Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS - test obiektywu

9 czerwca 2008
Komentarze czytelników (43)
  1. pasożyt społeczny
    pasożyt społeczny 9 czerwca 2008, 10:37


    Kiedy test 450d? Warto wiedzieć do czego przykręca się obiektyw.

  2. rakken
    rakken 9 czerwca 2008, 10:41

    Miło że Canon poprawił konstrukcję kita.

  3. krzysiek
    krzysiek 9 czerwca 2008, 10:43

    pasożyt społeczny - już wkrótce...:)

  4. mjs27
    mjs27 9 czerwca 2008, 10:45

    W końcu przetestowany:) Zabieram się za czytanie...

  5. adikPL
    adikPL 9 czerwca 2008, 10:51

    Z testu wynika, że jest dobrym "instrumentem przejściowym" do czasu jak uzbieramy kaskę na coś lepszego i można z niego wyciągnąc całkiem dobre fotki. Świetna wiadomość, bo po zakupie 70-200 na lepszy szeroki kąt nie będę sobie mógł długo pozwolić. Pozdrawiam

  6. Mamut
    Mamut 9 czerwca 2008, 10:51

    Wygląda na to, że obiektywy kitowe powoli stają się "kitowe" tylko z nazwy (no i zwykle jakości wykonania).
    Ciekawe kto teraz przejął palmę pierwszeństwa pod względem najgorszego kitu...? Pewnie Sony 18-70.

  7. pasożyt społeczny
    pasożyt społeczny 9 czerwca 2008, 10:56

    krzysiek - dobra wiadomość. Czekam z niecierpliwością :)

  8. powiedzmyzefoto
    powiedzmyzefoto 9 czerwca 2008, 12:51

    Tak jak w przypadku Nikkora 18-55 - fantastyczna dziewczyna pozuje do zdjęć, pozdrawiam tą piękną kobietę :)

  9. hub
    hub 9 czerwca 2008, 13:36

    Po przeczytaniu testu zastanawia mnie sposob oceny parametrow obiektywu i dziwną radosci z obrazow jakie generuje w mniemaniu autora testu.

    Pozwolilem sobie porownac ten obiektyw z 2 innymi oczywiscie canonowskimi czyli 17-55 i 90-300 (wykonanych przez tą samą osobę). Co ciekawego z tego wynika? Rozdzielczosc faktycznie jest rewelacyjna i w pewnych warunkach miesci sie w granicy bledu porownujac oczywisci droższym i funkcjonlanie lepszym 17-55. Teraz troche dziegciu o czym swiadczy test kolejnego obiektywu czyli 90-300 gdzie stoi napisane:

    "Czy coś, w związku z tym, stoi na przeszkodzie aby go z czystym sumieniem polecić? (przypominam 90-300) Otóż niestety tak. Doświadczenia z dłuższego użytkowania obiektywów klasy EF-S 18-55 mm czy EF 1.8/50 II, w których obudowie także dominuje plastik, pokazują, że nawet przy ostrożnym użytkowaniu, okres bezproblemowej pracy wynosi około roku. Potem zaczynają się schody, bo jakość obrazu degraduje się, a wysyłanie do serwisu nie zawsze coś daje, bo obiektyw potrafi wrócić z adnotacją "luzy właściwe dla tej kategorii sprzętu". Mówiąc inaczej, masz to za co zapłaciłeś. W tym przypadku zasada, że kto kupuje tanio, kupuje dwa razy może mieć idealne zastosowanie. Kto zdecyduje się na zakup tego obiektywu, musi mieć tego świadomość."

    Do tego pozwole sobie zacytowac fragment z podsumowania owego 18-55

    "Cieszy mnie niezmiernie fakt, że doczekaliśmy czasów, w których obiektywy kitowe dodawane do tanich cyfrowych korpusów nadają się do robienia udanych zdjęć, a nie tylko do natychmiastowej wymiany na coś lepszego"

    Rodzi sie zatem jednak jeden wniosek ze lepiej jednak wymienic ten obiektyw na "lepszy" jak najszybciej bo ostrosc/jakosc sama zniknie z czasem i pozostanie tylko kupa złomu ktorej nikt nie podejmie sie naprawic.

    Autor testu chyba sie rozczulił :D

  10. Arek
    Arek 9 czerwca 2008, 14:03

    Drogi kolego, nigdzie sobie nie zaprzeczyłem. Napisałem, że nie musimy go "natychmiastowo" wymieniać na coś lepszego. A ile czasu pozwoli nam robić
    dobre zdjęcia, tego po teście trwającym 2 tygodnie nie jestem w stanie powiedzieć. Uważam, jednak, że warto zaryzykować, bo dopłacamy do niego tylko 200 zł do korpusu. Za Canona 90-300 mm musimy dać więcej niż 200 zł, stąd trochę inny wydźwięk.

  11. stefanpyra
    stefanpyra 9 czerwca 2008, 14:12

    powiedzmyzefoto
    TĘ piękną kobietę...

  12. elgreen
    elgreen 9 czerwca 2008, 14:31

    na linku, ktory wklejam ponizej jest ten sam obiektyw jak tutaj przetestowano ?
    link

  13. Arek
    Arek 9 czerwca 2008, 14:37

    Nie. To jest poprzednik.

  14. K8v8M
    K8v8M 9 czerwca 2008, 15:28

    Zastanawiam się co musiałby mieć na wyposażeniu kitowy obiektyw za 200 zł żeby w liście wad nie znalazło się info że ma ubogie wyposażenie? Jak rozumiem wyposażenie obiektywu w stabilizację daje w rezultacie tak fatalne wyposażenie, że jest to jego wada? Po raz kolejny widzę absurdalny zarzut plastikowego mocowania. Znajomy posiada od kilku lat starego kita i wiele mu można zarzucić, ale nie to że mocowanie bagnetowe się w jakikolwiek sposób zużyło.
    Kolejny słaby, wręcz prymitywny pod względem formy test.

  15. hub
    hub 9 czerwca 2008, 15:30

    Arek wybacz ale chciałbym na wstpie zauwazyc ze nigdize nie napisalem ze sobie zaprzeczasz i zastanawia mnie skad takie wnioski wyciagnoles :D

    Zakładam ze kupujac sprzet za okolo 2,5k (np 450D z tym wlasnie 18-55) swiadomy użytkownik nie kupuje takiego sprzetu poto zeby sie pokazac. Piszac o ryzyku wartym 200 zł jest czyms dla mnie niezrozumiałym bo wydajac kwote 3k (zestaw + akcesoria) spokojnie mozna miec kompakt o podobnych parametrach optycznych a nie rzadko lepszych funkcjonalnych i prawie 2k w kieszeni lub co chyba bardziej racjonalne starsza puszke (ze sklepu!)z lepsza optyka (np 350D + jakas sigma za okolo 1k). Zmierzam do tego ze piszac o tym obiektywie takie rzeczy wypaczany jest sensu zakupu obiektywow droższych (czytaj lepszych jakosciowo) i utwierdzanie sie w przekonaniu ze za te 200 zl cos nam przybedzie.

    "Za Canona 90-300 mm musimy dać więcej niż 200 zł, stąd trochę inny wydźwięk."

    Gorzej jesli ktos kupi 18-55 za te 500-600zl (cena z reklamy sklepu ktory jest na portalu) ze sklepu lub co gorsza z drugiej reki wtedy majac na uwadze doswiadczenia zebrane w przypadku takiego 90-300 rozczarowanie moze byc duzo wieksze niz te 200 zł :D

  16. Arek
    Arek 9 czerwca 2008, 16:08

    Ale to już jest gdybologia.

  17. jerkey
    jerkey 9 czerwca 2008, 16:12

    K8v8M: Proponuję, abyś założył swoje własne "optyczne" i tam przeprowadzał nie prymitywne i mocne testy. Nie ma nic bardziej wkurzającego niż czytanie opinii przemądrzałych, wszystkowiedzących "ekspertów". Jeśli jesteś tak doświadczony jak można wywnioskować z innych twoich postów to pokaż to. Objaw swą fotograficzną genialność. Ale nie w taki smarkaty i durny sposób jak robisz w chwili obecnej.
    A jak musisz się na kimś lub na czymś powyżywać to kup sobie bujanego konika i plastikową szabelkę...

  18. fotokrak
    fotokrak 9 czerwca 2008, 16:53

    kit jak kit, wg mnie jeżeli go kupimy z aparatem to OK, fajna sprawa , ale wymieniać go z starego kitowego na ten to wyrzucanie pieniędzy, mała szybka i po sprawie, jest tak samo bezsensowne jak wymiana canona D400 na D450 uważam ze jaki by s nie miał 300/400/450 to wymian tylko na pełną klatkę, i tak samo z obiektywem, chyba ze kogoś zadowalają półśrodki i pół jakość ;-)

  19. bakek
    bakek 9 czerwca 2008, 17:40

    osobiście posiadam ten obiektyw- kupiłem go za 400zł, a nie tak jak podają w teście za 699
    po pierwsze: jedyna z poważniejszych wad to dla mnie aberracja chromatyczna- jest ogólnie na wysokim poziomie (szkoda)
    plastikowy bagnet nie przeszkadza, ale obrót przedniego układu soczewek wraz z gwintem mocującym (przy ustawianiu ostrości) już tak.
    Oczywiście zgadzam się, że nie jest to obiektyw w pełnym tego słowa znaczeniu- jest to pewien "półśrodek", ale wg mnie dobry półśrodek dla tych, którzy w przyszłości chcą się zaopatrzyć w coś lepszego.

  20. olaieryk
    olaieryk 9 czerwca 2008, 20:23

    Tradycyjnie link do tabelki link Jak widać całkiem niezły wynik potwierdzający dobrą opinię autora testu, że system Canona bardzo wiele zyskał polepszając swoją ofertę dla amtorów o to szkło.

  21. Noname
    Noname 9 czerwca 2008, 20:53

    Kiepskie fotki to nie wina obiektywu czy aparatu tylko w 90% braku umiejętności. Nuda Veritas!!! A 50F1.8 i kita starego mam od kilku lat, nie raz leżały w piachu i jakoś nie widzę, żeby szwankowały.

  22. Tadekniejadek
    Tadekniejadek 9 czerwca 2008, 21:19

    No nareszcie. Az dziwne, ze tak dlugo trzeba bylo czekac na test nastepcy prawdopodobnie najczesciej uzywanego i jednoczesnie jednego z najgorszych obiektywow swiata ;]
    Wyniki obiecujace. Aberracja spora ale w takim Tamronie 17-50/2.8 tez niewiele lepsza. W sumie jak sie go polaczy z 50/1.8 i w ten sposob nie bedzie korzystac z dlugiego konca.. bedzie calkiem ok za male pieniadze.

  23. 9 czerwca 2008, 23:37

    Szkoda, ze test nie z 450D. Jak widac sam kit jest niezly, to skad tyle problemow z AF na 450D ? Niestety niektore zdjecia z chocby dpreview wskazuja ewidentnie na problem kalibracji. Az taki rozrzut ?

  24. j_M
    j_M 14 czerwca 2008, 22:10

    Od poniedziałku mam 400d ze starym 18-55. Zamówiłam wersję z IS, wczoraj przyszła i... porażka! Zapewe jakiś trefny egzemplarz mi się trafił. Jakość zdjęć znacznie gorsza niż w przypadku 18-55 II. Stabilizacja - brak słów, przy wyłączonej nawet na "Auto" robił rozmazane fotki. Odesłałam go. Zamówiłam 50 1:1,8. Zobaczymy... Za to z 18-55 II jestem zadowolona - szybko ostrzy, jest cichy, dopiero na 1:1 widac lekkie mydlenie. Niezależnie od ogniskowej spisuje sie nieźle.

  25. Baku
    Baku 16 czerwca 2008, 08:48

    Problem z tym obiektywem polega na dość dużym rozrzucie jakościowym. Takie historie u Canona zdarzają się nawet wśród słynnych eLek, a to już nie jest powód do chluby. Gdyby troszkę bardziej przycisnęli z kontrolą jakości, nawet pozostawiając użyte dotychczas materiały, powstałby by całkiem przyzwoity obiektyw za rozsądne pieniądze. Na sam początek można by było go nawet rozważać do 40D, ponieważ wciskany na siłę 17-85 tylko zakres ogniskowych i IS ma ciekawe.

  26. globus911
    globus911 4 lipca 2008, 09:21

    Od pewnego czasu zdziwienie moje wywołuje fakt, że tzw. obiektywy kitowe są złej jakości (czytaj tandetne). Firma Canon, Nikon i inni wystarczająco dużo zarabiają aby przestać wreszcie sprzedawać towar byle jaki, co niestety ma miejsce i się rozszerza. Jeżeli w ich ślady pójdzie Leica to przejdę na rysowanie portretów węglem lub ołówkiem. Najwyższy czas aby producenci sprzętu foto zaczęli naprawdę szanować swoich klientów.Za 300 PLN to ja sobie też zrobię obiektyw, może nie zoom i bez warstw odblaskowych i bez IS ale zawsze, i na dodatek będzie metalowy a nie z recyklingowego tworzywa.

  27. Martin Walter
    Martin Walter 15 września 2008, 20:25

    Kupiłem ten obiektyw za 350 PLN. zrobiłem nim w ciągu dwóch miesięcy jakieś 1500 zdjęć.
    Fotografuję nim głównie krajobrazy i składam je w panoramy. Używam z aparatem EOS 40D

    Zalety:
    - bardzo lekki.
    - Układ IS
    - Poprawna geometria obrazu dla krótkich ogniskowych.
    - Dobre oddanie kolorów.
    - bardzo dobra jakość zdjęć w zakresie ogniskowych 18-35mm dla przysłon 5.6 do 8.0
    - dobra jakość zdjęć dla ogniskowych 35-55mm dla przysłon od 8.0 do 11
    - nie ma problemów z pracą pod światło. Na zdjęciach zachodów słońca i pod słońce nie mam żadnych blików.

    Wady:
    - Plastikowa konstrukcja nie gwarantuje długiej i bezproblemowej eksploatacji.
    - kręci mordką przy ustawianiu ostrości.
    - Po ustawieniu przez aparat ostrości nie należy manipulować z przodu obiektywu np. filtrem polaryzacyjnym. Dotknięcie powoduje zmianę ostrości więc jest trochę zabawy z używaniem filtru ale efekt końcowy zwykle jest wart poświęconego czasu.

    Wnioski:
    - Za takie pieniądze to świetny zakup dla amatora. Profesjonalista ma inne wymagania co do jakości i wytrzymałości obiektywów.
    - Świetny obiektyw przejściowy. Moim EF-S 17-85 w zakresie ogniskowych 18-55 nie jestem w stanie zrobić tak ostrych zdjęć. Nie wspominając o tym, że ma mniejszą aberrację chromatyczną.

    Biorąc pod uwagę poprzednie opinie, pewnie trafiłem na dobry egzemplarz. Traktuję go jako obiektyw przejściowy przed kupnem czegoś lepszego (klasy L). Mam nadzieję, że wytrzyma moją eksploatację przynajmniej rok.

    Bardzo dobry zakup za te pieniądze gdy ma się świadomość ograniczeń tego obiektywu.
    Chyba nikt rozsądny nie oczekuje za takie pieniądze obiektywu klasy L.

  28. avenger
    avenger 16 września 2008, 12:47

    K8v8M - a twój znajomy ile razy w ciagu roku sciaga tego kita z body 3 razy ?? :D . U mnie po roku użytkowania mocowanie bagnetowe się zużyło , są już spore luzy . I co najbardziej denerwuje muszę co jakiś czas szmatką scierać z bagnetu starty plastik !!!

  29. Noname
    Noname 8 listopada 2008, 11:31

    Nie oszukując się, 17-40L nie wyprodukuje nam lepszych obrazów, będzie miał tylko lepszą budowę i sprawność z AF a pisanie bzdetów na temat beznadziejnej ostrości jest śmieszne bo ci ludzie robili wcześniej fotki kompaktami z mocno ustawionymi wyostrzeniami albo maja totalnie klapnięty obiektyw.
    Ktoś w ocenie obiektywu napisał, że z czasem kiedy nabiera się doświadczenie, obiektyw przestaje być użyteczny jednak jest wręcz odwrotnie. Trzeba poznać możliwości i ograniczenie, żeby móc w pełni korzystać ze sprzętu. Jeśli ktoś chce płacić 5-10 razy więcej za czerwony pasek to gratulacje.

  30. h.s.
    h.s. 12 listopada 2008, 12:40

    Test jest także tutaj
    link

  31. Noname
    Noname 15 listopada 2008, 22:22

    Photozone miał ciekawe testy, ale wyniki np dla tamrona 90mm w wersji canonowej oraz 24-105L wskazują jednak, że chyba coś jest tam nie tak.

  32. krzys13k
    krzys13k 15 lutego 2009, 21:39

    Ten obiektyw ma pewną nieprzyjemną cechę przy fotografowaniu pod ostre światło. Mnie się udało na zdjęciu otrzymać takie "coś":

    link

  33. piotrr
    piotrr 24 maja 2009, 22:46

    ^ Ojojoj, widzę że jeśli o to chodzi, ten obiektyw zachowuje się tak samo jak starszy brat bez stabilizacji...

  34. K. Kowalski
    K. Kowalski 24 czerwca 2009, 07:09

    Postanowiłem zamienić kitowy obiektyw 18-55 IS w aparacie Canon 450D. I po długich przemyśleniach dokonałem wyboru - 17-40 L. Na wszelki wypadek dokonałem jednak kilku próbych zdjęć dla porównania obydwoma obiektywami. No i niezłe zaskoczenie. Zdjęcia z kita 18-55 IS są minimalnie ale jednak ostrzejsze. Testowałem ogniskowe 17, 28 i 40 mm przy przysłonie f4 dla obiektywu 17-40 i przy maksymalnym otworze dla obiektywu 18-55 IS.

  35. Tom7712
    Tom7712 26 czerwca 2009, 17:55

    Sprzedałem 17-40 i kupiłem 18-55. Różnica w cenie ponad 2000zł. Wykonanie, AF w 17-40 świetne. Jakość obrazu w 18-55 porównywalna z elką.

  36. plmbielu
    plmbielu 18 lutego 2010, 21:33

    Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę z tego jaka jest cena i z czego jest wykonany. Biorąc pod uwagę w/w rzeczy uważam że nie ma tu żadnych wad. Raczej zamiast słowo "wada" użyłbym pojęcia czego nie potrafi . Po prostu nikt nie ma prawa wymagać niczego więcej od tego szkła. Był to mój pierwszy obiektyw kupiony z 40D i mam go do tej pory. Czyli ok 2 lata. Na pewno nie jest to szkło, które można bez przerwy odpinać i przypinać. Niestety bagnet nie jest metalowy i z pewnością po intensywnym użytkowaniu będzie do wyrzucenia. Polecam ten obiektyw dla kogoś kto zaczyna przygodę z fotografią lub tak jak używają go moi znajomi bez odpinania do robienia okazjonalnych zdjęć .
    Użytkownik Martin Walter wyczerpująco opisał wszelkie wady i zalety. Ja używam ten obiektyw wyłącznie w zakresie ogniskowych 18-35 mm , wtedy gdy potrzebuję szerszego kąta niż ten który mam w 24-105 L.
    Zdaję sobie sprawę że któregoś dnia będę musiał go być może wyrzucić. Gdyby była możliwość wstawienia metalowego bagnetu na pewno byłoby to super szkło. Moim zdaniem żywotność tego obiektywu ( zresztą jak każdego innego) w dużej mierze zależy od sposobu użytkowania. To jest delikatne "urządzenie" i należy unikać przypinania do aparatu albo na siłę lub w jakiś szczególny "brutalny" sposób. Przypinamy plastik do metalu i trzeba to robić z wyczuciem a na pewno posłuży dłużej
    Pomimo wydajnej stabilizacji zawsze stawiam go na statywie. I tak jak każdy inny obiektyw również ten musimy poznać i nauczyć się go.
    Tak więc proponuję aby każdy zainteresowany kupnem tego obiektywu skupił się na jego możliwościach i na tym czego oczekuje od swoich zdjęć. Porównywanie go z eLkami lub innymi obiektywami znacznie droższymi jest śmieszne.
    Wszystkim zainteresowanym mogę podesłać kilka zdjęć jakie zrobiłem tym obiektywem.

  37. pmazur
    pmazur 19 lutego 2010, 12:52

    Hmm porównanie z L-kami jest jak najbardziej zasadne ;-)
    Może też mam wybitny (optycznie) egzemplarz, ale w zakresie 18-40 jest ostrzejszy od każdego z 24-105/f4L jakie miałem w ręku (a były to 4 sztuki) zarówno w centrum jak i na brzegach (!) kadru.
    I tak wymieniłem go na 24-105 ale tylko ze względu na AF, zakres zooma i solidność budowy.
    Bo AF w moim 18-55 , jest marny i z C450 pudłuje notorycznie, gdzieś w 50% przypadków...może w xxD sprawuje się lepiej, ale z 450 nie można na nim polegać. Z obserwacji jego pracy widzę że Canon mając do wyboru "dokładnie i wolno" a "szybko i zgrubnie" - wybrał to drugie.
    I plastikowy bagnet JEST WADĄ - przynajmniej z tak kiepskiego plastiku. Ja zdejmowałem go i zakładałem raptem 40-50 razy, delikatnie i z wyczuciem, a i tak bagnet jest poobcierany i zostawiał na pierścieniu aparatu szare, wytarte smugi plastiku.
    Co do pracy pod światło - jest przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba - i nie chodzi o bliki, które przy odrobinie wysiłku da się uzyskać chyba na każdym szkle, ale o utratę kontrastu przy świetle z przodu, nawet gdy źródło znajduje się poza kadrem.

    Podsumowując:
    w dobrym świetle, gdy można ostrzyć z detekcją kontrastu LV, jakość obrazu z tego obiektywu jest bez zarzutu - jest o 2 klasy lepszy od poprzednika (non IS)...
    Ale pewnie, jak zwykle u Canona, trzeba trafić na dobrą sztukę...

  38. tspider
    tspider 4 grudnia 2010, 03:20

    plmbielu... "zainteresowanym mogę podesłać kilka zdjęć jakie zrobiłem tym obiektywem"... proszę o kilka fotek na adres tspider@wp.pl byłbym wdzięczny. hmm... czyżby wreszcie tani, przyzwoity szeroki kąt... niewierze

  39. espire
    espire 30 grudnia 2010, 20:46

    gdybym chciał porównać jego osiagi w rozdzielczosci z 18-135 który był testowany na 50D to przez jaki współczynnik należałoby pomnozyć wartości w rozdzileczosci?

  40. Arek
    Arek 30 grudnia 2010, 20:52
  41. muzyk
    muzyk 17 lutego 2011, 01:13

    A propos porównania "kita" z "elką" 17-40... popatrzcie:
    link

  42. siudym
    siudym 19 września 2011, 15:10

    Wie ktos moze co to za element elektroniki w mocowaniu KITA IS?
    link
    Mialem przerabiac na EF, ale skrecilem ponownie, nie jest to element stykow (styki sa odkrecone po lewej). Nie wiem co to, ale odpadnie jak usune "dupke" efs'a :/
    Mam przerobiony 55-250 IS na EF i tam czegos takiego nie ma, a oba szkla wydane w tym samym czasie jako nowe kity.

  43. paul80
    paul80 26 sierpnia 2012, 08:23

    Obiektyw ostry jak brzytwa, spisał się na ślubie rewelacyjnie, niczym nie ustępował stałoogniskowym obiektywom, no ustępował tylko tym że nie ma stałego światła, ale na zewnątrz kościoła są warunki obfitujące w światło:))). Wiadomo że jak nowy to bagnet nie wytarty i jest ok.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział