Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach
26 sierpnia 2025
Maciej Latałło Komentarze: 12

1. Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Hasselblad X2D II 100C to następca przetestowanego przez nas modelu X2D 100C. Oba te średnioformatowe bezlusterkowce mają sporo cech wspólnych, co nie znaczy, że druga wersja to tylko symboliczna aktualizacja. Zobaczmy zatem, co nowego wdrożyli szwedzcy inżynierowie.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Według informacji dostarczonych przez producenta, mamy do czynienia z ulepszonym 102-megapikselowym sensorem światłoczułym BSI CMOS. Modyfikacje dotyczą np. najniższej natywnej czułości, która teraz wynosi ISO 50. Firma Hasselblad chwali się też zakresem dynamicznym na poziomie 15.3 EV, a także obecnością technologii Hasselblad Natural Colour Solution HDR. Zapewnia ona nie tylko naturalne kolory, ale również zachowuje detale w jasnych partiach obrazu. Mamy zatem, oprócz 16- i 14-bitowych RAW-ów – obsługę 10-bitowego formatu HEIF, ale również JPEG-i HDR mają się charakteryzować lepszą tonalnością.

Trudno powiedzieć, z czego dokładnie wygląda zysk w plikach JPEG, ale zapewne chodzi tu m.in. o modyfikacje krzywej tonalnej obrazu. Zwłaszcza że owa funkcja nie działa w trybie manualnym ani przy zdjęciach seryjnych. Tak czy inaczej, naszym zdaniem zdjęcia HDR charakteryzują się bardzo dobrą jakością i mnóstwem detali zarówno w jasnych, jak i ciemnych obszarach kadru. Poszerzenie zakresu tonalnego daje naturalny i wyważony efekt końcowy.


----- R E K L A M A -----

WYCZEKIWANE X-E5 JUŻ DOSTĘPNE W E-OKO
Raty 20x0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Na uwagę z pewnością zasługuje informacja o 5-kierunkowym systemie stabilizacji matrycy, która u poprzednika miała deklarowaną skuteczność 7 EV, a w nowym modelu zwiększono ją o dodatkowe 3 EV. Przy czym by uzyskać 10 EV należy wprowadzić do aparatu dane geolokalizacyjne (połączenie ze smartfonem z aplikacją Phocus), co pozwoli uwzględnić poprawki wynikające z ruchu obrotowego Ziemi.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Szereg ulepszeń w nowym aparacie dotyczy hybrydowego (z detekcją fazy i kontrastu) systemu autofokusa. Przede wszystkim, wyraźnie ulepszono autofokus ciągły (AF-C) względem poprzednika. W X2D 100C funkcja ta miała w zasadzie minimalną użyteczność, natomiast w przypadku dzisiejszej nowości faktycznie działa i to naprawdę dobrze. Generalnie praca AF w X2D II 100C z podpiętym zoomem 2.8–4/35–100 zasługuje na pochwałę, bowiem system jest szybki i bardzo skuteczny. Świetnie radzi sobie z wykrywaniem ludzi i zwierząt, i to w trybie wielopolowym. Bez najmniejszego problemu znajduje twarz i oko, a gdy te się przemieszczają w kadrze, płynnie za nimi podąża.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Musimy przyznać, że praca AF wygląda naprawdę obiecująco, nawet na tle szybkich pełnoklatkowych bezlusterkowców, choć Hasselblad nie może się z nimi w pełni równać. Natomiast jeśli chodzi o postęp względem poprzednika, można tu w zasadzie mówić o przepaści na korzyść X2D II 100C. Warto jeszcze dodać, że funkcja AF-C jest kompatybilna z następującymi obiektywami XCD: 2.8–4/35–100E, 2.5/25V, 4/28P, 2.5/38V, 2.5/55V,, 2.5/90V, oraz 3.4/75P.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Jest jeszcze jeden aspekt, który należy koniecznie poruszyć w przypadku nowego Hasselblada, a jest nim obecność LiDAR-u, który pełni funkcję wspomagającą autofokus. X2D II 100C to pierwszy aparat systemowy wyposażony w taki układ. Generuje on impulsy laserowe, które po odbiciu od kadrowanych obiektów i powrocie do detektora, pozwalają obliczyć odległość od nich. Jeśli prawdą jest, że zastosowano tu ten sam system, co w DJI Focus Pro, jego zasięg wynosi maksymalnie 20 metrów. Według naszych wstępnych testów radzi on sobie bardzo dobrze przy odległościach do ok. 4–5 metrów. A co najważniejsze – pracuje on w ciemności. Przekłada się to na bardzo wysoką skuteczność i szybkość ostrzenia w trudnych warunkach oświetleniowych. Musimy przyznać, że obserwacja pracy AF w ciemności była naprawdę miłym zaskoczeniem, gdy X2D II ostrzył na obiekty, które były ledwie widoczne gołym okiem. Musimy uczciwie przyznać, że pierwsze wrażenia odnośnie działania LiDAR-u są wyjątkowo pozytywne.

Autofokus, choć wypada mocno zachęcająco, raczej nie rozwinie skrzydeł w dynamicznych sytuacjach. Tryb seryjny bowiem pozwala fotografować, zgodnie z deklaracją, w tempie 3 kl/s. Jednak według naszych wstępnych testów, X2D II 100C uzyskał wynik 3.85 kl/s. Fotografując z kartą Angelbird AV PRO CFexpress SX Type B 160 GB, przy czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy, aparat zapisał 32 pliki JPEG lub 42 RAW-y z tą szybkością. W tej kategorii wyraźnie lepiej wypada Fujifilm GFX 100 II, który uzyskuje 8 kl/s.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Wizualnie X2D II 100C bardzo mocno przypomina swojego poprzednika. Nie dostrzegamy żadnych zmian w kształcie wykonanego z aluminium korpusu, producent wspomina jedynie o ograniczeniu masy o 7.5%. Uchwyt pokryto przyczepną gumową okleiną o fakturze przypominającej włókno szklane. To w zasadzie najmocniej wizualnie odróżniający obie wersje modelu X2D aspekt.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Jak przystało na producenta z segmentu premium, jakość wykonania nowego Hasselblada pozostaje na świetnym poziomie. Matowe wykończenie metalowej obudowy daje wrażenie obcowania ze sprzętem wysokiej klasy, jest też przyjemne w dotyku. Producent chwali się zastosowaniem wytrzymalszej niż u poprzednika powłoki, co jednak nie przeszkodziło w pojawieniu się drobnych otarć w egzemplarzu testowym. Podobnie jak poprzednik, także X2D II 100C leży w ręce pewnie i wygodnie. Mamy sporo miejsca na rękojeści by ułożyć palce prawej dłoni.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Jeśli chodzi o elementy sterujące, producent wykorzystał zestaw z modelu X2D 100C i dołożył dwa manipulatory: dżojstik oraz guzik funkcyjny, oba na tylnej ściance. Ten pierwszy służy tradycyjnie do nawigacji po menu, a także do zmiany pola AF. Co więcej, możliwość wciskania zyskało także przednie pokrętło.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Aparat zasila, tak samo jak w modelu X2D 100C, akumulator VHB1 NP-T125, który powinien wystarczyć do wykonania 327 zdjęć. Podczas jednego spaceru wykonaliśmy 71 zdjęć, a wskaźnik naładowania ogniwa pokazywał 74%.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Poprzednik dzisiejszej nowości oferował tylko jedno gniazdo – USB-C. W X2D II 100C dołożono wejście wężyka spustowego (mini-jack 3.5 mm). Za to kwestię nośników pamięci rozwiązano identycznie, jak w modelu X2D 100C – aparat na wbudowany dysk SSD o pojemności 1 TB, a do tego mamy jeszcze slot kart CFexpress typu B.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

W X2D II 100C, podobnie zresztą jak w X2D 100C, zastosowano 3.6-calowy ekran o rozdzielczości 2.36 miliona punktów. Nowy model może się natomiast pochwalić wyświetlaczem w technologii OLED o maksymalnej jasności na poziomie 1400 nitów, co czyni go kompatybilnym z technologią HDR. Ponadto, w 100% pokrywa on przestrzeń kolorów DCI-P3. W rezultacie jakość wyświetlania jest rewelacyjna. Szczególnie świetne wrażenie sprawia obsługa i efekt HDR, a także wysoka jasność i szczegółowość.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Podobnie jak u poprzednika, ekran wyposażono w dotykowy interfejs o bardzo szerokiej funkcjonalności. Stanowi on bardzo ważny aspekt obsługi nowego bezlusterkowca Hasselblada, jako że w aparacie nie znajdziemy zbyt wielu przycisków. Warto też odnotować ulepszenie mechanizmu zmiany położenia ekranu. W X2D II 100C można go nie tylko odchylić w górę, ale również w dół, co w X2D 100C nie było możliwe. Bez zmian pozostał niewielki, dodatkowy wyświetlacz na górnym panelu, o przekątnej 1.08 cala i wysokiej jak na tego typu układy rozdzielczości 158.4 tysięcy punktów.

Również układ wizjera został przeniesiony z X2D 100C. Mamy zatem do dyspozycji celownik o rozdzielczości 5.76 miliona punktów i dużym powiększeniu obrazu 1.00x (dla formatu 35 mm). Oferuje on znakomitą jakość podglądu i powiększenie. Jedynym mankamentem jest nie najlepsza płynność w słabszym świetle.

Hasselblad X2D II 100C oferuje praktycznie taki sam interfejs użytkownika, jak poprzednik. Główne menu oferuje jedynie 11 ikon odnoszących się do różnych ustawień.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Panel kontrolny, uruchamiany pojedynczym przyciśnięciem guzika ≡ lub gestem od górnej krawędzi w dół, pozwala na zmiany parametrów za pomocą dżojstika lub dotykowo.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

XCD 35–100 mm f/2.8–4

Równolegle z aparatem zaprezentowano także nowy obiektyw zoom XCD 35–100 mm f/2.8–4, choć w specyfikacji podano zakres ogniskowych 36–97 mm. Przy cropie 0.78x, daje to bardzo użyteczny ekwiwalent (dla formatu 35 mm) wynoszący 28–76 mm. Na jego budowę optyczną składa się 16 soczewek w 13 grupach, w tym trzy elementy asferyczne i pięć ED (o niskiej dyspersji).

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Obiektyw ma wymiary 138×90 mm i waży 894 gramów, jest zatem nieco cięższy od drugiego zoom-a XCD, czyli 20–35 mm f/3.2–4.5 E. Minimalna odległość ostrzenia to 40 cm dla szerokiego kąta i 50 cm dla pozycji „tele”. W tym drugim przypadku uzyskamy większą skalę odwzorowania – 1:4. Rozmiar filtrów to 86 mm.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Przy zmianie ogniskowej obiektyw zwiększa swoją długość (o 4 cm), nie jest to zatem konstrukcja zamknięta. Zoomowanie odbywa się z odpowiednim, zauważalnym oporem, typowym dla dość potężnych instrumentów optycznych. Jakość wykonania obiektywu jest, jak przystało na renomowanego producenta, bardzo wysoka. Obudowa jest metalowa, a poszczególne elementy wykonano z dużą starannością.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Na obudowie znajdziemy trzy pierścienie. Najszerszy, środkowy, umożliwia zmianę ogniskowej. Ten najbliżej przedniej soczewki odpowiada za manualne ogniskowanie. Najwęższy z kolei pozwala regulować wartość przysłony i pracuje z wyczuwalnym „klikiem”. Producent nie umieścił na obudowie żadnych przycisków.

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Producent twierdzi, że obiektyw 35–100 mm f/2.8–4 wyposażono w najszybszy w gamie instrumentów XCD silnik krokowy AF. Nie są to naszym zdaniem czcze przechwałki, co zresztą opisaliśmy wyżej, na przykładzie współpracy z nowym aparatem X2D II 100C.

Podsumowanie

Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach - Hasselblad X2D II 100C i XCD 35-100 mm f/2.8-4 w naszych rękach

Druga generacja modelu X2D 100C niewątpliwie wnosi kilka ważnych udogodnień. Za najważniejszą uznajemy rozwinięcie autofokusa ciągłego, który wreszcie działa jak należy. Do tego należy dołożyć skuteczne i szybkie wykrywanie ludzi (twarzy, oczu), zwierząt (oczu) i samochodów. Miło, że deklaracje producenta znajdują potwierdzenie w praktyce, bowiem autofokus pracuje naprawdę bardzo dobrze. Swój udział ma w tym również LiDAR, który miło zaskakuje szczególnie w trudnych warunkach oświetleniowych i znakomicie ułatwia ostrzenie. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy moduł ten znajdzie niedługo zastosowanie w aparatach systemowych innych firm.

Generalnie, aparaty Hasselblada bardzo często kojarzą się z wysoką ceną. Tymczasem w przypadku X2D II 100C mamy do czynienia z trochę nietypową sytuacją, bowiem kosztuje on 31 600 zł, czyli nieco ponad 2000 zł mniej niż jego główny konkurent – Fujifilm GFX100 II. Gdy w grudniu 2022 roku testowaliśmy model X2D 100C, jego cena wynosiła ok. 42 000 zł. Widać zatem wyraźnie, że Hasselblad postanowił trochę powalczyć cenowo z firmą Fujifilm i wykroić sobie nieco większy kawałek ze średnioformatowego tortu.

Za to w nieco bardziej „typowej” dla Hasselblada cenie (21 000 zł), będzie dostępny obiektyw 35–100 mm f/2.8–4. W ofercie Fujifilm natomiast, póki co, nie ma jeszcze wystarczająco zbliżonego parametrami odpowiednika.

Zapraszamy także do obejrzenia galerii zdjęć przykładowych, wykonanych opisywanym aparatem i nowym obiektywem.



Poprzedni rozdział