Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność

27 grudnia 2013

1. Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

W drugiej części cyklu artykułów o Olympusie OM-D EM-1 przyjrzymy się tak ważnemu aspektowi, jak jego funkcjonalność pod względem użyteczności przycisków, wygody menu i możliwości konfiguracyjnych. Nie jest bowiem tajemnicą, że to, co cenimy w lustrzankach to możliwość obsługi wielu parametrów za pomocą fizycznych przycisków znajdujących się na aparacie. Nic nie zastąpi wygodą i szybkością możliwości zmiany ISO, przysłony czy czasu migawki za pomocą dedykowanych pokręteł. Jak na tym polu prezentuje się opisywany model?

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Trzeba przyznać, że na obudowie Olympusa OM-D EM-1 umieszczono imponująco dużo przycisków. Dzięki temu aparat ma trochę nowocześniejszy wygląd niż odrobinę prostszy EM-5. Co istotne, przyciski zostały rozmieszczone w przemyślany sposób. Przyjrzyjmy się kilku z nich, by lepiej poznać możliwości drzemiące w Olympusie OM-D EM-1.

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Ponieważ aparat ten skierowany jest do bardziej zaawansowanych i świadomych fotografów, nie dziwi obecność dedykowanego kółka do zmiany trybów pracy aparatu. Cieszy natomiast, że w jego środku umieszczono dodatkowy przycisk blokujący możliwość zmiany trybu pracy. To proste i funkcjonalne rozwiązanie, zdarzyło się nam bowiem w ciągu lat pracy, że tryb aparatu w jakiś „magiczny” sposób zmienił się. I to najczęściej w najmniej dogodnym momencie. Z podobną blokadą można spotkać się w wielu innych modelach, jednak tutaj została ona rozwiązana w sposób, który zadowoli też osoby nieprzepadające za blokowanym kołem wyboru trybów. Przycisk blokady można bowiem wycisnąć na stałe, dzięki czemu koło możemy obrócić w każdym dogodnym momencie.

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Pod względem funkcjonalnym przejrzysta jest również obecność trybu filmowego wśród pozostałych trybów pracy aparatu, chociaż nagrywanie filmu możemy również rozpocząć w dowolnym momencie za pomocą dedykowanego przycisku.

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Cieszą w aparacie dwa kółka nastaw, umieszczone tak, że jedno z nich dostępne jest pod kciukiem, a drugie pod palcem wskazującym. Co ważniejsze, nie przypisano tym przyciskom żadnej sztywnej roli, możemy ich znaczenie skonfigurować w pewnym stopniu i to zależnie od wybranego trybu pracy aparatu.

Dla przykładu, możemy dla trybu A ustawić by przednie pokrętło ustawiało przysłonę, a górne korektę ekspozycji (albo siły błysku) lub odwrotnie. W trybie manualnym możemy zdecydować, które pokrętło decyduje o migawce, a które o przysłonie. Jakby tego było mało, za pomocą dodatkowej dźwigni umieszczonej obok wizjera (o której wspomnimy jeszcze) możemy przełączyć znaczenie obu pokręteł na ustawianie ISO i balansu bieli (jeżeli wybierzemy odpowiednią opcję trybu pracy owej dźwigni).

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Dodatkowe dwa przyciski znajdują się na dźwigni włącznika aparatu i zgodnie z intuicyjnymi oznaczeniami umożliwiają ustawianie seryjnego trybu pracy, samowyzwalacza i HDR (w przypadku górnego przycisku) i pracy autofokusu (w przypadku dolnego przycisku). Jednak również tutaj za pomocą wspomnianej wcześniej dźwigni możemy przełączyć je w dodatkowy tryb, który będzie pozwalał na operowanie bracketingiem oraz pracą lampy błyskowej.

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Na tylnym panelu, po prawej stronie wyświetlacza znajdują się standardowe przyciski znane z aparatów cyfrowych takie jak INFO, MENU, kasowanie czy oglądanie zdjęć oraz klasyczny krzyżak z przyciskiem OK pośrodku.

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Jakby jednak tego było mało, na korpusie aparatu rozmieszczono cztery programowalne przyciski ogólnego przeznaczenia. Pierwszy z nich, oznaczony Fn1, znajduje się w prawym górnym rogu korpusu, w łatwym zasięgu kciuka, drugi obok pokrętła przedniego, w zasięgu palca wskazującego. Dwa dodatkowe umieszczono obok obiektywu z przodu aparatu. Można im przypisać jedną z funkcji: AEL/AFL, podgląd głębi ostrości, ręczny balans bieli, wybór pola AF, ustawienie domyślnego pola AF, tryb ręcznego ustawiania ostrości, tryb RAW, możliwość wykonania zdjęcia testowego bez zapisu, wybór jednego z czterech trybów własnych ustawień, korektę ekspozycji, tryb przewodnika na żywo, tryb telekonwertera, powiększenie, HDR, bracketing, ISO, balans bieli, podglądanie, multifunkcję (wybieranie różnych podfunkcji pokrętłem), podglądanie ostrości (wyświetla obrys obiektów) oraz wyświetlenie poziomicy. Bogactwo możliwości mówi samo za siebie. Jeżeli dodatkowo przemnożymy je jeszcze przez cztery możliwe do zaprogramowania przyciski, zdamy sobie sprawę jak dużą elastycznością wyróżnia się ten aparat. Każdy fotograf bez trudu skonfiguruje go w zależności od swoich przyzwyczajeń i potrzeb. Makrofotografia, reportaż, fotografia portretowa – cztery konfigurowalne przyciski dają nam stały dostęp do wszystkich najważniejszych funkcji.

Nie jest to jednak koniec możliwości konfiguracyjnych, bowiem można również zmienić w równie dużym stopniu funkcje pozostałych przycisków: czerwonego przycisku nagrywania filmu oraz przycisku AEL/AFL.

Menu aparatu będzie doskonale znane dotychczasowym użytkownikom aparatów Olympusa, bowiem opiera się na podobnej strukturze i wyglądzie. Trzeba przyznać, że jest to menu wygodne i intuicyjne. Pogrupowane jest w cztery sekcje: ustawienia obrazu (podzielone na dwie grupy), ustawienia odtwarzania obrazu, ustawienia i konfiguracja aparatu oraz ustawienia ogólne. Większość funkcji znajdziemy tam gdzie się ich spodziewamy, a sięganie do instrukcji raczej nie będzie potrzebne. Dodatkowym ułatwieniem jest możliwość wyświetlania krótkich podpowiedzi opisujących wybrany element menu. Podobny system podpowiedzi jest bardzo pomocny przy konfigurowaniu różnych trybów pracy poszczególnych opcji i przycisków, dzięki czemu szybko dowiadujemy się, do czego dany tryb służy.

Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność - Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność

Z bogactwa różnych opcji konfiguracyjnych z pewnością warto zwrócić uwagę m.in. na:
  • Ustawienia własne samowyzwalacza pozwalają ustalić ile zdjęć zostanie wykonanych (maksymalnie 10), co jaki czas (od 0.5 do 3 sekund) i po jakim opóźnieniu zostanie rozpoczęte wykonywanie zdjęć (od 1 do 30 sekund). Dodatkowo istnieje tzw. opcja Time Lapse, która pozwala wykonać nawet do 999 klatek co ustalony interwał, od 1 sekundy po jedną dobę z dokładnością co do sekundy.
  • Możliwość ustawienia stabilizacji automatycznej, we wszystkich kierunkach lub tylko w poziomie lub pionie.
  • Możliwość wybrania automatycznego generowania obrazu HDR z czterech wykonanych kolejno zdjęć lub jedynie wykonania 3, 5 lub 7 zdjęć o różnicy 2.0 lub 3.0 EV.
  • Możliwość bezprzewodowego wyświetlania prezentacji zdjęć na smartfonie lub tablecie dzięki aplikacji OLYMPUS Image Share.
  • Możliwość dowolnego ustalenia prędkości trybu seryjnego w wariancie szybkim i wolnym.
  • Ustawienie jakie informacje i jakie tryby wyświetlania dostępne są w różnych trybach podglądu. Można m.in. ustawić, jakie informacje mają być wyświetlane w przypadku podglądu zdjęć, trybu Live View oraz podglądu miniaturek.
Poza tym istnieje szereg standardowych ustawień typu krok EV korekcji ekspozycji, redukcji szumu, kroku czułości ISO i ich górnej oraz dolnej granicy dla trybu Auto ISO. Można również wybrać, dla których trybów pracy aparatu tryb Auto ISO będzie w ogóle dostępny. Istnieje też szereg opcji związanych z działaniem trybu Bulb, współpracy z lampą błyskową – jest m.in. możliwe ustawienie w zakresie jakich czasów migawki lampa błyskowa będzie błyskać.

Bogate są ustawienia dotyczące stylów fotografii, choć te przede wszystkim zainteresują osoby nieużywające plików RAW. Można zatem wybrać kilka różnych rozmiarów plików dla trybów Middle i Small, przypisać ustawienia predefiniowanym stylom albo m.in. włączyć opcję automatycznej korekty efektu winietowania obiektywu.

W przypadku opcji dotyczących filmowania, mamy możliwość ustawienia trybu w jakim będzie ono realizowane (spośród standardowych trybów P/A/S/M), wyłączenie nagrywania dźwięku oraz redukcji szumu wiatru. Tak jak już wspominaliśmy, ciekawie prezentują się też możliwości konfiguracyjne wizjera elektronicznego. Można mu bowiem nadać jeden z trzech stylów wyświetlania a dodatkowo wybrać wyświetlane informacje, takie jak histogram, zaznaczenie świateł i cieni, poziomicy czy np. siatki kadrowania. Możliwa jest również regulacja elektronicznego wizjera pod kątem jasności i temperatury barwowej.

Nie ulega wątpliwości, że od opcji konfiguracyjnych w Olympusie OM-D EM-1 może zakręcić się w głowie. Mnóstwo użytecznych funkcji, które przypisać można do wielu programowalnych przycisków, jak również wysoce konfigurowalne ekrany podglądu i samego wizjera, pozwalają dopasować ten aparat do możliwości każdego fotografa. Będą zapewne fotografowie, którzy ze względu na szerokie spektrum zainteresowań wielokrotnie zmienią ustawienia aparatu, będą też i tacy, którzy po kilku próbach znajdą swoje idealne ustawienia. Najważniejsze jest to, że aparat im to umożliwia.

Artykuł jest sponsorowany przez firmę Olympus Polska Sp. z o.o.



Poprzedni rozdział