Fujifilm X-T2, X-T20 i GFX 50S - aktualizacje firmware
Oprócz programu X RAW Studio, firma Fujifilm udostępniła aktualizacje oprogramowania dla trzech bezlusterkowców, w tym średnioformatowego modelu GFX 50S.
W przypadku aparatu X-T2 nowy firmware oznaczono numerem 3.0. Przynosi ono ze sobą m.in. wsparcie dla wspomnianego już programu X RAW Studio, a także drukarki instax SHARE SP-3 (oraz wydruków w wyższej rozdzielczości z modelu SP-2). Do tego doszedł nowy algorytm autofocusa - rozszerzający tryb AF-C o możliwość śledzenia ruchomych obiektów w rozmiarze o połowę mniejszym lub poruszających się dwa razy szybciej - w porównaniu do poprzednich rozwiązań.
Część ze wspomnianych wyżej funkcji (obsługa RAW Studio, drukarek instax SHARE) znajdziemy też w aktualizacji oprogramowania (w wersji 2.0) dla modelu GFX 50S. Doszło dodatkowych kilka możliwości ustawień aparatu, m.in. opcja „Eye Sensor + LCD Image Display” pozwalająca fotografować z użyciem wizjera i korzystać z podglądu zdjęć na ekranie LCD. Pojawiła się też możliwość fotografowania bez włożonej do aparatu karty pamięci SD oraz dodatkowe poziomy „-6” i „-7” dla ustawień jasności elektronicznego wizjera.
W przypadku aparatu X-T20 nowy firmware nosi numer 1.1. Tutaj doszło wsparcie dla obsługi drukarki SP-3 (oraz wydruków w wyższej rozdzielczości z modelu SP-2), a także możliwość korzystania z panelu dotykowego ekranu LCD podczas zaglądania do wizjera.
Aktualizacje oprogramowania są dostępne na stronie firmy Fujifilm.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
niesamowita jest różnica w polityce firm... F - dodaje funkcjonalność AF, poszerza customizacje etc. C - dodaje macierze danych do nowych obiektywów...
Ciekawe czy Canikon dodał w FV kiedykolwiek istotne rozszerzenie funkcjonalności? Nowe oprogramowanie AFa (nie naprawienie byków programistycznych), stabilizacje SW, 4K etc... cokolwiek istotnego :)
Jesli chodzi o Canona to mozesz sobie poczytać o aktualizacji do 7d Mark 1
Trzeba przyznać, że topowe puszki Fuji pod koniec produkcji są zupełnie innymi sprzętami niż w momencie premiery. Wygląda to tak jakby wprowadzali nowy model dopiero po wyciśnięciu starego do cna. Testy tych aparatów powinny być przeprowadzane kilkukrotnie w trakcie życia produktu.
miło