Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Testy lornetek

Test nr 7 - 10x50 na ruszcie.

24 lutego 2006
Arkadiusz Olech Komentarze: 5

7. Podsumowanie

Jak zwykle w takich przypadkach nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, która z lornetek jest najlepsza. Nawet w odniesieniu do stojących na najwyższym stopniu podium Swarovskiego i Fujinona, możemy podejść dwojako. Dla niektórych niczym nieuzasadnione będzie wydawanie 6800 zł na instrument, który wypada tak samo jak lornetka kosztująca ponad 2000 zł. Dla innych z kolei, marka Swarovskiego i jego mniejsze rozmiary oraz waga będą warte dopłacenia ponad 4000 zł.

Swoją dobrą pozycję ugruntowała Minolta Activa. Nas klientów powinien cieszyć też dobry wynik Nikona Action EX. Mamy teraz do wyboru dwie dobre lornetki w cenie około 1000 zł, a tylko od naszego gustu lub ewentualnych obniżek cen przez dystrybutorów, będzie zależało na którą z nich się zdecydujemy.

Test nr 7 - 10x50 na ruszcie. - Podsumowanie


----- R E K L A M A -----

Dodatkowo, bardzo ważnym wnioskiem z tego testu jest przegrana lornetki Carl Zeiss Jena, ze sprzętem firm takich jak Minolta, Nikon czy Pentax. Jeszcze kilka lat temu, w cenie do 1000 zł można było polecić tylko Dekaremy i Jenoptemy, teraz już tego robić nie trzeba, a wręcz nie należy.

Cieszy działalność polskich firm takich jak na przykład Ecotone, które wykorzystując fabryki w Japonii, wprowadzają na rynek lornetki sprzedawane pod swoją marką. Bardzo dobry wynik Ecotonów klasy 56 i 63 mm w naszych poprzednich testach, a także dobry Ecotone AD-7 w teście obecnym, tylko potwierdzają nasze spostrzeżenia. Trochę gorzej wypadł porropryzmatyczny model BM-3, ale jak zapewniała nas firma, jest to jeszcze egzemplarz prototypowy, w którym kilka rzeczy może ulec poprawie. Jeśli tak się stanie, BM-3 może osiagnąć wynik porównywalny z Minoltą i Nikonem, co przy cenie 843 złotych uczyni go kolejną ciekawą propozycja w asortymencie ze średniej półki.

W najtańszym segmencie cenowym też jest co wybrać, o czym świadczą przyzwoite wyniki Minolty Classic Sport i Delta Optical Silver. Warto się nimi poważnie zainteresować, jeśli naszym absolutnym górnym limitem cenowym jest kwota około 400-500 zł.

Na koniec mała refleksja, której nie mogłem sobie darować. Lornetki o parametrach 10x50 grupują się w trzech obozach, które dzielimy ze względu na pole widzenia. Mamy więc dużą grupę instrumentów z polem około 5 stopni, potem kolejną z polami rzędu 6.5 stopnia i najmniej liczną grupę lornetek z polami większymi niż 7 stopni.

Do tej ostatniej należy Carl Zeiss Jena, który nawet w dzisiejszych czasach jest modelem dość wyróżniającym się. W tym miejscu przychodzi mi do głowy szatański pomysł. A gdyby ktoś pokusił się o wykorzystanie konstrukcji Jenoptemów i Dekaremów 10x50 z zastosowaniem dwóch zmian polegających na nałożeniu współczesnych powłok MC i lekką modyfikacją okularów, tak aby uzyskać lornetkę o polu około 7 stopni ostrą praktycznie do brzegu. Jacyś chętni?