_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
Fujifilm XF10
Fujifilm zaprezentowało właśnie nowy aparat kompaktowy z serii X. Na jego pokładzie znajdziemy 24.2-megapikselową matrycę formatu APS-C, obiektyw 18.5 mm f/2.8. XF10 charakteryzuje się bardzo kompaktowymi rozmiarami i waży tylko 280 g.
Informacja prasowa
 |
 |
 |
 |
Dodatkowo, model XF10 jest pierwszym aparatem w serii X, w którym zaprogramowano wiele nowych funkcji. To między innymi zaktualizowany sposób transferu zdjęć do smartfona i tryb "FORMAT KWADRATU", dzięki któremu za jednym dotknięciem ekranu uzyskamy proporcje kadru 1:1.
Niezależnie od kieszonkowych wymiarów i wagi wynoszącej zaledwie 280g, wbudowane w aparacie wysokiej jakości elementy oraz nowe funkcje sprawiają, że model XF10 to dobry towarzysz zarówno dla użytkowników smartfonów, jak i miłośników fotografowania w ogóle.
Podstawowe funkcje
1. Doskonała jakość obrazu FUJIFILM i kieszonkowe rozmiary aparatu ważącego zaledwie 280g! Wyposażony w matrycę obrazu rozmiaru APS-C, aparat XF10 zapewnia doskonałą jakość obrazu i szeroki zakres dynamiczny. Gwarantuje on ostry obraz o wysokiej rozdzielczości spełniając zróżnicowane wymogi i oczekiwania fotografów.2. Wysokiej jakości obiektyw FUJINON sprawdzi się w fotografii krajobrazowej, zdjęciach reporterskich i sytuacyjnych. Obiektyw FUJINON 18.5mm F2.8 (odpowiednik ogniskowej 28mm w formacie małoobrazkowym), zapewnia, że każde zdjęcie jest ostre począwszy od środka, aż do peryferyjnych części kadru. Konstrukcja optyczna obiektywu została doskonale dopasowana do matrycy obrazu zastosowanej w aparacie XF10, co oznacza, że nawet kompaktowe wymiary sprzętu nie wymusiły kompromisowych rozwiązań pod względem jakości.
Funkcja "Cyfrowego telekonwertera" oznacza, że aparat może robić zdjęcia z ekwiwalentem ogniskowych 35mm & 50mm formatu małoobrazkowego.
3. Tryby symulacji filmu światłoczułego oraz zaawansowanego filtra. Aparat XF10 ma 11 unikalnych dla Fujifilm trybów symulacji filmu światłoczułego oraz 19 zaawansowanych filtrów, włączając w to dwa nowe zaawansowane filtry: “Rich & Fine” oraz “Monochrome [NIR]”. Tryby pozwalają fotografującym na wprowadzenie do zdjęć artystycznej aury i tonacji barwnej charakterystycznej dla różnych typów filmu światłoczułego.
"Rich & Fine"
Jest to tryb polecany do fotografowania potraw i innych motywów czy dekoracji ułożonych na stole
- Jaśniejsza i bardziej żywa kolorystyka w centralnej części kadru.
- Niewielkie cienie w narożnikach kadru podkreślają główny motyw i uwypuklają go na zdjęciu.
"Monochrome [NIR]"
Imituje efekt monochromatyczny, tworząc zdjęcia niczym wykonane aparatem czułym na bliską podczerwień (NIR).
4. "TRYB KWADRATU" pozwala użytkownikom jednym dotknięciem ekranu dotykowego przełączyć się na format 1:1.
"TRYB KWADRATOWY" zwiększa kompatybilność aparatu z popularnym w mediach społecznościowych formatem 1:1, który staje się standardowym układem umieszczanych w sieci zdjęć.
5. Filmowanie "4K" i zapis klatek filmu z wysoką częstotliwością spełnia rosnące wymagania w zakresie zaawansowanych funkcji filmowania.
Polska cena nie jest na razie znana. Wiadomo jednak, że zagraniczna kwota, jaką przyjdzie nam zapłacić za aparat, to 500 euro. Wydaje się więc, że w Polsce XF10 aparat będzie kosztował około 2500 zł.
Specyfikacja aparatu dostępna jest w naszej bazie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
pomarudzę od rana...
szkoda że nie ma wizjera, przynajmniej takiego jak w Panasonicu TZ-100. Ogniskowa też jakaś taka mało konkretna - przydałoby się albo ciut szerzej (24mm dla FF) albo ciut węziej (35mm dla FF)
Wizjer to już by była wyższa półka cenowa, ale odchylany ekran mogli by dać.
Zrezygnowali z matrycy X-Trans ?
@gustawkaz
"Ogniskowa też jakaś taka mało konkretna - przydałoby się albo ciut szerzej (24mm dla FF)"
I pewnie odbyłoby się to kosztem gabarytów.
"albo ciut węziej (35mm dla FF)"
To akurat nie problem, przecież masz napisane o trybach crop, gdzie możesz sobie ustawić ekwiwalent 35 mm bądź 50 mm.
@PDamian
Przecież Fuji w tańszych aparatach nigdy nie dawało X-Transa, a ten ma kosztować $500
PDamian - Matryce X-Trans wymagają więcej mocy obliczeniowej, która się nie mieści w obudowie, cenie i pewnie też baterii tego nowego Fuji :)
@mate
wszyscy wiemy jak to jest z cyfrowymi telekonwerterami, 100% jakości na pewno nie zostanie zachowane. ale faktycznie, jeżeli ktoś potrzebuje to ma możliwość.
i aby było 24mm dla FF ogniskowa musiałaby się zmienić z obecnych 18,5mm na 16mm... pewnie tu masz racje, niby TYLKO 2,5mm różnicy, a gabaryty uległyby zwiększeniu. chyba, że za aparat zabrałoby się Sony :P
Uproszczony X70 -bez ruchomego wyświetlacza i tarczy czasów migawki.
@gustawkaz
"wszyscy wiemy jak to jest z cyfrowymi telekonwerterami, 100% jakości na pewno nie zostanie zachowane. ale faktycznie, jeżeli ktoś potrzebuje to ma możliwość. "
To zależy jak to rozwiążą w puszce. Jak po wycropowaniu będzie interpolacja do nominalnych 24 mpix, no to będzie sztuczne generowanie pikseli. Jak dadzą też opcję czystego cropa kosztem niższej rozdzielczości pliku, to spadku jakości jako takiego w obrębie generowanego obrazu nie będzie pod warunkiem, że nie będziemy chcieli robić wysokorozdzielczych wydruków, gdzie 6 mpix (ekw. 50 mm) bądź 15 mpix (ekw. 35 mm) będzie za mało.
Skoro największą nowością jest tu "format kwadratu", to domyślam się że jest to wykastrowana wersja X70 dla Instagramerów. Z X70-tki zabrali wychylany wyświetlacz, wybierak (D-PAD), matrycę X-TRANS, nawet usunęli stopkę do lampy błyskowej. Wow... aż się nie mogę doczekać ogłoszenia ceny tego cuda.
Teraz zobaczyłem, że Fuji X70 jest niedostępny na amazon, w b&h, adoramie i na ebay.
W USA 500$, X70 w momencie premiery miał sugerowaną cenę 700$.
W Polsce pewnie 2500 zł...
W teście X70 wypadł gorzej od Ricoh'a GR, a ta nowość jest tylko kastratem starszego brata i raczej lepszy od Ricoh'a nie będzie...
GFX też nie ma matrycy X-Trans :)
@gustawkaz
".. przydałoby się albo ciut szerzej ... albo ciut węziej..."
Producent zapewne też to wie, ale nie chcąc opracowywać 2 wersji wykalkulował jedną, kompromisową. Taki skądinąd fajny kompakt z przyspawaną stałką to jednak nisza, nad Coolpixem A i GR-em wiele osób się zachwycało ale niewiele je kupiło. Do Ricoh'a można (było) dokupić konwerter szerokokątny.
No właśnie, problem stałki o "kompromisowej" ogniskowej można teoretycznie rozwiązać nakręcanym konwerterem, o ile producent zada sobie trud zaprojektowania takiego pod konkretny obiektyw aby zapewnić odpowiednio wysoką jakość.
Tylko taki aparacik to chyba nie ta grupa odbiorców, żeby się w takie rzeczy bawić. A i tak by było biadolenie, że po co to i dlaczego.
Wybieram jednak smartfon.
A nie mogliby takiego zrobić z ekwiwalentem 50mm ?
4K tylko z nazwy, bo 15 kl/s.
Do takich aparatów powinni dodawać telekonwerter (prawdziwy) w cenie. Czy koszt zaprojektowania takiego kompaktu jest tak wielki, że jest on droższy od lustrzanki ze stałką podobnej klasy?
Bardzo fajny, szkoda braku wizjera, poza tym super.
Bez sensu. Lepiej kupić A6000 z naleśnikiem albo LX100.
Fajny zgrabny, podoba się.
Ważne jak zrobili i jaką jakość daje tą "cyfrowa telekonwersja".
Przydałyby się jakieś sample przy 35 i 50 mm.
Poczekam aż cena spadnie do 2k i kupie:)
@MaciekKwarciak
"Wybieram jednak smartfon"
Zdecydowanie.
Do selfie smartfon będzie lepszy.
jeżeli będzie miał podobnej jakości optykę jak GR lub Coolpix A to bedzie ciekawa alternatywa.
@PiotrKrochmal
link
Krok do przodu dwa do tyłu...
Odruchowo przykładam aparat do oka w X70 można dołożyć wizjer na sankach...
XT100 ma podobną specyfikację (4k15fps); może to taki poklatkowy ficzer albo timelaps ;) na plus wymienny obiektyw, odchylany ekran i wizjer.
No nic, wchodzi XT3 więc cena XT2 spadnie do 3,5tys, to nie będzie sensu kupować kredensu.
do kieszeni LX200 z wizjerem, jak ogłoszą na Photokinie.
A Tarob jeszcze nie pisze, że taki sprzęt jest bez sensu? Przecież Niko miał swojego Nikona A...
Daleko do rozdzielczości GR na brzegach przy 2.8 i konwerter GR 21mm to inna optyczna klasa.
Skoro Tarob nie pisze, to ja to zrobię: zachodzę w głowę i nie mogę zgadnąć co musi się stać, żeby producenci przestali się bawić z klientem w kotka-i-myszkę, tylko dali mu to, czego oczekuje. Jeżeli już produkują kompakty, czyli aparaty z niewymiennym obiektywem - skądinąd całkiem niezłe pod względem możliwości i jakości obrazka - to dlaczego nie wyposażą go w przyzwoity, choćby i krótki, zoom typu 24-100? Technologia produkcji zooma jest już znana a jakość optyczna nie jest przeszkodą w tej klasy aparatach.
Druga sprawa to gorąca stopka: miał ją nawet mój pierwszy "poważny" aparat 38 lat temu, czyli Smiena-Symbol i jakoś z tego powodu dramatycznie drogi nie był. Co chcą producenci uzyskać, kastrując całkiem przyzwoity aparat z tych dwóch elementów, czyli zooma i stopki? No, fakt: Smiena nie miała zooma, ale w tamtych czasach to była technologia niemal kosmiczna.
Dlatego takie aparaty-kastraty zaczynają mnie wkurzać, zamiast cieszyć. Zwłaszcza że cena aż taka niska nie jest, przynajmniej na nasze warunki.
Ergo: Smiena-Symbol miała i gorącą stopkę (zwaną wtedy chyba "kontaktem centralnym lampy błyskowej" czy jakoś tak) i nawet... WIZJER. Tosmy się doczekali "postępu"! Co więcej: do tej Smieny można było założyć "matrycę" (mam na myśli kliszę) nawet absolutnie PROFESJONALNĄ!
Szkoda, że ogniskowa nie jest mniejsza. Kiedyś cieszyłem się na kompakt o nazwie Nikon DL, który miał bodajże ekwiwalent 18-50mm dla pełnej klatki. Sporo odchudziłby mi torbę ze sprzętem na wycieczki i tym podobne.
Prawdopodobnie ciekawy nastepca aparatów typu Minolta Hi Matic E. Szkoda tylko że nie ma jaśniejszego obiektywu.
@Soniak10
"to dlaczego nie wyposażą go w przyzwoity, choćby i krótki, zoom typu 24-100?"
Hmm... pomyślmy. Bo priorytetem były gabaryty i "kieszonkowość"?
Chcesz kompakt z matrycą aps-c i zoomem to masz chociażby Canona G1X MkIII, tylko już nie w tych gabarytach.
@mate
Tak swoją drogą to miałem w rękach G1X MK3 i jest malutki jak na to co oferuje :) Spokojnie mieści się w kieszeni marynarki. Tylko ta cena... Gdyby kosztował bliżej 3k to byłby hitem
Obejrzałem Fuji Guys na youtube. Mówią tam krótko o konwerterze cyfrowym: You still got full resolution.
Nie brzmi to zbyt obiecująco.
Cena już spadła poniżej 2k.