Laowa 12 mm f/2.8 ZERO-D - znamy polską cenę
Laowa D-Dreamer 12 mm f/2.8 ZERO-D to kolejny obiektyw marki Venus Optics, który pojawił się w ofercie firmy Foxofoto.
Informacja prasowa
(dostępne mocowania: Canon EF, Nikon F oraz Sony E)
Laowa 12 mm f/2,8 Zero-D to najszerszy na świecie obiektyw o jasności f/2,8 oraz niemal zerowej dystorsji obrazu. Niezwykle szeroki kąt widzenia (122°) oraz duża jasność sprawiają, że obiektyw sprawdza się znakomicie w wielu dziedzinach od fotografii krajobrazowej, przez fotografię podróżniczą, po astrofotografię. Niska dystorsja oraz wierne odwzorowanie linii przypadną do gustu szczególnie fotografom specjalizującym się w fotografii architektury oraz wnętrz.
Konstrukcja optyczna obiektywu składa się z szesnastu elementów rozmieszczonych w dziesięciu grupach. Trzy soczewki o niskiej dyspersji oraz dwa szkła asferyczne zapewniają najwyższą jakość obrazowania całego kadru - od krawędzi do krawędzi, nawet przy szeroko otwartej przysłonie. Przednia soczewka obiektywu pokryta została warstwą „Frog Eye Coating” zabezpieczającą przed kurzem i zabrudzeniami, a wbudowane mocowanie umożliwia montaż opcjonalnego adaptera na filtry.
Najmniejsze wymiary oraz najniższa waga, spośród podobnych konstrukcji, czynią z Laowa 12 mm f/2,8 Zero-D idealny obiektyw do użytku „na co dzień”.
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Zawartość zestawu:
- obiektyw Laowa D-Dreamer 12 mm f/2,8 Zero-D
- osłona przeciwsłoneczna
- dekielek na przód obiektywu
- dekielek na tył obiektywu
Sugerowana cena detaliczna: 4 299,00 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
2 mm robią różnicę w stosunku do Samyanga 14/2.8, którego można kupić za te 1500 zł, ale żeby aż tyle to szkło kosztowało?
@maggotsic
I wg. ciebie różnica między tymi szkłami to tylko owe 2 mm?
Na pewno będzie to król fotografii wnętrz.
Ciekawe jak wypadnie w porównaniu do Irixa 11mm
W necie jest masę niesamowicie wyglądajacych kadrów z tego szkła.
Tu nie płaci się za światło czy za kąt widzenia, tylko za unikatowość wynikającą z braku dystorsji.
To jedyny taki obiektyw na świecie to sobie pozwalają na te 4300PLN.
Tę "unikatowość" ma każdy obiektyw TS a królem fotografii wnętrz to jest TS-E 17 Canona.
@Borat
No, tylko że pole widzenia tej Laowy jest więcej niż zauważalnie większe względem TS-E 17.
Faktycznie moglby byc tanszy, ale wyglada na to, ze to bardzo dobry obiektyw i praktycznie bez konkurencji. Bardzo kuszace szklo.
Najszerszy kąt widzenia ze światłem 2,8 to oferuje Nikkor 6/2.8.
@mate
Co z tego jak w wysokich pomieszczeniach musisz skorygować perspektywę i to co zyskałeś na kącie ucinasz po wyprostowaniu a w TS masz jeszcze przesunięcie.
@Borat
I ile mm można 'odzyskać' przy max korekcie perspektywy przy takim 17TS? Jak byśmy korygowali softowo jak szeroki obiektyw?
"Niezwykle szeroki kąt widzenia (122°) oraz duża jasność sprawiają, że obiektyw sprawdza się znakomicie w wielu dziedzinach od...po astrofotografię."
Zapowiada się obiecująco, ale to "sprawdza się znakomicie" jeszcze się okaże - kiedy test? ;-)
Tak tylko Laowa na f2.8 jest dużo ostrzejsza niż Samyang 14mm a przy okazji ma 0 dystorsji.
Tutaj filmy które kręciłem tym potworem:
link
Świetny jest też shift mechanism który można od nich zamówić. Sprawia że wtedy ten obiektyw staje się 17mm f4 ale z opcją shiftu więc brak dystorsji + brak zakrzywień perspektywy.
Irix 11/4 Firefly za 2500 zł do wnętrz chyba też się nadaje? ;) Nawet jeśli ma dystorsję, to ile straci się z kadru?
Rozumiem, że 12 mm, fajne światło do astro, brak dystorsji, ale cena jednak trochę wygórowana jak za szkło z Chin.
@maggotsic
"Rozumiem, że 12 mm, fajne światło do astro, brak dystorsji, ale cena jednak trochę wygórowana jak za szkło z Chin."
Ciekawe ile by kosztowało, gdyby było made in Japan ;-)
Ciekawe ile by kosztowalo gdyby mialo czerwony pasek i logo canon, 8-10k zl? Ciekawe, zaloze sie ze wielu wtedy by mowilo no tak ale to L wiec za jakosc sie placi...
@ciszy
Nie tylko te z czerwonym paskiem, ale również te ze złotymi literkami czy niebieską metką ;-)
@ikit
W obiektywach TS nic nie musisz odzyskiwać. Nie tracisz część zdjęcia bo przesuwasz oś optyczną obiektywu korygując perspektywę.
W tradycyjnym obiektywie szerokokątnym aby sfotografować wysoki budynek musisz ustawić obiektyw w górę a im większy kont tym więcej zdjęcia musisz później przyciąć po wyprostowaniu budynku na komputerze.
Borat
Wiem jak działa TS. Pytanie brzmi inaczej. 17TS ma jakieś maksimum korekty pionów (w sumie to zbiegów bo nie muszą być pionowe). Jak bardzo szerokokątny obiektyw po softowej korekcie zbiegów będzie miał taki sam kadr jak na maksa skorygowany 17TS;] Czy starczy 14mm aby po wyprostowaniu mieć taki sam widok czy 13mm...
Inna sprawa że dużo wygodniej się kadruje od razu widząc co będzie na zdjęciu a nie liczyć na to że po wyprostowaniu w domu wszystko co chcemy znajdzie się na zdjęciu i to jeszcze w sensownym dla kompozycji miejscu.
Wydaje mi się, że kupno tej Laowy z przystawką shift to lepszy deal niż kupno Canona TS-E 17. Zwłaszcza, że na tego Canona to już filtrów (nawet uchwytu) założyć sie nie da więc można zapomnieć o fotografowaniu na długich czasach czy też w podczerwieni. A to w fotografii, którą uprawiam jest bardzo istotne.