Uchwyt do Canona EOS M
Richard Franiec, specjalizujący się w produkcji naklejanych uchwytów do aparatów cyfrowych, poinformował o poszerzeniu swojej oferty o grip przeznaczony dla aparatu Canon EOS M. Został on wycięty z bloku aluminiowego, a następnie poddany piaskowaniu i anodowaniu, dzięki czemu nowy produkt ma być odporny na wszelkiego rodzaju zadrapania i uszkodzenia.
Montaż uchwytu jest banalnie prosty, gdyż został on wyposażony w wytrzymałą taśmę samoprzylepną VHB. W razie potrzeby można go też odkleić nie pozostawiając śladu na korpusie. Produkt został stworzony z myślą o osobach podpinających do korpusu za pośrednictwem adaptera dość ciężkie obiektywy Canon EF i EF-S, które przesuwają do przodu środek ciężkości aparatu i utrudniają jego pewne trzymanie.
Uchwyt do drugiej połowy listopada jest do nabycia w promocyjnej cenie 34.95 USD. Zamówienia można składać na tej stronie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Grip na taśmę samoprzylepną ... i to jest firma CANON...
zanim coś napiszesz to pomyśl dwa razy. Wspominany tu grip nie jest marki Canon tylko niezależnego producenta, który specjalizuje się w takich rzeczach to raz, a dwa, że taśma VHB jest bardzo mocna:)
Co za bzdet. I pomyśleć, że w tej przestrzeni można było zmieścić część akumulatora lub równoległy kondensator lampy. Mógł Canon to zrobić by design...
No to dźwiga sobie Kowalski to badziewie a jednocześnie się spuszcza, że np. ramka filtra 77 mm jest z aluminium a nie z ciężkiego mosiądzu :-)
To jest tak realistyczne, że aż śmieszne ... i tyle.
Ktoś w ogóle używa tych aparatów?
Niektórzy widzę mają ciekawe kryteria wyboru...
Franiec robi fajne gripy i nadrabia to o czym zapomnieli producenci aparatów.
Jakoś jednak spóźniony tym razem. Chyba powininen więcej rumors czytać i już się szykować na nowe body, a nie te które schodzą z rynku.
Chyba bym rozum zaniósł do Czestochowy jak bym robił zabiegi, aby przyłączać obiektyw pod coś tam takiego. Gdzie jest ściana absurdu?
@elian - wlasnie do tej sciany dobiles. to ze tobie sie nie podoba koncepcja systemowych aparatow z EVF to nie znaczy, ze od razu rozum ktos musial zaniesc do czestochowy. jako zapasowe/wycieczkowe body jest to swietne rozwiazanie.
@smog - zgadzam sie z toba, ze franiec robi swietne gripy. sam uzywam jednego z nich i komfort pracy z aparatem mocno sie podniosl.
noworries | 2013-10-29 21:27:43 - teraz ten EOS M jest najtańszym bezlusterkowcem z matrycą APS-C jaki można dostać nowy na gwarancji w sklepach "na zachodzie". Więc kryterium wyboru jest banalnie proste: cena.
Tak to jest w większości z bezlusterkowcami. Za cholerę ergonomii. Jakiś dureń wymyślił, że prosta płytka wystarczy. A tak niewiele trzeba. Taki patent nie zwiększa gabarytów body.
R. Franiec robi naprawdę dobrą robotę. Mam taki "grip" do Olka. Zdecydowanie polepsza trzymanie.
Sky_walker | 2013-10-30 11:56:26
noworries | 2013-10-29 21:27:43 - teraz ten EOS M jest najtańszym bezlusterkowcem z matrycą APS-C jaki można dostać nowy na gwarancji w sklepach "na zachodzie". Więc kryterium wyboru jest banalnie proste: cena.
-------------------------
Eeee.. CZy jest tańszy od Szajsunga NX 1000/1100?
@ ciekawus - ale wiesz, że ten aparat nie posiada lampy wbudowanej?
Elian | 2013-10-30 10:40:29
Chyba bym rozum zaniósł do Czestochowy jak bym robił zabiegi, aby przyłączać obiektyw pod coś tam takiego.
@Elian - czy masz pewność, że tam na Twój (taki) rozum czekają?...
Elian | 2013-10-30 10:40:29
Gdzie jest ściana absurdu?
@Elian - tuż, tuż przy ścianie snobizmu, ale i tak obie ściany zasłania Twoje przeogromne i super poręczne body 5D MK III.