K-Pan - analogowy aparat z drukarki 3D
Miłośnicy fotografii analogowej mogą wesprzeć na Kickstarterze projekt K-Pan. To analogowy, średnioformatowy aparat wydrukowany w technologii 3D, który można złożyć samemu.
K-Pan obsługuje filmy typu 120 i może wykonywać zdjęcia panoramiczne w rozmiarze 6 x 14 cm (do pięciu kadrów na rolce). Projekt dostępny jest w serwisie finansowania społecznościowego Kickstarter. Aby otrzymać zestaw do samodzielnego złożenia, musimy obecnie wesprzeć projekt kwotą minimum 270 funtów.
![]() |
W zamian otrzymać mamy części (dostawy rozpoczną się w marcu 2018 r.) wydrukowane w technologii 3D. Po złożeniu elementów w całość do dyspozycji będziemy mieć aparat w rozmiarze 22 x 9 cm, ważący bez obiektywu 350 g. Obiektyw musimy zdobyć oddzielnie. Na liście kompatybilnych modeli znajdziemy m.in. stałoogniskowe Schneider-Kreuznach Super Angulon 90 mm f/8 czy Super Angulon 75 mm f/5.6 oraz Fujinon SW 90 mm f/8.
Przykładowe zdjęcia wykonane prototypem aparatu K-Pan można znaleźć tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zdecydowanie większe na mnie wrażenie robią stare skrzynkowe aparaty drewniane (jakie czasami w muzeach można zobaczyć) - pięknie politurowane z chromowanymi lub mosiężnymi wykończeniami. Są po prostu piękne... nie tylko robiły zdjęcia (a pewnie nadal są w stanie robić) ale jako przedmioty są po prostu urodziwe.
Tutaj mamy kawałek plastiku... taka nowomoda jakie czasy - C'est la vie
Kolejny antypomysl. Co to mialoby wniesc? Pieniadze na konto zalosnego "wynalazcy" i zwrot za drukarke 3D ? W zamian dostaloby sie plastikowy smiec. Faktycznie lepiejbzbijac skrzynki z drewna i dodawac do nich stare obiektywy - bedzie ladniej, skuteczniej fotograficznie i ekologicznie.
wyciągnij Wnioski i kup politurowaną obudowe z mosiężnymi wykończeniami do smartfona - skoro opakowanie decyduje o szlachetności sprzętu foto... ;-)
I nie zadbano nawet o możliwość ustawiania ostrości? Za tę kasę aparat fixfocus, z "ryjkiem" pod jedną konkretną ogniskową obiektywu?
Jaja jakieś - za tę cenę można kupić fajnego skrzynkowca 4"x5"
Nie kumam kompletnie sensu w produkcji takich bzdetów.
Za ok £300 funtów można dobrej klasy aparat analogowy Nikon, Leica, Canon czy Pentax w bardzo dobrym stanie, który nie będzie przypominał plastikowego odpływu do wanny z doczepionym obiektywem.
mam nadzieje , ze istnieja rozne odmiany kolorystyczne - ta jest paskudna..
Pewnie znalazlo by sie paru chetnych na wersje kolorystycznie neutralna , tzn. drukowana z przezorczystego tworzywa.
@szuu - faktycznie ciezkie czasy dla wielbicieli plastiku - i sztuczne cycki powoli wychodza z mody i smartfony robi sie ze szkla i aluminium (ew. magnezu, tytanu). Nawet torebki w marketach przestali rozdawac. Przepraszam, nie chcialem swoim wczesniejszym wpisem urazic Twojego gustu.
Piękny jak kupa. Nawet kolor podobny.
Jest Borat, jest Rotpil, kolejna sesja niezrozumienia otaczającego świata rozpoczęta!
Jest mkol - kolejny popis bezrefleksyjnosci trollujacego leminga gwarantowany.
Kolejny naciągane z Kickstartera.
@mkol
Jak widać na załączonym obrazku otaczający świat to dziesiątki prób dojenia naiwniaków przy pomocy kickstartera kolejnymi bezużytecznym produktami.
To rakogenne marudzenie niektórych komentujących robi się szybko nudne.
Żadnego sensu w wypowiedzi, po prostu ujadanie dla ujadania, "a po co, a na co" jak moja babcia...
Panowie zapomnieli, że 15 lat temu cyfrowe aparaty też były wielokrotnie gorsze i wielokrotnie droższe niż tradycyjne aparaty na film? Tylko bezmyślne i bezmózgie lemingi kupowały wtedy cyfrowe lustrzanki Canona i Nikona, które były bezużyteczne i nic nie wnoszącymi antypomysłami?
Jak zwykle nie rozczarowujecie w braku zrozumienia większego obrazka i spojrzenia dalej niż czubek własnego nosa. Czy ten aparat jest wspaniały i rewolucyjny? Nie, jest badziewny. Ale jeśli znajdzie się parę osób, którym nie szkoda pieniędzy, popchnie to technologię druku 3D o malutki kroczek do przodu i może następny projekt tego autora będzie lepszy, kolejny jeszcze lepszy, aż zrobi coś naprawdę fenomenalnego...
Może tak się nie stanie...
Ale kupując 15 lat temu Nikona D100 albo Canona D30 chyba nikt na 100% nie wiedział, ile generacji później DSLRy staną się faktycznie dobrymi aparatami. Trzeba było naciągnąć ludzi na miliony dolarów, żeby technologia się rozwinęła do akceptowalnego poziomu.
Ale nie... Przecież to tylko naciągacze i wszystko jest bez sensu...
Nawet miałem D100, nie tak dawno. Bardzo mnie cieszył.
@qqrq: Nikon D100 czy Canon D30 miały pewną przewagę nad analogami - błyskawiczny podgląd, dużo większa pojemność kart CF w stosunku do filmu i zmiana ISO przed każdym zdjęciem.
Pokaż mi proszę jakąkolwiek zaletę takiego "wynalazku" (bo ciężko to coś nazwać czymś innowacyjnym) nad używanymi analogami za 270 funtów.
@qqrq
Wybacz ale zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Ten projekt nic nie czy czy to do druku 3D czy do fotografii. Ktoś chce analoga? Na Allegro w podobnej cenie jest Cambo 4x5.
Natomiast D100 czy nawet D30 były zupełnie uzyteczne chociażby w gazetach. Jakości aż nadto a jaka wygoda. Nie bez powodu wyparły analoga...
@Caleb
"Pokaż mi proszę jakąkolwiek zaletę takiego "wynalazku" (...) nad używanymi analogami za 270 funtów."
A czemu mają się starać przebić cenowo używane aparaty? Pokaż mi proszę nowego analoga na filmy 120 w tej cenie.
wystarczy "przykleić" napis Hasselblad, Leica itp. to i za 1000 euronów się sprzeda :)
"Kolejny antypomysl. Co to mialoby wniesc? Pieniadze na konto zalosnego "wynalazcy" i zwrot za drukarke 3D ?"
Mam taki obraz chłopa małorolnego opierającego się o widły sterczące z gnoju narzekającego na wszystko i na wszystkich, żyjącego z zasiłku i zalewającego alkoholem obraz świata którego nie rozumie.
Facet coś sobie zaprojektował, wykonał, pomyślał, że może to sprzedać, określił cenę. Życzymy mu powodzenia.
A nie lepiej go zj..ać, g... robić i podpierać się o widły. Żałosne.
taaa...taka... maszyna bezżenna
@Tornvald, Caleb, et al.
Nie upieram się, po prostu mówię, że różni ludzie mają różny punkt widzenia.
Jak dla mnie "jedynie słuszną" maszyną do portretów to lustrzanka Graflexa 4x5" i zaadaptowany Aero Ektar 178/2.5. I znam tuzin ludzi, którzy by taki sprzęt chcieli mieć, ale nawet jak mają na niego pieniądze, to nie mają głowy się babrać z DIY albo kombinowaniem kto może im wyfrezować mocowania, zaadaptować to czy tamto... I ja ich rozumiem. Jeśli ktoś ma wiedzę na temat starego sprzętu, wie na co zwrócić uwagę i ogarnia licytacje na eBayu, to takiego wydruku sobie na pewno nie kupi. Ale jak ktoś ma dwie lewe ręce, zarabia w dobrej walucie i może sobie pozwolić na trochę wygodnej i "bezpiecznej" analogowej zabawy... to kto mu broni? :D
To trochę jak z Lomo, w USA nie kupują tego biedaki, których nie stać na "prawdziwy" aparat średnioformatowy. Kupują to zamożni millenilalsi i młodzi hipsterzy, którzy chcą pohipsterzyć :D
Pierwsze lustrzanki cyfrowe na pewno do pewnego stopnia nadawały się do reporterki, ale do wielkoformatowych galerii portretów się tak szybko nie zaadaptowały. Nie zapominajmy, że gałęzi fotografii jest multum i nie wszystko stoi reporterką, mimo, że w reporterce było najwięcej kasy.
Rzucam po prostu przykładem, że można mieć wiele punktów widzenia/zapotrzebowań i czemu mój/Twój ma być lepszy niż jego/ich.
Nie upieram się też, że to jest rewolucyjny projekt dla historii rozwoju drukarek 3D (zwracam uwagę, że powiedziałem że to malutki kroczek, ale ok...), dla mnie też taki projekt nie ma żadnych zalet ponad sprzętem, który można dostać od lat... ale dla autora projektu może być krokiem milowym w kierunku finansowania jakiegoś odkrywczego projektu.
Sam chciałem parę lat temu produkować tanie i proste aparaty wielkoformatowe i wrzucić to na Kickstarter... ale pomyślałem, że przecież PO CO I NA CO TO KOMU I TO NIE MA ŻADNYCH ZALET I DOIŁBYM LEMINGI NA HAJSY JAK TYPOWY NACIĄGACZ... a potem Amerykanie wpadli na ten sam pomysł, założyli Intrepid Camera i zebrali >63000$ na pierwszy projekt, a na drugi projekt >220000$...
Łatwo jest krytykować i znajdować luki w całym. Ale przy tak globalnym rynku jakim jest m.in. Kickstarter i zróżnicowanych potrzebach ludzi z całego świata - takie podejście do biznesu jest po prostu średniowieczne i zaściankowe.
Goornik,
do skrzynkowca 4x5" nie założysz rolkasety 6x14cm.
Ile waży aparat 4.5x6.5" (5x7) z rolkasetą 6x14cm?
Ile kosztują 6x12(17)?
Ile kosztuje multi-rolka DAYI 6x12 6x14 6x17?
Juz wiem co mi to cos przypomina - plazowy zestaw mojej corki- lejek, foremka itd - 15 zl i to w drogim sklepie.
Z obiektywem za to g.... trzeba dac dobre 2000 zl. Za taka cene mozna kupic pieknego Pentacona ze swietnymi obiektywami.
Rotpil, za ten aparat nikt by nie dał 2 tys. Dlatego kosztuje marne trzy stówki. A Pentacon to badziewie jakich mało. Za darmo bym nie chciał.
270 funtow i przynajmniej 200 euro za obiektyw to razem da kolo 2000 zl. Pentacon jest mocno niedoskonaly, owszem, mozna go jednak latwo i tanio ogarnac a zdjecia z niego wychodza przepiekne. Trzeba tylko umiec je zrobic.
Jest niedoskonały, ale ma niezłą cenę jak na lustrzankę i możliwość wymiany obiektywów i format 6x6.
W 6x4.5 jest lepszy wybór w lustrzankach, w dodatku mają wymienne magazynki
...ale to 6x4.5.
Lepszego czasu do zakupu MF lub LF nie było.
Ich ceny jeszcze bardziej spadną tylko wtedy jak ceny filmów poszybują do absurdalnych poziomów -więc lepiej już nie będzie.
@Rotpil
"Z obiektywem za to g.... trzeba dac dobre 2000 zl. Za taka cene mozna kupic pieknego Pentacona ze swietnymi obiektywami."
Nie wiedziałem, że robili Pentacony 6x14cm za dwa patyki :D
@kojut i PDamian
Pentcon Six to taki trochę Zenit średnioformatowców... Każdy zna, większość miała i na dodatek popsuła sobie naciąg a potem się zniechęcili bo badziewie...
Jak się z Pentaconem obchodzi jak z jajkiem, to obiektywy Zeissa się odwdzięczają... Ale ciągle Kiev 60 ma jaśniejszą matówkę, z klinem i się nie psuje tak łatwo, a kosztuje podobnie :P A jak się chcę dorzucić tysiaka, to można mieć Araxa na gwarancji... Albo Pentaxa 6x7... albo Mamiyę RB67... albo wybrać z tuzina tanich 645, niektóre też mają fajne szkła :D
@qqrq- a moze tak bys doczytal do konca ? Pentacon standardowo psuje sie na potege, ale za grosze mozna to ogarnac i wowczas dostaje sie swietny aparat z doskonala optyka. Owszem to 6x6, ale za to prawdiwy aparat a nie plazowe wiaderko + 269 funtow podatku od glupoty.
Ze dwadzieścia parę lat temu nabyłem Psixa -co było niemałym wydatkiem (zaczynałem ogólniak).
Kieva nie miałem. [choć wiem, ze migawka...]
Szybko wsiąkłem w LF..
Potem do robienia modelek (czego wcześniej nie robiłem) kupiłem P6x7.
Obecnie posiadam trzeciego z kolei P67 II [po P67] -ale prawie go nie używam : (
Rotpil "269 funtow podatku od glupoty"
-to 6x14 cm !
-sama rolka link
-aparat 6x17 link
@Rotpil
Daj se siana z komentowaniem,
bo nawet pewnie nie wiesz dlaczego 6x14
a nie 6x17 (takie też robią)
...i dlaczego nie 6x12.
@PDamian,
Ty też daj spokój, nie przekonasz, jesteśmy zbyt niszowi... jak prawdziwi hipsterzy :p
ciekawy potencja,
wolalbym 6x17 z pokrywajacym to ukladem cyfrowych matryc ;)
moze open-source przyniesie podobne rozwiazania.
Fajny jako podpora pod próg auta. Dwa takie do kompletu z lewarkiem i mozna w polu koła wymieniac.