "zeissowski look", inni ten z 85L. Jak mówiłem, lepiej Sony by zrobiło porządny profesjonalny aparat, a nie naklejki i plastikowy chłam. Przecież to śmieszne, że inni (nikon, pentax) uzyskują lepsze wyniki z ich matryc niż oni sami... fuszerka i tyle.

  65. splawik
    splawik 21 maja 2012, 19:57

    A ja widziałem w zeszłym tygodniu w Chester NY, fotografa na komunii.
    Pstrykał 24-105mm, 5d mk2, dwie lampy systemowe jakies dyfuzory, parasolka.
    Za dwa zdjęcia, jedno indywidualne drugie grupowe wziął po 50usd, płatne z góry.
    Nawet się nie bawił w jakieś bieganie po kościele. Sfotografował wszystkie dzieciaki, jedno po drugim w jednym miejscu. Potem wszystkie razem przed ołtarzem.
    Wszystko razem zajeło mu ze 2 godziny a skasował za 40 dzieciaków 2000.
    Podejrzewam że wydrukował wprost z aparatu, jako że nawet nie próbował robić więcej niż jedno zdjęcie na dziecko, w razie niemca.
    I jakie to ma znaczenie że wziął kupę kasy, sprzęt miał przeciętny a chęci jeszcze gorsze?
    Nie trzeba nigdzie wyjeżdżać żeby poczytać na dpreview jak na siebie plują, jedni i drudzy. Co nie znaczy że nie ma normalnych ludzi. Tak samo jak w Polsce.

  66. MaciekNorth
    MaciekNorth 21 maja 2012, 20:26

    @***s*** | 2012-05-21 18:08:29
    "Fajnie ze zabrales to chamstwo ze soba i wyjechales. Niefajnie ze na zmywaku frustracja cie dopada."

    10/10 :D

    @cube | 2012-05-21 19:54:24
    "Przecież to śmieszne, że inni (nikon, pentax) uzyskują lepsze wyniki z ich matryc niż oni sami... fuszerka i tyle."

    Gorsze wyniki wynikają głównie ze specyfikacji technicznej - 12-bit vs. 14-bit. Nikon D3200 ma mieć 12-bitowe RAW-y, więc poczekajmy na pomiary z DXO i porównamy z A77 :) Czekam również na testy A57, bo według mnie daje lepszy obrazek niż A580, a to przecież SLT :)

  67. focjusz
    focjusz 21 maja 2012, 21:21

    *s* dobrze napisał te wojenki kanonierów z nikoniarzami są równie bezsensowne co zabawne.
    Oczywiśce Sony daje ciała gorzej oprogramowując swoje matryce niż N i P ale zwłaszcza nikoniarze nie powinni pluć na S bo tak jakby sobie sami do zupy pluli.

  68. ***s***
    ***s*** 21 maja 2012, 22:28

    MaciekNorth | 2012-05-21 20:26:58.......... - 12-bit vs. 14-bit. Nikon D3200 ma mieć 12-bitowe RAW-y, więc poczekajmy na pomiary z DXO i porównamy z A77 :)


    Jesli znow sie okarze ze Nikon wypadnie lepiej to juz bede pewien ze ktos z Nikona musi miec jakas kolekcje zdjec szefow Sony w jakis niedwuznacznych sytuacjach. Zeby swiadomie tak sie wystawiac? Bo albo ta matryca jest tak slaba ze nie powinna sie znalezc w A77 albo jest tak dobra ze raczej powinna byc w D300s mk2 za jakas powazna kase.

  69. ***s***
    ***s*** 21 maja 2012, 22:32

    Choc z drugiej strony - canon tez juz przeciez oblatuje chyba 4 rok ta sama martyca wszystkie APSC.

  70. dlaczegonie
    dlaczegonie 21 maja 2012, 23:50

    drapiecie się jakbyscie conajmniej mieli po 0,1proc udziałow w tych markach...?
    na portalach motoryzacyjnych podobnie walczą posiadacze/wyznawcy Alfy, Beemwu i Audiof.
    Tylko, że: co to za taczki wlasciwie mógłby zapytać właściciel Leksusa czy innego Maseratiego, ale nie zapyta bo na takich forach nie bywa, podobnie jak tutaj nie podyskutujecie z użytkownikami hasselbladow i mamiyj.... :-)

  71. jaad75
    jaad75 21 maja 2012, 23:50

    Tyle, że problem gorszego oprogramowania własnych matryc przez Sony, ciągnie się za firmą od czasów A100... :P

  72. dlaczegonie
    dlaczegonie 22 maja 2012, 00:01

    Chopaki, weżta i kupta sobie matryce 40 Mpi lub wiecej i przestańta zrzedzić, że za pomocą oprogramowania tego samego poczciwego silnika 1,9 tdi Seat uzyskuje 140KM a VW tylko 105 KM

  73. cube
    cube 22 maja 2012, 00:20

    a dlaczego nie?? m.in. ja jestem właścicielem aparatu marki mamiya, możesz dyskutować... ;-)))

  74. qbic
    qbic 22 maja 2012, 00:22

    ***s*** - to może być również kwestia patentów, nie tylko nagich zdjęć pracowników Sony.

  75. ***s***
    ***s*** 22 maja 2012, 02:06

    qbic - jakich patentow moze nie miec firma ktora od 50 lat zajmuje sie elektronicznym przetwarzaniem obrazu ? I jakie patenty moze miec firma ktora sie tym NIGDY nie zajmowala? Chyba tylko te co dostali wzamian za zdjecia

    po drugie czemu zaraz "nagich zdjec" ? Dla japonczyka wystarczy ze przylapali go z brudnymi butami gdzies na konferencji.

  76. jaad75
    jaad75 22 maja 2012, 04:09

    ***s***, na nic nie zda się zaklinanie rzeczywistości - fakty mówią same za siebie...:P

  77. Raflus
    Raflus 22 maja 2012, 06:41

    @jaad75 - musisz się cofnąć do sierpnia 2010 roku kiedy to Sony wypuściło pierwszy aparat z matrycą 16mpx - a580... rawy z tego aparatu są lepsze niż w Nikonie 7000 co możesz przeczytać na optycznych, mimo, że Nikon próbował subtelnie i miał więcej czasu od Sony i grzebać w tych plikach, rawy zostały ocenione gorzej. jedynie Pentax może mieć lepsze rawy dzięki silnej obróbce od iso3200 - Pentax smooteth. więc otwórz oczy. jedynie co pogarsza obraz zdjęć z soniaków na wysokim iso to a folia półprzepuszczalna

  78. KQ
    KQ 22 maja 2012, 06:57

    Matryca o rozpiętości totalnej pozwalającej równocześnie fotografować słońce i gwiazdy przy świetle dziennym: link

  79. zentaurus
    zentaurus 22 maja 2012, 07:04

    Tak jak napisał wyżej Raflus, na DXO A580 wypada mniej więcej tak samo jak Nikon D7000. Warto zarazem dodać że Nikon jest wyżej pozycjonowanym aparatem i zarazem drozszym. Te różnice widoczne w tabelkach są praktycznie niewiele widoczne w codziennym użytkowaniu sprzętu.

  80. westberg
    westberg 22 maja 2012, 07:25

    """AndrzejB | 50/1.4 posiadam, czy jest potrzebny mi silnik???? A Zeiss będzie się wyróżniał światłem, może lepszą konstrukcją i na pewno ceną. Jak dla mnie 50/1.4 nie jest złą konstrukcją,nie jest też stary, daje bdb obraz, pytanie tylko czy dużo gorszy będzie optycznie od nowego Zeissa, na pewno będzie w czym wybierać."""

    No tak, ale obecna 50 od sony to urządzenie, które pamiętało jeszcze minoltę 9xi i tak naprawdę nie rzuca narodów świata na kolana. A ja naprawdę chciałbym mieć standard, który nie musiałby być kompromisem i kosztował sensowne pieniądze. Obecnie mam sigmę 50 f.1.4 hsm, ale nie jest ona szczytem marzeń. Ten hsm w porównaniu do ssm w sonowskich zeissach jest średnio wydajny. Regulacja af wacha się w przedziale od +8 do +18 (chyba w zależności od pogody). Z kolei przy pełnym otworze mydło i jakaś niebiesko-różowa mgła zamiast kontrastu. Natomiast ja chciałbym standard w ludzkiej cenie, który trzyma ostrość na całym kadrze, dobrze oddaje kontrast i kolory, a przy tym mechanicznie jest ok. Tak jak ten distagon 24, który sobie sprawiłem. Spokojnie można było przecież pójść w biżuterię i zrobić cacane 24 f.1.4 (zapewne użyteczną od f.2). Tylko po co?

  81. westberg
    westberg 22 maja 2012, 07:29

    """""""qbic | Liczę na tego Zeissa 1.2, bardzo lubię 50mm, a najlepszy do tej pory jest 50L który niestety muszę używać na dziadowskim Canonie 5d2."""""

    No dobrze, ale jak chce Kolega montować tego zeissa do canona? No i po co Kuledze ten zeiss, skoro posiada już 50 L (zapewne tej właśnie jasności)? Mnie się zdaji, że fajniej by było mieć obiektyw 1.4 - rzeczywiście użyteczny od 1.4, niż 1.2 użyteczny od 2.8, jak to się często zdarza.

  82. jaad75
    jaad75 22 maja 2012, 10:11

    @Raflus - wystarczy, że ma zdecydowanie gorszy DR. Nikt nie bronił Sony użyć 14-bitowych RAW-ów - nie wiedzieli, że można?...:P

  83. kombaynista
    kombaynista 22 maja 2012, 10:43

    do "fotoartysta"
    >>>>NIKON perfumy
    Nikon krem do golenia
    nikon - podpaski
    nikon - szampon >>>>>

    Nikon-najlepsze aparaty fotograficzne i obiektywy
    :P
    coś jeszcze ?

  84. zentaurus
    zentaurus 22 maja 2012, 11:09

    jaad75@
    link
    Gdzie masz tą niby zdecydowanie gorszy DR? Wyniki obu kamer są prawie identyczne, w granicach błędu statystycznego....

  85. zentaurus
    zentaurus 22 maja 2012, 11:10

    oczywiście "ten" :)

  86. Raflus
    Raflus 22 maja 2012, 11:15

    @jaad75 zdecydowanie gorszy dr ma Canon 3dm3, do iso 800, od iso800 to a580 ma lepszy od d7000, a gorszy od Canona :)

  87. Raflus
    Raflus 22 maja 2012, 11:16

    5dm3 oczywiście :D

  88. jaad75
    jaad75 22 maja 2012, 11:47

    Zdecydowanie gorszy tam gdzie jest to nalistotniejsze, czyli na najniższej czułości. Nawet 0.5EV w stosunku do D7000, to dużo, a od K-5 odstaje jeszcze bardziej.

  89. AndrzejB
    AndrzejB 22 maja 2012, 11:58

    @westberg

    Może powinien Pan wymienić Sigme na Sony. Obrazek jaki oferuje 50/1.4 na aps-c jak i na ff jak dla mnie jest zajefajny, a o mikro regulacji nie wspomnę. Może okazać się również tak, że Pańskim oczekiwaniom nikt i nic nie jest w stanie sprostać! Zdjęcia robimy tym co mamy, a nie tym co moglibyśmy mieć. Aby wymienić obiektyw, musiał by mnie zauroczyć pod względem obrazu, lub posiadać takie parametry jakich nie posiadam, a jakich potrzebuję. Dlatego 50/1.4 będę posiadał tak długo, aż się nie rozleci. Patrząc na swoje podwórko jak i zerkając do konkurencji, na wydrukowane fotografie, wątpię aby nowy Zeiss pod względem jakości wypluwanego obrazka podbił świat. Dla osoby tak jak ja, która tak jak ja używa f2, f2,8, f4, przesiadka będzie zbędna. Uważam również, że silniczek nie skróci znacząco Pańskiej pracy (może jedynie usłyszy Pan swoje kroki w przepastnej ciszy ;D). Zatem ja na nowy obiektyw nie czekam z niecierpliwością. Dodam tutaj na koniec, że wiele obiektywów można skorygować, i wydaje mi się że ten kierunek wybierze świat.
    Natomiast z Pańskimi marzeniami zgadzam się jak najbardziej. Też bym tak chciał. ;D
    Miłego fotografowania wszystkim.

  90. AndrzejB
    AndrzejB 22 maja 2012, 12:14

    Dodam tylko, że jednym z ciekawszych instrumentów jakie ukazały się do Sony, to DT 35 mm f/1.8 SAM.
    W tym obrazie jest to COŚ.

  91. westberg
    westberg 22 maja 2012, 12:22

    Ad Andrzej B;

    Sigma jest lepsza optycznie od sony, więc zamiana nie wchodzi w grę. Z kolei sigma jest słabsza optycznie od zeissa. Zatem zeiss jest jak najbardziej w stanie zaspokoić moje oczekiwania. Niestety - manualny zeiss nie pasuje do mojego sony, a ten dedykowany będzie w specyfikacji jaka nie jest mi potrzebna oraz cenie, która przekracza moje możliwości nabywcze. Na sony zeissa 50 f.1.4 ssm spokojnie byłoby mnie stać. I doprawdy nie interesuje mnie hipotetyczna „interesującość” zeissa 50 1.2, skoro jest on poza moim zasięgiem. Widzę, że obiektyw wzbudza niezobowiązujące zainteresowanie użytkowników innych systemów. Doskonale to potwierdza tezę, że rzeczywiście będzie to interesujący obiektyw. Wielu się nim zachwyci …i tyle. Tak jak noctilux do leiki, który też jest interesujący i wielu się nim zachwyca na odległość. ;o) Kwestia autofokusa: nie tyle napęd, co chaotyczność działania mnie boli. Miałem szerokokątną sigmę ze zwykłym silniczkiem i działało to bardziej przewidywalnie niż ten nowoczesny hsm w tej 50. Kiedy miałem możliwość porówniania działania af w obiektywach ssm do tego sigmowskiego hsm, doszedłem do wniosku, że ogólnie rozumiany system autofokusa w sigmie 50 1.4 jest znacznie słabszy. Niech on będzie nawet wolny, ale skuteczny. Niestety tak nie jest. Dlatego chciałem obiektywu o lepszej optyce i lepszej mechanice. To chyba żadna fanaberia.

  92. AndrzejB
    AndrzejB 22 maja 2012, 12:43

    @westberg
    O jakim obiektywie Zeiss Pan pisze, który jest lepszy od sigmy. I nie rozumiem słów "lepszy optycznie".
    Nie wie Pan czy stać by było Pana na obiektyw Zeiss 50/1.4 ssm??? A jeżeli stać by było Pana na ten obiektyw, to może również stać Pana będzie na obiektyw Zeiss 50/1.2 ssm!!!!!!!! Czy czyta Pan to co Pan pisze???

  93. westberg
    westberg 22 maja 2012, 12:53

    Piszę o manualnym obiektywie Zeiss 50 1.4 z mocowaniem do canona/nikona, który został porównany do sigmy 50 1.4 hsm. Interpretacja słów "lepszy optycznie" najlepiej wypada według potocznego ich znaczenia. Zeiss manualny jest lepszy optycznie od sigmy i tyle.

    Co do moich możliwości nabywczych w zakresie to oceniam je po cenie manualnego zeissa 50 1.4. Kosztuje on około 2500 zł, zatem sony zeiss 50 1.4 ssm powinien kosztować lekko ponad 3000 zł. To, myślę, realna wycena. Natomiast zeiss 50 1.2 musi kosztować mniej więcej tyle co canon 50 1.2 - a zapewne sporo więcej. Czyli około 6000 zł lub więcej. Tylko że canon obiektywów o standardowej ogniskowej ma 4 (1.8, 1.4, 1.2 i 1.0 - makro nie liczę) - wszystkie niezłe optycznie. A sony jedną słabawą 50 1.4. Ergo - trochę dziwna jest ta polityka sony, które zamiast zrobić referencyjną 50 1.4, uderza w błyskotki, które większość obejrzy przez szybkę lub na monitorku.

  94. AndrzejB
    AndrzejB 22 maja 2012, 13:47

    "Lepsze optycznie" - patrzy Pan przez obiektywy i wie który jest lepszy.
    Pisze Pan również "powinien kosztować". I pisze Pan, że Pan "myśli". Ja też popieram Pańskie życzenia, może doczeka się Pan obiektywu sony 50/1.4 G, w cenie jaką Pan sobie życzy zapłacić. Pozostaje tylko czekać!
    Pozdrawiam i życzę miłego fotografowania.

  95. dlaczegonie
    dlaczegonie 22 maja 2012, 14:12

    @westberg
    no to może czj Pancolar 50/1,8 ...? :-)

  96. westberg
    westberg 22 maja 2012, 14:30

    AndrzejB "Ja też popieram Pańskie życzenia, może doczeka się Pan obiektywu sony 50/1.4 G, w cenie jaką Pan sobie życzy zapłacić".

    Nie każda minolta G (zatem tak też jest w przypadku sony) dawała pewność wybitnej jakości, tak jak w przypadku zeissa. Dlatego wolałbym jednak zeissa 50 1.4 ssm. I chciałbym być podobnie zadowolony jak z użytkowania planara zeissa 50 1.4, którego miałem dopiętego do contaxa rts jako główny obiektyw.

    dlaczegonie |"no to może czj Pancolar 50/1,8 ...? :-)"

    Raczej nie. ;o)

  97. qbic
    qbic 22 maja 2012, 14:31

    @westberg, podłącze sobie do swojej alfy tego zeissa.

  98. dlaczegonie
    dlaczegonie 22 maja 2012, 23:21

    @qbic, @westberg: a ja do beemki... :-)

  99. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 06:41

    ***s*** | 2012-05-21 01:16:31

    A co potrzebuje uzytkownik? Ja pstrykalem zenitem wiec mam juz za soba udowadnianie ze mozna nie miec niczego poza puszka na film i i denkiem od kufla piwa i swietnie sie bawic w fotografie. Teraz apetyt rosnie wiec potrzebuje geotagowac swoje fotki, przydaje mi sie poziomica w wizjerze i rewelacja jest to ze wizjer widzi to co widzi matryca (a nie to co widzi obiektyw) wiec widze przed zdjeciem WB przeswietlenie/nieodswietlenie dokladnie to co zoabzce potem na monitorze. Moge widziec histogram i BEZ odrywania wzroku od wizjera moge ocenic zdjecie. Wlasnie tego potzrebowalem i mam. Zawsze chcialem miec panorame i HDR (dzialajacy HDR) z reki.



    To wszystko prawda, wierzę, że Ci to jest potrzebne, tak napisałeś, nie mam powodu sądzić, że tak nie jest. Pamiętaj jednak, że to Twoje i tylko Twoje potrzeby, związane z Twoim podejściem do fotografowania.
    Są jednak ludzie i ja do nich należę, którzy wolą przy fotografowaniu używać, że tak powiem własnych zmysłów, a nie protez zaproponowanych przez producentów. Jednym słowem………… do geotagowania wystarczy mi pamięć, poziom od pionu generalnie odróżniam (poza oczywiście sytuacjami po paru browarkach), a ponieważ nie kupuje lustrzanki i drogich obiektywów, po to by ograniczać jej możliwości robię tylko RAW, wiec podgląd tego co widzi matryca nie jest mi potrzebny. OVF jest nadal nie do pobicia, widzę rzeczywistość taką, jaka jest, nic mi nie miga, nie zmienia się, mogę skoncentrować się na kadrowaniu. Ogólnie świat idzie w kierunku wymyślania różnych protez dla naszych zmysłów, producenci wmawiają nam, że będą lepsze od naszych własnych, chcąc sprzedać towar. Rozumiem, że można proponować sztuczna rękę człowiekowi, który ja stracił, ale proponować ją komuś zdrowemu, w pakiecie dając darmową amputację własnej?

  100. cube
    cube 23 maja 2012, 08:19

    @Wiek: 100% racji.

  101. westberg
    westberg 23 maja 2012, 08:48

    Zgadzam się z przedmówcą. ;o) A kto ma rację, ten stawia kolację.

  102. westberg
    westberg 23 maja 2012, 09:04

    A tak w ogóle, to naszła mnie myśl taka, którą rzucam a wy ją łapcie. Mianowicie: jest możliwe, żeby sony wypuściło dwie pięćdziesiątki zeissa - 1.2 i 1.4? To byłby prawdziwy meisterstück i powód do kochania marki sony (oraz zeiss)! N'est pas?

  103. zentaurus
    zentaurus 23 maja 2012, 09:25

    Wiek@
    Tak... kiedyś tak samo podchodzono do nowinki technicznej, zwanej pilotem do TV. Po co mi taki gadżet, jak mogę podejść do telewizora i zmienić kanał? Podobnie ma się tem problem do geatagowania. Dawniej Zenitem robiło się na dwutygodniowym wypadzie na wakacje kilka rolek filmu, 10-20 rolek to już był wyczyn że ho, ho! Łatwo to było opisać ołówkiem w domowym albumie. Ja na ostatnim wypadzie do Indochin zrobiłem parę tysięcy. Mam też ileś tam tysięcy z poprzednich wypraw. Naprawdę Wiek to wszystko spamiętasz? Dla podróżnika to naprawdę świetne narzędzie, ułatwiające życie i pracę z systematyzowaniem i katalogowaniem zdjęć.
    Co do własnych zmysłów używanych do fotografowania, każdy sprzęt narzuca jakieś możliwości i ograniczenia. Jeżeli nie chcesz żadnych protez, to najlepiej weż pędzel i farbę i maluj obrazy...
    Najważniejszy jest efekt końcowy na zdjęciu. Jak wyjdzie nam udana fotografia to odbiorca będzie miał to
    gdzieś, czy zrobiliśmy to przy użyciu wizjera optycznego, eletronicznego, a może nawet bez wizjera?

  104. westberg
    westberg 23 maja 2012, 09:38

    I co? Bez tego gpsa zapomniałby Kulega, że zrobił kilka tysięcy zdjęć w Indochinach? Komu do opisu zdjęcia potrzebne są współrzędne geograficzne? Kosmicznej policji? Nie neguję sensu istnienia tych wodotrysków, jak już są, to niech będą, ale doprawdy nie przeceniajmy ich znaczenia.

  105. zentaurus
    zentaurus 23 maja 2012, 09:45

    A używał wogóle 'Kulega" gps-a? Może by wtety wiedział że to nie tylko współrzędne, lecz taże inne dane, włącznie z dokładnymi trasami . Ja nie przeceniam ich znaczenia ale też doceniajmy ich przydatność w niektórych przypadkach. westberg, jak Tbie nie potrzebny gps, to go nie używaj. W czym problem?

  106. zentaurus
    zentaurus 23 maja 2012, 09:52

    Przepraszam za błędy, coś mi zjada laptop na śniadanie literki :)

  107. Szabla
    Szabla 23 maja 2012, 10:27

    Dyskusja religijna czyli rozważania o rzeczach nieistniejących. ;)

  108. westberg
    westberg 23 maja 2012, 11:30

    Zatem nie używam gpsa. ;o) Za to chętnie bym poużywał standardowego zeissa 1.4 z ssm. ;o)

  109. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 14:10

    Wiek@
    Tak... kiedyś tak samo podchodzono do nowinki technicznej, zwanej pilotem do TV. Po co mi taki gadżet, jak mogę podejść do telewizora i zmienić kanał? Podobnie ma się tem problem do geatagowania. Dawniej Zenitem robiło się na dwutygodniowym wypadzie na wakacje kilka rolek filmu, 10-20 rolek to już był wyczyn że ho, ho! Łatwo to było opisać ołówkiem w domowym albumie. Ja na ostatnim wypadzie do Indochin zrobiłem parę tysięcy. Mam też ileś tam tysięcy z poprzednich wypraw. Naprawdę Wiek to wszystko spamiętasz? Dla podróżnika to naprawdę świetne narzędzie, ułatwiające życie i pracę z systematyzowaniem i katalogowaniem zdjęć.
    Co do własnych zmysłów używanych do fotografowania, każdy sprzęt narzuca jakieś możliwości i ograniczenia. Jeżeli nie chcesz żadnych protez, to najlepiej weż pędzel i farbę i maluj obrazy...
    Najważniejszy jest efekt końcowy na zdjęciu. Jak wyjdzie nam udana fotografia to odbiorca będzie miał to
    gdzieś, czy zrobiliśmy to przy użyciu wizjera optycznego, eletronicznego, a może nawet bez wizjera?

    Bez pilota do telewizora trudno się obejść, bo masz 100 kanałów. Kiedyś były 2 więc nie był potrzebny. Swoja droga ciekawe ile tak naprawdę z tych 100 kanałów zaspokaja Twoje potrzeby. Te wszystkie wodotryski w aparatach niewiele zmieniają. Ile z tych kilku tysięcy zdjęć zrobionych w Indochinach było tak wybitnych, że trzeba je było zaszczycić geodatowaniem? Te kilka czy kilkanaście naprawdę dobrych na pewno pamiętasz. Potrzebujesz tego, to używasz, widocznie Tobie jest potrzebne. Ja wolałbym, jadąc do Indochin mieć aparat uszczelniony, bezawaryjny, z solidnym akumulatorem pozwalającym na wykonanie jak największej ilości zdjęć, z porządnym optycznym wizjerem. Aparat, który pozwoli mi fotografować w trudnych warunkach sceny o dużej rozpiętości tonalnej, w miejscach z małą ilością światła zastanego, bez potrzeby błyskania lampą.
    Farba i pędzel? No cóż, gdybym tylko potrafił.... zapewne więcej by po mnie zostało, gdybym namalował kilka pięknych obrazów, niż pozostanie z powodu tysięcy zdjęć, choćbym je geodatował i wykonał nawet w Indochinach.
    A odbiorca może bedzie miał gdzieś, czym zdjęcie jest wykonane, ale jakie to ma dla mnie znaczenie. Ja nie jestem w tym przypadku odbiorcą tylko tym, który zdjęcie wykonuje, i dla mnie pewne cechy sprzętu którym się posługuję są ważne.

  110. Raflus
    Raflus 23 maja 2012, 14:17

    już niedługo wifi w lustrzankach będzie: więc przeciwnicy gpsu, hdr, stabilizacji, peakingu, dużych matryc, szybkostrzelności, evf i innych technologicznych dobrodziejstw szykujcie argumenty przeciw :D

  111. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 14:26

    Szabla | 2012-05-23 10:27:00
    Dyskusja religijna czyli rozważania o rzeczach nieistniejących. ;)

    Szabla, uwaga zbędna, bo nie wnosząca niczego do dyskusji. Poza tym to tylko Twoja opinia, do tego niczym nie poparta, więc czasami wartto dodać np "moim zdaniem" To, żeTy czegoś nie dostrzegasz nie jest dowodem na brak istnienia rzeczy czy tematów, których nie widzisz.

  112. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 14:38

    Raflus | 2012-05-23 14:17:43
    już niedługo wifi w lustrzankach będzie: więc przeciwnicy gpsu, hdr, stabilizacji, peakingu, dużych matryc, szybkostrzelności, evf i innych technologicznych dobrodziejstw szykujcie argumenty przeciw :D

    Już niedługo za pomocą tego wifi prześlesz zdjęcia bezpośrednio do labu gdzie automat błyskawiczne obrobi zdjęcie i odeśle odbitkę na adres wykonawcy lub wskazany razem z rachunkiem za usługę. Zdjęcie będzie piekne bo procesor w aparacie sam zdecyduje kiedy zwolnić migawkę, czekając na wykrycie uśmiechu na Twarzy panny młodej, sam zdecyduje jak kadrować uwzględniając mocne punkty obrazu.......i dzieki tym "dobrodziejstwom technologicznym" wszyscy ich zwolennicy bedą mieli śliczne i takie same focie.

  113. zentaurus
    zentaurus 23 maja 2012, 15:02

    Wiek@
    Na siłe szukasz kontrargumentów na nie, a prawda jest taka że rózni fotoamatorzy mają różne potrzeby.
    To że Tobie gps, wifi czy inne fukcje są zbędne, to nie znaczy że któś z tego nie zrobi pozytecznego użytku.
    Przy okazji, mam w swoim aparacie duzy, 100% wizjer optyczny, pełna klasyka, ale potrafię też dostrzec zalety innych rozwiazań. Co do zdjęć które geatagowałem, wcale nie musiałem ich zaszczycać, same się oznaczyły :) Zresztą niestety nie mam tej fukcji w swoim aparacie, stosowałem zewnętrzny GPS,

  114. Raflus
    Raflus 23 maja 2012, 15:53

    nie no detekcje uśmiechu nie tylko panny młodej to już większość ma, mocne punkty obrazu też co niektóre aparaty mają przy portretach, tak że jesteś trochę opóźniony, wifi to nie głupi pomysł, żeby pozbyć się fotek z karty pamięci, ale zaraz po zrobieniu przesłać do redakcji coby nie brandzlować się z przenoszeniem na lapka, a z lapka dalej... jak już załóżmy redakcja dostanie, nie będziesz musiał opisywać w smsie, albo dzwonić i opowiadać, że zdjęcie było zrobione przy takim dużym drzewie pi razy drzwi 2 km od takiej skały... tylko popatrzą na współrzędne zapisane w zdjęciu :D

  115. Raflus
    Raflus 23 maja 2012, 15:56

    co prawda wifi w aparacie sprawdziło by się w USA, bo u nas to trochę pustnia :D

  116. AndrzejB
    AndrzejB 23 maja 2012, 16:05

    @Wiek
    "Szabla, uwaga zbędna, bo nie....."
    Tak jak pisanie o marzeniach, chęciach, tonalności itp., bo to co oferują firmy to jest wszystko do bani i zdjęcia jakieś takie nieciekawe wychodzą. Brak obiektywu Zeiss 50/1.4, hdr, gps, wizjer, ruchomy lcd, za ciężki aparat, za lekki aparat, to wszystko sprawia, że Panowie nie jesteście mistrzami fotografii !!!!!

    @Szabla
    Ja stawiam na religie. ;D

  117. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 18:15


    .....Tak jak pisanie o marzeniach, chęciach, tonalności itp.....
    Nie uważam żeby pisanie o tych tematach nic nie wnosiło. Temat to temat, kogoś interesuje taki, kogoś innego inny. Nie wnoszą natomiast niczego do dyskusji uwagi tego typu jak Szabli. Po co się wtrącać w taki sposób, jeśli chciał się odnieść do dyskusji to, jako wieloletni pracownik Sony mógł powiedzieć coś konkretnego. Taka wypowiedź mająca na celu tylko i wyłącznie obniżenie rangi wypowiedzi poprzedników po prostu niczego nie wnosi, jeśli nie jest poparta faktami. I to tyle w tym temacie.
    Zgadzam się natomiast z Tobą w kwestii tego, że zdjęcia nie zależą od tego, jaki i jakiej firmy masz aparat. Aparaty są aktualnie tak dobre że każdym można zrobić dobre zdjęcia, natomiast w zależności od warunków, niektóre z nich lepiej się w niektórych sytuacjach sprawdzają.
    Ale....aparat to narzędzie, jeśli lepiej się z nim czujesz i posługiwanie się nim jest dla Ciebie ok, to może się zdarzyć, że fotki też będą lepsze.
    Jeśli nie będzie wyjścia będę robił zdjęcia jakimś slt, ale uważam, że duża część technologii stosowanych w aparatach jest po to by się lepiej sprzedawały, a nie po to by nam było lepiej. Wsparte marketingiem kreują nasze potrzeby. Potrafią nawet wykreować takie, o których istnieniu nie wiedzieliśmy.
    To wszystka daje taki efekt, że uwiedzeni wygodą, którą nam proponują przestajemy myśleć. Podejrzewam, że młodzi ludzie za kilka lat nie będą się zastanawiać jak zrobić zdjęcie żeby było dobre. Dobre będą wszystkie, bo nie trzeba będzie nad tym myśleć……….i takie same. Pomyśli aparat. Dobierze czas, przysłonę, wykadruje i podretuszuje pryszcze na twarzy modelki.
    Efekt?
    Prawo Lamarcka, który stworzył pierwszą teorię ewolucji opierało się na dwóch zasadach:

    1.Narządy używane rozwijają się, nieużywane uwsteczniają się i zanikają
    2.Zmiany te są dziedziczne, jeśli wystąpią u obu płci

    Oczywiście, można mieć inne zdanie na ten temat.

  118. Raflus
    Raflus 23 maja 2012, 18:35

    wszystkie technologie są po to żeby się sprzedawały, więc nic nie odkryłeś... niektórzy jednak wolą technologicznie przestarzałe :D Szabla piszę, krótko zwięźle i na temat, a napisać tyle co Ty o niczym to jest sztuka.

  119. westberg
    westberg 23 maja 2012, 20:03

    "AndrzejB |. Brak obiektywu Zeiss 50/1.4...to wszystko sprawia, że Panowie nie jesteście mistrzami fotografii !!!!!"

    To akurat tego nie sprawia, jak to Szanowny Pan raczył stwierdzić, gdyż wcale nie o tym była, że tak powiem mowa. Jakby kto nie zauważył, moje kwęki związane są z informacją, że planowany standard sony zeiss 1.4, został zmieniony na 1.2. Dotąd plotki dotyczyły wyłącznie 1.4. Nie kwękałem z powodu tego, że nie mogę robić zdjęć z powodu nie posiadania zeissa. Mam innego zeissa i dlatego spokojnie mogę zdjęcia robić. I z tego co mi żona mówi, jestem mistrzem fotografii. Zaprzeczy Pan, Panie kochany? ;o)

  120. Wiek
    Wiek 23 maja 2012, 21:04

    wszystkie technologie są po to żeby się sprzedawały, więc nic nie odkryłeś... niektórzy jednak wolą technologicznie przestarzałe :D Szabla piszę, krótko zwięźle i na temat, a napisać tyle co Ty o niczym to jest sztuka.

    Te przestarzałe technologie pozwolą zapewne robić zdjęcia za 20 lat kiedy po tych ostatnich innowacjach ślad dawno zaniknie i przejdą kilkakrotnoie proces recyklingu. Nigdzie też nie twierdziłem, że cokolwiek odkryłem, rzeczywiście faktem jest że technologie są po to by nakręcac sprzedaż. Ale też po to człowiek ma rozum i wolną wolę, żeby nie dać się nabrać na marketingowy bełkot, że niby nagle bez tych wynalazków nie da sie robić dobrych zdjęć.
    Co do Szabli, to proszę wskaż mi w komentowanej wypowiedzi na jaki to temat i co konkretnie z naciskiem na konkretnie miał na myśli. Jaką informację dla czytającego watek zawarł. Tylko proszę o cytat + fakt, nie o domysły.

  121. cube
    cube 23 maja 2012, 21:32

    zwolennicy nowoczesności byli zawsze, np. 100 lat temu świetnie się sprzedawały mydła, kremy, czy pigułki z radioakrywnym radem który to "leczył" przeróżne dolegliwosci u ówczesnych postępowców. Co do innowacji to są o.k. w przypadku gps czy hdr można tego po prostu nie używać jeśli się nie potrzebuje, ale już w przypadku np. evf następuje ewidentna kastracja funkcjonalności. Zamiast obrazu na żywo dostajemy podgląd na żywo w mikrotelewizorku (jak w kompaktach z przed dekady) i nazywa się to postępem i przyszłością. Nie dajmy sobie robić wody z mózgu. Aha, nie mówcie mi o poziomicy, bo jak to pokazał niedawno canon, można nanieść elektroniczną poziomice na wizjer optyczny jeśli jest taka potrzeba.... ;-)

  122. Szabla
    Szabla 23 maja 2012, 23:20

    @Wiek: to chyba oczywiste, że moim zdaniem. Czyżbyś wypowiadał się w imieniu jakiejś grupy? Nie? Ja też nie. Jestem bytem izolowanym, z autonomicznym procesorem myślowym. :D

  123. Szabla
    Szabla 23 maja 2012, 23:22

    A propos, gdzie pracujesz, Wiek? Zastanowimy się wspólnie, czy nie rzutuje to na Twój proces postrzegania. ;)

  124. ***s***
    ***s*** 23 maja 2012, 23:28

    Wiek | 2012-05-23 06:41:51......... OVF jest nadal nie do pobicia, widzę rzeczywistość taką, jaka jest,

    Tak ale na EVF widze rzeczywistosc jaka bedzie na zdjeciu. A to chyba chodzi ????


    westberg | 2012-05-23 09:38:14.... Bez tego gpsa zapomniałby Kulega, że zrobił kilka tysięcy zdjęć w Indochinach?

    Widac ze nie nie bardzo wiesz co to GPS. To takie urzadzenie ktore dokladnie do kilku metrow zapisze gdzie bylo zrobione. Nie jest prawda ze zapisze ci jedynie "indochiny" !!


    cube | 2012-05-23 21:32:31...... Zamiast obrazu na żywo dostajemy podgląd na żywo w mikrotelewizorku

    Aha , ogladac tez tych zdjec nie bedziesz na telewizorku ? Po co mi obraz "na zywo" skoro wlasnie CHODZI w Fotografi o to ze chce zeby obraz "NIE ZYL" zeby go zamrozic wciskajac spust migawki? Znacznie wiec wygodniej jest widziec to co zamroze i takim stanie jakim to nastapi po przetworzeniu przez elektronika.

  125. ***s***
    ***s*** 23 maja 2012, 23:42

    cube | 2012-05-23 21:32:31.........jak to pokazał niedawno canon, można nanieść elektroniczną poziomice na wizjer optyczny jeśli jest taka potrzeba.... ;-)


    Czyli komus jednak potrzebna jest ??? Sony montuje je do NAJTANSZEGO modelu. Ile trzeba wydac w Canonie zeby tez ja miec?



    Canon wlasnie wprowadza do sprzedazy GPS za 260$ - czyli widac ze ktos sie wybiera do Indochin i jest mu potrzebne wiecej informacji niz to ze sa to Indochiny. Sony montuje GPSa do lustrzanek za 699.

  126. cube
    cube 24 maja 2012, 00:40

    Relatywizacja przez pryzmat pieniądza, czyli canonowski gps jest be, bo kosztuje ileśtam...
    Zachowujesz się trochę jak gość co chciał mieć Mercedesa klasy S, ale jeździ Seatem. I nie ma w tym nic złego, tylko po co się napinać by udowodnić jaki ten Mercedes jest bez sensu i do kitu bo w Seacie jest to samo tylko taniej... ;-)

  127. cube
    cube 24 maja 2012, 00:49

    Co do OVF/EVF, to jeżeli jesteś w stanie pojąć system strefowego naświetlania to nie trzeba patrzeć na elektroniczne symulacje. Tym bardziej, że EVF nie pokazuje całości tego co widzi matryca, tylko to co zostanie w jpg prosto z puszki. Ale co tam, jak lubisz sobie popatrzyć w migający mikrotv to przecież nikt ci nie broni. A tak z ciekawości zapytam, jak sobie radziłeś tym Zenitem, bez EVF i bez podglądu zdjęcia? pstrykałeś na hybił trafił? ;-)

  128. cube
    cube 24 maja 2012, 00:50

    *chybił

  129. ***s***
    ***s*** 24 maja 2012, 06:27

    Zenitem? maluchem tez jezdzilem , ale nie chcialbym juz do tego wracac. podobnie jak bialo czarny TV ktory stal w pokoju kiedy bylem maly. tez juz bym nie chcial do tego wracac.

    Gdybym za 900$ mogl kupic aparat z poziomica, kryjacy 100% kadru i wielkosci tego z 5d i zeby AF dziala na LifeView pozwalajac kadrowac np znad glowy i zeby lustro bylo wytlumione jak w Olympusie OM1 to bym sie nie upieral - moglby byc OVF.
    Ale nie bedzie wiec swiadomie wybralem EVF.

    Cube - Ja NIGDZIE NIGDY nie napisalem ze GPS canona jest "be" - wprost przeciwnie. to zawsze ja wychwalalem GPSy za ich przydatnosc do fotografii w moim przypadku "oraz kulegi od kulegi Westberga ktory jedzie do Indochin"
    Ja po prostu ciesze sie ze nie musze do A65 wydawac 260$ na GPS.

  130. westberg
    westberg 24 maja 2012, 07:48

    """***s*** | Widac ze nie nie bardzo wiesz co to GPS. To takie urzadzenie ktore dokladnie do kilku metrow zapisze gdzie bylo zrobione. Nie jest prawda ze zapisze ci jedynie "indochiny" !! """

    Taż Kuleżko kochanieńki, ja mniej więcej kojarzę funkcję gps`a, chociażby poprzez analogię do funkcji gps`a w mem powozie. Jednakowoż po prostu nie widzę sensu zapisywania danych zdjęcia co do współrzędnych geograficznych. Może taki wiesiek-fotograf, będący merkatorem, robiącym atlas świata y okolic dla swej progenitury, zapewne potrzebuje - ja nie. Pamiętam gdzie robiłem zdjęcia, nawet jeżeli było ich kilka tysięcy. Nic na to nie poradzę. Ale rozumiem, że w Indochinach sprawa się przedstawia z tzw. goła zupełnie inaczej. ;o)

  131. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 07:59

    A propos, gdzie pracujesz, Wiek? Zastanowimy się wspólnie, czy nie rzutuje to na Twój proces postrzegania. ;)

    Szabla, kiedyś mnie już o to pytałeś, otrzymałeś odpowiedź, miejsca pracy nie zmieniłem. Oczywiście, że wpłynęła ona na mój sposób postrzegania świata. "Byt określa świadomość", że zacytuję "klasyka".
    Ale co to zmienia, czy zwalnia od tego, żeby starać się o obiektywizm.
    Żeby było jasne, ja używam Sony, jestem zadowolonym użytkownikiem a700. Wystarczają mi możliwości tego aparatu. Da czasu, kiedy nie padnie nic nie będę zmieniał. Robię zdjęcia i nie wstydzę się wyników.
    Nie kupie slt, chyba, że nie będę miał wyjścia. Patrząc w telewizorek w wizjerze migający, z dziesiątkami informacji, czuję, że trudniej jest mi sie skoncentrować na treści zdjęcia, a w fotografii chyba jednak o to chodzi???
    Wiem, że są osoby, którym to nie przeszkadza wiec kupią. Szkoda, że Sony w swoich planach nie uwzględniło różnych potrzeb, starając się tylko kreować takie, które są zgodne z ich pomysłem na sprzedaż.
    Pomysł marketingowo bardzo dobry, lepiej przecież konkurować w przestrzeni gdzie jesteśmy pierwsi i najlepsi (patrz slt, czy bezlusterkowce), niz tam gdzie potentaci rządzą (rynek lustrzanek).
    Te nowe rozwiązania to jak na razie nie jest jakaś rewolucja i wmawianie klientom, że dostają 7 my cud świata na forach internetowych to lekkie przegięcie w przypadku kogoś, kto pracuje w Sony, a twierdzi, że tutaj jest, jako osoba prywatna. Na takie rzeczy jest miejsce w reklamach w TV czy prasie.

    to chyba oczywiste, że moim zdaniem. Czyżbyś wypowiadał się w imieniu jakiejś grupy? Nie? Ja też nie. Jestem bytem izolowanym, z autonomicznym procesorem myślowym. :D

    Na pewno oczywiste? Szczególnie w kontekście tego gdzie pracujesz?
    Szabla, poczytaj swoje wpisy, empatycznie proszę, postaw się na miejscu osoby, która to czyta. Ironizujesz, pokazujesz, ile to Ty wiesz i jak to zawsze wiesz lepiej. Stwierdzasz, wyrażasz opinię, a gdzie przykłady i fakty? Piszą posty różni ludzie, nie zawsze się orientują we wszystkim, więc jak komuś zarzucasz, że nie wie, o czym pisze, że dyskusja jest bezprzedmiotowa, jak to ująłeś oraz o rzeczach nieistniejących to przynajmniej to uzasadnij. Nie każdy domyśli się, co powstało w Twojej głowie Przy pomocy tego " izolowanego, autonomicznego procesora myślowego".

    Tak, ale na EVF widze rzeczywistość, jaka będzie na zdjęciu. A to chyba chodzi ????


    Komu? Tobie? Daleko posunięte założenie, że świat jest dla wszystkich tylko taki jak ty go widzisz, że działa zawsze na Twoich zasadach, które są najlepsze, to sam przyznaj dość karkołomne założenie.
    Są też tacy, którzy wolą widzieć świat takim, jaki jest, a swojego procesora używać do podejmowania decydowania jak zostanie utrwalony.

  132. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:03

    Chciałem Cię poinformować, że w branży foto jestem od początku lat 90-tych. Miałem czas na wyrobienie własnego zdania na temat sprzętu fotograficznego. Przez wiele lat fotografowałem aparatami z pryzmatami, a od dwóch lat używam wyłącznie SLT lub NEXa z wizjerem. :)
    Nie chcę już wracać do pryzmatu. Chyba, że w weekend, z analogiem typu Minolta XD-7. :)

    Nigdy nie pisałem o siódmych cudach świata - to nie w moim stylu.
    Pewnych rzeczy nie będę pisał wprost, bo mi nie wypada. Musiałbym nick zmienić, a to byłoby słabe.
    Myślisz, że praca dla korporacji upośledza procesy myślowe? Nie - po prostu myśli się więcej. ;)

    A w fotografii chodzi o zdjęcie, a nie technologię kadrowania. :D

  133. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 10:28

    @cube
    >>> zwolennicy nowoczesności byli zawsze, np. 100 lat temu świetnie się s/.../. Co do innowacji to są o.k. w przypadku gps czy hdr można tego po prostu nie używać jeśli się nie potrzebuje, ale już w przypadku np. evf następuje ewidentna kastracja funkcjonalności.
    -----
    A 10 lat temu zwolennicy nowoczesności rzucili się na cyfrówki. A obraz w nich w stosunku do filmu, to była kastracja funcjonalności /jak piszesz/. A "konserwatyści" przewidywali, że matryca dorówna filmowi w bliżej nieokreślonej przyszłości, określanej jednak w perspektywie dziesięcioleci. Następuje zmiana a nie kastracja.
    Może poczekaj na A99, żeby zobczyć czy jest postęp.

    >>
    Zamiast obrazu na żywo dostajemy podgląd na żywo w mikrotelewizorku (jak w kompaktach z przed dekady) potrzeba.... ;-)
    ---
    No i w zasadzie można zakończyć dyskusję w tym miejscu. Możesz równie dobrze pisać o matrycach canon przywołując 1Ds.
    >>
    Co do OVF/EVF, to jeżeli jesteś w stanie pojąć system strefowego naświetlania to nie trzeba patrzeć na elektroniczne symulacje
    ---
    A jeżeli nie jesteś? To co? Powinieneś przestać fotografować?

  134. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:33

    Szabla
    Wiem, że masz doświadczenie i jest oczywiste, że masz prawo do swojego zdania, to nie jest pierwsza nasza dyskusja na podobny temat i powinienes rozumieć, że nikt Ci go nie odmawia.
    Praca dla korporacji zmienia wiele w człowieku, ale masz rację, uczy tez myślenia. Tym bardziej uważam, że skoro nie można mówić czegoś wprost to lepiej nie mówic wcale, bo to wprowadza innych w bład. Takie nie do końca klarowne wypowiedzi są tylko źródłem niepotrzebnych projekcji.


    .....A w fotografii chodzi o zdjęcie, a nie technologię kadrowania......

    Kadrowanie i technologia przy pomocy której się odbywa to dwie różne rzeczy. Kadrujesz głową, wyobraźnią przy pomocy własnej wrazliwości. Technologia tylko Ci to ułatwia lub utrudnia. I z mojego punktu widzenia slt jest po prostu krokiem do tyłu. Szanuje zdanie innych, którym evf pomaga w pracy, widocznie takie rozwiązanie trafiło w ich potrzeby i oczekiwnia, ale dla wielu jak widzisz z wypowiedzi tutaj , jak też na innych forach, to po prostu technologia trudna do zaakceptowania. Warto o tym pamiętać i uszanować. Wrzucanie ironicznych uwag w odniesieniu do ludzi, którzy cenią sobie pryzmat i nie maja ochoty korzystać z czegoś tylko dlatego, że jest, nie sprzyja dobrej atmosferze.
    Swoją drogą ciekawy jestem jak wyglada porównanie, kosztów produkciji porzadnego OVF vs EVF. Może tu znajduje sie odpowiedź na pytanie dlaczego Sony tak mocno promuje takie wizjery.

  135. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:37

    Wizjer elektroniczny jest krokiem do tyłu? Utrudnia kadrowanie?
    Ile zdjęć zrobiłeś kadrując wizjerem elektronicznym? 10 - 100 -1000 - 10000?
    Czujesz się kompetentny w sprawie używania wizjera EVF?



  136. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:40

    Może poczekaj na A99, żeby zobczyć czy jest postęp

    Czyli że wizjer EVF dorówna OVF? To jest ten postęp czy nie z tym wizjerem, bo na razie czekamy i czekamy aż dorówna ideałowi który już od dawna wszak istnieje :-)
    To, że ma dorównać, sugeruje że jeszcze ciągle jest gorszy, czyż nie?

  137. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:44

    Wizjer EVF nigdy nie będzie wyglądał jak optyczny. Pomylisz widok przez okno z widokiem na ekranie? :)

  138. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:47

    Myślę, że za 10 lat czytanie tej dyskusji będzie bardzo zabawne. :)

  139. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:47

    Wizjer elektroniczny jest krokiem do tyłu? Utrudnia kadrowanie?
    Ile zdjęć zrobiłeś kadrując wizjerem elektronicznym? 10 - 100 -1000 - 10000?
    Czujesz się kompetentny w sprawie używania wizjera EVF?


    Szabla
    Ty naprawdę nie widzisz różnicy. Nie widzisz sztucznosci tego obrazu w OVF? Nie przeszkadzaa Ci to i nie dekoncentruje? Bo mnie tak, i ilość zdjęć nie ma nic do tego. Mnie to przeszkadza i nie potrzeba tu kompetencji o które pytasz. Tak to odbieram i już. Zapewne można sie przyzwyczaić, tylko odpowiedz mi z jakiego powodu miałbym płacic za coś do czego będę się musiał przyzwyczajać?

  140. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:49

    Wizjer EVF nigdy nie będzie wyglądał jak optyczny. Pomylisz widok przez okno z widokiem na ekranie? :)

    A chcialbyś oglądać całe życie świat przez ekran TV?

  141. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:50

    Oczywiście, że widzę różnicę! Cały pic polega właśnie na tej różnicy!
    Bez tej różnicy, nie byłoby zalet EVF. :)
    Masz barierę mentalną przed wizjerem elektronicznym. Może również bym miał, gdybym nie używał?
    Ale używam. :D

  142. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:51

    Wizjer EVF nigdy nie będzie wyglądał jak optyczny. Pomylisz widok przez okno z widokiem na ekranie? :)

    I to ma jego zaletą?
    Doprawdy zadziwiajace podejście.

  143. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 10:52

    No i doszliśmy do wniosku że to co dla jednych jest zaletą dla innych jest wadą, czyli po staremu :-)

  144. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:54

    Pod koniec lat 80-tych miałem barierę przed autofokusem.
    Bo moja Praktica MTL-5 tego nie miała. :)

  145. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 10:57

    Nawet do jazdy na rowerze trzeba się przyzwyczaić. :D

  146. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 11:03

    @Wiek
    >>
    Czyli że wizjer EVF dorówna OVF? To jest ten postęp czy nie z tym wizjerem, bo na razie czekamy i czekamy aż dorówna ideałowi który już od dawna wszak istnieje :-)
    ----
    Czyli czy jest postęp, a nie czy dorówna ideałowi. Tak jak możesz dyskutować czy matryca przegoniła film czy też nie. Przejrzyj sobie np. pl.rec.foto sprzed 8-10 lat. I poczytaj flejmy film vs. cyfra. Za 10 lat ta dyskusja będzie oceniana tak samo. A w kwestii postępu to miałeś A55 --- >A77. Nie zauważasz róznicy?
    A odpowiedź na pytanie czy lepiej widzieć świat taki jakim jest, czy taki jakim możemy go utrwalić na zdjęciu zostawmy tym, którzy mają ten wybór od początku swej fotograficznej drogi /że pojadę z patosem/. Ty, ja i inni, którzy maturę zdawali przed Giertychem są /jak sądzę/ już "skażeni" OVF, więc nie do końca obiektywni.
    ps. ile czekałeś na aparat cyfrowy, która zapewnił osiągi porównywalne do np. 505si? Ba, 300si..

  147. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 11:16

    Johndoe
    OK, jest coś dobrego i sprawdzoneo= OVF
    Jest cos nowego co dopiero raczkuje rozwija się (moze kiedys dorówna, moze nie?) = evf

    Dlaczego pytam mam płacić kasę za to drugie. Nawet nie ma pewności, że to postęp. Potentaci na rynku lustrzanek olewaję jak na razie ten patent.
    Różnica między a55 i a77 jest, ale nie zmienia to poczucia odbioru czegoś sztucznego w wizjerze.

    Przyznam że jestem rozczarowany drogą, którą wybrało Sony. Początek po przejęciu minolty był rewelacyjny, a700, a 900, wyglądało na naprade dobry start. Potem nagle, ktoś zrezygnował z produkcji lustrzanek i tylko żeby zostać w segmencie nazwał kawałek przepuszczalnej folii lustrem, rezygnując świadomie zapewne z takiej grupy klientów jak ja i decydując sie postawić na młodzież, której potrzeby można łatwo wykreować od nowa. I tu, niestety Szabla ma rację za dziesięć lat ta dyskusja będzie wyglądała smiesznie dla tych którzy uwierzą w postęp i wychowani zostaną na nowych technologiach.

  148. zentaurus
    zentaurus 24 maja 2012, 11:17

    Jakoś nikomu nie przeszkadza że większość wizjerów optycznych (szczególnie APS-c ) są maciupkie i kryją często 95 % kadru lub mniej.

  149. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 11:21

    Pod koniec lat 80-tych miałem barierę przed autofokusem.
    Bo moja Praktica MTL-5 tego nie miała. :)

    Szabla, tylko że af coś zmienił w fotografowaniu. Zawsze możesz go też wyłączyć i używać MF. Co tak naprawdę zmienił EVF?
    Poza oczywiście kontrowersyjnym tematem tego czy chcemy widzieć rzeczywistośc taka jaka jest czy jaką zobaczy aparat, okrojoną o możliwości i pojemność tonalną matrycy i zapisana w JPG.

  150. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 11:24

    Jakoś nikomu nie przeszkadza że większość wizjerów optycznych (szczególnie APS-c ) są maciupkie i kryją często 95 % kadru lub mniej.

    To prawda i w amatorskich rozwiązaniach EVF to moim zdaniem postęp, ale tylko w amatorskich.

  151. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 11:35

    AF coś zmienił w fotografowaniu?
    EVF coś zmienił w fotografowaniu i filmowaniu. :)

  152. cube
    cube 24 maja 2012, 12:30

    Przecież każda lustrzanka ma teraz LV więc jak ktoś lubi podgląd z matrycy to może sobie włączyć wygodnie na 3-calowym ekranie. EVF to takie symulowanie tradycyjnego podglądu optycznego, dla tych przyzwyczajonych trzymać oko przy wizjerze. Na dobrą sprawę jak rezygnujemy z OVF to i EVF jest zbędny, wygodniej patrzeć na uchylny ekran. SLT wcale nie potrzebuje dodatkowego EVF. Lustra z pryzmatem oferują dwa rodzaje podglądu - tradycyjny i elektroniczny. Sony zrezygnowało z tradycyjnego pryzmatu i ok, taką mają koncepcję, ale wstawianie zamiast pryzmatu mikrotelewizorka, który pokazuje to samo co może pokazać wyświetlacz, i silenie się że to wielki postęp, rewolucja itp. jest po prostu śmieszne i żałosne. Sony tnie koszty i tyle.

  153. westberg
    westberg 24 maja 2012, 12:42

    Uzasadnienie dla telewizora w wizjerze jest takie, że czasami na zewnętrznym mało widać, bo akurat słonko niemiłosiernie piłuje, tak jak Szela niewinnego szlachcica.

  154. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 12:54

    Szczególnie wygodnie filmuje się na LCD w słoneczny dzień. ;)

  155. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 13:02

    ...w trybie zombie :D

  156. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 13:40

    @Wiek
    >>>
    OK, jest coś dobrego i sprawdzoneo= OVF
    Jest cos nowego co dopiero raczkuje /.../
    ---
    trudno, żeby od razu wszystko było "dorosłe"
    >>>
    Dlaczego pytam mam płacić kasę za to drugie. Nawet nie ma pewności, że to postęp. Potentaci na rynku lustrzanek olewaję jak na razie ten patent.
    ----
    Płacisz niejako przy okazji, bo w cenie dostajesz też inne ficzery, które dla Ciebie mogą mieć znaczenie. EVF nie musi być podstawowoym kryterium /i zapewne nie jest/
    >>>
    Różnica między a55 i a77 jest, ale nie zmienia to poczucia odbioru czegoś sztucznego w wizjerze.
    ----
    Pytanie brzmi na ile można jeszcze liczyć?
    The answer, my friend, is blowing in the wind:)
    >>
    Przyznam że jestem rozczarowany drogą/.../ rezygnując świadomie zapewne z takiej grupy klientów jak ja i decydując sie postawić na młodzież, której potrzeby można łatwo wykreować od nowa.
    ----
    Być może. S to firma tak jak każda inna, i jedyne co ma robić, to przynosić zyski. Ktoś być może uznał że obecna roadmap jest słuszna i tyle. Przyszłość pokaże. Ja nie widzę na razie sensu zmiany systemu, a jak mi przyjdzie kupować nową puszkę, to zapewne będę musiał brać SLT /chyba, że S uzna to za ślepy zaułek i zmieni filozofię/

  157. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 13:52

    @cube

    >>
    Przecież każda lustrzanka ma teraz LV więc jak ktoś lubi podgląd z matrycy to może sobie włączyć wygodnie na 3-calowym ekranie.
    ---
    No ja mam problem z przyłożeniem LCD do oka:) Nie wiem jak tam u Ciebie.
    >>>
    Sony zrezygnowało z tradycyjnego pryzmatu i ok, taką mają koncepcję, ale wstawianie zamiast pryzmatu mikrotelewizorka, który pokazuje to samo co może pokazać wyświetlacz, i silenie się że to wielki postęp, rewolucja itp. jest po prostu śmieszne i żałosne. Sony tnie koszty i tyle.
    ----
    I niech tnie. Dla mnie to lepiej. Dla Ciebie nie? Jak utnie S to C też będzie zmuszony. A czy to postęp, to możemy się umówić na rozmowę za 5-8 lat. I stawiam $ przeciwko fisaszkom, że w C, niezależnie czy będzie OVF czy EVF, to będziasz miał poziomicę histogram i inne duperele, które w 2011 dostępne są jedynie w S.

    @Szabla
    >> Szczególnie wygodnie filmuje się na LCD w słoneczny dzień. ;)
    ----
    No to naraziłeś się Hijaxowi i paru innym osobom, które twierdzą, że LCD nawet w pełnym słońcu jest zaje...ty (lepszy nawet od E-Inka).
    A jak nic nie widać to znaczy, że źle patrzysz.

  158. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 14:25

    I niech tnie. Dla mnie to lepiej. Dla Ciebie nie? Jak utnie S to C też będzie zmuszony.

    Koszty tnie to pewne, niestety nie zauwazyłem żeby cięło ceny.

  159. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 14:45

    Płacisz niejako przy okazji, bo w cenie dostajesz też inne ficzery, które dla Ciebie mogą mieć znaczenie. EVF nie musi być podstawowoym kryterium /i zapewne nie jest/
    >>>
    Jest waznym kryterium, a zamiast tych ficzerów wolałbym lepsza dynamike i jak najwyższe użyteczne ISO, lub np porządnie uszczelnione body albo mocniejszy akumulator. Bez każdego z tych ficzerów mogę żyć i nie wpłynie to na poziom moich zdjęć. Dodaje się je po to, by marketing lepiej mógł je sprzedać. Ich rzeczywistą użyteczność weryfikuje życie.
    Każdy ma inne potrzeby, cechy produktów sony nie zaspokajają moich. Mówiąc inaczej nie widzę z nich korzyści, a jak mówia marketingowcy to korzyści odczuwane przez klienta sprzedają towar. Dlatego ja klientem sony nie będę, chyba że kiedyś zechcę mieć bezlusterkowca typy nex. W tym przypadku mam zgoła odmienne zdanie na temat pomysłu Sony na sprzedaż i w tym segmencie sony jest nr 1. Wolałbym co prawda aparat wyglądajacy jak fuji x pro ale nex 7 tez prezentuje sie nieźle. Dopracują jeszcze matryce i bedzie bardzo dobrze.



  160. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 14:50

    AF coś zmienił w fotografowaniu?
    EVF coś zmienił w fotografowaniu i filmowaniu. :)

    AF usprawnił system ustawiania ostrości.
    EVF niczego nie usprawnił, dał tylko mozliwość zamiany aparatu w dość sprawną kamerę.
    I powstało slt czyli kamera w kszałcie lustrzanki z funkcją fotografowania :-)

  161. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 14:55

    @Wiek
    >>
    Koszty tnie to pewne, niestety nie zauwazyłem żeby cięło ceny.
    -----
    To może należy porównać co jest w puszkach S, C, N czy P? Bo jeżeli chodzi o dodatkowe funkcje to raczej S nie ma się czego wstydzić.

  162. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 15:04

    To może należy porównać co jest w puszkach S, C, N czy P? Bo jeżeli chodzi o dodatkowe funkcje to raczej S nie ma się czego wstydzić.

    Ceny w podobnych segmentach sa podobne, raczej wiekszy wpływ na ich poziom ma to jak długo są w sprzedaży. Natomiast skoro sony taniej produkuje mogłoby też być tańsze. Tylko po co, skoro wiekszość uwierzyła że dostaje coś lepszego. Jest popyt, cen nie obniżymy, choćby koszty produkcji spadły o połowę.
    Dlatego z mojego, czyli konsumenta punktu widzenia mniejsze koszty produkcji nie mają wielkiego znaczenia.

  163. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 15:17

    @Wiek
    >>
    Natomiast skoro sony taniej produkuje mogłoby też być tańsze.
    ---
    Produkuje taniej o różnicę lustro minus folia.
    Ale jednocześnie masz fullHD czy gps-a za którego w C zapłacisz 250$.
    Masz jeszcze uchylny wyświetlacz, ktorego konstrukcja na pewno nie jest z plastiku używanego do produkcji klocków lego.
    >>
    Jest popyt, cen nie obniżymy, choćby koszty produkcji spadły o połowę.
    ---
    Argumentum ad absurdum
    >>
    Dlatego z mojego, czyli konsumenta punktu widzenia mniejsze koszty produkcji nie mają wielkiego znaczenia.
    ---
    Oczywiście, że mają. Tylko jedna firma na świecie wciska klientom tandetę za górę pieniędzy. Ale wychowala sobie wcześniej stado wyznawców /chociaż czasami mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy C niewiele się różnią od członków sekty/.

  164. johndoe
    johndoe 24 maja 2012, 15:30

    Ad powyżej.
    Chodzilo mi o apple (żeby co wrażliwsi canonowcy nie obrażali się nadaremno:))

  165. Wiek
    Wiek 24 maja 2012, 15:36

    Tak można w nieskończoność. Każdy z nas ma swoje zdanie. Nie ma tego co ciągnąć. Pasuje komus slt, kupi i będzie robił zdjęcia. Ja, o ile a99 nie zrobi rewolucji w jakości samego obrazu w sony nie zostanę. Produkty jak to produkty, muszę być do nich przekonany żeby za nie zapłacić, a nie jestem. Jeśli a700 wytrzyma, to jeszcze chwilkę nią pofotografuję, jak padnie, zbuduję sobie system od podstaw.

  166. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 16:26

    No i gitara, jak mówi Fredek Kiepski. :)

  167. ***s***
    ***s*** 24 maja 2012, 20:15

    Szabla | 2012-05-24 10:47:10 Myślę, że za 10 lat czytanie tej dyskusji będzie bardzo zabawne. :)

    Podobnie jak przypominam sobie dyskusje sprzed 15 lat na temat zastapienia wizjera bialo-czarnego w kamerach zawodowych na wizjer kolorowy. Tez ponoc ten kolorowy "zaklucal" koncentracje i kadrowanie.



    Wiek | 2012-05-24 11:24:57..........To prawda i w amatorskich rozwiązaniach EVF to moim zdaniem postęp, ale tylko w amatorskich.

    Nareszcie ktos to przyznal "spoza" kregu uzytkownikow. Mam poziomice, histogram duzy czytelny EVF gps i F podczas filmowania za 899$. Gdyby mnie bylo strac na aparat za 15kafli moze wybor padlby na cos innego.

  168. Szabla
    Szabla 24 maja 2012, 21:45

    Mam chyba dłuższy czas i pamiętam dyskusje o wyższości korbki ręcznego zwijania filmu nad silnikiem, normalnego ustawiania ostrości nad autofokusem i analoga nad cyfrą. :D

  169. dlaczegonie
    dlaczegonie 25 maja 2012, 08:45

    historia pamięta też dyskusje o wyższości systemu socjalistycznego nad nacjonalistycznym i capitalistycznym ( S nad N i C).... ;-)

  170. westberg
    westberg 25 maja 2012, 10:21

    Jednak uznać trzeba, sine ira, że dość kontrowersyjne jest umieszczenie w jedynym korpusie FF, aspirującym do profilu profi, wizjera elektronicznego zamiast pryzmatu. Rozumiem gdyby to była opcja, jakaś alternatywa, a nie jedynie słuszne wyjście z powodu braku wyjścia drugiego.

  171. Szabla
    Szabla 25 maja 2012, 22:53

    Jeszcze całkiem niedawno kontrowersyjne było umieszczenie silnika przesuwu filmu w lustrzance zawodowej.
    Czasy się zmieniają, technika nie stoi w miejscu. Trzeba iść naprzód. :)

  172. ***s***
    ***s*** 25 maja 2012, 23:13

    nie ma innego wyjscia. kamery video z OVF byloby ciezko zbudowac a aparaty Sony beda sluzyly w duzej mierze (mam nadzieje!) do filmowania. Przynajmniej dla mnie motorem przejscia do sony bylo filmowanie amatorskie czyli 60fps ale GLOWNIE szybki AF. A tego nie da sie ani z OVF ani z bezlusterkowcem.

  173. dlaczegonie
    dlaczegonie 26 maja 2012, 00:57

    @westberg
    Zależy co kto do czego potrzebuje? na moje potrzeby wystarczy dobre lajfwiu, pryzmat czy wizjer są zbędne. @Szabla powróż mi: kiedy pojawi się średnioformatowy bezlusterkowiec w cenie FF z lustrem/pryzmatem/oledem czyli za ok. 2999 USD?

  174. cube
    cube 26 maja 2012, 12:49

    odnośnie absurdalności pomiarów z DxO: link
    tym bardziej ciekaw jestem jak Optyczni ocenią d800...

  175. Szabla
    Szabla 26 maja 2012, 22:15

    @dlaczegonie: nie wierzę we wróżby, horoskopy, biorytmy, żyły wodne, cuda na drzewach oraz inne zabobony. :D

  176. dlaczegonie
    dlaczegonie 26 maja 2012, 23:25

    @Szabla: ale z okazji Dnia Matki mógłbyś zrobić wyjątek....

  177. cube
    cube 26 maja 2012, 23:51

    @dlaczegonie: takiego bezlusterkowca raczej nie będzie... widziałeś kiedyś jakie wymiary i wagę mają szkła kryjące MF? raczej ciężko by było tego używać. no i ta cena... koszty produkcji sensorów rosną wykładniczo z rozmiarem, za $3k to dobrze jak ktoś w końcu zrobi dalmierz 35mm z bagnetem M.

  178. jaad75
    jaad75 27 maja 2012, 11:52

    @cube - ten koleś z linka nie ma zielonego pojęcia o czym pisze.

  179. Wiek
    Wiek 27 maja 2012, 13:19

    Jeszcze całkiem niedawno kontrowersyjne było umieszczenie silnika przesuwu filmu w lustrzance zawodowej.
    Czasy się zmieniają, technika nie stoi w miejscu. Trzeba iść naprzód. :)

    To prawda, ale na pewno znasz kilka przykładów "wynalazków" które też momencie wprowadzania traktowano jako postęp, ale się nie przyjęły na rynku i po kilku latach okazało się, że nie mieszczą sie w definicji postępu. Na pewno pamiętasz, pracowałeś kiedyś w KM, wczesniej Nikonie więc wiesz zapewne nawet wiecej od nas......

  180. cube
    cube 27 maja 2012, 16:13

    @jaad75: co za różnica, za to jakie ma chłopak zacięcie... ;-)

  181. Szabla
    Szabla 27 maja 2012, 19:11

    @Wiek: mówisz o sterowaniu polami AF przy pomocy oka? ;)

  182. Wiek
    Wiek 29 maja 2012, 18:13

    @Wiek: mówisz o sterowaniu polami AF przy pomocy oka? ;)


    Eye start, power zoom, karty programowe itd,.......


  183. Szabla
    Szabla 30 maja 2012, 08:14

    Idea eye-startu zagościła niemal we wszystkich lustrzankach i nie tylko - czujnik podczerwieni przy wizjerze, wyłączający LCD. Jak widać, ludzie z Minolty mieli łeb na karku. ;)
    Karty programowe? A co powiesz o wprowadzaniu programów poprzez czytnik kodów kreskowych? :D
    Przynajmniej jedna karta programowa nadal jest cenna w analogowym aparacie - Data Memory. :)

  184. Szabla
    Szabla 30 maja 2012, 08:24

    Power zoom? A co znajdziesz w Panasoniku 14-42? :)

  185. Wiek
    Wiek 1 czerwca 2012, 10:55

    Idea eye-startu zagościła niemal we wszystkich lustrzankach i nie tylko - czujnik podczerwieni przy wizjerze, wyłączający LCD. Jak widać, ludzie z Minolty mieli łeb na karku. ;)

    Idea tak, sam pomysł eye start nie przetrwał, a minolta była bardzo dobra firmą, nigdy nie twerdziłem inaczej.

    Power zoom? A co znajdziesz w Panasoniku 14-42? :)

    Jeszcze gdzies może? Dość słaby przykład na powszechnośc przetrwania rozwiązania.

    Karty programowe? A co powiesz o wprowadzaniu programów poprzez czytnik kodów kreskowych? :D
    Przynajmniej jedna karta programowa nadal jest cenna w analogowym aparacie - Data Memory. :)

    Karty programowe nie sa już stosowane, powyższa odpowiedź jakby nie na temat ;-)


Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.