Nikon: Nie było decyzji o redukcji zatrudnienia
Serwis Nikkei Asian Review napisał dzisiaj, że Nikon planuje zwolnienia w japońskim oddziale firmy, które objęłyby ok. 1 tys. pracowników. Nikon jeszcze tego samego dnia odpowiedział oświadczeniem.
O rzekomych planach firmy Nikon można było przeczytać dzisiaj rano w artykule na stronie Nikkei Asian Review. Według tych informacji w ramach restrukturyzacji zwolnieniami (w tym prawdopodobnie możliwością przejścia na wcześniejszą emeryturę) miałoby być objętych ok. 1 tys. pracowników japońskiego oddziału korporacji.
Tymczasem firma Nikon zdecydowała się wydać zaprzeczające oświadczenie w sprawie doniesień, informując, że żadne decyzje nie zostały podjęte. Japońska korporacja pracuje jednak nad optymalizacją swoich działań w celu wzmocnienia rentowności spółki. Pełną treść oświadczenia można znaleźć tutaj.
Aktualizacja: Pojawiło się jeszcze kolejne, tym razem obszerniejsze oświadczenie firmy Nikon. Mowa jest w nim m.in. o dobrowolnym programie odejść (emerytalnych), który miałby objąć ok. 1 tys. pracowników. Dokument jest dostępny tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Chodzą słuchy, że Sony krąży wokół Nikona, który traci najbardziej na spadku sprzedaży DSLR. Potwierdza ktoś?
Sony od lat żyje z krążenia...
"Japońska korporacja pracuje jednak nad optymalizacją swoich działań w celu wzmocnienia rentowności spółki."
Życząc im wszystkim jak najlepiej zauważę, że nie jest to zdecydowane dementi.
Kiedyś krążył taki ponury dowcip o kadrowej (aka HR), która zwalnianym ludziom mówiła, że: "znaleźliście się w awangardzie restrukturyzacji i dzięki wam firma będzie miała możliwość dalszego rozwoju."
Jak widzę ilość żółtych pasków na różnych lokalnych imprezach to chyba dominują. Ostatni byłem w Kościanie na półmaratonie i wśród koleżanek i kolegów fotografów dominował Nikon, potem Canon ktoś miał Sony a publiczność komóry, jedna pani tableta wielkości połowy mojego monitora.
A w każdej plotce jest trochę prawdy. Nikon to pechowa firma, najpierw utopiła się fabryka w Tajlandii ostatni trzęsienie ziemi. Mogą szukać oszczędności.
Po moim trupie!
@Heimo - jak widmo komunizmu nad Europą
Skoro dementują to znaczy, że planują. Bo przecież napisali, że żadnej decyzji nie podjęli.
A sposobów na restrukturyzacje jest wiele, w tym wiele twarzy może mieć zwolnienie, bo może być tak, że zwolnień de facto nie ma, a pracownicy etatowi stają się kontraktorami.
Czyli jednak coś na rzeczy. Kupujcie panowie paski z napisem Nikon, pasek z Minoltą musiałem już kupić na aukcji z allegro, na oryginalnego się nie załapałem.
Niedobrze, oj niedobrze... trzeba bedzie pojsc na sredni format - tutaj smartfony za duzo nie zdzialaja....
Nikon ma w sprzęt, który jest na ogół technicznie świetny, ale mają czasem problemy, jak z tym chlapaniem migawek. No i przede wszystkim jakoś brakuje innowacyjności i wodotrysków :-/
... zamiast tego, wymyślają wynalazki w stylu AF-S 105 f/1.4E. Dla tych kilku brandzlujacych się milimetrową głębią ostrości... Takie coś to powinni zostawić Sigmie.
Jak to mówią wierzę tylko w zdementowane wiadomości...
A ruch jest bardzo logiczny i oczywisty bo Nikon jest wśród czołowych firm foto najbardziej uzależniony od sprzedaży aparatów do których zresztą najważniejsze komponenty ( czyli matryce ) musi kupować na zewnątrz.
Mam nadzieję jednak że wywalą na zbity pysk w pierwszym rzędzie nawet nie ksiegowych tylko tych debili z marketingu którzy wpadli na zarąbisty pomysł wypuszczenia bezlustrekowca z cropem 2.7 ale w "promocji" dodali do niego opcję ala Kononowicz czyli nie będzie niego niczego - ani dobrego filmowania, ani stabilizacji ani ergonomi a na dodatek przyozdobili ciemną szklarnią.
Tak w sumie najlepiej dla marki ( i jej fanów ) było by gdyby Nikona kupiło np. Xiaomi. No ale na to raczej Nippon nie jest gotowy ...
Sposób na restrukturyzację będzie taki jak zwykle gorsza jakość za jeszcze wyższą cenę.
Komunikat Nikona z następnego dnia chyba potwierdza jednak ten fakt:
link
link
Skoro Aleksander Gorczakow mówił, że nie wierzy informacjom niezdementowanym, to jak traktował te podwójne zdementowane?