Lustrzanka Leica S2 i 9 obiektywów - nowy średnioformatowy system
W Kolonii właśnie rozpoczęła się konferencja prasowa Leica, na której przedstawiciele firmy prezentują zupełnie nowy średnioformatowy system. W jego skład wchodzi lustrzanka Leica S2 oraz 9 nowych obiektywów wśród których znajdziemy szeroki kąt o ogniskowej 24 mm, 70 mm standard o świetle f/2.5, makro o ogniskowej 120 mm i 30 mm instrument typu "tilt-and-shift". Biorąc pod uwagę, że nowa lustrzanka została wyposażona w 37-megapikeslową matrycę Kodaka o rozmiarze 30 x 45 mm (ok. 56% większa od pełnej klatki), a korpus rozmiarami nieznacznie odbiega od Canona EOS 5D, to system może sporo namieszać na profesjonalnym rynku foto.
System Leica S został wyposażony w dwie migawki, jedna jest typu szczelinowego, a druga listkowa, dzięki czemu możliwa będzie synchronizacja błysku w całym zakresie jej działania. Na tylnej ścianie uszczelnianej obudowy S2 ma znaleźć się 3-calowy ekran LCD. Aparat ma obsługiwać format DNG, a producent zapewnia, iż jego wydajność będzie dwa razy większa niż średnioformatowych lustrzanek firmy Hasselblad, co w połączeniu z dużo lepszą jakością na wyższych czułościach może zrewolucjonizować rynek. Jak zawsze wszystko będzie zależeć od ceny i pozostaje nam mieć nadzieje, że lubiąca się cenić Leica tym razem weźmie pod uwagę zasobność naszych portfeli.
|
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Wygląda kosmicznie, ale na przystępną cenę bym nie liczył. Biorąc pod uwagę ile kosztuje cyfrowy Hasselblad... No ciekawie się zapowiada przyszły rok, ciekawie... :)
to wróży rychły upadek fulfrejma. ostanie się tylko średni format i micro 4/3;)
lipa bez przesady...
Poczekajmy trochę na opinie użytkowników - do tej pory w elektronice Leica nie osiągnęła zbyt wiele, a swoje wyroby ceni niemiłosiernie.
Jeśli nowy format nikona MX to nie podpucha to im Leica zabiła gwoździa ;-) Cenowo raczej stawiam na "psucie rynku" śrdniowformatowcom, a nie, pozostając w stolarskim klimacie, na gwożdzia do trumny FF.
A może chodzi o wyprowadzenie średniego formatu ze studia?
Panowie, ta matryca jest rozmiarami bardziej zbliżona do klatki małoobrazkowej, niż do formatu 60X45 (nie mówiąc już o 60X60 i większych). Uważam więc, że nazywanie tego średnim formatem jest małym nadużyciem.
Pozdrawiam.
Optyka bedzie pierwsza klasa ciekawe tylko czy czegoś się nauczyli po porażce zwana M8.
Bo jeżeli chodzi o elektronikę Leica leżała na całej linii.
glowe daje ze powyzej 100k
ciekawe czy bedzie mozna przypiąc 1/50 :D
Na pewno nie. 1/50 był do dalmierza na bagnecie M. Tutaj 50 mm byłoby szerokim kątem.
paradoksalnie czym większa klatka, tym optyka ma mniejsze znaczenie....chyba, ze upakują 50Mpix
Średni format? W czasach analogowych, niektórzy twierdzili, że 6x4,5 to jeszcze nie jest średni format. A tu mamy coś prawie dwa razy mniejszego.
@corax - ale to jest matryca tylko trochę mniejsza od tych w większości cyfrowych MF... Czyli o ile tamte, to średnioformatowe APS-C, to Leica to średnioformatowe 4:3...:)
Hhehe jaad dobre. Powinni Cię do PR-u wziąc.
Co do formatu, wg przedstawicieli firmy Leica ma to być coś pomiędzy: “We realised that many professionals work with medium format but also keep another camera – a Canon or a Nikon – for location work,” said Leica UK’s David Bell. “We wanted to make something to occupy that middle ground -- a camera that would give the quality of medium format and the handling and flexibility of 35mm.” ( źródło: link )
Michalab, ta matryca jest dokładnie dwa razy mniejsza od 6X4,5 :)
Jaad75, różnica jest taka, że współczesne cyfrówki średnioformatowe mają co prawda mniejszą matrycę, ale ich optyka może obsługiwać matryce 6X4,5 (są przez to bardziej rozwojowe). System Leiki takiej możliwości (prawdopodobnie) nie daje.
Swoją drogą, dobrze, że mamy obecnie tyle systemów dających różne możliwości. Myślę, że przy odpowiednio dużej liczbie odbiorców mogą razem istnieć na rynku. Dzięki temu każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie.
"Jaad75, różnica jest taka, że współczesne cyfrówki średnioformatowe mają co prawda mniejszą matrycę, ale ich optyka może obsługiwać matryce 6X4,5 (są przez to bardziej rozwojowe). System Leiki takiej możliwości (prawdopodobnie) nie daje."
No przecież mówię - średnioformatowa wersja 4:3...:)
Pisałem o różnicy między 'współczesnym' średnim formatem a nowym systemem Leiki.
Analogia z 4:3 jak najbardziej trafna :)
IMO dużo teraz zależy od ceny - MF w końcu to nie jest, więc musi być tańsze. Pytanie na ile więcej od FF się wycenią. Tak na oko to ceny trochę za 1Ds powinny być, ale kto wie, może będą chcieli coś bardziej masowego zrobić i cenę np. w okolicach 2x 5D Mk II zrobią, a ewentualną nieco niższą cenę puszki odbiją sobie potem w cenach optyki. Premiera niewątpliwie ciekawa :).
@lcf, marzenia - puszka 20.000€...:)
Hm na oficjalnej stronie nigdzie ceny jeszcze nie widziałem, ale jak faktycznie taki pułap, to widać wolą małe serie i zorientowanie wyłącznie na rynek pro. Chyba że dołożą kiedyś trochę poobcinanych młodszych braci tego modelu - mniej bajerów i w okolicy 20 MP. Fajnie by było coś takiego w okolicy 5-10k € zobaczyć. Może jak plotki o Nikonie MX się sprawdzą, to się o coś takiego pokuszą? No nic, czas pokaże :).
ALe sie porobilo - jeszcze 5 lat i kazdy bedzie sobie mogl wlasny system zamowic, co tam wlasny aparat...
format 645 nie ma rozmiarów 60mm x 45mm. Rozmiar matrycy S2 nie jest więc
dokładnie 2 razy mniejszy, nie jest nawet prawie dwa razy mniejszy jak
napisałem tylko około 1,6 razy mniejszy niż 645 i ponad dwa razy mniejszy
niż 6x6. A crop w stosunku do 645 i 6x6 to odpowiednio około 1,25 i 1,4
więc analogia do 4/3 nie jest trafiona. To jest bliżej średniego formatu
niż APS-C 35mm, tym niemniej średni format to jeszcze nie jest.
Przypomina to stary format 127, na który zdobycie filmu graniczy z cudem