Olympus PEN-F
W ofercie firmy Olympus pojawił się nowy bezlusterkowiec. Określany jako kolekcjonerski model PEN-F wyposażony został m.in. w 20 megapikselową matrycę Live MOS oraz 5-osiową stabilizację obrazu.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Warszawa, 27 stycznia 2016 – Olympus PEN-F jest unikalnym przykładem rzemiosła najwyższej klasy, kwintesencją stylu i esencją fotografii. Twórcy nowego aparatu PEN-F połączyli swoją wiedzę techniczną z niezwykłą mieszanką dziedzictwa, urzekającego designu i prawdziwej innowacji, by dać nowemu modelowi to, co najbardziej ekskluzywne i pociągające: wyjątkowy wygląd. Aparat zaprojektowano przede wszystkim z myślą o ludziach ceniących piękno. Nowy PEN-F jest znakomitym narzędziem do robienia zdjęć oraz nagrywania filmów, ale w rzeczywistości jest stworzony do czegoś więcej.
Design
PEN-F to zdecydowanie model kolekcjonerski, zaprojektowany tak, aby znakomicie leżał w dłoni. Z pozoru wygląda jak aparat dla ludzi lubiących gadżety, w rzeczywistości wyposażony został w najnowsze technologie Olympus.
Format
Nowy PEN-F, jak każdy inny PEN, posiada wymienne obiektywy i bazuje na formacie Mikro Cztery Trzecie. Pozwoliło to konstruktorom na stworzenie aparatu bardziej kompaktowego i lżejszego od dużo większych lustrzanek cyfrowych. Oferuje on przy tym taką samą lub nawet lepszą jakość zarówno zdjęć, jak i filmów.
Wizjer elektroniczny
Olympus PEN-F nawiązuje do modeli z dalmierzem i należy do nielicznej grupy aparatów dających możliwość fotografowania w klasycznym stylu. To zasługa wizjera elektronicznego wyposażonego w funkcję wspomagania ustawiania ostrości. Posiada on również duży wyświetlacz OLED wysokiej rozdzielczości, który w czasie rzeczywistym pokazuje wszystkie zmiany wprowadzane za pomocą kreatywnych opcji i pokręteł.
Kreatywne pokrętło
Największe metalowe pokrętło na górze przedniej części aparatu PEN-F daje natychmiastowy dostęp do czterech kreatywnych trybów. Niektóre z nich są zupełną nowością w tej kategorii. Oprócz 14 Filtrów Artystycznych użytkownik ma do dyspozycji Kreator Koloru, Kontrolę Profili Monochromatycznych oraz Kontrolę Profili Kolorowych. Kontrola Profili Monochromatycznych pozwala na dostosowanie krzywej gradacji, intensywności ziarnistości filmu i winiety. Dźwignia za pokrętłem trybów pracy daje bezpośredni dostęp do ulubionych ustawień – aby osiągnąć interesujące efekty nie trzeba korzystać z komputera, wystarczy kilka ruchów kciukiem.
Najkrótszy na świecie czas reakcji*
PEN-F może pochwalić się najkrótszym w swojej kategorii opóźnieniem pomiędzy naciśnięciem spustu, a zwolnieniem migawki. Autofokus jest także niezwykle szybki dzięki funkcji Eye Detect AF oraz możliwości dotykowego wyboru punktu ostrości na ekranie wyświetlacza.
Jakość zdjęć
Doskonała jakość zdjęć i mobilność to kolejne kategorie, w których nowy Olympus PEN-F z powodzeniem rywalizuje z lustrzankami cyfrowymi. Jego najnowszy sensor oraz innowacyjna technologia przetwarzania obrazu spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających użytkowników.
Publikowanie
Wbudowane Wi-Fi oraz darmowa aplikacja OI.Share sprawiają, że publikowanie zdjęć w sieci jest niezwykle łatwe. PEN-F jest kompatybilny z szeroką gamą akcesoriów Olympus i z ponad 40 obiektywami M.ZUIKO, w tym z profesjonalnymi obiektywami z linii PRO. Dostępny będzie w czarnym i srebrnym kolorze od początku marca 2016.
Tak jak każdy aparat i obiektyw Olympus, również PEN-F jest objęty programem dodatkowej, 6-miesięcznej gwarancji dostępnej po zarejestrowaniu się na platformie MyOlympus.
PEN-F główne cechy:
- Model kolekcjonerski: wizjonerski projekt, doskonałe materiały, precyzyjne wykończenie
- Najlepsza, 5-osiowa stabilizacja obrazu i sensor 20-Megapixel Live MOS. Spontaniczne fotografowanie z ręki z niskimi wartościami ISO, bez szumów, z szerokim zakresem dynamicznym
- Wizjer elektroniczny w stylu dalmierza z podglądem ustawień na żywo w czasie rzeczywistym, funkcją focus picking oraz powiększeniem na wyświetlaczu OLED o rozdzielczości 2.36 miliona punktów
- Kreatywne Pokrętło z dostępem do wbudowanych Filtrów Artystycznych i Kreatora Koloru, a także nowych kreatywnych funkcji: Kontroli Profili Mnochromatycznych oraz Kontroli Profili Kolorowych
- Eye Detect AF oraz dotykowy wybór punku ustawienia ostrości na panelu LCD
- Wbudowane Wi-Fi –publikowanie zdjęć za pomocą urządzenia mobilnego z zainstalowaną aplikacją OI.Share.
- Najkrótszy w swojej kategorii czas reakcji (krótszy również niż w lustrzankach cyfrowych) – szybki AF i wysoka prędkość przetwarzania
- Kompatybilność z akcesoriami wysokiej klasy i szeroką gamą obiektywów M.ZUIKO
PEN-F pozostałe cechy:
- Odchylany pod różnymi kątami, obrotowy ekran LCD o wysokiej rozdzielczości
- Procesor obrazu TruePic VII z trybem zdjęć w wysokiej rozdzielczości 50- Megapikseli
- Programowalne Pokrętło Trybów dające szybszy dostęp do ulubionych ustawień
- Filtr ultradźwiękowy (czyszczący automatycznie sensor) z dodatkowym programem czyszczenia
- Zdjęcia seryjne 10 kl./s
- Migawka 1/8000 s i minimalne ISO 80 do zdjęć w ekstremalnie jasnych warunkach
- Punkt pomiaru ekspozycji połączony z punktem ustawienia ostrości. Ułatwia prawidłowe ustawienie wartości w każdych warunkach
Polecane akcesoria:
- Skórzany pasek na szyję CSS-S120L
- Skórzane etui CS-48PR na aparat i dodatkowy obiektyw
- Skórzana torba CBG-11PR
- Aplikacja OI.Share v2.6, która umożliwia bezprzewodową obsługę aparatu i ułatwia publikowanie zdjęć przez Wi-Fi
- Etui CS-47B. Stylowe rozwiązanie, które uchroni aparat przed uderzeniami i zarysowaniami
- Metalowy L-grip. Zwiększa powierzchnię aparatu i pogłębia chwyt
Specyfikacja produktów może ulec zmianie. Aktualna specyfikacja znajduje się na stronie: www.olympus-europa.com.
* Stan na grudzień 2015. Podana informacja jest zgodna z wynikami testów przeprowadzonych przez firmę Olympus.
** Sześć miesięcy dodatkowej gwarancji w kraju zakupu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Filigranowy...
"focus picking" ???
"Eye Detect AF" - zakładam że chodzi o zwyczajne wykrywanie twarzy/oczu w kadrze? Ech, przez moment miałem nadzieję że to powrót do pomysłu Eye-Control z EOS'a 3.
W jakiej cenie będzie dostępny?
Kreatywne pokrętło.
@ qbic
"Kreatywne pokrętło" to byt będący naturalnym następstwem obecności "inteligentnego proszku do prania".
Langusta
mam nadzieję, że to ustawianie AF po wykryciu przyłożenia oka do EVF.
Fajny.
Fajny, ładny...
Pozostaje mieć nadzieję, że kreatywne pokrętło z biegiem czasu zyska bardziej rozsądną funkcję, np natychmiastowy dostęp do ISO.
Design kojarzy mi się z FED-2 :)
Wysiłek designerski należy docenić, niemniej żeby go rozsądnie trzymać - trzeba będzie zainwestować w grip.
A propos FED-a... Co "Krwawy Feliks" miał wspólnego z fotografią?
"PEN-F główne cechy:
Model kolekcjonerski: wizjonerski projekt, doskonałe materiały, precyzyjne wykończenie"
zawsze kisne czytając te zajebiaszcze notki prasowe :D
Design jest perfekcyjny. To u Olków lubię.
Zobzczymy jak w polu się sprawdzi.
Body 1199 Euro:
link
Dokładnie 2x drożej niż EM-10 mkII obecnie w tym samym Amazonie
No tak, ale jest kilka punktów potencjalnej przewagi nad E-M10 II, tj. matryca 20 Mpix (załóżmy, że lepsza ;)), Hi Res, symulacje filtrów kolorów, szybsza migawka i seria, wzornictwo... Całościowo bardziej podoba mi się od tego OMD. Czy bym dopłacił? Nie, wolałbym wówczas E-M5 II. Ale jestem pewien, że chętni na takiego malucha się znajdą.
A, zobaczcie, że jest mniejszy od E-P5, który nie miał wizjera. Postęp niesamowity.
Za taką cenę trochę brakuje uszczelnień. Z drugiej strony i tak nie ma sensownego obiektywu z uszczelnieniami do tego malucha.
Niestety wzornictwo wzięło górę nad wygodą - szkoda, że nie ma chociaż minimalnego wyprofilowania dla dłoni na przedniej ściance aparatu jak w OMD5 i 10.
Cała reszta mi się podoba jak na pierwszy model nowej serii. Widać rozwój systemu i kolejne korpusy powinny być coraz ciekawsze.
Wiele osób krytykuje brak uszczelek, ale to kwestia mocno dyskusyjna. To nie ma być wół roboczy, tylko ładny aparacik, który weźmie się z 1-2 stałkami na spacer z rodzinką (do tego jeszcze nie dorosłem), albo na spacer z ładną pannę (z tego już niestety wyrosłem ;)) i strzeli jej portrety, najlepiej dowożąc na miejsce najnowszym Marcem klasy A albo nową Mazdą klasy kompaktowej.
TS
Raczej Mini albo innym małym hipsterskim autkiem :)
Taa, i dla tych spacerowych hipsterów jest HiRes, C1-C4 itp.
Przy takiej cenie brak uszczelnień to wada. Nawet na spacerach czasem może padać ;)
Jak pada to się wchodzi do najbliższej kawiarni i fotografuje serduszka ze spienionego mleka na kawie ;)
Jakie uszczelnione obiektywy Olek oferuje? Seria PRO i ten 12-50, wszystkie pasują do tego aparatu jak wół do...
Faktycznie ten Hires i C1-C4 wyglądają tu.... ciekawie ;)
@TS
No nie wiem. Jedno nie powinno przeszkadzać drugiemu. Popatrz na Fuji. Jak oni wypuszczają swojego modnisia dla hipsterów, to pakują tam wszystko co mają najlepsze. I dostajesz aparat który można nazwać wołem roboczym. I są ludzie, którzy tak go będą używać. Panasonic ze swoim GX8 postąpił podobnie.
A Olek wypuszcza takie trochę nie wiadomo co. Nie czaję, dlaczego nie możemy mieć stylowego PENa który nie byłby wykastrowany względem swoich kuzynów.
Ja po nowym PENie spodziewałem się jednak więcej niż E-M5 II upakowanego w body a'la dalmierz. Dostaliśmy nową matrycę, straciliśmy uszczelnienia. A za stylowy wygląd trzeba jeszcze zapłacić ekstra. Jak dla mnie trochę to bez sensu.
Naprawdę podoba mi się ten aparat, a jeszcze bardziej jakość fotek które wypluwa (wreszcie sensowne JPEGi). Ale za taką kasę to można jednak oczekiwać trochę więcej. Za rok może cena będzie bardziej odzwierciedlać realną wartość tego gadżetu, wtedy będzie się można nad nim zastanowić.
@TS
Ano właśnie, kwestia obiektywów. Rzeczywiście trochę lipa. Ale wszyscy oczekują jeszcze w tym roku usłyszeć od Olka o nowych stałkach w linii PRO (w domyśle uszczelnione, jak wszystkie szkła z tej linii). I głowę dam, że pierwsza to będzie coś w okolicach 17mm. Idealne szkiełko dla takiego PENa. A tu klops, bo korpus nie uszczelniony.
Apropos obiektywów. Ten kitowy naleśnikowy powerzoom to też tak pasuje do tego PENa jak pięść do nosa :)
Ale ten elegant od Fuji, czyli X-E2, też nie jest uszczelniony, co go oddala odpowiednio od X-T1. Panas faktycznie zrobił inaczej, bo GX8 ma wszystko co najlepsze, ale korpus też odpowiednio spory - jak na woła roboczego przystało.
Tego PENa nie nazwałbym E-M5 II w body dalmierzowym, bo wizjer jest jak w E-M10 II, czyli gorzej od nowej piątki (mnie też to w pierwszej chwili zaskoczyło).
Co do fotek to myślę, że ta matryca i silnik jpg wkrótce opanuje także serię OMD, poczynając od E-M1 II, a potem trzecia piątka i dziesiątka... Tutaj płacimy głównie za wzornictwo.
Fakt, ten EZ też nijak, ale ma być kit z 17/1.8, a to już ma zrozumiałą dla mnie koncepcję, mógłby być jeszcze dual kit z 45/1.8 :)
Miałem na myśli X-Pro 2 oczywiście :-)
Ale może rzeczywiście źle na to patrzę i PEN F to nie ma być konkurencja dla takiego X-Pro 2, tylko właśnie dla X-E2 i jemu podobnych. Może Olek wyszedł z założenia, że z topowym Fuji nie wygra, to nawet nie próbowali :-)
cytując klasyka: "no ładne cacko".
Bardzo podoba mi się ten korpus, szkoda, że galanteria do niego dodana będzie jak znalazł dla pań i homoseksualnych panów.
Sam pomysł żeby dodawać ciekawe torby czy futerały do aparatów jest bardzo dobry, niestety te na obrazkach wyżej nie pasują tak naprawdę do tego aparatu,
pierwsze torba jest co prawda "z epoki", ale aparat jest tak naprawdę bardzo nowoczesny, druga chustotorba to co prawda fajny pomysł - gdyby to była praca na zaliczenie studenta wzornictwa - ale rzecz strasznie niepraktyczna.
Wiem i wierzę, że można pogodzić ciekawy wygląda torby z jej użytecznością.
Jak dla mnie to pierwszy PEN który lepiej wygląda w czarnej wersji, a to wszystko przez kreatywny wihajster. W srebrnej wersji wygląda jak gigantyczmy pryszcz na buzi modelki... Do tego wszystkiego bez niego byłby lepszy chwyt i możliwość zamocowania normalnego gripa, a nie takiego kurdupla.