Ten t.5 1/800-1/5000s, to czas dla maksymalnej energii błysku, jak sugeruje tabelka (różny dla różnych pojemności kondensatora), czy zakres czasów po obcięciu IGBT, dla którejś konkretnej lampy, jak sugerowałby tekst (jeśli tak to której i dlaczego jest tak długi - 1/5000s dla lamy IGBT to żadne osiągnięcie)?

Wg mnie 1/5000 jest przy minimalnej (1/128) i (1/64 dla Move) mocy błysku. a 1/800 przy maxymalnej (1/1)

Adam.B ma racje z czasami - jednak dla studyjnych moc liczy sie inaczej. 7 przyslon czyli np: 600 300 150 75 37,5 18 9 - czyli przy mocy 9 J mamy 1:5000 przy t 0.5. I znowu t 0.5 to czas polowy blysku.
Realny czas jest oczywiscie dluzszy i wynosi zapewne jakies 1:3000. Dla porownania Broncolor Scoro ma czasy odpowiednio 1:14000 t 0.5 i 1:10000 t 0.1. Ale to kosztuje jakies 50000 zl. :-)
Tylko ceny poszly znaczaco w gore.
poprzednia seria ma takze inne nazwy a producent ten sam: link

Po pierwsze, t .5 w okolicach 1/5000s, to bardzo długi czas dla skręconej do minimum lampy IGBT, a po drugie, w przypadku studyjnych zazwyczaj im mniejsza pojemność kondensatora (czyli de facto maksymalna energia błysku lampy), tym czas na 1/1 krótszy. Po trzecie wreszcie, dla lamp IGBT, powinno się podawać t .1, a nie t .5, bo krzywa RC nie jest zachowana.
BTW, nie trzeba od razu porównywać do Scoro - dla przykładu taki Einstein 640 (~$500) ma t .5 1/4500s (t .1 1/3300s) już na 160Ws, czyli skręcony do 1/4, a na minimalnej energii błysku, czyli skręcony do 1/256 (2.5Ws) ma t .5 tylko 1/18100s (t .1 1/8350s). Zresztą czasy t .5 rzędu 1/14000s (t .1 1/7200s) osiąga już przy 40Ws, czyli skręcony zaledwie do 1/16.

Panowie - napiszcie ten artykul od nowa...
oto BYK : W serii Move PRO zastosowano tranzystory IGBT (których nie ma w linii Move), ...

nastepny BYK
Nowa seria Quantuum Pulse PRO obejmuje gamę błyskowych lamp studyjnych o mocy 400, 600, 800 i 1200 Ws, przeznaczonych dla półprofesjonalistów i profesjonalistów. W porównaniu do lamp z serii Quantuum Pulse mają....

Zbytek3, ale tu akurat jest ok, Quantuum ma również linie Move i Pulse (bez PRO).

Muszę przyznać, że czegoś nie rozumiem. Elementy energoelektroniczne do sterowania błyskiem na lampach aparatowych dają wyładowanie w kształcie trapezu lub prostokąta. Przy bardzo małej energii błysku mamy praktycznie stałą moc bo napięcie na kondensatorze nie spada. Nie mierzyłem tego na lampach studyjnych, ale chyba nie ma sposobu, aby było inaczej gdy mamy elementy sterujące wyładowaniem. Po mojemu, ponieważ zbocza są bardzo strome, to najkrótszy czas będzie po prostu najkrótszym czasem od zapłonu do zgaśnięcia wyładowania bo zbocza są bardzo strome. Inna definicja nie za bardzo ma sens.

baron13, zobacz sobie wykresy tutaj:
link
przewiń do "Action vs Color mode".
Nawet dla bardzo krótkich czasów, wciąż możesz wyróżnić t .5 (mniej więcej maksimum w połowie wykresu) i t .1.

Jako źródło podana jest strona quantuum.pl, a tam żadnych informacji nie widzę, nawet nie ma tych lamp w ofercie (ani z, ani bez PRO). Czy oślepłem?

@jaad75 dzięki, muszę pomierzyć raz jeszcze, mi wyszło inaczej ale i inne lampy.

Mam od niedawna dwie lampy Move 400 (nie PRO) - i mam niejasne wrażenie, że zastosowano w nich sterowanie energią błysku zbliżone do opartego na IGBT. Nie mierzyłem czasu błysku ani nie fotografowałem wiatraka, ale:
- przy zmniejszaniu energii lampa nie rozładowuje kondensatorów błyskiem; mogłaby to oczywiście robić wewnętrznie, ale do tego potrzeba naprawdę dużych oporników (400W przez sekundę)
- nie trzeba też robić tego ręcznie, jak w niektórych prostych, starszych lampach
- samym przełączaniem pojemności nie dałoby się regulować energii z dokładnością do ułamka EV

CamelXP - niestety, strony quantuum.pl są cokolwiek nieaktualne. Musisz napisać maila, poczekać parę dni na odpowiedź i ewentualnie powtórzyć tę procedurę kilka razy.

pasiasty: Wiem, próbowałem. Na szczęście te lampy można dostać w kilku innych sklepach.

W moim wpisie chodziło jednak o co innego, mianowicie informacje zawarte w artykule zaczerpnięte są z innego miejsca, niż wskazane źródło.

pasiasty, ale auto dump, to nie jest jakieś niespotykane rozwiązanie - ostatnio rozpowszechnił się nawet w podstawowych modelach...

jaad75: ale to musiałby być internal dump - nie mówię, że nie da się zrobić, ale te oporniki... mi akurat na super krótkim błysku nie zależy, więc nie badałem, czy czas wzrasta czy spada przy zwiększaniu siły błysku, ale może powinienem sobie w końcu kupić wiatrak :)

przy okazji - rozumie ktoś co to są za wartości, w których się nastawia siłę błysku? moje Move 400 mają od 5 do 8 ze skokiem 0,1, ale czego? Move PRO mają mieć 5 do 10. EV to w każdym razie nie są

EV ze skokiem 0.1. - swiatlomierze tez pokazuja ze skokiem 0.1, wiec ma to sens. Nie wiem jakich zasad trzyma sie Quantuum, ale np. 3.0 oznacza te sama sile w kazdej lampie Elinchrom.

Nie ma to jak dyskusja nad handlowym bełkotem.
Tranzystor steruje błyskiem już z pół wieku, dlaczego dopiero teraz ktoś zwraca na to uwagę skoro nic tu się nie zmienia (poza medialnym bełkotem oczywiście).

@pasiasty, była już dyskusja na ten bodajże przy okazji premiery Move. Ponoć w Chinach wpadli na idiotyczny pomysł robienia skoku co 1/6 EV, jeśli dobrze pamiętam. Samo oznaczenie pełnych przysłon ze skokiem co 0.1, to akurat norma, ale jeśli 0.1 oznacza 1/6, a pełne przysłony wypadają pomiędzy pełnymi wartościami, to moje gratulacje dla autorów...
@Dżozef, znowu zabierasz głos w temacie, o którym nie masz zielonego pojęcia. IGBT do studyjnych weszło ledwie parę lat temu, dotychczas sterowanie energią błysku odbywało się metodą napięciową (nadal zdecydowana większość monobloków działa na tej zasadzie), albo metodą przęłączania kondensatorów (ewentualnie kombinacją powyższych). Tak więc zmiana jest zasadnicza i znowu się wygłupileś.