Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 z mocowaniem Sony FE

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 z mocowaniem Sony FE
6 czerwca
2016 11:54

W ofercie firmy SLR Magic pojawiły się dwa nowe, stałoogniskowe, manualne obiektywy filmowe z mocowaniem Sony FE. Są to modele CINE 35mm f/1.2 oraz CINE 75mm f/1.4.

Na budowę optyczną obiektywu SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 składa się dziewięć soczewek ułożonych w ośmiu grupach. Minimalny dystans ostrzenia wynosi 30 cm, przysłona, którą można przymknąć maksymalnie do f/16 składa się z 13 listków, a gwint mocowania filtrów ma średnicę 52 mm. Wymiary obiektywu to 64.73 x 77.4 mm, a waga wynosi ok. 535 gramów.

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 z mocowaniem Sony FE

Konstrukcja optyczna modelu CINE 75mm f/1.4 obejmuje sześć elementów w sześciu grupach, a najmniejsza odległość ostrzenia wynosi 70 cm. Tak jak w pierwszym modelu, przysłona składa się 13 listków i może być domknięta maksymalnie do f/16, a średnica filtrów wynosi 52 mm. Rozmiary obiektywu to 64.67 x 78.68 mm i waży ok. 455 gramów.

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 z mocowaniem Sony FE

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 z mocowaniem Sony FE

SLR Magic CINE 35 mm f/1.2 oraz 75 mm f/1.4 trafią do sprzedaży w sierpniu, każdy w cenie 499 dolarów.


Komentarze czytelników (32)
  1. focjusz
    focjusz 6 czerwca 2016, 12:01

    FE zaczyna rządzić mimo swych oczywistych wad. Ciekawe kiedy wreszcie CiN się obudzą

  2. mate
    mate 6 czerwca 2016, 12:06

    @focjusz
    Wysłałeś już CV do Sony? Szkoda aby taki geniusz inżynierii, ekonomii i marketingu w jednym tak się marnował.
    Jeżeli zechcesz oświecić plebs, to napisz jakie to wady.

  3. gnieciuch
    gnieciuch 6 czerwca 2016, 12:35

    @mate ale po co z plebsem i jakimś CV od razu wyjeżdżać?? każdy system ma wady i zalety i na zasadzie swoich potrzeb dobiera się sprzęt. Jeśli ktoś wybiera C to można przyjąć że N miało dla niego więcej wad prawda?

  4. DonYoorando
    DonYoorando 6 czerwca 2016, 14:35

    ... teraz każdy filmuje :) i dobrze...... fotografia wraca do rozsądnego kształtu a nie potworka, gdzie każdy latał z cegłą ustawioną na zieloną kropkę i udawał profi...
    ... wracając do slrmagic i superjasnych stałek w video: dla "niskobudżetowych" projektów jak znalazł, niestety tło często trzeba rozmyć, a i oświetlenia nie można ze sobą wszędzie targać.... niestety to jeszcze nie jest recepta na sukces w 2016r bo tak było na początku ery vdslr, i 5dm2+ f1.4 i ta kinowa plastyka obrazu.... :) nadal działa, ale nie jest rewolucją...
    ....każda premiera obiektywu, to jak znaleziona stówa na chodniku, cieszy...

  5. focjusz
    focjusz 6 czerwca 2016, 17:07

    @mate - tak prosto abyś zrozumiał
    link

  6. focjusz
    focjusz 6 czerwca 2016, 17:08

    mam nadzieję że Cię nie przerośnie

  7. Matt
    Matt 6 czerwca 2016, 17:45

    Właściwie o co ta napinka w wątkach o nowych szkłach do Sony? Tylko się cieszyć, bo to zwiększa konkurencję na rynku. Może nie zrobią tego w wielkim stopniu manualne obiektywy, ale kiedyś na mocny wzrost popularności jednego systemu pozostali producenci będą musieli zareagować.

  8. Michel
    Michel 6 czerwca 2016, 18:02

    @focjusz - po jakiego grzyba wrzucasz link do artykułu, który jest już właściwie nieaktualny?
    Krótki rejestr? Jakoś producenci (Sony z 16-35, Zeiss z 25/2 i 18/2.8) sobie radzą.
    Brak jasnych stałek? Zoomów? Jest już ich kilka (tych z AF), o manualnych nie wspominając. Jakoś Mitakon 50/0.95 czy 85/1.2 nie mają problemu z "wąskim" bagnetem.
    Ostrzenie obiektywami z innych systemów wolne? Od czasu A7II i A7RII wcale niekoniecznie, Canony śmigają, nawet obiektywy LM potrafią całkiem szybko łapać ostrość.

  9. ciszy
    ciszy 6 czerwca 2016, 18:21

    No ale to obiektywy pod znienawidzony system sony więc trzeba pomarudzić tak to już mają tutejsi ludzie. Co do szkiełek to bardzo fajne info a i cena przystępna. Oby tak dalej. Ciekawe ile jeszcze trzeba szkieł wprowadzić aby ludzie przestali marudzić, że nie ma co podpiąć pod sony e albo, że brak jasnych stałek...

  10. mate
    mate 6 czerwca 2016, 19:39

    @focjusz
    Mnie nie przerośnie, ciebie już dawno przerosło.
    Generalnie to jest subiektywna i już w większości nieaktualna opinia jednego gościa.
    W czym niby przeszkadza krótki rejestr? Przecież odległość rejestrowa nie jest tożsama z umiejscowieniem układu optycznego, a autor tego artykułu nie bardzo wie o czym pisze.
    Systemowych szkieł jest coraz więcej, tych jasnych również, do tego najlepsza ze wszystkich systemów współpraca z obiektywami niesystemowymi, są adaptery z af na bagnet EF, F, A, Sigma, Contax G, Leica M (gdzie manualne szkła dostały af, a z bagnetu M można przejść na wiele innych mocowań i praktycznie każde manualne szkło do masy 750 g dostało af), jaki inny system daje taką dowolność doboru szkieł?

  11. focjusz
    focjusz 6 czerwca 2016, 23:47

    To artykuł pierwszy z brzego - tych przystepnych :)
    Było już o tym wielokrotnie pisane - bagnet E nie był od początku pomyślany jako FF ( bo byłby inny ) a decyzja o zrobieniu na nim FF zapadła po paru latach.
    Problemy są znane - krótki rejestr ma swoje zalety ale też wady. Oczywiście mozna próbować nadrabiać - ale wychodzi drogo i średnio
    link

    Co do współpracy z innymi szkłami to m43 jest równie dobre ( Fuji chyba też ) - fakt jeszcze bez AF ale przecież ten AF oferowany z przejściówkami to ZABAWKA dobra dla amatorów. W zawodowych zastosowaniach zupelnie nie przydatne. Więc co amator ma sobie kupić korpus za 15 tyś i dodać z 600 Euro na adapter żeby oszczędzić na szkłach ?
    Ktos tu c uma saszoł

  12. mate
    mate 7 czerwca 2016, 00:47

    @focjusz
    "To artykuł pierwszy z brzego - tych przystepnych :)"

    Innych nie czytasz bo jesteś na to za głupi.

    "Problemy są znane - krótki rejestr ma swoje zalety ale też wady."

    Ale wymień konkretnie te wady. Masz świadomość, że na krótki rejestr można stworzyć szerokokątne retrofokalne szkło (takie przecież są Samyangi projektowane pod lustra i z dołożonym mocowaniem E), ale można też pozbyć się retrofokusa i skonstruować mniejsze szkło.

    "Oczywiście mozna próbować nadrabiać - ale wychodzi drogo i średnio"

    Faktycznie, przepaść między tym Soniaczem a analogicznym Nikkorem na matrycy oferującej zbliżone mtf-y
    link

    "Co do współpracy z innymi szkłami to m43 jest równie dobre ( Fuji chyba też )"

    Nie jest, przejściówek oferujących pełną automatykę jest zdecydowanie mniej.

    "ale przecież ten AF oferowany z przejściówkami to ZABAWKA dobra dla amatorów."

    Ile razy miałeś w ręku i korzystałeś zawodowcu od siedmiu boleści?

  13. MaciekNorth
    MaciekNorth 7 czerwca 2016, 10:47

    @focjusz
    "Było już o tym wielokrotnie pisane - bagnet E nie był od początku pomyślany jako FF ( bo byłby inny ) a decyzja o zrobieniu na nim FF zapadła po paru latach."

    Ale jak widać do niektórych osobników ciągle to nie dotarło ;)

    "Problemy są znane - krótki rejestr ma swoje zalety ale też wady."

    Zbyt wąski bagnet przy krótkim rejestrze i szerokie szkła nie projektowane specjalnie pod A7 wypadają gorzej na brzegach:
    link
    link

  14. Michel
    Michel 7 czerwca 2016, 11:37

    @focjusz - widać po Twoich wypowiedziach, że w praktyce nie masz zielonego pojęcia, o czym piszesz i opierasz swoje wypowiedzi na tym, co znajdziesz w internecie. Skrzętnie przy tym pomijając te, na których piszą, że w nowych A7 AF ze szkłami Canona jest niemal równie szybki, jak z korpusami C. Adapter Commlite, który na to pozwala, kosztuje 500 zł. A7II nie kosztuje 15 tysięcy. A z Ciebie taki ekspert od bagnetu E, jak z koziej dupy trąba, sorry.

    @MaciekNorth - OK, pierwszy link. Jak współpracują z tym Canonem inne systemy?
    Nikon F - w ogóle nie współpracuje.
    Pentax K - w ogóle nie współpracuje
    Fuji - robi z niego 24-50, nici z ultraszerokokątności
    Samsung - jw.
    Mikro 4/3 - robi z niego 32-70, nici z szerokokątności
    Nikon 1 - robi z niego 43-95, nici z szerokokątności.

    A nowe A7 mają z obiektywami EF sprawny AF, przenoszą całą elektronikę (również stabilizację!), ale z niektórymi szerokokątnymi mają słabsze brzegi, więc fuck the logic, zróbmy z tego wadę!

  15. mate
    mate 7 czerwca 2016, 11:39

    @MaciekNorth
    No świetne porównanie, nie ma to jak zestawić jpgi z puszki, wołane na innych parametrach, nie wiadomo gdzie trafił AF w jednym i drugim przypadku, a w dodatku puszka Canona wprowadza korekty dla swojego obiektywu. Masz jeszcze jakieś "genialne" porównania?

  16. MaciekNorth
    MaciekNorth 7 czerwca 2016, 15:33

    @Michel, nie neguję żadnych zalet A7 i bezlusterkowców w ogóle, wizjer elektroniczny też mi nie przeszkadza. Jednak faktem jest, że konfiguracja krótkiego rejestru i wąskiego bagnetu (nieprzewidzianego pierwotnie dla FF) daje takie a nie inne brzegi w UWA. Wada, albo jak kto woli cecha konstrucyjna i koniec kropka, nie pomoże zaklinanie rzeczywistości, ani nawet nachylone mikrosoczewki na matrycy.

    @mate
    "No świetne porównanie, nie ma to jak zestawić jpgi z puszki, wołane na innych parametrach, nie wiadomo gdzie trafił AF w jednym i drugim przypadku, a w dodatku puszka Canona wprowadza korekty dla swojego obiektywu."

    Jasne, pewnie Canon obszedł prawa fizyki i wprowadził korektę płaszczyzny ostrości w korpusie...
    Hipotezy z nietrafieniem ostrości miałyby sens dla jasnych standardów, ale nie dla UWA. Hiperfokalna dla 16mm/f4 to 2.1m, a dla 21mm/f3.4 to 4.3m, odległości ostrzenia są w przykładach większe.
    Jeśli na tym zdjęciu link nieostrość liści miałaby wynikać z błędnego ustawienia odległości, to musiałaby ona mieć wartość wyraźnie poniżej 1.5m, lecz wtedy szczyt pnia równiez byłby nieostry, a tak nie jest. W Canonie mamy w zasadzie ostro od brzegu do brzegu link
    Na zdjęciu z A7 z Super Elmarem 21/3.4 jest podobnie link , ostry szczyt pnia, a bardzo nieostre elementy w rogu kadru. Leica M z tym samym obiektywem i kadrem nie ma takich problemów link

    Masz zaburzenia percepcji czy blokadę psychiczną przed obiektywną analizą paru zdjęć? A może to brak wyobraźni przestrzennej? Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i przyjąć do wiadomości to co wynika z tych zdjęć, a nie stosować mechanizm wyparcia.

  17. mate
    mate 7 czerwca 2016, 15:54

    @MaciekNorth
    "Jednak faktem jest, że konfiguracja krótkiego rejestru i wąskiego bagnetu (nieprzewidzianego pierwotnie dla FF)"

    Wąskiego powiadasz? W takim razie bagnet M (mniejsza średnica niż E) też nie był przewidziany pod ff?

    "Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i przyjąć do wiadomości to co wynika z tych zdjęć, a nie stosować mechanizm wyparcia."

    Z tych zdjęć wynika tyle, że obejmują nieco inny kadr, są wykonywane w różnym czasie (nie chodzi o czas naświetlania), na stosunkowo długim czasie (1/30 s), nie wiadomo czy z ręki czy ze statywu, poruszenie może wynikać chociażby z samego ruchu liści na wietrze (a jako, że zdjęcia nie były wykonywane jednocześnie, to ciężko je zestawiać), więc wnioskowanie z tego błędnych założeń konstrukcyjnych bagnetu to dopiero idiotyzm.
    Aby takie porównanie miało jakikolwiek sens, to aparaty na statyw, jakieś szkło manualne dostępne na oba bagnety albo z przelotką (np. Samyang 16/2 albo 14/2.8) i stabilna scena testowa, wtedy można by cokolwiek próbować wnioskować, a nie na podstawie zdjęć drzewa w plenerze wykonywanych o różnym czasie i najprawdopodobniej z ręki.

  18. MaciekNorth
    MaciekNorth 7 czerwca 2016, 16:22

    @mate
    "Wąskiego powiadasz? W takim razie bagnet M (mniejsza średnica niż E) też nie był przewidziany pod ff?"

    Masz problemy ze zrozumieniem czytanej treści? Napisałem wyraźnie: "konfiguracja krótkiego rejestru i wąskiego bagnetu". Rejest Sony E to 18mm, Leika M 27,8mm, dostrzegasz róznicę, czy mam Ci to narysować na osi liczbowej jak dla ucznia podstawówki? Nikon też ma wąski bagnet, ale jeszcze dłuższy rejestr, więc nie ma problemów. Problemem w Sony jest kąt między rogami matrycy, a najbardziej zbliżonymi do osi obiektywu elementami bagnetu/przejściówki/mocowania obiektywu.

    "Z tych zdjęć wynika tyle, że obejmują nieco inny kadr, są wykonywane w różnym czasie (nie chodzi o czas naświetlania), na stosunkowo długim czasie (1/30 s), nie wiadomo czy z ręki czy ze statywu, poruszenie może wynikać chociażby z samego ruchu liści na wietrze (a jako, że zdjęcia nie były wykonywane jednocześnie, to ciężko je zestawiać), więc wnioskowanie z tego błędnych założeń konstrukcyjnych bagnetu to dopiero idiotyzm. "

    Jasne, wiatr porusza liśćmi tylko w rogach kadru, pień też jest rozmazany tylko w rogu, zapewne od celowego ruchu obrotowego.

    "Aby takie porównanie miało jakikolwiek sens, to aparaty na statyw, jakieś szkło manualne dostępne na oba bagnety albo z przelotką (np. Samyang 16/2 albo 14/2.8) i stabilna scena testowa, wtedy można by cokolwiek próbować wnioskować, a nie na podstawie zdjęć drzewa w plenerze wykonywanych o różnym czasie i najprawdopodobniej z ręki."

    Ta, Samyang 16/2 byłby doskonały do porównania, szczególnie że to szkło APS-C...
    Cały czas mowa, jaki to A7 jest doskonały do wszystkich szkieł, więc porównanie na UWA Canona czy Leiki ma jak najbardziej sens. Tak jak pisałem, szkła dedykowane do A7 nie będą miały problemów z rogami.

  19. ikit
    ikit 7 czerwca 2016, 17:07

    @MaciekNorth
    ''Jednak faktem jest, że konfiguracja krótkiego rejestru i wąskiego bagnetu (nieprzewidzianego pierwotnie dla FF) daje takie a nie inne brzegi w UWA''

    No i? Ale chociaż można podpiąć te szkła do A7ek i korzystać z nich pełnoklatkowo... Zresztą akurat szkieł UWA w systemie i dedykowanych pod ten bagnet jest pod dostatkiem:)


    Swoją drogą super te szkiełka Magica się zapowiadają:) Mam nadzieję że będą w miarę dobre optycznie.

  20. MaciekNorth
    MaciekNorth 7 czerwca 2016, 17:45

    @ikit
    "No i? Ale chociaż można podpiąć te szkła do A7ek i korzystać z nich pełnoklatkowo..."

    No i to jest oczywista wada, o której napisał @focjusz w pierwszym komentarzu i został za to zbluzgany przez "najmądrzejszego".
    Ktoś napisał, że nie można jakichś szkieł używać na A7?

    "Zresztą akurat szkieł UWA w systemie i dedykowanych pod ten bagnet jest pod dostatkiem:) "

    A może ktoś chciałby tej samej L-ki UWA używać z Canonem oraz A7 i w obu przypadkach mieć dobre rogi, a nie płacić za dwa obiektywy...

  21. Michel
    Michel 7 czerwca 2016, 20:13

    @MaciekNorth - po pierwsze, to że bagnet nie był przewidziany pod FF, to OIMW jedynie spekulacje.
    Po drugie - UWA systemowe działają prawidłowo. Trudno uznawać za *wadę* takiej, a nie innej konstrukcji bagnetu, że niektóre szerokokątne obiektywy z innych systemów mają słabsze brzegi. To tak, jakby uznawać, że wadą bagnetu A, EF czy F jest niemożność podpięcia szkieł LM. Teraz kumasz?
    Nikt rozsądny nie zaneguje faktu występowania problemu z niektórymi niesystemowymi obiektywami szerokokątnymi, ale to jedynie... hmm... niewielkie ograniczenie zalety, jaką jest możliwość wykorzystania szkieł z innych systemów z serią A7 (i z A6300 też).

    A focjusz w pierwszym komentarzu w ogóle nie wyszczególnił żadnej wady. W drugim dał linka do praktycznie nieaktualnego artykułu. Dopiero w trzecim coś tam napisał o bagnecie, po czym dodał oczywistą bzdurę, że m4/3 czy Fuji jest równie dobre do współpracy z innymi szkłami (co w kontekście rozmowy o obiektywach szerokokątnych jest szczególnie zabawne), popisał się jeszcze "znajomością" działania AF z adapterami sprzed jakiegoś roku oraz równie dobrą "znajomością" cen. A ponieważ jego wypowiedzi z reguły są podobnie "fachowe", więc słusznie dostał OPR. Za całokształt :-)

  22. Michel
    Michel 7 czerwca 2016, 20:26

    A Canon 16-35/4 na A7RII daje takie rezultaty w warunkach link

  23. Michel
    Michel 7 czerwca 2016, 20:44

    ""w kontrolowanych warunkach" miało być :-)

  24. mate
    mate 7 czerwca 2016, 23:04

    @MaciekNorth
    "Cały czas mowa, jaki to A7 jest doskonały do wszystkich szkieł,"

    Nie doskonały, tylko oferujący możliwości, których inne bagnety w ogóle nie dają, albo dają w znacznie bardziej ograniczonym zakresie, dostrzegasz tę różnicę?

    "więc porównanie na UWA Canona czy Leiki ma jak najbardziej sens."

    Tylko żeby testować czy obiektywnie porównać, to należałoby spełnić jakieś podstawowe kryteria zbliżonych warunków dających miarodajne efekty, w linkowanych przykładach tego absolutnie nie ma, a już wyciąganie na ich podstawie wniosków o wadach bagnetu jest bez sensu. Jakby Arek tak testował obiektywy i wyniki pomiarów zestawiał z innymi szkłami, to takie testy można by o kant dupy potłuc.

  25. MaciekNorth
    MaciekNorth 8 czerwca 2016, 13:34

    @Michel
    "po pierwsze, to że bagnet nie był przewidziany pod FF, to OIMW jedynie spekulacje."

    Nawet jeśli ktoś projektując ten bagnet myślał o FF, to chyba z podobną filozofią, jak przy obiektywach super zoom w kompaktach - "niech jest beczka na szerokim końcu, się wyprostuje". Nie wzięto pod uwagę spadku jakości w rogach spowodowanego wiekszym kątem padania światła, czy choćby wstawienia stabilizacji matrycy, gdzie dochodzą kolejne milimetry przesunięcia.


    "Po drugie - UWA systemowe działają prawidłowo. Trudno uznawać za *wadę* takiej, a nie innej konstrukcji bagnetu, że niektóre szerokokątne obiektywy z innych systemów mają słabsze brzegi. To tak, jakby uznawać, że wadą bagnetu A, EF czy F jest niemożność podpięcia szkieł LM."

    Czyli braku ostrzenia na nieskończoność szkieł M42 po podpięciu do Nikona też nie uznasz za wadę? To uznajmy, że Minolta MD jest w pełni kompatybilna z A, bo przecież są przejściówki, a zakres ostrzenia to już drobnostka, można przymknąć do f22 i pejzaż się w GO załapie.


    "Nikt rozsądny nie zaneguje faktu występowania problemu z niektórymi niesystemowymi obiektywami szerokokątnymi, ale to jedynie... hmm... niewielkie ograniczenie zalety, jaką jest możliwość wykorzystania szkieł z innych systemów z serią A7 (i z A6300 też)."

    I dokładnie o tym pisałem. Chwalmy zalety, ale nie bądźmy ślepi na wady, bo producenci sprzętu już całkiem popadną w samouwielbienie.


    "A Canon 16-35/4 na A7RII daje takie rezultaty w warunkach link "

    No widzisz, w Twoim przykładzie na A7 przy 16mm róznica w rogach między f4 i f11 jest większa niż tutaj: link
    16-35/4 to genialne szkło, jeśli chodzi o ostrość w narożnikach na szerokim końcu przy pełnej dziurze, na A7 widać jednak pogorszenie jakości przy f4.


    @mate
    "Nie doskonały, tylko oferujący możliwości, których inne bagnety w ogóle nie dają, albo dają w znacznie bardziej ograniczonym zakresie, dostrzegasz tę różnicę? "

    A dotrze do Ciebie, że zbyt mała średnica bagnetu przy pewnych obiektywach to jest niezaprzeczalna wada? Podobnie jak w przypadku Nikona link


    "Tylko żeby testować czy obiektywnie porównać, to należałoby spełnić jakieś podstawowe kryteria zbliżonych warunków dających miarodajne efekty, w linkowanych przykładach tego absolutnie nie ma, a już wyciąganie na ich podstawie wniosków o wadach bagnetu jest bez sensu."

    W przykładzie z Leiką zdjecia były robione w tym samym czasie i z tego samego miejsca, kadr jest praktycznie taki sam z minimalnym przesunięciem. Scenki testowe też nie są zawsze identyczne skadrowane, nie tylko na tym portalu.


    "Jakby Arek tak testował obiektywy i wyniki pomiarów zestawiał z innymi szkłami, to takie testy można by o kant dupy potłuc."

    Szczególnie test pracy pod światło jest bardzo powtarzalny. Nie mówiąc już o testowaniu ewidentnie uszkodzonych obiektywów, albo egzemplarza z uszczernbioną soczewką.

  26. Michel
    Michel 8 czerwca 2016, 21:41

    @MaciekNorth
    "Czyli braku ostrzenia na nieskończoność szkieł M42 po podpięciu do Nikona też nie uznasz za wadę?"
    Oczywiście, że nie uznam. Aparaty z bagnetem F były produkowane do używania z obiektywami z bagnetem F i z nimi mają działać prawidłowo. Jeśli działają jeszcze z jakimiś innymi, to jest to ich zaleta, nawet jeśli niezamierzona przez konstruktorów.
    Co innego, gdyby inżynierowie Sony od początku projektowali bagnet E do pełnego współdziałania ze wszystkimi innymi obiektywami. Wtedy niespełnienie założeń konstrukcyjnych byłoby wadą. Rozumiesz różnicę?

    "To uznajmy, że Minolta MD jest w pełni kompatybilna z A, bo przecież są przejściówki, a zakres ostrzenia to już drobnostka, można przymknąć do f22 i pejzaż się w GO załapie."
    Ale nikt nie pisze o pełnej kompatybilności. Sam fakt, że trzeba używać przejściówek oznacza, że całkowitej nie ma...

    "No widzisz, w Twoim przykładzie na A7 przy 16mm róznica w rogach między f4 i f11 jest większa niż tutaj"
    Jeśli jest większa, to nieznacznie. Trochę trudno porównywać zupełnie inne obrazki, na dodatek jeden z 24 MPix, a drugi z ponad 42. A i tak wygląda to znacznie lepiej, niż w przykładzie Kena Rockwella, czego zresztą należało się spodziewać.

  27. MaciekNorth
    MaciekNorth 9 czerwca 2016, 00:55

    @Michel
    "Oczywiście, że nie uznam. Aparaty z bagnetem F były produkowane do używania z obiektywami z bagnetem F i z nimi mają działać prawidłowo. Jeśli działają jeszcze z jakimiś innymi, to jest to ich zaleta, nawet jeśli niezamierzona przez konstruktorów. "

    Lustrzanki Canon, Pentaks i Sony A działają bez problemów z M42, dlatego wobec nich problemowa współpraca Nikona z M42 jest wadą, wymienianą często przez użytkowników.


    "Co innego, gdyby inżynierowie Sony od początku projektowali bagnet E do pełnego współdziałania ze wszystkimi innymi obiektywami. Wtedy niespełnienie założeń konstrukcyjnych byłoby wadą. Rozumiesz różnicę? "

    W jakim celu tworzy się otwarty bagnet, w dodatku z krótkim rejestrem, jeśli m.in. nie dla umożliwienia współpracy z obcymi szkłami i przejściówkami? To ma przyciągnąć klientów z obcych systemów, którzy początkowo wykorzystają swoje obiektywy, a w przyszłości prawdopodobnie kupią szkło Sony.
    Jeśli FF w tym bagnecie było z góry zaplanowane, to dlaczego LA-EA1 nie obsługuje pełnej klatki? Przecież rózni się od poźniejszego LA-EA3 tylko wielkością okienka.
    Poza tym wiadomym jest, że producent niezależny robi to samo szkło pod rózne mocowania i niekoniecznie będzie projektował coś specjalnie pod wąski bagnet FE:
    link -> Claim#3, Sigma CEO:
    "…the diameter is very small and makes it difficult to design high quality FF lenses … it almost looks like E-mount was designed for APS-C more than FF."


    "Jeśli jest większa, to nieznacznie. Trochę trudno porównywać zupełnie inne obrazki, na dodatek jeden z 24 MPix, a drugi z ponad 42. A i tak wygląda to znacznie lepiej, niż w przykładzie Kena Rockwella, czego zresztą należało się spodziewać."

    Nieznacznie większa różnica? W moim przykładzie trudno rozróżnić wycinki, jeśli nie ma się obu równocześnie przed oczami. Pokaż mi któryś z Twoich wycinków za tydzień, a powiem czy był z f4 czy z f11.
    42 Mpix względem 20 Mpix (nie 24) to 7952 wobec 5472 pikseli na dłuższych bokach (45% więcej w A7RII względem 6D, czyli 3 piksele zamiast dwóch), w obu przypadkach wystarczająca rozdzielczość by ocenić różnicę między ostrością a nieostrością.
    Tablica testowa umieszczona w niewielkiej odległości też niekonioecznie jest wyrocznią, jeśli ktoś fotografuje bardziej odległe obiekty, obiektyw ten wykazuje focusbreath.

    Następmy przykład, z Samyangiem 14:
    link
    I cytat:
    "Corners: The corners are not great on this lens with the Sony E-Mount. It was a better lens on the Canon than on Sony. But it's not terrible on the Sony for an Ultrawide."

  28. Michel
    Michel 9 czerwca 2016, 09:54

    @MaciekNorth
    "Lustrzanki Canon, Pentaks i Sony A działają bez problemów z M42, dlatego wobec nich problemowa współpraca Nikona z M42 jest wadą, wymienianą często przez użytkowników. "

    Jasne. A wadą Ferrari jest to, że koła od traktora nie pasują.

    "W jakim celu tworzy się otwarty bagnet, w dodatku z krótkim rejestrem, jeśli m.in. nie dla umożliwienia współpracy z obcymi szkłami i przejściówkami? To ma przyciągnąć klientów z obcych systemów, którzy początkowo wykorzystają swoje obiektywy, a w przyszłości prawdopodobnie kupią szkło Sony. "

    Krótki rejestr, by korpusy był małe (płaskie). Otwarty bagnet, by inni producenci mogli robić obiektywy z bagnetem E.

    "Jeśli FF w tym bagnecie było z góry zaplanowane, to dlaczego LA-EA1 nie obsługuje pełnej klatki? Przecież rózni się od poźniejszego LA-EA3 tylko wielkością okienka."

    Przecież to Sony, więc odpowiedź jest prosta: żeby 2 razy zgarnąć kasę :-)

    "Poza tym wiadomym jest, że producent niezależny robi to samo szkło pod rózne mocowania i niekoniecznie będzie projektował coś specjalnie pod wąski bagnet FE:
    link -> Claim#3, Sigma CEO:"

    Wymówka. Jakoś inni (Zeiss, Voigtlander, Samyang, Venus) się nie przejmują i szkieł FE jest coraz więcej.
    Być może nie było planów FE. Być może, ale to ciągle tylko spekulacje. Takie, jak ta, że pełna klatka była w planach, ale jej wprowadzenie uzależniano od sukcesu rynkowego APS-C i rozwiązania pewnych kwestii technicznych.

    "Nieznacznie większa różnica? W moim przykładzie trudno rozróżnić wycinki, jeśli nie ma się obu równocześnie przed oczami. Pokaż mi któryś z Twoich wycinków za tydzień, a powiem czy był z f4 czy z f11. "

    Ja rozróżniam bezproblemowo. Oczywiście na tablicy jest łatwiej, bo różnica zawsze będzie bardziej widoczna na liniach, literach i cyfrach, niż na kamieniach czy innych elementach krajobrazu.
    Dalej odpuszczam, bo mój link był nie po to by twierdzić, że jest idealnie (widać, że tam też nie jest), a po to by wykazać, że linkowanie Kena Rockwella to strata czasu i energii.

  29. ciszy
    ciszy 10 czerwca 2016, 15:54

    Co za durne pytanie. Dlaczego la-ea1 nie obsługuje FF? Równie dobrze możesz napisać dlaczego obiektywy aps-c nie obsługują FF. Jak zwrócisz uwagę to występuje pewna różnica cenowa, jest wiele osób które nigdy nie bedą chciały wejść w FF a bynajmniej się im tak wydaje i nie potrzebują przejściówki pod FF tylko pod aps-c.
    Co do bagnetu f i niby wada z podpinaniem obiektywów m42. Tak jest to wada tylko dal użytkownika nie dla nikona. Którego producenta obchodzi że nie można podpiąć słoików z innych systemów? Podpowiem, nic ich to nie obchodzi, chyba że tworzą aparat i mówią jawnie możecie sobie podpiąć pod body co chcecie. Sony chciało po prostu stworzyć mniejsze body i tyle, a że ma to swoje + no cóż.

  30. MaciekNorth
    MaciekNorth 10 czerwca 2016, 18:46

    @ciszy
    "Co za durne pytanie. Dlaczego la-ea1 nie obsługuje FF? Równie dobrze możesz napisać dlaczego obiektywy aps-c nie obsługują FF."

    Nie obsługuje, bo producent nie planował wtedy FF, ciężko to zrozumieć? Podobnie jak lampy błyskowe z czasów analogów nie biorą pod uwagę cropa przy automatycznym zoomowniu palnika, bo nikt nie myślał wtedy, że będą stosowane również do APS-C.


    "Jak zwrócisz uwagę to występuje pewna różnica cenowa, jest wiele osób które nigdy nie bedą chciały wejść w FF a bynajmniej się im tak wydaje i nie potrzebują przejściówki pod FF tylko pod aps-c. "

    Róznica miedzy ceną LA-EA1 np. 2 lata temu, a ceną LA-EA3 obecnie jest niewielka (bo technologicznie różnią się tylko wielkością okna):
    link
    link
    LA-EA1 i LA-EA2 (obie APS-C) dawno nie są już produkowane, bo po wyjściu pełnoklatkowych odpowiedników nie miały racji bytu.

    Sprawdź jeszcze w słowniku, co oznacza słowo "bynajmniej" i w jakim kontekście się go używa.


    "Którego producenta obchodzi że nie można podpiąć słoików z innych systemów? Podpowiem, nic ich to nie obchodzi, chyba że tworzą aparat i mówią jawnie możecie sobie podpiąć pod body co chcecie."

    I właśnie po to Sony stworzyło otwarty bagnet, by wszyscy bez przeszkód mogli produkować szkła i przejściówki z elektroniką. Tak jak jest w systemie m4/3 i to dla niego Sony E miało być konkurencją, z nieco większym sensorem APS-C. Lecz nie pomyśleli od razu o matrycy FF, tylko później fartem ją upchnęli i dlatego A7 mają problemy na brzegach z UWA projektowanymi pod lustrzanki.

  31. ciszy
    ciszy 11 czerwca 2016, 00:43

    Używam samyanga 14mm i nie mam z nim problemów. Sory. To że ma z kilkoma problem to mówi się trudno po prostu się ich nie używa. Nie wiem co ty masz chłopie za problemy. La-ea1 i 2 powstały jak nie było ff jak się pojawiło to wprowadzili 3 i 4. Jak będzie średni format i wprowadzą 5 i 6 to też będziesz szukał jakiś teorii spiskowych? Ogarnij się chłopie...

  32. MaciekNorth
    MaciekNorth 11 czerwca 2016, 10:42

    @ciszy
    "Używam samyanga 14mm i nie mam z nim problemów."

    I rozumiem, że porównywałeś, jak taki Samyang sprawuję się podpięty do lustrzanki? Przeczytaj może końcówkę mojego wpisu z 9 czerwca 2016, 00:55. To że u Ciebie jest dobrze, nie znaczy że na innym mocowaniu nie jest lepiej.


    "Nie wiem co ty masz chłopie za problemy. La-ea1 i 2 powstały jak nie było ff jak się pojawiło to wprowadzili 3 i 4."

    Napisałem że było inaczej? Tak, 3 i 4 pojawiły się dopiero po wypuszczeniu FF, gdyby Sony od razu planowało FF na tym bagnecie, już 1 i 2 byłyby z FF kompatybilne, bo po co wdrażać 4 produkty zamiast 2 skoro bebechami w zasadzie się nie różnią?
    Bagnet E miał być prostym systemem APS-C dla amatorów, przy okazji wykorzystanym do kamer. Popularność 5DII na polu filmowym wymusiła na Sony również wypuszczenie filmującego sprzętu z pełnoklatkowym sensorem. Dlatego A99 dostał ekran gibany na wszystkie strony. A że udało się jakoś zmieścić sensor FF w bagniecie E, to wypuszczono VG900.
    Sukces rynkowy NEX-ów skłonił zaś Sony do stopniowego przerzucania większości sił i środków z bagnetu A na E i zastosowanie pełnej klatki również w bezlusterkowcu.
    O zmianie planów i niezdecydowaniu Sony świadczy choćby zmiana w nazewnictwie z NEX na ILCE, eksperyment w postaci A3000 i zamieszanie ze stopkami lampy, gdzie zrezygnowano już na szczęście z amatorskiego terminalu. Takie braki w szklarni FF po ukazaniu się A7 można wytłumaczyć tylko pospiesznym wdrożeniem tego modelu, bo nawet Pentax wraz ze startem K-1 zapewnił pełnoklatkowe obiektywy.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.