Obiektywy filmowe w walizce od Samyanga
Koreańska marka Samyang od dawna ma w swojej ofercie obiektywy przeznaczone do filmowania. Teraz do sklepów trafią również solidne walizki do transportu i przechowywania szkieł. Przy zakupie kompletu obiektywów z serii Samyang V-DSLR, walizkę będzie można otrzymać w prezencie.
Informacja prasowa
Koreańska marka Samyang od dawna ma w swojej ofercie obiektywy przeznaczone do filmowania. Teraz do sklepów trafią również solidne walizki do transportu i przechowywania szkieł. Przy zakupie kompletu obiektywów z serii Samyang V-DSLR, walizkę będzie można otrzymać w prezencie.
Walizki są dostępne w dwóch rozmiarach. Większa mieści zestaw sześciu obiektywów filmowych: Samyang V-DSLR 8mm T3.8 UMC Fish-eye CS II; 14mm T3.1 ED AS IF UMC; 24mm T1.5 ED AS IF UMC; 35mm T1.5 AS IF UMC; 85mm T1.5 AS IF UMC oraz obiektyw lustrzany 500mm f/6.3 DX Mirror. Mniejsza jest przeznaczona dla trzech najbardziej popularnych modeli filmowych: 14mm, 24mm i 35mm.
Walizki doskonale chronią sprzęt przed pyłem, wodą, wstrząsami i uszkodzeniami mechanicznymi. Wykonano je z tworzywa PP, odpornego na uderzenia i niską temperaturę. Walizki są zamykane na dwie zatrzaskowe klamry, które gwarantują solidny docisk i zapobiegają przypadkowemu otwarciu. Wnętrza wypełniono pianką poliuretanową, która chroni sprzęt przed silnymi wstrząsami i zapobiega jego przemieszczaniu się. Każdy obiektyw jest umieszczony w odpowiadającym jego gabarytom specjalnie wyciętym otworze. Większa walizka o wymiarach zewnętrznych 400×320×180 cm waży 3,2 kg, mniejsza ma rozmiar 330×310×148 cm i wagę 1,65 kg.
Przy zakupie kompletu trzech lub sześciu obiektywów, producent oferuje w pakiecie bezpłatnie odpowiednią walizkę. Można również kupić sam produkt – sugerowane ceny detaliczne to 239 złotych za większą i 149 złotych za mniejszą walizkę.
Nowy produkt Samyang będzie w sprzedaży już za kilka tygodni.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.samyang.pl.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Może i chronią ale napis od razu sugeruje potencjalnemu złodziejowi co użytkownik niesie w walizeczce.
samzeiss po prostu. Nie wiem czy złodziej się będzie aż tak na to napalał, w tym przypadku można wręcz uznać, że jest to napis antyłamaniowy... ;-)))
@cube - chyba nie wiesz co mówisz. Optyczne i mechanicznie samyangi są bez zarzutów.po ostatnim zlocie, gdzie kilka wypróbowałem ,zostałem neofitą tej marki. Na ignorancję złodziei też bym nie liczył. Pozostaje zamazać napis, a samą walizkę porządnie poobijać :-P
"Może i chronią ale napis od razu sugeruje potencjalnemu złodziejowi co użytkownik niesie w walizeczce."
Oferta specjalna dla narzekających na wszystko klientów: zamiast walizki klient może wybrać stary, jutowy worek, dodatkowo wyposażony w używane onuce służące do owijania przenoszonych obiektywów. Już sam zapach odstrasza potencjalnych złodziei.
@marcinek, no to na zdrowie, kupuj i używaj, tanio wyjdzie. Ale do zeissa to na prawdę trudno porównywać te koreańskie słoiki.
ceną oczywiscie też... :-)
Trza będzie się przejść i przymierzyć do własnych, nie-Ciamciangowych słoików, może przyapsuje, za tę cenę, to warto :)
Ta większa jest niewiele mniejsza (tylko w jednym wymiarze) od Peli 1500, a kosztuje 3x mniej!!! Jeśli jest równie wytrzymała, to pozostaje mi tylko płakać na pieniędzmi wydanymi na Pelę.
A tym wszystkim, którzy marudzą na napisy takie, czy inne, porponuję naklejenie jakiejkolwiek naklejki, z czymkolwiek - złodzieje nie będą wiedzieli, co macie w swoich walizkach, marka Smayang nie będzie psuła Wam humoru i do tego pozostanie Wam w kieszeniach sporo pln :)
Hehe, no ja dokładnie te dwie porównałem ;) To jest pewnie jakaś chińska podróbka, ale wytrzymałość, choć pewnie mniejsza, powinna wystarczyć na moje użytkowanie ;) Piankę pick'n'pluck się dokupi i będzie gitara ;) Albo dam komuś do wycięcia na odpowiedniej maszynie (nie znam się na tym, a producenci case'ów spokojnie coś takiego zrobią).
A naklejka - ja proponuję czerwony krzyż i napis "odpady medyczne" ;)
albo "kiszone ogórki"... ;)
Przeciez Samjank nie zamawia tego w Pelicanie. Cena za niska. Obiektywy sa zbyt blisko siebie, upadek z 1 metra i porozbijaja sie jeden o drugi. Projektant chyba zbyt malo przezorny.
A kto mówi, ze zamawia w Peli? Mało to jest firm, które takie case'y robią? Po prostu znaleźli jakąś w Chinach/Korei, jakość pewnie niewiele niższa, tylko oczywiście żadnych certyfikat na to nie ma. Czy szkła zbyt blisko? No zależy do czego się tego używa. Ja potrzebuję do wożenia w samochodzie na zlecenie, a w torbie to różnie bywa. Dla mnie idealne rozwiązanie. Poza tym, ta pianka jest sztywna, przy upadku z meta nic się nie porozbija. Z 10 owszem, ale tego i z większą ilością pianki i w Peli też nie wytrzymają...