Wielka wtopa Sony za ktora przyjdzie zaplacic slono. Nie, wcale nie chodzi o wypuszczenie serii wadliwych obiektywow - kazdemu moze sie zdarzyc. Tyle ze powinny byc one natychmiast wymieniane na nowe, wolne od wady. Po rozebraniu, naprawie itp moga byc mniej warte niz przed tymi zabiegami. Niby taka bogata firma a tak fatalnie traktuje swoich klientow.

Rotpil@
Sony postępuje tak samo jak C i N w takich przypadkach.Nie słyszałem żeby np. Nikon wymieniał na nowe swoje chlapjące olejem lustrzanki.

Nowoczesne słowotwórstwo - szachrajstwo: "sprawiać wrażenie" - albo wadliwe albo nie, co widać po obrazie, a nie po "zmatowieniu".
Tak przy okazji, czytając między wierszami, to jeszcze nie sprzedali wszystkich egzemplarzy i czekają, aż ktoś je kupi i zareklamuje. Dziadostwo.

@Rotpil
"Niby taka bogata firma a tak fatalnie traktuje swoich klientow."

Nie to co Nikon, nie? Tam tylko przez kilka miesięcy w ogóle udawali, że problem zachlapanych matryc w D600 nie istnieje, a w końcu po prawie 2 latach, jak zawisła nad nimi groźba pozwu zbiorowego, to dopiero faktycznie wzięli się za rozwiązanie problemu.

Rotpil@ - oczekiwanie, że producent wymieni na nowy jakiś używany obiektyw, tylko dlatego, że ma wadę, którą da się łatwo usunąć, jest raczej średnio poważne z wielu względów. Tego typu wypowiedzi wskazują na nieleczoną nerwicę natręctw a nie racjonalne myślenie. Jest to typowe, roszczeniowe kombinatorstwo obrzydliwe do cna i nie możliwe w tym kraju do wyleczenia.

" jak zawisła nad nimi groźba pozwu zbiorowego, to dopiero faktycznie wzięli się za rozwiązanie problemu"

Tak tak, pamiętam jak dzisiaj jak polscy konsumenci i ichprawnicy protestowali pod siedzibą nikon polska a cała europa biła im brawo. Człowieku, skąd wziąłeś te rewelacje? W fakcie o tym pisali?

@fotofan
link
Odszczekasz?

Po pierwsze naprawa obiektywu jest o wiele bardziej skomplikowana niż aparatu.
P drugie ile ten obiektyw kosztuje? :() prawie 8 tyś za 50 f 1.4 :)))

Przepraszam są lepsi - sprzedają od razu obiektyw Leica Thambar-M 90 mm f/2.2 z "wadą" który kosztuje 6495$ i akcji serwisowej nie będzie:)
więc Sony jest spoko :)
link

Pentax może się uczyć.

"Po pierwsze naprawa obiektywu jest o wiele bardziej skomplikowana niż aparatu. "
Skąd wiesz? Wiesz na czym polega naprawa bloku optycznego w obiektywie np. nikona? Na jego wymianie, w całości. I absolutnie nie jest skomplikowana.

"Odszczekasz?" co mam odszczekać, jakieś newsy z pytajnikiem w tytule za oceanem, sprawa która nigdy nie doszła do skutku i którą nikon od początku miał i ma w końcówce okrężnicy? Na prawdę myślisz, że zostali zmuszeni przez jakiś użytkowników do akcji serwisowej? hahahaha

@fotofan - gdybyś cokolwiek się światem foto interesował, to z pewnością byś słyszał o pozwie zbiorowym przeciw Nikonowi. Było o tym głośno. Ale jak się jest głuchym a potem zabiera głos...

@sektoid
Jakoś w Pentaxie nie pamiętam takiej akcji w produkcie za 8000,00zł

fotofan - a miałeś szansę zachować się z klasą...

@fotofan
"co mam odszczekać, jakieś newsy z pytajnikiem w tytule za oceanem"

To "za oceanem" to jest dla Nikona największy i najbardziej prestiżowy rynek zbytu.

"sprawa która nigdy nie doszła do skutku"

Przecież napisałem groźna pozwu zbiorowego, a nie złożony pozew. Jakbyś się co nieco orientował w realiach, to może byś wiedział, że akurat w USA instytucja pozwu zbiorowego jest bardzo realnym instrumentem nacisku w walce konsument vs. producent.

"i którą nikon od początku miał i ma w końcówce okrężnicy?"

Rozumiem, że jesteś członkiem zarządu Nikona? Szacun!

" Tego typu wypowiedzi wskazują na nieleczoną nerwicę natręctw a nie racjonalne myślenie. Jest to typowe, roszczeniowe kombinatorstwo obrzydliwe do cna i nie możliwe w tym kraju do wyleczenia. "

Roszczeniowość polegająca na tym, że od produktu premium oczekuje się, że będzie premium???

Nerwica natręctw polegająca na dostrzeganiu, że firma aspirująca do bycia premium nie potrafi się w tej roli do końca odnaleźć???

Kombinatorstwo polegające na tym, że jak ktoś zdecydował się "przepłacić" za produkt premium, to zapłacił właśnie między innymi za to żeby nie mieć podobnych akcji i teraz może czuć się oszukany???

Pomijając oczywisty bezsens tego co napisałeś, była to wypowiedź napastliwa i chamska. Jeśli cokolwiek jest "nie możliwe w tym kraju do wyleczenia" i wymaga piętnowania to właśnie takie zachowanie, nie zaś postawa świadomego konsumenta który ma oczekiwania stosowne do ceny jaką zapłacił.

"akurat w USA instytucja pozwu zbiorowego jest bardzo realnym instrumentem nacisku w walce konsument vs. producent" - akurat nikon miał tą "groźbę" w nosie. I ta informacja jest dokładnie tak samo wiarygodna jak ta, że się przestraszył pozwu, wywnioskowana na podstawie takiego newsa. Faktem jest, że były takie ruchy. Ale tak samo można wnioskować o ich efektach jak domniemywać, że Nikon i tak miał wprowadzić akcję serwisową tylko opóźnił ją by poznać skalę problemu i wprowadzić najrozsądniejsze rozwiązanie. Jedynie nie komunikował ruchów. Nie wydawał bym więc populistycznych osądów, gdyż mimo, że wygodne mogą okazać się bzdurą. Albo sytuacja mogła po prostu czynić reklamę takiej lub innej kancelarii.
Nigdy nie było moim celem by zachowywać się z klasą. Staram się tylko prostować krzywe myślenie.

@bladyrunner - chyba nieco odbiłeś w bok i krzywo myślisz. Twój komentarz jest nie na temat. Przeanalizujmy, kupuję obiektyw, testuję, nie działa biorę inny lub zwracam. Kupuję bo mi pasuje, po czym po 6 miesiącach dowiaduję się, że ma on wadę, której istnienie nic dla mnie nie znaczy, bo gdyby znaczyło patrz zdanie trzecie. Takie wady widać od razu. Zresztą wada jak każda inna. Dlaczego mam więc oczekiwać wymiany na nowy egzemplarz? Dlatego, że Rotpil tak napisał? Rotpil który nigdy zapewne nie kupi takiego obiektywu a swoje osądy kształtuje z punktu widzenia niczym nie uzasadnionej roszczeniowej postawy? To właśnie jest cwaniactwo, a co tam, jest wada - należy mi się wymian ana nowy, bo jest wada. Przyznali się!
Pogadaj sobie z serwisami telefonów komórkowych marek premium co ludzie wyprawiają i jak cwaniaczą. Porozmawiaj sobie z serwisami samochodów marek premium. Dlaczego nie wymieniają hurtem aut na nowe jak jest akcja serwisowa? Zakup produktu premium odbywa się na określonych zasadach i w granicach obowiązującego prawa, jeśli komuś nie pasuje, kupować nie musi. A to, że ktoś coś sobie wymyślił i za przeproszeniem "drze japę" bo uważa, że głos ma ten kto krzyczy najgłośniej jest wyrazem choroby spowodowanej zbyt długim naświetlaniem twarzoczaszki przez prostokątne pudełko sterowane pilotem.
Żadna ujma dla produktu lub jego producenta, że doprowadzi produkt do stanu zgodnego z umową, skoro może i ma prawo to zrobić. A cena drogi kolego jest tylko sprawą umowną i jeżeli wydaje ci się, że możesz wymyślać gruszki na wierzbie bo w twoim odczuci zapłaciłeś za coś dużo to szybko ktoś sprowadzi cię na ziemię lub dostaniesz nerwicy natręctw.
Tego typu akcje to nie jest żadne oszustwo i od zawsze to się tak załatwiało, i trzeba być pół-mózgiem z innej galaktyki by tego nie zauważyć i w ogóle się tym ekscytować, zamiast przejść nad tym do porządku dziennego.
W akcji serwisowej nikona nagminnie wymieniano brudzące migawki na używane z czasami większym przebiegiem. Wiedzieliście o tym? To może złożycie pozew? hahaha

Czyli placac bardzo duzo za produkt firmy chacej byc znana z wysokiej jakosci nie moge tej jakosci oczekiwac? Powinni to umieszczac w swoich folderach reklamowych :). Jak sie okazuje jeden rozgoraczkowany fanboy moze byc bardziej szkodliwy niz caly tlum trzezwo myslacych konsumentow.
Bystrzacha fotofan broni marki niczym bohaterowie Monty Pythona - wali z mozdzierza prosto w niebo. Wystarczy sie odsunac i patrzec jak sam siebie wysadza w powietrze .

Ale o co ten cały szum? Jest problem firma informuje, które egzemplarze są wadliwe i bezpłatnie wadę usuwa.

I nikt się nie pyta co realnie oznacza zwrot " wnętrze obiektywu może sprawiać wrażenie zmatowionego lub nieprzejrzystego" ?
Wszyscy wiedzą ?!
Szkło z Białorusi? Plastykowa soczewka matowieje? Jakaś powłoka się rozkłada? Pleśń rośnie ... ?

@fotofan
"akurat nikon miał tą "groźbę" w nosie."

Acha, czyli jednak z członka zarządu Nikona pozostałeś tylko członkiem.

"I ta informacja jest dokładnie tak samo wiarygodna jak ta, że się przestraszył pozwu, wywnioskowana na podstawie takiego newsa."

Nie, nie jest tak samo wiarygodna, a wywnioskowana na podstawie noty serwisowej wydanej zaraz po ogłoszeniu możliwości pozwu:
link

"że Nikon i tak miał wprowadzić akcję serwisową tylko opóźnił ją by poznać skalę problemu i wprowadzić najrozsądniejsze rozwiązanie."

Taa. Czyli przez 1,5 roku od stwierdzenia problemu (pierwsze doniesienia nt. brudzącej się matrycy w D600 są z października 2012 r.) Nikon pozostawił swoich użytkowników na lodzie, bo "badał sprawę"?

Czasami mi się wydaje, że tutaj same dziewice w okresie rozkwitania tu się
udzielają. :-)) 😁😁

50mm 1,4 za 8000zł - ten problem serwisowy na pewno nie dotyczy Polski.

Znalazlem wiecej informacji na temat wady. Trzecia soczewka jest czasem niedoszlifowana a z czesci schodzi slynna polwloka Zeiss T. Sony juz rozeslalo do serwisow odpowoedni drobnoziarnisty papier scierny i spreje z powloka. Informacje znalazlem na tej samej stronie na ktorej fotofan wyczytal o wymianie na stare migawek w Nikonach.

"Czyli placac bardzo duzo za produkt firmy chacej byc znana z wysokiej jakosci nie moge tej jakosci oczekiwac?"

Właśnie dokładnie tego powinieneś oczekiwać. A jak coś nie działa lub ma wadę to powinieneś oczekiwać, że ktoś doprowadzi przedmiot do takiego stanu w jakim być powinien i pozwól producentowi o tym zdecydować a nie wymyślaj historii o spadku jakości czegoś bo było w serwisie. A jak ci się nie podoba co robi producent to po prostu nie kupuj. Wiesz ile sprzętu przechodzi przez serwis zanim trafi na półkę jako nowy, pełnowartościowy produkt?

"I nikt się nie pyta co realnie oznacza zwrot " wnętrze obiektywu może sprawiać wrażenie zmatowionego lub nieprzejrzystego" ? "

To może oznaczać np. że jakaś substancja odparowuje i osadza się na soczewkach.

@mate - na prawdę myślisz, że duża korporacja wkłada głowę w piasek i udaje, że nie ma problemu jak jest? I nagle zostaje zmuszona bo ktoś gdzieś polansował się z jakimś pozwem? Miałem ten aparat. Problem po pierwsze nie miał takiej skali, a to że się ludzie sr...i i oglądali codziennie zdjęcia białej ściany na wywalonych w PS krzywych świadczy jedynie o fobii. Tak samo jak była wielka afera z 24-70 który puszczał światło jak się mu błyskało w okienko skali odległości lampą? I co, ktoś zauważył, wszyscy testowali i taaakie problemy bo taaaki bubel. I co? Po drugie serwis zawsze był pomocny w tej kwestii i nikt nikogo nie zostawiał na lodzie. Takie twierdzenie jest wyssane z palca i sztucznie wyolbrzymia, zarówno sam problem jak i jego konsekwencje. To jest karma dla oszołomów i nic więcej.
Miałem jeden z pierwszych egzemplarzy w polsce, pierwsza migawka pracowała rok, czyściłem ją raz na 4 miesiące, potem odesłałem, wymienili bez problemu, i miałem praktycznie nowy aparat, który sprzedałem ponieważ zamiast stracić na wartości zyskał.
Mam dość dokładne dane o skali tego problemu i jest to dokładnie podobna historia jaką potrafi nakręcić grupa wspomnianych oszołomów na temat jakości i celności optyki alterntywnej. Ostatnio widziałem jak jakiś dziadek oglądał z lupą (a dokładnie kondensorem!) nowe 14 Art bo gdzieś na forum jakiś matoł napisał, że tam w środku jest takie coś co się odkleja i przesuwa się soczewka przez to. I chodzi o to by to miało jak najmniej srebrnych kropek. Przykładów konsumenckiego debilizmy mam na kopy.

"50mm 1,4 za 8000zł - ten problem serwisowy na pewno nie dotyczy Polski." - baby na torebkę potrafią więcej wydać.
Sprawdzcie sobie ile kosztują np. buty Louboutin. Wystarczy raz je ubrać by z podeszwy zeszła słynna czerwona farba. I uwaga, można kupić specjalną folię ochronną, oczywiście niezaleznej firmy hahaha. To jest dopiero bubel producenta premium panie Rotpli.

"Informacje znalazlem na tej samej stronie na ktorej fotofan wyczytal o wymianie na stare migawek w Nikonach." no to przyjacielu akurat wiem z pierwszej ręki i chyba każdy to wie kto sprawdzał wykonanie usługi. Ale oczywiście zawsze musisz być najmądrzejszy,

Takie czasy - tandeta wszędzie.

W najnowszym iOS 11 kalkulator w działaniu 1+2+3 podaje wynik 24...

Hm... Damskie torebki, buty.... Szykuje się nam jakiś forumowy coming out ? Jeśli tak to śmiało fotofan , nie wstydź się już bo to chyba w tej chwili jedyna Twoja szansa na wyjście z twarzą. Od fotografii w każdym razie bardzo daleko odpłynąłeś :).

@thorgal
Mi podał 6. Myślisz, że coś nie tak z moim sprzętem?

Zaraz-zaraz: czy ja dobrze czytam: wnętrze obiektywu "może sprawiać wrażenie nieprzejrzystego"?? Czy to nie oznacza przypadkiem, że to jest właśnie pierwsza seria obiektywów na świecie, która przepuszcza wyłącznie światło... CZARNE?!

@thorgal & mousehood: a właściwie, to ile to jest 1+2+3? 6 czy może 24? Czy przyjmujemy, że prawda leży pośrodku (czyli = 15) czy raczej robimy demokratyczne referendum i uznajemy, że większość nie może się mylić, czyli ma rację? W przypadku ewolucjonizmu metoda statystyczna okazała się (na razie) "rozstrzygającym dowodem słuszności" - większość jest "za"... ale to tak na marginesie ;-)
A'propos racji większości, najbardziej podoba mi się ten "dowód słuszności": "LUDZIEEE, JEDZTA G**NO, MILIONY MUCH NIE MOGĄ SIĘ MYLIĆ"! (nie wiem, czy tego przypadkiem już ktoś na tym forum nie przytoczył?)

@Rotpil & bladyrunner
>>
Roszczeniowość polegająca na tym, że od produktu premium oczekuje się, że będzie premium???

Kombinatorstwo polegające na tym, że jak ktoś zdecydował się "przepłacić" za produkt premium, to zapłacił właśnie między innymi za to żeby nie mieć podobnych akcji i teraz może czuć się oszukany???

Czyli placac bardzo duzo za produkt firmy chacej byc znana z wysokiej jakosci nie moge tej jakosci oczekiwac?
---
Ja prdle, skund Wy żeśta się ulyngli? Produkt premium to taki co się nie psuje? To ciekawe po co w tych produktach gwarancja (czasem dożywotnia)? Przecież się nie psują. Widzieliście kiedyś serwis mercedesa? Albo bmw? Wydaje się Wam, że tam tylko olej się dolewa?
Czy ferrari i porsche dla Szanownych Panów są wystarczająco premium? Bo w obu markach ostatnio trochę egzemplarzy się spaliło. W ferrari spowodowane samozapłonem kleju użytego do klejenia karoserii. I wyobraźcie sobie, tak, tak, samochodów nikt nie wymieniał.
Acha, kiedyś popsuł się prom kosmiczny, zapewne droższy niż wartość wszystkich obiektywów produkowanych rocznie na całym świecie.

@johndoe - zdaje się, że masz dziś mocny niż intelektualny. Czytaj może ze zrozumieniem a później wymyślaj sobie zarzuty wobec ludzi. Na razie tylko się błaźnisz.

@moosehood

A masz iOS 11? Wystukaj szybciutko w kalkulatorze 1+2+3 i się zdziwisz :)

link

U mnie na SE zawsze 24 O_o

@thorgal - bo to opatentowany algorytm jabłka -

1+2+3 = 24

skrajne cyfry się sumuje 1+3 = 4
następnie wynik przesuwa na koniec za cyfrę środkową i wychodzi 24 - banalnie proste :) .
Od drogich smartfonów wymagamy chyba nieco więcej niż od prostych kalkulatorów - przecież Apple w każdej reklamie gada o oryginalności i kreatywności.

I pewnie używają tego algorytmu do ustalania cen swojego sprzętu.

@Rotpil
>>>
zdaje się, że masz dziś mocny niż intelektualny.
----
dzięki czemu znalazłem się na Twoim permanentnym poziomie?
Jak Ci padną wtryski w A8 to należy Ci się nowe auto? Taka rotpillowa ekstradycja?

Chłopaki, klimakterium przechodzicie? :P

A mogli nic nie pisać ... nikt by się nie dowiedział.

@thorgal No na Twoim filmie widać, że nie było plusa między 2 i 3 za pierwszym razem. Wynik prawidłowy. Zresztą Dobre Programy. Wystukałem na iOS 11,0.3

A co do Sony, reakcja raczej prawidłowa....

Czy znafffcy już zapomnieli o problemach Leiki z "korozją" szkła chroniącego matrycę w aparatach serii M9? Na początku Leica proponowała wymianę wadliwej matrycy za jedyne 1600 Euro. Później zmieniła zdanie i łaskawie wymieniała matryce (nie całe aparaty!) za darmo. :P

A pamiętacie jak Nikon i Canon sprzedawali kamery bez matrycy!!
I co wymienili na nowe? ;-))

@johndoe - odpowiem poważnie. Miałbyś rację, gdyby chodziło o zawodność części obiektywów. Tutaj jednak mamy do czynienia z wadą produkcyjną, całkowicie przekreślającą dotknięte nią egzemplarze. Nie po to wydaje się 8 tys. by dostać niedorobiony sprzęt. A jeśli już to się zdarzy, co napisałem na samym początku, można oczekiwać, że producent nie będzie kombinował z oszczędnościami, ale po prostu wymieni taki obiektyw na nowy, wolny od wad. Już nawet nie chodzi o wątpliwą możliwość naprawy i przywrócenia takiego szkła do pełnej użyteczności, ale o to, że jeśli ktoś aspiruje do najwyższej półki (a ceny Sony jednoznacznie na to wskazują), to także jego zachowanie wobec klientów powinno wypełniać najwyższe standardy a nie jakieś wątpliwe minimum.

Za cholerę nie mogę pojąć o co chodzi piszącym o Nikonie i Canonie ? Informacja jednoznacznie dotyczy obiektywu Sony. Może zdajcie sobie sprawę, że bez najmniejszych odchyleń wpadacie w dowcip o biciu Murzynów.

@Rotpil,

Daj już spokój chłopie...

"Tutaj jednak mamy do czynienia z wadą produkcyjną, całkowicie przekreślającą dotknięte nią egzemplarze."
"Już nawet nie chodzi o wątpliwą możliwość naprawy i przywrócenia takiego szkła do pełnej użyteczności."

Rotpil tobie się na prawdę wydaje, że jesteś ekspertem? Na jakiej podstawie twierdzisz, ze np. wymiana soczewki, bo pewnie o nią chodzi, przez serwis w jakikolwiek sposób wpływa na wartość takiego sprzętu? Wytłumacz mi to bo chyba jakiś głupi jestem.

Oczywiście, fanboyom i tak nic nie da do myślenia. Szczególnie, że ci wyhodowani przez Sony odznaczają się zdumiewającą krzykliwością i odpornością na fakty. Już to dziś raz napisałem - chłopcy, to nie jest tak, że jeśli drzecie japy najgłośniej ze wszystkich i atakujecie każdego nieprawomyślnego to będziecie mieli rację. Co więcej , nadal jej nie macie.

@Rotpil
Jedyni fanboje, którzy są tu krzykliwi, to antyfanboje Sony. :P
Jakieś wyssane z grubego palucha wywody o dyskwalifikacji wyrobu, klasie premium itp. dyrdymały. Echhh...

skąd w ogóle pomysł, że obiektyw składa się z elementów, które można wymieniać?
przecież to dzieło sił nadprzyrodzonych, ktorych prawdziwej natury nigdy nie poznamy. jeżeli obiektyw ma wadę, to znaczy że takie było jego przeznaczenie, w które nie wolno nam ingerować.

Rotpil czy odpowiesz na moje proste i konkretne pytanie czy też smarowanie monitora fecsem za bardzo wyczerpało cię intelektualnie?

Czy jakiś producent wymieniał urządzenie na nowe gdy ewidentnie zawiniono przy produkcji lub kontroli jakośći?
@Rotpil, znasz taki przykład?
Z tego co pamietam canon jak świnił matryce olejem, przeprowadzał akcje serwisową w swoich jedynkach, to jednak także produkt topowy tego producenta.
Słynne przecieki światła w piątce też były usuwane podklejaniem taśmy wyczerniającej.
Jak widać to się zdarza wszystkim.

Jak dadzą na czas naprawy zastępcz to niema sprawy.

@sanescobar

Otóż właśnie, zdarza się wszystkim producentom i zdecydowana większość jest w stanie poprawnie zareagować na taką wtopę i naprawić dane urządzenie na swój koszt.
Niestety, w takich przypadkach nagle objawiają się "eksperci", którzy piszą te swoje durnoty przekonani, że posiedli wszystkie mądrości tego świata. :)

Teraz mamy urodzaj na "ekspertów" :))))))

To może "ekspert firmowy" wyjawi w końcu co firma w tym obiektywie spieprzyła ?!

Może wtedy wesoła dyskusja przejdzie na konkretniejsze tory ...

Wina Zeissa ;)

@Obserwatorek: zapytaj prawdziwych ekspertów. Ja tu tylko błaznuję. :)

@Rotpil i reszta oburzonych
Wy tak na serio? Zdarzyła się wada produkcyjna którą wyłapano i postanowiono za darmo naprawić i to jest powód do narzekań. Wszędzie zdarzają się problemy przy masowych produkcjach. Kwestia jak się je rozwiązuje i tu jest wszystko ok. A wasze teksty są hmm niepoważne...

@Rotpil
To ja tez poważnie
>>
Tutaj jednak mamy do czynienia z wadą produkcyjną, całkowicie przekreślającą dotknięte nią egzemplarze.
---
A po czym to wnioskujesz? Wiesz na czym polega problem?
>>
Nie po to wydaje się 8 tys. by dostać niedorobiony sprzęt.
---
C5D3 czy ND800 zdaje się droższe były, nie?
>>>
ale po prostu wymieni taki obiektyw na nowy, wolny od wad. Już nawet nie chodzi o wątpliwą możliwość naprawy i przywrócenia takiego szkła do pełnej użyteczności, ale o to, że jeśli ktoś aspiruje do najwyższej półki (a ceny Sony jednoznacznie na to wskazują), to także jego zachowanie wobec klientów powinno wypełniać najwyższe standardy a nie jakieś wątpliwe minimum.
---
Po raz kolejny. Nie masz pojęcia na czym polega problem, ale wiesz o "o wątpliwej możliwości naprawy i przywrócenia takiego szkła do pełnej użyteczności," Widziałeś się z wróżem Maciejem?

A te najwyższe standardy to jakie firmy oferują? Te z tej najwyzszej półki? Revox? Jura? Miele? Mercedes? Obiło Ci się o uszy, że Miele pralki na nowe wymienia? A może na Placu Czerwonym mercedesy rozdają?
Latitude, Thinkpad, mackbook pro to jak najbardziej premium wśród laptopów. Wiesz jak wygląda tam naprawa? Pomijam już nawet fakt, że w Apple do tej pory nie wiedzą co to NBD. Kilka lat temu mackbooki miały matryce albo od samsunga albo od LG. Te od LG żółkły z czasem. I nikomu w Cupertino nie wpadlo do głowy rozdawać nowych laptopów. Apple czasami iphona wymieni, ale dlatego, że tu premium nie jest marka, tylko marża.
Wymianę na nowy sprzęt to Petzl robi, i wcale nie dlatego, że jest marką premium.

@johndoe
"A po czym to wnioskujesz? Wiesz na czym polega problem? "

Co to za głupie pytanie? Chyba niewiele osób tu wie na czym polega szlifowanie trzeciej soczewki gdy schodzi słynna powłoka zeiss T.
@johndoe robiłeś to kiedyś, że zadajesz takie pytania?

@johndoe, sony wymieniało swoje lapki i notbooki gdy baterie wybuchały, tu nic nie wybucha, wystarczy usunąc wadę. Po co ty się tak spinasz? Chcesz oddać życie za markę?

Przeczytałem Panów komentarze i sądzę, że określenie że to jest "groch z kapustą" to bardzo delikatne stwierdzenie. Moje uwagi:
1. jeśli coś zostało spieprzone podczas produkcji, to jest spieprzone, niezależnie od marki i nie da się tego wytłumaczyć; bubel nie powinien być sprzedawany
2. jeśli producent świadomie sprzedaje spieprzone wyroby, to nas oszukuje
3. jeśli producent sprzedaje coś, co markuje jakość, niech o tym otwarcie napisze w dokumentacji - ciekaw jestem, kto to kupi, a może kupi ale za inne pieniądze
4. kupując cokolwiek mam prawo uważać, że za moje pieniądze dostanę wyrób dobry, spełniający standardy, a nie chłam; jeśli producent nie chce określić parametrów wyrobu, to chce nas nabić w butelkę - i to jest bardzo częste
5 bzdurnymi teoriami o naprawach i gwarancji zrobiono ludziom wodę z mózgu - serwis nie miał nigdy służyć do poprawy bubli produkcyjnych, a jedynie do obsługi elementów zużywających się i uszkodzeń wynikających z eksploatacji

Przez ponad 30 lat mojej przygody z fotografią używałem sprzętu wielu firm. Nie będę przytaczać jakich, żeby nie wywoływać wojny systemowej. Od lat obserwuję spadek jakości i mógłbym podać z mojego doświadczenia sprzęt, który psuł się częściej, niż inny, lub szybciej się zużywał. Nieuczciwe w tym wszystkim jest po prostu podejście do klienta i niestety sposób urabiania ludzi.

I dlatego Optyczni i podobne portale nadal będą mieć pracę i będą testować sprzęt, bo producenci będą chcieli sprzedać nam chłam.

Pozdrawiam Forumowiczów

@sanescobar
>>>
tu nic nie wybucha, wystarczy usunąc wadę.
----
A napisałem coś innego? Ty coś innego przeczytałeś? Za późno było?
>>>
Po co ty się tak spinasz?
---
Ni spinam się, to Rotpillowi swiat nie układa się według jego wyobrażeń.

@ag - założenie, że skomplikowany sprzęt został przetestowany dogłębnie i nie ma żadnych wad i żadne wady nie wyjdą zależnie od warunków eksploatacji to jest techniczna utopia. Rzeczy się psują. Wszystkie. Kiedyś sprzęt był mniej skomplikowany, mniej eksploatowany, mniej go było, to co obserwujesz to naturalne procesy które wynikają z bardzo wielu czynników. Serwis jest między innymi po to by takie rzeczy załatwiać. Żadna linia produkcyjna nie produkuje elementów doskonałych ale spełniających pewne normy a i tak nie gwarantuje to bezawaryjnej pracy w takim czy innym środowisku. Produkt który dostajesz jest kompromisem wielu czynników i posiada wiele ryzyk, które podmiot odpowiedzialny, co do zasady, bierze je na siebie. Piętnowanie go za prawidłowe reakcje świadczy o braku logiki w myśleniu i nieporadności życiowej. Ryzyko, że kupisz produkt niepełnowartościowy jest wkalkulowane w każdy zakup i im szybciej to zaakceptujesz tym szybciej sobie z tym poradzisz mentalnie oraz egzystencjonalnie i nie będziesz wypisywał takich perełek:

"serwis nie miał nigdy służyć do poprawy bubli produkcyjnych, a jedynie do obsługi elementów zużywających się i uszkodzeń wynikających z eksploatacji "