Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Olympus Stylus 1s

Olympus Stylus 1s
29 października
2014 09:57

Japoński oddział firmy Olympus zaprezentował w środę model Stylus 1s. W stosunku do zwykłego Stylusa 1 zmiany objęły m.in. obszar AF, który jest teraz mniejszy. Pojawiła się też dodatkowa funkcja krokowego ustawiania zoomu. Olympus Stylus 1s ma być dostępny wyłącznie w Japonii.

Podobnie jak Stylus 1, model 1s wyposażony został w obiektyw 28-300 mm f/2.8. Aparat ma być dostępny na rynku japońskim w połowie listopada. Na razie nie wiadomo, czy będzie sprzedawany poza Japonią.

Olympus Stylus 1s

Olympus Stylus 1s

Olympus Stylus 1s


Komentarze czytelników (29)
  1. kazziz
    kazziz 29 października 2014, 10:18

    jakaś pełniejsza lista zmian? hmm? proszę?

  2. tomizary
    tomizary 29 października 2014, 10:30

    ten wizjer kominiasty wielki komin jest po praosty koszmarny psuje cały aparat

  3. potok
    potok 29 października 2014, 10:47

    Też odnoszę takie wrażenie ;) dlatego wybrałem XZ-2, jest świetnym uzupełnieniem lustrzanki a jakość obiektywu i obrazki lepsze niż w Stylus 1. Oczywiście kosztem długiego końca 112 zamiast 300.
    Aha i 2,5 raza taniej :)

  4. 29 października 2014, 11:03

    BLS-50, a nie BLS-5

  5. szafir51
    szafir51 29 października 2014, 11:44

    kompletnie nowy aparat :(
    tylko dla Japończyków :( a proszę bardzo.

  6. Zelber
    Zelber 29 października 2014, 12:10

    "Podobnie jak Stylus 1, model 1s wyposażony został w obiektyw 28-300 mm f/2.8"
    28-300 2.8 w kieszonkowej wielkości.
    CUDA, CUDA... a nie to tylko ta oszukująca swoich niezbyt lotnych umysłowo klientów firemka...

  7. 29 października 2014, 12:19


    Będzie jak z Olympus PEN E-PL6.

    2013-05-10
    "Olympus E-PL6 ma być dostępny pod koniec czerwca bieżącego roku, jednak jak wspomnieliśmy, tylko na rynku azjatyckim. Nie ma na razie informacji o tym, czy w przyszłości pojawi się również w innych krajach." link

    2014-07-10
    "Firma Olympus przygotowała specjalny zestaw oznaczony jako PEN E-PL6 Expression Slim Zoom WiFi Kit. Wchodzący w jego skład aparat Olympus PEN E-PL6 wcześniej był dostępny na rynkach azjatyckich. Teraz będzie go można kupić w Europie." link



  8. potok
    potok 29 października 2014, 12:21

    @ Zelber
    jak rozumiem nabywcy aparatów przypominających dużego, poczernionego kartofla są lotniejsi umysłowo ?

  9. szafir51
    szafir51 29 października 2014, 13:41

    dcs

    w przytoczonym przez Ciebie fragmencie tekstu z 2013-05-10 jest na końcu "Nie ma na razie informacji o tym, czy w przyszłości pojawi się również w innych krajach."
    Informacja pojawiła się ponad rok później, wraz z dostępnością aparatu. Nie widzę tutaj żadnej niespójności, a sam fakt bawienia się w rynek azjatycki i nie-azjatycki uważam za mało sensowny.

    Zelber
    pretensje możesz mieć tylko do Optyczne.pl za tłumaczenie newsów i pominięcie słowa ekwiwalent. Słowa o niezbyt lotnych umysłowo klientach Olympusa wypada jedynie przemilczeć.

  10. mate
    mate 29 października 2014, 13:42

    @Zelber
    No tak, bo Canon, Nikon, Fuji, Sony, Samsung nie "oszukują" swoich klientów, prawda?
    Napiszesz kiedyś coś z sensem czy za każdym razem będziesz z siebie idiotę robić?

  11. 29 października 2014, 14:18


    O żadne nieścisłości mi nie chodziło.

    Olympus sprzedawał PEN E-PL6 wyłącznie na rynku azjatyckim,
    dopiero po roku zaoferował go Europejczykom.

    [nie rób sobie jaj z dostępnością na rynku europejskim /nie chodzi tylko o polski zaścianek/
    po roku od pojawienia się gdzie indziej]

    -Taka polityka firmy O.

  12. 29 października 2014, 14:27

    ...
    zresztą nic dziwnego
    -w polskich sklepach nawet dzisiaj mimo przecen zalega masa E-PM2 i E-PL5

  13. tomizary
    tomizary 29 października 2014, 15:26

    Ostatnio miałem w ręku samsunga nx 300 , oraz nx 3000 świetne aparaciki wygodne poręczne i jakosc zdjec takze wyróżnia sie na tle konkurencji w tej cenie oczywiscie .

  14. Z_photo
    Z_photo 29 października 2014, 16:10

    @ tomizary: "... nx 300 , oraz nx 3000 świetne aparaciki wygodne poręczne i jakosc zdjec takze wyróżnia sie na tle konkurencji..."

    Dziękuję za przekonującą ocenę, w szczególności co do jakości zdjęć - przy czym nie wiem czy Samsung wyróżnia się tu in plus, czy in minus. :)

    Rozumiem natomiast, że podstawą tej opinii były poważnie potraktowane i zestandaryzowane testy, z wykorzystaniem aparatów konkurencji (oprócz wspomnianych modeli Samsunga). :))))

  15. Zelber
    Zelber 29 października 2014, 16:11

    @szafir51
    Wklepałem japońskie źródło do translatora i także nie uświadczyłem słowa ekwiwalent, tak więc to nie tłumaczenie na optycznych jest tutaj problemem.

    @mate
    Magiczne słowo ekwiwalent, które jednak inni producenci używają.

  16. mate
    mate 29 października 2014, 17:45

    @Zelber
    Poleganie na translatorze, łał. No ale w sumie to wręcz pewne, że translator ma więcej rozumu od ciebie.
    Pokaż, gdzie chociażby w tej notce masz słowo ekwiwalent:
    link
    Czyli Nikon też robi klientów w bambuko, a jego nabywcy, w tym ty, są idiotami?

  17. mate
    mate 29 października 2014, 17:52

    @Zelber
    A tak swoją drogą, to określenie "ekwiwalent" jak najbardziej jest na japońskiej stronie, ale ty nawet prostego translatora obsłużyć nie potrafisz.

  18. Sin
    Sin 29 października 2014, 20:23

    "ten wizjer kominiasty wielki komin jest po praosty koszmarny psuje cały aparat"

    Wręcz przeciwnie - bardzo ładny, klasyczny design, nawiązujący do popularnej linii OMD E-M, a nie jakieś nieporęczne papierośnice, którymi trzeba fotografować 'na zombi'.

    "Też odnoszę takie wrażenie ;) dlatego wybrałem XZ-2, jest świetnym uzupełnieniem lustrzanki a jakość obiektywu i obrazki lepsze niż w Stylus 1. Oczywiście kosztem długiego końca 112 zamiast 300.
    Aha i 2,5 raza taniej :)"

    Kosztem trybu seryjnego 7fps (vs 5fps), dłuższego czasu działania, braku wi-fi, wizjera, regulacji prędkości zoomowania, skompresowanych rawów, konfigurowalnego przycisku REC, lepszej ergonomii i kilku mniej istotnych detali.

  19. Zelber
    Zelber 29 października 2014, 20:29

    @mate
    Rzeczywiście jest w źródle, musiałem je przeoczyć, jednak w dalszym ciągu nie podanie natywnego zakresu ogniskowych jest moim zdaniem działaniem z pogranicza oszukiwania potencjalnego klienta.

    "Czyli Nikon też robi klientów w bambuko"
    Tak.

    "a jego nabywcy, w tym ty, są idiotami?"
    Tylko sekta m4/3 wmawia każdemu, że z 300mm f/4 podpiętego do m4/3 robi się cudowne 600mm f/4.

  20. Sin
    Sin 29 października 2014, 20:55

    Za to sekta FF wmawia że f/1.8 w m4/3 to f/3.6.

  21. 29 października 2014, 21:44

    Pozmieniali
    link

  22. Sin
    Sin 29 października 2014, 22:02

    Najważniejsze zmiany to focus peaking, step zoom i możliwość wyświetlania realnej lub ekwiwalentnej ogniskowej zamiast jak dotychczas powiększenia. Mnie brakuje szerokości na krótki końcu i słynnej 5osiowej stabilizacji, no ale to może w Stylusie 2.

  23. potok
    potok 29 października 2014, 23:51

    @Sin
    " step zoom i możliwość wyświetlania realnej lub ekwiwalentnej ogniskowej zamiast jak dotychczas powiększenia" - wg mnie to popierdółka, z którą użytkownik odruchowo poradzi sobie pamiętając 1 lub 2 faktory powiększenia. 7 fps mam w K-5 a zdecydowanie ostrzejszy obraz z mniejszą AC za 1000 zamiast prawie 3000 robi prawdziwą różnicę. Spróbuj też schować Stylus-a 1 do kieszeni ;)

  24. Sin
    Sin 30 października 2014, 00:30

    "7 fps mam w K-5"
    K-5 raczej nie nosisz zawsze przy sobie.

    "za 1000 zamiast prawie 3000 robi prawdziwą różnicę."

    Wygodna kalkulacja, tylko jakby z tyłka. Za ceneo: XZ-2 1.407PLN, Stylus1 2.345PLN. No to może popularny serwis aukcyjny: XZ-2 1450PLN, Stylus1 2150PLN, hmm jeszcze bardziej na niekorzyść starszego brata.


    "Spróbuj też schować Stylus-a 1 do kieszeni ;)"

    Nie wiem jaką kieszeń masz na myśli, zapewniam że do tej w kurtce wchodzi bez problemu, a do kieszeni jeansów żaden nie wejdzie, więc co to za argument? Kieszonkowym trudno nazwać nawet XZ-1, taki jest dopiero XZ-10.

  25. potok
    potok 30 października 2014, 00:56

    Z tyłka są raczej kalkulacje fascynatów jedno-aparatowych. Ja swojego Stylusa dokupiłem do K-5 i kosztował mnie nie całe 1000 zł w imporcie z Kobe w Japonii (w tym przesyłka i cło) a więc ponad 2x taniej. Biorąc pod uwagę różnice w jasności, ostrości i aberacjach obu obiektywów to raczej XZ-2 powinien być sporo droższy; no chyba, że ktoś ma jeden aparat udający superzooma. A do kieszeni marynarki zmieści się tylko jeden z nich, zgadnij który ?

  26. Sin
    Sin 30 października 2014, 01:35

    "Ja swojego Stylusa dokupiłem do K-5 i kosztował mnie nie całe 1000 zł w imporcie z Kobe w Japonii (w tym przesyłka i cło) a więc ponad 2x taniej."

    Może Stylus z Kobe czy innego Pcimia Dolnego też kosztowałby o 1/3 taniej. Dla mnie mogłeś go kupić nawet za złotówkę, ale to nie będzie znaczyło, że jest dwa tysiące sto pięćdziesiąt razy tańszy od Stylusa.

    " Biorąc pod uwagę różnice w jasności, ostrości i aberacjach obu obiektywów to raczej XZ-2 powinien być sporo droższy;"

    Biorąc pod uwagę, że sam EVF do XZ-2 kosztuje prawie drugie tyle co sam aparat, chyba kpisz.

    "no chyba, że ktoś ma jeden aparat udający superzooma."

    W myśl tej błyskotliwej uwagi - po co nabyłeś aparat udający standardowego zooma, skoro jest np. Coolpix A?

    "A do kieszeni marynarki zmieści się tylko jeden z nich, zgadnij który ?"

    Nie wiem i zważywszy na to że nie noszę marynarek, mało mnie to obchodzi. Oba są równie 'niekieszonkowe', a zarazem równie kieszonkowe tam, gdzie nie da się wnieść 'poważnych' aparatów.

  27. mate
    mate 30 października 2014, 16:05

    @Zelber
    "Rzeczywiście jest w źródle, musiałem je przeoczyć, jednak w dalszym ciągu nie podanie natywnego zakresu ogniskowych jest moim zdaniem działaniem z pogranicza oszukiwania potencjalnego klienta."

    No, w przeciwieństwie do Nikona, który nawet na swojej oficjalnej stronie:
    link
    w zakładce "Główne cechy" nawet się nie zająknie, że chodzi o ekwiwalent.
    Poza tym Olympus w specyfikacji technicznej, czy chociażby na samym obiektywie podaje fizyczne ogniskowe.

    ""Czyli Nikon też robi klientów w bambuko"
    Tak."

    To dlaczego tam nie wpadłeś z komentarzami i nazywaniem użytkowników Nikona mało lotnymi?

    "Tylko sekta m4/3 wmawia każdemu, że z 300mm f/4 podpiętego do m4/3 robi się cudowne 600mm f/4."

    Pod względem kąta widzenia i ekspozycji to jest 600/4, tak samo jak obiektyw 200mm f/4 zapięty na aps-c jest ekwiwalentem 300/4 i praktycznie pod każdym artykułem odnośnie szkieł aps-c, jego użytkownicy tak to podają, dlaczego nie ma cię pod żadnym artykułem odnośnie szkieł cropowych z misją wyprowadzania ich z błędu?
    Poza tym co ten kompakt ma wspólnego z m4/3?
    Jeżeli masz poważne problemy osobowościowe to idź z tym do lekarza, optyczne.pl nie jest grupą terapeutyczną dla ludzi dotkniętych przez los.

  28. Chris62
    Chris62 31 października 2014, 10:01

    Ten aparat jest blisko ideału do użytku turystycznego.
    Jest w miarę mały - płaski więc można go nosić na różne nieuciążliwe sposoby.
    Pomimo to ma wszystko co potrzebne m.in. wizjer, możliwość podpinani akcesoriów
    Ma duży zakres zoom najbardziej użyteczny ale chętnie widziałbym tu jednak zakres 24 mm.
    Ma dobry obiektyw i matrycę.

    Czego brakuje?
    Właśnie tych paru detali które ma mieć ten 1s a które od dawna są standardem np w Panasonicu LX7.

    Jeżeli wyjdzie wersja 2 z zakresem ekw. 24-400/F2-F2,8 szybkim pewnym AF i miniaturowym flashem zewnętrznym z regulowanym w pionie palnikiem to bezwzględnie kupuję.

  29. Zdzicho_D
    Zdzicho_D 31 października 2014, 10:41

    Zabawne. Opinii sporo, inwektyw jeszcze więcej. I chyba niewielu komentujących miało w rękach Stylusa 1.
    Fotografowałem prawie wszystkim. Lustrami analogowymi, tzw. hybrydami, potem lustrami cyfrowymi, m4/3. Zawsze miałem sporą szklarnię, zoomy i stałki (z niższej półki).Focę amatorsko, ale mając profesjonalną wiedzę. Od pewnego czasu używam też Stylus 1. I to właśnie on najczęściej mi towarzyszy.
    Ma wizjer, nie koszmarny komin, ale naprawdę dobry wizjer, więc nie muszę focić na "zombie" (dla mnie zgroza). Ma dobry obiektyw, wystarczająco jasny aby na dłuższej ogniskowej uzyskać ładne rozmycie tła. Prawie satysfakcjonujący zakres ogniskowych (trochę brak szerokiego kąta, gdyby tak zaczynał się od 24 mm). Dobra matryca o sporej rozpiętości tonalnej.
    Dzięki pokrętłom, dźwigniom i przyciskowi FN (prawie wszystko konfigurowalne) niesamowicie ergonomiczny i prosty w obsłudze. I jest zawsze przy mnie (kto powie to samo o lustrze, nawet APS-C, z podpiętym oczkiem 2,8/300 ?). Jestem wystarczająco dorosły, abym nie próbował imponować komukolwiek gabarytami sprzętu.
    Owszem, nie zrobię z niego dobrej jakości wydruku wielkoformatowego. Ale dla fotek na kompa i telewizor, do wydruków klasycznej wielkości - nic więcej mi nie potrzeba.
    No, chyba że rozszerzenie do modelu 1s.
    Czego mi brak - ekranu na przegubie (po to, abym mógł złożyć go do wewnątrz i nie martwić się, że go porysuję).


Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.