Leica X2 à la carte
Leica à la carte to propozycja dla miłośników tej legendarnej, niemieckiej marki, którzy cenią sobie indywidualizm. Dzięki tej usłudze każdy może zamówić swoją wersję aparatu Leica M7 lub Leica MP. Od października 2012 roku do grona modeli dołączy także Leica X2.
Kupujący będą mogli wybierać pomiędzy wykończeniem w kolorze srebrnym, czarnym, lub tytanowym, a dodatkowo korpus może być obłożony jednym z kilkunastu gatunków skór, różniących się barwą i fakturą. Nie zapomniano też o możliwości zastosowania indywidualnych grawerowań i skórzanych futerałach w różnych wersjach i kolorach.
Szczegółowe informacje znajdziecie na tej stronie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Yes, yes, yes! Czyli złoty łańcuch też będzie można zamówić. I wykończenie w lamparcie centki pewnie też. Brawo Leica!
Nie przekonuje mnie ten design/cena
Gdy kupię nowe Fuji, to zamówię [trudno dostępny w Polsce] futerał f-my Gariz z Korei;
wybór wzorów i kolorów wystarczający, cena także.
Dlaczego Gariz nie ma jeszcze przedstawiciela w Polsce - futerał dostępne są z ChRL i wygląd/jakość paskudna ;_((
Robią wszystko, aby pozostać tylko legendą. Tak jak Hassel :-(
:-) co to się teraz porobiło...
A z Pentaxa się śmiali... Swoją drogą, jakby mnie było stać na Laicę, to dlaczego nie miałbym sobie fundnąć wydania w innym kolorze, gustownie zapakowanego?
Ciekawe kiedy zaproponują futerał futerkowy?
A tak na poważnie. Czemu nie? Skoro kobitę jesteśmy w stanie rozgrzeszyć z upodobania do kupowania coraz to nowych butów, to czemu nie ma się pokazać z aparatem "pod kolor oczu". Jeśli tylko jej faceta na to stać... Ciężkie jest życie celebryty, czyli "jak to dobrze być cesarzem, choć to świnia i krwiopijca".
(Swoją drogą całkiem jak w skeczu z połowy lat 70-tych pt. "Wywiad z playboyem":
"Ostatnio mocno uderzyło nas po kieszeni wprowadzenie monet 10 zł w miejsce banknotów. Pani wie, że każdy szanujący się playboy przypala papierosa od pieniądza. A pani wie, jak długo trzeba taką dychę rozgrzewać w kombinerkach nad gazem, żeby się czerwona zrobiła?")